Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Retrogram - Shogo - Mobile Armor Division

48 postów w tym temacie

Dnia 07.02.2010 o 22:41, Tomoya-kun napisał:

To znajdź mi na tym form kogoś kto tak nie będzie się rzucał. Wystarczy poczytać dowolny
temat o czymś nowym lub starym i będzie masa osób wspominających stare czasy. Co do niektórych
rzeczy się zgodzę bo RPG nie robią takich jak dawniej ale za to gry akcji czy RTS mają
się teraz lepiej niż kiedykolwiek(zaraz pewnie oberwe od kogoś za herezje).

Mi to ogólnie działają na nerwy, przede wszystkim swoją ignorancją, myślą sobie że Kiedyś nie inwestowano w grafikę i nie leciano na kasę OCZYWIŚCIE ŻE LECIANO, w końcu to biznes, a biznes polega na ZARABIANIU. Działa mi po prostu na nerwy ich upartość w zaprzeczaniu rzeczywistości... Co do RPGów to faktycznie możesz mieć rację, obecne są mocno uproszczone i w ogóle. Z jednej strony to dobrze bo łatwiej je obsługiwać i się w nich połapać, a z drugiej trochę smutno bo jednak właśnie dzięki takiemu rozbudowaniu gierka dawała bogatych doznań. No i wątpię by Ktokolwiek Kiedykolwiek zdołał stworzyć cokolwiek porównywalnego do Planescape Torment. Jak przy RTSach jesteśmy to ja sobie w Earth 2150 pogrywam, ech Polak Potrafi :-)

Dnia 07.02.2010 o 22:41, Tomoya-kun napisał:

Robią ale ciągle jest na etapie "when its done". Kiedyś go wypuszczą, przynajmniej powinni.

No to czekajmy na When its done.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hehe Shogo, mam wersję z CDA, z czasów kiedy każdy pełniak był wielkim wydarzeniem, a gry były jeszcze odpowiednio krwawe, pamiętacie poziomy jako zwykły żołdak i te fontanny krwi? ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jakiś czas temu ponownie odpaliłem Shogo, granie na poziomie Hard to prawdziwe wyzwanie, musiałem się uczyć rozmieszczenia przeciwników na pamięć gdy po raz enty Quick load robiłem, ale satysfakcja z przejścia była spora a strzelało się bardzo przyjemnie :D no i historia była znośna :].

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A ja się muszę zgodzić że stare gry mają niepowtarzalny klimat i grywalność.
Sam zagrywam się kolejny dzień w moje stare hiciory z psxa i stwierdzam że takich wielkich crpg jak np Vagrant Story czy Final Fantasy 7/9 to dziś ze świecą szukać. Z resztą masy innych tytułów tez imho bryluje grywalnością ponad poziomem wielu obecnych produkcji [nie mówię że wszystkich bo są przecież i nowe perełki np taki Batman AA czy Mass Effect 1 i 2] taki Crash Bandicot czy stare Raymany to coś pięknego.
Tak dziś już nie robią tak hardcoreowych gier jak kiedyś, tytuły są mocno casualowe, czas gry wynosi średnio 10-30 godzin [30h to chyba tylko ostatnio w dragon ageu zobaczyłem i w me2] a kiedyś takiego Vagranta, Finala czy Chrono Crossa można było ciągnąc i 80-120 godzin [mój licznik z ff9 stanął chyba na 95 godzinach]
Fajna sprawa to fakt że dziś na emulatorze psxa moje stare gry po odpowiednim podrasowaniu wyglądają prawie tak dobrze jak tytuły z PSP ^_^
I jeszcze cholernie boli mnie posucha na rynku gier z gatunku taktycznych crpg, marzy mi się cos nowego na kształt Final Fantasy Tactics lub Tactics Ogre [ogrzewany war of lions na psp kompletnie pomijam bo zmiany w nim sa w zasadzie kosmetyczne], ostatnia dobra gierka z tego gatunku to była chyba Disagea na PS2 i jej kontynuacja.
A co do tematu - shogo pamiętam, nawet mam oryginał w domu, trzyma się dzielnie, przednia giera i z naprawdę sporym poziomem trudności [już na pierwsze misje można się nieźle wpienić]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja tam do nowych gier nic nie mam chociaż kocham stare i często do nich wracam, ale nie zgodzę się ,że RTS się robi teraz lepsze. W większości przypadków to po prostu kontynuacje (zwykle marne) starych tytułów. Gry akcji, FPP itd są świetne fakt, tyle że trochę przykrótkie i mocno konsolowe.

P.S

Przepraszam za podwójny post ale gdzieś mi wsiąkła opcja edytuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W Shogo warto zagrać, aby zobaczyć, skąd Valve zerżnął te obijające się o ściany granaty do futurystycznej giwery z HL2(chyba, że ktos jeszcze wcześniej to miał...). Świetna gra. W niewytłumaczalny dla mnie sposób bardzo dobry polski dubbing jest jakby odbiciem angielskiego, tak go odebrałem. Kosztowała szokująco nisko, jak na tamte czasy - w MM 19 zł. uznałem to za demo ich silnika Lithtech. I nie jestem fanem mangi, tylko m.in. FPS''ów.
Stosunkowo nie dawno grałem w FEAR, rozbawiło mnie znalezione tam radio z grającą muzyką właśnie z intra Shogo :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja nigdy wielkim fanem manga/anime nie byłem, ale wiadomix - Generał Daimos wszystkie odcinki były obejrzane i jak w CDA przeczytałem, że powstaje strzelanka w japońskim stylu z Mechami, to sikałem po ścianach. A czas premiery (legendarna seria "extra gra" z premierami za 30 zł) to już w ogóle przeginka. Kto się spodziewał 30 zł?! A że dodatkowo jestem fanem Blood... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kurde, ile to ja miałem gdy w to grałem? Z 10-11 lat? Dobrze się grało - pamiętam jak w tamtych czasach też miałem głód żeby w Blood II The Chosen zagrać i Shogo też mi chyba przypadło do gustu przez ten sam engine.

Ale wiadomo - Shogo II by się niesamowicie przydało. Może Monolith zarobi na AvP i odświeży stare dobre Shogo, robiąc następną część. W końcu drugiej tego typu gry na rynku nie ma, o ile mi wiadomo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.02.2010 o 08:17, R3nO napisał:

Ale wiadomo - Shogo II by się niesamowicie przydało. Może Monolith zarobi na AvP i odświeży
stare dobre Shogo, robiąc następną część. W końcu drugiej tego typu gry na rynku nie
ma, o ile mi wiadomo.

Zwłaszcza że AvP robi Rebellion, a Monoliht jak na razie nic nie zapowiedziało od czasów wypuszczenia FEAR 2. No ale Shogo 2 by się przydało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.02.2010 o 08:25, Tomoya-kun napisał:

> Ale wiadomo - Shogo II by się niesamowicie przydało. Może Monolith zarobi na AvP
i odświeży
> stare dobre Shogo, robiąc następną część. W końcu drugiej tego typu gry na rynku
nie
> ma, o ile mi wiadomo.
Zwłaszcza że AvP robi Rebellion, a Monoliht jak na razie nic nie zapowiedziało od czasów
wypuszczenia FEAR 2. No ale Shogo 2 by się przydało.


A fakt, pomyliło mi się z AvP II :P Mój błąd ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Leciano ale nie w tak prosty sposób, porównaj sobie np Przygodówki taki dziwny gatunek gier który wymarł prawie bo w nich, uwaga, nie liczyła się grafika tylko fabuła (takie dziwne słowo obecnie). RTS był rtsem a nie wypierdy pokoroju nowych C&C, nie powiesz mi chyba że red alret, M.A.X, SC sprzedały się bo miały mega grafikę. Ba to już fps w którym fabuła się mniej liczyła posiał ją w miarę przyzwoitą, a teraz ? CoD MW 2 = sceny akcji z filmów + blender. Crysis = benchmark i powiększnie e-pena ilością fps. Dlaczego nadal ludzie wracają do gier z NES, SNES, Amigi ? Bo są mega grywalne, a nie posiadają już super grafiki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.02.2010 o 23:14, Pietro87 napisał:

I jeszcze cholernie boli mnie posucha na rynku gier z gatunku taktycznych crpg

O tak. "Ostatnio" wyszła na Wii Virtual Console The Ogre Battle - The March of The Black Queen. Zagrałem i gra mnie zjadła - jakiego wielotorowego rozwijania jednostek zwyczajnie nigdy nie widziałem. Co więcej - nie jest to na zasadzie zdobądź level, przydziel punkty, nie. W zasadzie pwszystko dzieje się bez bezpośredniego wpływu gracza na cyferki. Np. zabijając słabe jednostki wroga (w tej chwilw każdej grze służą one do tak zwanego grindowania) obniża nam się wskaźnik charakteru i co więcej - ma to wpływ na fabułę i nie można tego łatwo odkręcić jak w każdym współczesnym "RPG" dając wodę biednym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.02.2010 o 22:47, Hubi_Koshi napisał:

Mi to ogólnie działają na nerwy, przede wszystkim swoją ignorancją, myślą sobie że Kiedyś
nie inwestowano w grafikę i nie leciano na kasę OCZYWIŚCIE ŻE LECIANO, w końcu to biznes,
a biznes polega na ZARABIANIU. Działa mi po prostu na nerwy ich upartość w zaprzeczaniu
rzeczywistości...

Mi też działają na nerwy ignoranci, którzy nie rozumieją, że dzisiaj gry ścigają się na grafikę, a filmiki i screeny mają zachęcać do kupna. Żeby takie coś stworzyć trzeba cały sztab ludzi, którzy stworzą masę bardzo szczegółowych modeli, realistycznych animacji i dopracowanych tekstur. Zjada to ogromne zasoby czasu i pieniędzy. Przez to bardzo często nie starcza ich na porządny scenariusz czy dopracowanie grywalności. Kiedyś grafika była słabsza, modele biedne, tekstury rozmyte, animacje zaledwie poprawne, a fizyka umowna. Wymagało to znacznie mniejszej ilości ludzi, pracy i pieniędzy. W ten sposób można było poświęcić więcej uwagi takim aspektom jak gameplay czy fabuła.
Zgodzę się natomiast, że gry zawsze były biznesem. Niestety kiedyś klienta przyciągano zwrotami akcji, innowacjami, genialnym gameplayem, a dzisiaj najczęściej żeruje się szczękoopadzie po zobaczeniu masy wybuchów, porozrzucanych przedmiotów, ultrarealistycznego cieniowania. Ja nie mogę tego przeboleć, bo grafika jest tylko nośnikiem przygody jaką jest gra. A teraz bardzo często ten nośnik jest samym sensem gry i gra pierwsze skrzypce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.02.2010 o 09:30, Arachnos napisał:

Mi też działają na nerwy ignoranci, którzy nie rozumieją, że dzisiaj gry ścigają się
na grafikę, a filmiki i screeny mają zachęcać do kupna. Żeby takie coś stworzyć trzeba
cały sztab ludzi, którzy stworzą masę bardzo szczegółowych modeli, realistycznych animacji
i dopracowanych tekstur. Zjada to ogromne zasoby czasu i pieniędzy. Przez to bardzo często
nie starcza ich na porządny scenariusz czy dopracowanie grywalności. Kiedyś grafika była
słabsza, modele biedne, tekstury rozmyte, animacje zaledwie poprawne, a fizyka umowna.
Wymagało to znacznie mniejszej ilości ludzi, pracy i pieniędzy. W ten sposób można było
poświęcić więcej uwagi takim aspektom jak gameplay czy fabuła.

A powiedz mi drogi kolego, w CZYM graficy przeszkadzają scenarzystom ?? Co to za problem zatrudnić sobie scenarzystę, oni są Potrzebni żeby graficy w ogóle wiedzieli CO mają zrobić. Problem polega nie na tym że firmy tyle wydają na grafikę że nie mają czasu na fabułę, im się po prostu nie chce :-P Poza tym, twierdzisz że gry kiedyś były wypaśniejsze co jest bzdurą. Wypaśnych było Kilka gier, które do dzisiaj pamiętamy bo były takie świetne, a resztę średniego i kiepskiego stuffu zapominamy. Tak samo jak dzisiaj tak i kiedyś Wielcy twórcy zdobywali naśladowców którzy lepiej lub gorzej kopiowali ich pomysły. Teraz też pewnie by się znalazło paru wielkich twórców których zapamiętamy na długie lata, a ci którzy tylko kopiują i wciskają nam kit zostaną zapomnieni, Tak Jak KIEDYŚ. Żeby powstała gra Wielka potrzebna jest WIZJA, potrzebny jest szef który ma Wizję wspaniałej gry, ktoś kto będzie ją w stanie przekazać scenarzystom, grafikom itd. Na pewno SĄ TACY, może to MY ich po prostu nie zauważamy z powodu natłoku śmiecia ?? Więc zamiast zrzędzić na biedę gier rozejrzyj się po świecie i znajdź sobie coś ciekawego. Ech za wygodni się ci ludzie dzisiaj zrobili. Chcesz coś ciekawego i rozbudowanego, proszę bardzo
http://en.wikipedia.org/wiki/Dwarf_Fortress

Dnia 08.02.2010 o 09:30, Arachnos napisał:

Zgodzę się natomiast, że gry zawsze były biznesem. Niestety kiedyś klienta przyciągano
zwrotami akcji, innowacjami, genialnym gameplayem, a dzisiaj najczęściej żeruje się szczękoopadzie
po zobaczeniu masy wybuchów, porozrzucanych przedmiotów, ultrarealistycznego cieniowania.
Ja nie mogę tego przeboleć, bo grafika jest tylko nośnikiem przygody jaką jest gra. A
teraz bardzo często ten nośnik jest samym sensem gry i gra pierwsze skrzypce.

Tak jak wcześniej mówiłem, Niektóre gry, te Wielkie i owszem, ale większość to nie bardzo :-P Poza tym wybacz, ale gadasz głupoty, Doom 1, Duke Nuke''em 3D itd. itp. też się chwaliły jaką to genialną mają grafikę. Kiedyś było TAK SAMO, tyle że z mniejszą liczbą fajerwerków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 08.02.2010 o 09:57, Hubi_Koshi napisał:

A powiedz mi drogi kolego, w CZYM graficy przeszkadzają scenarzystom ??

Zżerają im pieniądze? Żeby zrobić porządną fabułę trzeba porządnego scenarzysty. Developer otrzymuje pewną ilość pieniędzy i tym musi dysponować. Może ewentualnie pożebrać o więcej, ale z reguły to nie wypala.

Dnia 08.02.2010 o 09:57, Hubi_Koshi napisał:

Co to za problem
zatrudnić sobie scenarzystę, oni są Potrzebni żeby graficy w ogóle wiedzieli CO mają
zrobić. Problem polega nie na tym że firmy tyle wydają na grafikę że nie mają czasu na
fabułę, im się po prostu nie chce :-P

Problem polega na tym, że taki scenariusz to nie powstaje w ciągu tygodnia, dwóch. Najciekawsze książki powstają latami, scenariusze również. Tutaj leży pies pogrzebany, bo developer ma deadline i musi się go trzymać, a graficy jak powiedziałeś muszą mieć nad czym pracować co zajmuje najwięcej czasu, pieniędzy i uwagi.

Dnia 08.02.2010 o 09:57, Hubi_Koshi napisał:

Poza tym, twierdzisz że gry kiedyś były wypaśniejsze
co jest bzdurą. Wypaśnych było Kilka gier, które do dzisiaj pamiętamy bo były takie świetne,
a resztę średniego i kiepskiego stuffu zapominamy.

fajnie gadasz, ale bez sensu. Bo na dzień dzisiejszy tych gier wartych zapamiętania jest absurdalnie mało, bo większość jest czystym rzemiosłem. Kiedyś? Wiesz ile ja gier z okresu 1996-2001 miło wspominam?

Dnia 08.02.2010 o 09:57, Hubi_Koshi napisał:

Tak samo jak dzisiaj tak i kiedyś
Wielcy twórcy zdobywali naśladowców którzy lepiej lub gorzej kopiowali ich pomysły. Teraz
też pewnie by się znalazło paru wielkich twórców których zapamiętamy na długie lata,
a ci którzy tylko kopiują i wciskają nam kit zostaną zapomnieni,

kogo zapamiętamy? i za co ze współczesności? Mi tylko do głowy przychodzi Hideo Kojima, ale on zdobył sławę lata temu przy okazji pierwszego MGS. Z resztą z serii zrobił operę mydlaną.

Dnia 08.02.2010 o 09:57, Hubi_Koshi napisał:

Tak Jak KIEDYŚ. Żeby
powstała gra Wielka potrzebna jest WIZJA, potrzebny jest szef który ma Wizję wspaniałej
gry, ktoś kto będzie ją w stanie przekazać scenarzystom, grafikom itd. Na pewno SĄ TACY,
może to MY ich po prostu nie zauważamy z powodu natłoku śmiecia ??

no właśnie tu jest problem kiedyś mniej gier powstawało i były ciekawsze. Nie jestem osamotniony w tej opinii przecież. Myślisz, że cała masa ludzi nagle się skrzyknęła i założyli jakiś sojusz narzekających na współczesne gry?

Dnia 08.02.2010 o 09:57, Hubi_Koshi napisał:

Więc zamiast zrzędzić
na biedę gier rozejrzyj się po świecie i znajdź sobie coś ciekawego.

Ta, mam prawo zrzędzić bo z gier powstałych od 2007 kupiłem Call of Duty 4, World of Goo, Left 4 Dead, Torchlight. I niestety CoD:WaW, po którym mocno się zdenerwowałem na rynek gier. Nie uważasz, ze jak na 3 lata to trochę mało?

Dnia 08.02.2010 o 09:57, Hubi_Koshi napisał:

błędnie zakładasz, że szukam coś z zerową grafiką. Sam się tym zajmuję więc czerpię radość z efektów specjalnych, ale to jest jak z kobietami. Są piękne kobiety, ale w środku pustka i fajnie można się pobawić, ale nie za długo. Są też zupełnie przeciętnie wyglądające, ale wewnętrznie bogate i z takimi człowiek lata spędzić chce.

Dnia 08.02.2010 o 09:57, Hubi_Koshi napisał:

Tak jak wcześniej mówiłem, Niektóre gry, te Wielkie i owszem, ale większość to nie bardzo
:-P Poza tym wybacz, ale gadasz głupoty, Doom 1, Duke Nuke''em 3D itd. itp. też się chwaliły
jaką to genialną mają grafikę. Kiedyś było TAK SAMO, tyle że z mniejszą liczbą fajerwerków.

człowieku wcześniej ci wytłumaczyłem o co biega z grafiką kiedyś i dziś. Wytłumaczę łopatologicznie. Taki Doom czy Duke Nukem 3D miał świetną jak na tamte czasy grafikę i się nią chwalono, ale nad nią pracowała garstka (kilkoro max) ludzi, a takie malutkie sprite''y czy tekstury robiło się szybko. Dzisiaj Więcej czasu zajmuje jeden model postaci niż cały poziom z dooma. Dlatego było więcej czasu na dopracowanie fabuły bądź grywalności, a czasami obu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.02.2010 o 11:35, Arachnos napisał:

Problem polega na tym, że taki scenariusz to nie powstaje w ciągu tygodnia, dwóch. Najciekawsze
książki powstają latami, scenariusze również. Tutaj leży pies pogrzebany, bo developer
ma deadline i musi się go trzymać, a graficy jak powiedziałeś muszą mieć nad czym pracować
co zajmuje najwięcej czasu, pieniędzy i uwagi.

To już nie moja wina że developerzy sami sobie narzucają terminy. Popatrz na takiego Blizzarda, oni robią gry na zasadzie "Kiedy będzie gotowe ?? Jak będzie gotowe", i robią świetne gierki.

Dnia 08.02.2010 o 11:35, Arachnos napisał:

fajnie gadasz, ale bez sensu. Bo na dzień dzisiejszy tych gier wartych zapamiętania jest
absurdalnie mało, bo większość jest czystym rzemiosłem. Kiedyś? Wiesz ile ja gier z okresu
1996-2001 miło wspominam?

A co by było gdybyś grami zainteresował się dopiero OBECNIE, gdybyś był zielonym graczem dopiero poznającym gry, tak samo za 10 lat psioczyłbyś jakie te gry płytkie, a jakie wspaniale gry były za twojej młodości (czyli współczesne) to się nazywa Nostalgia i Syndrom Zgreda.

Dnia 08.02.2010 o 11:35, Arachnos napisał:

kogo zapamiętamy? i za co ze współczesności? Mi tylko do głowy przychodzi Hideo Kojima,
ale on zdobył sławę lata temu przy okazji pierwszego MGS. Z resztą z serii zrobił operę
mydlaną.

Idę o zakład że będą twórcy których za 10 lat będzie się pamiętać, tak jak my pamiętamy choćby Sida Meiera, albo Petera Molyneux.

Dnia 08.02.2010 o 11:35, Arachnos napisał:

no właśnie tu jest problem kiedyś mniej gier powstawało i były ciekawsze. Nie jestem
osamotniony w tej opinii przecież. Myślisz, że cała masa ludzi nagle się skrzyknęła i
założyli jakiś sojusz narzekających na współczesne gry?

Owszem :-) Tyle że to nieoficjalny sojusz opierający się na wspólnym myśleniu. Kiedyś było cool, dzisiaj jest do tyłka. I tacy ludzie się zbierają, a potem narzekają wniebogłosy jakie to współczesne gry są paskudne.

Dnia 08.02.2010 o 11:35, Arachnos napisał:

Ta, mam prawo zrzędzić bo z gier powstałych od 2007 kupiłem Call of Duty 4, World of
Goo, Left 4 Dead, Torchlight. I niestety CoD:WaW, po którym mocno się zdenerwowałem na
rynek gier. Nie uważasz, ze jak na 3 lata to trochę mało?

Nope, Wielkie gry są Wielkie bo są RZADKIE i UNIKATOWE. Poza tym gracze sami sobie są winni obecnej sytuacji. Twórcy opierają się na Prawie Popytu, dają ludziom to czego chcą i co kupują. Przykład ?? Beyond Good and Evil, przepiękna gra łapiąca człowieka za serce, normalnie MIÓD gra. I co ?? Kiepska sprzedaż, Sequela Nie Będzie. Gracze sami sobie strzelają w stopy nie kupując gier unikatowych. Producenci widzą że robienie gier z Wizją, się nie opłaca więc inwestują w prostą i przyjemną rozrywkę.

Dnia 08.02.2010 o 11:35, Arachnos napisał:

błędnie zakładasz, że szukam coś z zerową grafiką. Sam się tym zajmuję więc czerpię radość
z efektów specjalnych, ale to jest jak z kobietami. Są piękne kobiety, ale w środku pustka
i fajnie można się pobawić, ale nie za długo. Są też zupełnie przeciętnie wyglądające,
ale wewnętrznie bogate i z takimi człowiek lata spędzić chce.

No to się zdecyduj w końcu, tak psioczysz na grafikę, ale jak ci ktoś podda coś ciekawego Z Kiepską Grafiką to zaraz zaczynasz kręcić nosem. Hipokryzja.

Dnia 08.02.2010 o 11:35, Arachnos napisał:

człowieku wcześniej ci wytłumaczyłem o co biega z grafiką kiedyś i dziś. Wytłumaczę łopatologicznie.
Taki Doom czy Duke Nukem 3D miał świetną jak na tamte czasy grafikę i się nią chwalono,
ale nad nią pracowała garstka (kilkoro max) ludzi, a takie malutkie sprite''y czy tekstury
robiło się szybko. Dzisiaj Więcej czasu zajmuje jeden model postaci niż cały poziom z
dooma. Dlatego było więcej czasu na dopracowanie fabuły bądź grywalności, a czasami obu.

Taaa i niby Doom/Duke Nuke''m miały dopracowaną fabułę :-3 Wybacz ale nie zauważasz że WSZYSTKO JEST TAK SAMO. Tylko w innej skali. Kiedyś ludzie się zachwycali Piękną jak na TAMTE CZASY grafiką, dzisiaj zachwycają się Piekną jak na OBECNE CZASY grafiką. I co ?? I nic, Wszystko jest tak samo tylko na większą skalę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować