BioShock 2 nie ma wsparcia dla padów. Gracze zirytowani

[Moooras 1]

Pad w niczym nie zastąpi myszki i WSADa :P

[Cthulhu_X 0]

Dnia 10.02.2010 o 23:19, aope napisał:

Wyobraź sobie obsługę Windows za pomocą
pada, kursorem kierowałbyś za pomocą analogów. No właśnie ;)

A tam od razu "wyobraź". Ja tak robię jak mam podłączony do telewizora i jest całkiem wygodnie.
Po to są analogi, żeby analogowo ich używać, a nie tak jak to widzę po czysto PCtowcyh graczach, którzy pierwszy raz biorą pada do ręki i gałkami celują wychylając na maksa, to nie dziwne, że pad wydaje się nieprecyzyjny.

[Pomidor 0]

Dnia 10.02.2010 o 23:35, Moooras napisał:

Pad w niczym nie zastąpi myszki i WSADa :P

Dajmy już temu spokój! Selv już wszystko pięknie podsumował, teraz marsz do łóżek! :]

[Choinix 0]

Dnia 10.02.2010 o 23:02, palpatine napisał:

> @Brawoman: grający na konsolach maja bardzo nikłe szanse. Myszka w porównaniu do
pada
> jest nieporównywalnie bardziej precyzyjna :)


Nie zauważyłem, jesteś pewny, że grałeś na padzie ? Nie mam żadnych problemów, żeby sprzedać
3 heady z rzędu i to w czasie, w którym rasowy piecowiec nie zdążyłby powiedzieć ku***.

I co z tego, że sprzedasz 3 head shoty z rzędu? W tym czasie tak samo wytrenowany "w obsługiwaniu myszki", jak Ty analoga od pada, sprzeda ich 5, bo tutaj nie ma co się oszukiwać - myszka jest znacznie precyzyjniejsza. Jeżeli uważasz, że jest inaczej, to zapytaj jakiegoś znajomego grafika o to, czy korzysta poza tabletem z myszki, czy działa na padzie. :P

Dnia 10.02.2010 o 23:02, palpatine napisał:

Skąd tyle nienawiści do biednego pada. Przecież tutaj ludzi aż krew zalewa. Pomoc psychiatry
by się przydała...

Cóż, gościu napisał, że myszka jest nieporównywalnie bardziej precyzyjna niż pad. Skoro potraktowałeś to jako "nienawiść do pada" to faktycznie przydałaby Ci się pomoc psychiatry. Chyba, że nie mówisz o tym poście, no ale bez przesady, nie ma co wyolbrzymiać.

[karolekx23x 0]

powinien byc wybór kto chce na padzie to gra kto nie to na klawiaturze pyka

[Pomidor 0]

Dnia 10.02.2010 o 23:50, karolekx23x napisał:

powinien byc wybór kto chce na padzie to gra kto nie to na klawiaturze pyka

Tyle że dopracowanie obu kontrolerów w jednej grze często jest poza możliwościami twórców. I potem wychodzi taki BioShock 2 i zwolennicy padów są wku****ni , albo taki GoW i nagle ''myszowcy'' przepraszają się z padami :]

[nVid 0]

Btw. Zaitsev, co Ty, jednego screena masz z Bioshocka? :P

Hehe w fpsa na PC na pewno padem grać nie będę, ale wczoraj udało mi się podłączyć DualShocka 3 pod kompa i pograc w Gears of War- super wygoda :]

[palpatine 0]

Patrząc na te wszystkie "mściwe" posty teoretyków, naszła mnie chęć na podzielenie się moimi odczuciami związanymi z tymi, jakże całkowicie odmiennymi, sposobami sterowania w shooterach.

Można w nieskończoność tłumaczyć, że precyzja pada nie jest mniejsza. Trudniej się nim precyzyjnie gra i to JEST prawda, a raczej PÓŁPRAWDA. Jest to właściwie wina grającego. Gałki analogowe są piekielnie czułe, więc trudno powiedzieć, że są mniej precyzyjne od myszki. To zależy od naszej definicji precyzji. Jeśli precyzją dla Was jest łatwość grania, to ok- myszka jest bardziej precyzyjna, bo można nią łatwiej namierzać. Jeśli jednak precyzją dla Was jest możliwość muśnięcia gałki, co spowoduje przesunięcie kursora, to bardziej precyzyjny jest pad. Delikatnie za mocno i przy wyższym sensitivity celownik szaleje. Dodatkowo wychył gałki sprawia, że ruch jest STAŁY, co jest wręcz niesamowicie przydatne i można to dynamicznie kontrolować w trakcie grania, zwiększając bądź zmniejszając w miarę potrzeby, bo przytrzymujemy gałkę w jednym wychyleniu i celownik przemieszcza się z taką prędkością, z jaką sobie życzymy.Dlatego z reguły ustawiamy sens. na połowę, albo nawet mniej, bo w ferworze walki zapomina się o potrzebie bycia delikatnym ;).

Trzeba jednak przyznać, że właśnie przez to granie na padzie jest trudniejsze w bezpośrednim zwarciu, lub bardzo bliskich starciach. Szybkie zwroty do tyłu to jest bolączka, właśnie przez tą cholerną czułość gałek. Zmniejszamy więc z reguły sens. i obracamy się wolniej, chociaż pojawiają się w niektórych grach opcje zwrotu o 180 stopni, co dość skutecznie tą uciążliwość niweluje. Jest to w pewien sposób utrudnieniem, chociaż w Uncharted 2 pierzemy się także wręcz i nie zauważyłem jakiś specjalnych problemów, nawet w środku zadymy. W Killzone 2 akcja też ma dość sporą dynamikę i tempo, i stwierdzenie, że shootery konsolowe są wolniejsze od piecowych jest zwyczajnie kłamliwe.

Jest wiele czynników, które przemawiają przeciw myszce i klawiaturze. Utrata kontaktu myszki z podkładką, kiedy trzeba ją podnieść i przestawić, bo stół się skończył, albo uderzyła w coś ;). Po spadła z podkładki, bo czułość myszy optycznych i laserowych jest też zależna od koloru i faktury podłoża. Bo nie ten klawisz się nacisnął, bo missklick , bo ręka spocona źle trzyma myszkę, która "ucieka", bo przy bliższych zwarciach tak się szoruje myszką na boki, że to aż śmieszne, a przy zbyt wysokich czułościach nie można trafić z daleka.

Sam pisałem sobie configi do Quakea i CSa, w których zoomy zmniejszały odpowiednio czułość, żeby było dobrze i z daleka, i z bliska. Do Quake 2 mój config składał się z 3 plików cfg., zapełnionych dosłownie wszystkim, łącznie z trzydziestoma obelżywymi tekstami pod jednym przyciskiem ;). Wiem, jak się gra na klawiaturze i myszce, bo robiłem to przez hmm, kilkanaście lat :P, i to z wielkim powodzeniem, jako członek kilku klanów CS i masy klanów Quake 2. Grałem w turniejach, na zlotach, po nocach, drużynowo i solo, więc z góry proszę, aby nie nazywano mnie konsolowym tępakiem ;).

Także nie mogę się doczekać shootera crossplatform :). Zaczną się wtedy jęki braci piecowców, po którejś "dyńce" z rzędu polecą wyzwiska od "cziterów", aimbotów i tym podobnych ;).

I nie każdy shooter na konsole ma ułatwienia celowania. Wręcz przeciwnie - wiele ich nie ma , a ja osobiście tego nie cierpię. Całe szczęście, mój ukochany Uncharted 2 jest trudny, wymagający precyzji i szybkości, i pozbawiony wszelkich ułatwień. A doskonałe opanowanie gry na padzie jest trudne, żmudne i bardzo momentami przykre, jednak dokonanie tego przynosi taką radość grania, że nie mogę jej porównać z graniem za pomocą myszki.

Granie na leżąco, w dowolnej pozycji, bez kabla, z wibracją, gdzie od wybuchów granatów drżą ręce, z SixAxisem, przy którym rzucanie granatami jest bardzo naturalne i intuicyjne. To wszystko sprawia, że shooter na padzie to kompletnie inna bajka. Ale jest to bajka dla zaciętych i wytrwałych.

[zibi20 0]

ja to teraz czekam na informacje... ze konsolowcy narzekaja ze nie maja wsparcia klawiatury i myszki na konsolowej wersji !!


heh naprawde to takie czepianie sie na sile... gra na PC kosztuje niebo taniej niz na konsole... wiec zapewne sa cwaniaczki co sobie powiedzialy.... zaoszczedze 100zl kupie na PC i tak sobie pogram na kochanym padziku ^^... ale coz tworcy poszli w dobrym kierunku i podcieli skrzydelka cwaniaczkom i teraz narzekaja ^^

coz kiedys probwalem zagrac w FPSa na padzie... ale strasznieee niewygodne jak dla mnie... o niebo wole klawiature i myszke ^^... pewnie to kwestia przyzwyczajenia... to tak samo jakby konsolowca usadzic na klawiaturze... pewnie by sobie palce polamal siegajac co do niektorych klawiszy podczas intensywnej akcji... coz jak to mowia praktyka czyni mistrza..... gralo sie od zawsze na klawie i myszce to raczej na pada w FPSy bym sie nie przesiadal...

dla mnie pad kojazy sie z grami typu zrecznosciowe, przygodowe,sportowe... ale coz FPSy jakos ciezko mi zaakceptowac na konsoli ^^ (kwestia wygody... wole wcisnac WASD i ruszyc myszka w sekunde... niz sie bawic analogami ^^)

[Selv 0]

Precyzyjność ruchów pada nie wynika z jego nieprecyzyjnej budowy a różnic w budowie nadgarstka oraz kciuka.
Po prostu ruch nadgarstka jest o wiele precyzyjniejszy niż ruch kciuka dla znakomitej większości ludzi na świecie.

PS: jeszcze coś. Odległość o którą przesuwamy myszkę ma bezpośrednie przeniesienie na ekran monitora. Skala jest stała. Nie ma na to wpływu szybkość. Przy celowaniu analogiem nie ma takiego odniesienia, jest więc trudniej.

Dnia 11.02.2010 o 00:16, palpatine napisał:

Ale jest to bajka dla zaciętych i wytrwałych.

To stwierdzenie pasuje też do "jedzenia zupy widelcem", tak na rozluźnienie sytuacji ;)

[PinKee 0]

"BioShock 2 nie ma wsparcia dla padów. Gracze zirytowani"
Zapewne wszyscy nabywcy pecetowej wersji Bioshocka 2 biegusiem udali się do sklepów po pady z X360, bo przecież powszechnie wiadomym jest, że w FPSy to tylko na padzie idzie zagrać. Nie ma to jak "irytować się", że studio się wysiliło i opracowało ludzki system sterowania szyty na miarę na blaszaka. Jak widać wszystkim nigdy nie dogodzisz...

[alexbe 0]

chciałem tylko dorzucić do dyskusji iż w/g mnie BEZCZELNOŚCIĄ jest fakt iż większośc gier na PC wspiera pady od X360 , a pozostałe są obsługiwane ledwo ledwo albo wcale. Jakiś monopol do nędzy ? Kupiłem Saiteka bo mi pasuje też do PS3 , no ale oczywiście, vibra z reguły nie działa , przyciski zmapowane idiotycznie ew. wcale nie działa. Deweloperzy , jesteście fajni :P

[PinKee 0]

Dnia 11.02.2010 o 00:16, palpatine napisał:

Można w nieskończoność tłumaczyć, że precyzja pada nie jest mniejsza. Trudniej się nim
precyzyjnie gra i to JEST prawda, a raczej PÓŁPRAWDA. Jest to właściwie wina grającego.
Gałki analogowe są piekielnie czułe, więc trudno powiedzieć, że są mniej precyzyjne od
myszki. To zależy od naszej definicji precyzji.

Nie ma różnych definicji precyzji. Precyzja w sterowaniu polega na tym, aby jak najszybciej najechać kursorem w określone miejsce na ekranie, co pociąga za sobą nie tylko szybkość przemieszczania samego kursora, ale również łatwość w usytuowaniu go w tym miejscu, o które nam chodzi. Dlatego myszka zawsze pokona pad. Nie rozumiem Twojego stwierdzenia "możliwość muśnięcia gałki" (abstrahując od jego dwuznaczności :) , bo myszkę też można zaledwie musnąć, aby przesunąć kursor o ułamek milimetra. Nie tylko analogi są bardzo czułe - myszki mające po kilka tysięcy DPI też. Ruch myszką też może być stały, wystarczy po prostu ją przesuwać z jaką się chce prędkością. Nie pisz o kończącym się blacie biurka, bo nikt nie robi chyba po pięć obrotów naraz :P Jak to myszka w coś uderza? Jak się ma bajzel na biurku, to może, ale to żaden argument (no może poza tym, że nie warto być bałaganiarzem). Jak się ma dobrą myszkę i dobrą podkładkę, to praktycznie wszystkie wymienione przez Ciebie bolączki myszki znikają. A spocona ręka to większym problemem jest w padach, kiedy to paluchy zsuwają się z gałek analogowych.
"a przy zbyt wysokich czułościach nie można trafić z daleka. " - a na padzie można? Zresztą wystarczy zmniejszyć sensa, wiele myszek umożliwia taką zmianę w locie podczas gry.

Dnia 11.02.2010 o 00:16, palpatine napisał:

Także nie mogę się doczekać shootera crossplatform :). Zaczną się wtedy jęki braci piecowców,
po którejś "dyńce" z rzędu polecą wyzwiska od "cziterów", aimbotów i tym podobnych ;).

Pozwól, że pozwolę sobie mieć zupełnie odwrotne zdanie na ten temat :) Bez ułatwień w postaci autocelowania, "padziarze" (padowcy?) polegliby w mgnieniu oka.

Dnia 11.02.2010 o 00:16, palpatine napisał:

A doskonałe
opanowanie gry na padzie jest trudne, żmudne i bardzo momentami przykre, jednak dokonanie
tego przynosi taką radość grania, że nie mogę jej porównać z graniem za pomocą myszki.

Czyli chcesz powiedzieć, że większą frajdę masz z grania padem, bo jest trudniej? To się nazywa masochizm :P Jest taka polska tenisistka stołowa, która gra tylko jedną ręką i doskonale sobie radzi w pojedynkach z zawodniczkami dwuręcznymi. Udowodniła, że jak się chce, to wszystkiego można się nauczyć - ona musiała, bo nie miała innego wyjścia. Myślę jednak, że znacznie więcej miałaby radości z gry dwoma rękami - gdyby miała obie :/

Dnia 11.02.2010 o 00:16, palpatine napisał:

Granie na leżąco, w dowolnej pozycji, bez kabla, z wibracją, gdzie od wybuchów granatów
drżą ręce, z SixAxisem, przy którym rzucanie granatami jest bardzo naturalne i intuicyjne.

Ja tam jakoś nigdy nie gram na leżąco na konsoli, tylko jestem spięty i wyprostowany jak postronek :)

Dnia 11.02.2010 o 00:16, palpatine napisał:

To wszystko sprawia, że shooter na padzie to kompletnie inna bajka. Ale jest to bajka
dla zaciętych i wytrwałych.

Bajka o średniowiecznych ascetach chyba ^_^

[Cthulhu_X 0]

Dnia 11.02.2010 o 00:28, PinKee napisał:

Nie ma to jak "irytować się", że studio się wysiliło i opracowało ludzki system
sterowania szyty na miarę na blaszaka. Jak widać wszystkim nigdy nie dogodzisz...

A bo to niby taki wielki problem. Gorsze jest to, że obsługę pada się wycina w jakimś celu, bo przecież skoro to konwersja, zostawienie dawnego interfejsu nic nie kosztuje.

[PinKee 0]

Dnia 11.02.2010 o 00:59, Cthulhu_X napisał:

A bo to niby taki wielki problem. Gorsze jest to, że obsługę pada się wycina w jakimś
celu, bo przecież skoro to konwersja, zostawienie dawnego interfejsu nic nie kosztuje.

Obsługi pada nie ma dlatego, że twórcy nie robili prostej zrzynki wersji z konsol, tylko przyłożyli się i opracowali odmienny system sterowania postacią, "uszyty na miarę" dla myszki i klawiatury. Żeby było tak, jak Ty piszesz, musieliby upchnąć w grze dwa różne systemy sterowania i dwa różne interfejsy - rozwiązanie tyleż niepraktyczne, co zbyt kosztowne i niepotrzebne.

[Fang 1]

Czasem ludzie czepiają się chyba tylko po to żeby się czepiać... Przecież mysz jest o wiele wygodniejsza.

[Shikoku 0]

że po co?

[Komintern83 0]

Po jakiego diabła mi pad w grze w którą ewidentnie gra się na myszce i klawiacie?

[SoundWave 0]

Dnia 10.02.2010 o 21:56, aope napisał:

Spowolnionych tj. masz na myśli bardziej realistycznych?

Jeeej, ty taki zdajesz sie wielkim znawca tematow, ale jak zwykle nic nie wiesz. Czemu mnie to nie dziwi.
http://news.softpedia.com/news/PS3-Version-of-Unreal-Tournament-3-is-Slower-73076.shtml

Dnia 10.02.2010 o 21:56, aope napisał:

Auto-aim? Wiesz, jak on w ogóle
działa, czy jesteś kolejnym, dla którego "celownik sam się nakierowuje na przeciwnika"?
Wiesz, że bez problemu jednym kliknięciem wyłączasz auto-aim?

Zwij to sobie "aim assist" czy "ten taki maly myk, zeby konsole mialy latwiejsze celowanie".
http://en.wikipedia.org/wiki/Shadowrun_%282007_video_game%29
"Because of the lack of ''pixel-accuracy'' with the Xbox 360 analog thumbstick, the designers have included an aim-assisting technology, which basically interpolates the player''s movement and causes the reticle to stay over an enemy player like a weak magnet. In addition, FASA has implemented a feature which causes the cross-hair to expand during quick movements, thus lowering the player''s accuracy, making it impossible to quickly turn and maintain accuracy, reducing the potential advantage of playing with a mouse.[7][8] PC players, who have a more sensitive control scheme, are able to turn significantly faster than their controller-using counterparts and would have gained an unfair advantage."
Jej, dobrze, ze to tylko "twoje zdanie" czy inna bycza kupa :)

Dnia 10.02.2010 o 21:56, aope napisał:

Niektórzy wyobraź sobie od spoconych pach i oczopląsu wolą ambitniejsze, wolniejsze,
doroślejsze i bardziej realistyczne zabawki. Granie na padzie w fpsy jest bardzo przyjemne,
kiedy się go opanuje.

Ambitniejsze, doroslejsze- fajne slogany, ktore pozwalaja ci latwiej zasnac w nocy i ktore nie maja nic do rzeczywistosci :D

[Lordpilot 0]

Wczoraj do sprzedaży trafił BioShock 2. Pecetowi gracze odkryli nagle, że nie da się w niej sterować postacią za pomocą pada. Rozczarowanie puka do drzwi.


2K Games nie ma łatwego życia - w jedynce była obsługa pada: blaszakowcy się pluli, że gra jest za bardzo "skonsolowiona", w dwójce nie ma (bo się postarali i zrobili porządne sterowanie pod klawę i mychę) - i znowu mięso leci, topic na 11 stron :)

No ale przynajmniej widać że liczba graczy blaszakowych lubiących grać w FPSy padem wcale taka mała nie jest :)

ps. Pewnie lada moment xppader i tak rozwiąże sprawę.