Zaloguj się, aby obserwować  
Citkowsky

Batman: Arkham City

1512 postów w tym temacie

Dnia 11.12.2012 o 14:52, kubagracz napisał:

Madoc, nie czytałem poprzednich postów, ale domyślam się, że chodzi o medal w "Koniec
trasy (ekstremalne)".

Dzięki, ale ja to już zrobiłem- wyeliminowałem wszystkich, prócz jednego, rzuciłem na jeden z wagonów batarang soniczny, poczekałem aż zacznie się wspinać po drabinie i wystrzeliłem linę w takim momencie, żeby go kopnąć jak akurat będzie na szczycie.

Dnia 11.12.2012 o 14:52, kubagracz napisał:

Przy okazji ja też mam pewne pytanie: jaką kombinację klawiszy trzeba zrobić, aly wywołać
taki ruch, jak na tym filmiku w 1:12?

Nie wiedziałem, że tak się da, ale wydaje mi się, że po prostu trzeba sobie naładować specjalny cios i wcisnąć R, czyli tę falę nietoperzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Paru rzeczy nie będziesz wiedział, ale bez tragedii, to osobna historia. Tylko po co pomijać Arkham Asylum? To tak, jakby olać Wiedźmina i zagrać od razu w Wiedźmina 2.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Podoba mi się ta część z racji sporej możliwości działań na dużym i otwartym terenie. Z tego co wiem to pierwsza część rozgrywa się tylko w tym więzieniu. No i jest też kobieta kot :>.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.12.2012 o 19:13, Feallan napisał:

Pierwsza część też by Ci się spodobała. :) No ale rób, co chcesz.

Pierwsza część też mnie nie ominie :). Akurat mam fazę po obejrzeniu nowego Mrocznego rycerza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.12.2012 o 19:51, Harrolfo napisał:

Arkham Asylum jest bardzo dobrą grą. Według mnie oczywiście.
Co Ci przypadło do gustu w AC, a co nie w AA?

Myśmy już chyba na ten temat dyskutowali.

Generalnie każdy element jest choćby w jakimś stopniu skopany, a fabuła pod koniec gry to nieśmieszny żart, co skutecznie udało się twórcom naprawić w Arkham Asylum. Ale co ja się będę produkował.

Są gusta i pod-gusta jak wiadomo :3.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.12.2012 o 20:20, Renzov napisał:

> Arkham Asylum jest bardzo dobrą grą. Według mnie oczywiście.
> Co Ci przypadło do gustu w AC, a co nie w AA?
Myśmy już chyba na ten temat dyskutowali.

Owszem, ale chyba nie w tym temacie. A sądzę, że forumowiczów śledzących ten temat interesują opinie o poprzedniej odsłonie ;)

Dnia 16.12.2012 o 20:20, Renzov napisał:

Generalnie każdy element jest choćby w jakimś stopniu skopany

Każdy? Walka? Skradanie?

Dnia 16.12.2012 o 20:20, Renzov napisał:

a fabuła pod koniec gry
to nieśmieszny żart,

Tu się zgodzę.

Dnia 16.12.2012 o 20:20, Renzov napisał:

co skutecznie udało się twórcom naprawić w Arkham Asylum.

Chyba Arkham City ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

pamiętajmy, że bez arkham asylum nie byłoby arkham city

absurdalnie brzmi zarzut w kierunku pierwszej części, jeżeli na jej osi rozgrywki zbudowano sequel

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.12.2012 o 20:22, Harrolfo napisał:

Owszem, ale chyba nie w tym temacie. A sądzę, że forumowiczów śledzących ten temat interesują
opinie o poprzedniej odsłonie ;)

Ja jestem skromnym człowiekiem, daleko mi do takich znawców jak tu obecni :-).

Dnia 16.12.2012 o 20:22, Harrolfo napisał:

Każdy? Walka? Skradanie?

Walka też ma swoje fatalne momenty. Zdarzały mi się błędy i niewiarygodnie wkurzające sytuacje. A skradanie jak skradanie. Tu nie było co zepsuć, bo polega na szybkim wbiciu na gargulca i obezwładnieniu przeciwnika. W AC też jakoś to sprawniej działało, ale to już drobiazg.
Na szybko dodałbym jeszcze klaustrofobiczne lokacje (poza wiadomo tym głównym dziedzińcem, czy jak to się nazywało, bo ni chusteczki nie pamiętam), bezsensowne rozmieszczenie przeciwników na mapach, głupie SI czy nieprzydatne niektóre umiejętności, ale to ostatnie jest mocno subiektywne.

Dnia 16.12.2012 o 20:22, Harrolfo napisał:

Tu się zgodzę.
Chyba Arkham City ;)

Jeszcze wytyka zmęczonemu człowiekowi pomyłkę. Kajam się przed majestatem waszmości :>.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.12.2012 o 20:26, Ostrowiak napisał:

absurdalnie brzmi zarzut w kierunku pierwszej części, jeżeli na jej osi rozgrywki zbudowano
sequel

No, z tego samego powodu Mass Effect 2 jest gorszy od jedynki.

śmieszne co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.12.2012 o 20:36, Ostrowiak napisał:

nie wiem, czy wonty masz do jedynki, czy dwójki

Heh, prawie to co piszesz jest sprytne.
bo sugerując, że Arkham Asylum jako pierwsza część musi być gorsza od dwójki pozbawiasz sensu analogię w stosunku do innych serii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.12.2012 o 20:32, Renzov napisał:

Walka też ma swoje fatalne momenty. Zdarzały mi się błędy i niewiarygodnie wkurzające
sytuacje.

Czyli jakie?

>A skradanie jak skradanie. Tu nie było co zepsuć, bo polega na szybkim wbiciu

Dnia 16.12.2012 o 20:32, Renzov napisał:

na gargulca i obezwładnieniu przeciwnika.

Do momentu, aż przeciwnicy zaczynają zaminowywać gargulce, owszem.

Dnia 16.12.2012 o 20:32, Renzov napisał:

Na szybko dodałbym jeszcze klaustrofobiczne lokacje (poza wiadomo tym głównym dziedzińcem,
czy jak to się nazywało, bo ni chusteczki nie pamiętam)

Klaustrofobiczne, bo zamknięte? Jak to w budynkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mimo wszystko "Arkham Asylum" miał coś w walce, czego nie ma "Arkham City" - "super gadżety powstawowe". Zaledwie jedno kliknięcie 1 w środku walki i już w locie jest z chyba 5 batarangów, któe automatycznie przewracają wrogów, potrójny pazur... Ośmielę się stwierdzić, że Batman w "Arkham City" stracił wprawę w batarangach i pazurze dla nowocześniejszych gadżetów...

Trzeba przyznać, że twórcy fajnie to wymyślili, dzięki czemu fabularnie da się wyjaśnić niby zacofanie jedynki wobec dwójki.
"Alfled, potrzebuję dostawy wyrzutni liny"
-Nie myślał pan kiedyś o większym pasie?
-Tak, spowalniał mnie".

W AC mamy pospolite batarangi + cuda techniki, jak zakłócacze czy impuls elektryczny. W AA tylko batarangi i inne podstawy, ale o wieeeeele potężniejsze i efektywniejsze... W ciasnym Asylum mamy inny sprzęt, w otwartym mieście inny... Różny, w zależności od tego, jaki w danej sytuacji najbardziej jest przydatny Batmanowi... I to jest to!

Szanuję obie części, trudno wybrać, która lepsza. Jak już napisałem, to często właśnie prostota jest efektywniejsza. Dla przykładu zagadki Riddlera. W ciasnym więzieniu, gdzie roi się od ciemnych korytarzy, ślepych zaułek, szybów wentylacyjnych; bardzo łatwo jest przeoczyć trofea. Za pierwszym razem poszukiwanie pojdeynczych może się włóczyć ładnych parę parę godzin. W AC z kolei ominięcie większości z nich graniczy z cudem. Z drugiej jednak strony, powala na kolana ich interaktywność, podczas gdy w AA było tylko samo zbieranie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować