Zaloguj się, aby obserwować  
Longer

Wiedźmin 2 - temat ogólny

15059 postów w tym temacie

No to sorry, musiałem coś pomieszać. Choć wydaje mi się, że w pierwszej liście zmian była wzmianka o ścieżce Iorwetha. Ale i tak sorry, za wprowadzanie w błąd w takim razie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.07.2011 o 13:55, Skazeusz napisał:

Chodzi o to, że różnice w zależności od wyboru są moim zdaniem zbyt duże, capiche? Fajnie,
że można wpływać na świat gry i gdy konsekwencje naszych działań wpływają np. na to,
czy ktoś jest nam przychylny czy nie, to grejt. Ale szkoda, że jednym wyborem zamykamy
sobie drogę do całej masy zadań.

W takim razie, tak jak Ostrowiak polecam gry Bioware. Taki Dragon Age czy Mass Effect spełnia te wymagania w 100%.

Dnia 25.07.2011 o 13:55, Skazeusz napisał:

Nie zauważyłem, żebym się oburzył, ale na szczęście zawsze można liczyć na wsparcie internetowych
psychologów. Co by świat bez was zrobił...

Doprawdy, komentarz na bardzo wysokim poziomie. Radzę jednak najsampierw sprawdzić w słowniku znaczenie słowa "oburzyć" i potem spojrzeć na swój poprzedni post.

Tyle ode mnie. Nie chcę ciągnąć tej bezproduktywnej dyskusji.
EOT

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ale to przedłuża żywotność a także logikę gry.

Skoro pracujesz dla Rosza to logiczne, że sojusznicy Iorwetha mają cię w poważaniu, prawda? Różnica w ilości zadań jest żałośnie mała, 2-3 zwykłe i zlecenia (ścieżka Iorwetha ma jedno zlecenie więcej).

Innymi słowy sam chcesz sobie ograniczyć replayability oraz paralelność ścieżek fabularnych tylko po to żeby wbić więcej expa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.07.2011 o 14:34, Renzov napisał:

W takim razie, tak jak Ostrowiak polecam gry Bioware. Taki Dragon Age czy Mass Effect
spełnia te wymagania w 100%.


Dziękuję za zacną radę, moi wy mistrzowie, ale wbrew pozorom również się interesuję grami i ogarniam choćby w minimalnym stopniu co się dzieje na rynku.

Dnia 25.07.2011 o 14:34, Renzov napisał:

Doprawdy, komentarz na bardzo wysokim poziomie. Radzę jednak najsampierw sprawdzić w
słowniku znaczenie słowa "oburzyć" i potem spojrzeć na swój poprzedni post.


Po tylu latach na tym forum powinienem się przyzwyczaić, ale ciągle mnie bawi jak ktoś mi najpierw lepiej ode mnie wie jak się czuję i co myślę, a potem kończy temat bo to nie jest "dyskusja na jego poziomie". Szkoda, że tym razem się obeszło bez psychoanalizy i wmawiania komuś kompleksów, to jest zawsze najlepsze.
Uprzejmie donoszę, iż wiem co piszę i nie muszę tego czytać dwa razy, a poza tym jako osoba na co dzień zajmująca się naszym językiem znam znaczenie słowa "oburzyć". Jednakże oburzenia wciąż nie odczułem, za co serdecznie przepraszam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.07.2011 o 15:06, Ostrowiak napisał:

Ale to przedłuża żywotność a także logikę gry.
Skoro pracujesz dla Rosza to logiczne, że sojusznicy Iorwetha mają cię w poważaniu, prawda?
Różnica w ilości zadań jest żałośnie mała, 2-3 zwykłe i zlecenia (ścieżka Iorwetha ma
jedno zlecenie więcej).
Innymi słowy sam chcesz sobie ograniczyć replayability oraz paralelność ścieżek fabularnych
tylko po to żeby wbić więcej expa.


Jeżeli by to było 2-3 zadania to spoko, ale w momencie gdy jako tako zadomowiłem się w drugim akcie, poczułem wewnętrzne fuj w związku z tym, że odniosłem wrażenie jakbym tracił sporo więcej. Co więcej, jak zerknąłem na spis treści w podręczniku, to tam też zadania są totalnie różne, a że na dodatek dzieją się w innych miejscach, to zakładam, że historia się znacząco różni.
Doświadczenie i takie tam pierdoły mnie zgrzewają jak hydraulik rurki, dla mnie zawsze najważniejsza jest historia, dlatego źle to odebrałem jak zdałem sobie sprawę, że tam po drugiej stronie barykady jest drugie tyle gry co ja tutaj mam a nie mogę się do niej dobrać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Skończcie dziubaski tę kłótnię. To tak jak bym napisał:
"Znowu to pi***e CDP mnie wyr**** sprzedając mi takie je*** guano! Ch... im w rzyć!".
...a potem się wypierał, że mnie nerwy nie poniosły.

Jeden woli gry na raz, a drugi woli grać kilka razy i za każdym razem bawić się w równym stopniu odkrywając nowe elementy fabuły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.07.2011 o 18:06, Growin napisał:

Skończcie dziubaski tę kłótnię. To tak jak bym napisał:
"Znowu to pi***e CDP mnie wyr**** sprzedając mi takie je*** guano! Ch... im w rzyć!".
...a potem się wypierał, że mnie nerwy nie poniosły.


Nerwy nie nerwy, napisanie czegoś takiego o Wieśku powinno być karalne. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak to jest z angielska wersja gry? Napisy są w wielu językach, a ja na teraz tylko polskie głosy, a przeszedłbym dla porównania w wersji angielskiej pełnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Spoiler

Idź zgodnie z tym jak cię kieruje, punkty na minmapce będą się aktualizowały. Idziesz tą drogą jak do tego domu na klifach i tego Natchnionego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.07.2011 o 19:22, Okopolitan napisał:

Jak to jest z angielska wersja gry? Napisy są w wielu językach, a ja na teraz tylko polskie
głosy, a przeszedłbym dla porównania w wersji angielskiej pełnej.


Podczas instalacji miałeś możliwość instalacji (dodatkowo) angielskich głosów. W konfiguratorze dostajesz wtedy możliwość wybrania angielskich głosów.

Jak się sprawują? Nie licząc głosu Geralta - brzmią lepiej. Może to przez mniejszą dawkę emocji, często sztucznych (w przypadku Geralta graniczących z anemią).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Spoiler

Jestem przy domu Natchnionego, wcześniej przed domem są 3 scieżkii i kazda sie konczy.

Gdzie jest ta kryjówka ? Najpierw mi pokazuje przy samej wiezy, co chwila gdzie indziej.
Zaraz za wiezą jest sciezka ale jak bym przez nią pzreszedł bym musiał walczyć z upiorami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeśli wybrałes stronę Roche''a to:

Spoiler

idziesz jak do domu na klifach, tylko w miejscy gdzie jest rozwidlenie zamiast iść w prawo idziesz w lewo a potem już jak po sznurku bo nie ma rozwidleń a jak są to prowadzą w to samo miejsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.07.2011 o 21:11, Crew_900 napisał:

Spoiler

Idź zgodnie z tym jak cię kieruje, punkty na minmapce będą się aktualizowały. Idziesz
tą drogą jak do tego domu na klifach i tego Natchnionego.



nie pomyliło ci się przypadkiem z tego co pamiętam dom na klifach a dom Natchnionego to po przekątnej całej mapy ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Po dwóch miesiącach od premiery W2 podzielę się z wami moją opinią na temat najnowszej produkcji CDPR. Jest ona dość krytyczna, więc odbiega od powszechnej fascynacji grą.

Jestem wielkim fanem wiedźmińskiej sagi oraz pierwszej części "Wiedźmina", dlatego też kiedy była tylko taka możliwość zamówiłem EK drugiej części.
Nie mogłem się doczekać, kiedy znowu zanurzę się w ten świat, tak świetnie przedstawiony w "jedynce".
Po pewnym problemach związanych z włączeniem gry (wszyscy wiemy o co chodzi) zacząłem rozgrywkę.
Mimo, że jestem RPG-owym "szperaczem" (zwiedzam wszystkie zakątki świata i w miarę możliwości wykonuję wszystkie zadania) to W2 i tak zaskoczył mnie (na niekorzyść) swoją długością. Trzy rozdziały + prolog to niewiele w porównaniu z jedynką. A trzeba wziąć pod uwagę, że trzeci rozdział to 30-60 minut gry.
Oczywiście, wybór strony zmienia w dużym stopniu rozdział drugi, jednak ciężko to samo powiedzieć o dwóch pozostałych. W artbooku jest napisane, że prace na dwójką zaczęły się zaraz skończeniu W1. Daje to cztery lata pracy nad grą. Rozumiem, że dużo czasu zajęło stworzenie nowego silnika graficznego, ale przecież przy jego tworzeniu nie uczestniczyli wszyscy Redowcy, prawda? A już szczególnie ci, którzy byli odpowiedzialni za tworzenie fabuły...
Smuci mnie też samo rozbudowanie gry, jeśli można to tak nazwać. Ilość potworów do ubicia i zadań pobocznych wypada blado w porównaniu w częścią pierwszą. Ile rodzajów potworów jest w dwójce? Nekkery, endriagi, trolle, upiory, harpie, utopce, zgnilce i inne trupojady. Jak dla mnie mało. W jedynce można było spotkać ich o wiele więcej. Gdzie zwykłe wilki, wiwerny, kuroliszki, echinopsy, bazyliszki, skolopendromorfy, wampiry różnego rodzaju? Wiedźmiński świat to nie tylko ludzie, ale też potwory. Dużo, różnych potworów! W W2 możemy je policzyć na palcach. Szkoda.
Nie będę rozpisywał się na temat grafiki, bo i nie ma zbytnio po co. Jest przepiękna, a kto uważa inaczej powinien się udać do okulisty, bo najwidoczniej z jego wzrokiem jest coś nie tak.
Muzyka - mimo dalszej współpracy z A. Skorupą, w części drugiej brak (przynajmniej dla mnie) utworów wpadających w ucho, takich które się pamięta jeszcze długo po skończeniu gry.
Jest oczywiście świetny motyw karczmy, jednak pochodzi on jeszcze z jedynki. Brak też czegoś mocnego na koniec, czegoś, czym niewątpliwie był utwór "Believe" którego mogliśmy posłuchać podczas napisów końcowych.
Aż ciarki szły po plecach. Coś pięknego.
Klimat - sprawa bardzo subiektywna. Wg mnie dwójka straciła gdzieś ten słowiański klimat wręcz wylewający się z monitora podczas ogrywania części pierwszej. W2 jest jakby bardziej "zachodni", co mojej skromnej osobie zbytnio nie pasuje, a co najgorsze zupełnie nie pasuje do świata wykreowanego przez AS-a.
Dialogom podobnie jak w W1 nie można nic zarzucić, szkoda, że przez długość gry jest ich mniej.

Dzięki wszystkim, którzy zechcieli przeczytać moje wypociny. Moja opinia na temat "Zabójców Królów" jest oczywiście całkowicie subiektywna, więc nie wszyscy muszą się z nią zgadzać. :)

Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jestem w II akcie i odczuwał długość rozgrywki. mam najpiękniejszego RPG-a ale dość krótką rozgrywkę.

Bardzo często pisze o słabym zakończeniu 2, nie wiem bo nie skończyłem ale już po opiniach twierdze ze to jest zostawione na duże rozszerzenie. I mnie nie zdziwi jak niedługo zapowiedzą dodatek, który da zabawy na kilka godzin.
Sam mówili twórcy ze jak coś wypuszcza to tylko rozszerzenie.
A ja swoja opinie wydam na temat gry wtedy jak ją skończę. Ale powiem ze 1 wygrywa w niektórych aspektach 2 w innych pokonuje 1. Tylko porównując sama grafe 1 i 2 to jest ogromna różnica. 2 ma miej błędów, w jedynkę grając na patchu 1.5 było więcej błędów jak w dwójce po patchu 1.1.

Dodam jeszcze w tych czasach popatrzeć na gry które wyszły z gatunku RPG, Wiedźmin 2 bije wszystkie tytuły na głowę. I nie wiem czy w ogóle wyjdzie jakaś gra która spróbuje przybliżyć się do Wiedźmina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.07.2011 o 11:38, Dargonek napisał:

Jak będzie mi "chodzić" Wiedźmin 2 na kompie,skoro mój komputer spełnia minimalne
wymaganie do tej gry ?


Ciężko powiedzieć, równie dobrze może chodzić ci na wysokich jak i na minimalnych się ciąć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Niestety, można odnieść wrażenie, iż Wiesiek z zabójcy potworów stał się politykiem. W jedynce pomimo konfliktu wiewiórek z zakonem, nie zapominaliśmy, że wiedźmin miał ratować ludzi przed potworami, wykonywanie zleceń na potwory zabierało nam sporo czasu i dawało sporo zabawy. W dwójce niestety zadania te są wyjątkowo ograniczone i jakby nie mają wpływu na ludzi.
Plus dwójka straciła dla mnie klimat "swojskości", grafika jest przepiękna ale brakuje mi takich wiejskich widoków jak w jedynce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować