Wiedźmin 2 - temat ogólny

[Elesshar 0]

Masz wykupioną umiejętność "riposta"? Ja tą walkę przechodzę na bloku tylko :P I zawsze jest to metoda skuteczna. Jeśli nie masz, to próbuj zablokować i samemu zaatakować. Z tego co pamiętam to nieważne, czy grasz

Spoiler

Rochem, czy Iorwethem, to jego ataki to "silne geraltowskie" ;)

[MarcusBrutus 0]

Dnia 14.08.2012 o 21:45, Elesshar napisał:

Masz wykupioną umiejętność "riposta"? Ja tą walkę przechodzę na bloku tylko :P I zawsze
jest to metoda skuteczna. Jeśli nie masz, to próbuj zablokować i samemu zaatakować. Z
tego co pamiętam to nieważne, czy grasz

Spoiler

Rochem, czy Iorwethem, to jego ataki to "silne
geraltowskie" ;)

Wszystkie "przerywnikowe" pojedynki walczę z użyciem bloku. Problem w tym że na mrocznym nawet jak trafię to zabieram niewiele życia przeciwnikowi, a on mi o wiele więcej. Poza tym, jak pisałem, mam problem żeby po bloku w ogóle trafić Iorwetha, bo za daleko się odsuwa. To ostatnie rozwiązałem przypierając go do jednego z drzew, ale i tak trafiając go z 7-8 razy zabrałem mu trochę ponad połowę HP, a on w tym czasie trzy razy przebił się przez mój blok i było "po ptokach".

Próbowałem z 10 razy i dałem sobie spokój. Żeby było zabawniej pojedynek

Spoiler

Henselt vs Saskia z początku II aktu

wygrałem bez problemów - ergo Iorweth is overpowered ;)

[Vty 0]

Czy jak kupię Edycje Rozszerzoną to będę musiał ją aktualizować żeby sobie pograć ? Czy tylko po instalacji z płytek będę mógł już grać ?

[Elesshar 0]

Dnia 16.08.2012 o 11:32, Vty napisał:

Czy jak kupię Edycje Rozszerzoną to będę musiał ją aktualizować żeby sobie pograć ?
Czy tylko po instalacji z płytek będę mógł już grać ?

Zainstalujesz grę i grasz :) Wróć! Wyszedł jakiś patch co waży chyba 50 mb :P Coś tam zmienia, więc instalujesz pobierasz tego patchuszka i grasz ;)

[Polinkaa 0]

Dnia 16.08.2012 o 11:32, Vty napisał:

Czy jak kupię Edycje Rozszerzoną to będę musiał ją aktualizować żeby sobie pograć ?
Czy tylko po instalacji z płytek będę mógł już grać ?

Edycja Rozszerzona jest najnowszą wersją więc nie trzeba jej aktualizować. No wyszły jeszcze 2 małe łatki, w tym jedna na język chiński, więc powiedzmy mało potrzebna przeciętnemu polskiemu graczowi - ale można je zignorować

[Vty 0]

Wielkie dzięki ,ostatnio kupiłem Edycje Kolekcjonerską ale tą grę muszę sprzedać(resztę śmieci zostawię sobie szkoda mi ) bo mam słabego neta a trzeba pobrać patch 10gb zajęło by mi to wieki wiec to na sell i trochę dopłacę i kupie ER.Jeszcze raz THX

[Jaracz 14]

Dnia 16.08.2012 o 13:07, Vty napisał:

Wielkie dzięki ,ostatnio kupiłem Edycje Kolekcjonerską ale tą grę muszę sprzedać(resztę
śmieci zostawię sobie szkoda mi ) bo mam słabego neta a trzeba pobrać patch 10gb
zajęło by mi to wieki wiec to na sell i trochę dopłacę i kupie ER.Jeszcze raz THX

Może poproś jakiegoś swojego znajomego, żeby Ci to ściągnął, a potem zapakuj sobie i zgraj?

[MarcusBrutus 0]

Czy idąc ścieżką Roche''a można gdzieś zdobyć Smocze łuski, inaczej niż pokonując Operatora?

Potrzebuję łuski do stroju a tej walki od 3 godzin nie mogę przejść ( na mrocznym) - to że przeciwnicy są uber to mogę zaakceptować, ale ta sala jest tak kiepsko zrobiona, że płakać mi się chce: ja przez kolumnę nie mogę sięgnąć gargulca, ale on mnie i owszem; ze cztery razy rzuciło mnie (np. po uniku) na ścianę tak, że nic nie widziałem i oczywiście ginąłem. No po prostu "zajefajna" lokalizacja ... Raz udało mi się załatwić trzecią parę gargulców i już miałem wykończyć tego maga (a przy najmniej taką miałem nadzieję), ale niestety zginąłem bo po uniku stanąłem na jakimś załomie i co bym nie robił nie mogłem z tego zleźć, ani się sturlać. Dwa szybkie fireballe i po mnie... Albo mi się wydaje, albo też w poprawionej wersji te kolumny są bliżej ścian niż zaraz po wydaniu gry.

[bobobo 0]

Super. Nie dość,że zbierałem 2 drugim akcie na zbroję z Drauga (długo) to jeszcze żaden rzemieślnik nie chce mi jej wykonać. Dzięki Wiedźminie za gigantyczne trolololo prosto w mój ryj...

-,-

[Durzo 0]

Dnia 16.08.2012 o 22:21, bobobo napisał:

Super. Nie dość,że zbierałem 2 drugim akcie na zbroję z Drauga (długo) to jeszcze żaden
rzemieślnik nie chce mi jej wykonać. Dzięki Wiedźminie za gigantyczne trolololo prosto
w mój ryj...

-,-

xd

[MarcusBrutus 0]

Ok, już znalazłem łuskę, teraz okazało się że aby mieć komplet ciuszków bratobójcy mam za mało o jedną sztukę pyłu z gargulca, a już je wybiłem ... :(
Jak mówi przysłowie: Panu to i byk się ocieli, a chłopu to rodzona żona w łóżko się zes*a.

[Jaracz 14]

Dnia 17.08.2012 o 00:55, MarcusBrutus napisał:

Ok, już znalazłem łuskę, teraz okazało się że aby mieć komplet ciuszków bratobójcy mam
za mało o jedną sztukę pyłu z gargulca, a już je wybiłem ... :(
Jak mówi przysłowie: Panu to i byk się ocieli, a chłopu to rodzona żona w łóżko się
zes*a.

Czyli wykonałeś już tego pobocznego questa z runami w kryptach? Pamiętam, że dopóki nie zamknie się ich wszystkich, to gargulce lubią się respawnować w pobliżu tych lokacji.
Posprawdzaj też u kupców, może któryś ma.

[vegost 0]

Dnia 17.08.2012 o 01:27, Jaracz napisał:

Czyli wykonałeś już tego pobocznego questa z runami w kryptach? Pamiętam, że dopóki nie
zamknie się ich wszystkich, to gargulce lubią się respawnować w pobliżu tych lokacji.
Posprawdzaj też u kupców, może któryś ma.

Nie mają takich składników. Sam kiedyś tak się naciąłem. Pył można zbierać od drugiego aktu już, np w jaskini, gdzie siedzi Letho.Alternatywą jest, umiejętność w zbieraniu składników z ciał potworów. Jeśli dobrze pamiętam to w drzewku alchemika jest taki skill. Inaczej zostaje już tylko cheatowanie.

[MarcusBrutus 0]

/ciach/

To w tej grze są jakieś cheaty pozwalające dodać sobie składniki czy inne przedmioty?!?

Powtórzyłem większość aktu III i mam już wdzianko Bratobójcy (oraz Zbroję Vranów, ubranka Starszej Krwi i mieczy do wyboru do koloru). Tylko że w starciu z Operatorem niewiele to daje - co prawda zbijam mu już regularnie życia poniżej połowy, ale i tak zawsze mnie wykończy, jak nie on fireballami, to garulec, a najczęściej sama sala (bo się gdzieś zatnę - ostatnio "udało mi się" biec w miejscu dobre dwa kroki od kolumny ... patrząc w stronę środka sali ... na płaskiej podłodze ... oczywiście zaraz mnie gargulce dopadły. Żeby było fajniej instant kill z umiejętności szermierza nie działa w tej sali, a heliotrop i owszem ;(
Chyba dam sobie spokój.

Czy KTOKOLWIEK pokonał Operatora, na poziomie mrocznym, jako szermierz albo mix szermierz i maga?

[vegost 0]

Dnia 17.08.2012 o 14:16, MarcusBrutus napisał:

To w tej grze są jakieś cheaty pozwalające dodać sobie składniki czy inne przedmioty?!?

Nie ma, ale do tego wykorzystuje się stary dobry Cheat Engine. Jest to proste. Tak samo można sobie dodać złoto i inne rzeczy. Do wyboru i do koloru.

Ja ubiłem operatora na poziomie mrocznym bez większych problemów. O dziwo to jest łatwiejsze zadanie niż w przypadku poziomu normalnego. Oczywiście byłem tylko szermierzem. Taktyka jest taka sama jak zawsze. Latasz w kółko uważając na fireballe bo jak wiadomo przestrzeń do biegania jest ograniczona. Możesz do tego wykorzystać turlanie się, albo zwykły bieg. Chowaj się za kolumną czy coś. Jeśli chodzi o gargulce to ja używałem taktyki takiej, że czarowałem jednego bądź dwóch gargulców i wtedy one lały operatora. Jeśli czarowałem jednego to drugi zajmował się tym pierwszym i bez problemu go/ich wykończyłem. Robiłem tak do końca, aż wyczerpał wszystkie. Mała rada, możesz zabić operatora wcześniej niż ubicie gargulców. Kiedy robi tarcze podobna do Quena, to tylko magia może się przez nią przebić. Używaj znaku Igni. Na pierwszym poziomie trochę to potrwa, ale igni może podpalać. Petardy też mogą się przydać, ale wtedy uważaj na gargulce.

[MarcusBrutus 0]

/ciach/

A ja cały czas waliłem mieczem, plus Quen. Ta jego osłona jest szczególnie denerwująca, bo powala Cię na ziemię jak tylko się zbliżysz. Parę razy próbowałem petard, ale jakoś tak wyszło że jedyny raz udało mi się go podpalić kiedy osłona opadła, więc uznałem że jest nieprzenikalna. Jakoś do głowy mi nie przyszło żeby go Igni spróbować /facepalm/

Walnę sobie kawy i spróbuję. ;)

[MarcusBrutus 0]

/ciach/

Jednak z tym drzewkiem rozwoju jakie mam nie daję rady.

Mam trzy punkty wigoru, po jednym punkcie rozwoju w Aard i Igni, ani jednego z Axi (trzy w Quenie). Igni przechodzi przez osłonę, ale trzy trafienia dają mu mniej obrażeń niż jedno mocne cięcie stalowym mieczem. Czarowanie gargulców wychodzi mi jeszcze gorzej: na jakieś 15 prób uroku udało się mi to całe trzy razy (ponad połowę razy urok nie zadziałał, a parę razy po prostu nie zdążyłem zanim gargulce mnie dopadły). No i przy tym nie mogę używać petard, bo jak zadam obrażenia "swojemu" gargulcowi, to się na mnie gniewa ;( Raz próbowałem wspólnie rozwalić drugiego gargulca waląc go mieczem - chyba też jakoś "udało mi się" zadać obrażenia swojemu gargulcowi, bo zaraz się na mnie rzucił. Tylko raz "mój" gargulec zajął się Operatorem, a ja w tym czasie wykończyłem drugiego gargulca. Ale radość trwała dość krótko - zanim mogłem się przyłączyć do klepania czarodzieja urok się skończył.

W sumie tą taktyką idzie mi gorzej niż po staremu, bo mniej się chronię za Quenem. :(

Cóż, nie muszę zabijać Operatora by skończyć zadanie.

[vegost 0]

Do walki z operatorem to przydała by się trochę znajomość w wiedźmińskich znakach. Igni i Axii to podstawa według mnie. Tak, bo jeśli zaczarujesz jakiegoś przeciwnika to on będzie walczył po twojej stronie przez jakiś czas. Im większy poziom Axii, to więcej czasu przeciwnik będzie zaczarowany. Większy poziom Axii powoduje iż, przeciwnik zaczarowany zadaje więcej obrażeń celowi i więcej tych obrażeń też potrafi znieść. Jeśli zaatakujesz zaczarowanego przeciwnika to automatycznie czar znika. Jest to raczej normalne i zrozumiałe :) Do walki z operatorem trzeba zrobić więcej niż jedno podejście i przede wszystkim, nauczyć się dobrze operować znakiem Axii + Ignii. Umiejętnie przełączać się ze znaku na znak. Nie warto operatora atakować mieczem, nawet do niego nie podejdziesz na poziomie koszmarnym. Gargulce cię zjedzą na śniadanie. Używanie w tym konkretnym celu znaku Axii to jedna ze strategii do walki z operatorem. Według mnie daje najciekawsze efekty tego znaku i daję bardzo dużo w tej walce. Walka mieczem jest koszmarnie trudna i trzeba ciągle uważać na ciosy od gargulców. A Ignii jest dobre bo przebija tarcze, która na siebie nakłada. Takie same właściwości ma Aard, ale może go jedynie powalić, ale tarcza zostaje, więc jest bezużyteczny.

Jeśli dobrze rozporządzisz punktami to zrobisz dobrego szermierza i nawet dobrego początkującego maga. Makxymalny level to bodajże 35. To daje dużo pkt nauki. W magii dałem na maxa Axii i się opłaciło :) Czarowałem gargulca praktycznie za każdym razem. Rzadziej dwóch na raz, ale to normalne :P Fajna zabawa :) Nie pakuje w Quenn jeśli walczyć z operatorem bo gargulce jak i sam operator ściągają ją jednym uderzeniem. Zupełnie nie przydatne.

[MarcusBrutus 0]

/ciach/

Problem ze znakiem Axii jest taki że jego rzucenie trwa dobrą chwilę. Dlatego też ja wolałem szermierkę uzupełniać szybkimi Aardem i Igni, choć niezbyt je rozwijałem. Quen zaś to podstawa, bo mimo tego że w tej walce (a także wielu innych na mrocznym poziomie) przeciwnik zdejmuje tę ochronę jednym ciosem, to po pierwsze Geralt nie dostaje obrażeń, a po drugie można wykorzystać chwilową odsłonę przeciwnika (w walce wręcz) i poczęstować go stalą. Po czym odskoczyć i znów postawić Quen. W każdej walce mi się to sprawdzało, oprócz tej - bo tu z tym odskokiem mam spore problemy. Dla przykładu Smoka załatwiłem bez straty nawet 20% życia, a Letho zranił mnie tylko dwa razy - petardą i znakiem.

No ale do rzeczy: VICTORIA!!!!!!!

Przechodząc końcówkę jeszcze raz (ratując nie tę osobę płci przeciwnej) zostawiłem sobie to zadanie na koniec. W ten sposób miałem 3 talenty do wydania. Poprawiłem Igni, a dwa talenty wydałem na Alchemika (jedyną umiejętność z tej gałęzi). Efekt +100% efektywności petard i pułapek. Po czym natworzyłem Czerwonej Mgły i Tańczącej Gwiazdy.

Tym razem wystarczyły tylko trzy próby i Operator padł. Axii się chowa przy deszczu dwudziestu kilku Mgieł ;) Tylko raz po wywaleniu 5 pod rząd oba Gargule pozostały odporne na mój urok (stąd jeden zgon). A jak Gargulce się zajmowały sobą to ja Operatora Gwiazdami i Igni, albo jak osłony nie miał mieczem. Raz się pospieszyłem i mnie wykończył, ale potem zachowałem pełny spokój i osiągnąłem efekt.

W porównaniu do jakiś 50 prób z wczoraj i dziś przy tej nowej taktyce to było łatwe zwycięstwo. ;)

[M4ksiu 0]

Przenosze pytanie z innego tematu za rada jednego z uzytkownikow ( http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=78670&u=1#end).

Zamierzam zaopatrzec sie w wersje pudelkowa Wiedzmina 2, ale mam drobny problem z wyborem edycji. Dostepne sa aktualnie 3 - Premium (premierowa, 1.0?), v2.0 i Rozszerzona Edycja (3.0). Chcialbym zarejestrowac gre w serwisie GOG.com, a do tego potrzebny jest kod lub "dowod posiadania". Jest jednak jeden powod, dla ktorego wybor edycji jest taki problematyczny. Otoz nie doszukalem sie odpowiedzi na pytanie, czy wszystkie edycje zawieraja kod potrzebny do rejestracji. O ile wersja premium (?) taki zawiera (bo nie jest DRM-free), to juz v2.0 i Rozszerzona wcale nie musza (i chyba nawet nie zawieraja).

Dodatkowo sa dwie sprzeczne informacje, ktore mnie niepokoja. Pierwsza to taka, ze wedlug tego newsa: http://en.thewitcher.com/community/entry/220 czas wysylania prosb o kod juz minal (jesli ktos nie mial takiego na stronie ksiazeczki). Natomiast tu: http://www.thewitcher.com/backup/ jest mowa, ze mozna zglosic sie po kod (wysylajac dowod posiadania) do konca miesiaca.

Czy ktos moglby wyjasnic jak to jest z tymi edycjami, kodami i rejestracja na GOG.com?