Zaloguj się, aby obserwować  
Jakli

Civilization V - Temat ogólny

721 postów w tym temacie

Dnia 08.04.2013 o 17:40, Madoc napisał:

Ja też raczej gram spokojnie. Ba, często nawet nie dążę specjalnie do zwycięstwa, po
prostu sobie rozwijam państwo.

Ja zawsze miałem niedosyt kiedy moja cywilizacja wchodziła w nową erę, ale ostatnio postanowiłem pobawić się gałką tempa gry i ustawiłem na najwolniejsze. Jest bajerancko, można spokojnie wypróbować wszystkie jednostki, prowadzić dokładniejsze akcje i siedzieć nad tym tygodniami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W nowym dodatku Brave New World pojawią się także Zulusi, a więc i Czaka.
http://www.youtube.com/watch?v=htFD1jlZwyw

Oprócz nich dołączą do gry także Portugalczycy pod przywództwem królowej Marii. Pojawiła się też jeszcze jedna ciwka z miastem Salwador:
http://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=htFD1jlZwyw#t=195s

Co to za nacja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.04.2013 o 17:30, Vojtas napisał:

Co to za nacja?

Może chodzi o Salwador? ;)
http://pl.wikipedia.org/wiki/San_Salvador

Swoją drogą postanowiłem w końcu dostać aczika za ogromna mapę. Wszystko byłoby w porządku, ale wczytywanie się tury trwa niedorzecznie dłuuuuuugo... Da sie jakos temu zaradzić, czy taki juz urok tej gry?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.04.2013 o 17:42, Abi_Dalzim napisał:

> Co to za nacja?
Może chodzi o Salwador? ;)
http://pl.wikipedia.org/wiki/San_Salvador


Yyy, Salwador jest ostatnim państwem, które zasługuje na właśną ciwkę w grze podstawowej. OK, sprawa wyjaśniona. To Asyryjczycy, tylko podpieprzyli komuś miasto. ;)

Dnia 12.04.2013 o 17:42, Abi_Dalzim napisał:

Swoją drogą postanowiłem w końcu dostać aczika za ogromna mapę. Wszystko byłoby
w porządku, ale wczytywanie się tury trwa niedorzecznie dłuuuuuugo... Da sie jakos
temu zaradzić, czy taki juz urok tej gry?


Procek i RAM. Ogólnie Civ V ma grubo przesadzone wymagania z powodu kompletnie niepotrzebnych fajerwerków graficznych, których deweloperzy nie potrafili należycie zaimplementować i zoptymalizować działania całości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 12.04.2013 o 17:42, Abi_Dalzim napisał:

Swoją drogą postanowiłem w końcu dostać aczika za ogromna mapę. Wszystko byłoby w porządku,
ale wczytywanie się tury trwa niedorzecznie dłuuuuuugo... Da sie jakos temu zaradzić,
czy taki juz urok tej gry?


Trochę pomaga przed zakończeniem tury zmiana na tryb strategiczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.04.2013 o 22:19, Abi_Dalzim napisał:

> Procek i RAM.
AMD Phenom II4 955 3.2 Ghz i 4 GB RAM.


No gra jest technologicznie bardzo średnia - zaraz po premierze była w tragicznym stanie. Wiele też zależy od tego, ile jest civek i miast na mapie, ile miejsca zajmują lądy itd. Chyba niewiele z tym można zrobić. Ja mam sprzęt nieco lepszy od Twojego (mam dużo więcej RAMu) i niestety super nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Z moich obserwacji wynika, że im większa mapa, tym gorzej dla nas w erze wspólczesnej. Do ery współczesnej w miarę szybko powinniśmy zaliczać tury. Jednakże, gdy inne cywilizacje, gra stara się pokazywać ich ruchy.

Przy małej liczbie jest ok, ale na dużych mapach i z wybudowanymi satelitami to mordęga oglądać każdą z wrogich cywilizacji.

Mordęga szczególnie na słabszych maszynach, choć i silniejsze podobnież nie są takie dobre na tę grę. Cóż, taki już urok Civki V.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ciekawy tekst Jona Schafera, w którym główny projektant Civ V, postanowił się ubiczować:

http://www.kickstarter.com/projects/jonshafer/jon-shafers-at-the-gates/posts/404789

(po angielsku). IMO gość niekiedy przesadza, zwłaszcza w przypadku decyzji o likwidacji Stosów Śmierci. To była jedna z najlepszych decyzji, podobnie jak wprowadzenie heksów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie mapy większe niż standardowe odpadają, przez jakieś 100 tur da się grać, ale potem czasy oczekiwania robią się nie do stolerowania, nie wiem jaką trzeba mieć maszynę. że by na większych mapkach i z większą ilością cywilizacji można było komfortowo grać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.04.2013 o 23:32, Vojtas napisał:

Ciekawy tekst Jona Schafera, w którym główny projektant Civ V, postanowił się ubiczować:

http://www.kickstarter.com/projects/jonshafer/jon-shafers-at-the-gates/posts/404789

(po angielsku). IMO gość niekiedy przesadza, zwłaszcza w przypadku decyzji o likwidacji
Stosów Śmierci. To była jedna z najlepszych decyzji, podobnie jak wprowadzenie heksów.


Właściwie to on nie pisze że likwidacja stosów była błędem, tylko że nie udało się do końca stworzyć AI które umiejętnie wykorzystywałoby nowy system walki i nowe mapy. I z tym się zgadzam.

Gram obecnie na najwyższym poziomie, największa mapa, bo właśnie chciałem sprawdzić czy AI coś zmieni w swoim postępowaniu. Niestety tak nie jest - mimo że przeciwnik ma mnóstwo jednostek i kupę miejsca nie przeprowadza skoordynowanych ataków na dużą skalę.

Przykład: Jestem obecnie w konflikcie z Irokezami i z Holendrami.

Ci pierwsi mają za mną bezpośredni kontakt lądowy na odcinku szerokości jednego miasta, a dokładnie czterech pól. Resztę blokują mu trzy miasta-państwa. Ma także miasta na wybrzeżu tego samego kontynentu, tyle że kilkanaście pól na północ ode mnie. Koło tych miast ma flotę - kilkanaście Fregat i Kaprów (dwie moje Karawele mają na nich oko). I nic z nimi nie robi! Zamiast tego pcha się jednostkami lądowymi na wodę, zaraz koło mnie i próbuje opłynąć moje linie obronne (dwie armaty, dwa gatlingi, dwóch muszkieterów oraz rycerz). Tyle że przy brzegu mam dwie fregaty, które po prostu roznoszą te jego transportowce. Gdyby wsparł je flotą wojenną było by po moim mieście, a tak tylko zdobywam doświadczenie.

Holendrzy są na kontynencie na południe ode mnie. Zaatakowali lądując kilkoma jednostkami ze wsparciem kilku okrętów. Pokonałem ich kosztem kilku zniszczonych ulepszeń terenu i galeasa. Zebrałem kilka okrętów i wyruszyłem na zwiad bojem. Sytuacja wygląda podobnie - Holendrzy mają kupę okrętów, które stoją koło ich wybrzeży. Co jakiś czas wysyłają kilka z nich w moim kierunku, a kiedy je atakuję, reszta oddalona o dwie tury ruchu nic nie robi. Dobrze że nie atakują zawsze w tym samym miejscu, tylko w kierunku jednego z trzech moich najbliższych ich ziemiom miast, ale i tak jest to walka lekko jednostronna. Jak tylko moje Fregaty zdobędą w awansie dodatkowe pole zasięgu, to ja zrobię inwazję i jego nadbrzeżne miasta zaczną padać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 19.04.2013 o 09:25, MarcusBrutus napisał:

Przykład: Jestem obecnie w konflikcie z Irokezami i z Holendrami.

Ci pierwsi mają za mną bezpośredni kontakt lądowy na odcinku szerokości jednego miasta,
a dokładnie czterech pól. Resztę blokują mu trzy miasta-państwa. Ma także miasta na wybrzeżu
tego samego kontynentu, tyle że kilkanaście pól na północ ode mnie. Koło tych miast ma
flotę - kilkanaście Fregat i Kaprów (dwie moje Karawele mają na nich oko). I nic z nimi
nie robi! Zamiast tego pcha się jednostkami lądowymi na wodę, zaraz koło mnie i próbuje
opłynąć moje linie obronne (dwie armaty, dwa gatlingi, dwóch muszkieterów oraz rycerz).
Tyle że przy brzegu mam dwie fregaty, które po prostu roznoszą te jego transportowce.
Gdyby wsparł je flotą wojenną było by po moim mieście, a tak tylko zdobywam doświadczenie.

Holendrzy są na kontynencie na południe ode mnie. Zaatakowali lądując kilkoma jednostkami
ze wsparciem kilku okrętów. Pokonałem ich kosztem kilku zniszczonych ulepszeń terenu
i galeasa. Zebrałem kilka okrętów i wyruszyłem na zwiad bojem. Sytuacja wygląda podobnie
- Holendrzy mają kupę okrętów, które stoją koło ich wybrzeży. Co jakiś czas wysyłają
kilka z nich w moim kierunku, a kiedy je atakuję, reszta oddalona o dwie tury ruchu nic
nie robi. Dobrze że nie atakują zawsze w tym samym miejscu, tylko w kierunku jednego
z trzech moich najbliższych ich ziemiom miast, ale i tak jest to walka lekko jednostronna.
Jak tylko moje Fregaty zdobędą w awansie dodatkowe pole zasięgu, to ja zrobię inwazję
i jego nadbrzeżne miasta zaczną padać.


Rispekt, ja na Deity nie daję rady. A AI ogólnie okropnie sobie radzi na wodzie, ale mimo wszystko dzięki tym kosmicznym bonusom cały czas jestem daleki od grania na najwyższym poziomie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.04.2013 o 21:16, tomoliop napisał:

Rispekt, ja na Deity nie daję rady. A AI ogólnie okropnie sobie radzi na wodzie, ale
mimo wszystko dzięki tym kosmicznym bonusom cały czas jestem daleki od grania na najwyższym
poziomie.


Ja też już więcej nie zagram na tym poziomie. Na starcie miałem sporego fuksa, bo byłem oddzielony od innych cywilizacji morzem lub, jak pisałem, przez miasta- państwa. Poza tym miałem sporo surowców w pobliżu (ustawiłem surowce na starcie na abundant) Mogłem się więc rozwinąć. Udało mi się trochę "poszpiegować", więc do połowy rozgrywki jakoś to szło. Ale pod koniec to już inna bajka była - SI takiego kopa dostaje że naukowo ledwo nadążyć mogłem za dwójką najlepszych - Arabią i Holandią. Moje miasta produkowały naukę, a i tak byłem o trzy, cztery technologie w tyle. Na koniec moje miasta głównie produkowały naukę i a cztery z nich miały zmniejszony przyrost , bo obsadzałem budynki specjalistami, by przyspieszyć pojawienie się wielkich ludzi ...

Wygrałem rzutem na matę i też przy dużej dawce szczęścia - dzięki naukowcowi odkryłem Satelity, Inzynier przyspieszył budowę Teleskopu Hubbla i miałem dwóch dodatkowych naukowców, którzy przyspieszyli mi okrycia naukowe. W tym samym czasie za kasę walnąłem fabryki SK w 5 innych miastach (Teleskop dał mi darmową), najbliższych stolicy i o dużej mocy produkcji. Na turę zanim ja skończyłem statek Arabia miała już 5 część gotową ... gdyby nie dodawała po jednej części na turę, to było by po ptokach ;)

Poza tym gra na dużej mapie, mimo że ustawienia miałem niskie, wywalała mi się do pulpitu i końcówkę grałem w 2D szczególnie podczas tur przeciwników.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dobrałem się w końcu do mojego darmowego egzemplarza i powiem, że bardzo wciąga to cholerstwo :). To największy komplement z mojej strony pod adresem tej produkcji firmowanej nazwiskiem pana Meiera - nie jestem fanem, nawet koło fana nie stałem, a z serią miałem kontakt sporadyczny (dawno temu trochę jedynka u kumpla, ktora mi się nie spodobała i któraś "Call to Power"), a i tak trudno mi się było wczoraj oderwać.

Chyba najbardziej zaskoczyło mnie to, że przy sporej ilości opcji... gra ma mega przejrzysty interfejs i nie jest skomplikowana. W tym pozytywnym sensie - nie ma tu żadnych zbędnych przestojów, dokładnie wiem "co i gdzie" oraz "dlaczego" pomimo sporej ilości informacji :). Podoba mi się automatyzacja (nie mam bladego pojęcia czy była we wcześniejszych częsciach) - chyba bym nerwicy dostał gdybym miał ręcznie zarządzać każdym osadnikiem czy wojakiem. A tu właczam tryb "auto" i się moi poddani całkiem sensownie zachowują. Dlatego strasznie przyjemnie się w to gra.

Jedyny zgrzyt jak do tej pory to technikalia :/ Za większe mapy zabiorę się dopiero po upgrejdzie kompa i dołożeniu pamięci. Optymalizacja ssie na potęgę - wiem, ze stary quad i 3 GB pamięci to żadna rewelacja dziś... ale przepraszam bardzo - po lekturze postów w tym wątku wcale nie rzuciłem się na głęboką wodę. Wziąlem na start małą mapę (i najniższy poziom trudności, żeby zobaczyć z czym się tą Civkę je), a i tak po 5h gra się wczytuje długo... a tury przeciwnika też swoje zabierają.... To ja wolę nie myśleć co się dzieje przy większych mapach :/ Dziwne to dość, bo całość nie rzuca graficznie na kolana (chodzi mi o jakieś pożerające moc bajery, bo sama gra wyglada bardzo ładnie). Szkoda, bo trochę to irytuje, kiedy trzeba swoje odczekać przy turze przeciwników :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Automatyzacja na pewno było w czwórce. Ja "ręcznie" buduję drogi i wydobywam istotne surowce, potem włączam automat.

Co do technicznych aspektów- owszem, jest tragedia. Mi gra się wczytuje ponad trzy minuty. Ale i tak gram na największej mapie, lubię jak jest wielu graczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.04.2013 o 14:37, Lordpilot napisał:

- chyba bym nerwicy dostał gdybym miał ręcznie zarządzać każdym osadnikiem czy wojakiem.
A tu właczam tryb "auto" i się moi poddani całkiem sensownie zachowują.


Ja to bym właśnie nerwicy dostał, gdybym miał poprawiać decyzje zautomatyzowanych roboli.

Dnia 30.04.2013 o 14:37, Lordpilot napisał:

Dlatego strasznie przyjemnie się w to gra.


Tak? A nie dlatego, że gra jest dobra?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 06.05.2013 o 21:21, Madoc napisał:

Swoją drogą, w komentarza można przeczytać, że ten dodatek zapewnia też religię i szpiegostwo,
więc nie trzeba mieć poprzedniego, żeby korzystać z tych elementów.

Yeap, na golu kilka tygodni temu można było przeczytać obszerną zapowiedź na ten temat. Ciekawi mnie jednak jaka będzie cena dodatku, bo jeśli jak w przypadku god and kings 90 zeta za dodatek do blisko 3 letniej gry to podziękuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.05.2013 o 10:37, DarkWolf_PL napisał:

Ciekawi mnie jednak jaka będzie cena dodatku, bo jeśli jak w przypadku god and kings
90 zeta za dodatek do blisko 3 letniej gry to podziękuje.


Phi, ja zamawiam w preorderze, jak dla mnie może kosztować nawet dwiesta złotych:P (ponad 300h w tej grze so far...).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować