Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Polski Xbox Live jesienią, czyli jak rozumieć odpowiedź Microsoftu

124 postów w tym temacie

Tak wszystko ładnie pięknie- live jesienią ? xD Ciekawe którego roku ?! Mydlenie oczu, znając życie dostaniemy PN i nic poza tym a na xbox live poczekamy se aż wyjdzie nowa generacja konsol xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Daleki jestem od oskarżania kogokolwiek o branie łapówek i tego typu anonimowe, nie poparte żadnymi dowodami oskarżenia, wysuwane z bezpiecznego zacisza internetowej anonimowości, napawają mnie niesmakiem. Nie dziwi mnie jednak negatywna reakcja czytelników na artykuł. Zadaniem dziennikarza jest próba wyciągnięcia od firmy jasnego oświadczenia. Nawet jeżeli jemu osobiście mętne oświadczenie wystarcz, bo uważa, że przy odrobinie dobrej woli da się coś z niego wywnioskować. Tłumaczenie stanowiska firmy, o ile jest ono niejasne, należy do obowiązków jej rzecznika prasowego. Tak więc mamy do czynienia w tym przypadku z poważnym pomieszaniem kompetencji i nie ma co się dziwić reakcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Lubię artykuły na Gram. Zwykle bazują na konkretach, są rzetelne i ciekawe. To czym popisał się PanLucek to twór na poziomie superekspresu. Wspomniane nadinterpretacje można porównać do gdybania czy autor czarnej kropli na białym tle miał na myśli problem mniejszości rasowej, bezmiar wszechświata czy też po prostu to mucha narobiła na białą kartkę.

Autorze, piszesz: Czas na ewentualny wstyd za "nadinterpretacje" przyjdzie jesli Microsoft oleje nas na E3. Uwierz, ze wtedy nie bede mial zadnego problemu z przyznaniem sie do bledu, przyznaniem racji wszystkim, ktorzy nie wierza w zapowiedz polskiego live podczas E3. Nie bede takze mial problemu z przygotowaniem materialu, ktory pokaze jak to Microsoft nas zrobil w balona. Caly czas jednak wierze, ze nie bedzie to konieczne.

Wiara to piękna rzecz ale Ty uwierz mi, że Twojego bełkotu na jesieni nikt już nie będzie pamiętał a już na pewno nikomu nie będzie zależało na Twoim przyznaniu się do pomyłki. Prosta obserwacja wskazuje, że M$ zareagował fantastycznie (z punktu widzenia marketingu) wyciszając całą sprawę w momencie gdy nabierała prawdziwego impetu. Po 30 dniach dają graczom odpowiedź która po analizie logiczniej i wykreśleniu wszelkich nie konkretnych informacji pozostawia po sobie zdanie "jesienią będą targi". Koniec - to wszystko co naprawdę jest zawarte w tej "odpowiedzi".

Piszesz drogi autorze "jest to po prostu nasza, gramowa interpretacja tej odpowiedzi.". Czy inni redaktorzy Gram mogli by się do tego zdania odnieść? Czy faktycznie takie przekonanie panuje w całej redakcji?

Na koniec mała refleksja: przedwczoraj deweloper chciał bym podpisał umowę która tak naprawdę nie nakładała na dewelopera żadnych obowiązków ani kar za to na mnie i obowiązki i kary takie że bym się nie wypłacił. Pan oznajmił mi, że wszyscy takie umowy podpisują. Nie uwierzyłem ale po przeczytaniu tego naiwnego tekstu już wierzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.03.2010 o 12:59, asceta napisał:

Wiara to piękna rzecz ale Ty uwierz mi, że Twojego bełkotu na jesieni nikt już nie będzie
pamiętał a już na pewno nikomu nie będzie zależało na Twoim przyznaniu się do pomyłki.


1. E3 jest za 3 miesiace, a nie na jesieni i jestem pewien, ze wtedy sprawa wroci jak bumerang :)
2. Sam owy tekst przypomne podczas E3

Rozumiem zatem, ze w obecnej sytuacji jedyne co mozna zrobic to przyklaskiwanie wszystkim, ktorzy sie na MS obrazaja, z WWL na czele, a kazdy przejaw odmiennego zdania jest grzechem, tak? Nie wolno mi popatrzec na cala sprawe z nieco innej perspektywy i pogdybac sobie na temat tego co widze w tej wiadomosci?

Dnia 05.03.2010 o 12:59, asceta napisał:

Piszesz drogi autorze "jest to po prostu nasza, gramowa interpretacja tej odpowiedzi.".
Czy inni redaktorzy Gram mogli by się do tego zdania odnieść? Czy faktycznie takie przekonanie
panuje w całej redakcji?


Nie dam Ci gwarancji na to, ze KAZDY redaktor gramu tak uwaza. Ba, jestem przekonany, ze tak nie jest. Moge Ci za to dac gwarancje, ze w Gramie nie ma radosnej tworczosci na zasadzie "kazdy wrzuca co chce" - mozna rzec, ze powyzszy tekst byl konsultowany z "sama gora" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Lucek, kurde, nie powiesz mi, że nie rozumiesz, że Twój tekst to nie jest nadinterpretacja? Oraz, że dziwisz się, że jest tak negatywny odzew? Szczerze powiedziawszy za pierwszym razem jak przeczytałem co napisałeś, to myślałem, że to żart. Potem zorientowałem się, że to poważny post i od razu napisałem co mi się nie podoba (nie plując jadem i nie szerząc nienawiści, jak napisałeś), ale teraz Twoje tłumaczenie jest co najmniej dziwne.

Czy jeżeli cały tekst jest o Xbox Live (choć nie ma ani słowa wzmianki o tym) to oznacza, że prowski bełkot pokroju "rok .... będzie przełomowym dla Xboxa w Polsce" mamy traktować jako zapewnienie o wprowadzeniu tej usługi do naszego kraju? Takie rzeczy czyta się cały czas, m.in. od pana Greenberga ("w tym roku Xbox zmiecie konkurencję", "to jest przełomowy rok dla Xboxa") i zawsze dotyczą jakiejś bzdury, która ma podnosić na duchu fanboyów i ruszyć trochę reklamę. Reasumując, nad interpretujesz, a teraz masz do wszystkich żal, że Ci to wytykają.

Pominę już żałosne błędy językowe tekstu oryginalnego, które mogą świadczyć, że albo Microsoft w Stanach zatrudnia Meksyków do pisania odpowiedzi mniej ważnym krajom, albo wyprodukowali ten syf w Polsce i teraz stają za tym murem.

Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.03.2010 o 13:22, nVid napisał:

Reasumując, nad interpretujesz, a teraz masz do wszystkich
żal, że Ci to wytykają.


Absolutnie nie mam do nikogo zalu, dlatego ze sie ze mna nie zgadza a powyzszy tekst uwaza za nadinterpretacje. Ba, sam nie wykluczam takiej mozliwosci, dlatego tez napisalem, ze to czy mam racje, czy tez nie, okaze sie dopiero w czerwcu, podczas E3. Serio, tego tekstu nie nalezy traktowac jako 100% pewnik i proba udowodnienia komukolwiek czegokolwiek - nieraz juz zaznaczalem, ze jest to zbior przemyslen, ktory ulozyl sie w calkiem ciekawa teorie - bardzo mozliwe, ze jest to nadinterpretacja i dalem sie oszukac samemu sobie, zobaczylem tam to co chcialbym zobaczyc. Do czerwca jednak bede wierzyl, ze MS nie chce nas perfidnie oszukac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.03.2010 o 13:12, PanLucek napisał:

1. E3 jest za 3 miesiace, a nie na jesieni i jestem pewien, ze wtedy sprawa wroci jak
bumerang :)

Będą gotowi.

Dnia 05.03.2010 o 13:12, PanLucek napisał:

2. Sam owy tekst przypomne podczas E3

Nikomu raczej na tym nie zależy. Wzbudziłeś sensację taktyką na Trola a takie sensacje trwają z tydzień.

Dnia 05.03.2010 o 13:12, PanLucek napisał:

Rozumiem zatem, ze w obecnej sytuacji jedyne co mozna zrobic to przyklaskiwanie wszystkim,
ktorzy sie na MS obrazaja, z WWL na czele,

Czy ja wiem? Zasłużyli sobie konsekwentną polityką a powszechny gniew (jak pokazuje najnowsza historia polski) ma większą moc niż ślepa wiara. Na pewno nie jest rozwiązaniem oderwanie się od rzeczywistości.

Dnia 05.03.2010 o 13:12, PanLucek napisał:

a kazdy przejaw odmiennego zdania jest grzechem,

Bez mistyki i teologii proszę.

Dnia 05.03.2010 o 13:12, PanLucek napisał:

tak? Nie wolno mi popatrzec na cala sprawe z nieco innej perspektywy i pogdybac sobie
na temat tego co widze w tej wiadomosci?

Wolno. Ale jak piszesz taki artykuł na gram.pl to zmniejszasz wiarygodność tego portalu (moją na pewno zmniejszyłeś a czytając posty widzę że nie tylko). Pokazałeś inne spojrzenie na notatkę MS, niestety jednak zrobiłeś to niezręcznie. Nie dałeś porządnych argumentów, dopisywałeś (w domyśle) dane o których nikt się nawet nie zająknął. Przykro mi ale nikogo nie przekonałeś.

Dnia 05.03.2010 o 13:12, PanLucek napisał:

> Piszesz drogi autorze "jest to po prostu nasza, gramowa interpretacja tej odpowiedzi.".

> Czy inni redaktorzy Gram mogli by się do tego zdania odnieść? Czy faktycznie takie
przekonanie
> panuje w całej redakcji?

Nie dam Ci gwarancji na to, ze KAZDY redaktor gramu tak uwaza. Ba, jestem przekonany,
ze tak nie jest. Moge Ci za to dac gwarancje, ze w Gramie nie ma radosnej tworczosci
na zasadzie "kazdy wrzuca co chce" - mozna rzec, ze powyzszy tekst byl konsultowany z
"sama gora" ;)

Nie mniej jednak nie powinieneś sugerować, że Twojemu artykułowi przyklaskuje zgodnie cała redakcja - takie było moje wrażenie ze zdania "jest to po prostu nasza, gramowa interpretacja tej odpowiedzi".

Zaznaczę jeszcze, że jestem żywo zainteresowany całą sprawą. Nie jestem posiadaczem tej (nie)sławnej konsoli lecz ich legalnym posiadaczom kibicuję z całych sił. Ja także czekałem 30 dni by się upewnić jak się sprawa potoczy. Potoczyła się jak zwykle a ja wygrałem na tym zakład o 5 złotych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.03.2010 o 13:42, asceta napisał:

> 2. Sam owy tekst przypomne podczas E3
Nikomu raczej na tym nie zależy. Wzbudziłeś sensację taktyką na Trola a takie sensacje
trwają z tydzień.


Co jednak w sytuacji (hipotetycznej oczywiscie) kiedy okaze sie, ze mialem racje? ;>

Dnia 05.03.2010 o 13:42, asceta napisał:

dopisywałeś (w domyśle) dane o których nikt się nawet nie zająknął.


Dla mnie oficjalne stanowisko przedstawiciela MS o tym, ze notka dotyczy Xbox Live, a nie tylko projektu natal czy lotow w kosmos jest wystarczajaco wiarygodne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.03.2010 o 13:54, PanLucek napisał:

Co jednak w sytuacji (hipotetycznej oczywiscie) kiedy okaze sie, ze mialem racje? ;>

może mały zakładzik? ;>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Lucek, dopisz w tekście, że to są twoje przemyślenia i refleksje. To powinno załatwić sprawę.

Mam wrażenie, że niektórym się coś pomieszało i uważają, iż redaktor nie może napisać artykułu opartego o swoje domniemania i przemyślenia. Będę musiał powiedzieć mojej dziewczynie by tego więcej nie robiła, bo "zmniejsza wiarygodność gazety, w której pracuje". Litości...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.03.2010 o 14:21, Dzibrill napisał:

Lucek, dopisz w tekście, że to są twoje przemyślenia i refleksje. To powinno załatwić
sprawę.


Niezły pomysł.

Dnia 05.03.2010 o 14:21, Dzibrill napisał:

Mam wrażenie, że niektórym się coś pomieszało i uważają, iż redaktor nie może napisać
artykułu opartego o swoje domniemania i przemyślenia. Będę musiał powiedzieć mojej dziewczynie
by tego więcej nie robiła, bo "zmniejsza wiarygodność gazety, w której pracuje". Litości...


"Fakt" i "SE" latami pracowały na swą reputację i wiarygodność. Chcesz na Gram wprowadzić nowy poziom? Proszę bardzo ale ciekawe ile osób się stąd wyprowadzi. Nie ma litości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przestań do wszystkiego dopisywać własną bajeczkę. A niby co ja tu mam do powiedzenia? Skoro rednacz stwierdził, że artykuł się nadaje, to poszedł. Ogarnij się, człowieku, to nie Gazeta Prawna i nie widzę powodu, dla którego redaktorzy nie mieliby pisać od siebie. To dobry trening i możliwość ulepszenia warsztatu - widocznie "na górze" to rozumieją.
Zresztą, widać po krzykaczach (najwyraźniej nie rozumiejących kontekstu ani motywów Lucka), że odrębne zdanie i inne spojrzenie nie jest tu tolerowane. Nie pierwszy, zresztą raz. Forumowicze gram.pl też długo pracowali na swoją reputację.

Jeśli o mnie chodzi, to ja jestem za tego rodzaju artykułami, ale oparzonymi odpowiednią adnotacją. By dotarło do wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Weź może skocz po jakieś pigułki uspokajające i zastanów się co piszesz. Redaktor może mieć swoje zdanie, ale już forumowicze nie? Asceta miejscami może trochę przesadził, ale to są w końcu jego odczucia, nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ciekawa interpretacja "oficjalnego oświadczenia Microsoftu"... Mam nadzieję(i pewnie nie tylko ja), że te spekulacje ukażą się prawdziwe i będziemy mogli zagrać jeszcze w tym roku legalnie w usłudze Games for Windows Live. Chociaż trzeba podkreślić, że powinno to zostać rozwiązane wiele, wiele wcześniej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

"FAKT" i jego reputacja litości ja chcę sobie kupić x360 no ale skoro jest szansa że w tym roku wyjdzie polski LIFE to ja jeszcze trochę poczekam do jesieni dozbieram i wtedy kupię a jak nie to kupie ps3 albo w sumie nie kupie x360 tak czy inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Po co takie analizy??

Gdyby M$ chciałby wprowadzić LIVE do Polski powiedziałby jasno i wyraźnie. For example: In the next month Xbox LIVE will be avalibe in Poland
Jeśli by chciał wprowadzić to czemu miałby gadać takim szyfrem? Żeby ludzi dodatkowo wkurzyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Parę moich odpowiedzi do Lucka.

Jeśli chodzi o optymizm - JESTEM optymistą. W każdej innej kwestii. Po prostu nie widzę w tej sprawie niczego, co by go usprawiedliwiało. Lata czczych obietnic, przekładania terminów, ostatnio różne przekręty, bo najpierw się słyszy, że usługi nie ma przez piractwo, potem się okazuje, że to nie jest taki wielki problem, potem jakaś dziwna odpowiedź...

Mówiłeś, żeby uwierzyć w tłumaczenia Microsoftu. A pozwól, że się spytam. Co Microsoft zrobił, żebyśmy my, gracze, mogli mu zaufać. Jakie działania podjął, jakie inicjatywy? Bo ja sobie raczej niczego nie przypominam.
Chyba od zawsze firma i sympatycy xboxa funkcjonowali w dwóch, zupełnie od siebie oderwanych, światach.

W moim odczuciu większość graczy jest bardzo sceptyczna do "zapowiedzi" Microsoftu tylko i wyłącznie w wyniku prowadzonych przez firmę działań. Niespełnionych deklaracji i lat zaniedbań. Ona sama sobie na to zapracowała. Zaś ostatnie działania firmy, to jest jakaś straszna PR-owa katastrofa. Dla każdej firmy jej zagorzali sympatycy są istną żyłą złota, to oni chwalą jej produkty i przekonują do nich niezdecydowanych. Z tego co pamiętam jakieś badania, to właśnie najbliżsi znajomi mają wielki wpływ na to jaki produkt się wybierze. I co w sytuacji kiedy nie ma kluczowej dla konsoli usługi w naszym kraju, kiedy ją samą jest stosunkowo łatwo przerobić, robi Microsoft? Wali w uczciwych graczy jak w bęben. Najpierw stwierdza, że nie mają oni żadnego znaczenia przy wprowadzeniu usługi - czy są czy ich nie ma, to właściwie bez znaczenia. Nikogo nie obchodzą.
A potem daje zupełnie olewczą odpowiedź na ich petycję.

Nie wiem, dla mnie jest to coś niewyobrażalnego. Microsoft właściwie od ręki zniszczył społeczność zgromadzoną wokół swego produktu. Jak czytam, że kolejne osoby rezygnują z konsoli, że przestawiają się na używki, że nie będą już wykupywać abonamentów, że serwisy growe będą odejmować punkty od recenzji za brak usługi sieciowej... Nie widzę tego w jasnych barwach.

Ogłoszenie lub nie wprowadzenia Live''a do Polski na E3, albo odrobinę poprawi fatalną reputację firmy - jeśli zostanie zrobione. Jeśli nie, osoby dotychczas niezdecydowane, które jednak przy konsoli zostają, chyba się poważnie zastanowią co robić dalej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować