Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Peter Molyneux chwali Heavy Rain

19 postów w tym temacie

"Jednak ja nie mogłem grać w niego dłużej niż 90 minut, ponieważ przedstawiony świat jest strasznie mroczny. Czułem się emocjonalnie pobity" - dziwny jest ten Peter...ale chwała mu za to, że docenia konkurencje. A na komentarz pustelnika nie ma co liczyć, w takim temacie się nie wypowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe jak Peterek ma zamiar naciskac guziki na tej swojej Natalce co tak reklamuje ;)

Przycisk A - prawa reka do gory
Przycisk B - lewa reka do gory

??

Litosci ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.03.2010 o 20:28, Piotrek_K napisał:

Ciekawe jak Peterek ma zamiar naciskac guziki na tej swojej Natalce co tak reklamuje
;)

Przycisk A - prawa reka do gory
Przycisk B - lewa reka do gory

??

Litosci ;)

Może zamiast potrząsać SixAxisem, czy do otwierania drzwi ruszać analogiem to wykonywać tą czynność ;)? A tak ogólnie to można przecież używać pada. Tutaj akurat nic on nie przeszkadza, tylko symulować wszystkie czynności, ale grać nadal padem :).

Co do samego tematu. Czy to przypadkiem nie zwiastuje tego, że zły Piotruś, żeby wyleczyć tą depresję zrobi na maxa kolorowe Fable 3? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.03.2010 o 20:28, Piotrek_K napisał:

Ciekawe jak Peterek ma zamiar naciskac guziki na tej swojej Natalce co tak reklamuje
;)

Przycisk A - prawa reka do gory
Przycisk B - lewa reka do gory

??

Litosci ;)


Co ma Natal do QTE?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

"Zachwyt recenzentów i graczy" w przypadku Heavy Rain przywodzi na myśl Bioshock. Historia ta sama - nic nowego, wszystko zrealizowano dawno temu i do tego lepiej - ale kogo to obchodzi, gra jest "hitem", który "pokazał coś nowego".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Peter Molyneux chwali konkurencję, a to się ceni. Brawa mu za to, choć wypowiada się o grze w którą grał 90 minut, a w TO się powinno ukończyć i wtedy oceniać.
A co do Heavy Rain to jest on po prostu genialny. Zmiażdżył mnie na całej lini. Oby było więcej takich produkcji z taką fabułą i sterowaniem. Wszystkim PeESowcom, którzy jeszcze nie kupili HR szczerze polecam. bo gra jest naprawdę genialna i warta zobaczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.03.2010 o 20:46, Principes napisał:

"Zachwyt recenzentów i graczy" w przypadku Heavy Rain przywodzi na myśl Bioshock. Historia
ta sama - nic nowego, wszystko zrealizowano dawno temu i do tego lepiej - ale kogo to
obchodzi, gra jest "hitem", który "pokazał coś nowego".

Ok, pierwsze pytanie- co ty chrzanisz człowieku? Pewnie nawet Heavy Rain nie widziałeś (20 minut na youtube, czy ściemy "u kolegi grałem" lub "mam dostęp do PS3" zatrzymaj dla siebie).

Piotrek_K sens Twojego posta jest albo głęboko ukryty, albo trochę się zamotałeś. Po co przy Natalu qte? Choć szczerze mówiąc, nie wyobrażam sobie grania Natalem w Heavy Rain (mało wygodne, specyfice gry bliżej do PSM) to mimo wszystko jest to wykonalne.

Co do samego HR- gra świetna (ma parę pomniejszych bugów, malutkie i nie ważne nieścisłości w fabule), ale QD dało tyłka przy programowaniu. Nie wiem czy słyszeliście o bugu, który uniemożliwia wczytanie sejwa. Gdy wystąpi, trzeba zaczynać grę od nowa (w niektórych przypadkach kilka rozdziałów wcześniej), co w grze, w której podejmuje się decyzje, a nie nawala hordy wrogów irytuje szczególnie. Grałem z wypiekami na twarzy cały pierwszy dzień, gdy gra wpadła mi w ręce, potem wystąpił błąd i na 3 dni ją porzuciłem. Teraz gram od nowa, zaliczając nieco inaczej decyzje/ trofea w części gry którą przeszedłem wcześniej.

Aha i jakiś dupek na gram.pl parę dni przed zakupem powiedział mi, kto jest zabójcą. Straciłem bezpowrotnie efekt zaskoczenia, choć momentami i tak zastanawiałem się, czy gościu napisał prawdę. I nadal się zastanawiam. Dla mnie 9-/10 (byłą by dycha, gdyby nie czasem uciążliwy sposób, w jaki poruszają się postaci i ten wkurzajacy bug z sejwami.)

Pozdro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.03.2010 o 20:37, Moooras napisał:

Gościu chwali grę, w którą nie chciało mu sie dłużej grać? Dziwak z niego ;/


Chyba nie zrozumiałeś o co chodzi. Chodzi o 90 minut jednorazowo i zaliczyłbym to raczej do zalet, bo mało która gra niesie ze sobą takiego kopa emocjonalnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 17.03.2010 o 22:15, nVid napisał:

Piotrek_K sens Twojego posta jest albo głęboko ukryty,

Dziwny jestem. To i sens moich postow moze byc ukryty.

Dnia 17.03.2010 o 22:15, nVid napisał:

albo trochę się zamotałeś.

Wolalbym nie :(

Dnia 17.03.2010 o 22:15, nVid napisał:

Po co przy Natalu qte?

A tak mi sie tylko skojarzylo, ze Peterek wychwala bardzo Natalke, a teraz jeszcze pochwalil HR i uwaza, ze to przyszlosc rozrywki ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.03.2010 o 20:34, Xjumpaytech napisał:

Co do samego tematu. Czy to przypadkiem nie zwiastuje tego, że zły Piotruś, żeby wyleczyć
tą depresję zrobi na maxa kolorowe Fable 3? ;)


Ta się jeszcze bardziej xD?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

kierunek nowej formy rozrywki, gdzie ważne są decyzje i ich konsekwencje
A mnie sie zawsze wydawalo ze to bylo juz w papierowych RPG. No ale skoro taki "guru" sie wypowiedzial...
A pomyslec ze ten facet z Bullfrogiem zrobil Populousa i Syndicate, ale sie gosc rozmienil na drobne, zenada :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.03.2010 o 22:24, LESZ3u napisał:

> Gościu chwali grę, w którą nie chciało mu sie dłużej grać? Dziwak z niego ;/

Chyba nie zrozumiałeś o co chodzi. Chodzi o 90 minut jednorazowo i zaliczyłbym to raczej
do zalet, bo mało która gra niesie ze sobą takiego kopa emocjonalnego.



Ja zrozumiałem to tak, że pograł se przez 90 minut i więcej tego nie ruszał ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować