Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Ubisoft: Hardkorowe gry hamują naszą branżę

116 postów w tym temacie

Ja to ich nie rozumiem... Jak Splinter Cell ma być łatwy? Szkoda że jeszcze nie ułatwimy Hitmana tak żeby każdy mógł kogoś zabić i przejść... Idiotyzm.

I ekipo gram.pl... Błagam was, zlikwidujcie ten margines... On praktycznie nic nie daje, tylko niepotrzebną frustrację czytelników...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Tak, pewnie, przestańmy robić jakiekolwiek wymagające gry, bo 90% trzynastolatków w nie nie zagra. W ogóle zrezygnujmy z jakichkolwiek wyzwań, połóżmy się, umrzyjmy i wydawajmy tylko kolejne simsy.
-----------------------------------------------
Na marginesie- widziałeś już reklamy wewnątrz postów? Może warto zacząć...
-----------------------------------------------

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.03.2010 o 22:15, Muradin_07 napisał:

I ekipo gram.pl... Błagam was, zlikwidujcie ten margines... On praktycznie nic nie daje, tylko niepotrzebną frustrację czytelników...

Jeżeli jesteś użytkownikiem Firefoxa to odsyłam do [24] komentarza na pierwszej stronie. Proste rozwiązanie ;-]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.03.2010 o 22:17, Budo napisał:


Tak, pewnie, przestańmy robić jakiekolwiek wymagające gry, bo 90% trzynastolatków w nie
nie zagra. W ogóle zrezygnujmy z jakichkolwiek wyzwań, połóżmy się, umrzyjmy i wydawajmy
tylko kolejne simsy.
-----------------------------------------------
Na marginesie- widziałeś już reklamy wewnątrz postów? Może warto zacząć...
-----------------------------------------------


ale simsy to gra z wyzwaniami :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.03.2010 o 22:17, Budo napisał:


Tak, pewnie, przestańmy robić jakiekolwiek wymagające gry, bo 90% trzynastolatków w nie
nie zagra.

Hehe-heheehe,zawsze zastanawiała mnie logika kierująca ludźmi podczas dodawania wieku do negatywnych komentarzy.Dlaczego trzynastolatków a nie np.dwunasto-,jedenasto-dziesięcio- latków?Nigdy nie umiałem tego pojąć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie można zrobić poziomów trudności, jak w normalnej grze? Cholera mnie bierze, gdy rozwalam zastępy przeciwników jedną ręką, bo drugą zasłaniam usta podczas ziewania. Gra powinna stanowić jakieś wyzwanie, myślę że jednak każuale nie są aż tak ogromną częścią graczy, żeby gry robić pod nich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No pewnie, róbmy coraz łatwiejsze gry. Bądźmy każdego dnia coraz głupsi, przecież tak jest łatwiej, taka jest moda ;p. Mówili, że dzięki temu, że zmienili Splinter Cell, to więcej ludzi go nabędzie. To nie do końca reguła. Vide ja, głównie przez to zastanawiam się czy grę kupię (na razie jestem na nie), mimo że poprzednie części bardzo, ale to bardzo mi się podobały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Lubię sobie czasem popykać w coś niezobowiązująco, jak w JC2 ostatnio, ale... Powinni go za takie gadanie skazać na granie w Supreme Rulera z wyłączonymi wszelkimi asystami. I dawać papu, jak wykona konkretne założenia. Albo polubi hardcore''owe granie, albo niech... Nie żebym mu źle życzył, czy coś... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Łatwiejsze dlamnie oznacza "łatwiejsze" a nie "self-playing" a niestety demo Conviction w zasadzie grało się samo jeśli używało się tagowania przeciwników, nie żeby demo było znacznie trudniejsze bez używania tagowania:/
Ubi niestety schrzaniło tą świetną serię tworząc Conviction.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Coś w tym jest, skoro najpopularniejszą grą świata na komputerach jest Farm Town z bazą ponad 80 (!) mln. graczy.
Z drugiej strony nie sposób nie zgodzić się z @lordpilotem :)

------------------------------------------------------------------------------
WOW! Czy wiesz, że nas kompletnie pogięło?
Umieszczamy te reklamy. A tymczasem na marginesie ekstra.
------------------------------------------------------------------------------

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ziom jest chyba niepowazny, przez rozwoj ma na mysli zacofanie w fabule i wzrost sprzedazy, niech sie wali ze swoimi pseudo gierkami i jeszcze lepszymi zabezpieczeniami, dla mnei ta firma skonczyla sie na dwoch tronach, od tamtej pory to zwykle hieny, jak i Acti ze swoim call of duty 16 ;/ Jesli takie maja gry byc w przyszlosci, dla dzieci bez mozgu, w stylu "wcisnij guzik zeby przejsc cala gre" to ja podziekuje. W sumie teraz zaczynam rozumiec starszych czemu odeszli od gier, wkoncu kiedy ktos w wieku 30 lat siada przy kompie a tu gierka ktora sie przechodzi z reka w nosie i bez sledzenia fabuly to az sie odechciewa;/... Wiecej pomyslow a nie zenady! Taka mala rada na przyszlosc:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

O, jakie nowatorskie podejście Ubisoftu :). A może po prostu dalszy ciąg najnowszej strategii rozwoju firmy i trafiania w określony target? "Skoro ktoś był tak mało rozgarnięty, żeby dać się nabrać na kupno naszego nowego DRMu i nie dość, ze nie narzeka to jeszcze mu się to podoba, to nie ma co robić zbyt skomplikowanej gry, bo i tak nie zrozumie o co biega?"

Widzę tu szatański plan :).

A szczerze mówiąc to mam gdzieś tę firmę i jej najnowsze produkcje. Można się po nich spodziewać tylko coraz ciekawszych pomysłów na spieprzenie sobie do szczętu jakiej takiej reputacji :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.03.2010 o 22:39, Myszasty napisał:

Lubię sobie czasem popykać w coś niezobowiązująco, jak w JC2 ostatnio, ale... Powinni
go za takie gadanie skazać na granie w Supreme Rulera z wyłączonymi wszelkimi asystami.
I dawać papu, jak wykona konkretne założenia. Albo polubi hardcore''owe granie, albo
niech... Nie żebym mu źle życzył, czy coś... :P


JC 2 w późniejszej fazie gry z pewnością niewymagającym nie jest ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem kolesiowi z UBI chodzi w tej wypowiedzi o coś innego*, mianowicie o to, żeby operować tylko w pewnych gatunkach gier - tych, które rzecz jasna najlepiej się sprzedają.
Na dzień dzisiejszy są to chyba FPSy, MMO i gry dla ''casuali'', ale już na przykład w jRPG czy symulatory chyba nie gra tak wiele osób, co nie?
Czyli reasumując - w moim prywatnym odczuciu - ten koleś apeluje do innych firm developerskich/wydawniczych, żeby robić tylko takie gry, na jakie jest największe zapotrzebowanie**.

Pozdrawiam
SAT

* swoje zdanie opieram na tym, że ten młotek podał za przykład MW2 a jak celnie zauważył SongoX w tej grze można sobie ustawić poziom trudności.
**doprowadzając tym samym do sytuacji jaka ma miejsce np w polskiej telewizji publicznej czy radiu, gdzie w zasadzie od rana do wieczora leci ten sam chłam, tylko zmieniają się nazwiska aktorów/vocalistek

PS.: Jeszcze chyba nigdy tak nie było, że zgadzałem się z dosłownie KAŻDYM poprzednim komentarzem - dzisiaj tak właśnie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Na szczęście już dawno nie gram w gry Ubi, ja bardzo lubię trudne gry, przeszedłem Devil May Cry 3 na poziomie Dante must die :D i Lost Planet na najwyższym (dopiero na tym poziomie gra zrobiła się ciekawa :P) a Dragon Age i Mass Effecta nie odpalam bez ustawienia koszmaru/szaleńca. Ubi już od jakiegoś czasu robi jakieś takie ... nie
wiem - płytkie gry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Na szczęście już dawno nie gram w gry Ubi. Ja bardzo lubię trudne gry, Devil May cry 3, 4 ukończone na najwyższym poziomie trudności, Lost Planet dopiero na najwyższym poziomie zrobił się ciekawy a Dragon Age''a i Mass Effect''a nie odpalam bez ustawienia koszmaru/szaleńca. Ubi już od jakiegoś czasu robi gry jakieś takie ... nie wiem - płytkie, że aż nie chce mi się w nie grać, może to właśnie przez brak jakiegokolwiek wyzwania w grze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

"Casual", "Hardkor" (urwiesz mi od internetu!), całe to nazewnictwo i podział graczy to czysta głupota.
Przecież każdy był kiedyś casualem. Ewentualnie docisnął do miana hardkora, jeżeli miał taką chęć. Jeżeli nie to tak czy siak, po przejściu paru gier zostaje ogarniętym graczem. Target na casuali to target płytki jak nocnik. Żaden gracz, nawet pan Sędzia po 50, przestanie się zaliczać do tej grupy po przejściu paru gier.

W każdym razie Pan z Ubi zapomina o jednej rzeczy. Modern Warfare 2 sprzedał się super - prawda. Tyle tylko, że spora liczba osób powiesiła na tej produkcji psy. Śmiem twierdzić, że skoro nie wszyscy mają "powody do mruczenia" to MW3 sprzeda się gorzej - jeżeli zostaną powtórzone błędy z MW2. Lepszą inwestycją jest zadowolić większość. Zrobić na tyle dopracowaną grę, żeby mieć pełen koszyk odbiorców na dwie czy trzy kolejne części.

Zatem o czym zapomniał Pan z Ubi? Otóż poziom trudności gry nie czyni. Grę czyni jej mechanika, zwana także miodnością czy grywalnością. Dwa przykłady - Guitar Hero i Lumines. Miodne przez swą prostotę. Hardkorowe przez swą prostotę. Casualowe dzięki swojej prostocie.

Jednak pewne gry nie powinny takie być. Czasami możliwość ustawienia poziomu trudności jest nieodzowna. Nie można dla przykładu wydać Call of Duty na PC z wbudowanym aimbotem i oczekiwać większej sprzedaży, ponieważ będzie "przystępny". Nie o taką przystępność chodzi. Zbyt prosta gra nie będzie dawać satysfakcji.

Koniec końców mam nadzieję, że banialuki Pana z Ubi to tylko nieudolna reklama właśnie nowej mechaniki Conviction, która mimo uproszczeń będzie trzymała poziom(y) trudności poprzednich części. Szczególnie, że dla hardkora tamte gry to i tak był spacerek po bułki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować