Zaloguj się, aby obserwować  
Budo

Morrowind - pytania, przemyślenia - temat ogólny

14067 postów w tym temacie

Dnia 25.03.2008 o 23:02, Kalejdoskop86 napisał:

Ale jak się wykuje/znajdzie dobrą broń, doda trochę powera i nazwie to sentyment jednak
pozostaje :) .

Pewnie.
Jednak muszę Cię jeszcze trochę pomartwić :(
W Morrowindzie nie ma możliwości kucia broni. Pojawił się wiele modów to umożliwiających, ale polega to na zgromadzeniu kilku składników i pójściu do kowala, czy znalezieniu kowadła...
Zaklęta broń, np. na zadawanie obrażeń od określonego żywiołu wyczerpuje swój ładunek, będziesz musiał albo poczekać jak się zregeneruje (dość długo), lub znaleźć kamień duszy z duszą (:P) i załadować przedmiot energią.
BTW: Puste kamienie dusz możesz obarczyć duszą rzucając specjalne zaklęcie na potwora (ale nie człowieka) i podczas działania czaru a następnie ubicie go (oczywiście kamień musisz mieć w ekwipunku).
Jednak z samego zaklinania broni daleko nie zajedziesz - podstawą na wyższych poziomach będzie właśnie znalezienie artefaktów na własny użytek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.03.2008 o 19:07, VertigoŁDZ napisał:

> Fajna giera ale trochę zamotana przynajmniej według mnie

Zamotana? w jakim sensie?
Morrowind jest dlugi i dalej bardzo duzo swobody to fakt , ale zeby byl zamotany w jakimkolwiek
sensie to bym w zyciu nie powiedzial...


No wlaśnie świat jest duży ale to nie tylko o to chodzi tylko o sam początek który jest zamotany. Pójdż tam potem tam ja osobiście trochę się zamotałem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

tylko o sam początek który jest

Dnia 26.03.2008 o 09:08, KOREKTBG napisał:

zamotany


Nie tyle jest zmotany , co pozostawia całkowitą swobodę.W większosci tytułów przeważnie wiadomo , co gracz powinien zrobić.W Morku praktycznie nic nie musi.Może pojechać do Balmory i ciągnąć główny wątek , albo też zupełnie go zostawić i zająć się poznawaniem świata.Mi osobiście takie rozwiązanie bardzo odpowiadało.Przynajmniej nigdzie nie trzeba się spieszyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.03.2008 o 09:08, KOREKTBG napisał:

No wlaśnie świat jest duży ale to nie tylko o to chodzi tylko o sam początek który jest
zamotany. Pójdż tam potem tam ja osobiście trochę się zamotałem


Wiesz , ja Ci proponuje to pierwsze miasteczko przejsc z jakims poradnikiem :) zreszta pierwsze misje w Balmorze tez :) dzieki temu zlapiesz troche rytm gry i powoli nauczysz sie pewnych rzeczy np: gdzie co jest, u kogo co sprzedasz i kupisz , jak sie szybko poruszac na zasadzie kombinacji roznych teleportow itd itd... a pozatym pojdz na zywiol , zrob sobie powiedzmy ze 3-5 lvla zbierz ekwipunek jakis przyzwoity jak na ten lvl i wyrusz na troche w swiat :) od razu polubisz ta gre ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja swiat morrowind poznalem w ten sposob, ze po prostu nakupowalem jakiegos ekwpiunku i zaczalem zwiedzac swiat. Odkrylem cala mape bez uzycia lazikow teleportow i statkow. Wystarczy laska czarodzieja lub klilka mikstur lewitacji. Potem, gdy juz wiedzialem wszystko co gdzie i jak to oczywiscie nie chodzilem nigdzie na piechote, ale na poczatku polecam po prostu wyprawe w swiat, bez zadnych konkretnych celow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.03.2008 o 15:31, VertigoŁDZ napisał:

> No wlaśnie świat jest duży ale to nie tylko o to chodzi tylko o sam początek który
jest
> zamotany. Pójdż tam potem tam ja osobiście trochę się zamotałem

Wiesz , ja Ci proponuje to pierwsze miasteczko przejsc z jakims poradnikiem :) zreszta
pierwsze misje w Balmorze tez :) dzieki temu zlapiesz troche rytm gry i powoli nauczysz
sie pewnych rzeczy np: gdzie co jest, u kogo co sprzedasz i kupisz , jak sie szybko poruszac
na zasadzie kombinacji roznych teleportow itd itd... a pozatym pojdz na zywiol , zrob
sobie powiedzmy ze 3-5 lvla zbierz ekwipunek jakis przyzwoity jak na ten lvl i wyrusz
na troche w swiat :) od razu polubisz ta gre ;)


Może spróbuje czemu nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.03.2008 o 17:04, Hirhor napisał:

Ja swiat morrowind poznalem w ten sposob, ze po prostu nakupowalem jakiegos ekwpiunku
i zaczalem zwiedzac swiat. Odkrylem cala mape bez uzycia lazikow teleportow i statkow.
Wystarczy laska czarodzieja lub klilka mikstur lewitacji. Potem, gdy juz wiedzialem wszystko
co gdzie i jak to oczywiscie nie chodzilem nigdzie na piechote, ale na poczatku polecam
po prostu wyprawe w swiat, bez zadnych konkretnych celow.


To jest najpiękniejsze w tej grze - główny wątek można olać, a można zanurzyć się w grze.... Nikt nie każe ci nic robić, robisz to co co przyjdzie ci do głowy, pomagasz komu chcesz, idziesz tam gdzie chcesz i wyciągasz miecz na kogo chcesz (aczkolwiek na Viveka mając 5 lvl nie radze wyciągać...) Gdyby dodać jeszcze drobne elementy codzienności - jak w Gothicu, że npc mają taki codzienny tryb życia, pracują, bawią się i.t.p był by to świat idealny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.03.2008 o 20:09, Luk Zombi napisał:

idziesz tam gdzie chcesz i wyciągasz miecz na kogo chcesz (aczkolwiek na Viveka mając
5 lvl nie radze wyciągać...)


Właśnie to mnie zawsze interesowało. Nie umiem tego ocenić, ale kto jest silniejsze Vivek czy Almalxia ???
Nie wiem czemu, ale Alme zabiłem chyba łatwiej pomimo faktu, że przy Viveku miałem postać o dziesięć leveli wyższą ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.03.2008 o 06:10, YahooPL napisał:

> idziesz tam gdzie chcesz i wyciągasz miecz na kogo chcesz (aczkolwiek na Viveka
mając
> 5 lvl nie radze wyciągać...)

Właśnie to mnie zawsze interesowało. Nie umiem tego ocenić, ale kto jest silniejsze Vivek
czy Almalxia ???
Nie wiem czemu, ale Alme zabiłem chyba łatwiej pomimo faktu, że przy Viveku miałem postać
o dziesięć leveli wyższą ...


W sumie to sam tego nie wiem, ale kult trójcy głosi że Ala ma kota i jest najsilniejszym bóstwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Macie tu statystyki porównawcze:

Vivek:
Poziom: 100
Życie: 3000
Mana: 10000

Almalexia:
Poziom: 100
Życie: 3000
Mana: 1500

Almalexia jest jednak lepsza ze względu na posiadane odporności (choroby, ogień, normalne bronie, paraliż, trucizny - na poziomie 100%, reszta odporności 50%).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.03.2008 o 20:09, Luk Zombi napisał:

Gdyby dodać jeszcze drobne elementy codzienności - jak w
Gothicu, że npc mają taki codzienny tryb życia, pracują, bawią się i.t.p był by to świat
idealny :)


No fajnie by bylo... ale coz... ciekawe ile zajelo by programistom dodawanie czodziennego rytmu zycia dla wszystkich postaci w Morrowindzie? ;) ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.03.2008 o 12:34, VertigoŁDZ napisał:

No fajnie by bylo... ale coz... ciekawe ile zajelo by programistom dodawanie czodziennego
rytmu zycia dla wszystkich postaci w Morrowindzie? ;) ...


Takie skrypty, jakie widzieliśmy w Gothicu to dla kilkuosobowego zespołu miesiąc ciężkiej pracy. To jest o wiele prostsze niż się wydaje. Skrypty w Oblivionie są już na wyższym poziomie zaawansowania, ale jak widać twórcy sobie z nimi radzą. Poza tym szczerze mówiąc mi w Morrowindzie to nie przeszkadza a nawet cieszy. Rozumiem, że realizm itp. itd. ale jednak wole iść do kupca wiedząc, że drzwi będą otwarte i że znowu nie będę musiał spać pod jego domem. Tak na dobrą sprawę to tylko utrudnia życie. Tak samo denerwuje mnie fakt niszczenia się przedmiotów, co później staje się bardzo upierdliwe. Bez tego elementu grałoby mi sie dużo lepiej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.03.2008 o 14:00, YahooPL napisał:

Tak samo denerwuje mnie
fakt niszczenia się przedmiotów, co później staje się bardzo upierdliwe. Bez tego elementu
grałoby mi sie dużo lepiej...


Fakt. A mnie najbardziej denerwuje ograniczenie ekwipunku chyba. Ja rozumiem ze realizm itd, ale na najwyzszym stopniu sily mozna uniesc powiedzmy 20 stalowych mieczy dwurecznych co nijak ma sie do realizmu... wiec w efekcie nie jest to realistyczne a denerwujace i owszem, bo np zabawa w alhemika gdzie trzeba nosic troche skladnikow ze soba i ciezki pancerz do tego ( i jeszcze jakas deadryczna bron najlepiej) to masakra...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/.../

Nie zgodziłbym się z twierdzeniem, że ograniczenie miejsca w ekwipunku jest denerwujące. Poza tym w zamierzeniach twórców raczej nie miało to być realistyczne. Po prostu nasz udźwig zależy od naszych umiejętności i rozwijamy go razem z naszą postacią, co w RPG się dla mnie liczy. Poza tym jakby miało być rozwiązanie typu "nieograniczony ekwipunek" to byłoby to ostro przegięte i śmietnik niesamowity by był. Poza tym jakiś poziom trudności być musi, nie???:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym wszystkim polecić taki mały programik związany z Morrowindem.

http://elderscrolls.filefront.com/file/Morrowind_Interactive_Map;526 64

Jest to mapa całej wyspy (oprócz obszarów z dodatków) z wyszukiwarką miejsc oraz dobrą rozdzielczością przy dużych zbliżeniach. W zasadzie dla początkujących w Morrowindzie będzie to program z tych musisz-to-mieć. Nie trzeba pytać "Jak dojść do miejsca xxx" Wystarczy odpalić, wpisać nazwę i już wiemy gdzie co jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.03.2008 o 15:24, Luk Zombi napisał:

Chciałbym wszystkim polecić taki mały programik związany z Morrowindem.

http://elderscrolls.filefront.com/file/Morrowind_Interactive_Map;526 64

Jest to mapa całej wyspy (oprócz obszarów z dodatków) z wyszukiwarką miejsc oraz dobrą
rozdzielczością przy dużych zbliżeniach. W zasadzie dla początkujących w Morrowindzie
będzie to program z tych musisz-to-mieć. Nie trzeba pytać "Jak dojść do miejsca xxx"
Wystarczy odpalić, wpisać nazwę i już wiemy gdzie co jest.


Ale sie wszyscy leniwi porobili "za moich czasow" :P to jak sie nie wiedzialo gdzie cos jest to plecak na plecy i bladzimy po pustkowiach, bagnach wyspach czy innych odludziach, to jest istotny element gry, wlasnie dzieki niemu poczatkujacy powinni poznawac swiat. No i jaka radosc jak w koncu znajdziesz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.03.2008 o 20:02, Hirhor napisał:

Ale sie wszyscy leniwi porobili "za moich czasow" :P to jak sie nie wiedzialo gdzie cos
jest to plecak na plecy i bladzimy po pustkowiach, bagnach wyspach czy innych odludziach,
to jest istotny element gry, wlasnie dzieki niemu poczatkujacy powinni poznawac swiat.
No i jaka radosc jak w koncu znajdziesz!


Ale jak przeszedłeś grę dwa razy, masz 56 level i sam nie wiesz ile miesięcy gry za sobą to się nie chce błądzić przez półtorej godziny po popielnych ziemiach żeby znaleźć jaskinię, w której leży sobie jakiś artefakt i czeka aż go dołączysz do swojej pokaźnej kolekcji :) A co do początkujących- pewnie wielu zniechęci się do gry kiedy będą się tak pętać po wyspie i szukać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.03.2008 o 14:38, YahooPL napisał:

/.../

Nie zgodziłbym się z twierdzeniem, że ograniczenie miejsca w ekwipunku jest denerwujące.
Poza tym w zamierzeniach twórców raczej nie miało to być realistyczne. Po prostu nasz
udźwig zależy od naszych umiejętności i rozwijamy go razem z naszą postacią, co w RPG
się dla mnie liczy. Poza tym jakby miało być rozwiązanie typu "nieograniczony ekwipunek"
to byłoby to ostro przegięte i śmietnik niesamowity by był. Poza tym jakiś poziom trudności
być musi, nie???:)


no niby musi :) ale mnie jakos rozwiazanie a''la gothic 2 czyli nieograniczony ekwipunek bardzo pasowalo ... tylko ze w sumie tam bylo DUZO mniej itemow ;), a pozatym jest co jest i trezba z tym zyc .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować