Morrowind - pytania, przemyślenia - temat ogólny

[Pawciu45 0]

Dnia 19.03.2008 o 22:40, 143872 napisał:

A co będę miał z tej kradzieży ? coś jeszcze oprócz złota? Co najlepiej kraść i gdzie?

Na początku jest ciężko, więc każdy grosz się przyda. Kradnij wszystko kubki, garnki i różne pierdoły a pod koniec gry nie będziesz wiedział, co z tym złotem zrobić. Zbieraj też każdy zwój, bo one nic prawie nie waża a można się na nich obłowić. Dobra rada na początek : podszkol się trochę i idź na Plantację Dren ( na wschód od Pelagiadu) można tam niezłe rzeczy znaleźć na samym początku gry.

[143872 0]

Dnia 19.03.2008 o 22:49, Pawciu45 napisał:

Dobra rada na początek : podszkol się trochę i idź na Plantację Dren ( na wschód od Pelagiadu) można tam niezłe rzeczy znaleźć na samym początku gry.

Jakbym wiedział gdzie to jest :D Ale poradzę sobie :P Gra jest nieźle rozbudowana co nie ? Ile czasu zajmuje przejście całej gry? Irytuje mnie to że nie ma lektora jak w Gothicu i trzeba czytać :/ To zniechęca.

[Pawciu45 0]

Dnia 19.03.2008 o 23:10, 143872 napisał:

Gothicu i trzeba czytać :/ To zniechęca.

Do Pelagiadu dojdziesz szybko. A przejście gry?? Jakby to nazwać tej gry nie można przejść tzn. wątek główny przejść można, ale po jego skończeniu grać można dalej. Można zostać mistrzem jakiegoś rodu, różnych gildii. Długość gry zależy od tego jakie wyzwania sobie postawisz.

[143872 0]

Dnia 19.03.2008 o 23:18, Pawciu45 napisał:

Do Pelagiadu dojdziesz szybko.

Znajde napewno.

Dnia 19.03.2008 o 23:18, Pawciu45 napisał:

A przejście gry??

Główny wątek ile zajmuje? Zadań podobczych sporo jest?

[Pawciu45 0]

Dnia 19.03.2008 o 23:24, 143872 napisał:

> A przejście gry??
Główny wątek ile zajmuje?Zadań podobczych sporo jest?

Zajmuje sporo, jako że przechodząc go zwiedzimy całą wyspę. Dokładnie nie potrafię określić. W każdym razie instrukcja z samymi questami zajmuje 439 stron w Adobe, więc odliczając rzeczy zbędne i zostawiają smae questu wyjdzie coś około 390 stron.;)


[edit] nie instrukcja tylko poradnik.

[greedyy 0]

Ale świat tej gry jest ogromny. o_O
Samo przejście do Obozu Urshilaku zajęło mi ze 45 min. Bo się zgubiłem z 10 razy. -_-

[KrzychW 0]

Dnia 20.03.2008 o 11:30, kavior15 napisał:

Ale świat tej gry jest ogromny. o_O
Samo przejście do Obozu Urshilaku zajęło mi ze 45 min. Bo się zgubiłem z 10 razy. -_-

Obóz Urshilaku , to jeszcze mały problem , za to jaskinia do której następnie musimy iść , to kłopot dla wielu graczy.Chyba setki razy w tym wątku padało pytanie dotyczące drogi do tego miejsca.Sam błądziłem pewnie z 2 godziny , a następnie nawet z dokładną mapką trafiłem nie od razu.I dobrze , przynajmniej człowiek czuje , że biega po jakimś świecie , zamiast być prowadzonym jak po sznurku.

[JackDoe 0]

Dnia 20.03.2008 o 11:34, KrzychW napisał:

Obóz Urshilaku , to jeszcze mały problem , za to jaskinia do której następnie musimy
iść , to kłopot dla wielu graczy.Chyba setki razy w tym wątku padało pytanie dotyczące
drogi do tego miejsca.Sam błądziłem pewnie z 2 godziny , a następnie nawet z dokładną
mapką trafiłem nie od razu.I dobrze , przynajmniej człowiek czuje , że biega po jakimś
świecie , zamiast być prowadzonym jak po sznurku.

Taa, ze znajdowaniem miejscówek w Morrowindzie zawsze były problemy. Chociaż generalnie w większości questów mamy podany kierunek, w którym mamy się udać. I wystarczy kierować się dokładnie tymi wskazówkami a trafimy na 90% (problem pojawia się kiedy podpowiedź brzmi: idź na północ aż dojdziesz do dużego kamienia, potem skręć na wschód do zwalonego drzewa i tak jeszcze ze dwa razy...) Ważne jest aby z miejsca w którym stoimy iść np. dokładnie w linii prostej na wschód, jeśli tak każą, nie zbaczając nawet na krok (najlepiej lewitacji użyć). Oczywiście ten sposób nie zawsze działa, niemniej jednak to najskuteczniejsza metoda...

[KrzychW 0]

Dnia 20.03.2008 o 12:41, SlimPole napisał:

Taa, ze znajdowaniem miejscówek w Morrowindzie zawsze były problemy. Chociaż generalnie
w większości questów mamy podany kierunek, w którym mamy się udać.

To i tak jest dużo lepsze od durnowatych nowości w rodzaju kompasu kierującego gracza prosto do punktu którego szuka.Nowe rozwiazania za bardzo prowadzą za rączkę , co na dodatek zabija chęć eksploracji.Idzie się jak po sznurku i już.Po co gdziekolwiek zbaczać z drogi , skoro strzałeczka pokazuje prosto.

[JackDoe 0]

Dnia 20.03.2008 o 12:59, KrzychW napisał:

To i tak jest dużo lepsze od durnowatych nowości w rodzaju kompasu kierującego gracza
prosto do punktu którego szuka.Nowe rozwiazania za bardzo prowadzą za rączkę , co na
dodatek zabija chęć eksploracji.Idzie się jak po sznurku i już.Po co gdziekolwiek zbaczać
z drogi , skoro strzałeczka pokazuje prosto.

Bo ja wiem, po co gdziekolwiek zbaczać z drogi, skoro nic ciekawego się tam nie znajdzie? W Oblivionie eksploracja podziemi była absolutnie pozbawiona sensu, bo ani ciekawych przedmiotów się tam nie znajdzie (level scalling) ani potężnych przeciwników nie spotka (ten sam powód) a i artefakty otrzymywało się wyłącznie od daedr, więc najmniejszej szansy na znalezienie takowego w jakimś lochu nie było. Więc ten kompas przynajmniej oszczędzał graczowi nudy, idziesz gdzie masz iść i przynajmniej będzie się coś działo...
W Morrowindzie lochy w których nic nie ma są malutkie, więc czasu się na nie ni traci a w tych wielkich zawsze coś ciekawego na gracza czeka. Wniosek- opłaca się błądzić po świecie :)

[KrzychW 0]

Dnia 20.03.2008 o 13:07, SlimPole napisał:

Bo ja wiem, po co gdziekolwiek zbaczać z drogi, skoro nic ciekawego się tam nie znajdzie?
W Oblivionie eksploracja podziemi była absolutnie pozbawiona sensu, bo ani ciekawych
przedmiotów się tam nie znajdzie (level scalling) ani potężnych przeciwników nie spotka
(ten sam powód) a i artefakty otrzymywało się wyłącznie od daedr

No tak , tylko trzeba sobie zadać pytanie , czy to są zmiany na lepsze.Moim zdaniem , jest dokładnie odwrotnie.Uproszczenia , uproszczenia i jeszcze raz uproszczenia.W Morku nawet na bardzo niskim poziomie mogłeś wybrać się po np. Kirys Bogów , jeżeli tylko czułeś się na siłach.Był jakiś sens prowadzenia nietypowej rozgrywki.Oblivion pozbawił tego graczy , dajac z zamian...nie bardzo wiem , co.Może bardziej kolorowe kwiatki.:-)

[JackDoe 0]

Dnia 20.03.2008 o 13:55, KrzychW napisał:

No tak , tylko trzeba sobie zadać pytanie , czy to są zmiany na lepsze.Moim zdaniem ,
jest dokładnie odwrotnie.Uproszczenia , uproszczenia i jeszcze raz uproszczenia.W Morku
nawet na bardzo niskim poziomie mogłeś wybrać się po np. Kirys Bogów , jeżeli tylko czułeś
się na siłach.Był jakiś sens prowadzenia nietypowej rozgrywki.Oblivion pozbawił tego
graczy , dajac z zamian...nie bardzo wiem , co.Może bardziej kolorowe kwiatki.:-)

Generalnie zawsze powtarzam, że Oblivion byłby świetną grą, gdyby nie wyrazy The Elder Scrolls IV przed głównym tytułem. Bo w porównaniu z Morrowindem Oblivion wypada bardzo słabo, szkoda miejsca by wymieniać wszystkie cięcia i uproszczenia (choćby liczba dostępnych czarów czy gildii) jakie spotkały tę grę :( No ale to temat o Morrowindzie, nie o Oblivionie...

[greedyy 0]

Dnia 20.03.2008 o 11:34, KrzychW napisał:

Obóz Urshilaku , to jeszcze mały problem , za to jaskinia do której następnie musimy
iść , to kłopot dla wielu graczy.Chyba setki razy w tym wątku padało pytanie dotyczące
drogi do tego miejsca.Sam błądziłem pewnie z 2 godziny , a następnie nawet z dokładną
mapką trafiłem nie od razu.I dobrze , przynajmniej człowiek czuje , że biega po jakimś
świecie , zamiast być prowadzonym jak po sznurku.

Ja bez problemów znalazłem tą jaskinię i zdobyłem Łuk Wycieńczenia Sul-Senipula.
Teraz muszę udac się do wieszczki. ^^

[KrzychW 0]

Dnia 20.03.2008 o 14:43, kavior15 napisał:

Ja bez problemów znalazłem tą jaskinię i zdobyłem Łuk Wycieńczenia Sul-Senipula.
Teraz muszę udac się do wieszczki. ^^

To miałeś trochę szczęścia.Ja , już po odnalezieniu wejścia do jaskini , stwierdziłem , że przez długi czas kążyłem dookoła i to w bardzo niewielkiej odległości i pomimo tego , nie mogłem trafić na miejsce .Nawet lewitacja nie pomagała.Do tej sytuacji pasowałoby powiedzenie , "Diabeł Przykrył Ogonem" , ewentualnie "Pomroczność Jasna".

[MarcinekSz 0]

Proszę o pomoc: odwiedzam kaplice "Siedem Łask" , wszystkie znajduję i składam ofiary tylko z tą w labiryncie w pałacu Viveka mam problem. Wchodzę do labiryntu z poziomu 3 pałacu, mam chyba wszystkie srebrne miecze i sztylet ze sobą ale jak podchodzę do triolitu to wyskakuje mi napis: " Zakosztuj wody jego chwały a droga będzie ci ukazana". W oddali widze jeszcze jeden triolit z tą Deadrą ( Krazt?) co ma mi ten mieczyk zabrać ale nie mogę się do niej dostać bo drogę zagradza mi coś na kształt "pola siłowego". Wiem, że w późniejszym etapie nie będę mógł wykonywać zadań dla Świątyni. Proszę o radę. Dzięki. Aha, nie bardzo wiem które "proste srebrne ostrze" się nadaje więc zabrałem ze sobą wszystkie ( oburęczny, długie , krótkie i sztylet).

[namiary_znane 0]

A dezaktywować pole musisz po prostu utopić postać, czyli zanurkować w wodzie i czekać aż stracisz całe życie. A proste srebrne ostrze to jakikolwiek srebrny miecz. Poza tym w skrzyni obok Kraazt''a Znajdują się cztery Srebrne długi ostrza, które można bez problemu wyciągnąć i jeden z nich oddać Daedrze.

KrzychW -----> Miałem podobną sytuację, mnie jednak zmyliła nazwa jaskini. Kilkukrotnie przechadzałem się obok niej ale nazwa nie zgadzała mi się z tym czego się dowiedziałem. W końcu jednak wlazłem do środka i jakoś znalazłem odpowiedni grobowiec.

[Pawciu45 0]

Gdzie można zakupić zaklęcia włamania Odisunowego i resztę zaklęć otwierających skrzynie??? I czy rozbrajają noe też pułapki czy też służy do tego osobne zaklęcie a może nie ma takiego i trzeba się bawić sondą??

[MarcinekSz 0]

Dnia 21.03.2008 o 07:25, namiary znane napisał:

A dezaktywować pole musisz po prostu utopić postać, czyli zanurkować w wodzie i czekać
aż stracisz całe życie. A proste srebrne ostrze to jakikolwiek srebrny miecz. Poza tym
w skrzyni obok Kraazt''a Znajdują się cztery Srebrne długi ostrza, które można bez problemu
wyciągnąć i jeden z nich oddać Daedrze.

KrzychW -----> Miałem podobną sytuację, mnie jednak zmyliła nazwa jaskini. Kilkukrotnie
przechadzałem się obok niej ale nazwa nie zgadzała mi się z tym czego się dowiedziałem.
W końcu jednak wlazłem do środka i jakoś znalazłem odpowiedni grobowiec.

Serdeczne dzięki za podpowiedź, wpadło mi do głowy żeby zanurkować i opić się trochę wodą ale żeby się tym sposobem uśmiercić to nie przypuszczałem," Szlak pielgrzyma" też mnie odrobinę zmylił bo zapowiadał ciężką przeprawę przez labirynt a tu tylko parę szczurów tak, że myślałem iż istnieje inne wejście.Jeszcze raz dzięki.

[KrzychW 0]

Dnia 21.03.2008 o 11:31, Pawciu45 napisał:

Gdzie można zakupić zaklęcia włamania Odisunowego

Strasznie dawno grałem , ale o ile pamiętam , te zwoje są do dostania w Gildii Magów w Viveck.Chyba.Może jednak być tak , że są do kupienia od pewnego poziomu bohatera.
Jak coś namieszałem to sorki , ale dość dawno nie zagladałem do Morka.

[VertigO 0]

Dnia 21.03.2008 o 11:31, Pawciu45 napisał:

Gdzie można zakupić zaklęcia włamania Odisunowego i resztę zaklęć otwierających skrzynie???
I czy rozbrajają noe też pułapki czy też służy do tego osobne zaklęcie a może nie ma
takiego i trzeba się bawić sondą?

Gdzie kupic zwoje i czary zobacz sobie w poradniku ( tego na gorze strony) ,mozesz tez "stworzyc" u pewnych ludzi w gildi magow czar ktory otwiera zamki 100 tylko wymaga on sporo many i umiejetnosci. Mozesz tez zaklnac np. amulet do otwierania tylko ze to wyjdzie jakies 20k... Zwoje otwierajace zamki 100 znajdziesz w jaskiniach przemytnikow. jedna np jest kolo Gnaar Mok. Na pulapki masz tylko sondy albo jezeli masz na sobie czar "Absorpcja magi" mozeszn "pochlanac czar z pulapki... i to chyba na tyle