Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Polski spot promujący oznaczenia PEGI "Graj bezpiecznie"

38 postów w tym temacie

Pomijam fakt, że niektóre 16stki dojrzalsze są niż niejeden dorosły, a więc PEGI działa stereotypowo i szfuladkuje...

Ale ten klip ssie, lami, noobi i jest nędzny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.04.2010 o 16:39, Ostrowiak napisał:

Pomijam fakt, że niektóre 16stki dojrzalsze są niż niejeden dorosły, a więc PEGI działa
stereotypowo i szfuladkuje...


Oczywiście, dlatego najlepiej, by młodociany miał zaświadczenie wystawione przez bliżej nieokreśloną komisję (najlepiej kumpli z podwórka) o wielkiej dojrzałości psychologicznej, co umożliwi mu kupno gier dla dorosłych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Daruj sobie Laid, uważam, komisja oceniająca w PEGI powinna przewietrzyć czaszki i spojrzeć, co też wyczynia młodzież, którą tak chce chronić...

A najlepiej byłoby wydawać gry na receptę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Uważam, że jednak trzeba trochę popracować nad formą reklamy.

CO do granic wiekowych zgadzam się z tym, że mając te 17 lat w gry od 18 grać by już raczej można, przeciwny jestem oczywiście graniu w GTA przez 9-latków (choć sam grałem w jedynkę mając tyleż ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie totalna bzdura, bo każdy i tak kupi sobie grę bez dowodów i niczego. Wyjątkami są sklepy typu EMPIK gdzie czasem się spytają, ale zawsze można kupić np. w Saturnie czy MM.
Ja jak byłem młodszy to grałem sobie w jakieś GTA i tak dalej i jakoś nie jestem bandziorem.

Powinno się zwrócić uwagę na wandalizm i narkotyki, które rzeczywiście są powszechne wśród młodzieży, a nie na to czy grają w Wiedźmina czy też nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Być może nie wszyscy z was o tym wiedzą, ale w naszym kraju funkcjonuje zasada pisowni nazw instytucji, która mówi, że wszelkie spójniki w takich nazwach piszemy małą literą. Tekst do poprawienia, Zaitsev do słownika :P

PEGI fajna rzecz - szesnastolatek, który nie będzie mógł kupić gry "+18", bo przecież znajdzie tam nagość, przemoc, przekleństwa, z którymi wcześniej przecież nigdy nie miał do czynienia, po prostu ściągnie ją z internetu...

Oznaczenia powinny zaledwie podpowiadać rodzicom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A czy przypadkiem PEGI nie mialo zaznaczone w jakims regulaminie, ze jakikolwiek wplyw gier na prawidlowy rozwoj dziecka nie zostal naukowo udowodniony?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Aer, po to właśnie te oznaczenia są. By podpowiadać rodzicom jaki jest mniej więcej próg wieku dla danej gry. Jeżeli uważają że ich mające 15 lat dziecko jest na tyle świadome i dojrzałe by grać w pozycję oznaczoną 18+, nie ma problemu, niech mu grę X kupią. Byleby tylko decyzje o tym podejmowali świadomie a nie na zasadzie "łe, gierki dla dzieciaków".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.04.2010 o 17:08, Ostrowiak napisał:

Daruj sobie Laid, uważam, komisja oceniająca w PEGI powinna przewietrzyć czaszki i spojrzeć,
co też wyczynia młodzież, którą tak chce chronić...

Tu nie chodzi tylk o młodzież, czasy są takie że dzieciak rodzi się a piec już jest. Trzeba wszystkie dzieci/młodzież chronić w pewien sposób, a przede wszystkim uświadamiać rodziców. Oznaczenia nie są bez powodu, w czasach gdy gry dostają +18 nie tylko ze względu na bryzgającą krew, należy coś z tym robić.

To tak jakby wołać dzieciaka 14> żeby sobie poogladał z rodzicami "czas Apokalipsy" albo"Szeregowca Ryana" na pewno wiele z tych filmów wyciągnie. nawet jeśli dzieciaki są teraz hodowane na bajkach pełnych rzemocy nie znaczy to, że nie mamy z tym nic robić "skoro robią takie a nie inne rzeczy i już to nic nie da"

PEGI to też informacja dla rodziców, oni podejmują ostatecznie decyzje, ale niech biorą na siebie odpowiedzialność jeśli pozwalają używać dziecku czegoś co wg. wyznacznika PEGI nie jest dla niego.

To, że dzieciak znajdzie sobie inny sposób nakupno danej gry, również nie oznacza, że powinniśmy to olać tlyko dlatego, ze to zdobędzie. Równie dobrze po co w szkole na zajęciach WOSu uświadamia się młodzież o ich prawach, skoro i tak większość obyuwateli ich nie zna. Tak to jest to samo, bo również może na nas w przyszłości mieć jakiś wpływ i gdzieś mam czy jest to udowodnione naukowo czy nie. Wystarczy spojrzeć czy sami się czegoś nie boimy, bo dane nam było w dzieciństwie widzieć coś nieodpowiedniego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja myślę, że to wszystko zależy od psychiki głównego zainteresowanego tytułem... Przykład: sam w swojej kolekcji mam różne gry: PoP Trylogia (PEGI 16), Ojciec Chrzestny (PEGI 18), Mafia (PEGI 18), GTA VC i SA (PEGI 18). A sam mam 14 lat. Pomińmy fakt, że taka Mafia czy takie GTA powinno być sklasyfikowane trochę niżej ;] Mimo, że posiadam w/w gry bandziorem nie jestem :D

A co do spotu: Mogliby się bardziej postarać ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Reklama już od dawna mi znana, a czegoś wspaniałego i tak się nie spodziewałem. Nie jestem za tym, aby całkowicie znieść jakiekolwiek ograniczenia wiekowe, ale chciałbym, aby to w inny sposób funkcjonowało. Taki bardziej przyjazny dla środowiska graczy, a nie w sposób typowo formalny. Potem mamy sytuacje, kiedy sami producenci składają apelacje o złe przyznanie kategorii wiekowych (czyt. Blizzard i StarCraft 2).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zaitsev :D
Szkoda, że w wielu przypadkach PEGI to ściema i młody gracz sobie nie pogra np. w Medievala, bo jest od 16 lat, bo przemoc. Paranoja, moim zdaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować