Gothic II: Noc Kruka (temat ogólny)

[Accid 0]

Ładuję tylko w zręczność, 1H i Łuki. Jest jakaś dobra broń, którą można nosić ze zręczności (coś poniżej mieczu mistrzowskiego)? Ja to jestem na to nastawiony ale od czasu do czasu idę się pomodlić i dostaję więcej many, a z tego mam lepsze czary- i oczywiście rozwalam wrogów głównie z nich. Czary są za silne;P

[Gumisiek2 2]

Rapier wymaga 50 punktów zręczności i znajdziesz go, zdaje się, obok tego obozowiska z trollami nieopodal farmy Onara (mogłem coś pokręcić, dawno nie grałem). Jest jeszcze Pałasz, wymaga dużo mniej zręczności (20 lub 25) i znajdziesz go w tym samym miejscu.

[Kardithron 0]

Dnia 16.07.2010 o 20:17, Tuldor1 napisał:

A ja wyprowadzam cios bokiem, potem dwa machnięcia i oglądam sałatkę z bestii... jak
pisałem każdy woli inny styl walki

I dotyczy to również mizernej postaci z zardzewiałym toporem i cieniostwora?

[Accid 0]

Dnia 16.07.2010 o 20:59, Kardithron napisał:

> A ja wyprowadzam cios bokiem, potem dwa machnięcia i oglądam sałatkę z bestii...
jak
> pisałem każdy woli inny styl walki
I dotyczy to również mizernej postaci z zardzewiałym toporem i cieniostwora?

ja cieniostwora zasiepałem za latarnią morską Jack''a na odległość. Miałem może 9lvl, stanąłem na skraju przepaści i zacząłem walić w niego ogniste kule. po jakich 6-8 padło zwierze;P Ale wiem, że ty go rozłupałeś scyzorykiem i byłeś na dodatek odziany w zbroję -10 do zdrowia, pancerza i obrażeń, ale uwierz mi, dla mnie to i tak jest osiągnięcie;)

[Kardithron 0]

Dnia 16.07.2010 o 21:10, Bithda napisał:

Ale wiem, że ty go rozłupałeś scyzorykiem i byłeś na dodatek odziany w zbroję
-10 do zdrowia, pancerza i obrażeń,

Niekoniecznie. Tzn. generalnie lata gry zrobiły swoje i teraz jestem w stanie z użyciem broni jednoręcznej (dwuręcznej pewnie też da radę, ale z pewnością będzie trudniej) zabić każdą bestię bez względu na poziom postaci, otoczenie i inne czynniki. Jest tylko jeden warunek: zwierzę musi atakować z rozbiegu. To jest bardzo prosta taktyka "W bok, ciach po plecach, w bok, ciach po plecach", którą stosuję już od dłuższego czasu (dobrze wyrabia mięśnie przedramion ;>). Wystarczy nieco zręczności... i trochę cierpliwości. A świat jest Twój.

Walka dwuręczniakami już nie daje mi tyle przyjemności, z kolei pojedynki na zaklęcia nieraz bywają całkiem ciekawe. :)

[Accid 0]

Dnia 16.07.2010 o 21:29, Kardithron napisał:

Walka dwuręczniakami już nie daje mi tyle przyjemności, z kolei pojedynki na zaklęcia
nieraz bywają całkiem ciekawe. :)

Ja też nie cierpię 2H- jakoś nieporęczne, na dodatek szybka bestia (taka jak np. wilk) gdy masz słaby 2H może cię załatwić na szybkość, ale od czego jest taktyka z łuku:P
PS: Często wchodzę na jakieś podwyższenie (np. kawałek ściany) i nawalam do przeciwników typu polne pełzacze. ale ich i tak łatwo załatwić gromem:P

[Kardithron 0]

Dodam, że wspomnianą taktyką istnieje możliwość powalenia Czarnego Trolla przy pomocy nieuzbrojonego (czyt. piąstka) Bezimiennego z początku gry. Co prawda nigdy nie próbowałem, ale to byłoby wyjątkowo interesujące wyzwanie. ;>

[Kardithron 0]

Dnia 16.07.2010 o 21:32, Bithda napisał:

PS: Często wchodzę na jakieś podwyższenie (np. kawałek ściany)

Też tak nieraz robię, ale jednak gdy wróg podchodzi zbyt blisko ów ściany, to nie można go namierzyć.
W ogóle system walki dystansowej w tej grze mógłby być lepszy. Irytujące jest, gdy strzała z łuku leci prosto w przeciwnika i go nie trafia. Bardziej atrakcyjne byłoby samodzielne namierzanie bestii.

[Accid 0]

Dnia 16.07.2010 o 21:36, Kardithron napisał:

> PS: Często wchodzę na jakieś podwyższenie (np. kawałek ściany)
Też tak nieraz robię, ale jednak gdy wróg podchodzi zbyt blisko ów ściany, to nie można
go namierzyć.
W ogóle system walki dystansowej w tej grze mógłby być lepszy. Irytujące jest, gdy strzała
z łuku leci prosto w przeciwnika i go nie trafia. Bardziej atrakcyjne byłoby samodzielne
namierzanie bestii.

tak jak jest w G3. Ale to jest (przynajmniej według mnie) lekko wkurzające, i gdy biegnie na ciebie zgraja wilków czy innych potworów to ręka ci się trzęsie jak w czasie...:P (informacje wyniesione z doświadczeń gothic 3;P)

[Kardithron 0]

Dnia 16.07.2010 o 21:39, Bithda napisał:

lekko wkurzające,

Za to realistyczne. :P

[Accid 0]

Dnia 16.07.2010 o 21:43, Kardithron napisał:

> lekko wkurzające,
Za to realistyczne. :P

i właśnie dlatego uważam, że użytkownik powinien mieć wybór na początku gry jak woli:P Bo u mnie to fifty-fifty chociaż wolę samonapr. ale jeśli chodzi o to, że w przeciwników nie można celować gdy stoją przy ścianie na której jesteś sprawdzi się lepiej system ręczny;P

[Tuldor1 0]

Dnia 16.07.2010 o 20:59, Kardithron napisał:

> A ja wyprowadzam cios bokiem, potem dwa machnięcia i oglądam sałatkę z bestii...
jak
> pisałem każdy woli inny styl walki
I dotyczy to również mizernej postaci z zardzewiałym toporem i cieniostwora?

Owszem, z palcem w nosie, nie wiem jak możecie mieć z tym problemy :) Chociaż fakt trzeba innej techniki niż czekać na rozbieg :P

[Kardithron 0]

Dnia 17.07.2010 o 00:33, Tuldor1 napisał:

Owszem, z palcem w nosie, nie wiem jak możecie mieć z tym problemy :)

Oj, możemy. :P Chyba bym nie dał rady, aczkolwiek trening czyni mistrza.

[Tuldor1 0]

Dnia 17.07.2010 o 01:29, Kardithron napisał:

aczkolwiek trening czyni mistrza.

Prawda - osobiście zawsze wolałem kawał ciężkiego metalu i jego zasięg miast jakiegoś patyczka i konieczności biegania dokoła monstrów :) Spróbuj sam, po dniu treningu nigdy więcej nie sięgniesz po nic jednoręcznego :P

[Kardithron 0]

Dnia 17.07.2010 o 09:09, Tuldor1 napisał:

Spróbuj sam, po dniu treningu nigdy
więcej nie sięgniesz po nic jednoręcznego :P

Szczerze wątpię. :P Zawsze stawiałem na szybkość i będę stawiał.
Kurczę, tak sobie z Tobą gadam... Interesujący byłby pojedynek na mulitplayer. ;>

[Gumisiek2 2]

Osobiście też preferuję miecze dwuręczne :) W Gothica gram samą klawiaturą (w sumie jestem do tego zmuszony, ręka w gipsie) i nawalanie "dwuręczniakiem" idzie mi całkiem sprawnie. Jest to w miarę szybka broń i zadaje spore obrażenia. Przy grupce przeciwników wystarczy technika atak + odskok, choć raczej wolę wyprowadzić jakiegoś kombosa i później odskakiwać. Szkoda, że w G2 nie ma całkowitego sterowania z G1 - przyzwyczaiłem się, że interakcja to Ctrl + W, a nie samo Ctrl :P

[Kardithron 0]

Dnia 17.07.2010 o 13:49, Gumisiek2 napisał:

W Gothica gram samą klawiaturą (w sumie jestem
do tego zmuszony, ręka w gipsie)

Myszka jest nieoceniona przy poruszaniu się. Pozwala na bardzo sprawne, dokładne, kontrolowane manewry. Przy walce jej nie używam.
Dwuręczne miecze oczywiście lubię, ale moja skuteczność w walce nimi nie jest tak wysoka, jak w walce 1H. No ale cóż... Są to bronie piękne (Ostrze Burzy - miód!) i rzadko przez mieszkańców Khorinis używane (a fabularnie chodzi tutaj chyba o trudność w posługiwaniu się nimi).

[Accid 0]

Dnia 17.07.2010 o 14:47, Kardithron napisał:

> W Gothica gram samą klawiaturą (w sumie jestem
> do tego zmuszony, ręka w gipsie)
Myszka jest nieoceniona przy poruszaniu się. Pozwala na bardzo sprawne, dokładne, kontrolowane
manewry. Przy walce jej nie używam.
Dwuręczne miecze oczywiście lubię, ale moja skuteczność w walce nimi nie jest tak wysoka,
jak w walce 1H. No ale cóż... Są to bronie piękne (Ostrze Burzy - miód!) i rzadko przez
mieszkańców Khorinis używane (a fabularnie chodzi tutaj chyba o trudność w posługiwaniu
się nimi).

Cholera gracie bez użycia myszy przy walce? Jest wygodniej?

[Gumisiek2 2]

Dnia 17.07.2010 o 14:53, Bithda napisał:

Cholera gracie bez użycia myszy przy walce? Jest wygodniej?

IMO dużo wygodniej. W końcu pierwszy Gothic miał być grą, w której nie korzystałoby się z myszki :) Nie wiem, jak z tym będzie w początkowych rozdziałach, bo zaczynając grać klawiaturą miałem już silną postać, ale właśnie przechodzę od nowa G2 i walczy się bardzo dobrze.

[Kardithron 0]

Dnia 17.07.2010 o 14:53, Bithda napisał:

Cholera gracie bez użycia myszy przy walce? Jest wygodniej?

Mi również, zdecydowanie. Choć to raczej kwestia przyzwyczajenia.