Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

I jeszcze raz o DRM-ie

92 postów w tym temacie

Dnia 31.05.2010 o 14:11, Marco_Polo napisał:

A od kiedy to nielegalne kopiowanie jest kradzieżą.

Jak już napisałem wcześniej, być może nie jest to zdefiniowane w kodeksie karnym jako kradzież. Nie jestem prawnikiem, ciężko mi się wypowiadać na temat takich szczegółów. Natomiast program komputerowy jest chroniony przez prawo autorskie i wejście w jego posiadanie bez płacenia za niego (kiedy nie jest darmowy) jest, jak napisał hallas, przestępstwem. Chyba niefortunnie napisałem o kradzieży, mając na myśli ogólnie przestępstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>, mając na myśli ogólnie przestępstwo.
Jesteś pierwszą osobą na gram.pl, która zrozumiała. To pewnie przez znajomość schematów blokowych.

No to bierzem się za przestępców... tylko jak ich dorwać nie rzucając jednocześnie ludziom, którzy płacą, kłód pod nogi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Według mnie piraci będą na tym świecie dopóki nie obniży się cen gier przynajmniej o 40%, bo tylko w państwach, w których płace są niższe piractwo jest wyższe. Ludzie chcą przetestować daną grę, żeby nie wydawać pieniędzy bez sensu i jeśli im się, spodoba kupić ją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.05.2010 o 14:56, 2khz88 napisał:

Według mnie piraci będą na tym świecie dopóki nie obniży się cen gier przynajmniej o
40%, bo tylko w państwach, w których płace są niższe piractwo jest wyższe. Ludzie chcą
przetestować daną grę, żeby nie wydawać pieniędzy bez sensu i jeśli im się, spodoba
kupić ją


Skończ p***dolić te farmazony z "piracą bo ceny wysokie". Masz te swoje wysokie ceny i ich powiązanie z piractwem: http://www.1up.com/do/newsStory?cId=3179232
Od 15 lat ceny gier w Polsce (i na świecie) są na podobnym poziomie (a te 15 lat temu były nawet wyższe), płace poszły w górę, co Ty w ogóle gadasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.05.2010 o 15:02, aope napisał:

Skończ p***dolić te farmazony z "piracą bo ceny wysokie". Masz te swoje wysokie ceny
i ich powiązanie z piractwem: http://www.1up.com/do/newsStory?cId=3179232


Mozna by rzec - wzajemnie. Po pierwsze to tylko szacunki, moze 25% moze 45% a moze 5%... Po drugie z piractwem jest jak z bezrobociem - czesc osob po prostu bedzie piracilo niezaleznie od tego czy gra bedzie kosztowala 200 czy 20 $/Euro/zl/F, tak jak czesc osob nigdy nie bedzie pracowac. Po trzecie - to m.in. przez niskie ceny i brak wszedobylskiego DRM ta pozostala _wiekszosc_ osob siega po oryginal, i tak powinno byc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.05.2010 o 14:52, hallas napisał:

>, mając na myśli ogólnie przestępstwo.
Jesteś pierwszą osobą na gram.pl, która zrozumiała. To pewnie przez znajomość schematów
blokowych.

I to po jak krótkim tłumaczeniu, zaledwie ze 3 - 4 posty? ;) Czuję się dzięki temu wyjątkowy :P A tak serio, to może nie tylko znajomość schematów blokowych, ale także mój charakter ma tu pewne znaczenie. Tzn. nie uważam, że jestem alfą i omegą w każdej dziedzinie i zawsze przyjmuję do wiadomości to, że mogłem się mylić, szczególnie jeżeli chodzi o rzeczy, o których mam tylko ogólne pojęcie. Dzięki za zwrócenie uwagi, że ściąganie programów z internetu jest zdefiniowana inaczej niż kradzież. Pewnie postaram się jeszcze to posprawdzać, bo już tak mam, że jak ktoś mi zwraca uwagę, że popełniam bład, to staram się dojść do tego i upewnić się, jak jest naprawdę :) Ale chyba nie jest to negatywna cecha, a przynajmniej się jej nie wstydzę.

Dnia 31.05.2010 o 14:52, hallas napisał:

No to bierzem się za przestępców... tylko jak ich dorwać nie rzucając jednocześnie ludziom,
którzy płacą, kłód pod nogi?

Wiesz, sądzę, że się nie da. Uważam natomiast, że powinna istnieć jakaś nieprzekraczalna granica, jak daleko wydawcy mogą się posunąć przy walce z piratami. Przecież mogliby wprowadzić zasadę, że aby pograć w grę, musisz udać się do najbliższego oddziału firmy UbiSoft i tylko na ich komputerze możesz uruchomić zakupioną przez siebie grę. Środek radykalny, drastyczny i bardzo utrudniający życie legalnym użytkownikom, ale być może skuteczny w walce z piractwem (kiedy odbiorca nie dostawałby programu, a jedynie jakiś kupon uprawniający go do gry na jednym ze stanowisk w oddziale firmy). Tylko czy takie rozwiązanie byłoby dobre? Czy uczciwi gracze by się do niego przekonali?
Wydaje mi się (ponownie zaznaczę, że jest to jedynie moja opinia), że zabezpieczenia powinny iść raczej w kierunku uniemożliwiającym skopiowanie programu z płyty. Legalnym użytkownikom utrudniłoby to robienie jedynie kopii zapasowej na wypadek, gdyby oryginalna płyta została uszkodzona, ale nie przeszkadzałoby w rozrywce. A jeżeli firma zapewniłaby usługę, że uszkodzoną płytę wymienia za darmo na nową, działającą, użytkownik w ogóle nie musiałby tworzyć własnej kopii zapasowej, dzięki czemu takie zabezpieczenie nie utrudniałoby mu życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.05.2010 o 15:06, Garett napisał:

Mozna by rzec - wzajemnie. Po pierwsze to tylko szacunki, moze 25% moze 45% a moze 5%...


Za coś, za co można było zapłacić 1 centa? I do tego z przekazaniem części środków na cel charytatywny? Tam nie powinno być żadnego piractwa, a szacunki tylko potwierdzają, że cena nie ma NIC wspólnego z piraceniem.

Dnia 31.05.2010 o 15:06, Garett napisał:

Po drugie z piractwem jest jak z bezrobociem - czesc osob po prostu bedzie piracilo niezaleznie
od tego czy gra bedzie kosztowala 200 czy 20 $/Euro/zl/F, tak jak czesc osob nigdy nie
bedzie pracowac.


Oczywiście. Co tylko potwierdza, że cena nie ma tu nic do rzeczy. Do rzeczy ma tylko lenistwo. I p****, że gry są drogie a gdyby były tańsze to by było mniej łamania prawa jest totalnie wzięte z 4 liter.

>Po trzecie - to m.in. przez niskie ceny i brak wszedobylskiego DRM ta

Dnia 31.05.2010 o 15:06, Garett napisał:

pozostala _wiekszosc_ osob siega po oryginal, i tak powinno byc.


Po oryginał sięgają ludzie, którzy mają szacunek dla pracy innych ludzi. Nie sięgają po niego leniwi frajerzy, którzy szacunek dla pracy mają w d**** i niezależnie, czy za gre trzeba by zapłacic 5 czy 10 PLN i tak ściągną z sieci, bo im się nie chce iść do sklepu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.05.2010 o 15:12, aope napisał:

Po oryginał sięgają ludzie, którzy mają szacunek dla pracy innych ludzi.


Owszem, ale jest czesc osob ktora niestety uzaleznia kupno oryginalu przede wszystkim od swojej zasobnosci portfela. Stwierdzenie, ze cena nie ma zadnego znaczenia jest kompletnym kretynizmem. Po co w takim razie ktos w ogole chce sprzedawac gry w tanich seriach/promocjach, skoro jedynym kryterium kupna oryginalow ma byc uczciwosc/sumienie nabywcy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.05.2010 o 14:52, hallas napisał:

>, mając na myśli ogólnie przestępstwo.
Jesteś pierwszą osobą na gram.pl, która zrozumiała.

Miałem napisać coś podobnego, uprzedziłeś mnie. Jedna osoba zindoktrynowana... kto następny? ;-]

2khz88
Ceny nie zawsze są "winowajcą" piractwa, owszem zdarzają się takie przypadki ale wątpię by była to większość. Mam znajomych, dorosłych ludzi, zarabiają po około 2-2.5 tys i dla nich oryginały nie istnieją. W ogóle nie kryją się też z tym, że uprawiają piractwo na potęgę. Raz wynikła dyskusja na ten temat, no cóż, mało mi później do gardeł nie skoczyli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.05.2010 o 15:18, Garett napisał:

Owszem, ale jest czesc osob ktora niestety uzaleznia kupno oryginalu przede wszystkim
od swojej zasobnosci portfela.


Chcesz mi powiedzieć, że człowiek nie jest w stanie wydać 100 PLN raz na miesiąc-dwa na grę? To skąd ma na sprzęt do nowych gier? Skąd ma na imprezy ze znajomymi? Skąd ma na bilety do kina? Za co opłaca Internet, skoro go na to wszystko nie stać? Nowa gra to jedna impreza i jedno wyjście do kina mniej. To tak dużo? A przykład tych gier indie tylko pokazuje, że jak ktoś jest piratem, to niezależnie od ceny i tak ściągnie z sieci.

Dnia 31.05.2010 o 15:18, Garett napisał:

Stwierdzenie, ze cena nie ma zadnego znaczenia jest kompletnym
kretynizmem. Po co w takim razie ktos w ogole chce sprzedawac gry w tanich seriach/promocjach,
skoro jedynym kryterium kupna oryginalow ma byc uczciwosc/sumienie nabywcy?


Bo chce zarobić na czymś, co jest starsze i w pełnej cenie się nie sprzeda? Odnieś to do "czyszczenia magazynów".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 31.05.2010 o 15:02, aope napisał:

Skończ p***dolić te farmazony z "piracą bo ceny wysokie". Masz te swoje wysokie ceny
i ich powiązanie z piractwem: http://www.1up.com/do/newsStory?cId=3179232
Od 15 lat ceny gier w Polsce (i na świecie) są na podobnym poziomie (a te 15 lat temu
były nawet wyższe), płace poszły w górę, co Ty w ogóle gadasz?


jak tak k**** gadamy to weż sobie kup silent hunter 5 za 129.90 który w pełni zasłużył na tytuł najbardziej niegrywalnej gry na świecie. Albo Red dead redemtion która jest w ch** droga i ma tyle błędów co zeszyt od polskiego dyslektyka. http://www.youtube.com/watch?v=tI8lAbwUoEk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 31.05.2010 o 15:02, aope napisał:

Skończ p***dolić te farmazony z "piracą bo ceny wysokie". Masz te swoje wysokie ceny
i ich powiązanie z piractwem: http://www.1up.com/do/newsStory?cId=3179232
Od 15 lat ceny gier w Polsce (i na świecie) są na podobnym poziomie (a te 15 lat temu
były nawet wyższe), płace poszły w górę, co Ty w ogóle gadasz?


jak tak k**** gadamy to weż sobie kup silent hunter 5 za 129.90 który w pełni zasłużył na tytuł najbardziej niegrywalnej gry na świecie. Albo Red dead redemtion która jest w ch** droga i ma tyle błędów co zeszyt od polskiego dyslektyka. http://www.youtube.com/watch?v=tI8lAbwUoEk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 31.05.2010 o 15:02, aope napisał:

Skończ p***dolić te farmazony z "piracą bo ceny wysokie". Masz te swoje wysokie ceny
i ich powiązanie z piractwem: http://www.1up.com/do/newsStory?cId=3179232
Od 15 lat ceny gier w Polsce (i na świecie) są na podobnym poziomie (a te 15 lat temu
były nawet wyższe), płace poszły w górę, co Ty w ogóle gadasz?


jak tak k**** gadamy to weż sobie kup silent hunter 5 za 129.90 który w pełni zasłużył na tytuł najbardziej niegrywalnej gry na świecie. Albo Red dead redemtion która jest w ch** droga i ma tyle błędów co zeszyt od polskiego dyslektyka. http://www.youtube.com/watch?v=tI8lAbwUoEk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.05.2010 o 15:23, aope napisał:

Chcesz mi powiedzieć, że człowiek nie jest w stanie wydać 100 PLN raz na miesiąc-dwa
na grę?


Chcialem powiedziec dokladnie to co napisalem.

Dnia 31.05.2010 o 15:23, aope napisał:

Bo chce zarobić na czymś, co jest starsze i w pełnej cenie się nie sprzeda? Odnieś to
do "czyszczenia magazynów".


Pierwsze slysze, zeby ktos chcac "czyscic magazyny" tloczyl kolejne plyty i wsadzal je do nowych pudelek z nowymi nadrukami. I dlaczego w pelnej cenie sie nie sprzeda? Przeciez sam napisales ze cena nie ma znaczenia tylko to czy ktos ma szacunek dla pracy innych ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.05.2010 o 14:56, 2khz88 napisał:

Według mnie piraci będą na tym świecie dopóki nie obniży się cen gier przynajmniej o
40%, bo tylko w państwach, w których płace są niższe piractwo jest wyższe. Ludzie chcą
przetestować daną grę, żeby nie wydawać pieniędzy bez sensu i jeśli im się, spodoba
kupić ją

Prost przykład - Painkiller, gra, która kosztowała w momencie premiery 20 zł, a i tak znam wielu ludzi, którzy nawet to piracili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.05.2010 o 15:32, Henrar napisał:

Prost przykład - Painkiller, gra, która kosztowała w momencie premiery 20 zł, a i tak
znam wielu ludzi, którzy nawet to piracili.


Niektórzy po prostu za bardzo nadużywają tego piractwa, bo to już jest lenistwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.05.2010 o 15:29, Garett napisał:

Pierwsze slysze, zeby ktos chcac "czyscic magazyny" tloczyl kolejne plyty i wsadzal je
do nowych pudelek z nowymi nadrukami.


To była przenośnia. Nie wiem, na jakiej zasadzie działa wykupienie licencji na wydanie gry. Ale jeśli działa na zasadzie wykupienia określonej liczby licencji, to nawet bezpośrednio można to nazwać czyszczeniem magazynów.

@2khz88: kupuję gry, które mnie interesują. Nie muszę grac we wszystko. SH5 kompletnie mnie nie interesuje, więc go nie kupię. RDR kupiłem, jestem szalenie zadowolony i szczerze - nie napotkałem do tej pory żadnego błędu z linka, którego podałeś (ale ze mnie farciarz?). Co do ceny - ja kupiłem RDR za 199 PLN, dostałem w dniu premiery. Więc nie wiem, o czym gadasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować