Forumowa Mafia

[windows00 0]

Dnia 13.10.2007 o 21:26, demrenfaris napisał:

Nie. Po prostu jestem niedoświadczony i przedkładałem możliwość zwycięstwa nad ducha gry.

Dla mnie nie istnieje rozgraniczenie - doświadczony/niedoświadczony.
Może przez to czasami się mylę, ale tak samo oceniam zachowania poszczególnych graczy.

Dnia 13.10.2007 o 21:26, demrenfaris napisał:

Powiedz
mi: jaki mafiozo grałby w ten sposób? Tzn. przesadnie na korzyść miasta?

Co jest "przesadnie" dobre dla miast? Wycofanie się Toby''ego? Fiarotta już to wyjaśnił :>

Alunderis (Szerszeń45)
Następny? -,-

[maurras 0]

Masz rację. Mordy w ten sposób były moim pomysłem. Ale dzisiejszy będzie wedle innego klucza.

[demrenfaris 0]

Dnia 13.10.2007 o 21:27, Kalkulator12 napisał:

OT/on Spójrz w telewizor co widzisz? MECZ! OT/off

OK :)Ale ogólnie jesteś w tej edycji milczący.

Dnia 13.10.2007 o 21:27, Kalkulator12 napisał:

Mtobi nie wycofuj się. Popatrz na to co piszesz podaj argumenty ale nie wycofuj się. Jeżeli
zginiesz trudno, ale nikt nie powie że się wycofałeś a to jest najgorsza rzecz w FM. hmm ale
dem zastanawia mnie jedna kwestia, czemu namawiasz tobiego do odejścia? To przysłuży się tylko
i wyłącznie mafii, dla nich to jeden mord mniej więc nie widzę tu korzyści dla mieszkańców,
a nie zapominajmy że jeżeli ktoś żyje to może się wybronić z zarzutów.

Przyjrzyj się dokładnie :) Jeśliby odszedł (uświadomiliście mi, że to nie fair, że ważniejsza jest radość i duch gry niż zwycięstwo za wszelką cenę) to jutro moglibyśmy zlinczować winnego, nie zaś mieszkańca. Wersja a) - normalna, bez poddania gry:
Dziś zginęłoby 2, jutro też dwóch. Razem 4 - maxymalnie 1 mafiozo, pojutrze zginęłoby 6 osób, szansa na zakończenie gry i zwycięstwo.
Wersja b) - Jutro zginęłoby 5 osób, ale za to możnaby już zakończyć rozgrywkę i zwyciężyć. Jak najszybciej, bo czas działa na korzyść mafii... Tak czy inaczej dzień do przodu.

PS (offtop) Gratuluję awansu ;)

[Fiarot 0]

Rozumiem przez to, że się honorowo przyznałeś :) . Cóż, w takim razie gratuluję Tobie dzielnej, choć nieskutecznej obrony. Twojego partnera także postaramy się dorwać ;] .

[Fimar 0]

Ogłaszam wszem i wobec, że jeśli dożyję do jutra to mój lincz pójdzie na demrenfarisa. Wszystko ze względu na Jego ostatnie zachowanie. W dodatku nie odpowiedział na mój post(21:13) za to wolał ustosunkować się późniejszego posta Szerszenia(21:22). Możliwe, że jutro nie będę miał dostepu do internetu więc jeśli dotrwam do jutra to od razu po poście z mordem wpisuję na stracenie Demrenfarisa.

W dodatku apeluję by katani o ile jeszcze żyje sprawdził Fiarota bo prawdopodobnie to właśnie Jego będzie chciała zamordować mafia. Przynajmniej to wyczytałem z postu Dona. A ta edycja pokazała, że ten gracz jest Nam niezmiernie potrzebny w tropieniu cylonów!

[Ash 0]

Dnia 13.10.2007 o 21:29, Donki napisał:

Masz na mnie coś konkretnego, czy to tylko przeczucie?

Pewnie Cię nie zaskoczy, że tylko przeczucie. Starałem się nim nie kierować, ale coś mi mówi żeby uważniej na Ciebie spoglądać podobnie jak na Windowsa. Za dobrze się dogadujecie między sobą. Podejrzanie dobrze.

@ Windows
- Następny do czego? Do odstrzału jutro? Proszę bardzo nikt Ci nie broni.

[BloodyGuy 0]

Kolejny dzień spędzony w bunkrze był dla ocalałych z zagłady nuklearnej nie mniej emocjonujący od poprzednich. Były dyskusje, były kłótnie, były pomyłki i zwracanie honoru. Ale wątpliwości nie było. Nic a nic.

Mówią, że Cylona nie da się odróżnić od człowieka... Że są tak przebiegli, że nie popełniają błędów. Cóż, ten konkretny musiał mieć zły dzień... Ale historia mu wybaczy - w końcu to 13ty dzień miesiąca.

Zebrali się w jadalni przy długim metalowym stole. Wszystkie oczy zwrócone były na jedną osobę. Ale on już wiedział co go czeka.

- “Panowie... naprawdę to nie ja!”
- “Daj spokój Don... My już wiemy...”
- “Ale...”

<strzał><głowa dona rozpada się na dwie części><don upada na podłogę>

- “No to został nam tylko jeden...”


1.
2.
3. Kalkulator12 - DonCarleone
4. mtobi - DonCarleone
5. Demrenfaris - DonCarleone
6.
7. windows00 - DonCarleone
8. DonCarleone - mtobi
9. Szerszeń - mtobi
10. Neban - DonCarleone
11. Spider88 - DonCarleone
12. Fiarot - DonCarleone
13. Fimar - DonCarleone
14. Donki - DonCarleone

*****************************
DonCarelone - mafia - nie żyjesz.

[demrenfaris 0]

Dnia 13.10.2007 o 21:35, Fimar napisał:

Ogłaszam wszem i wobec, że jeśli dożyję do jutra to mój lincz pójdzie na demrenfarisa. Wszystko
ze względu na Jego ostatnie zachowanie. W dodatku nie odpowiedział na mój post(21:13) za to
wolał ustosunkować się późniejszego posta Szerszenia(21:22). Możliwe, że jutro nie będę miał
dostepu do internetu więc jeśli dotrwam do jutra to od razu po poście z mordem wpisuję na stracenie
Demrenfarisa.

Hę? Ze względu na moje zachowanie? Konkrety proszę. A może to Ty jesteś w mafii (patrz niżej) Na stracenie? Brzmi to dziwnie.

Dnia 13.10.2007 o 21:35, Fimar napisał:

W dodatku apeluję by katani o ile jeszcze żyje sprawdził Fiarota bo prawdopodobnie to właśnie
Jego będzie chciała zamordować mafia. Przynajmniej to wyczytałem z postu Dona. A ta edycja
pokazała, że ten gracz jest Nam niezmiernie potrzebny w tropieniu cylonów!

Po co, po co to mówisz?! Mafia ma 1,5h na zmianę ofiary. Żenada. Tym samym awansowałeś na mojego podejrzanego nr 1., zajmujesz te honorowe miejsce wspólnie z mtobim. :) Do tego Neban - milczy przez cały dzień. Podejrzane :/

@@Don
Heh, dobrze żeś się przyznał ;)

[Donki 0]

Jest jest jest :D. I ja tez przylozylem łape do smierci Dona :D (jestem z siebie dumny :)). Moimi podejrzanymi są teraz: Neban (teoria ktora przedstawilem wczesniej), Demrenfaris (nie podobalo mi sie namawianie do tego by mtobi zrezygnowal), Szerszen (ktory jako jedyny nie linczowal Dona) i to narazie wszystko ;).

[demrenfaris 0]

Dnia 13.10.2007 o 21:47, Donki napisał:

Jest jest jest :D. I ja tez przylozylem łape do smierci Dona :D (jestem z siebie dumny :)).
Moimi podejrzanymi są teraz: Neban (teoria ktora przedstawilem wczesniej), Demrenfaris (nie
podobalo mi sie namawianie do tego by mtobi zrezygnowal), Szerszen (ktory jako jedyny nie linczowal
Dona) i to narazie wszystko ;).

A Mtobi? Cholera, nie wiedziałem, że mogę się tak przysłużyć człowiekowi (który może być w mafii) :/ Ale skoro to DON interweniował u MG w sprawie Tobiego to podejrzane jest :/

[Ash 0]

No i proszę. Ubity cyborg i całe szczęście. Teraz koncepcja znalezienia drugiego się zmienia. Para Donki-Windows nie wchodzi w grę, choć nie oznacza to, że nie będę się uważnie przyglądał ich poczynaniom. Na pierwszy plan wysuwają się spider, kalkulator, Neban, demrenfaris i Fimar. mtobi z oczywistych względów wypada z moich podejrzeń i praktycznie z całej gry. Mafia ma jednego gracza do mordu mniej mimo, że on gra. Demrenfaris prawdopodobnie mieszkaniec, który popełnia błędy, albo niedoświadczony mafiozo. Tutaj muszę się mocno zastanowić. Nie martwię się nawet o przeżycie nocy. Na tyle się ostatnio wyróżniłem, że ostatni Cylon pewnie liczy, że na mnie się jutro mogą rzucić. Dlatego ciekawym jest ruch mafii. Jutro mieszkańcy mogą wygrać na podstawie tego ruchu.

[Fimar 0]

Dnia 13.10.2007 o 21:40, demrenfaris napisał:

Hę? Ze względu na moje zachowanie? Konkrety proszę. A może to Ty jesteś w mafii (patrz niżej)
Na stracenie? Brzmi to dziwnie.

Jeśli nie wiesz co robisz to chyba masz jakieś poważne problemy z głową. Ale ok. przedstawię Ci moje konkrety. Po pierwsze nie odpowiadasz na mój post i dalej tego nie robisz. Skoro masz problemy również z czytaniem to napiszę Ci moje zażalenia tutaj w moim poprzednim poście. Tak, więc w owym poście pisałem, że nie wiem czemu nakłaniasz mtobiego do opuszczenia gry? Jakim cudem niby Spider88 może być w mafii z Donem? Teraz wybiegając po za ten post. Oddajesz głos na Dona jako szósty tak, więc w tej chwili masz pewność, że grę opuści Twój partner i nie masz innego wyjścia jak Go linczować by wmieszać się w tłum. Dla Ciebie teraz wszystko nagle stało się podejrzane. Tak jest tutaj w wypowiedzi o Nebanie http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=34331 ; tutaj o mtobim http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=34346 ; tutaj o m.in. o mnie http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=34303 . Ciągle czegoś szukasz na siłę! Nie podoba mi się takie zgrywanie dobrego tatusia, który Nas wszędzie chce poprowadzić.

Dnia 13.10.2007 o 21:40, demrenfaris napisał:

Po co, po co to mówisz?! Mafia ma 1,5h na zmianę ofiary. Żenada. Tym samym awansowałeś na mojego
podejrzanego nr 1., zajmujesz te honorowe miejsce wspólnie z mtobim. :) Do tego Neban - milczy
przez cały dzień. Podejrzane :/

I teraz dlatego, że się do Ciebie przyczepiłem uważasz mnie za podejrzanego. Wybacz ale takie zachowanie nie polepsza Twojej sytuacji. Tak więc tym zachowaniem właśnie mafia wpadła w zakłopotanie bo nie wiedzą czego mogą się spodziewać po katanim, który mam nadzieję, że jeszcze żyje. W dodatku Ty jesteś żenada bo ja odpowiedziałem na Twego posta a Ty dalej czekasz na forum aż ja Ci odpowiem. Przeczytaj mój obecny oraz wcześniejszy http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=34322 post z pytaniami do Ciebie i ustosunkuj się do Niego tak jak ja uczyniłem z Twoim.

[BloodyGuy 0]

Sukces był dzisiejszego wieczoru oczywisty. Jeden Cylon martwy a drugi pozostał na placu boju sam przeciwko sporej jeszcze grupie ludzi. Nie wyglądało to dla niego pozytywnie. Ale nie próżnował. Jak to się mawia “bez pracy nie ma kołaczy”. Kołaczy tej nocy nie było. Było za to bum.

Zadziwiające ile można znaleźć w takim bunkrze produktów nadających się do produkcji domowej bomby. Takiej niedużej. W sam raz aby zapakować w hermetyczny pojemnik i wsadzić do zbiornika spłuczki od toalety.

Fiarot miał pecha. Dlaczego? Bo poszedł do kibla. Wyciągnął z kieszeni lekko już zniszczony numer “Caprica Weekly”, umościł się wygodnie...

...i dobrych zostało o jednego mniej. Kibli też zostało o jeden mniej.

1.
2.
3. Kalkulator12
4. mtobi
5. Demrenfaris
6.
7. windows00
8.
9. Szerszeń
10. Neban
11. Spider88
12.
13. Fimar
14. Donki

******************************
Fiarot - nie żyjesz, przykro mi

[BloodyGuy 0]

Dnia 13.10.2007 o 21:29, DonCarleone napisał:

Żadną. Interweniowałem u MG w tej sprawie i mtobi jest nadal pełnoprawnym uczestnikiem FM.

Mtobi nadal gra, ale sprawę ze mną wyjaśnił sam. NIEPRAWDĄ jest aby Don interweniował u mnie w sprawie mtobiego. Proszę o puszczenie tej sprawy w niepamięć.

[demrenfaris 0]

To Ty masz problemy z czytaniem. Przejrzyj moje posty i sprawdź, dlaczego nakłaniałem mtobiego do ustąpienia. Pisałem o tym wielokrotnie :/ Zachowujesz się dziwnie. Robisz szum, wskazujesz na mnie, mimo że nie masz dowodów. Dodatkowo nie czytasz moich postów. Ale zawsze taki Neban, który nie bierze udziału w grze może się tym zasugerować (bo nie chce mu się przeglądać wszystkich postów) i zlinczować mnie. Dlatego jesteś podejrzany.

Dnia 13.10.2007 o 22:08, Fimar napisał:

I teraz dlatego, że się do Ciebie przyczepiłem uważasz mnie za podejrzanego. Wybacz ale takie
zachowanie nie polepsza Twojej sytuacji. Tak więc tym zachowaniem właśnie mafia wpadła w zakłopotanie
bo nie wiedzą czego mogą się spodziewać po katanim, który mam nadzieję, że jeszcze żyje. W
dodatku Ty jesteś żenada bo ja odpowiedziałem na Twego posta a Ty dalej czekasz na forum aż
ja Ci odpowiem. Przeczytaj mój obecny oraz wcześniejszy http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=34322
post z pytaniami do Ciebie i ustosunkuj się do Niego tak jak ja uczyniłem z Twoim.

Co do powiązania Dona ze Spiderem - Pająka nie ma nigdy w kluczowych momentach, teraz ma dodatkowo luz na całą grę - wszakże kłócił się ze zdrajcą. Nie jestem pewien, ale jest to prawdopodobne. Tyle. Zadowolony?

[demrenfaris 0]

Jeszcze 2 sprawy - rzeczywiście padł Fiarot - odwróciłeś uwagę od siebie tą wypowiedzią. Ponadto - dziwne, że Neban nie wydaje Ci się podejrzany. Nie odzywa się, przechodzi "cichaczem" przez kolejne etapy... i może wygrać.

[Zurris 0]

Czy spider jest kompanem Dona? Ja nie byłbym tego taki pewny. IMO mafiozo nie robiłby takiej zadymy żeby zyskać w TYM momencie szanse spokoju. Gdyby on był w mafii razem z Donem to aczej za dwa dni by do tego doszło i wtedy miałoby to sens a teraz? Teraz to zagrywka bez sensu bo pod koniec każdy może popełnić błąd, a więc moim zdaniem nie w spiderze trzeba szukać wroga. No oczywiście mogę się mylić...

@dem
dzięki za zwrócenie uwagi i thx za gratulacje :D

[Fimar 0]

Panowie, ponieważ w tym dniu nie będzie mnie przed kompem ze względu na wyjazd do Olsztyna. To swój post z głębszą analizą zamieszczam teraz. Otóż według mnie drugim cylonem jest Demrenfaris bądź Szerszeń. Tak jak zresztą zapowiadałem w tym poście http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=34249 .O pierwszym z nich już dosyć sporo się napisałem tak, więc pora na tego drugiego. Podsumowałem grę Szerszenia podczas edycji i patrzcie, co mi wyszło:

Szerszeń

Podczas pierwszego jego linczu grze oddaje głos na Sama doprowadza tym sposobem do potrójnego remisu między Donem, Spiderem i właśnie Samem. Tą akcją daje większą możliwość mieszkańcom by zagosowai Oni na kogoś z tej trójki, gdyż wtedy jest mniejsze prawdopodobieństwo, że mieszkańcy trafią Dona cylona. Ponadto po oddaniu linczu wchodzi w rozmowę z Samem starając się Go wkopać i faktycznie udaje Mu się ta manipulacja, gdyż reszta mieszkańców posyła do piachu Sama. Ponadto w tym poście http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=34188 atakuje mnie uważając mnie za podejrzanego. Lecz po mojej kontrze w tym poście http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=34221od razu zmienia zdanie na mój temat, gdyż zapewne po pierwsze wie, że nie da rady mnie wkręcić a po drugie Jego post z oskarżeniami na mój temat był faktycznie nietrafny http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=34259. Następnie w tym po raz drugi przytoczonym poście przeze mnie http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=34188 uniewinnia Dona. Żeby tego było mało zauważyłem, że w tym poście http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=34347 opisał wszystkich graczy natomiast zapomniał uchwycić tam osoby Fiarota. Tak, więc był pewien, że Fiarot nie dożyje dnia następnego. A przecież post z mordem by dodany później.

Jeżeli ktoś ma wątpliwości, co do mnie to napiszę teraz, co mam na swoją obronę, gdyż jutro jak wspominałem nie będzie mnie przed kompem. A więc przypomnę, że to ja byłem dawcą pomysłu, że w mafii jest jeden doświadczony gracz. Aby tego było mało ten plan konsekwentnie realizowałem. Wpierw linczowałem spidera88 a potem Dona, który okazał się być zdrajcą. Aby to poprzeć wystarczy obejrzeć mój post gdzie wypisywałem swoich podejrzanych i Don znalazł się wśród najbardziej podejrzanych. Ponadto możecie oprzeć się tak samo moim apelem do kataniego o Fiarocie by Go sprawdził.

Błagam Was byście zlinczowali któregoś z nich, gdyż nie będę mógł jutro pisać. Ale bardziej zależy mi na Szerszeniu. Oczywiście mogę się mylić, ale nie sądzę, że tak jest. Jeszcze raz błagam Was zróbcie to dla mnie!

****************
Tak, więc teraz po głębszej analizie jestem gotów stwierdzić, że raczej partnerem Dona jest Alunderis

lincz---> Szerszeń

[Donki 0]

Dnia 13.10.2007 o 23:28, Fimar napisał:

Jeżeli ktoś ma wątpliwości, co do mnie to napiszę teraz, co mam na swoją obronę, gdyż jutro
jak wspominałem nie będzie mnie przed kompem.

Skoro tak nalegasz :)
Na poczatku wzialem twoj apel jako apel dobrego mieszkanca, ktory sie troszczy o dobrego gracza. Jednak po przemysleniu sprawy stwierdzilem, ze byc moze zrobiles tak by w pozniejszym czasie podac sie za kataniego! Twój apel bycmoze mial za zadanie wytropic ewentualnego kataniego (ktory jezeli zyje pewnie sprawdzilby Fiarota). Teraz juz bardzo mozliwe, ze katani nie zyje, ty jakos tak w finale za niego sie podasz i moze Ci uwierzą :P.
Poza tym twoje posty są jakby "postami widmo" :P. Niby piszesz duzo, a jednak mi jakos twoje wypowiedzi szczegolnie sie w oczy nie rzucaja...

Do moich podejrzanych dolanczam własnie Fimara. Natomiast jestem sklonny uniiewinnic: Spidera i Windowsa. Pod obserwacja zostaja jak narazie: Kalkulator i Mtobi.

[Donki 0]

Dnia 13.10.2007 o 21:53, demrenfaris napisał:

A Mtobi? Cholera, nie wiedziałem, że mogę się tak przysłużyć człowiekowi (który może być w
mafii) :/ Ale skoro to DON interweniował u MG w sprawie Tobiego to podejrzane jest :/

Mtobi pozostaje pod obserwacja, ale jakos nie wydaje mi sie by mafia zrobila AŻ takie zamieszanie, tym bardziej, że nie była tak bardzo zagrożona.