Domek

Forumowa Mafia

60875 postów w tym temacie

Dnia 02.02.2008 o 18:30, matix00 napisał:

> - Hym - powiedział Sam - radarkiem? Nie wiem za bardzo, o czym mówisz. A, że jest
ich
> dwóch, to dostaliśmy wiadomość z centrali, dobrze, że się potwierdziło. No, nic,
teraz
> trzba ich wyśledzić.

Mam nadzieję, że ten człowiek, który podobno może sprawdzać naszą tożsamość zadziała.

> > Mattex nie miał zbyt wielu podejrzeń na dzień dzisiejszy. Zastanawiała go tylko

> postawa
> > pana Tobiasza (czy jak mu tam), który to był był niezwykle ruchliwy
i "integrował
>
> > się" z towarzyszami a po zabójstwie ostygł i bełkotal coś, że "to było do przewidzenia".

>
> > Pan Sam Fisher też nie wykazał się zbytnio kreatywnoscią. Rozmawiał
krótko
> z Alexeiem
> > oraz Fimarem a potem zasnął snem 16 godzinnym. Po przebudzeniu wciąż nie mówił
nic
> o
> > poszukiwaniu agentów. Liczydełko (co za nazwisko xD) to najwyraźniej
milczek.
>
> > Otworzył gębe tylko dwa razy po przebudzeniu a w dniu dzisiejszym nic nie powiedział.

>
> > "Nie towarzyski jakiś" - myślał Mattex Dalej inzynier Laska, który wciąż

> coś naprawia
> > i to jest pretekst do tego by z nami nie rozmawiał.
>
> Ciekawe bardzo jest to, co piszesz. To Twój pierwszy post niefabularny, a już zarzucasz

> innym bierność w szukaniu zdrajców. Sam wcześniej ich nie szukałeś. Doczepiłeś się
tylko
> do mniej aktywnych i to wygląda, jakbyś chciał łatwo oddać lincz. Poza tym, to Ty
dopiero
> dzisiaj wszedłeś do wątku, zamiast wraz z rozpoczęciem. I też nie widzę Twojej kreatywności.

> Coś mi tu brzydko pachnie - bo napisałeś tego posta po tym, jak dawidos oddał na
Ciebie
> lincz. Próba odwrócenia uwagi?

Bo dopiero dziś się uaktywniłem. Szkoda prawda?

Stop. Jak to, dopiero dziś się uaktywniłeś? To znaczy, że wcześniej byłeś na forum i się nie uaktywniałeś?

Dnia 02.02.2008 o 18:30, matix00 napisał:

Ty byłeś od samego początku i wciaż nic
nie wspominałes o szukaniu Raardanów.

Tak, świetnie, od następnej gry w fabule od początku będę wspominał o szukaniu Raardanów.

Dnia 02.02.2008 o 18:30, matix00 napisał:

Dłuugi sen cię zmógł prawda?

A co, nie wolno sobie pospać? I do tego jeszcze potem iść do kościoła?

Dnia 02.02.2008 o 18:30, matix00 napisał:

A co do mnie i linczu
na mnie to dawidosowi najwyraźniej brakowalo checi lub czasu (a może i tego i tego) żeby
znaleźć coś lepszego a nie chciał losować.

No właśnie. Więc czemu się tak wystraszyłeś?

Dnia 02.02.2008 o 18:30, matix00 napisał:

"Próba odwrócenia uwagi?" Być może - w przypadku
dawidosa.

Pudło, gdyż Ty swoim postem próbowałeś odwrócić od siebie uwagę...

Dnia 02.02.2008 o 18:30, matix00 napisał:

A swoje podejrzenia napisałem kiedy zebrałem swoje mysli, przeczytalem dotychczasowe
posty i sporządziłem notatki.

Ciekawe bardzo, a więc Ty możesz, a inni nie mogą. Pełen jestem zrozumienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Lol, kiedy miałem czas to wpadłem. Mam teraz do roboty trochę a widzę, że nie dizeje się nic zbtnio wartego uwagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.02.2008 o 18:38, Sam Fisher5 napisał:

Stop. Jak to, dopiero dziś się uaktywniłeś? To znaczy, że wcześniej byłeś na forum i
się nie uaktywniałeś?


Nie byłem wcześniej na forum. Wbiłem dopiero dziś żeby sprawdzić czy ta edycja w końcu wystartowała i patrzę, że już dwa dni opuściłem. Więc zaczałem pisać czym prędzej.

Dnia 02.02.2008 o 18:38, Sam Fisher5 napisał:

> Ty byłeś od samego początku i wciaż nic
> nie wspominałes o szukaniu Raardanów.
Tak, świetnie, od następnej gry w fabule od początku będę wspominał o szukaniu Raardanów.


Czekam na post z podejrzeniami...

Dnia 02.02.2008 o 18:38, Sam Fisher5 napisał:

> Dłuugi sen cię zmógł prawda?
A co, nie wolno sobie pospać? I do tego jeszcze potem iść do kościoła?


Chodzisz w sobotę do kościoła? A może kapliczke na pokładzie zamieściłeś? Chetnie odwiedzę.

Dnia 02.02.2008 o 18:38, Sam Fisher5 napisał:

> A co do mnie i linczu
> na mnie to dawidosowi najwyraźniej brakowalo checi lub czasu (a może i tego i tego)
żeby
> znaleźć coś lepszego a nie chciał losować.
No właśnie. Więc czemu się tak wystraszyłeś?


Tłumaczę dlaczego się NIE wystraszyłem i nie wpłyneło to na mój post z podejrzeniami.

Dnia 02.02.2008 o 18:38, Sam Fisher5 napisał:

> "Próba odwrócenia uwagi?" Być może - w przypadku
> dawidosa.
Pudło, gdyż Ty swoim postem próbowałeś odwrócić od siebie uwagę...


Też. Chciałem zatrzeć złe wrażenie i zacząć pisać i grac z sercem (od kilku edycji lamie).

Dnia 02.02.2008 o 18:38, Sam Fisher5 napisał:

> A swoje podejrzenia napisałem kiedy zebrałem swoje mysli, przeczytalem dotychczasowe

> posty i sporządziłem notatki.
Ciekawe bardzo, a więc Ty możesz, a inni nie mogą. Pełen jestem zrozumienia.


Zrozumienia? Rozumiesz dlaczego nikt przede mną nie pisał o swoich podejrzeniach? Dlaczego ty przez 16h godzin nic nie pisałeś (a wcześniej byłeś aktywny)? Jeśli rozumiesz to, znaczy że potrafisz mi to wyjaśnić. Słucham więc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.02.2008 o 18:41, mtobi napisał:

Lol, kiedy miałem czas to wpadłem. Mam teraz do roboty trochę a widzę, że nie dizeje
się nic zbtnio wartego uwagi.


Słucham? Wystarczy kontrolować sytuację, bronić się przed oskarzeniami i nie szukać zdrajców a "jakoś to będzie"? Bo i tak w nocy mnie nie zabiją bo sam jestem łowcą? Mafijne myslenie!

**************
Lincz-->mtobi
**************

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zanim Fimar ruszył wraz z Heidem i Mattexem w stronę „polowego laboratorium” Jego uwagę zaciekawiło położenie Avalona. Leżał On dość nienaturalnie na swoim łożu, jakby Go trochę pogięło. Fimar przesuwając umarlaka zauważył dziwne rzeczy, które pod trupem się znajdowały. Przyjrzał się bardziej tym przedmiotom przetarł oczy parę razy i zrozumiał, że jednak nie ma problemów ze wzrokiem. W tym miejscu znajdowały się stringi, pejcze i wazelina. Szybko zawołał Heida i Mattexa - chłopaki słuchajcie sam w to nie wierzę, ale może to nam się do czegoś przyda?- Po tych słowach na miejsce przyszli zainteresowani i również przez dłuższą chwilę zaniemówili.

*************************************
Widzę, że DonCarleone poszedł sobie, ale dopóki nie odpowie na moje pytania dotyczące Jego linczu w tymże poście http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=40743 to swego głosu nie zmienię.

*************************
Lincz---> DonCarleone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.02.2008 o 18:51, matix00 napisał:

> Stop. Jak to, dopiero dziś się uaktywniłeś? To znaczy, że wcześniej byłeś na forum
i
> się nie uaktywniałeś?

Nie byłem wcześniej na forum. Wbiłem dopiero dziś żeby sprawdzić czy ta edycja w końcu
wystartowała i patrzę, że już dwa dni opuściłem. Więc zaczałem pisać czym prędzej.

Ale niesmak pozostaje...

Dnia 02.02.2008 o 18:51, matix00 napisał:

> > Ty byłeś od samego początku i wciaż nic
> > nie wspominałes o szukaniu Raardanów.
> Tak, świetnie, od następnej gry w fabule od początku będę wspominał o szukaniu Raardanów.

Czekam na post z podejrzeniami...

Który opóźniasz. Podejrzenia dam przy okazji linczu.

Dnia 02.02.2008 o 18:51, matix00 napisał:


> > Dłuugi sen cię zmógł prawda?
> A co, nie wolno sobie pospać? I do tego jeszcze potem iść do kościoła?

Chodzisz w sobotę do kościoła? A może kapliczke na pokładzie zamieściłeś? Chetnie odwiedzę.

-_-''
Wiesz, że dzisiaj Matki Boskiej Gromnicznej? Ignorant...

Dnia 02.02.2008 o 18:51, matix00 napisał:

> > A co do mnie i linczu
> > na mnie to dawidosowi najwyraźniej brakowalo checi lub czasu (a może i tego
i tego)
> żeby
> > znaleźć coś lepszego a nie chciał losować.
> No właśnie. Więc czemu się tak wystraszyłeś?

Tłumaczę dlaczego się NIE wystraszyłem i nie wpłyneło to na mój post z podejrzeniami.

Tak, a ja zaraz będę tłumaczył, czemu NIE odpowiadam Ci na posty.
Taki sam sens. Bo ja Ci na posty odpowiadam.

Dnia 02.02.2008 o 18:51, matix00 napisał:

> > "Próba odwrócenia uwagi?" Być może - w przypadku
> > dawidosa.
> Pudło, gdyż Ty swoim postem próbowałeś odwrócić od siebie uwagę...

Też. Chciałem zatrzeć złe wrażenie i zacząć pisać i grac z sercem (od kilku edycji lamie).

Czepiłeś się właściwie siebie. Aktywność innych Ci przeszkadza, a Twoja już nie? Brawo.

Dnia 02.02.2008 o 18:51, matix00 napisał:

> > A swoje podejrzenia napisałem kiedy zebrałem swoje mysli, przeczytalem dotychczasowe

>
> > posty i sporządziłem notatki.
> Ciekawe bardzo, a więc Ty możesz, a inni nie mogą. Pełen jestem zrozumienia.

Zrozumienia? Rozumiesz dlaczego nikt przede mną nie pisał o swoich podejrzeniach? Dlaczego
ty przez 16h godzin nic nie pisałeś (a wcześniej byłeś aktywny)? Jeśli rozumiesz to,
znaczy że potrafisz mi to wyjaśnić. Słucham więc.

Jakich podejrzeniach? Mamy dzisiaj pierwszy lincz, co, mam kogoś za fabułę podejrzewać?
Przez 16 h mnie nie było? A czemu Ty nie pisałeś nic przez 44h?(Wiem, że mi odpowiedziałeś. Ale zauważ, że ja Tobie też napisałem, czemu mnie nie było). Poza tym, trudno nie zauważyć, że z 16 robi się 5, jeśli odjąć porę spania normalną dla, powiedzmy, Ciebie. Ja dzisiaj spałem wyjątkowo długo i poszedłem do kościoła.

Chcesz wiedzieć, co rozumiem? Rozumiem, że ktoś się wystraszył i zaczął rzucać oskarżeniami na prawo i lewo, i rozumiem, że łatwiej dowalić się do mniej aktywnych, bo jest szansa, że taki nie odpowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.02.2008 o 19:01, Sam Fisher5 napisał:

Ale niesmak pozostaje...


Wiem. Tego nie mogę zatrzeć choć się staram.

Dnia 02.02.2008 o 19:01, Sam Fisher5 napisał:

> Czekam na post z podejrzeniami...
Który opóźniasz. Podejrzenia dam przy okazji linczu.


Świetnie! Nie przeszkadzam. Po prostu bez odbioru! :)

Dnia 02.02.2008 o 19:01, Sam Fisher5 napisał:

-_-''
Wiesz, że dzisiaj Matki Boskiej Gromnicznej? Ignorant...


Aaa... Ale i tak no comments :/ Nie ma to jak wymyslenie sobie alibi.

Dnia 02.02.2008 o 19:01, Sam Fisher5 napisał:

> > No właśnie. Więc czemu się tak wystraszyłeś?
>
> Tłumaczę dlaczego się NIE wystraszyłem i nie wpłyneło to na mój post z podejrzeniami.

Tak, a ja zaraz będę tłumaczył, czemu NIE odpowiadam Ci na posty.
Taki sam sens. Bo ja Ci na posty odpowiadam.


Jakbyś mnie w ten sposób nie atakował to bym nie musiał się z tego tłumaczyc co i tak ci przeszkadza.

Dnia 02.02.2008 o 19:01, Sam Fisher5 napisał:

> > Pudło, gdyż Ty swoim postem próbowałeś odwrócić od siebie uwagę...
>
> Też. Chciałem zatrzeć złe wrażenie i zacząć pisać i grac z sercem (od kilku edycji
lamie).
Czepiłeś się właściwie siebie. Aktywność innych Ci przeszkadza, a Twoja już nie? Brawo.


Aktywność aktywności nierówna...

Dnia 02.02.2008 o 19:01, Sam Fisher5 napisał:

> Zrozumienia? Rozumiesz dlaczego nikt przede mną nie pisał o swoich podejrzeniach?
Dlaczego
> ty przez 16h godzin nic nie pisałeś (a wcześniej byłeś aktywny)? Jeśli rozumiesz
to,
> znaczy że potrafisz mi to wyjaśnić. Słucham więc.
Jakich podejrzeniach? Mamy dzisiaj pierwszy lincz, co, mam kogoś za fabułę podejrzewać?
Przez 16 h mnie nie było? A czemu Ty nie pisałeś nic przez 44h?(Wiem, że mi odpowiedziałeś.
Ale zauważ, że ja Tobie też napisałem, czemu mnie nie było). Poza tym, trudno nie zauważyć,
że z 16 robi się 5, jeśli odjąć porę spania normalną dla, powiedzmy, Ciebie. Ja dzisiaj
spałem wyjątkowo długo i poszedłem do kościoła.


Wciąż nikogo nie podejrzewasz... A do koscioła poszedłeś na Matki Boskiej Gromniczej? Więc sie nie czepiam...

Dnia 02.02.2008 o 19:01, Sam Fisher5 napisał:

Chcesz wiedzieć, co rozumiem? Rozumiem, że ktoś się wystraszył i zaczął rzucać oskarżeniami
na prawo i lewo, i rozumiem, że łatwiej dowalić się do mniej aktywnych, bo jest szansa,
że taki nie odpowie.


Ale jednak odpowiedzieli! A nawet dwóch! Totalna załamka, naprawdę. Poza tym w tym miejscu przyznałeś się do swojej niskiej aktywności. Cóż dostaniesz mniejszy wyrok :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.02.2008 o 19:10, matix00 napisał:

> Ale niesmak pozostaje...

Wiem. Tego nie mogę zatrzeć choć się staram.

Coś Ci, IMO, nie idzie.

Dnia 02.02.2008 o 19:10, matix00 napisał:


> > Czekam na post z podejrzeniami...
> Który opóźniasz. Podejrzenia dam przy okazji linczu.

Świetnie! Nie przeszkadzam. Po prostu bez odbioru! :)

Tak, świetne, naprawdę bomba.

Dnia 02.02.2008 o 19:10, matix00 napisał:


> -_-''
> Wiesz, że dzisiaj Matki Boskiej Gromnicznej? Ignorant...

Aaa... Ale i tak no comments :/ Nie ma to jak wymyslenie sobie alibi.

Tak, jak Ty piszesz, że gg Ci się zryło i nie wiedziałeś, to jest tłumaczenie, a jak ja piszę, co robiłem - to to jest wymyślone alibi. Gratuluję. Sprawdź sobie w kalendarzu świąt kościelnych, jak nie wierzysz, ignorancie. Nawet Ci dam link - http://pl.wikipedia.org/wiki/Święto_Ofiarowania_Pańskiego. I co, pewnie napisałem to na poczekaniu(a w dodatku na klawiaturze)?

Dnia 02.02.2008 o 19:10, matix00 napisał:


> > > No właśnie. Więc czemu się tak wystraszyłeś?
> >
> > Tłumaczę dlaczego się NIE wystraszyłem i nie wpłyneło to na mój post z podejrzeniami.

>
> Tak, a ja zaraz będę tłumaczył, czemu NIE odpowiadam Ci na posty.
> Taki sam sens. Bo ja Ci na posty odpowiadam.

Jakbyś mnie w ten sposób nie atakował to bym nie musiał się z tego tłumaczyc co i tak
ci przeszkadza.

Nie, mi nie przeszkadza, że się tłumaczysz, tylko sposób, w jaki to robisz.

Dnia 02.02.2008 o 19:10, matix00 napisał:

> > > Pudło, gdyż Ty swoim postem próbowałeś odwrócić od siebie uwagę...
> >
> > Też. Chciałem zatrzeć złe wrażenie i zacząć pisać i grac z sercem (od kilku
edycji
> lamie).
> Czepiłeś się właściwie siebie. Aktywność innych Ci przeszkadza, a Twoja już nie?
Brawo.

Aktywność aktywności nierówna...

Dokładnie. Więc dorzuć siebie do tamtego posta. Chyba, że sobie robisz jaja.

Dnia 02.02.2008 o 19:10, matix00 napisał:

> > Zrozumienia? Rozumiesz dlaczego nikt przede mną nie pisał o swoich podejrzeniach?

> Dlaczego
> > ty przez 16h godzin nic nie pisałeś (a wcześniej byłeś aktywny)? Jeśli rozumiesz

> to,
> > znaczy że potrafisz mi to wyjaśnić. Słucham więc.
> Jakich podejrzeniach? Mamy dzisiaj pierwszy lincz, co, mam kogoś za fabułę podejrzewać?

> Przez 16 h mnie nie było? A czemu Ty nie pisałeś nic przez 44h?(Wiem, że mi odpowiedziałeś.

> Ale zauważ, że ja Tobie też napisałem, czemu mnie nie było). Poza tym, trudno nie
zauważyć,
> że z 16 robi się 5, jeśli odjąć porę spania normalną dla, powiedzmy, Ciebie. Ja
dzisiaj
> spałem wyjątkowo długo i poszedłem do kościoła.

Wciąż nikogo nie podejrzewasz... A do koscioła poszedłeś na Matki Boskiej Gromniczej?
Więc sie nie czepiam...

Straszne. Ty mnie rozwalasz. I nie domyślasz się dalej?
A co do mojej Wiary - moja wiara to moja sprawa. Pytałeś się, to Ci odpowiedziałem.

Dnia 02.02.2008 o 19:10, matix00 napisał:

> Chcesz wiedzieć, co rozumiem? Rozumiem, że ktoś się wystraszył i zaczął rzucać oskarżeniami

> na prawo i lewo, i rozumiem, że łatwiej dowalić się do mniej aktywnych, bo jest
szansa,
> że taki nie odpowie.

Ale jednak odpowiedzieli! A nawet dwóch! Totalna załamka, naprawdę. Poza tym w tym miejscu
przyznałeś się do swojej niskiej aktywności. Cóż dostaniesz mniejszy wyrok :D

Widzę, załamka. Nad Tobą. A przyznawać siedo niskiej aktywności? Niesamowite, jak ja mogłem, trzeba było kłamać, że siedzę na forum 25 godzin na 8 dni w tygodniu.

Mniejszy wyrok? Chyba od Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Alex późno wstał i w swoim wyroku kierował się przede wszystkim intuicją, oraz dotychczasowym sądem. Jego podejrzany (wg. jego oceny) zbyt wcześnie wysnuwał wnioski, oraz zbaczał na trop Kataniego. Poza tym intuicja mówiła mu, że powinien na niego zagłosować, dlatego też to robi.

****************

Lincz --> Phelela

Muszę opuścić mą hacjendę, stąd tak wczesny głos. Dzisiaj ostatki i trza to wykorzystać:PP

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No cóż, ja go rozumiem. Ostatki są, sam muszę wyjść, mój lincz opiera się na dokładnej analizie, jednakże Don troche dał ciała z tym "nie mam siły szukać zdrajców". Mógł dać JAKĄKOLWIEK argumentację, a nie dał żadnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.02.2008 o 19:35, Alexei Kaumanavardze napisał:

No cóż, ja go rozumiem. Ostatki są, sam muszę wyjść, mój lincz opiera się na dokładnej
analizie, jednakże Don troche dał ciała z tym "nie mam siły szukać zdrajców". Mógł dać
JAKĄKOLWIEK argumentację, a nie dał żadnej.


Czy Ty naprawdę tego nie widzisz czy nie chcesz zauważyć i się zaraz szybko zmyć O_o? Skąd do jasnej cholery Don wiedział, że przetrwa do jutra?! O to mi chodzi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

IMO zapewne losował, ale chciał, byśmy zauważyli ten post. Nie znam za bardzo stylu Dona, ale może chciał, byśmy odnotowali go w pamięci jako przeciwnika Pheleli i nie łączyli go z nim w parę? Co o tym sądzicie? Próbuję coś wykombinować, ale dzisiaj jakoś kiepsko mi się gra :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/Na wstępie - edytowanie dozwolone? ;)/

Hmm, to zdanie umknęło wcześniej mojej uwadze ;] Jeżeli weźmiemy pod uwagę to, że Don wie, że przetrwa do jutra, to może być już tylko mafiozą, albo katanim sprawdzającym samego siebie - drugie, rzecz jasna, odrzucamy, bo jest niedorzeczne i głupie ;D Z tego punktu widzenia Don staje się głównym podejrzanym (mądry jestem? ;P) A teraz połączmy to z tym caps-lockowanym Phelelą - IMO klei się z tego koncept pierwszej parki ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej co nie , ciekawe że zawsze na mnie idą lincze , jak dla mnie jesteś śmiesznym graczem , nie masz czasu nie graj !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.02.2008 o 19:32, Fimar napisał:

Matix, Sam Fisher przerwę Wam na chwilę tę jakże wspaniałomyślną rozmowę i wyjdę z następującym
pytaniem: co sądzicie o Donie i Jego poście http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=40741
? Prosiłbym również resztę obecnych graczy by wypowiedzieli się w tym temacie.

Lincz na Pheleli jest IMO oddany z przyczyn oczywistych, ale, jak piszesz niżej(do Alexeia):

Dnia 02.02.2008 o 19:32, Fimar napisał:

Czy Ty naprawdę tego nie widzisz czy nie chcesz zauważyć i się zaraz szybko zmyć O_o? Skąd do jasnej > cholery Don wiedział, że przetrwa do jutra?! O to mi chodzi!


Faktycznie, ciekawe bardzo, szczególnie, że mafia wczoraj usiekła milczącego. Don dzisiaj nie napisał za dużo...
Więc skąd ta pewność, że doczeka jutra? Kurdę, bardzo frapujące, kto może mieć pewność? Odpowiedź jest oczywista...

******************************************************************** **********************************

Lincz --> DonCarleone


******************************************************************* ***********************************

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.02.2008 o 19:48, Phelela napisał:

Najlepiej co nie , ciekawe że zawsze na mnie idą lincze , jak dla mnie jesteś śmiesznym
graczem , nie masz czasu nie graj !

I znowu się z Tobą zgadzam:D Don głupio postąpił, zapewne nawet nie czytał postów;/

-->Fimar może i jest mafioza, ale dla mnie o wiele bardziej podejrzany jest Pheleila. Ta koncepcja jest w mej głowie od wczoraj i stąd mój lincz, ale don jako drugi z mafiozów... cóż, nie jest to niemożliwe, wręcz staje się prawdopodobne. Ale poczekajmy z tym aż bardziej się rozwinie i spróbuje hmm... obronić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.02.2008 o 19:53, Alexei Kaumanavardze napisał:

> Najlepiej co nie , ciekawe że zawsze na mnie idą lincze , jak dla mnie jesteś śmiesznym

> graczem , nie masz czasu nie graj !
I znowu się z Tobą zgadzam:D Don głupio postąpił, zapewne nawet nie czytał postów;/

-->Fimar może i jest mafioza, ale dla mnie o wiele bardziej podejrzany jest Pheleila.

Gratuluje wyboru

Dnia 02.02.2008 o 19:53, Alexei Kaumanavardze napisał:

Ta koncepcja jest w mej głowie od wczoraj i stąd mój lincz, ale don jako drugi z mafiozów...
cóż, nie jest to niemożliwe, wręcz staje się prawdopodobne.

No napewno tak jest skoro tak mówisz....:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.02.2008 o 19:32, Fimar napisał:

Matix, Sam Fisher przerwę Wam na chwilę tę jakże wspaniałomyślną rozmowę i wyjdę z następującym
pytaniem: co sądzicie o Donie i Jego poście http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=40741
? Prosiłbym również resztę obecnych graczy by wypowiedzieli się w tym temacie.


Co mam sądzić? Być może masz rację co do tego, że mu się wyrwało a może nie? Mnie osobiście wkurzył mtobi swoją postawą (wiem że sam nie jestem wzorem...) i linczuję jego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się