Domek

Forumowa Mafia

60875 postów w tym temacie

Przed 23:16

- Fiarot, chłopie! - usłyszał w odpowiedzi na swoją propozycję od ariwedercziego. - Zapomnij o oglądaniu telewizji. Możesz to robić, gdy wrócisz do domu. Jesteśmy tutaj, by się dobrze bawić. Telewizor nam na pewno nie będzie do tego potrzebny...
- Tak, świetnie się bawię patrząc jak całe towarzystwo chleje na umór. - powiedział z przekąsem Fiarot. - To co z tą butelką?
- Może tak ktoś chce zagrać w pokera? - spytał niemal w tym samym momencie ariwederczi, jak gdyby nie zważając już na słowa Fiarota. Ten w związku z tym jedynie wzruszył ramionami i poszedł szukać odbiornika telewizyjnego. Niestety, nie znajdował się on w bezpośrednim zasięgu, w związku z czym trzeba było głębiej przeczesać całą chatę i ostatecznie zanim telewizor został odszukany mecz dobiegł już końca...

Po 23:16

Niezrozumiały hałas wywabił Fiarota do głównego pomieszczenia. Będąc tam dowiedział się o śmierci roba. Zabójstwo... Hmmm, albo się skubany na śmierć zachlał po prostu! Veronika puściła w eter wiadomość, że gość ów nawet ze swojego pokoju wyjść nie zdołał - fakt, Fiarot też żadnej wypowiedzi z jego strony nie usłyszał - więc pewnie ''przytulił się zbyt mocno'' do whiskacza czy też innego badziewia i odpłynął na wieki. Chociaż... skoro już pojawiły się jakieś pomówienia o celowym zabójstwie to lepiej je rozważyć, przynajmniej na wszelki wypadek...

* * * * *

Generalnie to edycję można już zakończyć, gdyż biorąc pod uwagę dotychczasowe informacje pochodzące od MG żaden z gospodarzy nie dotarł przywitać zjazdowiczów, więc to jasne, iż Furrbacca z Marrbaccą mordują ;P. To tak kwestią żartu i wprowadzenia do króciutkich rozważań.
Fakt niezaprzeczalny - zamordowany rob006 nie napisał choćby jednego posta w tej edycji.
Słowa ariwedercziego - "ktokolwiek to zrobił, mocno zaryzykował".
Nie zgadzam się. Dlaczego? Tutaj należy zacytować innego gracza, co czynię poniżej.
Słowa Shudo - "Niestety odejście rob006’a nie daje nam kompletnie nic. Jeżeli będziemy musieli szukać winnego pozostanie ślepy strzał, bo logika na chwile obecną jest nieużyteczna".
Dokładnie tak moim zdaniem jest. Gdyby rob006 do kogoś się odezwał teraz moglibyśmy rozważać, czy to daną osobę jakoś pogrąża czy też uniewinnia, byłby jakikolwiek punkt zaczepienia. Teraz jednak mamy gołe zero, jeśli nic mniej lub bardziej znaczącego nie wydarzy się za dnia głosowanie skończy się strzałami-losowaniem lub argumentami stricte fabularnymi. Na 11 graczy mamy 2 mafie, szanse na zlinczowanie zdrajcy wynoszą więc 18%, nie jest więc to żadne mocne ryzyko.
Tyle w tej kwestii i to chyba wyczerpuje na tę chwilę możliwą dyskusję, gdyż żaden inny w miarę poważny wątek nie rzuca mi się w oczy. Bo cóż, poza tym jedynie Veronika kieruje pewne światełko na ariwedercziego oraz spidera, zaś Shudo przebąkuje w off-topie o banie dla roba006. W pierwszym przypadku raczej fabuła, w drugim zaś, jakkolwiek zgadzam się, iż rob006 dał pupci nie odzywając się choćby półsłowkiem, tak dożywotni ban na FM raczej na pewno nie przejdzie - nie te czasy ;], w dodatku nie wiemy przecież na tę chwilę jakie konkretne zdarzenia uniemożliwiły denatowi zabranie głosu w tej edycji póki jeszcze żył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Shudo dzisiejszej nocy jak planował pykał w L2. Niestety z wczorajszych planów ubicia Baiuma nic nie wyszło, za to zamieniło się to w zupełnie inną zabawę. Ale może od początku.
Pretorianie czyli klan Shudo zbierał się w Aden i przygotowywał się do wyprawy. Wyekwipowani i zbufowani ruszyli do TOI [Tower of Insolence] po teleporcie na 12 piętro spostrzegli wrogie ally Zakapiory. W tym momencie już wiedzieli że z epika nici ale za to będą mieli najlepszą w L2 zabawę czyli PVP. Po trzech godzinach potyczki wyraźną przewagę uzyskali tym razem zakapiory. Shudo zrezygnowany położył się spać.

Po przebudzeniu zszedł na śniadanko gdzie jeszcze nikogo nie było. Wczorajsze wydarzenia, czyli odejście roba wystraszyło wszystkich. W związku z brakiem jakichkolwiek osób postronnych wiadomym było że osoba odpowiedzialna za jego przejście w stan niebytu jest wśród nas. Jako że trudno wskazać kto to był trzeba będzie troszkę więcej pokomblinować. Załóżmy że sprawców jest dwóch czyli z 11 forumowiczów dwóch jest nie do końca w tym samym celu co reszta. Żeby nie stracić całego dnia na żałowaniu przez wszystkich rooba sugeruje zacząć szukanie winnego. Jak się wypowiedział Fiarot dzisiaj będzie to wróżenie z postów fabularnych. Malutka analiza aktywności.

1. ariwederczi – najaktywniejszy 8 wypowiedzi
2. Cael – 3 wypowiedzi
3. Dem – 1 wypowiedź
4. Fiarot – 4 wypowiedzi (długie, fajne, fabularne)
5. Phelela – 3 wypowiedzi
6. rob006 – odpłynął w niebyt
7. Shudo – siebie nie będę liczył, wiem kim jestem i nie muszę się przekonywać
8. spider88 – 4 wypowiedzi
9. Vbone – 5 wypowiedzi
10. windows – 6 wypowiedzi
11. Yarr – 3 wypowiedzi
12. Zurris – 5 wypowiedzi

Jakimś wielkim wyznacznikiem aktywność nie jest ale daje już punkt zaczepienia.
Ja na chwile obecną odpuszczam najaktywniejszemu i najmniej aktywnemu. Ari od samego początku za bardzo się rzuca w oczy więc w moim mniemaniu niewinny. Dem jako mafiosa za mało aktywny wiadomo że milczków się nie lubi i reszta szybko by go odpaliła. Najbezpieczniejsze i najbardziej prawdopodobne jest że mafiosa jest gdzieś pośrodku. Czyli mi pozostaje na chwile obecną już tylko osiem osób, a licząc że mafiosów jest dwóch to z 18% robi mi się 25%.

2. Cael – 3 wypowiedzi
5. Phelela – 3 wypowiedzi
11. Yarr – 3 wypowiedzi
4. Fiarot – 4 wypowiedzi (długie, fajne, fabularne)
8. spider88 – 4 wypowiedzi
9. Vbone – 5 wypowiedzi
12. Zurris – 5 wypowiedzi
10. windows – 6 wypowiedzi

Może nie jest to najważniejszy wyznacznik ale jedyny który mam. Poczekam na rozwój wydarzeń

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.06.2010 o 01:06, Fiarot napisał:

Słowa ariwedercziego - "ktokolwiek to zrobił, mocno zaryzykował".
Nie zgadzam się. (...)
Słowa Shudo - "Niestety odejście rob006’a nie daje nam kompletnie nic. Jeżeli
będziemy musieli szukać winnego pozostanie ślepy strzał, bo logika na chwile obecną jest
nieużyteczna
".
Dokładnie tak moim zdaniem jest. Gdyby rob006 do kogoś się odezwał teraz moglibyśmy rozważać,
czy to daną osobę jakoś pogrąża czy też uniewinnia, byłby jakikolwiek punkt zaczepienia.
Teraz jednak mamy gołe zero, jeśli nic mniej lub bardziej znaczącego nie wydarzy się
za dnia głosowanie skończy się strzałami-losowaniem lub argumentami stricte fabularnymi.

Też tak uważam i dlatego napisałem, że mafia mocno zaryzykowała. Owszem, szanse na linczowanie jednego z dwóch złoczyńców wynoszą obecnie czysto teoretycznie 18%. Jednak pozbycie się Roba nie pozwala mafii dokonać absolutnie żadnych założeń, które byłyby możliwe, gdyby Rob z kimś rozmawiał (lub jeszcze lepiej - z kimś się kłócił) lub jeśli chociaż odnosiłby się do kogoś w swoich postach. Będziemy więc strzelać prawie na ślepo. Nie mogąc nic wywnioskować z morderstwa Roba, każdy z nas może teraz "czepić" się właśnie jednego ze złoczyńców. Dla mnie to jest spore ryzyko z ich strony. Niczym w rosyjskiej ruletce dzisiaj w linczu odpadnie raczej ktoś przypadkowy. Obyśmy mieli szczęście i oby był to członek mafii...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

- To dość ciekawe. - pomyślałem patrząc na naszą grupę. Słowianie, a się mordują! Sam przespałem ostatni dzień pijąc w samotności i przygotowując się do kolejnych dni.

Najgorsze, że wyszło iż jego prawdziwym imieniem jest Kurt, natomiast prawdziwym nazwiskiem - Aryjczyk.

- Skończmy tę grę! Tak! Jestem! Aryj! Czykiem! - wykrzyknąłem kończąc tę grę.
Mało kto słuchał. Większość zajęła się odczytywaniem manifestu któregoś ze Słowian (ach, ich twarze są wszystkie takie same...), który zabawił się - jako pierwszy - w detektywa. I za nim poszli inni, w kolejności:
(nie liczę tych analiz w których, widzę tam tylko stwierdzenia oczywistości miast wysnuwania swojej koncepcji)
1) VBone:
Może to wskazywać na działanie doświadczonych zawodników, którzy chcieli uczynić zjazd ciekawszym poprzez eliminację NĘDZNYCH milczków, jednak takie założenie wcale nie pomaga, biorąc pod uwagę skład naszej kompanii. - Zgadzam się, jednakowoż tutaj nie ma debiutantów, którzy mordowaliby tych, którzy najwięcej lub najmądrzej gadają. Nawet jeśli ktoś nieopierzony by był (nie mam pewności co do Caela, choć mogę się mylić), partnerowałaby mu większa (np. Yarr, windows itp.) lub mniejsza (Phelela) doświadczona osoba, która podejmowałaby ostateczną decyzję o mordzie.

2) Fiarot - tutaj mamy analizę negatywną, tj. tylko ustosunkowywanie się do głosów innych. Z Fiarotem jako podejrzanym jest zawsze ryzykowna zabawa, bo strata go jako mieszkańca oznacza bardzo złe konsekwencje dla miasta, natomiast strata u mafii - odwrócenie karty i przełom w śledztwie miasta. Bardzo trudno jest go również zlinczować, zaatakuj go - a zginiesz pod kołami jego analiz. Ja się tam nie boję, dla mnie to jest główny podejrzany dnia dzisiejszego. Czemu niby nie wysnuł żadnego swojego wniosku? Zastanówmy się - FIAROT chce oddawać lincze fabularne? Fiarot miastowy wolałby chyba poczekać do końca dnia (coby ktoś się odkrył nieopatrznie), a nie pisać o rachunku prawdopodobieństwa trafienia mafiozy na ślepo (ponoć 18%).
Główny kandydat do linczu.

3) Shudo: "Jak się wypowiedział Fiarot dzisiaj będzie to wróżenie z postów fabularnych." oraz 4. Fiarot – 4 wypowiedzi (długie, fajne, fabularne) - Co to, jakiś idol? :) Przyjmując założenie, iż Fiarot jest mafiozą jestem w stanie przyjąć, że Shudo ma coś z nim wspólnego. Tj. są dwie opcje - mafioza w kooperacji (odwrócona psychologia, "przecież nie zwracałbym się do niego gdybym był z nim w mafii!") i druga, dość nieprawdopodobna - Shudo jest katanim i sprawdził Fiarota. Gdyby przyjąć, iż Sh. jest katanim, sprawdzenie Fiarota byłoby wielce prawdopodobne. Jednak mi bliżej do twierdzenia, iż pan Shudo jest raczej mafiozą.

Jeszcze słowo o windowsie00:
- W pokera tak wcześnie? I może jeszcze na zapałki? ;>> To ja już poproszę tego ping-ponga,
Pan nie zauważył mordu na robie, przeoczył go? A może nie był on zaskoczeniem...

Toteż tabela podejrzanych:
1) Fiarot
2) Shudo
3) windows

Zresztą kim był denat? Czy istniał? Nie widziałem go. Z drugiej strony mało kto widział mnie... Może czas się uwidocznić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.06.2010 o 23:58, VBone napisał:

Reasumując, ktokolwiek to zrobił, zagrał asekuracyjnie i, mimo wszystko, rozsądnie. Rob
był jedyną osobą, która w ogóle się nie odezwała.

Rozsądnie? Wręcz przeciwnie.
Moim zdaniem to zagranie nieprzemyślane.

1) Mordując milczka zostają sami aktywni.
2) Mordując kogo innego, rob zostaje i jeśli uaktywniłby się, to wracamy do punktu 1).
3) Mordując kogo innego, rob zostaje i dalej nie wypowiada się - zysk dla mafii (bo z milczkami nigdy nic nie wiadomo).
Dlatego z praktycznego punktu widzenia bardziej opłacało się zostawić roba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.06.2010 o 10:33, demerenfarsz napisał:

Jeszcze słowo o windowsie00:
- W pokera tak wcześnie? I może jeszcze na zapałki? ;>> To ja już poproszę tego
ping-ponga,

Pan nie zauważył mordu na robie, przeoczył go? A może nie był on zaskoczeniem...

Nie zauważył, co można łatwo dostrzec patrząc na czas dodania postów i niezwykłą jego lakoniczność (łap aspirynę Furr ;>).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

"- Panie profffffesorze, przyjmie pan pijanego studenta...?
- Nie, no co pan...?!
- Ale panie pssorze...
- No dobrze, niech Panu będzie.
- Chłopaki! Wnoście Roba!"

Dzień w pensjonacie minął pod znakiem gier zespołowych. Poker, bilard, ping-pong... Nikt nie zwrócił uwagi na to, że nigdzie nie było widać Roba. W sumie nikt się nim nie interesował - wystarczyło im, że musieli go nieprzytomnego nieść całą drogą do pensjonatu. Zrzucili go więc w jakimś kącie i zwyczajnie zapomnieli...

Tymczasem minął dzień, minęła noc i nadszedł poranek. W niektórych przypadkach - bardzo ciężki poranek. Rob, dla przykładu - w ogóle się nie obudził.
Ktoś do niego podszedł, trącił go nogą, po czym zawołał resztę.
- Ej, czy on na pewno żyje?
- Nawet jeśli nie, to co za różnica, niech sobie leży...
- Ale po cholerę go ciągnęliśmy całą tę drogę od przystanku?! Cham jeden!
_____
Edit - a za aspirynę dziękuję, ale na szczęście się nie przyda ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.06.2010 o 11:30, windows00 napisał:

Rozsądnie? Wręcz przeciwnie.
Moim zdaniem to zagranie nieprzemyślane.


Cóż, według mnie mord na milczku pozostawia miasto kompletnie bez żadnego punktu zaczepienia. Jeśli zostałby "pyknięty" ktoś aktywny, ktoś kto sam prowokował konwersacje, to mamy już jakiś wstępny materiał do przemyśleń. W tym przypadku nie mamy prawie nic. No, ale postarajmy się być lepsi od Salomona i nalejmy z pustego do kieliszka.

Możliwość, że milczek został zamordowany, aby uczynić rozgrywkę nieco bardziej atrakcyjną i wymagająca, wcale nie jest taka nieprawdopodobna. Spójrzmy na okoliczności towarzyszące tej edycji - 9 miesięcy przerwy, powrót tzw. "starych wyjadaczy", których dawno się tutaj nie widziało - nadaje to pewnej specyficznej aury temu wydarzeniu. Dlatego nie jest takie głupie założenie, że mafia składa się z osób, które chcą się bawić tą grą, a nie wygrać wszystkimi możliwymi sposobami (choć na zwycięstwie na pewno też im zależy).
Biorąc to pod uwagę, wyrzuciłbym na razie z pola widzenia graczy, których nie widziałem tutaj zbyt często (Cael, chociaż może się mylę), graczy, hm, czasem ssących (ja, może Phelela i Zurris czy tam Kalk) i tyle.
Kogo w takim wypadku wziąć na widły? Shudo się wyraźnie zaangażował w grę (co jest godne pochwały) - duża aktywność, próba rozkręcenia imprezy, "nawoływanie" do zbanowania Roba. To czyni z niego idealnego kandydata do takiej mafii. Jego partner? Ari może? Pamiętam go raczej z niekonwencjonalnych zagrań, choć mord na Robie jest zarazem konwencjonalny i niekonwencjonalny. Może Fiarot, któremu Shudo pogratulował "fajnych" postów, jak to zauważył Dem.
Jeszcze co do Shudo - skupił się na aktywności graczy. Bardzo ciekawe posunięcie, biorąc pod uwagę jego własną ilość wypowiedzi. Jak wiemy, aktywność jest postrzegana w FM jako coś dobrego, więc jego zestawienie może mieć na celu psychologiczne "pochwalenie" samego siebie, Ariego oraz Fiarota (który jako jedyny otrzymał dopisek) oraz umniejszenie tych milczących.
Jeszcze Dem. Nie podoba mi się zbytnio podawanie w poście możliwości, że Shudo jest katanim i sprawdził Fiarota. Po pierwsze - daje to mafii pomysł na kolejnego trupka (jeśli Dem jest mieszkańcem i dobrze pokombinował). Po drugie - regulamin niestety nic o tym nie wspomina - czy pierwsze sprawdzenie jest w dniu debiutanckiego mordu, czy może ma miejsce razem z inauguracją sezonu linczów? Obstawiam drugą możliwość, a w takim wypadku to gadanie o katanim jest wysoce niepotrzebne.

Reasumując - Shudo i Dem wydają się odrobinę podejrzani. Nie sądzę, by istniałą możliwość ich wspólnego bytowania w mafii (zważywszy na to, co napisali). Pary Shudo - Ari i Shudo - Fiarot wyglądają na nieco zbyt oczywiste, ale mimo wszystko są możliwe. Dema na razie nie potrafię z nikim "zeswatać".

Drugą opcją jest mafia tych bardziej milczących - usunięcie milczka miałoby odwrócić od nich uwagę. W takim wypadku należy zarzucić teorię o mafii chcącej poszaleć i założyć, że mamy do czynienia z bandą bardziej pragmatyczną. Cael - Pheła - Yarr - Spider - w tym gronie trzeba szukać, jeśli bierzemy pod uwagę taką możliwość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że nic nie ożywia gry w mafię tak, jak pierwszy trup. ;) Posty fabularne już zaczynają powoli odchodzić do lamusa (na tym etapie gry to wyjątkowo wcześnie)...

Kilka osób już wzięło się za porządne analizy (Fiarot, Shudo, dem, VBone) - i bardzo dobrze. Jedyne, czego jestem w tym momencie pewny, to to, że mafia nie pozostaje w takiej chwili zupełnie w cieniu. Na pewno co najmniej jeden ze złoczyńców także podjął się jakiejś analizy - chociażby po to, aby zasugerować cokolwiek tym, którzy swojego zdania jeszcze nie mają (bo śmierć Roba sama w sobie niczego nie sugeruje i - jak pisałem wcześniej - była dość ryzykowna, choć nie sposób zaprzeczyć, że mogła wynikać z troski o poziom rozgrywki).

Na razie moje wnioski są dość skromne i nie mają wiele wspólnego z niekonwencjonalnym zachowaniem, które tak lubię, ale i na to przyjdzie jeszcze pora. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.06.2010 o 11:30, windows00 napisał:

Rozsądnie? Wręcz przeciwnie.
Moim zdaniem to zagranie nieprzemyślane.

1) Mordując milczka zostają sami aktywni.
2) Mordując kogo innego, rob zostaje i jeśli uaktywniłby się, to wracamy do punktu 1).
3) Mordując kogo innego, rob zostaje i dalej nie wypowiada się - zysk dla mafii (bo z
milczkami nigdy nic nie wiadomo).
Dlatego z praktycznego punktu widzenia bardziej opłacało się zostawić roba.


Zurris obudził się jak zawsze z bólem głowy. Zauważył że coś się wydarzyło... zginął Ten Który Swojego Imienia Nie Podał. Usłyszawszy czyjeś przypuszczenia wyłączył tryb fabularny.

No dobra windows co do twojej małej rozpiski zostawienie milczka było może i bardziej korzystne dla mafii bo przez brak aktywności sam by się wyeliminował, jednak Vbone dobrze napisał że mafia może mieć ochotę na ciekawą rozgrywkę.

Zaskoczył mnie post Shudo, mianowicie odpuszczenie osobom które były najbardziej i najmniej aktywne... nie twierdzę że są winne z tego powodu, ale IMO nie możemy odpuścić nikomu.

Inna rzecz to delikatne niedopatrzenie naszego Aryjczyka demrena, odnośnie windowsa. Napisałeś że nie zauważył on mordu ale pościk był minutę po informacji od MG. Psipadek?

Jak dla mnie ciężko szukać odniesienia w ilości napisanych postów, przynajmniej w tym momencie. Na razie moim punktem zaczepienia (marnymi z resztą) są wypowiedzi Shudo i demrena... no ale to za mało by na nich jednoznacznie wskazać.


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.06.2010 o 12:35, VBone napisał:

Po drugie - regulamin niestety nic o tym nie
wspomina - czy pierwsze sprawdzenie jest w dniu debiutanckiego mordu, czy może ma miejsce
razem z inauguracją sezonu linczów? Obstawiam drugą możliwość, a w takim wypadku to gadanie
o katanim jest wysoce niepotrzebne.

http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=49876
Gwoli ścisłości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.06.2010 o 13:02, Zurris napisał:

No dobra windows co do twojej małej rozpiski zostawienie milczka było może i bardziej
korzystne dla mafii bo przez brak aktywności sam by się wyeliminował, jednak Vbone dobrze
napisał że mafia może mieć ochotę na ciekawą rozgrywkę.

Dlatego napisałem o praktycznym punkcie widzenia. Poza nim jest zawsze jeszcze choćby taktyczny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wybaczcie, że wtrącam się jeszcze raz - bardzo proszę o sprawdzenie swoich gg/mejli. Wysłałem ważną wiadomość do jednej osoby (sami rozumiecie, że nie mogę powiedzieć o co i o kogo dokładnie chodzi ;P) i koniecznie muszę dostać na to odpowiedź.

Jeśli nie dostaliście niczego to jest to raczej normalne, kontaktowałem się tylko z jedną osobą z całej tej wesołej trzódki ;).

I oczywiście przypominam, że dzisiaj są pierwsze lincze i pierwsze sprawdzenie kataniego.

EDIT: No właśnie, kompletnie zapomniałem o tej opcji. Edytowanie postów podczas gry nie jest zasadniczo zabronione poza jednym wyjątkiem-> Edytowanie postów od 22:30 do 23:00 jest zabronione.
Proszę jednak o zaznaczanie wyraźne powodów edycji (choćby głupie dodanie na koniec posta informacji, że poprawiło się literówki :)).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.06.2010 o 13:05, windows00 napisał:

Gwoli ścisłości :)


Hm, chyba muszę udać się po mocniejsze okulary. ;]

Słowa Dema mogły być oczywiście wynikiem przeoczenia tamtego posta (to wysoce prawdopodobne), dalej jednak uważam, że były niepotrzebne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hmmm... od kogo by tu zacząć :] . Chyba od dema, gdyż jego post rzuca się mocno w oczy, przynajmniej odnośnie mojej osoby:

demerenfarsz

> Bardzo trudno jest go również zlinczować, zaatakuj go - a zginiesz pod kołami jego analiz.

Cóż, jeśli już ktoś chce przypuścić atak to niech się do niego merytorycznie przygotuje, a nie pisze co mu ślina na język przyniesie, a potem się dziwi, że rozwój wydarzeń robi się dla niego niekorzystny.

> Ja się tam nie boję, dla mnie to jest główny podejrzany dnia dzisiejszego.

:D
Fajnie, że o 10:33 w dniu pierwszego linczu możesz już wskazać swojego głównego kandydata na mafię. Winszuję...

> Czemu niby nie wysnuł żadnego swojego wniosku?

http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=49948 - Czytałeś, co nie? Jakich innych wniosków wymagasz po zaledwie pierwszym mordzie? Mam Ci na tacy podać duet zdrajców? Odniosłem się do konkretów, stwierdziłem, że mord na robie006 nie był żadnym mocnym ryzykiem, bo moim zdaniem nie był. Ty za to widzę masz już cały wachlarz kapitalnych wniosków... cóż, jeśli mam pisać to co Ty, to jednak wolę na razie ich nie mieć i poczekać na rozwój wydarzeń.

> Zastanówmy się - FIAROT chce oddawać lincze fabularne?

Poproszę więc cytat, w którym piszę czarno na białym - ''dziś będę oddał lincz fabularny''.
...
Nie ma, co nie? Zamiast tego jest: "Teraz jednak mamy gołe zero, jeśli nic mniej lub bardziej znaczącego nie wydarzy się za dnia głosowanie skończy się strzałami-losowaniem lub argumentami stricte fabularnymi". Hmmm, ja się może nie znam, gdyż polonistyki nie kończyłem, ale chyba to, co napisałem, a to, co sugerujesz, że napisałem, odrobinkę się od siebie różni, czyż nie?

> Fiarot miastowy wolałby chyba poczekać do końca dnia (coby ktoś się odkrył nieopatrznie), a nie pisać o
> rachunku prawdopodobieństwa trafienia mafiozy na ślepo (ponoć 18%).

Nigdzie nie napisałem, że tak nie uczynię. Czyli reasumując: demagogia, propaganda, bicie piany z twojej strony. Czyli... norma :D .

> Główny kandydat do linczu.

To zrób sobie dobrze i mnie zlinczuj, proste. Każdy postronny oceni czy było to właściwe czy nie + jakość argumentów oczywiście.

> Przyjmując założenie, iż Fiarot jest mafiozą jestem w stanie przyjąć, że Shudo ma coś z nim wspólnego. Tj. są
> dwie opcje - mafioza w kooperacji (odwrócona psychologia, "przecież nie zwracałbym się do niego gdybym był
> z nim w mafii!")

Tak, zapewne :D . Shudo robi ze mnie miłośnika fabuły i już dwie mafie. Jest to tak pocieszne i naiwne myślenie, że aż ciężko mnie to skomentować. Powiem więc tylko tyle, że, niestety, mylisz się.

> i druga, dość nieprawdopodobna - Shudo jest katanim i sprawdził Fiarota.

Tu już Furrbacca rozwiał twoje wątpliwości w wypowiedzi z 13:23. Wpisuje się to idealnie w poprzednie twoje ''mądrości'' - dużo krzyku, mało treści.

> Jednak mi bliżej do twierdzenia, iż pan Shudo jest raczej mafiozą.

Shudo jest według Ciebie mafią, gdyż napisał przy mnie ''4 wypowiedzi (długie, fajne, fabularne)''. Świetny argument! Nie mogę stwierdzić oczywiście, że mafiozą on nie jest, jednak twoja argumentacja jest porażająca!
Przy okazji, skoroś tak wnikliwy, Panie Sherlock, mam pytanie - czemu akurat Shudo ze mną na podstawie tego dopisku, a już nie Shudo z Tobą bądź z ariwederczim - w końcu to odnośnie do Ciebie i ariwedercziego pojawił się ''aneks'', że wam dzisiaj odpuszcza ewentualne linczowanie! Pewnie dlatego, że całość ma być nakierowana na mnie - z powodu chorych ambicji czy nie wiem czego - i to już lepiej pominąć, bo ''na pewno mafiozi by tak nie robili'', zaś takie dopiski jak Shudo do mnie to jak najbardziej... co mówi samo przez się o wartości twojej pseudo-analizy.

Reszta trochę później, bo muszę coś zjeść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No to się zaczęło. Shudo był bardzo zadowolony z rozwoju sytuacji bo jego wstępna analiza przyniosła zamierzony skutek czyli dyskusje.


Po kolei
Demerenfarsz - http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=49951 Szybka analiza trzech osób w tym mnie. Myślę że argumenty tam wrzucone miały bardziej charakter zaczepny niż przemyślane typy.

VBone http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=49955
„Shudo się wyraźnie zaangażował w grę ....” bo uważam że na tym to polega. Im więcej wypowiedzi tym łatwiej znaleźć czyjeś potknięcie.
„To czyni z niego idealnego kandydata do takiej mafii.” Bo rozpoczął poszukiwania. Jeżeli to jest zarzut to najlepiej pozostać cicho pisać tylko fabularnie po 3 posty dziennie i czekać aż nas mafia wybije
„Może Fiarot, któremu Shudo pogratulował "fajnych" postów.” – co od Fiarota to muszę go przeprosić bo zciągnęłem na niego gromy tylko dlatego że jego wypowiedzi w pierwszy dzień miały charakter, odpowiednią długość i ciągnęły fabułę. Na przyszłość radzę pisać po 3 linijki to nikt Cię za to nie pochwali. MI SIĘ PO PROSTU PODOBAŁO TO CO ON PISAŁ

Zurris - http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=49957
“Zaskoczył mnie post Shudo, mianowicie odpuszczenie osobom które były najbardziej i najmniej aktywne” zauważ że napisałem „Ja na chwile obecną odpuszczam najaktywniejszemu i najmniej aktywnemu.” To była wstępna analiza i wypowiedź zaczepna. Natomiast Twoje następne słowa zastanawiają mnie już bardziej „nie twierdzę że są winne z tego powodu, ale IMO nie możemy odpuścić nikomu.” Czyli z powrotem chcesz ich wrzucić do wora i wracamy do 18%. Mafii na rękę im więcej podejrzanych tym lepiej.

Ariwederczi
http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=49956
„Jedyne, czego jestem w tym momencie pewny, to to, że mafia nie pozostaje w takiej chwili zupełnie w cieniu. Na pewno co najmniej jeden ze złoczyńców także podjął się jakiejś analizy” zgadzam się w 100%.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.06.2010 o 14:37, Shudo napisał:

Bo rozpoczął poszukiwania.
Jeżeli to jest zarzut to najlepiej pozostać cicho pisać tylko fabularnie po 3 posty dziennie
i czekać aż nas mafia wybije


Bla, bla, bla. Wiedziałem, że odpowiedź będzie w tym stylu. Moja wypowiedź nie miała na celu krytyki Twego stylu gry. Zauważ jednak, że poczyniłem pewne założenia, wysnułem taką a nie inną teorię, i właśnie Ty do tejże teorii pasujesz. Wolę się jej trzymać, niż podczas linczu krzyczeć "LOSUJĘ!" albo "głosuję na wina, bo ma brodę, a każdy kto ma brodę to gwałciciel lub morderca".
Takie założenie nie jest w żaden sposób gorsze od wyciągania wniosków na podstawie tabelki aktywności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.06.2010 o 14:54, VBone napisał:

Wolę się jej trzymać,
niż podczas linczu krzyczeć "LOSUJĘ!" albo "głosuję na wina, bo ma brodę, a każdy kto
ma brodę to gwałciciel lub morderca".

http://www.youtube.com/watch?v=EVcyNANK5cY

*****
Jak widać na razie wykształciły się ogólnie rzecz biorąc dwie idee: mafia grająca zachowawczo-rozsądna oraz przeciwna jej - mafia ryzykująco-błądząca.
Rozgraniczając graczy według opinii mamy (jeśli źle coś zinterpretowałem - proszę o sprostowanie):
Rozsądna: Vbone, Fiarot, Shudo
Błądząca: ari, Cael, win0
Reszta albo się nie wypowiedziała na ten temat, albo nie potrafiłem wyłuskać zdania na ten temat.
A co z tego wynika? Sądzę, że mafia będzie "dywersyfikować" swoje szanse i zajmie przeciwne stanowiska w tej materii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Skoro już pierwsze emocje po mordzie opadły, to pozwolę sobie naskrobać (z braku większej ilości czasu) tylko o jednym indywiduum, którego działania rzuciły mi się w oczy.

ariwederczi
Jako pierwszy skomentowałeś śmierć roba (23:24 - osiem minut po poście Furra):
> - Ktoś ubił największego milczka spośród nas. Niby nic nie wnosił do zabawy, więc strata
> niewielka, ale ktokolwiek to zrobił, mocno zaryzkował. Nie sposób bowiem przewidzieć,
> w którym kierunku popłyną nasze podejrzenia. Wszakże ś.p. Rob nie zamienił z nikim ani
> słowa...
Mówisz to tak, jakbyś obawiał się, że to Ty możesz zginąć. Z resztą najprawdopodobniej czekałeś na posta Furra i dodałeś komentarz najszybciej, by oczyścić się z ewentualnych zarzutów. Do tego mówiąc dwuznaczne nas identyfikujesz się z mieszkańcami, czyli odsuwasz od siebie wszelkie podejrzenia.

Jesteś najaktywniejszy, przez co w oczach Shudo rzucasz się w oczy i uznaje Cię za niewinnego. Celowa taktyka? Pzyłączasz się do toku myślowego Fiarota, który pierwej napisał, że nie zgadza się z twoimi słowami. Próba wkupienia się w łaski jednego z najgroźniejszych dla mafii graczy? Shudo z kolei wlicza Fiarota do grona podejrzanych, także zupełnie inne taktyki pozwalają myśleć innym, że nie macie ze sobą nic wspólnego.

Uznajesz za pewnik, że dzisiejszy lincz to będą czyste strzały. Aczkolwiek możesz sobie na to pozwolić, w końcu mało kto bierze Ciebie pod uwagę, że możesz być w mafii. Co do Shudo to Dem znalazł jakieś powiązania między nim, a Fiarotem. Jednak było to tak świetnie uargumentowane, że odrzucam od siebie tę myśl na obecną chwilę.

VBone też rozważa możliwość Shudo - Ari, więc może rzeczywiście coś w tym jest?

Jesteś w dodatku jest pewien, że jeden z mafiozów znajduje się w grupie osób, które podjęły się na tamtą chwilę (12:54) analizy. A są to osoby: Fiarot, Shudo, Dem, VBone. Skoro to wiesz, to znaczy, że jesteś w mafii, bo katani jeszcze nie miał prawa sprawdzenia kogokolwiek. Twoja taktyka jest pod pewnymi względami słuszna, gdyż linczując od jednej do czterech z tych osób (a w twoim interesie byłoby to, by zginęło ich jak najwięcej), głosy padłyby w końcu mafiozo, a więc i Ty sam byłbyś prawdopodobnie uniewinniony.

A i po odświeżeniu dostrzegłem posta Shudo, który zgadza się z Tobą w 100%, czyli idzie Ci na rękę. A przecież wytypowałeś go wśród podejrzanych... Pewnie pokierowalibyście głosami mieszkańców tak, by po kolei zginął Fiarot, VBone, a na końcu Dem (który mógłby namieszać nieco w dla Was pozytywnym tego słowa znaczeniu). Przy okazji wymordowalibyście kolejne trzy osoby, więc zwycięstwo byłoby już prawie w waszych rękach.

Kończąc moje wywody...
Zawsze byłem zdania, że to gra nieprzewidywalna i należy myśleć jak mafia, czyli co najmniej abstrakcyjnie : ) Wydaje mi się, że będziecie w stanie odnaleźć nutę sensu i rozsądku w moich luźnych rozważaniach nt. tych person.

Mówcie mi: każdy widzi, co chce zobaczyć, ale z tego co tu zebrałem, to wszystko układa się we, w miarę spójną, prawdopodobną całość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się