Domek

Forumowa Mafia

60875 postów w tym temacie

Dnia 29.06.2010 o 22:05, Kalenos napisał:

Już dzisiaj rano oskarżyłem Lifara, a on się tym nie przejął, więc mi nie mów, że nie dałem mu szansy wytłumaczenia się.

- Mialem sobie zyly podciac ?
Odpowiedzialem na Twoje "argumenty", a ze nie w postach skierowanych do Ciebie - jesli czytasz tylko to co ktos napisze o Tobie, to Twoja sprawa, ale nie wypisuj glupot "ze sie nie przejal".
A jesli chcesz klamac, to rob to przynajmniej dobrze, tak zeby nie dalo sie Ciebie na tym klamstwie zlapac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

- Gwoli formalności Votcheck nigdzie nie powiedziałem, że jestem skłonny głosować na LifaRa. Cały czas zaznaczam, że mam tyle samo za jak i przeciw co powoduje mój dylemat wobec jego osoby. Nie życze sobie zatem żeby wkładane mi były w usta słowa, których nie wypowiedziałem. Mam nadzieję, że wyraziłem się jasno.
Próbowałem sprowokować do wypowiedzi Gumisia zarzucając mu kilka rzeczy. Odpowiedzi jak nie było tak i nie ma. Jeżeli to jest cichy zdrajca można się go pozbyć. Jeżeli to cichy obozowicz, to po co nam taki?
Mój głos wędruje dzisiaj na niego, dlaczego? Uzasadniałem wcześniej, a odpowiedzi na to nie dostałem...


*** *** *** *** ***

lincz ==> Gumiś

*** *** *** *** ***

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.06.2010 o 22:05, Kalenos napisał:

Już dzisiaj rano oskarżyłem Lifara, a on się tym nie przejął, więc mi nie mów, że nie dałem mu szansy wytłumaczenia się.

Jak LiFaR powiedział - przecież on przez cały dzień broni się przed zarzutami. Inna rzecz, że Ty sam za bardzo argumentów nie podałeś...
A co do głosu, chyba zdecyduję się na Gumisia. Jego argument na niewinność jest po prostu żałosny, a poza tym, jakby na to nie patrzeć, strata mieszkańca, który w żaden sposób nie pomaga miastu, nie jest aż tak strasznie wielką stratą. Zwłaszcza jeśli ciężko się na kogoś konkretnego zdecydować.
Tylko nie wiem czy dobrze liczę, ale chyba jest remis Gumiś-LiFaR. Nie wiem, czy chcemy dzisiaj znowu remisu. No właśnie, chcemy...?


******
lincz -> Gumiś
******

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.06.2010 o 22:52, matiz123 napisał:

Tylko nie wiem czy dobrze liczę, ale chyba jest remis Gumiś-LiFaR. Nie wiem, czy chcemy
dzisiaj znowu remisu. No właśnie, chcemy...?

- Gumis swojego glosu nie oddal. Jesli nie odda to skaze sie na smierc, jesli odda, to na mnie. Ja nie mam zamiaru sie bronc glosujac na niego, bo wiem do czego doprowadziloby to jutro - "obronil sie w linczu, zabil niewinnego, mowilem ze jest zdrajca", co nic miastu nie da - jedynie kolejny dzien w plecy, a gdy glosujacy na mnie zauwaza ze bylem niewinny, bedzie niestety za pozno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zdaje mi się, że jeżeli nie zostanę zlinczowany dzisiaj, to stanie się tak jutro. Ciekawi mnie przypadek potrójnego remisu (w przypadku, gdybym głosował na Kalenosa), ale wątpię, by uśmiercone zostały trzy osoby. Tak czy siak, mój typ z wczoraj.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Lincz -> LifaR

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No cóż, Gumiś oddał głos. Dziwnie późno... I akurat na LiFaRa, co daje mu uniknięcie śmierci w linczu. Argumentacja jak zwykle powala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.06.2010 o 22:58, Gumisiek2 napisał:

Ciekawi mnie przypadek potrójnego remisu (w przypadku, gdybym głosował na Kalenosa),

http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=50781
Posty (zwłaszcza MG) są po to, żeby je czytać, a nie żeby tylko ładnie wyglądały i się temat szybciej rozrastał.

Dnia 29.06.2010 o 22:58, Gumisiek2 napisał:

ale wątpię, by uśmiercone zostały trzy osoby

A co - gdyby tak było, to byś zagłosował na Kalenosa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

- Kolego, przestajesz mi się podobać. Czy Ty masz swoje zdanie?
http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=50824 - te słowa to właściwie jest to co powiedziałem tutaj odnośnie LifaRa http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=50801

Dalej zaznaczasz też, że "Prawdę mówiąc, poza LiFaRem mało kto się w oczy rzuca i nie jestem pewien, na kogo oddać dzisiaj głos..." http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=50824 po czym co robisz? Głosujesz na Gumisia z uzasadnieniem jakie m.in. właściwie podałem tutaj http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=50815

Głosujesz prawie na sam koniec trzymając wszystko pod kontrolą. Początkowo w dniu wczorajszym próbowałeś mnie atakować za moją "listę podejrzanych", ale widząc moją obronę i względną aprobatę reszty dzisiaj całkiem odpuszczasz, a jeszcze wczoraj sam twierdziłeś, że Twój głos może wyglądać jak podpinanie się pod Shudo... Oj nie podoba mi się to Matizie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.06.2010 o 22:58, Gumisiek2 napisał:

Zdaje mi się, że jeżeli nie zostanę zlinczowany dzisiaj, to stanie się tak jutro. Ciekawi
mnie przypadek potrójnego remisu (w przypadku, gdybym głosował na Kalenosa), ale wątpię,
by uśmiercone zostały trzy osoby.


- Widać bardzo "dokładnie" śledzisz to co się dzieje... http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=50781 - odpowiedź na Twoje pytanie. A lenistwo nie pozwala na odpowiedź na zarzuty czy może masz coś do ukrycia? Mi się wydaje, że Tobie się zwyczajnie na ten obóz jechać nie chciało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Lifar wiedzial juz co go czeka, nikt nie kryl sie z tym, na kogo odda swoj glos, gdy "major" o niego poprosi. Nie pozostalo mu nic innego, jak spokojnie czekac na koniec reailty show dla niego - choc inny, niz ten ktorego sie spodziewal... Wyjal ksiazke i kontynuowal po cichu lekture...

"Znam go, znam Giaura wściekły Hasan woła –
Znam go, poznałem ze smagłego czoła,
Poznałem czarne złowrogie źrenice,
Jego nikczemnej zdrady pomocnice"

***
Mi pozostaje jedynie przeprosic miasto za moj blad - jak napisalem, nie uwazalem Shudo za winnego, w przeciwienstwie do ariego. Co z tego wyszlo wszyscy widzieli, kogo podejrzewam, tez juz zdazylem napisac (mam jeszcze innych podejrzanych, ale nie moge zarzucic im nic wiecej niz przeczucie, a to juz raz mnie zmylilo - i starczy).
Mam tylko nadzieje, ze Ci co glosowali na mnie przejrza na oczy - Ci z nich, ktorzy nie sa zdrajcami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

- Witam w studiu. Tu Hubert Urbański w programie "Szansa na życie". Na ekranie ukazanych jest 10 pozostałych uczestników, którzy przez najbliższe dni będą delektować się swoimi ostatnimi chwilami życia. Pamiętajcie o wysyłaniu SMS''ów na waszych ulubieńców. Ten, który dostanie najwięcej z nich, zginie już dziś! A teraz krótka przerwa na reklamy...

_____________________________________________________________________________________ _____


Warunki pogodowe zmusiły uczestników reality show do wybudowania schronu przeciwdeszczowego. Specjalnie w tym celu przywrócono do życia buldożer śp. Shudo i zaczęto kopać. Była to praca żmudna i jak się okazuje - również niebezpieczna. Dwóch nicponi postanowiło dokonać sabotażu oraz zamachu na jednego z uczestników biwaku przy użyciu pokaźnej marchewki, wyhodowanej w trybie przyspieszonym obok nasion marihuany w namiocie LifaRa. Warzywo wrzucono między trybiki maszyny, co zaowocowało spięciem. Buldożer stał się nieprzewidywalny. Wydawał z siebie odgłosy - może duch właściciela go opętał? W każdym bądź razie maszyna zaczęła demolować kwatery obozowiczów, robiąc przy tym wielki bałagan. Szczęśliwym trafem nikogo w namiotach w tamtej chwili nie było... Prócz Kerotha i Grigorija. Tylko jeden przeżył to starcie. Ku radości telewidzów, tym osobnikiem był major.

_____________________________________________________________________________________ _____


Wieczorem odbyła się narada plemienna. Major z obandażowaną głową siedział na pniu, wcinając odnalezioną przy ciele Spidera parówkę, którą ten przed śmiercią ukradł. Śp. Pająk miał zamiar złożyć ją w ofierze morlinowemu bóstwu, ale niestety w planach Spidera coś się pokiełbasiło i skończył jako strawa dla krwiożerczych wiewiórek, jeży-satanistów i wampirzych niedźwiedzi. Głosowanie odbyło się w błyskawicznym tempie. Podsumowano lincze, w tym uwzględniono kartkę Kerotha z jego głosem. Tym razem jednoznacznym zwycięzcą plebiscytu został (przy skromnym wsparciu głosujących telewidzów) LifaR! W nagrodę otrzymał paszport Polsatu i możliwość zjedzenia saperki, która była jedną z wielu funkcji sławetnego scyzoryka. Połamawszy sobie na stali zęby i połknąwszy je, biedaczysko zadławiło się, trwale uszkodziło układ pokarmowy i zwymiotowało swoim wnętrznościami, po czym utopiło się we własnych "rzygowinach", jeśli tak można było zawartość LifaRowych wymiocin nazwać. Po pamiątkowych zdjęciach ze zwłokami współtowarzysza i puszczeniu fajerwerków, udano się do swoich namiotów w celu zregenerowania sił po całym dniu lenistwa.

_____________________________________________________________________________________ _____


Rozkład linczów:
1.
2. Yarr ==> Kalenos
3.
4. Avalon67 ==> Kalenos
5. Lampmeister ==> Gumiś
6. Kalenos ==> LifaR
7. Gumiś ==> LifaR
8.
9.
10.
11. matiz123 ==> Gumiś
12. Ninja_Seba ==> Gumiś
13. LifaR ==> Ninja_Seba
14. Keroth ==> LifaR
15. Budo ==> LifaR

LifaR - 4 głosy; Gumiś - 3 głosy; Kalenos - 2 głosy; Ninja_Seba - 1 głos.

W linczu zatem ginie LifaR (niewinny).

Bonus od życia dostaje również Keroth, którego mafia postanowiła bestialsko zamordować.

_____________________________________________________________________________________ _____


Lista obecności:
1.
2. Yarr
3.
4. Avalon67
5. Lampmeister
6. Kalenos
7. Gumiś
8.
9.
10.
11. matiz123
12. Ninja_Seba
13.
14.
15. Budo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Więc przepraszam, musiałem go przegapić.

Dnia 29.06.2010 o 23:03, matiz123 napisał:

A co - gdyby tak było, to byś zagłosował na Kalenosa?


Nie, zbyt duże ryzyko. Gdyby Kalenos okazał się niewinny, zostałoby 6 osób, w tym 2 mafiosi, a wtedy mafia miałaby bardzo ułatwione zadanie.

@Ninja_Seba

Dnia 29.06.2010 o 23:03, matiz123 napisał:

Mi się wydaje, że Tobie się zwyczajnie na ten obóz jechać nie chciało...


Owszem. Pierwszy post, pierwsze zdanie.

http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=50652

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

- Jednak Lifar jest niewinny, a w dodatku przyczyniłem się do jego śmierci - zasmucił się Kalenos.
Teraz nie wiem na kogo głosować. Mam małe podejrzenia do Beera Grilsa, bo w sumie on jest dosyć aktywny
i ale się z nikim nie kłóci, tylko wszystko omija. Jednak to nie jest zbyt duży powód, żebym na niego głosował.
Cóż w ciągu tego dnia zastanowię się jeszcze nad głosem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Szkoda. Ten post LifaRa - http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=50831 w połączeniu z głosem Gumisia powinien przekonać o niewinności tego pierwszego. Gdyby był mafią to byłby zagłosował na Gumisia, a skoro i tak miał paść to i tak by mafia zyskała. Szkoda, że nikt go nie ratował, a mnie niestety nie było...


Gumiś wychodzi mi tu na pierwszy plan, przed wczorajszą teorię Kalenos-Budo/Ninja. Pierwszy jego post ( http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=50750) tchnie totalnym amatorstwem i bezsensownością. Do tego pisze o jakichś trzech podejrzanych i nawet ich nie wymieniając głosuje na LifaRa.

Potem w drugim ( http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=50784) na zadane pytanie raczy odpowiedzieć dodając, że na jego liście był także w tym czasie (pisze o Sebie w cz. teraźniejszym) Ninja_Seba ze względu na teorię o szukaniu zdrajców wśród aktywnych dzięki czemu według Gumisia przez trzy kolejne dni eliminowalibyśmy tych aktywnych. Chociaż przez cały dzień Seba mówił o tym, że to teoria tylko na jeden dzień. Poza tym sama bezsensowność takiego linczowania jest widoczna jak na dłoni. Znowu post tchnący amatorstwem (czyt. nowy w FM).

Potem cały dzień milczy by około 20:14 wyjechać ze swoim najlepszym tekstem ( http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=50816), gdzie znowu nachalnie rzuca się w oczy tekst o nowym w FM.

Czwarty post Gumisia z linczem na dwie minuty przed końcem głosowania ( http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=50832) to "jego typ z wczoraj", typ z linczu w którym rzekomo strzelał!!! Nie podaje przy tym żadnych argumentów. Tym dziwacznym zagraniem eliminuje LifaRa, który już wtedy dał mocno do myślenia głosującym na niego swoim postem z tej samej minuty. Do tego w jego wypowiedzi widać, że przegapił post MG (znowu amatorszczyzna?). Eliminuje LifaRa ratując siebie bez żadnych argumentów, a byłby wtedy potrójny remis (gdyby zagłosował na Kalenosa) i do tego LifaR wyrastający na niewinnego, więc na plus, bo to właśnie LifaR miał być linczowany.

Ostatni jego post ( http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=50839) z 3 nad ranem tchnie za to chłodnym opanowaniem. Jakże wygodnie przegapić post MG i mieć uzasadnienie do linczu na LifaRze, chociaż wcześniej nic o tym nie pisał!

Także Gumiś swoimi ostatnimi zagraniami wyrasta na głównego podejrzanego, teraz kto może być jego partnerem? Może to być ktoś z pary Seba-Budo. Seba aktywnie zajmował się kilkoma zawodnikami (sorry za nadinterpretację z głosem na LifaRa), czyli LifaRem, Matizem i Gumisiem. Budo natomiast skupił się na LifaRze czego ogólnie nie można mu poczytać za złe w toku tamtego dnia, jednak w kontekście mafiowania z Gumisiem to może być już coś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


- I tak go nie potrzebowaliśmy- mruczał gniewnie Bud sam do siebie bawiąc się swoim kołkiem. Tzn. kołkiem Lampmeistera. Tzn. kołkiem od Lampmeistera. Takim drewnianym.
Niedobrze się stało i Bud o tym wiedział. Wiedział też, że teraz oczy wielu obozowiczów zwrócą się na niego. Spojrzenia spode łba jakoś wytrzyma, gorzej z nożami i tym podobnym sprzętem. Albo łopata. Łopata by była straszna.

Potem ogarnę wczorajszy dzień- parę osób poczyniło ciekawe wnioski odnośnie osób takich jak Gumiś, Matiz, czy Kalenos. Kerothowi się zeszło, co w zasadzie wiele nam chyba nie daje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Seba nie był szczęśliwy z takiego obrotu sytuacji. Zresztą kto by był... z obozowiczów naturalnie. Najbardziej denerwowało go w tym wszystkim, że osoby mordowane są w dalszym ciągu wg tego samego schematu. Najmniej aktywne osoby wylatują, mają wbijane kołki czy inne różne dziwne rzeczy. To nam kompletnie nic nie mówi. To też świadczy o tym, że zdrajcy są kiepscy żeby nie powiedzieć chu****. Idą po najmniejszej linii oporu bojąc się jakiejkolwiek konfrontacji.
- Żenada takie coś... Takie zagrania mają podobać się telewidzom? Jeśli my tego nie przeżyjemy to oni też zginą z rąk producentów za brak polotu - pomyślał Seba

- Wczorajsza śmierć LifaRa niestety nam nie pomogła. Z jednej strony jego osoba wzbudzała wątpliwości więc może to i dobrze? Ja osobiście cały czas powtarzałem, że jestem rozdarty co do jego osoby. W rezultacie głosowałem na kandydata, który moim zdaniem bardziej przeszkadza niż robił to LifaR. On wciąż żyje ma się dobrze (Gumiś) i bardzo olewająco podchodzi do wszystkiego (Swoją drogą jak Ci się nie chce grać to po kiego grzyba się zgłaszałeś? :/)
Matiz, Ty jesteś kolejną osobą, która mi się tutaj nie podoba dlaczego? Wspomniałem już wczoraj i czekam na jakąś odpowiedź co do tego. Łatwo jest się ślizgać po czyichś plecach...
Postaram przyjrzeć się dokładniej dzisiaj też pozostałym obozowiczom. - tymi słowami Seba tymczasowo zakończył swoją wypowiedź, ale to z pewnością nie były dzisiaj jego ostatnie słowa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gumiś jest najmniej aktywnym graczem, a mafia go jeszcze nie ubiła. Myślę że nie zabiła go bo:
1. Jest mafiozem.
2. Gumiś nie jest mafiozem, ale mafia myśli, że go ubijemy i się nim nie przejmuje. ( Ta opcja bardziej prawdopodobna według mnie)
Dlatego myślę, że Gumisiek nie został wybrany na złego przez naszego majora, lecz jest mało aktywny, a taki mieszkaniec nam nie jest potrzebny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wypowiedź Seby, a konkretnie słowa "Najmniej aktywne osoby wylatują [..] zdrajcy są kiepscy żeby nie powiedzieć chu****. Idą po najmniejszej linii oporu bojąc się jakiejkolwiek konfrontacji." zwróciły mi uwagę na jeszcze jedną możliwość. Może z połączenia dwóch moich teorii wybrałem nie tych ludzi, których powinienem?

Przecież do tego pasują nam zarówno Kalenos jak i Gumiś, którzy przecie są świeżymi, nieobytymi zawodnikami. Dwóch mafiozów-nowicjuszy, obaj niezbyt aktywni i nie wdają się w dyskusje (Yarr też jakoś nie jest tytanem aktywności, ale to inna para kaloszy) z innymi. Za tą teorią przemawia też to, że gdyby partnerem naszego Gumiśka byłby Seba lub Budo (którzy z niejednego pieca chleb jadli, że się tak wyrażę) to takie pozwalanie mu na rzucanie na siebie podejrzeń byłoby trochę dziwne, chociaż przy takiej sytuacji (remis dwóch niewinnych dając mafii jakby jeden dzień do przodu) doświadczony partner Gumisia mógłby postawić na takie zagranie va banque.

Ja prawdopodobnie będę głosować na Gumisia, kombinacje mafii, które wydają mi się prawdopodobne to Gumiś-Kalenos, Gumiś- Budo (instynkt mi podpowiada, że Ninja tu jakoś nie pasuje). Te opcje przy domniemaniu winy Gumisia, jeśli on dzisiaj padnie to bardzo wiele się dziś wyjaśni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Beer Grills siedział przed domem, pił drinka z resztek spirytusu, dzikich jabłek i jeżyn i myślał.

_________________________________________
Zabicie Lifara było błędem. Oczywiście jakoś tam uzasadnionym, ale jednak. Avalon napisał, że nikt Lifara nie ratował. Jest to nieprawda. Głosujący na niego po prostu nie chcieli niczego rozważać, a ja pisałem na temat Lifara tu:
http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=50814
W dodatku Avalon sam mógł Lifara ratować zmieniając głos.
Na pewno bardzo do śmierci Lifara przyczynił się Gumiś, który zamiast oddać głos na Kalenosa, remisować trójkę i zdecydować, że nikt nie ginie, dobił Lifara.

Teraz o moich podejrzeniach:

Kalenos napisał, że omijam tematy i nie wdaję się w kłótnie. W jakie kłótnie? Mam na siłę wywołać kłótnię, która spowoduje zamieszanie? A może kłócić się na siłę np. z Budo o Lifara? Ja nie jestem zwolennikiem flame''u, kłócenia się i napadania na siebie. Zwłaszcza na siłę i bez powodu. Wolę konkretnie wyrażać swoje poglądy i analizować poczynania innych. Na przykład Ciebie, Kalenos. Sądzę, że napisałeś o mnie, żeby inni nie podchwycili mojego wczorajszego głosu i uzasadnienia, próbowałeś odwrócić uwagę od siebie (tym bardziej, że zgarnąłeś też głos od Avalona). Nie przedstawiłeś nic na mój temat, poza tekstem o mojej niekłótliwości i nieprawdziwym zarzutem, że "wszystko omijam". Problem polega na tym, że dotychczas działałeś dość sprytnie wpisując się w ogólna tendencję do owczego pędu osób takich jak Budo, czy Keroth, którzy, na marginesie, mojej wypowiedzi na temat Lifara zapewne nawet nie przeczytali. Keroth okazał się mieszkańcem, Budo wdał się z Lifarem w polemikę, a Ty... Ty od początku byłeś pewny, że zagłosujesz na Lifara. W dodatku skłamałeś, co Lifar Ci wykazał, że Lifar nie zareagował na Twoje zarzuty. Mało tego, podkreślałeś, że nie przyłożyłeś ręki do śmierci Shudo i Ariego, ponieważ... miałeś przeczucie, że są niewinni. Poza tym Twój post na temat Gumisia nie trzyma się kupy:

Gumiś jest najmniej aktywnym graczem, a mafia go jeszcze nie ubiła. Myślę że nie zabiła go bo:
1. Jest mafiozem.
2. Gumiś nie jest mafiozem, ale mafia myśli, że go ubijemy i się nim nie przejmuje. ( Ta opcja bardziej prawdopodobna według mnie)
Dlatego myślę, że Gumisiek nie został wybrany na złego przez naszego majora, lecz jest mało aktywny, a taki mieszkaniec nam nie jest potrzebny.


Bzdura goni bzdurę. Nie ma sensu tego nawet analizować - wystarczy przeczytać.
Teraz podsuwasz Gumiśka, tak jak wcześniej sugerowałeś Lifara. Tyle, że Lifar bardzo Ci pomógł remisowaniem, a Gumiś pomaga głupotą (nie wiem, czy nie udawaną).
Podejrzewałem wczoraj Gumisia i podejrzewam go nadal, ale bardzo zastanawiasz mnie również Ty.
Śmiejemy się z wyjaśnień Gumisia, ale spójrzmy na Twoje:

A co jeśli dziś zginę w linczu i okażę się niewinny ?

To tyle samo warte, co twierdzenie Gumisia, że MG nie wybrałby na mafiosa nowego gracza.

Trzecim poważniejszym kandydatem na mafiosa stał się w moich oczach matiz, który wczoraj doprowadził do remisu i po akcji z Lifarem pytał bzdurnie:

Tylko nie wiem czy dobrze liczę, ale chyba jest remis Gumiś-LiFaR. Nie wiem, czy chcemy dzisiaj znowu remisu. No właśnie, chcemy...?

Pytanie do matiza: chcesz zostać zlinczowany jak Lifar, czy liczysz, że po tym jak okazał się on niewinnym nie odważymy się drugi raz linczować "remisanta"?

Nie wiem za bardzo co myśleć o Avalonie, Lampku, N''Sebie i Budo. Avalon udziela się w sumie najmniej, ale dostrzegł te same kwestie dotyczące Kalenosa, co ja. Podobnie Lampek: on z kolei argumentował za nieubijaniem Lifara bez poważniejszego zastanowienia. N''Seba stara się ogarniać sytuacje, jest aktywny i pisze dość sensownie. Największy problem mam z Budo, który wypowiada bardzo ostro swoje sądy, ale w sumie nic na razie dobrego z nich nie wynikło.

Moja lista podejrzanych wygląda zatem następująco (od najbardziej do najmniej podejrzanego):
Kalenos
Gumiś
Matiz
Budo
Lampek
Ninja Seba
Avalon

Dzisiaj zagłosuję prawdopodobnie na Kalenosa lub Gumiśka (tak jak wczoraj).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.06.2010 o 23:05, Ninja_Seba napisał:

- Kolego, przestajesz mi się podobać. Czy Ty masz swoje zdanie?

- Nie, nie mam.
Cóż, faktycznie moja wczorajsza "gra" była może nieco chaotyczna albo coś w tym stylu. Byłem po prostu nieco zabiegany wieczorem, za co przepraszam. Ale to chyba nie jest żadne przestępstwo, jeśli mam poglądy, które są podobne do tego, co sądzi jakaś inna osoba?
Co do głosu na Gumisia. Po poście, w którym stwierdziłem, że nie mam pomysłu, na kogo głosować, przejrzałem jeszcze raz wypowiedzi pozostałych i stwierdziłem, że Gumiś rzeczywiście gra baaardzo dziwnie i to chyba na niego najlepiej by było oddać głos. Argument o tym, że zdecydowanie nie jest on pomocny obozowiczom był przecież jak najbardziej sensowny, więc dlaczego miałbym go nie użyć - bo Ty go wykorzystałeś? Przecież chyba nie jest tak, że jeśli kilka osób chce zagłosować na jedną, to każda z nich musi mieć inny powód?

Dnia 29.06.2010 o 23:05, Ninja_Seba napisał:

- Widać bardzo "dokładnie" śledzisz to co się dzieje

Nie żebym się czepiał, ale chyba nie zauważyłeś, że sam podałem link do tego posta. Co więcej znajduje się on w wypowiedzi, na którą sam chwilę wcześniej odpowiedziałeś... ;)

@ Beer Grills

Dnia 29.06.2010 o 23:05, Ninja_Seba napisał:

chcesz zostać zlinczowany jak Lifar, czy liczysz, że po tym jak okazał się on niewinnym nie odważymy się drugi raz linczować "remisanta"?

Chciałbym zaznaczyć (o czym już wczoraj wspominałem), że z ilości pozostałych przy życiu graczy wynika, że stworzenie jeszcze jednego remisu jest rozwiązaniem wskazanym. Poza tym zadałem pytanie "do ogółu", czy chcemy takiego remisu i gdyby ten remis się utrzymał, a pojawiłyby się sensowne głosy na temat tego, że jest on złym rozwiązaniem, pewnie bym głos zmienił. Chociaż przyznaję, że wiele czasu na pojawienie się sprzeciwu co do remisu nie dałem, za co przepraszam. Inna rzecz że i tak do tego remisu nie doszło. I jakby teraz na to spojrzeć - było raczej prawdopodobne, że Gumiś odda głos na LiFaRa, żeby uniknąć śmierci (prawdę mówiąc nie zwróciłem uwagi na to, że nie oddał on jeszcze głosu przed moim postem ze wskazaniem osoby do linczu - niestety kolejne moje niedopatrzenie :/). Natomiast gdyby Gumiś z jakiegoś powodu głosu nie oddał - sam by zginął w linczu. Więc w sumie żeby wczoraj doszło do remisu, potrzebna by była reakcja jeszcze jednej osoby, która by zmieniła (nie)odpowiednio głos.

No i tak jak mówiłem, kiedyś się na ten remis zdecydować trzeba. I nie wiem czy dziś nie jest na to odpowiedni moment - jeśli tego wieczora nie trafimy na winnego, zostanie 6 osób, a wtedy będzie już raczej trudno zapanować nad wynikiem głosowania. Dziś też oczywiście ktoś może namieszać w ostatnich sekundach (jeśli wynik głosowania nie będzie korzystny dla zdrajców), ale to sprawi, że jeden mafiozo się będzie musiał ujawnić. Wtedy będziemy mieli kogo bić jutro. No cóż - remis na dziś jest sprawą do przemyślenia i przedyskutowania.

Dnia 29.06.2010 o 23:05, Ninja_Seba napisał:

Avalon udziela się w sumie najmniej, ale dostrzegł te same kwestie dotyczące Kalenosa, co ja.

O, czyżby zaraz ktoś znowu został skrytykowany przez Sebę za brak własnego zdania? ;)


*********
OFFTOP
Chciałbym powiedzieć, że od godziny 18:00 mnie na pewno nie będzie przy komputerze i nie wiem, czy wrócę do 23:00. Także prawdopodobne, że oddam głos dosyć wcześnie i może (ale nie na pewno) będę miał możliwość ewentualnie go zmienić wieczorem. Powód jest prosty - dziś poznałem wyniki matur, a to jest zdecydowanie dobra okazja do tego, żeby napić się czegoś z kolegami (i koleżankami). :) Także przepraszam i liczę na zrozumienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się