Forumowa Mafia

[Avalon67 0]

Dnia 16.08.2010 o 17:54, kindziukxxx napisał:

tak trzecia opcja istnieje, ale zbyt zażarcie ze sobą walczycie, bo to byłoby bez sensu
gdyby 2 obywateli aż tak na siebie naskakiwało, przynajmniej z mojego punktu widzenia.

Niekonieczne, jeśli każdy myśli, że to właśnie ten drugi jest mafią to jest to zrozumiałe.

Główna ośka dnia dzisiejszego czyli Windows-Cael. Obaj są dość podejrzani, ale mogę śmiało twierdzić, że tak jak bycie Spidera w mafii według mnie oznacza niewinność Caela, tak wina Caela oznacza niewinność Windowsa. Może gdyby było tak z dzień później to byłbym to w stanie zrozumieć jako zagrywkę mafii, ale tak to mi nie pasuje.

Niedawno pokazał się też Budo, który dostał ciekawego odpału ( http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=52250) i wywołał dyskusję z Caelem, prowokując go teraz coraz bardziej. Zwykła prowokacja czy próba ratowania zagrożonego Spidera, słowa "Myślę, że większość będzie skłonna Cię dziś zlinczować. Zastanawiam się, czy lepszym wyborem nie byłby Spider. Co powiesz?" są bardzo zagadkowe i mogę mieć nie dwa, a i trzy dna. Jego działania mają niewątpliwy związek z konwersacją Windows-Cael (co sam Budo potwierdza pytając niewinnie "Przeszkadzam w konwersacji z windowsem?". Jeśli Spider jest niewinny to czy możliwe jest by w ten sposób dwaj mafiozi chcieli zagiąć Caela?

Wnioski i poczynione przeze mnie zależności wykonają następująco:
- Jeśli Spider jest w mafii Budo byłby odpowiednim materiałem na jego partnera, w wypadku gdyby Spider okazał się winny w mafii nie jest Cael (poprzednio wymieniałem też Windowsa, ale coś mi wokół jego osoby nie pasuje, muszę jeszcze tylko ustalić to dokładnie).
- Jeśli Spider okaże się niewinny to w mafii jest Cael lub Windows, rozgrzewający aktualnie grę, partnerem dla Wina byłby wedłg mnie Budo, a dla Caela? Piotrbov? Kindziukxxx? Rincewind? Ten ostatni w ogóle nie pasuje na mafioza, dwaj pierwsi też nie bardzo, ale może to na tym polega? Cael przez całą grę stara się wyglądać na wzorowego mieszkańca, jego opinie dotyczące grupy nowych znajdują uznanie i sprawdzają się, a chowa się tam drugi mafiozo?
- Z drugiej strony jest jeszcze Budo, który w mafii może być absolutnie z każdym z wymienionych przeze mnie graczy, może poza Caelem.

Spider milczy jak milczał, zastanawiam się nad swoim głosem poważnie. Spider nadal wydaje mi się jednak "priorytetowy" w porównaniu do Caela. Jego ewentualna wina uniewinniałaby w moich oczach Caela i Windowsa co pozostawiałoby tylko Buda...

[Wayzin 0]

Dnia 16.08.2010 o 17:58, Budo napisał:

Jak dla mnie niewinna osoba powinna udzielić prostej odpowiedzi.

Wiesz, twoje pytanie nasunęło mi pewną myśl: co jeśli mafioso mnie o to pyta? Nie jestem taki ograniczony i zdaję sobie sprawę, że cały czas mogę dyskutować ze zdrajcami. Dlatego wolałem wprowadzić Cię w błąd, niż powiedzieć prawdę.

Dnia 16.08.2010 o 17:58, Budo napisał:

Uhu, kawałek dalej przyznałeś, że jesteś mieszkańcem, bo nie chciałeś poświadczać nieprawdy
pisząc, że jesteś katanim. Czemu nie napisałeś od razu, że jesteś mieszkańcem?

J/w.

Dnia 16.08.2010 o 17:58, Budo napisał:

Myślę, że większość będzie skłonna Cię dziś zlinczować. Zastanawiam się, czy lepszym
wyborem nie byłby Spider. Co powiesz?

Jeśli dokładnie przeczytałeś moje "wynurzenia" to chyba znasz moje stanowisko w tej sprawie. Idiotyzmem jest linczowanie mnie bez mocnych argumentów. Nieraz już uświadczyłem śmierci, bo "były nastroje na linczowanie mnie" - cóż, zrobicie jak będziecie chcieli.

Dnia 16.08.2010 o 17:58, Budo napisał:

Ależ pytanie było bardzo jednoznaczne.

Odpowiedź mogła być jednak wykorzystana przez obie frakcje, ja wolę zmaksymalizować zyski i zminimalizować straty. Lepiej, żeby mafia myślała, że mogę być katanim - wtedy mają jedną osobę więcej do typowania. To oczywiste.

Dnia 16.08.2010 o 17:58, Budo napisał:

Nie byłoby w tym nic złego, mafia to gra kłamców :)
Niestety próbowałeś mnie zbyć, co było opcją wg mnie najgorszą. Tak... zachowawczo.

Co uargumentowałem. Ty potraktowałeś to jako "oblanie testu". Śmiechu warte. Dlatego niby mam być zdrajcą? To jest ten przełom? Miałeś trzy sprawdzenia do wykorzystania (biorąc pod uwagę, że rzeczywiście nim jesteś), więc najwyraźniej nie miałeś wystarczających pobudek, by sprawdzić mnie. To chyba przemawia na moją korzyść.

Poza tym ten "spór", jeśli tak to w ogóle można nazwać, nie ma najmniejszego sensu. Nie masz dowodów, a możesz niechcący przyczynić się w znacznej mierze do ukatrupienia mieszkańca. Potem będzie Ci już tylko ciężej, ewentualnie mafiosi w postaci Win0-Avalon, Spider-Avalon lub Spider-Win0 nie dadzą raczej miastu wygrać, ot co.

Dnia 16.08.2010 o 17:58, Budo napisał:

Tutaj przyznajesz już, że jesteś mieszkańcem. Nie było łatwiej napisać od razu?

Niestety nie.

Dnia 16.08.2010 o 17:58, Budo napisał:

Nie miało, bo wybrałeś jeszcze gorszą opcję ;]

W moim mniemaniu najlepszą. Nie miałem pewności z kim rozmawiam. Nie potrafisz się postawić w mojej sytuacji, by zrozumieć tok mojego rozumowania? To chyba nie takie trudne.

Dnia 16.08.2010 o 17:58, Budo napisał:

Jestem mieszkańcem.

W takim razie nie było tematu. Marna prowokacja, do tego nie jestem w stanie Ci na obecną chwilę uwierzyć. Jeśli to miało być sprawdzenie mojej roli, niestety - to Tobie coś nie wyszło.

Dnia 16.08.2010 o 17:58, Budo napisał:

Hehe, już przechodzisz do gróźb? No proszę, wczoraj prośby, dzisiaj groźby ;]

Czemu by nie? Wszystkie chwyty dozwolone.

Dnia 16.08.2010 o 17:58, Budo napisał:

Znowu groźby panie. A jak odróżnicie kim jestem? Ja już to napisałem.
Uhu, ktoś nic nie pisze to milczek, jak ktoś się włącza to niepotrzebnie miesza. Przeszkadzam
w konwersacji z windowsem?

Teraz już po konwersacji, wszystko zostało wyjaśnione w mojej opinii. A Ty... Cóż, ciekawy zabieg. Kombinuj dalej ;P

[PsyhoSpider 0]

Przepraszam wszystkich za brak aktywności, niestety sytuacja życiowa utrudniła mi możliwość aktywniejszej gry. Przeglądnąłem co wypociliście i w sumie troszkę mnie martwi to co wyczytałem.

Win, jak to chyba ujął Budo adhd. Noooo, takiego to ja go jeszcze nie pamiętam a już w sumie kilka edycji z nim zagrałem. Wątpię aby aż tak się starał będąc mieszkańcem (bez obrazy Win). Coś mi tu w nim nie pasi.

Budo, drogi Budo.
Tu znów mamy sytuację odwrotną. Zawsze na max. aktywny, atakujący w tej edycji jakby nam przygasł. Oczywiście jest, pisze kilku sylabowe posty ale to nie to. Wygląda to tak, jakby się bawił a nie szukał.

Cael
Jak zwykle, należy samemu wyciągnąć z jego wypowiedzi to co nam prawdopodobnie chce przekazać. W sumie może być i mieszkańce jak i mafią. Najlepszym przykładem jest wczorajszy wieczór, coś dziwną chętkę miał na mnie choć tak naprawdę ani nie miał przesłanek ani poparcia. Wyglądało to tak jakby mafia nie chciała wybić doświadczonych więc próbuje innych metod aby się do nich dobrać.

Furr
Hardkor. I to dosłownie. Tak na prawdę się zastanawiam czy on jest graczem czy MG. Wszyscy zaczęli szukać mafii a on dalej nam tylko fabułę ubarwia. Hmm... ciężka sprawa.

W sumie to na razie tyle. Napisałem to co mi się rzuciło w oczy. Może to wam pomoże w poszukiwaniach a może nie. Jeszcze raz przepraszam za moją nikłą aktywność.

[PsyhoSpider 0]

Dnia 16.08.2010 o 18:20, PsyhoSpider napisał:

Furr
Hardkor. I to dosłownie. Tak na prawdę się zastanawiam czy on jest graczem czy MG. Wszyscy
zaczęli szukać mafii a on dalej nam tylko fabułę ubarwia. Hmm... ciężka sprawa.

Ehh, no i to właśnie pokazuje gdzie ja teraz jestem z moim mózgiem ;/
Szkoda słów.

[Anonim_652a6840a229b3b9188db1359476f7913e0a4c8f2443eaab9a83336f4dbdb185 0]

Dnia 16.08.2010 o 18:28, PsyhoSpider napisał:

> Furr
> Hardkor. I to dosłownie. Tak na prawdę się zastanawiam czy on jest graczem czy MG.
Wszyscy
> zaczęli szukać mafii a on dalej nam tylko fabułę ubarwia. Hmm... ciężka sprawa.
Ehh, no i to właśnie pokazuje gdzie ja teraz jestem z moim mózgiem ;/

Muszę przyznać, to było mocne.
;)

[windows00 0]

Dnia 16.08.2010 o 18:03, Caelethi napisał:

Według tej opcji najpewniej jeden mafioso jest wśród grupy głosującej na HBG, a jeden
wśród tej drugiej. Przynajmniej tak to rozumiem.

Masz poważne kłopoty z rozumieniem tekstu pisanego czy starasz się manipulować?
"Pytanie zasadnicze - czy na HBGa głosował jeden czy dwóch mafiozów. W moim odczuciu nie ma możliwości, by mafia stała całkiem z boku. Sądzę, że tylko jeden mafiozo przyłożył do tego rękę i nie był to raczej pierwszy głosujący - kindziuk. Zostają Piotrbov, Avalon i Budo."
Pierwsze dwa zdania wskazują co sądzę o umiejscowieniu mafii w linczu na HBG. Mafia z boku jest moim zdaniem niemożliwa, mafia zgodni linczująca HBG lub po dwóch stronach barykady - możliwa.
Kolejne zdanie natomiast mówi, która z dwóch ostatnich opcji jest dla mnie bardziej prawdopodobna.
Dziwne jest Twoje niezrozumienie tak, prostego w sumie, tekstu...

Dnia 16.08.2010 o 18:03, Caelethi napisał:

A kolejność jest z tego co pamiętam następująca (od najmniej podejrzanego, choć mogło
coś się zmienić od tamtej chwili): ja, Budo, Avalon, Spider.

To skąd takie wnioski: " A spośród tych resztek wytypowałeś jedynie Spidera i mnie, więc w przypadku niewinności tego drugiego jestem głównym kandydatem do linczu - to sobie wywnioskowałem po lekturze twojego posta. "?

Dnia 16.08.2010 o 18:03, Caelethi napisał:

Myślę, że wszystko już sobie wymyśliliśmy, ewentualnie utarczki zostawmy sobie
na później, jak będzie coś sensowniejszego do przedyskutowania między nami.

Miałeś pewnie na myśli: "wyjaśniliśmy".
A odpowiedź brzmi nie, bo te dwa ostatnie przeinaczenia zwracają moje podejrzenia ku Tobie...

[Wayzin 0]

Dnia 16.08.2010 o 18:14, Avalon67 napisał:

Niekonieczne, jeśli każdy myśli, że to właśnie ten drugi jest mafią to jest to zrozumiałe.

W tym przypadku jedynie rozważamy taką możliwość, bo przekonany o winie Windowsa rzecz jasna nie jestem.

Dnia 16.08.2010 o 18:14, Avalon67 napisał:

Główna ośka dnia dzisiejszego czyli Windows-Cael. Obaj są dość podejrzani, ale mogę śmiało
twierdzić, że tak jak bycie Spidera w mafii według mnie oznacza niewinność Caela, tak
wina Caela oznacza niewinność Windowsa. Może gdyby było tak z dzień później to byłbym
to w stanie zrozumieć jako zagrywkę mafii, ale tak to mi nie pasuje.

Zapomniałeś o jednym: co daje moja niewinność? Raczej dziś się o tym nie przekonamy, chyba że będzie nagły zwrot akcji. Nie mniej jednak ciekawi mnie jaki interes mogłoby mieć miasto w linczowaniu mnie, bo co do mafii to wydaje mi się, że żaden.

Dnia 16.08.2010 o 18:14, Avalon67 napisał:

Niedawno pokazał się też Budo, który dostał ciekawego odpału ( http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=52250)
i wywołał dyskusję z Caelem, prowokując go teraz coraz bardziej. Zwykła prowokacja czy
próba ratowania zagrożonego Spidera, słowa "Myślę, że większość będzie skłonna Cię
dziś zlinczować. Zastanawiam się, czy lepszym wyborem nie byłby Spider. Co powiesz?"
są bardzo zagadkowe i mogę mieć nie dwa, a i trzy dna. Jego działania mają niewątpliwy
związek z konwersacją Windows-Cael (co sam Budo potwierdza pytając niewinnie "Przeszkadzam
w konwersacji z windowsem?". Jeśli Spider jest niewinny to czy możliwe jest by w
ten sposób dwaj mafiozi chcieli zagiąć Caela?

Mała hipoteza: gdyby Spider był niewinny, to oskarżenia spadłyby głównie na mnie (choć Win0 sam przyznał, że poniekąd zainicjował oskarżenia w stronę jego osoby). Oczywiście reszty nikt by nie brał pod uwagę, a już w szczególności Win4, który mógłby być na równi winny śmierci Spidera co ja. Gdzie ta sprawiedliwość? ;) Nie mniej jednak dochodzę do pewnych wniosków... Skoro Wy (Avalon; Budo) trzymacie się trochę bardziej na uboczu, jesteście w stanie kierować tym całym widowiskiem i nie mieszać w poważniejsze dyskusje. Co prawda teraz sobie pozwoliłeś na więcej, nie wspominając już o Budzie - co raczej świadczy w moich oczach na waszą niekorzyść. Nie chodzi o to, żebyście siedzieli cicho. Chcieliście po prostu nieco namieszać, wiedząc, że dzisiaj najprawdopodobniej zginie Spider. Ty już masz w kolekcje kolejnych kandydatów do śmierci, dlatego czyni Cię to jeszcze bardziej podejrzanym osobnikiem, niż dotychczas.

Szczerze mówiąc duet Avalon-Budo pasowałby mi jak ulał, gdyż moja dyskusja z Windowsem miała raczej na celu wymianę poglądów na pewne sprawy i wytknięcie sobie błędów, a nie dowiedzenie czyjejś winy. To sprytne, nie ukrywam. Ładny kamuflaż przez całą grę.

W mordzie w takim rozwoju zdarzeń zginąłby zapewne Win0, by zrzucić podejrzenia na mnie (twoja teoria), ja (co byłoby trochę niebezpieczne dla Win4) lub któryś z nowicjuszy (wyzwanie).

Jak się do tego odniesiesz?

Dnia 16.08.2010 o 18:14, Avalon67 napisał:

Wnioski i poczynione przeze mnie zależności wykonają następująco:
- Jeśli Spider jest w mafii Budo byłby odpowiednim materiałem na jego partnera, w wypadku
gdyby Spider okazał się winny w mafii nie jest Cael (poprzednio wymieniałem też Windowsa,
ale coś mi wokół jego osoby nie pasuje, muszę jeszcze tylko ustalić to dokładnie).
- Jeśli Spider okaże się niewinny to w mafii jest Cael lub Windows, rozgrzewający aktualnie
grę, partnerem dla Wina byłby wedłg mnie Budo, a dla Caela? Piotrbov? Kindziukxxx? Rincewind?

Chyba sam w to nie wierzysz. Po prostu stwierdzam, że oni nie mogą być zdrajcami. Jeśli nie mam racji, to skwituję to tak: milcząca mafia to frajerstwo (jak to już zdaje się Spider ujął w poprzedniej edycji). Odniosę moralne zwycięstwo, to wszystko. Wolę szukać kogoś, kto chociaż jako mafioso byłby jakimś wyzwaniem, a linczowanie po kolei każdego nowicjusza z pewnością nie jest najlepszym rozwiązaniem dla miasta. Stąd taka teoria.

Dnia 16.08.2010 o 18:14, Avalon67 napisał:

Ten ostatni w ogóle nie pasuje na mafioza, dwaj pierwsi też nie bardzo, ale może to na
tym polega? Cael przez całą grę stara się wyglądać na wzorowego mieszkańca, jego opinie
dotyczące grupy nowych znajdują uznanie i sprawdzają się, a chowa się tam drugi mafiozo?
- Z drugiej strony jest jeszcze Budo, który w mafii może być absolutnie z każdym z wymienionych
przeze mnie graczy, może poza Caelem.

To już wytłumaczyłem powyżej. Taki duet nie miałby sensu.

Dnia 16.08.2010 o 18:14, Avalon67 napisał:

Spider milczy jak milczał, zastanawiam się nad swoim głosem poważnie. Spider nadal wydaje
mi się jednak "priorytetowy" w porównaniu do Caela. Jego ewentualna wina uniewinniałaby
w moich oczach Caela i Windowsa co pozostawiałoby tylko Buda...

Mhm.

[windows00 0]

Lincz -> Furr
Dziękuję, dobranoc.

;DD

[Wayzin 0]

Dnia 16.08.2010 o 18:28, PsyhoSpider napisał:

Ehh, no i to właśnie pokazuje gdzie ja teraz jestem z moim mózgiem ;/
Szkoda słów.

Dobra, w tej chwili olewam Cię jako kandydata do linczu ;)

W świetle moich obecnych spostrzeżeń (nie, nie jestem zmienny jak chorągiewka, tylko cały czas kombinuję) należałoby wyeliminować w pierwszej kolejności Avalona. Jeśli okazałby się winny, to potem leci Budo, jego partner. Po ogłoszeniu zdrady Avalona zastanawiałbym się jeszcze nad Spiderem i Win3m, ale to chyba sendo tego, co można było wyciągnąć z obecnej sytuacji.

[Wayzin 0]

Dnia 16.08.2010 o 18:30, windows00 napisał:

Masz poważne kłopoty z rozumieniem tekstu pisanego czy starasz się manipulować?
"Pytanie zasadnicze - czy na HBGa głosował jeden czy dwóch mafiozów. W moim odczuciu
nie ma możliwości, by mafia stała całkiem z boku. Sądzę, że tylko jeden mafiozo przyłożył
do tego rękę i nie był to raczej pierwszy głosujący - kindziuk. Zostają Piotrbov, Avalon
i Budo."

Dobrze mistrzu, ale ja to już zrozumiałem. Tylko ująłem sprawę z innego punktu widzenia.

Dnia 16.08.2010 o 18:30, windows00 napisał:

Pierwsze dwa zdania wskazują co sądzę o umiejscowieniu mafii w linczu na HBG. Mafia z
boku jest moim zdaniem niemożliwa, mafia zgodni linczująca HBG lub po dwóch stronach
barykady - możliwa.

W takim razie dwóch mafiosów może być zarówno w grupie linczujących HBG, jak i w obu grupach. To też już przyjąłem do wiadomości.

Dnia 16.08.2010 o 18:30, windows00 napisał:

To skąd takie wnioski: " A spośród tych resztek wytypowałeś jedynie Spidera i mnie, więc
w przypadku niewinności tego drugiego jestem głównym kandydatem do linczu - to sobie
wywnioskowałem po lekturze twojego posta. "?

Proste. Jako bardziej prawdopodobną możliwość rozważasz tą drugą, którą wymieniłem, tak? Prostym tropem idąc, jeśli Spider zginąłby dziś w linczu, to w grupie pozostałby pewniak - ja. Tak to zrozumiałem, może i błędnie. Wiercisz mi dziurę w brzuchu za drobne bzdety. W przypadku takiej ilości tekstu pisanego nie jestem w stanie wszystkiego sprawdzać i rozważać milion razy. Sam przekaz był jasny i o to mi tylko chodzi. Też dopatrywałeś się winy HBG w jego kłamstwie, które, jak sam stwierdził, "racjonalnie wytłumaczył", ale nikt mu nie odpuścił i tak to się skończyło. Nie chodzi mi już nawet o to, że ja na niego nie głosowałem, ten wątek już i tak jest zamknięty.

Dnia 16.08.2010 o 18:30, windows00 napisał:

Miałeś pewnie na myśli: "wyjaśniliśmy".

Dokładnie o to mi chodziło.

Dnia 16.08.2010 o 18:30, windows00 napisał:

A odpowiedź brzmi nie, bo te dwa ostatnie przeinaczenia zwracają moje podejrzenia ku
Tobie...

Gratuluję uporu maniaka :)

[windows00 0]

Dnia 16.08.2010 o 18:41, Caelethi napisał:

Dobrze mistrzu, ale ja to już zrozumiałem. Tylko ująłem sprawę z innego punktu widzenia.

Tak? ;>
" <<Nie ma możliwości>> = subtelniejsze <<musi>>. Skoro jeden mafioso jest w jednej grupie, to analogicznie - wśród pozostałych jest drugi. A spośród tych resztek wytypowałeś jedynie Spidera i mnie, więc w przypadku niewinności tego drugiego jestem głównym kandydatem do linczu - to sobie wywnioskowałem po lekturze twojego posta. "
Nigdzie nie pisałem, że na pewno mafiozi są w różnych grupach. Dlatego niewinność Spidera nie oznacza automatycznie pewnego linczu na Tobie...

Dnia 16.08.2010 o 18:41, Caelethi napisał:

Proste. Jako bardziej prawdopodobną możliwość rozważasz tą drugą, którą wymieniłem, tak?
Prostym tropem idąc, jeśli Spider zginąłby dziś w linczu, to w grupie pozostałby pewniak
- ja.

Znasz jego rolę, że z taką pewnością to piszesz?

Dnia 16.08.2010 o 18:41, Caelethi napisał:

Tak to zrozumiałem, może i błędnie. Wiercisz mi dziurę w brzuchu za drobne bzdety.

To nie są drobne bzdety. Dwa przeinaczenia (może nawet kłamstwa) i dziwna pewność co do Spidera.

Dnia 16.08.2010 o 18:41, Caelethi napisał:

W przypadku takiej ilości tekstu pisanego nie jestem w stanie wszystkiego sprawdzać i
rozważać milion razy.

Nie ma tego teksu zatrważająco dużo.

Dnia 16.08.2010 o 18:41, Caelethi napisał:

Gratuluję uporu maniaka :)

Jeśli wyjdzie na dobre, to lubię taki upór.

[Wayzin 0]

Dnia 16.08.2010 o 18:49, windows00 napisał:

Nigdzie nie pisałem, że na pewno mafiozi są w różnych grupach. Dlatego niewinność Spidera
nie oznacza automatycznie pewnego linczu na Tobie...

Nie musi oznaczać, ale trzymając się tezy, że mafiosi są w dwóch różnych grupach, powinna. Przynajmniej do tego to wszystko zmierzało, rozważając jedną z tych dwóch teorii. A którą Ty sobie obierzesz to twoja sprawa.

Dnia 16.08.2010 o 18:49, windows00 napisał:

Znasz jego rolę, że z taką pewnością to piszesz?

"Uwzględniając, że Spider okazałby się niewinny" - takiego zdania tam zabrakło.

Dnia 16.08.2010 o 18:49, windows00 napisał:

To nie są drobne bzdety. Dwa przeinaczenia (może nawet kłamstwa) i dziwna pewność co
do Spidera.

Dwa minusy dają plus ;> Po prostu nie chce mi się wierzyć, że mafioso olałby tak tą grę. A już w szczególności Spider - nie ma go przez większość edycji, więc zakładając, że dostałby jakąkolwiek rolę inną niż mieszkaniec, prawdopodobnie wycofałby się z gry. Możliwe, że to, co napisał, było tylko wymówką, nie mniej jednak czasem wypadają w życiu nieprzewidziane okoliczności. Nie widzę powodu, dla którego mielibyśmy dziś go linczować. Zawsze można to zrobić jutro. Myślę, że metodą prób i błędów w końcu wytypowałem dwóch rzeczywistych mafiosów.

Dnia 16.08.2010 o 18:49, windows00 napisał:

Nie ma tego teksu zatrważająco dużo.

Mówią o wszystkich wypowiedziach; raz na jakiś czas zdarzy mi się stwierdzić coś, co nie zgadza się z twoimi słowami, ale to przecież zawsze można sobie jeszcze wyjaśnić.

Dnia 16.08.2010 o 18:49, windows00 napisał:

Jeśli wyjdzie na dobre, to lubię taki upór.

Spoko, zobaczymy co z tego mi wywróżysz.

[Budo 0]

Dnia 16.08.2010 o 18:14, Caelethi napisał:

Wiesz, twoje pytanie nasunęło mi pewną myśl: co jeśli mafioso mnie o to pyta? Nie jestem
taki ograniczony i zdaję sobie sprawę, że cały czas mogę dyskutować ze zdrajcami. Dlatego
wolałem wprowadzić Cię w błąd, niż powiedzieć prawdę.

Bardzo dobre pytanie, niestety poniewczasie. Wiesz, pierwsze słowo do dziennika :)
Poza tym gdyby mafioso Cię zapytał, to imo pomógłby tylko mieszkańcom. Chyba, że jakiś szaleniec z planem na zawładnięciem światem ;]

Dnia 16.08.2010 o 18:14, Caelethi napisał:

Jeśli dokładnie przeczytałeś moje "wynurzenia" to chyba znasz moje stanowisko w tej sprawie.
Idiotyzmem jest linczowanie mnie bez mocnych argumentów.

A na Avalona mamy mocne argumenty?

Dnia 16.08.2010 o 18:14, Caelethi napisał:

Poza tym ten "spór", jeśli tak to w ogóle można nazwać, nie ma najmniejszego sensu. Nie
masz dowodów, a możesz niechcący przyczynić się w znacznej mierze do ukatrupienia mieszkańca.

Ojoj, to naprawdę łapie za serce. Zlinczowałem już tylu mieszkańców, że masakra. Jeden w tę czy tamtą nie robi różnicy ;P

[Budo 0]

Dnia 16.08.2010 o 18:14, Avalon67 napisał:

Niedawno pokazał się też Budo, który dostał ciekawego odpału ( http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=52250)
i wywołał dyskusję z Caelem, prowokując go teraz coraz bardziej. Zwykła prowokacja czy
próba ratowania zagrożonego Spidera, słowa "Myślę, że większość będzie skłonna Cię
dziś zlinczować. Zastanawiam się, czy lepszym wyborem nie byłby Spider. Co powiesz?"
są bardzo zagadkowe i mogę mieć nie dwa, a i trzy dna.

Mają jedno dno. Nikt nie bierze pod uwagę pary Spider - Cael? Chciałem, że Cael napisał mi coś o Spiderze, bo chciałbym go też zlinczować, ale jakoś cisza. Ciężko wsypywać kompana.

Dnia 16.08.2010 o 18:14, Avalon67 napisał:

Wnioski i poczynione przeze mnie zależności wykonają następująco:
- Jeśli Spider jest w mafii Budo byłby odpowiednim materiałem na jego partnera

Wg mnie "bezęsu", łączenie mnie ze Spiderem to pudło. Gdybym był w mafii to po co miałbym "bronić" Spidera, który w zasadzie nawet nie jest poważnie zagrożony. Najpewniej po prostu podłączyłbym się do jednej ze stron rozmowy windows - cael pisząc, że ten albo ten mnie przekonał. Np. mógłbym uwierzyć Caelowi i linczować Avalona co także odsunęłoby podejrzenia od Spidera. Imo lepsze wyjście i bezpieczniejsze dla mnie jako mafii.

Dnia 16.08.2010 o 18:14, Avalon67 napisał:

gdyby Spider okazał się winny w mafii nie jest Cael (poprzednio wymieniałem też Windowsa,

Tego za bardzo nie rozumiem.

Dnia 16.08.2010 o 18:14, Avalon67 napisał:

- Jeśli Spider okaże się niewinny to w mafii jest Cael lub Windows, rozgrzewający aktualnie
grę, partnerem dla Wina byłby wedłg mnie Budo, a dla Caela? Piotrbov? Kindziukxxx? Rincewind?

Dlaczego wszystkie swoje teorie budujesz wokół Spidera, który dzisiaj siedzi cicho? I czemu podejrzewałbyś milczków? Imo kolejne "besęsu" w Twoich wnioskach. Para ja i Windows to nieco karkołomne założenie, chociaż muszę przyznać, że byłbym dumny z takiej gry, gdybym był w mafii z winem, wystarczająco szalone :)

[Wayzin 0]

Dnia 16.08.2010 o 19:32, Budo napisał:

Bardzo dobre pytanie, niestety poniewczasie. Wiesz, pierwsze słowo do dziennika :)
Poza tym gdyby mafioso Cię zapytał, to imo pomógłby tylko mieszkańcom. Chyba, że jakiś
szaleniec z planem na zawładnięciem światem ;]

Niby jak miałby pomóc mieszkańcom? Katani ujawnia się dopiero wtedy, gdy uzna, że jest to najwyższy czas. Próbując to przyspieszyć nie pomagasz mieszkańcom, tylko mafii (sobie?). To nie mi zależy na odnalezieniu kataniego, tylko zdrajcom. Tak było od zawsze.

Dnia 16.08.2010 o 19:32, Budo napisał:

A na Avalona mamy mocne argumenty?

Indywidualnie wywołując go przed szereg to może nie, jednak z perspektywy całej gry i wszystkich graczy, już tak. Metodą wykreślania z listy podejrzanych różnych osób i tego, co zaobserwowałem, śmiem twierdzić, że jest on kretem. Prawdopodobnie razem z Tobą. Także biorąc pod uwagę to, że linczowanie Spidera przestało być moim celem priorytetowym (wnioski Avalona były miejscami dziurawe; nazwałbym to rozpiską kogo po kolei zabić w linczu za pomocą przeciwstawiania określonych par).

Dnia 16.08.2010 o 19:32, Budo napisał:

Ojoj, to naprawdę łapie za serce. Zlinczowałem już tylu mieszkańców, że masakra. Jeden
w tę czy tamtą nie robi różnicy ;P

Dobre ;)

[PsyhoSpider 0]

Postaram się oddać jakoś sensownie dzisiejszy lincz i takoż go uzasadnić. Mam spory dylemat co do jednej sprawy, mianowicie o dzisiejszą nagonkę Win-a i Budo. Jak już wcześniej w moim najbardziej zassanym poście napisałem nie pasuje mi gra tej dwójki. Jeden jakby się nażarł przed misją kwasów i teraz go rozsadza, drugi natomiast pierwszy chyba raz wziął sobie na wstrzymanie. Zabrali się za rozpracowanie Cael-a. Cisną go od rana i mimo że robią to z wielką ochotą jakoś efektów nie widać. Parę potknięć Cael zaliczył ale przeciwko takiej dwójce każdy by to zaliczył. Jednak jego błędy raczej nie dowodzą w otwarty sposób jego winy. I jeszcze jedno bo właśnie odświeżyłem.

Para ja i Windows to nieco karkołomne założenie, chociaż muszę przyznać, że byłbym dumny z takiej gry, gdybym był w mafii z winem, wystarczająco szalone :)

Tu ci przyznam rację. Nieco karkołomne choć jak dla mnie bardzo prawdopodobne. Nawet nie wiesz jak bardzo ;)

*******************************************

Lincz ------> Windows

*******************************************

Mam nadzieję że mnie nie zlinczujecie po edycji ;/

[windows00 0]

Dnia 16.08.2010 o 19:39, Budo napisał:

Para ja i Windows
to nieco karkołomne założenie, chociaż muszę przyznać, że byłbym dumny z takiej gry,
gdybym był w mafii z winem, wystarczająco szalone :)

"- THIS IS MADNESS!
- Madness?
THIS
IS
MAFIA!!!!"

:D

[windows00 0]

Dnia 16.08.2010 o 19:46, PsyhoSpider napisał:

Jak już wcześniej
w moim najbardziej zassanym poście napisałem nie pasuje mi gra tej dwójki. Jeden jakby
się nażarł przed misją kwasów i teraz go rozsadza

W znaczeniu? Zawsze piszę dużo, więc czym ta edycja wyróżnia się od innych?

Dnia 16.08.2010 o 19:46, PsyhoSpider napisał:

Zabrali się za rozpracowanie Cael-a. Cisną go od rana i mimo
że robią to z wielką ochotą jakoś efektów nie widać.

W jaki sposób ja "cisnę" Caela?

Dnia 16.08.2010 o 19:46, PsyhoSpider napisał:

Mam nadzieję że mnie nie zlinczujecie po edycji ;/

Możemy to zrobić w trakcie edycji ;*

[PsyhoSpider 0]

Dnia 16.08.2010 o 19:51, windows00 napisał:

W znaczeniu? Zawsze piszę dużo, więc czym ta edycja wyróżnia się od innych?

Oj różni się. Dużo to subiektywne słowo, ale aktywność w porównaniu do innych edycji a także mocno agresywna forma jakoś mi się z tobą nie kojarzy.

Dnia 16.08.2010 o 19:51, windows00 napisał:

W jaki sposób ja "cisnę" Caela?

Przejrzyj dzisiejszy dzień. Z kim jeszcze dyskutowałeś, komu wytykałeś jego błędy i sposób rozumowania. Policz te posty i powiedz mi wtedy że to było tylko wymiana kilku zdań.

Dnia 16.08.2010 o 19:51, windows00 napisał:

Możemy to zrobić w trakcie edycji ;*

W edycji mnie nie martwi. Zawsze się wkurzam gdy ktoś zawala grę. Teraz mam za swoje.

[Budo 0]

Dnia 16.08.2010 o 19:46, Caelethi napisał:

Dobre ;)

Dziękuję, ja tu się tylko dobrze bawię ;]
Hmm jak rozumiem linczujesz Avalona na podstawie tajemniczego układu linczów, relacji z innymi graczami i układu gwiazd. Aha zapomniałem, nazywasz to drogą eliminacji :p
No ok.


edzia: jedziemy

***
lincz---> Caelethi
***

Jeśli chodzi o zmianę linczu to jestem otwarty na ubicie Spidera.