Domek

Forumowa Mafia

60875 postów w tym temacie

Dnia 07.09.2010 o 20:43, qrex napisał:

cael -> Uważa że w mafii jest dwoje nowicjuszy. Moim zdanie bzdura ale to jego teoria.
Mafią też raczej nie jest bo gra stanowczo zbyt agresywnie. Musiałby być mafią stulecia.

Ależ taki jest mój styl, będąc mafią również będę w ten sposób odpowiadał. "Agresywny" to może określenie nad wyrost, ale coś w tym musi być.

Dnia 07.09.2010 o 20:43, qrex napisał:

prido -> Jego teoria dość mocna zakładająca w zasadzie zakończenie gry. Wszystko by
było pięknie gdyby nie wczorajszy jego post który wzbudził moje podejrzenia. Możliwe
że jako mafia najpierw zdradził swój sposób gry a by zapewnić sobie alibi. Jeśli Keroth
okazał by się mafią staje się praktycznie nietykalny.

Dlatego (choć twoje gadanie uważam za ściemę) najpierw polecam zatłuc Prida, a potem, kiedy wszystko będzie klarowne, będzie można przejść do linczowania jego typów. Rzecz jasna o ile okaże się niewinny. Jest jeszcze opcja, że podszywa się pod kataniego jako mieszkaniec, ale w takim wypadku z miłą chęcią obwinię go za zawalenie tej edycji po jej zakończeniu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.09.2010 o 20:40, Caelethi napisał:

jednak miastu wyszło to na dobre, że nie zabiliśmy żadnego z nich
pierwszego dnia linczu. Także nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło :P


Tja... ;P

Dnia 07.09.2010 o 20:40, Caelethi napisał:

Gdybym uważał, że wszystko działa tak jak powinno, to bym się nawet wtedy nie wychylał
z takimi pomysłami. Formuła gry powoli zaczyna być rozczarowująca,


Są na to gotowe odpowiedzi, nie trzeba szukać daleko, wystarczy w tym wątku wyszukać frazy "ktulu" ;).
Fiarot wprowadzał również Złote Sztabki, aczkolwiek ja osobiście nigdy w nie nie grałem więc nie mogę się wypowiadać.

Swoją drogą chętnie zagrałbym w Ktulu na forum...

Dnia 07.09.2010 o 20:40, Caelethi napisał:

To tyle ode mnie, pozdrawiam i wielkie dzięki za tą dyskusję!


Zdecydowanie wzajemnie :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ludzie. Błagam nie załamujcie mnie. Nie potraficie pierwszego dnia znaleźć mafii przez swoje chore myślenie, że tylko zabijaniem dojdzie się do sukcesu. Robicie sobie bezpieczne opcje. Zabijmy Prida, okaże się dobry, to zabijemy pozostała dwójkę. Myślicie, że źle prawię? W tamtej edycji wygrałem jako mafia. Teraz wygrałem jako katani, a Wy dalej macie klapki na oczach. Myślicie, że to czyste przypadki?

Mamy wybór. Albo skończyć to w ten dzień, niezależnie który z dwóch panów zginie, okaże się mafią, więc automatycznie drugi też. Szczerze w ogóle Waszych argumentów nie rozumiem. Zabijacie Kerotha, okazuje się winny. Zabijacie potem Qrexa, okazuje się niewinny. Wtedy ostatecznie zabijacie mnie i ginął dwie mafie. Prostym jest wtedy wnioskiem, że jest koniec gry dla mafii, a moja zagrywka była beznadziejna.

Ale, że jestem KATANIM nie mam się czego obawiać, bo trafiłem w dwie mafie. Przykro mi, że Wam się to nigdy nie udało, ale zabicie mnie teraz, to czysta głupota.

Przypomnę tylko post Qrexa, w którym przyznaje się do winy...:

"Cóż mogę napisać. Zdaje sobie sprawę że jestem już praktycznie martwy. Tzn. jeśli nie ubijecie mnie dzisiaj to jutro.Niektórzy gracze już rzucają we mnie linczami. Nie będę tupał nóżka,płakał,błagał ani nic w tym stylu. Za stary na to jestem. Ciężki chrzest jak na moją pierwszą edycję, ale to jest istotą tej gry. Odniosę się tylko do jednego fragmentu na razie.

> Na Qrexa nic nie powiem. Zobaczymy jak się zachowa, BIEDACZEK :).

''''Qrex bierze długopis i zapisuje ksywkę Pirdo na swoją czarną listę. Nigdy nie ufać Lelouchowi.''''
Odpowiednia rekcja? :P"

EDIT: Caelethi chyba nie ma dość. Schrzanił jedną grę dla miasta, to próbuje się odkupić zabijając "Kataniego" :). Ah Ty moja poprzednia wisienko na torcie. Nie pokazuj pazurków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.09.2010 o 20:53, Furr napisał:

Są na to gotowe odpowiedzi, nie trzeba szukać daleko, wystarczy w tym wątku wyszukać
frazy "ktulu" ;).

O "ktulu" słyszałem to i owo, nawet kilka edycji śledziłem na IRC-u. Niemniej jednak wtedy mnie to tak nie interesowało, a może warto by było reaktywować tą formułę? Póki co jednak chyba wolę pograć w FM ;)

Dnia 07.09.2010 o 20:53, Furr napisał:

Fiarot wprowadzał również Złote Sztabki, aczkolwiek ja osobiście nigdy w nie nie grałem
więc nie mogę się wypowiadać.

O tym nie słyszałem, a na czym to polegało?

Dnia 07.09.2010 o 20:53, Furr napisał:

Swoją drogą chętnie zagrałbym w Ktulu na forum...

A były jakieś edycje poza IRC-em?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ktulu nie ogarniałem nigdy, tylko słyszałem. Nie było przypadkiem jednej edycji ktulu na forum? Wiem, że były inicjatywy, ale nie pamiętam czy wyszło. Możnaby zrobić eksperymentalną jakąś, ja jestem za.

Nie słuchajcie Prida, nie może mu być tak dobrze! Zabić go! Wygrał z nami w poprzedniej edycji to trzeba go ukarać! No risk, no fun!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.09.2010 o 21:02, Avalon67 napisał:

Ktulu nie ogarniałem nigdy, tylko słyszałem. Nie było przypadkiem jednej edycji ktulu
na forum? Wiem, że były inicjatywy, ale nie pamiętam czy wyszło. Możnaby zrobić eksperymentalną
jakąś, ja jestem za.

Nie słuchajcie Prida, nie może mu być tak dobrze! Zabić go! Wygrał z nami w poprzedniej
edycji to trzeba go ukarać! No risk, no fun!


Tak. Wygrałem definitywnie. Szczególnie dzięki takim jak Ty, co sami siebie wysuwali do linczu. Bardzo fajna sprawa dla mafii. Dziękuję.

Jeśli chodzi o Ktulu. Grywam praktycznie tylko w nie. W mafię rzadko, a jeśli nawet, to bez ujawniania ról kim się było po śmierci. Prowadzi to do ciekawych sytuacji mnogości księży i policjantów, a nigdy nie wiadomo, czy tego prawdziwego już dawno wśród nas nie ma :). Ktulu natomiast na forum raczej nie wyjdzie. Za ciężko byłoby odbywać pojedynki rewolwerowców, lub ogólnie znajdywać w nocy posążek. Za ciężko jest tu cokolwiek zobaczyć :].

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gwoli ścisłości - ja prowadziłem ktulu na forum ;). Oczywiście, teraz wprowadziłbym kilka zmian (głównie w preferowanych rolach, niektóre po prostu nie działają na forum) i odrobinę bardziej restrykcyjne reguły dotyczące ujawniania własnej roli...

Tylko zawsze pozostaje ten najważniejszy problem - ja chętnie bym zagrał, ale ktoś musi prowadzić... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.09.2010 o 20:58, Prido napisał:

Teraz wygrałem jako katani, a Wy dalej macie
klapki na oczach. Myślicie, że to czyste przypadki?

Spróbuję powstrzymać swoją próżność, ale to ja dziś pierwszy zagłosowałem na qrexa i go oskarżyłem. Zapewne bez twojej pomocy nie doszłoby tego dnia do jego śmierci, ale jednak :P Z resztą co tak agresywnie, na moim miejscu też byś pewnie sobie nie uwierzył ;)

Dnia 07.09.2010 o 20:58, Prido napisał:

Mamy wybór. Albo skończyć to w ten dzień, niezależnie który z dwóch panów zginie, okaże
się mafią, więc automatycznie drugi też. Szczerze w ogóle Waszych argumentów nie rozumiem.
Zabijacie Kerotha, okazuje się winny. Zabijacie potem Qrexa, okazuje się niewinny. Wtedy
ostatecznie zabijacie mnie i ginął dwie mafie. Prostym jest wtedy wnioskiem, że jest
koniec gry dla mafii, a moja zagrywka była beznadziejna.

No ja się w tym doszukałem drugiego dna, bo co, jeśli Keroth jest niewinny? Dzisiaj ginie i oskarżenia padają na Ciebie. Teraz wszystko zależy od tego jak to rozegrasz - raczej padasz. Okazujesz się winny, więc nadal twój wspólnik pozostaje żywy i nie wiadomo kto nim jest. To by było sprytne z twojej strony. A gdybyś przekonał nas po śmierci niewinnego Kerotha do zabicia Qrexa (stwierdzając, że tak naprawdę sprawdziłeś tylko tego drugiego, o co sam Cię przedtem oskarżałem), to miałbyś wygraną jako zdrajca w kieszeni.

Dnia 07.09.2010 o 20:58, Prido napisał:

Ale, że jestem KATANIM nie mam się czego obawiać, bo trafiłem w dwie mafie.
Przykro mi, że Wam się to nigdy nie udało, ale zabicie mnie teraz, to czysta głupota.

Nie głupota, a przezorność ;) To tylko kwestia tego czy edycja zakończy się jutro (zakładając, że masz rację) czy w pojutrze (tutaj chyba niezależnie od wygranej/przegranej miasta).

Dnia 07.09.2010 o 20:58, Prido napisał:

Przypomnę tylko post Qrexa, w którym przyznaje się do winy...:

Jest tu równie dosłowne przyznanie się do winy co potwierdzenie co do sprawdzenia Kerotha w poście, w którym przyznałeś się do bycia katanim.

Dnia 07.09.2010 o 20:58, Prido napisał:

Odpowiednia rekcja? :P"

Możliwe, aczkolwiek ja z natury prawie nikomu nie ufam, więc nie ma się co dziwić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.09.2010 o 21:05, Prido napisał:

Tak. Wygrałem definitywnie. Szczególnie dzięki takim jak Ty, co sami siebie wysuwali
do linczu. Bardzo fajna sprawa dla mafii. Dziękuję.


Weź mnie nie denerwuj ;>

Australia - Polska, niezła jazda, w połączeniu z mafią mam wyborny wieczór :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Są 2 powody, dla których ciągle piszesz te bzdury:
1. Ty po prostu rzeczywiście nie ogarniasz.
2. Jesteś wściekły, bo nie dość, że nabrałem Cię w tamtej edycji, to jeszcze w tej, dzięki mnie miasto wygrało, a Twój udział w tym był baaaardzo znikomy.

Nie mówię, że źle grałeś. Dzięki Tobie, Twoim postom i odpowiedziach innych graczy na nie, wiedziałem kto jest niewinny, a kto wciąż jest podejrzany. Właśnie dzięki temu trafiłem za drugim razem Qrexa. Bzdury gadasz niezłe. Na pewno poświęciłbym się, aby zabić mało znaczącego Kerotha, skoro spokojnie mógłbym żyć przez wiele dni, a miasto wyżynałoby się samo.

Wiem, że najprawdopodobniej przez moje słowa, narobię sobie wrogów i będę pernamentnie ginąć w przyszłych edycjach, ale już nie mogę patrzeć na te bzdury. Przepraszam za ostry ton, ale inaczej chyba do Caela nic nie przemówi.

MG - Prido (niezależnie czy ktulu, czy mafia)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.09.2010 o 21:15, Prido napisał:

Są 2 powody, dla których ciągle piszesz te bzdury:
1. Ty po prostu rzeczywiście nie ogarniasz.
2. Jesteś wściekły, bo nie dość, że nabrałem Cię w tamtej edycji, to jeszcze w tej, dzięki
mnie miasto wygrało, a Twój udział w tym był baaaardzo znikomy.

3. Nudzi mu się ;P

Dnia 07.09.2010 o 21:15, Prido napisał:

MG - Prido (niezależnie czy ktulu, czy mafia)

Nie wierzcie mu! Chce się wkupić w nasze łaski (aczkolwiek jeśli będzie prowadził to mogę przystopować NIECO z moją propagandą).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Whatever. Jestem wściekły, zazdrosny i idę się pociąć żyletką w kącie...

Jeśli mówisz prawdę, to dogadaj się z Shudo i kończmy tą farsę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Keroth, jak idealnie o 22:00. I naprawdę. Twoja gra bardzo mi się podobała, ale przedobrzyłeś w byciu super-neutralnym i super-dobrym dla miasta :P. Trochę więcej ataku, prowokacji, dyskusji i bym nic do Ciebie nie miał. Wpadłeś niestety dlatego, że sam nie tak dawno tak grałem. Zapominając, że jak się jest miastowym, to bądź co bądź, bardziej zależy na znalezieniu mafii i nie boisz się robić kontrowersyjnych rzeczy :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Muszę przyznać, że niemal na każdym kroku jestem ostatnio zaskakiwany w FM. Jak nie "masowe zmiany głosów w ostatniej chwili", to "prawie całodzienne milczenie", a potem "katani nawołujący do wcześniejszego zakończenia edycji, bo trafił mafiosów"... Co tu się dzieje! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.09.2010 o 22:03, Prido napisał:

Keroth, jak idealnie o 22:00. I naprawdę. Twoja gra bardzo mi się podobała, ale przedobrzyłeś
w byciu super-neutralnym i super-dobrym dla miasta :P. Trochę więcej ataku, prowokacji,
dyskusji i bym nic do Ciebie nie miał. Wpadłeś niestety dlatego, że sam nie tak dawno
tak grałem. Zapominając, że jak się jest miastowym, to bądź co bądź, bardziej zależy
na znalezieniu mafii i nie boisz się robić kontrowersyjnych rzeczy :).


Generalnie oczywiście: You Won ;-). Choć Ci mojego kompana na tacy nie podam.

1. Co do mojej postawy, to spodziewałem się kataniego trochę gdzie indziej i tam gdzie celowałem wydawała mi się taka postawa super, kuper.

2. Zycie mi tak wsio rozpieprzyło, że sami widzieliście co się wczoraj działo. To wbrew pozorom nie była gra aktorska, tylko szczera prawda i numer z kolegą też był prawdą, a nie podpuchą mafii.

Inaczej mówiąc np. wczorajsze oskarżenie Ariego pisałem z zapałkami w oczach, jak to dzisiaj przeczytałem to mnie krew zalała (pomyliłem Kuka z Vbonem, za co od razu ari się przyczepił :P), ale coś musiałem wczoraj z siebie wypluć.

Ale szkoda mimo wszystko, że Ty byłeś katanim (no bo mnie trafiłeś), bo mimo wszystko byłem mocno przekonany że z Arim bym się jeszcze policytował :P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się