Domek

Forumowa Mafia

60875 postów w tym temacie

Dobrze magistrze, w takim razie jestem podwójnym ssaczem edycji, a Ty jesteś martwy. Dużo straciłem w Twoich oczach? Inne metody obrony niż wejście na Twój intelekt najwidoczniej zawiodły, bo nie rozumiałeś za bardzo moich argumentów. Jako mafiozo zrobiłbym wszystko, żeby przeżyć. Jako mieszkaniec mógłbym się poświęcić tylko wtedy, gdy ułatwiłoby to grę miastu. Jednak w tym przypadku, na tym etapie gry tak nie było. Są dwie szanse i trzech podejrzanych - Filip to wielka niewiadoma, ale jego jakoś nie bierzesz pod uwagę; Avalon z kolei gra dziwnie, trochę niestandardowo jak dla niego, ale na podstawie analizy jego, Filipa i Twoich postów to Twoje poczynania wzbudziły we mnie największe wątpliwości i brak racji co do Ciebie z mojej strony oznaczałby, że wina leży po Twojej stronie - tak jak inni rzucili się na Verniego za podczepianie się pod głosy innych i stanie na uboczu, tak Ty otrzymałeś jednakową nagrodę za podobnej wagi czyny.

Testament w forumowej mafii to śmieszna rzecz - poprą go albo osoby bardzo plastyczne na wpływy innych, albo ci, którzy mają podobne zdanie do Ciebie. To nie ma żadnego związku z szacunkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Fabuła miała być ale nie mam siły :)

0. win0 – windows00 (brak głosu – żółta kartka)
1. kindziuk – qrex 21:53
2. Cael – qrex 21:51
3.
4.
5.
6. qrex – Avalon 23:02
7.
8. Filip29 – Avalon 23:03
9.
10. Avalon – Qrex 21:54
11.

Qrex – 3 głosy, Avalon – 2 głosy, Windows - autolincz

Po odstrzeleniu Qrex’a przez miastowych mafia postanowiła ukatrupić Avalon’a.

0. win0 (ta pani, co jej nie widać)
1. kindziuk - (0. Batman (Bruce Wayne))
2. Cael - Venom (Eddie Brock)
3. Konstantinus (18. Silver Surfer (Norrin Radd)) – 1 mord
4. Asthariel - (30. Deadpool (Wade Wilson)) – 1 lincz na niewinnym mieszkańcu.
5. Vernio - The Punisher (Frank Castle) – 2 lincz i trafiony mafioso
6. qrex - (5. Magneto (Erik Lehnserr)) – 3 lincz i trafiony niewinny mieszkaniec
7. rob006 - (12. The Hulk (Bruce Banner)) – 2 mord
8. Filip29- (Iron Man)
9. maurras - (13. Doctor Strange (Stephen Strange)) – 3 mord
10. Avalon - (14. Doctor Octopus (Otto Octavius)) – 4 mord
11. Zurris (20. Wolverine (Logan)) – samobój

Aktualnie pozostało czterech uczestników w czym jeden zdrajcy. Jutro finał.

0. win0 (ta pani, co jej nie widać)
1. kindziuk - (0. Batman (Bruce Wayne))
2. Cael - Venom (Eddie Brock)
3.
4.
5.
6.
7.
8. Filip29- (Iron Man)
9.
10.
11.

Umarli się nie udzielają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.03.2011 o 22:16, kindziukxxx napisał:

dobra, jednak nie wiadomo jeszcze co się wydarzy. jednak fakt, mojego testamentu nie
uszanowali, a raz był w 100% trafny ;/

Raz na ile razy? Testamenty pozostawia się tylko i wyłącznie po to, by połechtać swoje ego w przypadku, gdy miało się racje i ponarzekać, kiedy inni nie podążyli za tym testamentem. Gdyby zawsze przestrzegać ostatniej woli zmarłych, to edycje notorycznie kończyłyby się porażkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.03.2011 o 22:21, Wayzin napisał:

> dobra, jednak nie wiadomo jeszcze co się wydarzy. jednak fakt, mojego testamentu
nie
> uszanowali, a raz był w 100% trafny ;/
Raz na ile razy? Testamenty pozostawia się tylko i wyłącznie po to, by połechtać swoje
ego w przypadku, gdy miało się racje i ponarzekać, kiedy inni nie podążyli za tym testamentem.
Gdyby zawsze przestrzegać ostatniej woli zmarłych, to edycje notorycznie kończyłyby się
porażkami.

no raz na kilka(max 5), jednak zostałeś ty i filip i win, więc 2 podejrzanych, sam już nie jestem pewien który z was jest w mafii, bo albo sprawdzi się ambitna czyli Ty jako doświadczony + nowy, albo filip jako ten też doświadczony ale bardziej trzymający się na boku.
Jednak analizę zostawię na jutro bo padam, wszystko się dzisiaj waliło co tylko było możliwe, na szczęście jutro będzie można spokojnie rozegrać finał. jestem jeszcze ciekaw teraz spostrzeżeń windowsa, bo one chyba będą najpewniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Łooo.
Ciekawa sprawa z tym mordem na Avalonie, był przecież jednym z głównych podejrzanych.
Kindziuk moim zdaniem nie byłby zdolny do takiego ruchu, więc zostają 2 potencjalnie winne osoby.
Mogłaby to być zagrywka Caela- Ginie podejrzany "w 70%" przez co podejrzenia nie powinny skierować się na podejrzanego w "30%". :)
No i dużą niewiadomą jest tu win0. Nie zdziwiłbym się jeśli kieruje tym wszystkim "z góry".

Jutro postaram się przeanalizować wszystko na świeżo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A więc zostaje Kindziuk, który będzie na mnie czyhał, win0, który się gdzieś zapodział i Filip - pan zagadka. Dwóch pierwszych uniewinniłem, pozostaje więc ten ostatni. Avalon odpadł zapewne z tego względu, że trzymalibyśmy się razem, gdyby przeżył - a przynajmniej taki wniosek mogła odnieść mafia; przede wszystkim też dlatego, że zostałem jedynym kandydatem do linczu uwzględnionym przez qrexa. Kindziuk będzie dążył do wypełnienia jego ostatniej woli. Woli qrexa, który nie uzasadnił nawet, dlaczego odrzuca kandydaturę Filipa.

W każdym bądź razie wybór jest z jednej strony prosty, z drugiej - bardzo trudny. Qrex powinien był okazać się winnym po swojej wtopie, ale tak się kończy popełnianie kardynalnych błędów w sztuce.

Maurras mógł nie mieć racji względem win4, jako, że win0 potrafi zgrabnie manipulować innymi (nawet nas o tym uświadomił). Zaskakujące jest to, że win0 nie pojawił się w ogóle na dzisiejszym głosowaniu. Mógł obserwować wątek będąc wylogowanym lub z drugiej wyszukiwarki - tylko tak można racjonalnie uzasadnić, dlaczego odpadł Avalon i że win0 jest sprawcą jego śmierci. Nieco naciągane, więc tą teorię można odstawić na później.

Kindziuk z kolei mógł ładnie wyrolować swojego partnera i uzyskać dzięki temu alibi. Mordując Avalona, ma tylko jedną opcję do wyboru w kwestii wypełnienia testamentu qrexa. Jest to jednak pokręcone, bo ja sam skupiłbym się na parze Avalon i Filip, a reszta prawdopodobnie na Avalonie, Filipie i głównie na mnie. Gdy odpada Avalon, znika jeden dobry kandydat do linczu.

Filip średnio pasuje do tego rozwoju wydarzeń albo było to bardzo głupie z jego strony - zawęża krąg podejrzanych do siebie i mnie w oczach win4 i kindziuka. Jednakże mógł na to spojrzeć z innej strony: Avalon odpada, więc z uwzględnionych osób w testamencie pozostałem tylko ja i dzięki temu wszyscy mogą rzucić mi się do gardła. Co ciekawe, Filip zagłosował na Avalona, nie zaś na qrexa, idąc za tłumem - być może celowo nie przystał na moje argumenty i linczował inaczej, by móc z jeszcze większą skutecznością zaatakować mnie (w końcu od początku się ze mną nie zgadzał, nieprawdaż?). Sprzątnięcie kogo innego z jego perspektywy nie miałoby sensu. Gdyby nie zamordował Avalona, to fakt, byłoby wtedy trzech kandydatów do linczu i można nawet założyć, że pozostali gracze skupiliby się na mnie i na Avalonie, jednak można było przypuszczać, że znów sprzymierzę się z Avalonem i Filip siłą rzeczy zostanie zgładzony jako najsłabsze ogniwo. Ta opcja wydaje się najbardziej prawdopodobną i prawdziwą.

Jest jeszcze czwarta, jakoby win0 podał kandydata do mordu dużo wcześniej, wiedząc, że potem może nie mieć okazji ku temu. Tylko dlaczego akurat Avalon w takim układzie? Z resztą, to byłoby z jego strony bardzo ryzykowne - Avalon dostał na wstępie, dnia wczorajszego dwa głosy, a więc mógłby zostać zawczasu zlinczowany i sam mord byłby stracony. Tak więc ta teoria raczej mija się z prawdą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.03.2011 o 22:29, kindziukxxx napisał:

no raz na kilka(max 5), jednak zostałeś ty i filip i win, więc 2 podejrzanych, sam już
nie jestem pewien który z was jest w mafii, bo albo sprawdzi się ambitna czyli Ty jako
doświadczony + nowy, albo filip jako ten też doświadczony ale bardziej trzymający się
na boku.

Jeśli to Cię przekona, to sprawdź mordy - nie pasują do ambitnej mafii.

Konstantinus => Rob006 (bardzo doświadczony gracz) => maurras (katani, więc to oczywisty wybór, ale równie bardzo doświadczony gracz) => Avalon (mord na nim byłby mi nie na rękę, w końcu w testamencie qrexa uwzględniony został on i ja, z czego on został określony jako na 70% podejrzany).

Z tego wynika, że ja nie mogę być w mafii albo działam na swoją niekorzyść, ale musiałbym być wtedy cholernie ambitny i... Głupi, mimo wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.03.2011 o 22:34, filip29 napisał:

Mogłaby to być zagrywka Caela- Ginie podejrzany "w 70%" przez co podejrzenia nie powinny
skierować się na podejrzanego w "30%". :)

A nie bardziej pewnym jest to, że skoro qrex podał swoje dwa typy, z czego Avalona wskazał jako bardziej podejrzanego, a ten odpadł i okazał się niewinny, to ja wtedy lecę w linczu jako, że ktoś z nas według qrexa musi być winny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>Co ciekawe, Filip

Dnia 16.03.2011 o 22:42, Wayzin napisał:

zagłosował na Avalona, nie zaś na qrexa, idąc za tłumem - być może celowo nie przystał
na moje argumenty i linczował inaczej, by móc z jeszcze większą skutecznością zaatakować
mnie (w końcu od początku się ze mną nie zgadzał, nieprawdaż?).

Może po prostu nie wierzyłęm w winę qrexa?
Widzę, że ja dostane za nielinczowanie go, a osoby które przyczyniły się do jego śmierci wyjdą z tego cało.


A nie bardziej pewnym jest to, że skoro qrex podał swoje dwa typy, z czego Avalona wskazał jako bardziej podejrzanego, a ten odpadł i okazał się niewinny, to ja wtedy lecę w linczu jako, że ktoś z nas według qrexa musi być winny?

W takim razie po co miałbym zabijać Avalona, jeśli był głównym podejrzanym?
Zabić tego bardziej podejrzanego, żeby ubić tego mniej?
Poza tym gdybym będąc w mafii załatwił ,na przykład wina, mielibyśmy was 2, a tak został tylko 1.
It makes no sense.


Za chwilę wychodzę więc jakiś obszerniejszy post napiszę koło 19.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.03.2011 o 13:58, filip29 napisał:

Może po prostu nie wierzyłęm w winę qrexa?

To tylko teoria; to, że nie wierzyłeś, to jedno. Jednak mogło się za tym kryć coś więcej, stąd moje rozważania.

Dnia 17.03.2011 o 13:58, filip29 napisał:

Widzę, że ja dostane za nielinczowanie go, a osoby które przyczyniły się do jego śmierci
wyjdą z tego cało.

Dobra, ujmijmy to tak: Twoim głównym (jak nie jedynym, bo innych zdaje się nawet nie wziąłeś pod uwagę) wczorajszym podejrzanym był Avalon. Postawiłeś wszystko na jedną kartę, a teraz co chcesz zrobić? Nagle stałem się dla Ciebie podejrzany? Przez większą część tej edycji miałeś mnie za niewinnego i wygląda na to, że Twój światopogląd legł w gruzach, wszak masz do wyboru zagłosować na mnie, choć dotychczas trzymałeś się od tego jak najdalej lub na win4, na którego nie masz nic. Kindziuka uniewinniasz, więc najracjonalniejszym kandydatem do linczu jesteś mimo wszystko Ty sam.

Dnia 17.03.2011 o 13:58, filip29 napisał:

W takim razie po co miałbym zabijać Avalona, jeśli był głównym podejrzanym?

Nie, moje słowa dotyczyły obalenia teorii, jakobym ja miał być w mafii, na podstawie tego, że mordowanie Avalona byłoby dla mnie niewygodne. Mord na kindziuku byłby zbyt oczywisty, w końcu dawał on wyraźne znaki, że jeśli moje rozumowanie okaże się mylnym, to najprawdopodobniej lecę wtedy ja. Co do win4, to byłaby to niezwykle kusząca propozycja szczególnie ze względu na jego wczorajszą absencję, Twoja śmierć byłaby mi trochę mniej na rękę, bo szukałem kandydata do dzisiejszego linczu spośród grona Avalon-Ty. A więc z takiego obrotu sprawy nie miałem żadnych korzyści.

Dnia 17.03.2011 o 13:58, filip29 napisał:

Zabić tego bardziej podejrzanego, żeby ubić tego mniej?

Czemu nie? W testamencie qrexa wytypowana została para, a jeśli ktoś wierzy w jego słuszność, to po odpadnięciu Avalona moje 30% zamienia się w 99%. Aczkolwiek ostatnia wola zupełnie nietrafiona, co mnie nieco zaskoczyło (zakładałem, że jak nie qrex, to Avalon jest w mafii, Ty byłeś trzecim sensownym podejrzanym i ostatnim). Nawet kindziuk przyznał, że jego testamenty są trafne co najmniej raz na 5 razy, co nie zmienia faktu, że te +/- 20% to za mało na tym etapie rozgrywki.

Dnia 17.03.2011 o 13:58, filip29 napisał:

Poza tym gdybym będąc w mafii załatwił ,na przykład wina, mielibyśmy was 2, a tak został
tylko 1.

Jak już wspomniałem, mogłeś obawiać się tego, że sprzymierzę się z Avalonem tak jak ubiegłego wieczora i wspólnymi siłami zlinczujemy Ciebie. W razie niepowodzenia dnia wczorajszego, na dziś miałem w planach wyeliminować Ciebie lub Avalona, choć należy uwzględnić to, że wraz z Avalonem byliśmy bezpośrednią przyczyną śmierci qrexa i po odpadnięciu Avalona cała wina spada na mnie, co w połączeniu z poprzednimi mnogimi, choć niezbyt mocnymi zarzutami czynią mnie łatwym celem do linczu.

Poza tym win0 odpada jako mafiozo z tego względu, że zakładając, iż nie było go wczoraj przy komputerze (co jest bardziej prawdopodobne niż ryzykowne przypuszczenie, że wykręcił nam taki ciekawy numer), to jego typ na mord był bardzo ryzykowny - win0 pisząc swojego posta z godziny 2:21 wczoraj musiał już widzieć dwa głosy, które trafiły na konto Avalona. Niepowodzenie mordu + zastanawiająca absencja = pewna śmierć z rąk mieszkańców. Dochodzi do tego wszystkiego fakt, że win0 zlinczował Verniego - czyli summa summarum, wysuwanie jego kandydatury dzisiaj jest absurdem.

Kindziuk również miał ogromny wkład w śmierć Vernia. Gra w dodatku rozsądnie, bez zarzutów (pomijając to, o co się przyczepiłem wcześniej, a co stało się nieistotne po śmierci Zurrisa i Vernia).
http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=57933 - tutaj masz kilka jego celnym uwag o Twojej osobie, do których się nawet nie raczyłeś ustosunkować.

Co do mordów, również pasują do Twojej osoby. Na koniec przypomnę, że nie zagłosowałeś na Verniego (co byłoby słabym zarzutem, jednak w świetle powyższych argumentów, nabiera to większego znaczenia).
Nie wiem więc czy jest dalej sens ciągnąć ten temat.

Dnia 17.03.2011 o 13:58, filip29 napisał:

It makes no sense.

Widzisz, nawet się ze sobą zgadzamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 16.03.2011 o 22:45, Wayzin napisał:

Z tego wynika, że ja nie mogę być w mafii albo działam na swoją niekorzyść, ale musiałbym
być wtedy cholernie ambitny i... Głupi, mimo wszystko.


Dobra to mi wystarcza, przy założeniu że win jest niewinny ( a to jest pewne na 100%) pozostaje tylko formalność

***
Lincz->filip
****

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Muszę przyznać, że miałeś wczoraj rację odnośnie swojego pierwotnego typu. Filip jednak był jedną wielką niewiadomą; na podstawie jego czynów można go było uznać jako leniwego/mało kreatywnego mieszkańca lub mafioza, którego przerosła własna rola i dlatego robi nielogiczne rzeczy. Qrex za to wydawał mi się podejrzany za sprawą swojej niekonsekwencji, no cóż - mea culpa, mylnie oceniłem sytuację.

===========

Lincz ==> Filip

===========

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.03.2011 o 16:09, Wayzin napisał:

Nie, moje słowa dotyczyły obalenia teorii, jakobym ja miał być w mafii, na podstawie
tego, że mordowanie Avalona byłoby dla mnie niewygodne.

Mordowanie Avalona może być w równym stopniu wygodne jak i nie wygodne.
Mogłeś zabić go, żeby mieć teraz możliwość obrony oraz uniewinnienia się.

>>czynią mnie łatwym celem do linczu.
Właśnie widać jak łatwym. 3 głosy na mnie, 0 na ciebie.

Pytania do wina i kindziuka.
Czy wy naprawdę sądzicie, ze będąc w mafii umożliwiłbym doprowadzenie do takiej sytuacji?
Nie dziwi was, że wczoraj kolejna już analiza Caela byłą nietrafiona, a nie spotykają go za to żadne konsekwencje?

Dnia 17.03.2011 o 16:09, Wayzin napisał:

wysuwanie
jego (wina) kandydatury dzisiaj jest absurdem.

Dlatego też nikt jej nie wysuwa.

Dnia 17.03.2011 o 16:09, Wayzin napisał:

http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=57933 - tutaj masz kilka jego celnym uwag
o Twojej osobie, do których się nawet nie raczyłeś ustosunkować.

Rzeczywiście, cholernie celne uwagi.
"widać w nim naśladowanie windowsa (jego typowe jednozdaniowe pytania wymagające szerokiej odpowiedzi) i moim zdaniem to jest najdziwniejsze
"


@Kindziuk
Dobra to mi wystarcza, przy założeniu że win jest niewinny ( a to jest pewne na 100%) pozostaje tylko formalność


A ty dalej swoje. Znowu ślepo podążasz za Caelem. Nie mógłbyś przez chwilę sam nad tym porozmyślać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.03.2011 o 17:27, filip29 napisał:

Mordowanie Avalona może być w równym stopniu wygodne jak i nie wygodne.
Mogłeś zabić go, żeby mieć teraz możliwość obrony oraz uniewinnienia się.

Win0 mógł doprowadzić do śmierci Vernia tylko po to, by uzyskać alibi.
A teraz porównaj sobie wiarygodność Twojej jak i powyższej tezy. Na tej zasadzie można wysunąć argumenty twierdzące, że każdy jest mniej lub bardziej winny, a z tego co ja się orientuję, to zdrajcę mamy tylko jednego.

Dnia 17.03.2011 o 17:27, filip29 napisał:

Właśnie widać jak łatwym. 3 głosy na mnie, 0 na ciebie.

To hipoteza według której mafiozo miał myśleć, że kindziuk spełni ostatnią wolę qrexa, zaś win0 będzie nadal mnie przyciskał do muru. Jest to jedna z pobudek, którą mogłeś się kierować przy mordzie na Avalonie.

Dnia 17.03.2011 o 17:27, filip29 napisał:

Czy wy naprawdę sądzicie, ze będąc w mafii umożliwiłbym doprowadzenie do takiej sytuacji?
Nie dziwi was, że wczoraj kolejna już analiza Caela byłą nietrafiona, a nie spotykają
go za to żadne konsekwencje?

Gdybym miał być linczowany za moją każdą nietrafioną teorię, to bym sobie za długo nie pograł w żadnej swojej edycji.
Sprostujmy fakty: pierwsza teoria, choć była nietrafiona, nie wpłynęła negatywnie na miasto i jego losy.
Druga zaś uśmierciła qrexa, który nie tylko mnie, ale również Avalonowi wydawał się wtedy najbardziej podejrzanym z graczy. Avalon okazał się być niewinny, choć jego tezy również były błędne - przecież na takiej podstawie nigdy nie wyłonilibyśmy mafiozów.
Jeśli Twoim głównym zarzutem przeciwko mnie jest to, że za długo żyję i z mojej winy zginął mieszkaniec, to powinniście mnie dziś zlinczować, a jeśli okażę się niewinnym... Co będzie, to będzie. Jutro pomyślicie.
Szkoda tylko, że edycja do tego jutra nie potrwa.

Dnia 17.03.2011 o 17:27, filip29 napisał:

Dlatego też nikt jej nie wysuwa.

A jednak jej nie odrzucasz: No i dużą niewiadomą jest tu win0. Nie zdziwiłbym się jeśli kieruje tym wszystkim "z góry".

Dnia 17.03.2011 o 17:27, filip29 napisał:

Rzeczywiście, cholernie celne uwagi.
"widać w nim naśladowanie windowsa (jego typowe jednozdaniowe pytania wymagające szerokiej
odpowiedzi) i moim zdaniem to jest najdziwniejsze
"

Ta akurat należy do tych mniej celnych, ale nie traktuj jego analizy wybiórczo, tam jest jeszcze wzmianka o Twojej słabej argumentacji linczu na Avalonie, co jest w obecnej sytuacji istotne. Albo jesteś leniwy, albo znając role innych - nie potrafiłeś uargumentować tamtego głosu. Co jak co, ale myślę, że wczoraj to był najwyższy czas, by wziąć się do roboty i zacząć szukać mafiozów, a nie strzelać na chybił-trafił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 17.03.2011 o 17:27, filip29 napisał:

A ty dalej swoje. Znowu ślepo podążasz za Caelem. Nie mógłbyś przez chwilę sam nad tym
porozmyślać?

Wczoraj głos zostawiony na Tobie spowodowałby prawdopodobnie losowanie, które mogłoby więcej namieszać, więc postanowiłem że zagłosuje na jednego z dwójki osób podejrzanych.

Moje przemyślenia padły wczoraj, a do dzisiaj nie dostałem na nie odpowiedzi więc co więcej pisać? teraz twoja gra wygląda jak chwytanie się brzytwy, a Cael się wybronił. Fakt przegadać go ciężko ale jednak wszystko wskazuje że tym razem się nie myli + Windows też tak twierdzi i wczoraj też byłeś moim typem - w takim wypadku nie ma chyba innej możliwości niż zostawić głos na Tobie. Jednak jak faktycznie udowodnisz winę kogoś innego, to będziemy mogli to jeszcze przemyśleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.03.2011 o 17:54, Wayzin napisał:

> Mordowanie Avalona może być w równym stopniu wygodne jak i nie wygodne.
> Mogłeś zabić go, żeby mieć teraz możliwość obrony oraz uniewinnienia się.
Win0 mógł doprowadzić do śmierci Vernia tylko po to, by uzyskać alibi.
A teraz porównaj sobie wiarygodność Twojej jak i powyższej tezy.

Obydwie są prawdopodobne, tyle, że 2 mniej.
Win0 mógł stwierdzić, że niedoświadczony Vernio prędzej, czy później padnie w linczu, więc przy porozumieniu z nim, go wystawił.

Dnia 17.03.2011 o 17:54, Wayzin napisał:

> Nie dziwi was, że wczoraj kolejna już analiza Caela byłą nietrafiona, a nie spotykają

> go za to żadne konsekwencje?
Gdybym miał być linczowany za moją każdą nietrafioną teorię, to bym sobie za długo nie
pograł w żadnej swojej edycji.

Jednak jakieś konsekwencje ponieść trzeba. Gdybyśmy nic nie robili, mafiozom wystarczyłoby wysuwać głupie teorie i mordować kogo popadnie, zęby wygrać.


W sumie to ,mimo tego co pisze kindziuk, wszyscy widzą, że sprawa jest już przesądzona, więc nie mam specjalnie ochoty marnotrawić czasu na bezskuteczną obronę przed wyssanymi z palca historyjkami.

***
Lincz-->Cael
***

GG

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.03.2011 o 18:56, filip29 napisał:

Obydwie są prawdopodobne, tyle, że 2 mniej.

Czy naprawdę sądzisz, że gdyby Avalon nie został zamordowany, to nie miałbym teraz możliwości obrony?
Wczoraj oczyściłem się ze wszelkich zarzutów. Dziś również zapewne oczyściłbym się z takowych, gdyby tylko jakieś zostały mi postawione. Z Twojej strony nic takiego do mnie nie dotarło. Jeśli się mylę - zacytuj odpowiednie fragmenty Twoich postów, wtedy możemy zacząć rozmawiać o linczowaniu mnie.

Dnia 17.03.2011 o 18:56, filip29 napisał:

Win0 mógł stwierdzić, że niedoświadczony Vernio prędzej, czy później padnie w linczu,
więc przy porozumieniu z nim, go wystawił.

To miałoby sens, gdyby win0 odczuwał realne zagrożenie ze strony innych graczy.

Dnia 17.03.2011 o 18:56, filip29 napisał:

Jednak jakieś konsekwencje ponieść trzeba. Gdybyśmy nic nie robili, mafiozom wystarczyłoby
wysuwać głupie teorie i mordować kogo popadnie, zęby wygrać.

Nie popadajmy w skrajności - publikowanie błędnych teorii nie jest "nic nie robieniem", o ile prowadzi ostatecznie do osiągnięcia celu. Eliminowanie najbardziej podejrzanych jednostek i wyłonienie prawdziwych mafiozów to następstwo analiz, również (a może przede wszystkim) tych nietrafionych.

Dnia 17.03.2011 o 18:56, filip29 napisał:

W sumie to ,mimo tego co pisze kindziuk, wszyscy widzą, że sprawa jest już przesądzona,
więc nie mam specjalnie ochoty marnotrawić czasu na bezskuteczną obronę przed wyssanymi
z palca historyjkami.

A i owszem, nieskuteczna ta Twoja obrona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się