Domek

Forumowa Mafia

60875 postów w tym temacie

Zaczniemy jutro. Dzisiaj muszę pinie spotkać się z kilkoma osobami w celu konsumpcji napojów powszechnie uznawanych za alkoholowe. A pomysł na fabułę z jednorożcami i tęczą podoba się mnie bałdzo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

REGULAMIN

A oto zasady:

Graczy jest 13, mafiozów 2, katani jeden. Trzymamy się pierwotnego kanonu gry tzn. po pierwszym zabójstwie miasto debatuje nad swoimi podejrzeniami, by o zmroku dokonać samosądu. W nocy, gdy wszyscy śpią, katani kogoś sprawdza, a jednocześnie mafia ponownie zabija. Osoba sprawdzona przez kataniego jest pod ochroną względem mafii. Katani dostaje informację o sprawdzanej osobie równo z zabójstwem, więc jeśli zginie, to ze swej wiedzy pożytku miał nie będzie...

Katani może sprawdzić siebie i tym samym zagwarantować sobie immunitet. Może tak uczynić JEDEN RAZ podczas gry.

Głosowanie odbywa się na forum TYLKO w formie WYRAŹNIE oddzielonego offtopu

Jeżeli ktoś nie zagłosuje dwukrotnie to stwierdzę, że po prostu olewa grę, a co za tym idzie innych graczy oraz (co niedopuszczalne) mnie i skreślę z listy. Dopuszczam wyjątek od tej reguły, ale tylko w szczególnych warunkach.

Godzinowy plan głosowania:

Na głosy czekam do godziny 22.01
Mafia i katani mają czas na wskazanie ofiary do godziny 22.31
Wyniki podaję jak napiszę posta, ale postaram się około 23:01

MAFIJNE FAQ

1. „Ilu jest graczy jaki jest podział ról”
- Graczy jest 13, mafiosów 2, katani jeden.
2.”Kto i kiedy wkracza do akcji?”
- Mafia zabija po raz pierwszy w drugi dzień gry tj. 05.07.2011. Pierwszy lincz odbywa się dnia następnego tj 06.07.2011. Katani właśnie wtedy po raz pierwszy może kogoś sprawdzić.
3. „W jakich godzinach głosujemy i kiedy spodziewać się wyników?”
- Wszystko podane wyżej :)
4. „Co się dzieje w przypadku, gdy w głosowaniu będzie remis?”
- Wtedy nasz wspaniały, inteligentny, przystojny i skromny MG (tak tak to ja :D) rzuci kostką i wylosuje odpadającą osobę.
5. „Czy brak głosowania będzie karany?”
- Tak. Ale tylko jeśli nie zagłosujesz dwa razy.
Jeżeli nie zostanie oddany głos i cały dzień nie ujrzę ani jednego posta, ani jakiejś przekonującej wymówki od danej osoby ta osoba automatycznie wylatuje.
6. „Jak głosujemy?”
- Odpowiedź wyżej.
7. „Jak skontaktować się z Mistrzem Gry?”
- Przez GG (2259831), lub przez email(zurris[at]o2.pl). Żadnych offtopów na forum! Jestem tylko narratorem.
8. „Czy mogę pogadać z innymi graczami o Mafii inaczej niż przez forum?”
- Nie, takie rozmowy powszechnie uważane są za kodziarstwo (cheating), a kodziarze smażą się w piekle… i są usuwani z listy graczy. Na temat gry piszemy na forum tylko i wyłącznie.
9. „Czy po śmierci mogę komentować grę ‘z zaświatów’?”
- Nie. Każdy kto nie bierze już czynnego udziału w grze zobowiązany jest do zaniechania pisania w FM. Każdy kto się nie zastosuje najprawdopodobniej spotka się z wielkim gniewem z nieba ;)
10. „Nie gram w tej edycji, ale chciałbym zapytać o coś na forum.
- Nie rób tego! Przeczytaj ptk 9. FAQ!
11. Jeżeli pojawią się posty offtopicowe, to należy je ignorować. Zostaną usunięte przez życzliwych moderatorów :)
12. „Hej Mistrzu czy możliwe jest edytowanie swoich wypowiedzi?”
Tak, edycja jest zakazana jedynie na godzinę przed zakończeniem głosowania na lincz.
13. "Drogi MG, możesz podać kto jest katanim, a kto mafią?"
- Pewnie, że mogę. Warunkiem jest udany test przekupstwa… no chyba że jesteś seksowną brunetką to mogę dać się… przekonać :P


Pamiętajcie, że jestem do Waszej dyspozycji, zawsze jak tylko mam możliwość. W razie jakichkolwiek wątpliwości proszę pytać, będę szczęśliwy mogąc Wam pomóc.

/Regulamin i FAQ autorstwa Bloody''ego. Zmodyfikowany i dostosowany do mojej edycji/


Prosiłbym moderatora dobrej woli o podpięcie posta!

[Przypinam - Isildur]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bliżej nieokreślony świat fantasy. Wczoraj.

-Nudzi mi Andromelauchenie, ciągle te same zakazane mordy z naszej kopalni- Westchnął główny inżynier krasnoludzkiej kopalni (czyli oficjalny przywódca tejże placówki) Zurris Da’nugl, pociągając za gęstą i niesamowicie krzaczastą brodę.
-Kiedyś to były czasy… chlanie i rąbanie dzień i noc… a potem skończyły się elfy w okolicznych lasach i zostało samo chlanie… samo w sobie jest zabawne nieprawdaż?
-Tak szefie…- Odpowiedział jego asystent, młody krasnolud będący Wytapiaczem.
-No właśnie. Ale gdy chlasz dzień i noc z tymi samymi krasno ludzkimi ochlejmordami zaczynasz chcieć jakiegoś urozmaicenia… po 135 latach nudy…
-Ależ Panie… Szefowie innych kopalni z okolicy cały czas namawiają cię byś udostępnił Piwne Tunele w celu zorganizowania Igrzysk…
-A potem okaże się, że są one brudne, śmierdzące i zażygane bo banda obcych krasnoludów nie potrafi się zachowywać? O co to, to nie!
-Hmm… Alternatywą jest nuda… A możliwe że Igrzyska ściągną nawet strażników granicznych, co pozwoli na nielegalne przejścia elfów na nasze terytoria… Importowane elfy nie mają w sobie tej waleczności co dzikusy.
-No nie wiem… Pomysł jest sam w sobie kuszący, sam rozmyślałem już nad tym swojego czasu... Niech tam, zróbmy te Igrzyska, przynajmniej będzie jakaś rozrywka… raz na 135 lat należy mi się troszkę zabawy, a cóż jest lepszego niż wielodniowe oglądanie zawodów opojów?


Bliżej nieokreślony świat fantasy. Piwne Tunele. Dzisiaj.

W Tunelach panowała atmosfera podniecenia. Trzynastka krasnoludzkich pijaczyn, opojów, żuli i ochlejmord siedziała na ławach i czekała na początek Igrzysk. Byli to najmocniejsi zawodnicy w swoich kopalniach. Wiedzieli, że zwycięstwo to chwała oraz mistyczny artefakt, którym był Epicki Samonapełniający Się Puchar Krasnoludzkich Gorzelników+5 (Artefakt, Specjalne właściwości: Przyzwanie rzeki piwa [nieograniczone użycie], Niewrażliwość na kaca, KP+5, Rzuty obronne+8, Muzykalność).
Zasady były proste. Przez kilka dni ich zadaniem miało być picie, picie i picie piwa, miodu, wódki, rumu krasnoludzkiego, gnomiego koniaku, niziołczej brandy oraz słynnej na cały bliżej nieokreślony świat fantasy Przepalanki inżyniera Zurrisa. Jedynymi trunkami jakich nie można było spożywać na terenie Tuneli były elfie wina, które na krasnoludy, miały działanie nieco słabsze niż woda. Wszakże nie istniał krasnolud który z własnej woli wypiłby chociażby kropelkę tego świństwa… wody z resztą też nie.

Lista graczy:
MG - Zurris

0. win0
1. Asthariel
2. Zendemion
3. kindziuk
4. Alexei Kaumanavardze
5. Kalenos
6. Avalon
7. Wayzin
8. Renzov
9. Magi
10. Shudo
11. Kukowsky
12. rob00

Edycję uważam za rozpoczętą [Powiadomienie o rolach otrzymali jedynie mafia i katani]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Astharath Ironbelly rozglądał się ukradkiem po otoczeniu, czekając na rozpoczęcie zwodów. Jak sugerowało jego nazwisko, nie był w nich na straconej pozycji, i z całą pewnością nie miał zamiaru przynieść wstydu swym przodkom. Krasnolud miał stosunkowo krótką (tylko trzydzieści centymetrów), starannie przystrzyżoną blond brodę, i niepozorną posturę, która zmyliła do tej pory wielu jego kompanów do picia. Jak się później okazywało, nie ważna jest prezencja, co kondycja żołądka, a ten był pierwszej jakości.
Tak więc czekał, urozmaicając czas rozmyślaniem nad nagrodą. Zła nie była, ale gdzie tam jej do Wiecznie Mroźnego Pucharu, o którym kiedyś słyszał... Wszyscy w końcu wiedzą, że chłodne piwo to piwo ponad wszelkie piwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

- Znów tylko to chlanie i chlanie... - wyrzekł znudzony Kukbar. - Igrzyska już mamy, ale gdzie chleb ja się kurwa pytam? Prawdą jest to, że bez picia krasnolud może przeżyć maksymalnie do 24 godzin, jednak idea tych igrzysk do mnie nie trafia. Chlać po to by wygrać artefakt umożliwiający chlanie? Bez sensu. Władze jedyne, co nam zapewniają to dostawy najrozmaitszych trunków, więc akurat z tym problemów nie mamy. Więcej chleba! Mięsa! Autostrad! Średniej krajowej! A propos mięsa... W między czasie udało mi się zasięgnąć trochę rzeźniczego fachu i gdyby ktoś był zainteresowany to posiadam świeżą dostawę piersi elfek, kaszanki z elfa, polędwicy elfickiej i tym podobnych rarytasów. Idealne na zagrychę. Wiem, że krasnoludzi nie muszą zagryzać, jednak tu nie chodzi o mus. Tu chodzi o luksus! Walczmy o luksus! Nie róbmy z siebie chlejącego, niemyślącego, dającego się łatwo manipulować elektoratu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kergoth Kindziuk Baruto, był już łysy nie miał brody, a do tego całe życie przepracował w krasnoludzkiej stoczni, nic więc dziwnego że został wybrany. Wszyscy nie mogą doczekać się wygranej bo taki artefakt to skarb zwłaszcza dla naszej 3 zmiany. Tak więc ja - Kergoth Kindziuk Baruto zamierzam to wygrać, albowiem rzeka piwa to nowy grall i wygramy to!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Shudo Białobrody był reprezentantem największej południowej kopalni tj. KWK Sośnica :). Jak każdy rodowity śląski górnik uwielbiał ten złocisty trunek. Dodatkowo nie dość że uwielbiał to nawet rzeka piwka nie potrafiła go zwalić z nóg. Więc gdy jego sztygar Bercik dowiedział się o tym konkursie natychmiast wytypował Bialobrodego jako reprezentanta śląskich kopalni.
Shudo wiedział że na ten spęd zostaną wysłani najwięksi opoje z całego krasnoludowego świata więc o wygraną będzie trudno, ale spróbować warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Magi rozejrzała się wokół siebie.
- No tak, pięknie, znowu to samo! Same chłopy! Żadna krasnoludzka baba nie miała jaj, żeby wziąć udział w tym cyrku?!
Zirytowała się lekko, ale kufelek piwa od razu przywrócił jej spokój i jasność myśli.
- No okej, niech się chłopy popiją, niech sobie porozbijają parę szklanic na łbach. Ja tu jestem tylko po to, żeby zgarnąć ten Puchar. Przyda mi się boost do Muzykalności po pijaku, ojj przyda.
Wypiła sobie jeszcze mały, dwulitrowy kufelek, po czym poczuła intensywny głód.
- Zagrycha jakaś by się przydała. Ej, chłopy, ma który coś do wrzucenia na ruszt?! Te, Kukbar, rusz się tu z tymi polędwiczkami, dama jest głodna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ło żesz!...- powiedział Ragnar "Renzov" Aergoth, gdy dowiedział się o igrzyskach w piciu tych wszystkich, jakże wspaniałych trunków. Co ciekawe, Ragnar potrafił wlać w siebie ogromne ilości piwa i prawie zawsze pozostawał w stanie lekkiego upojenia, bez względu na promile znajdujące się we krwi. Zawsze jednak zachowywał względną jasność umysłu i nie zdarzyło się by jakikolwiek napój (nawet bliżej niezidentyfikowany o wątpliwym pochodzeniu) spowodował u niego coś więcej, niż szum w głowie a o upiciu do nieprzytomności nie mogło być mowy, co budziło respekt nawet u największych moczymord w jego kopalni. Krasnolud jednak zawsze miał lekki wesoły uśmiech na twarzy, bo zawsze starał się cieszyć tym co ma i starał się (co niestety nie zawsze mu wychodziło) nie wchodzić w bójki i przyjmować rolę pacyfisty. Ragnar zawsze prezentował się schludnie, a to przez jego przesadną dbałość o wygląd, co niestety często doprowadzało do bójek i awantur w okolicznych karczmach. Nawet po wybiciu dużej ilości piwa nigdy, ale to NIGDY nie dopuścił do zachlapania jego czystego kubraczka, a zwłaszcza jego długiej i lśniącej ciemnobrązowej brody. Śmiałek, który się tego dopuścił zwykle przegrywał w nierównej walce w konkursie o ilość wybitej wyjątkowo mocnej i paskudnie smakującej wódki, którą w jego kopalni nazywano "zabójczą czarną", a to ze względu na czarne zabarwienie nie do końca pewnego pochodzenia.
Teraz jednak miał stanąć w igrzyskach o naprawdę cenną nagrodę. Chciał wygrać, ale wiedział, że i tak zwycięży najlepszy.
Usiadłszy na krzesełku krasnolud począł rozmyślać:
Ło żesz ty! Zapowiada się naprawdę niezła zabawa. Tylko towarzystwo coś niepewne. Widać muszą się rozkręcić. A tak Swoją drogą- co tu robi kobita? I jeszcze jakaś taka zbulwersalowana! Czy one nie powinny nalewać nam piwa, a nie same je żłopać? Łoho, sie porobiło. Ale może to ja nie mam racji...
Zakończywszy rozmyślanie Ragnar podszedł do Magi i spytał:
- A koleżanka nie pomyliła adresów? Zdaje się, że stoisko z pamiątkami jest w drugiej części kopalni. I chyba widziałem tam nawet zabawkowe puchary, więc... Chyba, żeś naprawdę godna przebywać w tym jakże znamienitym towarzystwie. Jeśli to nie tajemnica- dlaczego w Twojej kopalni wybrali akurat Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ingwar Koszal pociągnął ostatni łyk piwa ze swojego ulubionego kufla. Teraz mógł bez przeszkód wejść do Piwnych Tunelów. Nie miał okazji być w takim wspaniały miejscu. Więcej - nikt z jego klanu nie dotarł do równie znaczącego przybytku. Nie żeby Koszal był jakimś wyjątkowym krasnoludem. Ot, był w odpowiednim miejscu, w odpowiednim czasie. Zbiegi okoliczności od zawsze pomagały mu w życiu i czyniły je znośnym.
Poprawił kilof, jedyne narzędzie, które zawsze zabierał w podróże. Wychodził z założenia, że zawsze może trafić na jakąś unikalną skałę wartą zatrzymania i późniejszej obróbki. Gotowy na wszystko, wszedł do pomieszczenia. Zobaczył kilku współuczestników i humor poprawił mu sięjeszcze bardziej. Gdzie pije co najmniej dwóch krasnoludów, tam nie ma żali i pretensji. Chyba, że ktoś próbuje podkraść Ci kufel. Ale cóż - wtedy sam jest sobie winien. Kilof też nadaje się do rozłupywania czaszek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.07.2011 o 23:34, Renzov napisał:

- A koleżanka nie pomyliła adresów? Zdaje się, że stoisko z pamiątkami jest w drugiej
części kopalni. I chyba widziałem tam nawet zabawkowe puchary, więc... Chyba, żeś naprawdę
godna przebywać w tym jakże znamienitym towarzystwie. Jeśli to nie tajemnica- dlaczego
w Twojej kopalni wybrali akurat Ciebie?

- Stoisko z pamiątkami, też coś! Wyobraź sobie, szanowny kolego, że jestem tu dokładnie w tym samym celu co Ty, z taką tylko różnica, że mi uda się go osiągnąć, a Tobie raczej nie bardzo. Wybrano mnie, bo reprezentuję pradawny ród Wielkich Pijaków, z którym żaden inny ród równać się nie może. Na pewno o nim słyszałeś, dlatego traktuj mnie proszę z należytym szacunkiem. A z zabawkowym pucharem wiesz co możesz sobie zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.07.2011 o 10:09, Magwisienka napisał:

- Stoisko z pamiątkami, też coś! Wyobraź sobie, szanowny kolego, że jestem tu dokładnie
w tym samym celu co Ty, z taką tylko różnica, że mi uda się go osiągnąć, a Tobie raczej
nie bardzo. Wybrano mnie, bo reprezentuję pradawny ród Wielkich Pijaków, z którym żaden
inny ród równać się nie może. Na pewno o nim słyszałeś, dlatego traktuj mnie proszę z
należytym szacunkiem. A z zabawkowym pucharem wiesz co możesz sobie zrobić.

Spokojnie, szanowna koleżanko! Po co te nerwy? Wszak przybyliśmy tu, aby w doborowym towarzystwie wziąć udział w tych jakże zaszczytnych igrzyskach. Nie po to by się łoburzać czy frutstrować, a co dopiero kłócić. Wybacz, chyba myliłem się co do Ciebie, ale nie przywykłem do widoku kobiet pijących AŻ tyle. Z całym szacunkiem, ale to czy akurat Tobie uda się wygrać to sprawa dyskusyjna, nagrodę zgarnie najlepszy, a nie najładniejszy krasnolud. A moich umiejętności nie powinnaś podważać, nie wiesz na co mnie stać, jeżeli o picie alkoholu chodzi. A jeśli idzie o Twój rodowód to wiedz, że i ja z plebsu nie pochodzę i choć nie przywiązuję do tego większej łuwagi i niejako zerwałem z wizerunkiem mojego rodu, to moja rodzina zawsze była szanowana i poważana wśród innych krasnoludów. Wywyższenie się jest zatem wielce nie na miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Astarath przysłuchiwał się zdziwiony rozmowie między Ragnarem Renzovem a Magi.

- A ja myślałem, że mamy równouprawnienie. Co nas do kata obchodzi, że kobieta z nami pije? Parę w łapach ma, by kilofem walnąć? Ma! Klnąć potrafi? Pewnie też! A pić... No przepraszam bardzo, inaczej by jej tu nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

- Witajcie! - Wykrzyknął Kalenos Rzygwtył, rudy krasnolud z brodą do pasa. Był średniego wzrostu i strasznie od niego cuchnęło alkoholem. Dlaczego? Bo Kalenos tak dużo wypił już w swoim życiu, że jego ciało samoistnie zaczęło wytwarzać opary alkoholowe. Jego ulubionym trunkiem był oczywiście rum krasnoludzki, więc usiadł sobie z kufelkiem owego napoju i zaczął przyglądać się towarzystwu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ni stąd ni zowąd do sali wkroczył krasnolud w obdartej szacie koloru purpurowego. Nosił kaptur, spod którego błyskały piwne oczy. Wszyscy domyślili się, że to Zendemion K''hel, samotnik z zachodu, który opuszczał swoją ruderę tylko na czas Igrzysk oraz kiedy miał ochotę się napić (czyli co jakieś trzy godziny). Spóźnienie u tak zaprawionego w piciu moczymordy na tak poważne zawody może wydawać się dziwne, ale roztopy, wezbrane rzeki spowolniły jego marsz do miejsca Igrzysk.
Spojrzał po wszystkich zebranych - mhm...- burknął, usiadł pod ścianą i wyciągnął z kieszenie piersiówkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.07.2011 o 12:10, Asthariel napisał:

- A ja myślałem, że mamy równouprawnienie. Co nas do kata obchodzi, że kobieta z nami
pije? Parę w łapach ma, by kilofem walnąć? Ma! Klnąć potrafi? Pewnie też! A pić... No
przepraszam bardzo, inaczej by jej tu nie było.

- To chyba kwestia przyzwyczajenia. Prawdę powiedziawszy to w mojej kopalni nikt nie pomyślałby nawet, że kobieta może wypić takie ilości alkoholu. Ale jeśli idzie o zapał i pracę- wiadomo, że krasnoludzkie kobiety nie mają sobie w tym względzie równych. Cóż, można by rzec, iż jesteśmy dość konserwatywni, ale tak nakazuje nam tradycja i - na wszystkich przodków!- nie mamy zamiaru jej zmieniać. Widać, że tutaj panują inne zwyczaje i jestem zmuszony je zaakceptować. Trudno.
W sumie może to być całkiem ciekawe doświadczenie ;).
Po tych słowach Ragnar przechylił kolejny kufel piwa i z przesadną ostrożnością położył go na stoliku.
Tak, aby nawet kropelka nie opuściła swojego miejsca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.07.2011 o 12:00, Renzov napisał:

/.../

-Widzę, że w Twoim rodzie są porządne krasnoludy, dobry dajesz im przykład, drogi kolego. Dziwi mnie jedynie, że Wasze kobiety nie piją. Każdy krasnolud powinien mieć odpowiednią ilość alkoholu we krwi, nieważne czy facet czy kobita. Biedne te Wasze niewiasty, może po turnieju powinieneś zaprowadzić tam nowe porządki? Na pewno pijana krasnoludzica będzie lepszą krasnoludzicą. Ha! A teraz napijmy się!
- Astarath, chodźże i Ty do nas ze swoim kufelkiem, dobrze Ci z oczy patrzy. A jak reszta woli samotne picie, ich sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.07.2011 o 14:23, Magwisienka napisał:

- Astarath, chodźże i Ty do nas ze swoim kufelkiem, dobrze Ci z oczy patrzy. A jak reszta
woli samotne picie, ich sprawa.

kobiety od zawsze były stworzone do pracy w kuchni - rzekł Kergoth Kindziuk Baruto -więc jeśli myślisz że się z tobą napiję to jesteś w błędzie. Co to za czasy gdy do igrzysk przystępuje kobieta?!, Nie obchodzi mnie pochodzenie liczy się tu i teraz, i mam nadzieję że pokażesz co potrafisz, jednak jestem pewien że zostaniesz ośmieszona i wrócisz do kuchni, bo ze mną się nie wygrywa, praca w kopalni, do pracy w krasnoludzkiej stoczni jest spacerkiem,dlatego właśnie to ja Kergoth Kindziuk Baruto wygram - po czym zaczął się śmiać jakby stracił na chwilę kontakt z rzeczywistością .

**********
Edit:
Chciałbym uprzedzić iż w tygodniu do 16 pracuje i nie jestem w stanie nic napisać, ale śledzić mogę więc jeżeli się świeci zielona lampka i będzie coś na co będę miał odpowiedzieć to odpowiem około 17 :)

PS, wiem wiem znowu uprzedzam fakty ale nie chcę być olewaczem zwłaszcza po takim długim czasie
*********
Drogi MG, czy Cael potwierdził swoją grę?
*********

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

-A ja się z Magi napiję, a każdy komu to przeszkadza może się ghaxvak garkham! - odkrzyknął Astarath.
-Nie wiedziałem naprawdę, że moi kamraci w boju okażą się tak... szowinistyczni. Babę do kuchni pędzić? Kindziuk, ty lepiej uważaj, żeby ciebie małżonka nie zagoniła... chyba, że już to robi, i chcesz się teraz odegrać na kimkolwiek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się