Domek

Forumowa Mafia

60875 postów w tym temacie

Dnia 05.08.2011 o 23:02, Prido napisał:

Avalon!

Super, eliminacja jest nieubłagalna...

Jak dla mnie, Asthariel raczej. Jutro będzie mocny dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.08.2011 o 23:05, Prido napisał:

Avalon!!
Edit: Dodanie wykrzykniku, aby ktoś nie pomyślał, że wysłałem tą samą wiadomość dwukrotnie.

Możesz uzasadnisz przynajmniej. Wywieranie presji na forumowej społeczności, tylko poprzez jedno słowo jest takie, jakieś no... słabe. Tak to dobre słowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.08.2011 o 23:05, Prido napisał:

Avalon!!

Ktoś Cię kiedyś przekonał? ;P Chyba, że Cię przekonam do zlinczowania samego siebie skoro wszystkich innych wykluczyłeś, huh? ;)

Qrex
Ale on polega na intuicji, that''s enough.

Edit: Idę w kimono. Howgh.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.08.2011 o 23:08, qrex napisał:

> Avalon!!
> Edit: Dodanie wykrzykniku, aby ktoś nie pomyślał, że wysłałem tą samą wiadomość
dwukrotnie.
Możesz uzasadnisz przynajmniej. Wywieranie presji na forumowej społeczności, tylko poprzez
jedno słowo jest takie, jakieś no... słabe. Tak to dobre słowo.


Bo mam wrażenie, że Avalon z Fiarotem są w mafii i doskonale się bawili robiąc nas ciągle w konia :D Już pomijam aspekt eliminacji ludzi po kolei z listy. Rzeczywiście ciekawe rozwiązanie. Szkoda tylko, że przez Zurrisa i Alexeia mamy jeden dzień mniej na trafienie mafii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja w zasadzie jestem pewny tego że jeden z dwójki Fiarot, ty jest w mafii i tyle w tym temacie (może nawet obaj) I teraz będzie ciężko bo komu bym nie uwierzył, to i tak zostanę mocno skołowany. Tak że jak już to z podanej przez ciebie dwójki, wybiorę Fiarota. Acz będę musiał pomyśleć i nad tobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.08.2011 o 23:15, qrex napisał:

Ja w zasadzie jestem pewny tego że jeden z dwójki Fiarot, ty jest w mafii i tyle w tym
temacie (możę nawet obaj) I teraz będzie ciężko bo komu bym nie uwierzył, to i tak zostanę
mocno skołowany. Tak że jak już to z podanej przez ciebie dwójki, wybiorę Fiarota. Acz
będę musiał pomyśleć i nad tobą.


Nie dziwię Ci się. Szczerze obaj bylibyśmy zdolni do tej zagrywki, a ani na mnie, ani na Fiarota nie znajdziesz przekonujących dowodów. Obawiam się, że kataniego nie ma już wśród nas, więc nam nie pomoże. Nie zdziwię się, jeśli ktoś z dwójki Fiarot, Avalon pójdzie krok dalej i sam się za takowego poda, ahr. Decyzję powinieneś podjąć na podstawie oceny szczerości naszych postów. Muszę liczyć na to, że ujrzysz w moich słowach pewnego miastowego i mi zaufasz. Nie wiem czy samo zaufanie mi pozwoli wygrać nam grę. De facto okropnie mało wiemy. Po prostu para Fiarot - Avalon brzmi dla mnie najsensowniej w chwili obecnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cóż dzisiaj zastanowię się nad wami i poszukam jakiś większych, lub mniejszych wpadek w waszej grze. Jutro o ile ta edycja będzie jeszcze trwać mogę rozpatrzyć kandydaturę Avalona. Wiem też że Fiarot wspominał o mordowaniu według listy ( wspominał że były tego typu przypadki) i tu pojawia się pytanie. Czy Fiarot specjalnie dał nam tą wskazówkę (czyli sobie z nas zadrwił), czy tylko np. ty ją perfidnie wykorzystałeś. Będzie nad czym się zastanawiać. Tym gorzej bo moja jutrzejsza aktywność będzie najsłabsza jak do tej pory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.08.2011 o 23:09, Prido napisał:

Bo mam wrażenie, że Avalon z Fiarotem są w mafii i doskonale się bawili robiąc nas ciągle
w konia :D


Taaak, doskonale się bawię, nie tylko póki co dokładam się do eliminacji samych niewinnych w linczach, to w dodatku muszę wysłuchiwać teraz pod swoim adresem pomówień, iż jestem w mafii.

Powiem tak - niewinność XSky0 to jedna, przykra dla nas i nieco zaskakująca sprawa, ale o wiele większą niespodzianką jest dla mnie mord. Czemu Zendemion? Czemu nie chociażby Winry, pozostająca do tej pory jedynym graczem autentycznie niepodejrzewanym przez innych (na mnie i Prido jakieś tam umiarkowane światło rzucał wcześniej qrex, zaś ku Avalonowi skłaniał się Prido, qrex i Asthariel byli podejrzewani m.in. przez ostatniego denata)? Tego za bardzo nie mogę zrozumieć, a coś czuję, iż może to być kluczem do naszych rozważań.

Zanim przejdę do własnych przemyśleń szybko odpowiem jeszcze na aktualne podejrzenia pod moim adresem:

qrex

Dnia 05.08.2011 o 23:09, Prido napisał:

Wiem też że Fiarot wspominał o mordowaniu według listy ( wspominał że były tego typu przypadki) i tu
pojawia się pytanie. Czy Fiarot specjalnie dał nam tą wskazówkę (czyli sobie z nas zadrwił), czy tylko np. ty ją
perfidnie wykorzystałeś.


No chyba się teraz zbyt mocno rozpędzasz. O mordowaniu według listy jako pierwszy wspomniał Zendemion - http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=58887. Ja co prawda podczas analizy jego wypowiedzi nie omieszkałem tego pominąć, lecz stwierdziłem jedynie, że: "Po poście MG Zendemion głośno rozmyśla, iż w związku z czyszczeniem listy graczy od góry może być następnym celem mafii... Nie wiem za bardzo, co to ma być 0.o? Ani tego typu teoria zbyt wiele nam nie daje, ani nie jest ona przecież w żadnym stopniu pewna, bo kto wie, co zrobi mafia. A jeśli przeżyjesz najbliższy mord to my mamy Ciebie pojutrze na pewniaka zlinczować, gdyż możesz być mafią i sam siebie przecież nie zabijesz?" ( http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=58889).
Skoro jednak piszesz, że były tego typu przypadki w przeszłości to owszem, mogę to potwierdzić, tylko jak to niby z automatu wskazuje na mnie?
Dodam jeszcze tylko jako ciekawostkę, że to właśnie Prido przywołał niedawno teorię mordowania według listy: "Już pomijam aspekt eliminacji ludzi po kolei z listy".

Prido

Nie wiem, kim jest Avalon, ale ja na pewno nie jestem z nim w mafii. Generalnie mogę to udowodnić jednym postem: http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=59032. Krótka piłka - gdybym był z nim w mafii to popędzałbym go zapewne na gg, a nie na forum.

Jeszcze jedno, odnośnie mojego rzekomego mafiozowania - gdybym faktycznie był zdrajcą to zapewne nie mordowałbym teraz Zendemiona. Pal licho wszystkie teorie-niewidy o ''czyszczeniu'' według listy, chodzi głównie o to, że wczoraj poniekąd łapaliśmy, że tak to nazwę, ''wspólny front'' - i ja i on braliśmy pod uwagę duet mafii w składzie qrex-Asthariel. Gdyby więc był mafią to zamordowałbym najpewniej Winry, a potem za dnia patrzył, jak Zendemion żre się z qrexem i Astharielem i w odpowiednim momencie poparłbym jego podejrzenia linczem. Niegłupie, prawda? Oczywiście zaraz mogą pojawić się głosy, że ja tak tylko sobie gadam dla zdobycia alibi. Popatrzcie tylko w jakiej sytuacji stawia mnie mord na Zendemionie - nie mam za bardzo wyklarowanej strategii na ten dzień, a jako mafia bym sobie na tego typu ''improwizację'' na jakby nie było decydującym etapie rozgrywki na pewno nie pozwolił. W o wiele ciekawym położeniu ''strategicznym'' z punktu widzenia bycia mafią znajdują się za to inne osoby.

Ja co prawda nie mam magicznych zdolności intuicyjnych (;P) i wolę wszystko oprzeć na rzetelnej analizie tekstu, dlatego też nie będę krzyczał bez pokrycia ''ten niewinny'', ''ten też niewinny'', ''o, ten z kolei winny, bo ktoś winny musiał zostać (a sam siebie nie wskażę ;P)'' jak co po niektórzy. Ze względu na mord akurat na Zendemionie pójdę ''dwutorowo'', gdyż ktoś musiał mieć większy zamysł w tym posunięciu, a ciężko mi na tę chwilę stwierdzić jednoznacznie kto.

Pierwsza teoria to gra na wrobienie innych. Tutaj najbardziej skłaniałbym się ku osobie qrexa. Dlaczego? On, jako ten ''nad-aktywny'' w edycji od początku wiódł prym, niewykluczone więc, że był tak samo liderem w mafijnym duecie. Dlatego też mord na Zendemionie był mu bardzo na rękę. Zendemion po pierwsze go podejrzewał, po drugie zaś był przez qrexa łączony w parę z XSky0 - skoro ów nowicjusz już padł, Zendemion przestał być potrzebny, gdyż w oczach mafii spełnił swoją rolę. Do tego qrex może teraz płynnie przejść do dalszego rzędu swoich podejrzanych - mnie i Prida. I teraz to on może spokojnie konsumując pop-corn patrzeć, jak ja żrę się z Pridem i na końcu dołożyć swój głos na rzekomo mniej przekonującego. Tego typu plan byłby rewelacyjny.

Druga teoria opiera się głównie, choć nie tylko, o zagwozdkę, czemu nie padł ktoś inny w mordzie? Tutaj cały czas myślę głównie nad Winry, której - powtarzam - ani w pierwszym rzędzie, ani w drugim rzędzie nie podejrzewał dosłownie nikt. Ten wybór dla mafii byłby chyba najbardziej korzystny pod kątem eliminacji osoby najbardziej ''podejrzewanej o niewinność''. Skoro więc Winry przeżyła, to znaczy, że:
a) sama jest w mafii.
b) komuś szczególnie zależało, aby ją zostawić, gdyż miałby w jej osobie dosyć prawdopodobnego sojusznika.
Podpunkt a) zostawiam w spokoju, podpunkt b) prowadzi, jakże by inaczej, do Prida. Ich specyficzna ''więź'' jest aż nazbyt wyczuwalna w postach, wiadomo, znają się z ''reala'', więc nieco inaczej podchodzą do siebie podczas gry na forum. I tu pojawia się pytanie, czy Prido, stosunkowo tanim kosztem, nie chce tego wykorzystać decydującego (najpewniej) dnia rozgrywki.
To jedna odnoga tej teorii. Na drugą zwrócił ostatnio uwagę już sam Prido - mordy według listy. Tutaj też należy zadać sobie pytanie, kto najprędzej wprowadziłby taką frywolna strategię w życie? Taki ''żartobliwy'' i ''dobrze bawiący się gość'' jak Prido, czy - tak jak on sugeruje - ja z Avalonem.
Co do osoby samego Prido - pomijając już kwestię mordu - nasuwają się też inne wątpliwości. Będę bazował głównie na najnowszych postach.
Po pierwsze - wybiera sobie jako cel tylko dwójkę graczy, mnie i Avalona i krzyczy głośno, iż jesteśmy w mafii. Krzyczy - to dobre określenie, gdyż niczym tak właściwie tego nie popiera. Wszystko opiera się na zasadzie, cytuję: "Bo mam wrażenie". Parafrazując Prida - helloł? Stoimy przed póki co najważniejszym wyborem w edycji, a on ma jedynie wrażenie? No tak to ja też mogę rzucić dwa nicki, stwierdzić, że ''mam wrażenie'' i się odmeldować, tylko co to będzie za gra? Intuicja dobra była na wcześniejszych etapach rozgrywki, teraz trzeba szukać dowodów. Tymczasem Prido wspaniałomyślnie resztę sobie uniewinnia (szukanie sojuszników?) i ma już mafię na tacy.
Po drugie odnośnie szukania wspomnianych dowodów: "Szczerze obaj bylibyśmy zdolni do tej zagrywki, a ani na mnie, ani na Fiarota nie znajdziesz przekonujących dowodów". Czyli na jakiej podstawie w związku z tym qrex - gdyż to on był adresatem tej wypowiedzi - ma podjąć decyzję, skoro Prido sugeruje mu, iż dowodów nie ma? Bez jaj, nie po to prowadził on dialog głównie z Prido i mną właśnie, aby teraz czegoś nie wyszukał.
Po trzecie: "Muszę liczyć na to, że ujrzysz w moich słowach pewnego miastowego i mi zaufasz". Po raz kolejny - helloł? (Swoją drogą zabawny ten zwrot się robi, może wejdzie mi w nawyk ;P) Panie ''pewny miastowy'', mieszkaniec przekonywałby, że jego kandydat jest mafią poprzez szukanie na niego odpowiednich argumentów, a nie poprzez szukanie przesłanek uniewinniających dla siebie samego. Ja osobiście - poza wcześniejszym wytłumaczeniem, dlaczego gdybym był mafią, to nie mordowałbym Zendemiona - nie mam zamiaru się więcej uniewinniać sam z siebie, co innego, jeśli ktoś będzie miał jakieś wątpliwości, wtedy chętnie odpowiem i postaram się je wyjaśnić.
Po czwarte - może to tylko moja subiektywna interpretacja, ale czy czasem Prido z góry nie przyjmuje postawy podrzędnej względem qrexa? Chodzi o to, że jak gdyby przyjął teorię qrexa jako jedyną możliwą na dzisiejszy dzień (czyli albo Prido, albo Fiarot do linczu; niezależnie od tego, co powiedzą inni), zaś opinia qrexa była kluczowa w tej sprawie. Prido wraz z drugą mafią zagłosowałby na mnie, gdyby qrex też na to przystał, a przy okazji dzięki swojej aktywności niejako namówił na to przynajmniej jeszcze jednego z dwóch pozostałych mieszkańców, to zdrajcy na luzie wygraliby edycję.
Jeszcze jedno, gdyż to jest ciekawe: "Obawiam się, że kataniego nie ma już wśród nas, więc nam nie pomoże. Nie zdziwię się, jeśli ktoś z dwójki Fiarot, Avalon pójdzie krok dalej i sam się za takowego poda, ahr" - nie wiem jak Avalon, ale ja jako mieszkanie tego nie zrobię, może spróbowałbym tego jako mafia, lecz zwyczajnie nią nie jestem, więc jednak się zdziwisz, ahr.

Podsumowując dwie najbardziej prawdopodobne na tę chwilę według mnie teorie w mafii jest qrex lub Prido (raczej nie biorę ich pod uwagę w jednym duecie, aż tak dobrze by tej swojej dotychczasowej wymiany postów nie byli w stanie wyreżyserować i mam nadzieję, że się nie mylę w tej kwestii).

Odnośnie pozostałych:
==> Asthariel - mając u boku bardziej charyzmatycznego kompana mógłby ewentualnie nadawać się na ''drugiego''. Problem w tym, że wcześniej głównie widziałem go w roli współmafiozy XSky0. Ten już nie żyje i okazał się być niewinny. W pewnym momencie pojawił mi się jego mglisty obraz duetu z qrexem, gdy obaj zaczęli siebie wzajemnie uniewinniać. Jednak jego podejrzenia z biegiem czasu zaczęły się diametralnie zmieniać - z pierwotnego: "Na razie najmocniej podejrzewam Prido, i, z braku laku Zendemiona. Qrex wydaje mi sie póki co bardziej niewinny niż winny, a Fiarota żal ubijać tak prędko, skoro tak rzadko gra ;-)" ( http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=58901), do zarysu w takim kształcie: "Zgadzam się z Winry, Prido i Fiarota można zostawić przynajmniej do jutra. Ja odpadam, bo wiem, że jestem niewinny. Zostają Qrex i Zendemion. Cóż, mamy jeszcze godzinę do namysłu." ( http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=58945). Na tej podstawie ciężko stwierdzić, czy jest on bardziej prawdopodobnym kompanem qrexa, kompanem Prida, czy też zwykłym mieszkańcem - taką, jak sam o sobie twierdzi, ''chorągiewką na wietrze''. Biorąc pod uwagę, że w świetle moich głównych teorii są osoby bardziej podejrzane, jego przesunę sobie póki co do drugiego rzędu.

==> Avalon - nieobecny podczas pierwszego linczu, obok mnie główny cel Prida. Analizując jego poczynania drażni mnie trochę, iż jak gdyby ''kalkuje'' moje przemyślenia - stwierdziłem wcześniej, że mafią jest XSky0 i bardzo możliwe, że obok niego Asthariel, Avalon również tę dwójkę wybrał sobie jako głównych podejrzanych. Możliwe, że partner kazał mu się nie wychylać i traktować moje wywody jako swoistą ściągawkę. Problem w tym, kto mógłby być jego partnerem? Na pewno nie Winry - ktoś musiał przecież być obecny podczas pierwszego głosowania, aby wysłać mord. Zakładam też, że zapewne nie Prido, który go teraz atakuje, ani nie Asthariel, który jest przez Avalona konsekwentnie podejrzewany i nawet w pewnym momencie oberwał od niego linczem. Pozostałby więc ewentualnie... qrex. Tym bardziej, że w pewnym momencie sam qrex wymienił na swojej liście podejrzanych Avalona w kolejności za sobą (;P), a obaj panowie nieszczególnie wchodzili sobie w drogę. Powtarzam jednak, że to tylko ewentualność, raczej nie do roztrząsania na dzisiaj, także dla Avalona też drugi rząd.

==> Winry - rzuciła mi się w oczy tym, że w pewnym momencie najchętniej (prawie) wszystkich by uniewinniła i... tyle. Tu jest właśnie ''pies pogrzebany'', gdyż ze względu na nieobecność podczas pierwszego głosowania i niebudzącą podejrzeń postawę wczoraj nawet jeżeli jest mafią, to zapewne nikt jej nie zlinczuje, gdyż zawsze ktoś okaże się bardziej podejrzany jako potencjalna mafia. Ciężko na podstawie dotychczasowych wypowiedzi Winry w ogóle rozpatrywać ją jako mafię. Skoro jednak jest tak krystalicznie czysta, to dlaczego nie zginęła w ostatnim mordzie? Swoją drogą duet Prido-Winry byłby magiczny i zapewne totalnie pogrążyłby miasto. Tyle, że dowodów na to brak. No nic, z pustego i Salomon nie naleje, wielką-niespodziankę-Winry mogę umieścić na tę chwilę co najwyżej w drugim rzędzie, a i to tylko dlatego, co by Astharielowi i Avalonowi było tam raźniej ;].

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A może my to wszystko rozpatrujemy ze złej strony? Może nie ma żadnego wybijania dobrych graczy ani celowego wybijania wg listy?
Do tej pory braliśmy lincz na winie za lincz na doświadczonym graczu. A czy ktoś rozpatrywał to pod kątem zabójstwa ewentualnego kataniego? Wiem, że trafienie kataniego w pierwszym mordzie graniczy z cudem, ale ambitni gracze (a mam wrażenie, że sami tacy nam tu zostali) mogliby się pokusić chociaż o próbę tego. Wino nie napisał wiele, raptem dwa posty, ale zabawne było imię, a raczej nazwisko, jakie sobie wybrał. Nothing. Nikt. Zero. Ot, zwykły człowiek. Nie żaden katani, broń Boże :P Nie powiem, jego post fabularny zapadł mi w pamięć najbardziej. Nie wykluczone, że mafia mogła celować w niego, bo tak na dobrą sprawę, czym się można kierować przy pierwszym mordzie? Zakładam, że to, iż Wino był na czele listy nie miało tu znaczenia.

Teraz mord drugi. Rob. Z jego postów nic już nie sugeruje, że mógłby być katanim. Możliwe jednak, że już wtedy narodził się u mafii pomysł eliminowania graczy wg listy lub po prostu Rob wyszedł na podstawie "nachamowej eliminacji" - nie licząc linczu na kindziuku "za karę" z nikim za bardzo nie dało się go połączyć i wydawał się względnie niewinny.

Mord trzeci, najciekawszy. Pytanie Fiarota, dlaczego nie zginęłam ja, dało mi do myślenia. Fakt, wczoraj miałam wrażenie, że jestem jakby poza rozgrywką, nikt się mnie nie czepiał, nie próbował z nikim wiązać. Ale może nie patrzmy, kto nie zginął, tylko kto zginął. Zendemion był drugim niedoświadczonym, zaraz po Sky, którego zabiliśmy wczoraj. Byłby dziś prawdopodobnym kandydatem do linczu, gdybyśmy nadal kierowali się tym, że Wina zabił nowicjusz. Uznacie tę teorię za naciąganą, ale zobaczcie, kto nam został. Sami gracze stosunkowo lub bardzo doświadczeni, angażujący się, ambitni. I obecnie w miarę pewni zwycięstwa (mam na myśli mafię of course). Dlaczego nie mieliby się zabawić? A zabicie Zendemiona było zabawą podwójną - kontynuowanie wybijania po kolei z listy i pozbycie sie najpewniejszego kandydata do linczu, coby nie wygrało się mafii za łatwo.

Te teorię, cokolwiek dziwne, naciągane i zupełnie inne niż dotychczasowe są może mało prawdopodobne, ale nie dają mi spokoju. Bo cała ta zagrywka byłaby bardzo w stylu Prida :D już od początku angażowanie i staranie się na maksa - szukanie kataniego tylko na podstawie fabularki. To by było mocne, trafić wina tak od razu (nie wykluczone, że tak się nawet stało). Późniejsze zabicie Zendemiona, by dzisiejszy dzień nie był zbyt nudny, a zwycięstwo zbyt łatwe, bo takie są mało znaczące ;] co innego wygrać, pozbywając się głównego podejrzanego.

Pojawia się pytanie, kto w takiej sytuacji mógłby mu partnerować? I tu kolejna szalona teoria - Avalon :D
Popatrzmy tak: wczoraj Prido podaje nam dwóch kandydatów - Sky''a i Avalona. Wie, że zlinczowanie tego drugiego na chwilę obecną jest niemożliwe. Za to pierwszyz tej dwójki ma duże szanse paść. Sky pada i co? niewinny. Teoria Prida o parze Sky - Avalon trafi więc na wiarygodności i wobec tego nikt nie będzie dziś rozpatrywać Avalona aż tak poważnie, zwłaszcza, że Prido uparcie nie podaje na niego żadnych argumentów, mówiąc ciągle o przeczuciu i eliminacji, czym zniechęca nas do linczowania Avalona :D
Załóżmy jednak, że Avalon ginie wczoraj. Okazuje się zły. Prido się cieszy i cały dzisiejszy dzień namawia nas do zabicia Sky''a, bo skoro trafił wczoraj raz, na pewno trafi i drugi. Dziś leci Sky a jutro mamy czteroosobowy finał, w którym Prido jest podejrzewany w stopniu umiarkowanym, bo przecież podał Avalona na tacy w sytuacji, gdy nikt go nie podejrzewał.

Może ja przesadzam, może szukam dziury w całym, ale jak tak to sobie złożyłam w całość, to mi wyszło całkiem logicznie xD proszę Was o zapoznanie się z tym i ustosunkowanie do tego, bo mogłam coś pominąć/przekręcić/namieszać. No i interesuje mnie Wasze zdanie na ten temat ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Achtung! Informuję, iż moja aktywność dzisiejszego wieczora będzie dość niestabilna, mam nadzieję, że będę miał dostęp do internetu, ale i tak prawdopodobnie zostawię głos około 17.

Prido - No to jadziem. Zacznę od tego, że Prido zaczyna odpał ( http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=58957), a potem wychodzi z nachamową eliminacją ( http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=58981), z której wynika, że odpuszcza wszystkim poza mną i Sky''em, a oskarżenia wobec mojej osoby są takie, że mam opóźnioną reakcję i moje posty są sztuczne, a jego klarowna perspektywa mówi mu, że inni popełniają zbyt głupie błędy by być w mafii. Ja się pytam, gdzie są te błędy np. Asthariela?
Następnie oznajmia nam wszem i wobec, że chciał nas sprowokować do działania i nie ma zamiaru pokazywać innym ich błędów i niekonsekwencji ( http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=59000), radzi zapytać tych którzy te niekonsekwencje innym wytykali. Potem trochę traci rezon ( http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=59016), ale już po wynikach głosowania zarzuca mi mafiowanie z Fiarotem. Do czego dążę?

Prido robi szum wokół niekonsekwencji innych, gdy tak naprawdę wszystko zaczęło się mieszać dopiero wieczorem. Co do wcześniejszych nieścisłości. Zendemion raz wykazywał się przenikliwym myśleniem, raz nieogarem co może wydawać się nieco dziwne, ale nie wspominałem o linczowaniu go z tego co pamiętam, więc nie nazwałbym jego zachowań "banalnymi i głupimi błędami". Do tego przedstawia zwykły towar w superzachęcającym kolorowym opakowaniu i puszcza fajerwerki.

W tym kontekście liczyłem się bardziej tylko z Astharielem, który nie popełniał większych gaf, a dopiero jak zaczął być pośrednio przyciskany przez Zendemiona zaczął kluczyć, a następnie gdy zainteresowałem się nim ja i Winry zaczął zamykać się za barierą ironii (co jest generalnie bardzo fajną zabawą), ale taki post ( http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=58974) to dla mnie przesada, chyba, że to nie ironia, a wyczuwanie gruntu pod stopami. Tu do Prida, w ciągu dnia Asthariel nie popełnił więc głupich i banalnych błędów, a dopiero przyciskany wieczorem zaczął się mieszać.

Z perspektywy Prida wszystko jest jasne, tylko ja jestem sztuczny i zagmatwany (o Fiarocie mówił bodajże, że ten niepokojąco odnosi się do jego punktu widzenia). Wam zarzuca to, że mylicie się zarzucając to samo co on innym. Czyli po prostu przedstawia swoje oskarżenia w takim opakowaniu, żeby wynikało z niego, że tylko on ma rację, a wszyscy inni się mylą. Wygląda to jakbyś chciał wszystkich zmusić, żeby gromadnie się rzucili na mnie i Sky''a, a potem na mnie i Fiarota. No tak, pokonać legendarnego Fiarota to byłaby wisienka na Twoim torcie tej idealnej edycji z bezczelnym ubiciem wina w pierwszym linczu. Tak powinienem to według Ciebie rozumieć, czy moja interpretacja jednak jest mylna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.08.2011 o 03:42, Fiarot napisał:

No chyba się teraz zbyt mocno rozpędzasz. O mordowaniu według listy jako pierwszy wspomniał
Zendemion - http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=58887. Ja co prawda podczas
analizy jego wypowiedzi nie omieszkałem tego pominąć, lecz stwierdziłem jedynie, że:
"Po poście MG Zendemion głośno rozmyśla, iż w związku z czyszczeniem listy graczy
od góry może być następnym celem mafii... Nie wiem za bardzo, co to ma być 0.o?

Nie prawda. Proszę twój post trzecia linijka, kiedy wyjaśniasz możliwe powody na linczu windowsie.
http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=58798
Nie wiem dlaczego się wyparłeś tego ale padło to stwierdzenie. Nawet przed tym co napisał Zendemion.

Dnia 06.08.2011 o 03:42, Fiarot napisał:

( http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=58889).
Skoro jednak piszesz, że były tego typu przypadki w przeszłości to owszem, mogę to potwierdzić,
tylko jak to niby z automatu wskazuje na mnie?

Wspominałeś o takiej możliwości jako pierwszy w tej edycji. Przed Zendemionem. W przypadki nie wierzę. Kwestia tylko tego, czy zrobiłeś to celowo, czy ktoś to wykorzystał przeciw tobie.

Dnia 06.08.2011 o 03:42, Fiarot napisał:

Dodam jeszcze tylko jako ciekawostkę, że to właśnie Prido przywołał niedawno teorię mordowania
według listy: "Już pomijam aspekt eliminacji ludzi po kolei z listy".

Starasz się akurat niefortunnie zepchnąć mój argument, że to Prido sugerował tą możliwość jako pierwszy. W rzeczywistości jednak to byłeś ty. Podałeś to co prawda jako możliwość i pewnie, teraz będziesz się tym bronić. Fakt jednak pozostaje faktem. Wspomniałeś o tym jako pierwszy.

Dnia 06.08.2011 o 03:42, Fiarot napisał:

Nie wiem, kim jest Avalon, ale ja na pewno nie jestem z nim w mafii. Generalnie mogę
to udowodnić jednym postem: http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=59032. Krótka

Wybacz, ale to akurat zagranie wypadło sztucznie. Twoja interakcja z nim do tej pory jest stosunkowo najsłabsza (w porównaniu, do interakcji z innymi graczami) . To nie jest przekonywujący argument.

Dnia 06.08.2011 o 03:42, Fiarot napisał:

Dlatego też mord na Zendemionie był mu bardzo na rękę. Zendemion po pierwsze go podejrzewał, po drugie > zaś był przez qrexa łączony w parę z XSky0 - skoro ów nowicjusz już padł, Zendemion przestał być > potrzebny, gdyż w oczach mafii spełnił swoją rolę.

Bzdury. Gdybym był w mafii Zendemion, bardziej przydał by mi się żywy. Był moim kandydatem z pierwszej linii. Dzisiaj go nie ma. Obnażyło to moją wpadkę i zmniejszyło moją wiarygodność, względem miasta. Sensowniej było by zostawić go przy życiu w takim przypadku.

Dnia 06.08.2011 o 03:42, Fiarot napisał:

Podsumowując dwie najbardziej prawdopodobne na tę chwilę według mnie teorie w mafii jest
qrex lub Prido

Wiem że jesteś dobrym graczem. Mam w tej chwili dwie opcje do wyboru. Dostałeś chwilowego zaćmienia i dlatego wyciągasz błędne wnioski bądź jesteś w mafii. Spraw bym był, raczej skłonny uwierzyć w pierwszą opcję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wedle wszelkiego prawdopodobieństwa, dzisiaj będę musiał zniknąć ok. 18:30, i zapewne wtedy oddam głos.

Nie będę się rozpisywał. Z mojej perspektywy zostało 5 podejrzanych, w tym 2 mafie. Uważam za bardzo prawdopodobne, że co najmniej jedną z nich jest Prido lub Fiarot, z przewagą 65 % - 35 % na niekorzyść tego pierwszego. Winry i Avalon już napisali swoje podejrzenia względem niego - co swoją drogą jest troszkę zastanawiające - w przeciągu 10 minut dwoje graczy z tak podobnymi wnioskami? Nie wspominając już, że graja całkiem podobnie - przesypują się przez edycję, za bardzo nikogo się nie czepiają, ich nikt też nie męczy. pomijając Prido - Avalon...

Qrex - używając sławetnego zwrotu - intuicja mi podpowiada, że jest niewinny. Wydaje się działać na korzyść miasta, pisze z sensem.

Fiarot - po tym, co zaobserwowałem w jedynej edycji, kiedy graliśmy razem, wydaje mi się, że nie pokazuje nam pełni możliwości. Wybrał sobie mnie na ostrzał, z moim zdaniem słabych przyczyn, i przekonał do tego Zendemiona. No i co dziwne, jeszcze nie zaczęła się żadna wielka debata Fiarot vs. Prido...

Jeśli Prido jest w mafii, to z Fiarotem lub Avalonem. Winry też w takim przypadku uniewinniam, ze względu na ich małą rozmówkę o podejrzeniach względem Avalona - jeśli są partnerami, to jaki ma sens taka pokazówka?

Podsumowując, póki co Prido jedzie na swojej reputacji, i próbuje nas przekonać do linczowania swoich typów, nie podajac nam w zamian żadnych przekonywujących argumentów. Czekam na jego kolejny ruch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Do wszystkich
Być może mamy dzisiaj ostatni dzień. Jak do tej pory, nie padł ani Fiarto ani Prido. Co gorsza, żadne z nich jeszcze nie wykrył, ani jednej mafii. Jesteście w stanie uwierzyć w taką sytuację, jeśli, przynajmniej jeden z nich nie jest zły? Ja, zdecydowanie nie. Jeden z nich w mafii być musi, kwestia tylko który. Po pierwsze Winry i Asthariela na dzisiaj zostawię. Może jedno z was jest w mafii, ale wasza gra nie wydaje mi się podejrzana. Avalona też zostawiam mimo tego, że jego kandydaturę zaliczam do zdecydowanie bardziej prawdopodobnych. Dzisiaj zamierzam skupić się oczywiście na Fiarocie i Prido. Ostrzegam z góry, twardych dowodów na nich nie ma, bo i dziwne gdyby były. Trzeba się oprzeć na tym co mamy.
Prido - W jego grze nie podobało mi się tylko późne zwlekanie z oddaniem głosu, pierwszego dnia i zamieszanie jakie wyszło na koniec. Nie było jednak, żadnego racjonalnego argumentu gdyby był w mafii żeby to robić więc to małe uchybienie. Wybrał też wygodny lincz na Xsky, (podobnie jak zresztą Fiarot) Później przypomina o zabijaniu według listy co może wskazywać na zwalenie winy (Fiarot jako pierwszy wspominał o tej możliwości w tym poście po zamordowaniu windowsa( http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=58798) Tyle jeśli chodzi o niego.
Fiarot- Jako pierwszy poinformował o możliwości zabijania według listy. Jeśli byłby w mafii mogło by to wskazywać albo na a) próbę poinformowania miasta o swoich zamiarów (żeby pokazać pewność swojej pozycji) b) przypadkowe wymsknięcie. W przypadku niewinności była by to tylko dodatkowa informacja. Ciekawe jednak że wspominało o niej jako pierwszy. Dalej skupia się na wygodnych graczach. Eliminacja XSkya, który sam nie stanowi zagrożenia lub Asthariela którego gra nie należy do podejrzanych w chwili obecnej. Założył jeszcze możliwą kandydaturę mnie i Zendemiona. Wiem że w trzech przypadkach się pomylił (swoją rolę znam) u gracza tej klasy to zastanawiające. Dodatkowo nie podobały mi się argumenty na rzekomą współpracę między mną i Asthariela. Gdybym był z nim w mafii nie pozwolił bym uniewinnić się nam nawzajem. Argumenty tego typu obrażają mnie, bo sugerują mocną nieprofesjonalność z mojej strony. Nie założył też wczoraj kandydatury Prida, co dodatkowo świadczy na jego niekorzyść. Dzisiaj szczególnie nie podoba mi się to że wyparł się swojego wcześniejszego stwierdzenia o tym że mafia może mordować według listy( http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=59100) + dołożył moją kandydaturę popierając ją moim wygodnym mordem na Zendemionie a wygodna w rzeczywistości nie jest(ja wam że jestem niewinny, a co za tym idzie wiem że się myli)
Dlatego z tej pary wybieram Fiarota. Pewny nie jestem i możliwe że Prido świetnie wykorzystał sytuację. Muszę jednak zaryzykować.

*********
Lincz - Fiarot
*********

Dzisiaj z moją aktywnością może być kiepsko, tak że wybaczcie jeśli na wasze zarzuty odpowiem późno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Że niby wymyśliłem z Pridem, że mnie ubijemy i dlatego teraz teoria o mojemu partnerowaniu Fiarotowi? Dobre, nie powiem, że nie, ale ja do tej układanki nie pasuję. Jeśli już to drugi mafiozo jest zapewne dobrze przyczajony i ukryty.

Asthariel
Jak to nikt mnie nie męczy? Prido próbował kiedyś namówić innych, żeby linczowali Ciebie na podstawie jego intuicji? Ja się zawsze przesypuję przez edycję i potem zawsze mi to wytykają w późniejszej fazie gry, przyzwyczaiłem się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 06.08.2011 o 13:54, Avalon67 napisał:


Asthariel
Jak to nikt mnie nie męczy? Prido próbował kiedyś namówić innych, żeby linczowali Ciebie
na podstawie jego intuicji? Ja się zawsze przesypuję przez edycję i potem zawsze mi to
wytykają w późniejszej fazie gry, przyzwyczaiłem się.


Jeszcze mi się nie zdarzyło, ale fakt jest faktem - poza Prido chyba nikt cię nie bierze za mocno pod uwagę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.08.2011 o 14:09, Asthariel napisał:

Jeszcze mi się nie zdarzyło, ale fakt jest faktem - poza Prido chyba nikt cię nie bierze
za mocno pod uwagę.

Ale gdzieś tam zawsze ktoś ma mój typ w zanadrzu, żeby w razie czego oddać na mnie głos i mieć czyste ręce: "Ja kręcę? Przecież pisałem, że go podejrzewam.", wygodna sytuacja dla mafii w razie kłopotów popróbować na mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.08.2011 o 13:34, Asthariel napisał:

Winry i Avalon już napisali swoje podejrzenia
względem niego - co swoją drogą jest troszkę zastanawiające - w przeciągu 10 minut dwoje
graczy z tak podobnymi wnioskami? Nie wspominając już, że graja całkiem podobnie - przesypują
się przez edycję, za bardzo nikogo się nie czepiają, ich nikt też nie męczy.


No wybacz, ale gdybyśmy z Avalonem byli mafią, to byśmy raczej nie pisali w tym samym czasie na ten sam temat, trochę za bardzo rzuca się w oczy :D poza tym, jak pisał zdaje się Fiarot, mnie i Avalona nie było pierwszego dnia głosowania, a ktoś musiał wskazać osobę do zamordowania. Łączenie go więc ze mną nie ma najmniejszego sensu. Aczkolwiek mafiozowania Avalona nie wykluczam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się