Domek

Forumowa Mafia

60875 postów w tym temacie

Dnia 13.12.2011 o 22:02, windows00 napisał:

> Asthariel zmien na niego zobaczymy co wyjdzie w remisie :)
CHce pociągnąć kogoś za sobą? ;>

Nie ja i tak niewinny jestem a to koniec głosowania , dzieki za gre : ) możecie sprawdzic jutro pshemoxxa bo nie miał jaj żeby umrzeć ze mną :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie miałem jaj żeby się zabić? Odnośnie tych Edycji przepraszam zapomniałem o tej zasadzie. I mam nadzieję że przez fakt że nie miały one większego znaczenia zostanie mi tym razem wybaczone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.12.2011 o 22:06, kindziukxxx napisał:

hmm. post został zmodyfikowany i to o 22:02, więc PO terminie głosowania... czyli zostaje
czekać na decyzję MG

Własnie słuszna uwaga , ciekawe czy MG zaliczy ten głos .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.12.2011 o 21:58, Asthariel napisał:

Ale wczoraj ODDAŁEŚ głos na Andrzeja, co zostało zaznaczone w podsumowaniu MG

Wczoraj jeszcze była niewielka szansa na to, że Andrzej się odezwie. Dzisiaj już nie miałem takich złudzeń, więc go sobie odpuściłem.

Ty tymczasem zarzuciłeś mi nie to, że na niego zagłosowałem wczoraj, ale że chciałem głosować dzisiaj, czego i tak ostatecznie nie uczyniłem...

Dnia 13.12.2011 o 21:58, Asthariel napisał:

Łał, poważne zagranie, z całą pewnością zależy ci na dobru miasta,
skoro głosujesz w odwecie, nie mając innych argumentów.
Już Avalona nie podejrzewasz?

Podejrzewam, ale mój głos nie przesądzał ani o linczu na Tobie, ani na nim. Skoro więc nie miał on mocy sprawczej usunięcia kogoś z gry, trudno zarzucać mi, że miałem w poważaniu dobro miasta.

Twoja reakcja dała mi jednak sporo do myślenia... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 13.12.2011 o 22:08, ariwederczi napisał:


Ty tymczasem zarzuciłeś mi nie to, że na niego zagłosowałem wczoraj, ale że chciałem
głosować dzisiaj, czego i tak ostatecznie nie uczyniłem...

WIęc trzeba było zmienić wczoraj głos, kiedy było wiadomo, że się już nie odezwie. Przynajmniej wniósłbyś jakikolwiek wkład do gry, a tak, o głos zmarnowałeś, i trudno to zinterpretować.

Dnia 13.12.2011 o 22:08, ariwederczi napisał:

> Łał, poważne zagranie, z całą pewnością zależy ci na dobru miasta,
> skoro głosujesz w odwecie, nie mając innych argumentów.
> Już Avalona nie podejrzewasz?
Podejrzewam, ale mój głos nie przesądzał ani o linczu na Tobie, ani na nim. Skoro więc
nie miał on mocy sprawczej usunięcia kogoś z gry, trudno zarzucać mi, że miałem w poważaniu
dobro miasta.

Znów, głosujesz, ale nic z tego nie wynika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.12.2011 o 22:06, kindziukxxx napisał:

hmm. post został zmodyfikowany i to o 22:02, więc PO terminie głosowania... czyli zostaje
czekać na decyzję MG

Nie można edytować "jedynie na godzinę PRZED zakończeniem głosowania na lincz", a więc chyba mu się z tym upiekło.

Pshemoxx
Czemu czekałeś 7 minut aż do końca głosowania by zmienić swój typ? A jeszcze mimo, że chciałeś się "dogadać" to przez ten czas nic konkretnego w tym celu nie zrobiłeś. Nie kminię tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.12.2011 o 22:12, Avalon67 napisał:

> hmm. post został zmodyfikowany i to o 22:02, więc PO terminie głosowania... czyli
zostaje
> czekać na decyzję MG
Nie można edytować "jedynie na godzinę PRZED zakończeniem głosowania na lincz", a więc
chyba mu się z tym upiekło.

Ta tylko czy MG nie uzna że edytował lincz o to mi chodzi : D i ten post http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=59518 był edytowany wczesniej co by nie było , dobra juz sie nie czepiam niech chłopak sobie gra :D

Ps. WŁASNIE AWANSOWAŁEM NA SEKRETARZA BIJACZ :D!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jemu powinno zależeć żeby mnie namówić a nie zagłosował prosto we mnie pomimo że powinien wiedzieć że mogę sobie od tak zmienić na niego głos i go zabić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.12.2011 o 22:14, pshemoxx napisał:

Jemu powinno zależeć żeby mnie namówić a nie zagłosował prosto we mnie pomimo że powinien
wiedzieć że mogę sobie od tak zmienić na niego głos i go zabić.

Nic by mi to nie dało żebym cie namówił kolego bo miałem na swoim koncie już 3 głosy ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.12.2011 o 22:11, Asthariel napisał:

WIęc trzeba było zmienić wczoraj głos, kiedy było wiadomo, że się już nie odezwie.

Głosowałem kilka minut przed deadlinem. Andrzej miał szansę odezwać się dzisiaj...

Dnia 13.12.2011 o 22:11, Asthariel napisał:

Przynajmniej wniósłbyś jakikolwiek wkład do gry, a tak, o głos zmarnowałeś, i trudno
to zinterpretować.

Aż tak Ci żal, że zmarnowałem swój głos? Żadne interpretacje nie są potrzebne, skoro wyjaśniłem dobitnie, dlaczego go wybrałem...

Dnia 13.12.2011 o 22:11, Asthariel napisał:

Znów, głosujesz, ale nic z tego nie wynika.

A co miało wyniknąć z mojego głosu? W jaki sposób miałbym zagłosować, aby się uniewinnić lub obciążyć?

Im dłużej nad tym myślę, tym coraz bardziej wydajesz mi się podejrzany. Postanowiłeś zagłosować na kogoś z boku, czyli na mnie, licząc na to, że pozostaniesz w cieniu, czyli poza kręgiem podejrzeń. Mój "odwet" Cię zdenerwował, bo poparłem go argumentem bezzasadności Twojego głosu...
Organizujesz na mnie krucjatę (namawiając innych do głosowania przeciwko mnie), a gdy Ci się ona powiedzie, a ja okażę się niewinny, to stwierdzisz (a nawet już stwierdziłeś), że i tak warto było, bo nie pasuje Ci mój styl gry...
Interesujące...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czyli, że stan żywych przed mordem to:
0. win0
2. kindziuk
3. Dazzy
4. Zendemion
6. Asthariel
8. Pshemoxx
10. Avalon
13. ariwederczi
Pominąłem kogoś?
Jeśli nie to mamy tylko jeden zapasowy lincz.
Rodzi się pytanie co z nim poczniemy? Bo Pshemoxx jest zdaje się kandydatem numer jeden do odczucia gniewu ciemnej strony jutro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 13.12.2011 o 22:24, ariwederczi napisał:


Im dłużej nad tym myślę, tym coraz bardziej wydajesz mi się podejrzany. Postanowiłeś
zagłosować na kogoś z boku, czyli na mnie, licząc na to, że pozostaniesz w cieniu, czyli
poza kręgiem podejrzeń. Mój "odwet" Cię zdenerwował, bo poparłem go argumentem bezzasadności
Twojego głosu...
Organizujesz na mnie krucjatę (namawiając innych do głosowania przeciwko mnie), a gdy
Ci się ona powiedzie, a ja okażę się niewinny, to stwierdzisz (a nawet już stwierdziłeś),
że i tak warto było, bo nie pasuje Ci mój styl gry...
Interesujące...


Zatem wytłumacz mi proszę - czemu nie podczepiłem sie pod głosowanie pod Phelelę lub Psemoxxa? Uniknąłbym jakichkolwiek podejrzeń, ba, zachowałbym się dokładnie tak samo jak wczoraj (wybór miedzy dwoma podejrzanymi), i nikt nie miałby mi niczego za złe. Czemu się wystawiać na podejrzenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.12.2011 o 22:27, Asthariel napisał:

Zatem wytłumacz mi proszę - czemu nie podczepiłem sie pod głosowanie pod Phelelę
lub Psemoxxa? Uniknąłbym jakichkolwiek podejrzeń, ba, zachowałbym się dokładnie
tak samo jak wczoraj (wybór miedzy dwoma podejrzanymi), i nikt nie miałby mi niczego
za złe. Czemu się wystawiać na podejrzenia?

1.) Nie podczepiłeś się pod głosowanie między Phelelę a Pshemoxxa, bo albo jeden z nich jest Twoim współpracownikiem (i nie chciałeś się opowiadać po żadnej ze stron, wiedząc, że zapewne jutro dowiemy się, który z nich to zdrajca), albo wiesz, że obaj są niewinni (i najpóźniej jutro rozpocznie się krucjata przeciwko tym, którzy wmieszali się w ten konflikt i wycięli mieszkanców).
2.) Głosując na mnie, nie wiedziałeś, że wystawiasz się na podejrzenia, tzn. nie oczekiwałeś, że zarzucę Ci bezzasadność głosowania na mnie i zagłosuję w odwecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 13.12.2011 o 22:35, ariwederczi napisał:

1.) Nie podczepiłeś się pod głosowanie między Phelelę a Pshemoxxa, bo albo jeden z nich
jest Twoim współpracownikiem (i nie chciałeś się opowiadać po żadnej ze stron, wiedząc,
że zapewne jutro dowiemy się, który z nich to zdrajca), albo wiesz, że obaj są niewinni
(i najpóźniej jutro rozpocznie się krucjata przeciwko tym, którzy wmieszali się w ten
konflikt i wycięli mieszkanców).

Wczoraj zagłosowałem na Andrija. Czy ktoś mnie oskarżył o to, że zlinczowałem niewinnego? NIE. Dziś podejrzani byli Phelela i Pshemoxx, i to nie ze względu na zlicznowanie niewinnego, a bardziej za mieszanie. Niby czemu miałbym się bać, że ktoś mnie zaatakuje z tego włąśnie powodu? A nawet gdyby tak się stało - niespodzianka! byłyby jeszcze 2-3 osoby, które dałoby się ze mną oskarżyć o to samo.

Dnia 13.12.2011 o 22:35, ariwederczi napisał:

2.) Głosując na mnie, nie wiedziałeś, że wystawiasz się na podejrzenia, tzn. nie oczekiwałeś,
że zarzucę Ci bezzasadność głosowania na mnie i zagłosuję w odwecie.

Prawda, nie spodziewałem się, bo to trochę dziecinne zachowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.12.2011 o 22:26, Zendemion napisał:

Czyli, że stan żywych przed mordem to:
0. win0
2. kindziuk
3. Dazzy
4. Zendemion
6. Asthariel
8. Pshemoxx
10. Avalon
13. ariwederczi
Pominąłem kogoś?
Jeśli nie to mamy tylko jeden zapasowy lincz.
Rodzi się pytanie co z nim poczniemy? Bo Pshemoxx jest zdaje się kandydatem numer jeden
do odczucia gniewu ciemnej strony jutro.


Sam zagłosowałeś na Phelele a teraz z góry zakładasz że jest niewinny i winą za jego śmierć zdaje się obarczasz mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się