Domek

Forumowa Mafia

60875 postów w tym temacie

Dnia 14.12.2011 o 20:52, Asthariel napisał:

Kindziuk pisał wczoraj, żeby wybierać między mną a Arim. Jeśli jest mafią, to czemu miałby
się wychylać z tak absurdalnym zachowaniem, jak to niedawno?

Panika?

Dnia 14.12.2011 o 20:52, Asthariel napisał:

chyba, że jeden z nas jest mafią. Ja wiem,
że nią nie jestem, wiec z dwójki pozostaje Ari, na którego Kindziuk nie mógłby zagłosować,
gdyby byli partnerami - ale nic nie stałoby na przeszkodzie KIndziukowi, by oddać głos
na mnie.

Wręcz przeciwnie. Gdyby pomysł remisu był przeprowadzony (co wydaje mi się teraz nierealne) i miał głos na wspólniku, to zmieniając go o 22:01 zapewnia sobie wygraną. A pozostawiając - immunitet na finał.

Dnia 14.12.2011 o 20:52, Asthariel napisał:

Moim zdaniem, Kindziuk faktycznie chciał przeprowadzić jakiś eksperyment... tylko nie
przemyślał dokładnie sprawy.

Nie wydaje mi się. Gdybym nie wysnuł w stosunku do niego żadnych podejrzeń, a on wyskoczyłby z takim postem - wtedy mógłbym uwierzyć w jakiś odpał. Ale nie po moich oskarżeniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.12.2011 o 20:59, kindziukxxx napisał:


> TO CZEMU BYŁEŚ ZA REMISEM? http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=59560

Bo jest szansa że w wybranej 2 jest jeden mafioza i wtedy jest szansa na wylosowanie
go przez mg w linczu (przynajmniej w teorii)

Nie, bo to wciąż 50 % szansy na porażkę, i to taką, na którą nie mamy żadnego wpływu. Jak już przegrać, to lepiej z własnej winy, a nie ślepego losu. Oj Kindziuk Kindziuk, bronienie cię robi się coraz trudniejsze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 14.12.2011 o 20:59, windows00 napisał:

Wręcz przeciwnie. Gdyby pomysł remisu był przeprowadzony (co wydaje mi się teraz nierealne)
i miał głos na wspólniku, to zmieniając go o 22:01 zapewnia sobie wygraną. A pozostawiając
- immunitet na finał.

Wiec czemu tego nie zrobił? Nie wierzę w panikę, naprawdę podejrzenia jednego gracza moga doprowadzić mafię do paniki, zwłaszcza, gdy jest tak blisko zwycięstwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 14.12.2011 o 21:01, Asthariel napisał:

Nie, bo to wciąż 50 % szansy na porażkę, i to taką, na którą nie mamy żadnego wpływu.
Jak już przegrać, to lepiej z własnej winy, a nie ślepego losu. Oj Kindziuk Kindziuk,
bronienie cię robi się coraz trudniejsze...


nikt nie każe Ci mnie bronić, jednak musisz przyznać że moja gra i tak byłaby sprzeczna ze zdrowym rozsądkiem mafioza

win0
jak obaj padają jestem za remisem, tylko potrzeba typów Dazzy i kto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.12.2011 o 20:56, kindziukxxx napisał:

> 2) Link do postu, w którym napisałem, że jestem przeciw remisowi.
http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=58448 :)

Lol?
Pomijając że post nie dotyczy tej edycji (mogę znaleźć tonę postów, gdzie pokazuję, że remis jest korzystny dla miasta), to remis tam nie przedłużał gry miastu oraz nie przybliżał do znalezienia mafii, bo polegał na losowaniu linczowanego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.12.2011 o 21:06, windows00 napisał:

Pomijając że post nie dotyczy tej edycji (mogę znaleźć tonę postów, gdzie pokazuję, że
remis jest korzystny dla miasta), to remis tam nie przedłużał gry miastu oraz nie przybliżał
do znalezienia mafii, bo polegał na losowaniu linczowanego.

Ergo - był korzystny dla mafii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pierwsza część analizy. Robi się dynamicznie, więc będę wrzucał w częściach.

win0- Pierwszego dnia (tego już faktycznej gry, po pierwszym mordzie) prowadzi właściwie nic niewnoszącą dyskusje z robem o teoriach, przy czym ciekawa jest pomyłka w ilości graczy- było ich trzynastu, opracował zaś wzór matematyczny dla jedenastu... czyli brakuje dwóch. Niby nic, acz jest dość ciekawym zbiegiem okoliczności. Pierwszego dnia głosuje na kindziuka, co się chwali. Uniewinnia później Asthariela na podstawie nagłej zmiany głosu. Później głosuje na pshemoxxa, gdyż grał niespójnie. Faktycznie, grał, ale był niewinny, ja jednak też tak głosowałem, zatem to był nasz błąd. Kolejna rzecz- pomysł z remisem. Moim zdaniem dobry i niepasujący do mafii- wszak jeśli dziś padnie niewinny, oni i tak i tak wygrają, przy remisie zaś- nieco trudniej uniknąć trafienia, choćby nawet i rykoszetem. Moim zdaniem niewinny, nawet pomimo ciekawego zbiegu okoliczności pierwszego dnia.

Kindziuk- Ten pan to mój główny podejrzany. Pierwszego dnia nieźle namieszał, niby to uniewinniając roba, a później jednak sugerując, że nie należy tego robić. Kilka osób (w tym ja) już mu to wytknęło. Drugiego dnia jakby... zamilkł. Ot, powiedział kilka zdań, próbował się obronić przed moimi oskarżeniami i na końcu oddał głos na phełkę nie podając żadnych argumentów, do drugiego dnia nie ma się czego przyczepić... wręcz podejrzanie nie ma. Czyżby jego lepszy w te klocki partner dał mu do zrozumienia, że powinien przystopować? Niewykluczone. No i jeszcze jego aktualne mieszanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja wciąż bardziej podejrzewam Ariego, i to na nim radziłbym sie skupiać. Drugim do remisu niestety chyba powinien być jednak Kindziuk, gdyż po prostu miesza - jeśli pozwolimy mu przeżyć do finału, o ile do niego dojdzie, to do końca będziemy mieli co do niego wątpliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.12.2011 o 21:07, DazZy napisał:

win0- Pierwszego dnia (tego już faktycznej gry, po pierwszym mordzie) prowadzi
właściwie nic niewnoszącą dyskusje z robem o teoriach, przy czym ciekawa jest pomyłka
w ilości graczy- było ich trzynastu, opracował zaś wzór matematyczny dla jedenastu...

Popatrz na listę tamtego dnia - liczba przy ostatnim graczu to 12 (zapomniałem, że sam mam 0.). Odejmij od 12 ilość graczy, których rolę znam -> 1. Wychodzi 11 jakby nie liczył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.12.2011 o 21:12, windows00 napisał:

Popatrz na listę tamtego dnia - liczba przy ostatnim graczu to 12 (zapomniałem, że sam
mam 0.). Odejmij od 12 ilość graczy, których rolę znam -> 1. Wychodzi 11 jakby nie
liczył.

Padłeś ofiarą samego siebie z tym numerem ;)

Ariego jak narazie ni ma.

Asthariel
Zależy który moment uznamy za początek paniki. Czy zmiana na windowsa, czy dalsze szaleństwa, gdy już pojawiła się moja analiza i pierwsza wypowiedź DazZy''ego mogąca co nieco sugerować, wtedy sytuacja mogłą już wyglądać groźnie.

Kindziuk
Argument z lampką, jego stuprocentowość, w ogóle straciłem poczucie rzeczywistości, jeszcze Wisła prowadzi 1:0 (!)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Asthariel- W pierwszym poście po mordzie na Kalenosie napisał, iż nie wyklucza mafiowania roba, twierdził, że to może być próba wyrobienai sobie alibi. Później następuje wymiana zdań dotycząca zachowania kindziuka, które wydaje się Astharielowi „troche podejrzane”. Być może próba wyrobienia sobie alibi („Ale ja przecież uważałem kindzuka za podejrzaneg pierwszego dnia!”)? Za chwilę zaś odda dwa głosy- najpierw na kindzuka, potem błyskawiczna zmiana na Andrija, co zdaje się przeczyć tej teorii. Ciekawa jednak byłaby ta, która mówi o jego mafiowaniu z windowsem, widać między nimi pewne powiązania (windows go uniewinnia, troche rozmawiają, windows poświęca mu najmniej miejsca w analizie). Wracając- Asthariel oddaje drugiego dnia głos na ariego, jakby chciał powiedzieć „umywam ręce, głosuje na kogoś, kto nie zginie w linczu, ja nie zabiłem niewinnego”. Osoba dużo mniej podejrzana od kindziuka, ale warta rozważenia do remisu. Jeśli kindziuk jakimś cudem okaże się niewinny a Asthariel winny- jutro powinniśmy głosować na windowsa (który co prawda nie wygląda mi na mafię, aczkolwiek wina Asthariela zmieniłąby postać rzeczy...)

*****
Żeby nie było tak, że przypadkiem nie zdążę! Ale zostało mi do zanalizowania dwóch graczy..

Lincz- Kindzukxxx

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Warto przypomnieć - skoro nie ma szans na remis, to trzeba też uniemożliwić mafii mieszanie pod koniec. To otrzymamy tylko poprzez zdecydowanie. Jeżeli okaże się, że głosujemy na zdrajcę i ma on kilka głosów - jednym z nich może być jego wspólnik. Wtedy zmieniając on wskazanie na kogoś innego, może doprowadzić do przegranej miasta. Dlatego żeby lincz był efektywny - wskazany powinien mieć co najmniej 3 głosy (choć lepiej gdyby były to cztery).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

jak zginę to jest definitywny koniec gdy, więc zastanówcie się czy warto, Avalon, Asthariel, Ari, dajcie albo na win0 albo na Dazziego, mogę wam zagwarantować że nie jestem w mafii, przy założeniu że jestem niewinny a win i dazzy są w mafii, to ich posty idealnie się uzupełniają przy ataku na mnie, windows już nawet odszedł od próby remisu...
Wiem że jestem w krytycznej sytuacji, ale tutaj nie ma miejsca na błąd, wojną w ogame się nie zasłonie , więc - Musicie ponieść to ryzyko, no chyba że ktoś z was wymyśli coś lepszego, może być remis byle by padł jeden z tej dwójki, i następnego dnia drugi, to nam daje ostatnią szansę,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się