Domek

Forumowa Mafia

60875 postów w tym temacie

- AUUUAA!

Wacław Kruszyński był małym 3 klasistą z zawsze bolącą głową. No... prawie zawsze. Kiedy nie bolała był miły, grzeczny i w ogóle sam miód i orzeszki. A więc dlaczego tu był? Rzadko zdażało się żeby go nie bolała głowa. A jak go boli głowa to... UCIEKAĆ! "Wacek" - bo tak na niego mówili od niemowlaka niemalże kumple (nie wiedzieć czemu) - lubił powciągać. A jego mózg nie lubił narkotyków. Więc kiedy był "na fazie" niszczył wszystko wokół. W ten sposób zyskiwał doświadczenie mimo że był chudziutkim i malutkim dzieciaczkiem. Teraz, kiedy dał sobie w żyłe, podszedł do stołu i walnął weń pięścią.

- O fuck! AUA!! - stół ani drgnął. Z oczu Wacława pociekły dwie łezki.

- GIŃ PADALCU!! - wrzasnął "Wacek" w szale bojowym, po czym uderzył znów. W stole zrobiła się dziurka ale i tak był z siebie dumny - No! I to samo zrobie z wami. Cioty. - powiedział swoim cieniutkim, dziecinnym głosem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.12.2007 o 15:43, matix00 napisał:

- GIŃ PADALCU!! - wrzasnął "Wacek" w szale bojowym, po czym uderzył znów. W stole zrobiła
się dziurka ale i tak był z siebie dumny - No! I to samo zrobie z wami. Cioty. - powiedział
swoim cieniutkim, dziecinnym głosem.

- Powiedz mi tylko kolego, czy ty brałeś dragi już jako niemowlę, że taki popier....ny jesteś?- rzekł "Luca" głosem spokojnym, ale od którego biła groźba- weź chłopaku nowy stolik przynieś, bo nikt nie będzie siedzieć, przy takim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 05.12.2007 o 16:28, Donki napisał:

- Powiedz mi tylko kolego, czy ty brałeś dragi już jako niemowlę, że taki popier....ny jesteś?-
rzekł "Luca" głosem spokojnym, ale od którego biła groźba- weź chłopaku nowy stolik przynieś,
bo nikt nie będzie siedzieć, przy takim.


- ARGH!! - wrzasnął Wacek po czym zaczął biec w stronę Luci. Potknął się jednak o krzesło i zarył głową w podłogę - BUU!! To wszystko przez ciebie! - powiedział Wacław i cicho pochlipując odszedł z "miejsca zbrodni".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Lambert zwołał swój gang. Niedługa kończyły się zajęcia szkolne, a z tym dzień. Zapadała noc.
W tej szkole noc zaczynała się ostatnim dzwonkiem, a kończyła pierwszym. Innymi słowy – dzień trwał od 8 do 18, a noc od 18 do 8. Ot, cała filozofia.
Kiedy ludzie się stawili, zauważyli, że jednego z nich brak. Nie przejęto się tym, najpewniej leżał gdzieś upity albo naćpany. Nikt nie ośmielił by się ruszyć członków gangu Lamberta… Prawie nikt. I po to on ich zwołał.
- Panowie, *****, zebraliśmy się tutaj, żeby coś sobie ustalić. To po pierwsze. Poza tym mam dla Was kilka wiadomości.
- No więc, ustalmy sobie jedno – podjął po chwili. – Zabiłeś Jasia. Gdybyś nie była takim dobrym **********, to byś już nie żył. Ale ja lubię ryzykantów. Nowy cyngiel to Jaś. Podlega tylko mi, nikomu innemu. I niech nikt nie waży się go tknąć, grozić mu, albo cośtam. Kórfa, s*********u, do ciebie mówię. Nie ruszaj, *****, Jasia, bo Cię wykluczymy z gangu. Wykluczenie z gangu następuje tylko po śmierci, więc masz nieciekawą alternatywę. Możesz albo się przystosować, albo zdechnąć. I , *****, to do reszty też było.

- Druga kwestia to coś poważniejszego. Mamy nowy gang na głowach, jest z sąsiedniej SP. Z moich informacji wynika, że chcą nas zlikwidować. Ich przywódczynią…
- Chyba przywódcą? – spytał mający nadzieję na rehabilitację Kórfa.
- Kórfa, *****, czy ja niewyraźnie mówię? Przywódczynią. Ich przywódczynią jest igaM, próbuje nas wygryźć i sama wymuszać forsę od reszty. Gorsze jest to, że igaM ma dość ludzi, by działać w obu szkołach. Więc nie zawiedźcie mnie, musimy wybić ich u nas, potem pomyślimy o tym, co chciała zrobić ona – oblizał wargi – to my przejmiemy wpływy w jej szkole.
- igaM? Czy ja mam wrażenie, że ją znam? – Spytał Dżonatan Kuk.
- A kto jej nie zna? Ty jesteś… Kuk? Ch****e nazwisko, hehe. No więc igaM jest starsza od nas, cholera. Gdyby nie jej żądza władzy, byłaby w… drugiej gimnazjum, czy co tam jest po podstawówce. Donosiciele donieśli, że igaM własnoręcznie ubiła wcześniejszego bossa wraz z jego następcami.
- Feministka cholerna. – wyrwało się Davidowi.
- Ano, feministka – Lambert spojrzał z ukosa na Davida. – I dlatego musimy ją zabić.
- I co robiiiimy? – wydarł się Grześ. Śliniąc się zaczął się śmiać.
- Najpierw zarąbiemy chociaż część jej ludzi tutaj. Najlepiej zróbmy to dzisiaj, koło wejścia, o 22…

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 05.12.2007 o 18:04, Sam Fisher5 napisał:

- No więc, ustalmy sobie jedno – podjął po chwili. – Zabiłeś Jasia. Gdybyś nie
była takim dobrym **********, to byś już nie żył. Ale ja lubię ryzykantów. Nowy cyngiel to
Jaś. Podlega tylko mi, nikomu innemu. I niech nikt nie waży się go tknąć, grozić mu, albo cośtam.
Kórfa, s*********u, do ciebie mówię. Nie ruszaj, *****, Jasia, bo Cię wykluczymy z gangu. Wykluczenie
z gangu następuje tylko po śmierci, więc masz nieciekawą alternatywę. Możesz albo się przystosować,
albo zdechnąć. I , *****, to do reszty też było.

Spier**** ch***. Myślisz, że coś możesz? - Kórfa uderzył Lamberta z "liścia". Klękaj. CH**. KAMAN?! - odwrócił się na pięcie i poszedł. - A ten Jaś to popychadło - dodał jeszcze i splunął na ziemię.

Dnia 05.12.2007 o 18:04, Sam Fisher5 napisał:

- Kórfa, *****, czy ja niewyraźnie mówię? Przywódczynią. Ich przywódczynią jest igaM, próbuje
nas wygryźć i sama wymuszać forsę od reszty. Gorsze jest to, że igaM ma dość ludzi, by działać
w obu szkołach. Więc nie zawiedźcie mnie, musimy wybić ich u nas, potem pomyślimy o tym, co
chciała zrobić ona – oblizał wargi – to my przejmiemy wpływy w jej szkole.

igaM to nie problem. Zapie*** ją dzisiaj. Pójdę z nowym Jasiem i PAWŁEM do ich SP. Padnie na miejscu - co o tym sądzicie, ekipa? Będzie wyj**** - może jakieś koleżanki spotkamy!
Kórfa miał dość. Zaczeło się robić niebezpiecznie. Zwinął swój notesik w rulonik i zapalił.
- Pierd**** zielsko - westchnął
- Co tam trzymasz?
- Nie Twój zakichany interes.
- Bo co? Załatwisz mnie, jak Jasia?
- A tak, K****.
- Haha. Nie ośmielisz się, ch****
Kórfa wyjął coś z kieszeni.
- Leżysz K***
Rozmówca nie żył. - Wal się, debilu.
- Kto to był - zapytał spokojnie Lamberta
- Kulfon, zwany otinofluK.
- Spoko.
Kórfa usiadł na ziemi i myślał. O całym swoim życiu.
- Wszystko poszło w piz** - pomyślał i zapragnął zdrzemnąć się chwilkę przed akcją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.12.2007 o 18:32, demrenfaris napisał:

Spier**** ch***. Myślisz, że coś możesz? - Kórfa uderzył Lamberta z "liścia". Klękaj. CH**.
KAMAN?! - odwrócił się na pięcie i poszedł. - A ten Jaś to popychadło - dodał jeszcze i splunął
na ziemię.

- Taka zniewaga we Włoszech ni uszła by na sucho... Uderzyć swojego dona... Lambert, pozwól mi zabić tego pyszałka.

Dnia 05.12.2007 o 18:32, demrenfaris napisał:

igaM to nie problem. Zapie*** ją dzisiaj. Pójdę z nowym Jasiem i PAWŁEM do ich SP. Padnie na
miejscu - co o tym sądzicie, ekipa? Będzie wyj**** - może jakieś koleżanki spotkamy!
Kórfa miał dość. Zaczeło się robić niebezpiecznie. Zwinął swój notesik w rulonik i zapalił.

- Tak tak, a igaM zawsze chodzi bez obstawy a ty umiesz odstrzelic miliardowi gości naraz głowy. Chociaż z drugiej strony rola mięsa armatniego pasuje do ciebie jak ulał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bożydar sobie słuchał zajefajnej empetróchy zespołu pirat o tytule "mniej niż zero". Słuchał jej tak głośno, że usłyszał jedynie monolog Kórfy. Szybko doszedł do wniosku, że IQ nadawcy musi się odnosić do tytułu tejże empetróchy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ch*** ci w dupę, je**** capie ! Sam sobie idź do tej igaM jak jesteś taki mocarz, niech ci przytnie fi**a spinaczem do papieru, zobaczymy jak będziesz śpiewał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Coolowy''ego denerwował ten popie******* koleś. Cały czas coś k**** nawijał a nic do ch*** nie robił. Takie c**** były najgorsze...Trzeba by było żeby się wreszcie zamknął.

*******************

lincz------------> demrenfaris [strzał]

*******************

OFFTOP
Piszcie coś więcej bo się nudno robi :)
OFFTOP

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.12.2007 o 18:58, Deto napisał:

Ch*** ci w dupę, je**** capie ! Sam sobie idź do tej igaM jak jesteś taki mocarz, niech ci
przytnie fi**a spinaczem do papieru, zobaczymy jak będziesz śpiewał...

Kur** nie sap do wszystkich od siebie bo kiedyś dostaniesz wpier*** i się skończy gadka sratka , to nie jest jakieś przedszkole tu walczymy o życie a ty jeszce się kłócisz z członkami własnej drużyny , weź przestań , każdy z nas chce pożycz , ale tez mnie wqrw** te jasio jakiś nowy się przybłędał i jeszce ma immunitet ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ależ Coolowiasty, nie wysuwaj tak szybko wniosków, bo zzieleniejesz.

*******************
ja już sam nie wiem... przecież w regulaminie pisze, że pierwszy lincz jest 6.12 ...
*******************

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ej chyba coś ci się porąbało lincze od jutra ale no chyba że cie nie ma bo niewiem skąd tak wczesny lincz :} ??
-spytał Zuo i stanął w cienu gdzie nikt go nie widział ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.12.2007 o 21:23, deih napisał:

Coolowy''ego denerwował ten popie******* koleś. Cały czas coś k**** nawijał a nic do ch***
nie robił. Takie c**** były najgorsze...Trzeba by było żeby się wreszcie zamknął.

- Ej no co Ty odwalasz? Jakie lincze? Nie wyglądasz mi jednak na gościa z konkurencji. Bardziej na takiego wygląda mi pan Nowak i może to się dla niego źle skończyć - ale to dopiero jutro!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

[A tobie co się tak śpieszy do zlinczownia kogoś ;). Dopiero jutro będziemy głosować. I faktycznie coś tutaj cicho ;p...]

Phelela
- Te, ty przez tą kominiarkę chyba nic nie słyszysz i nie widzisz bo ten do którego się sapiesz chociaż trochę trzeźwo myśli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jezu... mój błąd, terminy mi się zawsze mylą ;P Zresztą to przez to, że pierwotnie chciałem zacząć edycję w poniedziałek :) Ale nic mnie nie usprawiedliwia, to mój błąd.

PIERWSZY LINCZ I PIERWSZE SPRAWDZENIE JUTRO - 7.12.2007!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

"Matko, dopiero zaczęliśmy wojnę, a oni już będą swoich zabijac..." - skomentował propozycję zabicia kompana.

Nowak stał przy ścianie słuchając tej kupy przekleństw i wyzwisk, z których większośc odnosiła się chyba do jednego osobnika, który stał pośrodku kółka z miną urażonego bossa. "A, to chyba ten, który planuje byc przyszłym wodzem" - pomyślał Piotrek - "Co za człowiek... zająłby się czymś konkretnym, może lepszy jest w akcji niż w gadce".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Trzeźwo myśli hmm - czy według ciebie czepianie się do członków swojej drużyny jest trzeźwym myśleniem to ok ;p
Jakbyś chciał wiedzieć wszystko doskonale słysze przez tą kominiarke gdyż jest uszyta ze specjalnego materiału który swego czasu ukradłem więc nie pier*** głupot OK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.12.2007 o 21:28, Phelela napisał:

Kur** nie sap do wszystkich od siebie bo kiedyś dostaniesz wpier*** i się skończy gadka sratka
, to nie jest jakieś przedszkole tu walczymy o życie a ty jeszce się kłócisz z członkami własnej
drużyny , weź przestań , każdy z nas chce pożycz , ale tez mnie wqrw** te jasio jakiś nowy
się przybłędał i jeszce ma immunitet ;/


David zaśmiał się ignorancko.
-A co ty teraz frajerze robisz jak nie sapiesz ? Ale pewnie twój mały móżdzek wysuszony przez marychę czy inne g*wno tego nie pojmuje. Taki jesteś odważny to czego chowasz swoją mordę pod maską ? Szkoda mi czasu na gadanie z takim menelem jak ty...


W tym czasie David wypluł swoją wykałaczkę przez okno a ona lądując na głowie dyżurującej na podwórku nauczycielki wystraszyła ją tak że ta podskakując poślizgnęła się na błocie i wpadła twarzą w kałużę, słychać było głośne smiechy z boiska, a jakiś gruby czwartoklasista zaczął skakać po jej plecach krzycząc
"top się suko top !".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się