Domek

Forumowa Mafia

60875 postów w tym temacie

Dnia 03.02.2008 o 21:04, matix00 napisał:

> Dobra, ja może najpierw napiszę, kogo i za co podejrzewam.
>
> matix
> 1. Za co?
>
> Za odwrócenie uwagi, po tym, jak zlinczował go dawidos( http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=40736).


Do niektórych nic nie dochodzi niestety... Naprawdę nie było co komu zarzucić do tej
pory, zresztą ty nie wskazałałeś ŻADNEGO swojego podejrzanego tylko podpiąłeś sie pod
lincz Fimara.


Słuchaj, nie mam już cierpliwości. Jakich, do ciężkiej cholery, ja mam mieć poderzanych W PIERWSZYM LINCZU? Walnąć analizę zachowań fabularnych?

Dnia 03.02.2008 o 21:04, matix00 napisał:

> Za nieobecność w czasie dwóch pierwszych dni.

Wytłumaczone

Zgadza się. Ale czy prawdziwe, nie wiem.

Dnia 03.02.2008 o 21:04, matix00 napisał:

> Za zarzucanie innym milczenia, mimo własnej
> mikrej aktywności.

Również wytłumaczone...

Również się zgadza.

Dnia 03.02.2008 o 21:04, matix00 napisał:

> Za igorancję religijną i niezrozumienie ironii.

To pierwsze to pewnie żeby analiza była dłuższa ale już to drugie to jakby stwierdzenie,
że "nie widział dychy" kiedy jej tam po prostu nie było.

Dwa pudła, nie zgadza się.

Dnia 03.02.2008 o 21:04, matix00 napisał:

> Za brak wypowiedzi
> w dzisiejszym dniu(pewnie sobie pospał).

Cytuję niejakiego Sama Fishera "a co pospać sobie nie wolno?".

Jasne, że wolno, ale jak Sam Fisher śpi, to mu zarzucimy, nie? Obrzucimy błotem, choć się wytłumaczy to zawsze smród zostanie. Wróżę Ci karierę polityczną.

Dnia 03.02.2008 o 21:04, matix00 napisał:

>Za praktyczny brak opublikowanych podejrzeń(czepił
> się(sic!) mało aktywnych i tyle).

Buahahaha!!! Odezwał się detektyw (przy okazji pierwszy raz prezentując swoje podejrzenia).

Odezwał się sfrustrowany ignorant bez ŻADNYCH podejrzeń. A, sorki, dalej tam podejrzewasz mtobiego, więc też pierwszy raz prezentujesz podejrzenia. Ale analizy nie zrobiłeś.

Dnia 03.02.2008 o 21:04, matix00 napisał:

> 2. Co może świadczyć o jego niewinności?
>
> Uniewinnienie deiha(mnie i matixa). Długa rozmowa ze mną. Czepianie się milczków,
więc,
> pośrednio, wskazuje na siebie samego.

...

> Wynik: nie wiem, co o nim sądzić. Umieszczę go więc pośrodku, w osobach średnio
podejrzanych.

Cięzki orzech do zgryzienia co? ;>


Zgadza się. A nasze kłótnie tego nie ułatwiają.

********************************************************************************** **********************

Co dziwne, jednak zgadzamy się z jednym: podejrzewamy mtobiego. Cholera, zgadzamy się...

Dnia 03.02.2008 o 21:04, matix00 napisał:


***********************
Lincz--->mtobi
***********************


Ano:

************************************************************************ *********************************

Lincz --> mtobi

*********************************************************************** **********************************

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.02.2008 o 21:05, Phelela napisał:

>
> Phelela

>
> 1. Za co?
>
ZA JAJCO...

Nieprawda, za jajco nie, jak już to za dwa. Chyba, że nie posiadasz.

Dnia 03.02.2008 o 21:05, Phelela napisał:

> Za pieprzenie. Za stres po linczu Dona(na nim, http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=40759).

A co chłopak wpadł w depresje czy jak ?? , coś źle zrobiłem ??

Umiesz Ty czytać? Za Twój stres.

Dnia 03.02.2008 o 21:05, Phelela napisał:

> Za dziwną pewność, że Don był niewinny( http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=40788).

No dawno się tak nie śmiałem :D

Małe umysły śmieszą małe rzeczy.

Dnia 03.02.2008 o 21:05, Phelela napisał:

Ty masz inny zegarek czy jak :P ?? Napisałem tego posta
03.02.2008,
10:10
A wyniki z mordem były podane 02.02.2008, 21:51 Więc dużo przed moim
postem - to stąd moja pewność ;} , hahaha... Wytłumaczysz mi ocb ?? Bo mi się wydaje
że się pomyliłeś

A mi się wydaje, że nie wiesz, o co chodzi... piszesz nam, że źle zrobiliśmy - ale skąd mielismy wiedzieć przed ogłoszeniem wyników?

Dnia 03.02.2008 o 21:05, Phelela napisał:

> Za walkę a Alexeiem. I lincz na nim - http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=40765.

>
Aha czyli walka jest zua przyjełem , od teraz siedzie cicho i nic nie mówie ok ??

Jak masz tak pisać - z całą pewnością OK!

Dnia 03.02.2008 o 21:05, Phelela napisał:

> 2. Co może świadczyć o jego niewinności?
>
> Niestety - wszystko. Należy pamiętać, że to Phelela. Ale z bardziej przyziemnych
- np.
> fakt, że Don nie był w mafii, więc para Phelela-Don nie może istnieć.
A czemu tak odrazu mnie z mafi wyrzuciłeś , info by bog ?

Lol. Napisałem, że para Don-Phelela nie może istnieć :D Chyba, że wg Ciebie może ;D

Dnia 03.02.2008 o 21:05, Phelela napisał:

> Wynik: to samo, co wyżej. Raczej średnio podejrzany.
>
Super ;D
Aha ta pseudo analiza to jakaś porażka ;]

Tak, porażka, bo za dużo napisałem i jedyny neuronik w mózgu Ci się przegrzał... przepraszam - następnym razem ograniczę się do pisania "mafia/mieszkaniec"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hmm, nie wiem, czy argumenty z poprzedniej strony mam brać jako te obowiązujące i w tym poście ? Jeśli tak, to już tłumaczyłem z tym przykładem Liqida 41401847141407480 razy i nie będę powtarzał jeszcze raz. Co do linczu na matixie, było to może i swego rodzaju oko za oko. W pierwszym dniu, jak to w pierwszym dniu nie wiele wiemy. A on wyleciał z jakąś tam nibyanalizą i czepiając sie takich bzdurnych rzeczy, że głowa boli. I mnie to zdenerwowało. Co do pory linczu, to jakoś tak zawsze wolałem robić to później, bo miałem więcej czasu na przemyślenie pewnych spraw. Nie wiem czego się tu czepiać, tym bardziej, że zagłosowałem na kogoś, kto nie był w ym linczu wcale zagrożony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

@ Fimar --> Rola mieszkańca rzeczywiście polega na szukaniu zdrajców, ale chyba przyznasz mi rację, że aby przeżyć należy udowodnić, że zdrajcą się nie jest?? A Twoje wyjaśnienia nie są w żadnym przypadku wystarczające.

A więc trzymając się tego co wcześniej mówiłem :

**************

Lincz --> Phelela

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Sori że tylko jedna osoba , i to prawie żadna analiza , ale zawsze coś ;] Analizuje mojego głownego podejrzanego , bo wg.m on jest mafią ;}

Alex – mój główny podejrzany , może nie od samego początku ale , coś mi w nim nie pasuje ,
Na początku zaczął się ze mną zgadzać np. http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=40717 ale od razu gdy zauważył że Don bez argumentów linczuje mnie , zrobił to samo : http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=40753 z podobną wymówką :}Lecz gra toczyła się dalej . I tu mnie rozwalił : http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=40755 Jego lincz opiera się na dokładnej analizie , tylko czego ;F – postów fabularnych ? Pisze również że Don dał , ciała – skoro dał to czemu linczujesz mnie oO ?
Następnie : http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=40761 zgadza się ze mną , zarazem oskarżając mnie i Fimara o bycie w mafii , oczywiście na podstawie czego – niczego ... I później idealnie po mordzie i linczu wchodzi na forum , ale sobie chłopak czas wyplanował , a może bał się konfrontacji , a że nie miał żadnej wymówki to musiał powiedzieć że gdzieś wychodzi ;}? http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=40785 - tak naprawdę nie wiadomo co jest ironią a co nie , może weź zmień temat , bo jak masz się tłumaczyć ciągle , że to była ironia to normalnie jest żałosne... Następnie staję się jego głównym podejrzanym . http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=40808 - skończył lekture postów i doszedł do wniosku że ..... musi się zastanowić :} Później tylko czepia się analizy Sama , choć sam nie dał żadnej ....
Aha i ostatni post :D:D http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=40828 , ciekawe jest to że bez żadnych argumentów linczuje mnie i kolejny raz ucieka...... n1
******************************************************************************** ** *******
LINCZ=======> Alexi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.02.2008 o 21:18, Sam Fisher5 napisał:

> >
> > Phelela

> >
> > 1. Za co?
> >
> ZA JAJCO...
Nieprawda, za jajco nie, jak już to za dwa. Chyba, że nie posiadasz.
> > Za pieprzenie. Za stres po linczu Dona(na nim, http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=40759).

>
> A co chłopak wpadł w depresje czy jak ?? , coś źle zrobiłem ??
Umiesz Ty czytać? Za Twój stres.

Dobrze , mój bład , ale ten stres nie był bez powodu , nie lubie ludzi olewających gre :}

Dnia 03.02.2008 o 21:18, Sam Fisher5 napisał:


>
> No dawno się tak nie śmiałem :D
Małe umysły śmieszą małe rzeczy.

Czyli ta analiza była "mała"

Dnia 03.02.2008 o 21:18, Sam Fisher5 napisał:

> Ty masz inny zegarek czy jak :P ?? Napisałem tego posta
> 03.02.2008,
> 10:10
A wyniki z mordem były podane 02.02.2008, 21:51 Więc dużo przed
moim
> postem - to stąd moja pewność ;} , hahaha... Wytłumaczysz mi ocb ?? Bo mi się wydaje

> że się pomyliłeś
A mi się wydaje, że nie wiesz, o co chodzi... piszesz nam, że źle zrobiliśmy - ale skąd
mielismy wiedzieć przed ogłoszeniem wyników?

Chyba się trochę niezrozumieliśmy , napisałem poprostu że głupio zrobiliscie , bo nie mieliscie na niego żadnych dowodów i tyle

Dnia 03.02.2008 o 21:18, Sam Fisher5 napisał:

> > Za walkę a Alexeiem. I lincz na nim - http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=40765.

>
> >
> Aha czyli walka jest zua przyjełem , od teraz siedzie cicho i nic nie mówie ok ??

Jak masz tak pisać - z całą pewnością OK!

Czyli jak ?

Dnia 03.02.2008 o 21:18, Sam Fisher5 napisał:

> > 2. Co może świadczyć o jego niewinności?
> >
> > Niestety - wszystko. Należy pamiętać, że to Phelela. Ale z bardziej przyziemnych

> - np.
> > fakt, że Don nie był w mafii, więc para Phelela-Don nie może istnieć.
> A czemu tak odrazu mnie z mafi wyrzuciłeś , info by bog ?
Lol. Napisałem, że para Don-Phelela nie może istnieć :D Chyba, że wg Ciebie może ;D

No wiem ale to troche zabrzmiało tak jakbyś odrazu sądził że jestem niewinny ;]

Dnia 03.02.2008 o 21:18, Sam Fisher5 napisał:

> > Wynik: to samo, co wyżej. Raczej średnio podejrzany.
> >
> Super ;D
> Aha ta pseudo analiza to jakaś porażka ;]
Tak, porażka, bo za dużo napisałem i jedyny neuronik w mózgu Ci się przegrzał... przepraszam
- następnym razem ograniczę się do pisania "mafia/mieszkaniec"

Nic mi się nie przegrzało ,]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wczorajszy dzień można podsumować w bardzo prostych słowach: totalna klapa. Dla Nedran oczywiście. Dla Raardan nie mogło być nic lepszego. Sami zabili dwójkę, licząc z poprzednim dniem, jednego załatwili za nich Nedranie, a jeden sam siebie wyeliminował. Można by rzec, że to był idealny dzień dla Raardan. Jednak czy i dziś im się poszczęści? Czy jednak Nedranie wzięli się w garść? Wykrycie Raardanina okazuje się bardzo ciężkim zadaniem, bo jak można wskazać winnego, skoro tyle niewiadomych a dowody są sprzeczne? Po długim dniu wyłoniono kolejną ofiarę samosądu.

- Cały dzień spekulowaliśmy, czas osądzić i wykonać wyrok. Za chwilę będzie wśród nas o jedną osobę mniej, miejmy nadzieję, że polegnie Raardanin.

Chwila ciszy.

- Koniec tego dobrego. Miło się z wami gawędzi, ale właściwie do czego my dziś doszliśmy? - zapytał Tobiaszi.
- Zdziwiłbyś się.
- No, zadziwcie mnie.
- Otóż, panie Tobiaszi, niektóre poszlaki wskazują na pana.
- Na mnie? Niemożliwe.
- Tak, na pana.
- Phy, to absurd. Na pewno jest lepszy kandydat.
- Taka jest wola większości.
- To cholernie zła decyzja. - Tobiaszi wstał i zaczął gestykulować.
- Zła czy dobra, jesteś podejrzany na tyle, że musimy cię zabić.
- Zabić? Chyba nie mówicie powa...

W tym momencie oberwał w głowę długim stalowym prętem. Ze strzaskaną czaszką upadł, a na podłodze rozlał się płyn z mózgowia.

Wtem wszedł Alexei.

- Co wyście zrobili?! Znałem go, on nie mógł zdradzić! - wrzeszczał Alexei.
- A ty mogłeś?

Wzrok zebranych skierował się ku niemu.

- Co? Ja? To już skrajna głupota. Raardanie już wam do resztek wypalili szare komórki?
- Skrajna czy nie, ty też zaraz nam tu wszystko wyśpiewasz.
- Zabijecie mnie i co? Raardanie się z Was śmieją!
- We shall see...

I zabili i jego...

************************************************
Rozkład linczy:
1. Alexei Kaumanavardze => Phelela
2. Dawidos170 => Fimar
3.
4. Laska-z-Polski => ---
5. Phelela => Alexei
6.
7. Sam Fisher => mtobi
8. matix00 => mtobi
9. Fimar => Alexei
10.
11.
12. mtobi => dawidos170

Alexei - 2
mtobi – 2
Dawidos170 –1
Phelela – 1
Fimar - 1

W linczu ginie Alexei Kaumanawardze i mtobi <obaj niewinni>
Przykro mi chłopaki, zachowajcie milczenie.

*****************************************

Inżynier Laska nie mógł tego stresu wytrzymać. Znów dwójka poległych, znów dwójka Nedran.

- Przepraszam panowie. Nie dobrze mi, chyba będę zwracał...

I pobiegł czym prędzej do łazienki. Przejrzał się w lustrze. Coś mu strzeliło do łba i zbił to lustro, a odłamkami przeciął sobie żyły. Kto wie jakie miał ku temu powody. Może po prostu zwariował...

*******************************************

Samobójstwo /brak linczu/ => Laska-z-Polski <niewinny>

**********************

EDIT:
Aktualna Lista:
1.
2. Dawidos170
3.
4.
5. Phelela
6.
7. Sam Fisher
8. matix00
9. Fimar
10.
11.
12.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.02.2008 o 21:41, Alexei Kaumanavardze napisał:

Widzę nauczyciel w swoim żywiole:PP Cały czas tu jestem i jak już padnę to zobaczysz,
że jestem mieszkańcem. A twoja napastliwość budzi moje podejrzenie, jak zresztą twoje
czepialstwo się wszystkich.

Nawet jeśli byłeś mieszkańcem to tego nie pokazałeś , ale skąd ja moge to wiedziec ;} Ale chyba jest remis , oby któryś was był winny ;}
ŻAL , totalny żal , jesteśmy w punkcie wyjsćia ;}

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pozostała piątka. Sytuacja tragiczna można by rzec. Teraz Raardanie mieli z górki. Nedranie nie popisali się niczym co by im przeszkodziło. Sabotaż widać po prostu musiał się udać, a rozpaczliwa misja Nedran kolonizacji Tayenny spełznie na niczym. I tak się niestety stało.

- Muszę się odświeżyć, sytuacja jest fatalna. Miejcie się na baczności, nadal mamy przewagę. – rzekł Dawidos, po czym udał się w stronę prysznicu.

W czwórkę zastanawiali się co począć dalej, jaki ruch wykonają Raardanie. Nie wiedzieli, że wszystko jest już rozstrzygnięte. Dopiero gdy Dawidos przez dłuższy czas nie wracał, skapowali, że to znowu sprawka Raardan. To było nieuniknione.
Pobiegli w stronę natrysków spodziewając się najgorszego i niestety mieli rację. W kabinie leżał martwy Dawidos oparzony dużą ilością wrzącej wody. Raardanie zniszczyli zamek w kabinie więc nie mógł uciec z niej, a i samego wytrysku (bez skojarzeń ^^) wody nie można było przerwać. Jedna z najgorszych śmierci jaka mogła być.
Dwójka pozostałych przy życiu Nedran wiedziała, że to koniec. Wiedzieli, że zawiedli. Gdy odwrócili wzrok nagle ich ciała przeszył chłód ostrzy noży. Chwilę później kolejne ciosy od Sama i Fimara.

- Gińcie!!! Nedrańskie psy!!!

*****************************

mord => Dawidos170 <niewinny>

mordy => Phelela i matix00 <obaj niewinni>

******************************

Sam i Fimar popatrzyli na siebie.

- Było łatwiej niż się spodziewałem. – rzekł Sam.
- Faktycznie. Nadajmy wiadomość na Calassę.

I uruchomili komputer pokładowy, wprowadzili kod. Nagle ukazał się ich oczom aktualny Imperator Raardanii – jak nazwano Calassę po wygraniu wojny przez Raardan.

- Witajcie. Dziękujemy za wasz upór i walkę w imię Wielkiej Wojny. Jak zapewne wiecie, rządzimy Cala... tfu... Raardanią.
- OK. OK. Zasługi, zasługami. Sprowadźcie nas z powrotem.
- Wiemy, że poświęciliście się dla sprawy, ale nie możemy was sprowadzić.
- Co wy chrzanicie towarzyszu?
- Nie możecie już wrócić. Wasz powrót mógłby wzbudzić nowy ruch oporu. Nie dopuścimy do tego. Nasi hakerzy przejęli kody tego nedrańskiego złomu, już uruchomili autodestrukcję.
- Autodestrukcję?!
- Tak za dokładnie... 12 sekund, będzie po wszystkim. Dziękuję w imieniu wszystkich Raardan za ten sabotaż i za nawiązanie niezbędnego połączenia. Obiecuję, że nie wspomni o was żadny podręcznik historyczny.
- Ty gno... <w tym miejscu nastapiła eksplozja Last Hope>

***************************************************************
Edycję wygrywa MG, bo zabił wszystkich. :D

Oczywiście żartuję. :P Edycję wygrywa mafia w składzie Sam Fisher – Fimar. Katanim był deih, zabrał do grobu info o niewinności Pheleli.

Dziękuję za grę tym, którzy się angażowali, fajnie było być MG, może jeszcze kiedyś spróbuję. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Na wstępie chciałbym podziękować mojemu kompanowi Samowi :). Dziękuję Sam za udaną grę w mafii :P. Postawy mieszkańców nie skomentuję, gdyż poza dawidosem chyba nikt racjonalnie tu nie myślał, lecz niestety nawalił obecnością na FM. DonCarleone pewnie by coś jeszcze wymyślił, ale w planach było, że musi szybko opuścić nasze szeregi, gdyż stanowi zagrożenie :P. Nie chciałem się Go pozbywać w mordzie, dlatego wykorzystałem Jego nieobecność i namówiłem resztę graczy by również oddali na Niego swoje głosy ;). Skończyło się na tym, że na nasze szczęście odpadł w linczu ;). Od tej pory można powiedzieć, że kontrolowaliśmy sytuację, gdyż reszta graczy wpadała sporadycznie na forum i nie zamieszczała żadnych konkretnych wypowiedzi. Poza tym gratuluję Szerszeniowi miszczowania, ponieważ nie dał plamy tak jak za swoim ostatnim razem, gdy był MG i rozgrywka dobiegła bezpiecznie do końca;). Na końcu chciałbym jeszcze podziękować Pheleli :D. Dzięki chłopie bez Ciebie byśmy nie wygrali tak szybko :* :D.

W niedalekiej przyszłości liczę na jakąś poważniejszą edycję, gdyż trochę nudno się pisze przez cały dzień z jedną osobą nie licząc partnera z mafii na gg;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cóż mogę powiedzieć, obydwoje z Phelem się pomyliliśmy;]

Ale moje przeczucie co do Fimara było prawidłowe. Gdybym nie był zaślepiony ideą Phel`a w mafii pewnie teraz gralibyśmy dalej, ale cóż... Shit Happens. Gratuluję przede wszystkim mafii. Sobie nie gratuluje, bo nie podobała mi sie moja gra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Aha, więc podziękowania:
- Fimar - były świetnie i bardzo śmiesznie ;D Dzięki Ci za grę i rozmowy na gg :D
- przeczuciu - bo dzięki niemu obstawiłem deiha jako kataniego ;D
- dawidosowi - bo miał, skubaniec, rację :D
- mieszkańcom - bo oni racji nie mieli ;D
- Szczególnie Lasce i Kalkulatorowi - dzięki Wam już dziś mogliśmy wygrać ;D
- Pheleli - za kilka rzeczy ;) Miałem dziś wieczór ubaw po pachy, i to za darmola :D Poza tym doprowadził do remisu i dzięki niemu mogliśmy to dziś wygrać ;)
- szerszeniowi - bo MGowałeś bardzo dobrze, fabuła mi się podobała, poza ostatnim postem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Phi, taka wygrana. Ssanko mieszkańców wyszło i tyle. Ale cóż... - wystarczyło spojrzeć na skład, było widać że nic wielkiego z tego nie wyjdzie, a znając obu panów mafiozów muszę dojść do wniosku, że było im stosunkowo łatwo. Toteż zanadto nie mogę gratulować. Tylko nieco, tak malutko, że średnio sprawny słuchowo emeryt nie dosłyszy.
Edycji nie śledziłem, ale znając Szerszenia musiało być naprawdę fajnie, a i fabuła wydaje się ciekawa. No, temu mogę pogratulować. A kilka samobójstw? Tym panom dziękujemy, tacy najskuteczniej psują edycję. I po co im było się zapisywać...
Następna edycja? Przykro mi, nie mam czasu. Combo lektura ("Faraon") do przeczytania w ten tydzień + chemia uniemożliwia. Życzę powodzenia i miłej gry. Hej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Szczerze nie śledziłem za bardzo edycji, tylko lincze i mordy. Zdziwiła mnie moja śmierć, spodziewałem się śmierci Dawidosa lub Fimara, wepchnęliby nam wtedy (sorry za słownictwo) masę poszlak i oddalalibyśmy się od mafii, a śmierć innej osoby znaczyłaby, że wśród grupy Laska, Dawiods i Fimar jest zdrajca, jednak tak było, a ja nie mogłem juz nic dodać, bo, zreszta sami wiecie.

Bardziej denerwuje mnie fakt, iż nie mogłem poprawić sobie reputacji, a kto wie czy najblizszy MG bedzie tak miły...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.02.2008 o 22:27, Sam Fisher5 napisał:

- Pheleli - za kilka rzeczy ;) Miałem dziś wieczór ubaw po pachy, i to za darmola :D

Nie lubie jak tak piszesz , może i doprowadziłem do tego cholernego remisu ,ale dla mnie większymi ssaczami są ci którzy nic nie napisali ..... Pozatym skąd miałem wiedzieć że Alex jest niewinny ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Fajny żal ...Przeczucie miałem do Fimara kurdee nooo. I jeszcze cholera byłem katanim ^^. A zostałem zamordowany w pierwszym ----- mordzie :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 03.02.2008 o 22:27, Sam Fisher5 napisał:

- Fimar - były świetnie i bardzo śmiesznie ;D Dzięki Ci za grę i rozmowy na gg :D
- przeczuciu - bo dzięki niemu obstawiłem deiha jako kataniego ;D

A idz Ty w....Któłó sobie pograj :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hehe, ja jeszcze nie mogę uwierzyć w to, co tutaj dziś się zdarzyło ;] . Było ośmiu graczy, nagle zostało czterech :D . Pierwsza edycja FM w tym roku, gdzie obaj mafiozi naprawdę grali aktywnie i ambitnie. Zasłużenie wygrali.
Natomiast co do mieszkańców to krótko mówiąc szkoda słów... Tragedia! Pomijam Avalona, Dona i deiha, którzy grali zbyt krótko, aby czymś się wykazać, znajdę jeszcze coś pozytywnego odnośnie dawidosa (trop Fimara, chociaż z drugiej strony aktywność na bardzo niskim poziomie) i matixa (też częściowo nieźle kombinował i w porównaniu z innymi było go widać w temacie). Natomiast pozostali albo grali w jakąś inną grę albo nie grali w ogóle... Kalkulator i Laska popełnili samobójstwo -_-'' . Mtobiego znowu więcej nie było niż był, po Alexei''u widać było, iż jest to jego debiut i to go w pewnym stopniu usprawiedliwia, choć jeszcze długa droga przed nim, aby zostać naprawdę dobrym graczem, natomiast Phelela - i to mnie po prostu rozbroiło ;D - pouczał innych, mimo iż sam jak zwykle nic wielkiego nie pokazał.
Ogólnie mieszkańcy wykazali się wprost tragiczną aktywnością - żeby mafia starała się bardziej niż oni, heh - i to stanowiło główny powód ich porażki, plus dwa indywidualne samobójstwa, które znacznie skróciły grę. Jeśli zaś chodzi o pozytywy tej edycji to przynajmniej niektórzy zdołali się zrehabilitować za poprzednie ''wpadki'' - szerszeń poprowadził tym razem edycję bez żadnego błędu (w każdym razie ja nie widziałem takowego ani nic o tym nie słyszałem :]), Sam Fisher wreszcie wygrał w roli mafii, zaś Fimar będąc funkcyjnym odniósł zwycięstwo bez żadnych dziwnych akcji (typu ''ultimatum'' gdy był katanim ;P).

Cóż, to na tyle, wracam do nauki... ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.02.2008 o 22:33, Avalon67 napisał:

Szczerze nie śledziłem za bardzo edycji, tylko lincze i mordy. Zdziwiła mnie moja śmierć,
spodziewałem się śmierci Dawidosa lub Fimara, wepchnęliby nam wtedy (sorry za słownictwo)
masę poszlak i oddalalibyśmy się od mafii, a śmierć innej osoby znaczyłaby, że wśród
grupy Laska, Dawiods i Fimar jest zdrajca, jednak tak było, a ja nie mogłem juz nic
dodać, bo, zreszta sami wiecie.


Avalon od początku z Samem szukaliśmy kataniego. Nie spodobał mi się Twój pierwszy post, dlatego uznałem, że trzeba Cię usunąć ;). Nie chcę być złośliwy, ale wybacz reszty Twojej wypowiedzi nie mogę zrozumieć. Możesz jaśniej napisać :)?

Phelela

Najbardziej według mnie to przyssał Laska-z-Polski, gdyż wszedł dzisiaj przed oddaniem linczu, coś tam napisał, że musi oddać głos, ponieważ MG może Go wyrzucić za brak swojego typu, potem zniknął z forum zapominając o swojej nominacji i już nie wrócił ;D

Deih

Padłeś w drugim mordzie to po pierwsze a po drugie, czemu piszesz o jakimś tam przeczuciu w stosunku do mnie skoro linczowałeś Dona a potem sprawdzałeś Phelelę ;]? Twoje słowa moim zdaniem nie mają żadnego poparcia ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się