Domek

Forumowa Mafia

60875 postów w tym temacie

Dnia 03.06.2010 o 15:43, Caelethi napisał:

(...)pozwolę sobie naskrobać (z braku większej
ilości czasu) tylko o jednym indywiduum, którego
działania rzuciły mi się w oczy.

A ja pozwolę sobie odpowiedzieć na te "naskrobania". :)

Dnia 03.06.2010 o 15:43, Caelethi napisał:

ariwederczi
Mówisz to tak, jakbyś obawiał się, że to Ty możesz zginąć.

Zawsze się tego obawiam. Bardzo lubię tę grę i bez względu na to, jaką rolę pełnię, zawsze chcę przeżyć jak najdłużej.

Dnia 03.06.2010 o 15:43, Caelethi napisał:

Z resztą najprawdopodobniej czekałeś na posta Furra i dodałeś komentarz najszybciej,
by oczyścić się z ewentualnych zarzutów.

Nie było żadnych zarzutów wobec mnie, więc na pewno nie czułem się zobowiązany do tego, by oczyścić się z ewentualnych zarzutów.

Dnia 03.06.2010 o 15:43, Caelethi napisał:

Do tego mówiąc dwuznaczne nas identyfikujesz się z mieszkańcami, czyli
odsuwasz od siebie wszelkie podejrzenia.

A z kim mam się identyfikować? Z prowadzącym? ;)

Dnia 03.06.2010 o 15:43, Caelethi napisał:

Jesteś w dodatku jest pewien, że jeden z mafiozów znajduje się w grupie osób, które podjęły
się na tamtą chwilę (12:54) analizy. A są to osoby: Fiarot, Shudo, Dem, VBone. Skoro
to wiesz, to znaczy, że jesteś w mafii,

Albo wiem to, bo tak wynika z moich spostrzeżeń. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czas na wejście drugie.

Na początek wrócę jeszcze na chwilę do dema i jego niesamowitego argumentu mającego uderzyć boleśnie w windowsa: "Pan nie zauważył mordu na robie, przeoczył go? A może nie był on zaskoczeniem...".
Cóż, mord był o 23:16, post windowsa pojawił się o 23:17, zapewne więc w pełni świadomie i celowo pominął wzmiankę o mordzie... -_-''
Dem - fajnie, że chcesz być aktywny i pomocny, lub też na takiego się stylizujesz, lecz jak już pisałem wcześniej, dużo w tym krzyku, mało treści...

Dalej - post VBone''a, który na szczęście przestał się już stylizować na Veronikę ;P .
Cytat: "Możliwość, że milczek został zamordowany, aby uczynić rozgrywkę nieco bardziej atrakcyjną i wymagająca, wcale nie jest taka nieprawdopodobna. Spójrzmy na okoliczności towarzyszące tej edycji - 9 miesięcy przerwy, powrót tzw. "starych wyjadaczy", których dawno się tutaj nie widziało - nadaje to pewnej specyficznej aury temu wydarzeniu."
Jak najbardziej jestem w stanie się z tym zgodzić. Jest to więc kolejna możliwa interpretacja takiego a nie innego mordu mafii, polegająca na podniesieniu atrakcyjności edycji eliminując na starcie osobę, która - celowo lub nie - na początku ją olała. Tutaj też przychodzi mi do głowy taka myśl, że być może mafia nie znała roba006 zbyt dobrze lub wcale, stąd wzięła go odgórnie za olewacza.
Odnośnie dalszej części posta to trochę na minus moim zdaniem można zaliczyć mnogość opcji (wymienieni zostali Shudo, dem, ari, ja, Cael, Phelela, Yarr, spider, choć nie da się ukryć, że największe cięgi zebrał Shudo, zaś w drugiej kolejności dem) oraz próba ''parowania'' zdrajców na tym etapie gry. Generalnie jednak post na plus, widać tu jakąś myśl i logikę.

Kolejna sprawa - z postów VBone''a oraz - chyba przede wszystkim - ariwedercziego można wyczytać między wierszami przesłanie, żeby skupić się na graczach aktywnych. Cóż, z jednej strony faktem jest, że na tę chwilę (16:02) głosu nie zabrali jedynie Phelela, Yarr i spider. Z drugiej to, że mafii może zależeć na atrakcyjności rozgrywki - co już było omawiane powyżej - nie znaczy automatycznie, że zdrajcy będą sami zajmować czołowe pozycje pod względem aktywności. Rzucanie się na najbardziej aktywnych jest z reguły najłatwiejsze, gdyż są oni bardziej widoczni niż pozostali, przez co bardziej narażeni na lincz. Dlatego też radziłbym nie zapominać o tych, którzy obecnie zostali nieco zepchnięci na margines, właśnie przez swoją zmniejszoną aktywność. Zresztą do tego jeszcze wrócę.

Co do innych osób to:
- Shudo: aktywny, z tym, że metoda eliminacji osób mniej podejrzanych na dzień dzisiejszy taka zbyt naiwna i mało konkretna. Wyrzucił sobie najbardziej i najmniej aktywnych (ari, dem) i... tyle. Mało, bo pozostała mu 8-osobowa grupa, więc pole manewru do głosowania wciąż całkiem spore.
- ariwederczi: dalej upiera się, że mafia ryzykowała... Strzelanie na ślepo bez żadnego punktu zaczepienia, gdzie szanse na zlinczowanie mieszkańca wynoszą 82% - co to za ryzyko? Zresztą jak się okazuje dzisiejsze lincze nie będą wyglądały całkiem losowo, gdyż sporo osób już jakąś przesłankę zdołało sobie znaleźć. I w sumie dobrze, zawsze będzie o czym dyskutować. "Jedyne, czego jestem w tym momencie pewny, to to, że mafia nie pozostaje w takiej chwili zupełnie w cieniu. Na pewno co najmniej jeden ze złoczyńców także podjął się jakiejś analizy" - wcześniej wymienił w tym samym poście mnie, Shudo, dema i VBone''a, oprócz tego coś tam naskrobali windows00 i Caelethi, daje mu to więc całkiem spore grono do szukania ukrywającego się w nim mordercy.
- Zurris: wpadł, rzucił pewne podejrzenia w kierunku Shudo i dema (ciekawe swoją drogą, w jakim stopniu sugerował się postem VBone''a, gdyż on także podkreślił najbardziej działania tej dwójki), dodał - "no ale to za mało by na nich jednoznacznie wskazać", tak jakby zabezpieczał sobie tyły na wypadek późniejszej zmiany zdania i poszedł.
- windows00: dużo krótkich i skąpych postów, na razie raczej zero konkretów, ewentualnie poza tym - http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=49965.
- Caelethi: po południu zdecydowany najazd na ariwedercziego.
- Phelela, Yarr, spider: anybody there?

Podsumowując na razie jedynie demrenfaris, VBone i Caelethi napisali coś w miarę konkretnego o swoich podejrzanych wymieniając ich z nicków. Mafia raczej nie spieszyłaby się z tym od razu w pierwszym dniu linczowania, tym bardziej, że na ustawianie głosowań jest za wcześnie (nie ten etap gry), dlatego też ta przesłanka stawia ich na dzisiaj w dobrym świetle. Mógłbym tutaj dopisać jeszcze Zurrisa, ale obawiam się, że jego post mógł być kalką przemyśleń VBone''a - te same osoby, podobne argumenty, może więc później na luzie się podłączyć pod lincz któregoś z nich. Miło byłoby zobaczyć od niego jakieś wyjaśnienia w tej sprawie. Shudo,windows00 i ariwederczi mało konkretni, mafia lubi mieć spory wybór, zwłaszcza w pierwszym linczu, więc warto im się w dalszym ciągu przyglądać. Phelela, Yarr, spider - nie mam zdania, gdyż jeszcze nic nie napisali. Ciekawostką jest fakt, że każdy z nich udzielał się na forum wczoraj w godzinach ''okołomordowych''. Jako że ktoś musiał wówczas skontaktować się z MG nie wykluczam, że to któryś z naszych dzisiejszych milczków. Generalnie więc nic nie jest pewne, trzeba czekać na dalszy rozwój wydarzeń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cóż, a ja sobie poczytałem te "analizy" i śmiać mi się chce. Mafia ubiła roba milczka. To jest standard. I na tym można dzisiejsze "analizy" skończyć. Dywagowanie czy to było opłacalne czy nie, jest bez sensu, bo zależy to wyłącznie od tego co wymyślili mafiozi. A tego nie wiemy. W ogóle to nic poza tym, że rob nic nie mówił i go ubito, nie wiemy. Poważniejsze analizy będzie można robić jutro, a już na pewno pojutrze, kiedy będzie można porównywać głosowania w linczach, morderstwa mafii i wypowiedzi.

Ja dzisiaj zagłosuję na ari''ego. Dlaczego? Bo nie mam kompletnie żadnych podejrzeń i strzelam. A że trafiło na niego? To przez wzgląd na stare czasy :)

------------------------------
lincz - Ariwederczi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.06.2010 o 16:53, Fiarot napisał:

Phelela,
Yarr, spider - nie mam zdania, gdyż jeszcze nic nie napisali. Ciekawostką jest fakt,
że każdy z nich udzielał się na forum wczoraj w godzinach ''okołomordowych''. Jako że
ktoś musiał wówczas skontaktować się z MG nie wykluczam, że to któryś z naszych dzisiejszych
milczków.


Och, jak ja uwielbiam takie teksty. Sprawa jest tak ograna, że nie wiem czemu Ty na siłę próbujesz to przedstawić jako argument. Odwracanie uwagi od siebie?
Równie dobrze mafia, żeby nie zwracać na siebie uwagi, wczoraj na forum w godzinach mordy, nie przebywała. I jest to o niebo bardziej prawdopodobne, gdyż mafia wie kogo morduje, a mieszkańcy, tacy jak ja, nie. I dlatego ja się wczoraj pojawiłem, żeby się dowiedzieć kogo uśmiercono. Za dwóch pozostałych nie ręczę, bo może któryś z nich w mafii jest.
Pokazuję jedynie, że coś takiego nie może być traktowane jako argument.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.06.2010 o 16:59, demerenfarsz napisał:

Blablabla, nie przegadam cię.


Cóż, znaczy to tyle, że nie umiesz obronić swoich ''argumentów'', czyli są one guzik warte. Ale głos oddałeś, zrobiłeś swoje, możesz iść na festyn.

Yarr

Dnia 03.06.2010 o 16:59, demerenfarsz napisał:

Sprawa jest tak ograna, że nie wiem czemu Ty na siłę próbujesz to przedstawić jako argument. (...) Pokazuję
jedynie, że coś takiego nie może być traktowane jako argument.


O.K., niech Ci będzie. Dla mnie to też nie stanowi jakiegoś potężnego argumentu, aby tylko i wyłącznie na tej podstawie oddać dziś lincz, lecz póki mamy niewiele, to się nad tym na chwilkę pochyliłem.
Dalej - zgadzam się, że na poważne dyskusje jeszcze przyjdzie czas i to zapewne nie dzisiaj, gdyż obecnie wszystko co wymyślimy będzie mniej lub bardziej na siłę. Generalnie można by zakończyć na stwierdzeniu faktu, że rob006 to milczek był i tyle, ja sam również innych konkretów nie dostrzegam, w związku z czym ciężko mi snuć na chwilę obecną jakieś mocne i rozbudowane teorie. Inna sprawa, że może się wówczas natrafić taki krzykacz dem, który coś sobie wmówi i potem będzie Cię linczem popędzał ;P.
Ale trzy sprawy:
1. Tak czy owak lepiej już chyba robić cokolwiek niż tylko bezczynnie czekać do jutra czy pojutrza - zawsze będzie więcej punktów zaczepienia.
2. "Mafia ubiła roba milczka. To jest standard" - od kiedy standardem jest, że mafia w pierwszym mordzie ubija milczków?
3. "Dywagowanie czy to było opłacalne czy nie, jest bez sensu, bo zależy to wyłącznie od tego co wymyślili mafiozi" - tu można chyba z góry założyć, że gdyby nie było to dla nich pod pewnym względem opłacalne to by tego nie robili, lecz zdecydowali się na jakiś inny wariant. Ale niektórzy wolą twierdzić, że było to mocne ryzyko ze strony zdrajców...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No to się ustosunkuje do wypowiedzi Feriot''a

„Wyrzucił sobie najbardziej i najmniej aktywnych (ari, dem) i... tyle. Mało, bo pozostała mu 8-osobowa grupa” odsyłam do posta http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=49963 „jego wstępna analiza przyniosła zamierzony skutek czyli dyskusje” i http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=49949 „Może nie jest to najważniejszy wyznacznik ale jedyny który mam. Poczekam na rozwój wydarzeń”.

Do chwili obecnej najbardziej nie pasuje mi VBone. Nie jest to spowodowane głosem w moją stronę lecz poparciem się na bzdurnych podejrzeniach dema. W momencie mojego linczu on nie był prowodyrem, a dem. Po wypowiedzi Feriot’a mam pewne wątpliwości czy takiej kalki nie stosuje Zurris.
Jak już się wcześniej ari wypowiadał na temat mafii i prawdopodobieństwa jej wystąpienia w omawianej grupie Fiarot, Shudo, dem, VBone potwierdziłem że mam pewność że ma racje i nadal tak twierdze.
Oczywiście w dniu dzisiejszym jest bardzo dużo przypadkowości i moim zdaniem mafioso to VBone.

Off TOP

Milczenie które zaraz nastąpi nie jest spowodowane strategią a brakiem czasu. Powinienem być po 21.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Spider wstał, czuł pulsujący ból głowy. Za dużo wczoraj wypił i teraz wiedział że to odchoruje. Wolał wcale nie wstawać jednak krzyki były strasznie głośnie. Kłócili się praktycznie od samego rana, sprawa dotyczyła jakiegoś Roba czy kogoś takiego. Kij mu w oko, nawet nie zdążyłem go wczoraj poznać więc co mnie ten gość obchodzi. Nic i mam go głęboko w poważaniu, widocznie komuś się naraził i musiał za to zapłacić. Prawa natury i tyle.O co tyle krzyku?
Zwrócił że kilku robi straszną zadymę, wydaje mi się że dość sztucznie próbują nadmuchać sprawę, jak widać mają w tym jakiś ukryty cel.
Ból głowy znów się odezwał.
Nie, to nie jest najlepszy czas na myślenie, zwłaszcza że i tak już dziś się niewiele wymyśli. To tak jakby Newton lub Einstein swoją robotę odwalili już za pierwszym podejściem.
Ma ktoś jakieś tabletki na ból głowy? - Spytał Spider
Jednak jego pytanie zginęło wśród krzyków innych.
Ehh, śmieszni są te ludki, od początku chcą wprowadzić mgłę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

WÓDKA! Znaczy, idę do sklepu po alkohol. Pa, pa chłopa... ŚMIERTELNICY!

*********

Niestety muszę się zmyć i raczej nie wrócę do 23 (zważywszy na to, że w tych... Liskach? podobno nie ma monopolowego), dlatego oddam głos już teraz.

Yarr - owszem, analizy na tak wczesnym etapie gry mogą wydawać się śmieszne, jednakże zawsze dają jakiś punkt zaczepienia (chyba, że polegają na "o tym nic nie wiem, o tym też nie, ten wydaje się niewinny, a temu się buty rozsznurowały - drugi pomógł mu je zasznurować, więc są w mafii"). Cenię oczywiście starożytną sztukę bicia na oślep z modlitwą na ustach, jednak zwykle słabo wychodziłem na jej stosowaniu w tej grze.

Shudo - Nie oparłem się na bzdurnych podejrzeniach dema (dobra, jest kilka podobieństw). Pozostaję na razie wierny swojej pierwszej myśli (która pojawiła się w poście przed wypowiedzią dema).

Dobra, pif paf.

********
Lincz -> Shudo

********

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

- Phelela wstał , zaczął , swój dzień jak zwykle od wypicia kawy po czym usiadł na taborecie i począł przysłuchiwać się temu co inni mają do powiedzenia , dowiedział się że rob nie żyje ,zaskoczyło go to dlatego przysłuchiwał się wszystkim tym bardziej...
_____________________________________________________________________________________ __

Fiarot , otóż iż , widziałem wczorajszy mord na robie , ale co miałem powiedzieć ? Nie chciało mi się pisać fabularniaka bo byłem śpiący , postaram sie napisać cos pod wieczór jak wróce . Nie mam pojęcia kogo podejrzewać o to , nie sądze żeby ktokolwiek był podejrzany po pierwszym dniu fabularnym -.-

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Spiderek rozsiadł się wygodnie z boku i lekko kimał. Nie na tyle aby nie obserwować co się dzieje. Rano w sumie zwrócił jego uwagę jedna rzecz.Oto krótkie streszczenie tego co zauważył i co się mu rzuciło w oczy.

http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=49944

Fakt że źli nie idą po łatwości, więc grają z podniesioną głową i to szanuję. Jednak wypowiedź kolegi z tamtego postu wygląda aż nazbyt sztucznie. Same zdziwienia i typowe lanie wody, analiza ale taka aby nic nie wniosła :

Niby nic nie wnosił do zabawy, więc strata niewielka, ale ktokolwiek to zrobił, mocno zaryzkował. Nie sposób bowiem przewidzieć, w którym kierunku popłyną nasze podejrzenia.

To mi się najbardziej rzuciło w oczy, podobnie jak nadmierna gadatliwość. Nie jest to oczywiście minus jeśli weźmiemy pod uwagę ogólny sens tego śledztwa, jednak jeśli się przyjrzymy się dokładniej tym krzykom to tak naprawdę niewiele z tego można wyciągnąć sensownego. Podsumowując, wiele krzyku, mydlenia a tak naprawdę nic z tego nie wynika. Dlatego też na dzień dzisiejszy :

************************************************************

Lincz --------------------> ariwederczi

************************************************************

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj głos mój poleci na demrena.

Dlaczego zapytacie.

Ano po pierwsze dlatego, że bez żadnych większych powodów oddaje głos na Fiarota, którego po prostu nie potrafi przegadać... Bardzo trudno jest go również zlinczować, zaatakuj go - a zginiesz pod kołami jego analiz. ok rozumiem, sam się często gubię w wywodach naszego wspaniałego analityka, ale jeżeli jest on miastowym to linczowanie go na samym początku jest raczej sporym błędem. No w drugą stronę to raczej oczywiste że jest to dobre, ale jak sporo osób zauważyło szansa trafienia wynosi 18%, więc na Fiarota głosowanie jest raczej w tym momencie ryzykowne...
To co podałem wcześniej, czyli lekkie niedopatrzenie minut przy poście... niby niewielka rzecz, ale można by to uznać jako atak mający odciągnąć uwagę od samego siebie, a nuż ktoś poprze i poleci zaatakowany.

Aha odnosząc się do podobieństwa do postu Vbone''a. Nie próbowałem go naśladować, Shudo zwrócił moją uwagę rozpiską aktywności a demren tym co opisałem. Tyle.

******************************************

Lincz--> Demrenfarsz

******************************************

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mój głos na chwile obecną nie zmienia się i nominowanym jest Vbone w dużej mierze jest to strzał ale pewne podejrzenia wskazałem. I jest jeszcze to coś przeczucie. Ale do końca głosowania jeszcze sporo czasu i głos się może zmienić.

****
Lincz – VBone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ari - kiepsko wykręciłeś się z moich zarzutów, jeśli można je tak nazwać. Zdaje sobie z tego doskonale sprawę, że to raczej niemożliwe, ale ja mam pewne przesłanki co do tego, że Ty i Shudo możecie być w mafii, więc mimo wszystko zagłosuję na Ciebie. Jutro lub wieczorem (po północy) postaram się głębiej przeanalizować to, co tutaj przez czas miniony od mojego posta napisaliście (zrobiłem to pobieżnie), choć i zbyt wiele od wtedy się nie zmieniło. O ile oczywiście przeżyję do tego północy. Obecnie nie mam zbyt wiele czasu i piszę post w pośpiechu, za co z góry przepraszam.

***************************************************

Lincz - Ariwederczi

Bo lepsza niezbyt pewna teoria, niż czysty strzał. Jeśli Ari zginie i okaże się mafią, to w następnej kolejności na odstrzał leci Shudo, choć liczę na jakieś zwroty akcji ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Najpierw odniosę się do osób, które postanowiły wytypować mnie w pierwszym (wyjątkowym, bo pierwszym po wielu miesiącach) linczu.

Pierwszy rzucił we mnie kamieniem Blackbird. Jak twierdzi, bez kompletnie żadnych podejrzeń, w wyniku strzelania i przez wzgląd na stare czasy. Wątpię, byś nosił w sercu do mniej jakąś wielką urazę. Bardziej jestem skłonny uwierzyć w to, że chcesz się mnie pozbyć, bo... jestem znany z niekonwencjonalnych zagrań i w sumie nie wiadomo, czego się po mnie spodziewać. Czyżbyśmy mieli sytuację, w której mafioso obawia się (przepraszam za brak skromności) dobrego gracza? :)

Drugi wskazał mnie PsyhoSpider, zarzucając mi m.in. nadmierną gadatliwość. To - o dziwo - w pewnym stopniu uniewinnia Cię w moich oczach. Myślę, że mafiosom raczej potrzebne są osoby gadatliwe (które chcąc nie chcąc mogą w pewnych momentach odwracać uwagę od niewygodnych sytuacji). Co innego, jeśli kłamiesz, uzasadniając swój wybór. Na razie jednak nie skupiam się na Tobie.

Trzeci był Caelethi. Umiejętność dyskutowania mizerna. Przedstawiasz jakieś argumenty przeciwko mnie, ja Ci odpowiadam i logika nakazawałaby, abyś teraz przedstawił swoje kontrargumenty. Ty natomiast ograniczasz się do oceny, że kiepsko się wykręciłem, w pewien sposób ucinając dyskusję. Wskazujesz mnie i rzucasz podejrzenia także na Shudo. Szykujesz już jakąś kolejkę do odstrzału. Twoje zachowanie nie za bardzo mi się podoba. Także dlatego, że wpisujesz się już jako trzeci chętny do odstrzelenia mnie. Potem łatwo będzie powiedzieć: "Myliłem się, ale przecież nie ja jeden, prawda?", czyż nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cóż, po energicznym początku dnia dosyć mało się dzieje. Szkoda, nie dochodzą nowe przesłanki, trzeba pozostać przy tym, co jest. Do 23:00 niby jeszcze trochę czasu zostało, dlatego mimo wszystko wstrzymam się z głosem, niezależnie od tego, jak zostanie to odebrane przez innych.
Odnosząc się do kilku nowych postów:
- Zurris powtórzył swoje przesłanki odnośnie Shudo i dema zaznaczając, że nie kalkował. Niech mu będzie.
- Yarr i spider spojrzeli na sprawę chłodnym okiem, generalnie nie dziwię się i jako, że poważnych argumentów nadal jak na lekarstwo, toteż nie będę się ich o to czepiał. Ale tylko dzisiaj.
- Phelela rzucił zdawkowo, że podejrzanych w dniu dzisiejszym brak. I poszedł. O.K. Oby rozkręcił się później.
Zostaję więc przy swoim tercecie osób - Shudo, windows00 i ariwederczi, które co prawda coś pisały, jednak było to w moim odczuciu mało konkretne - zrobiły trochę szumu, były aktywne, lecz nic z tego nie wynikło, ich podejrzenia również były dosyć mgliste. Póki co z tego wąskiego trochę wyłamał się Shudo - określił się on ostatecznie pod adresem VBone''a i oddał na niego głos. W związku z tym wypadnie on z mojego TOP-u, pozostaną w nim ariwederczi i windows00. Na windowsa póki co nikt nie głosował, więc wskazanie na niego będzie raczej linczem straconym, pozostawałby więc jedynie ariwederczi. Głosowali na niego już Yarr, spider, niedawno również Caelethi, wyjdzie więc, że się podpinam i jutro nasz nadworny pieniacz ''Dem Krzykacz I'' zapewne nie da mi spokoju, niezależnie od tego, kim ariwederczi będzie. Cóż, trudno.
Ale jeszcze przynajmniej do tej 22:00 poczekam, może nagle nastanie jakiś nagły wzrost aktywności i coś wypłynie na wierzch...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czas na kolejne przemyślenia...

To, że demerenfarsz przyczepił się do wypowiedzi windowsa w okolicach mordu, może być przejawem nieprzemyślenia całej sytuacji. Może być też, jak napisał Fiarot, zwykłym krzykiem pozbawionym treści (czyli mąceniem - czymś, co sprzyja mafii).
Prawda jest taka, że nie znam dobrze dema i nie wiem, czy jest to gracz doświadczony czy nie. Jeśli nie ma zbyt dużego doświadczenia, można zapomnieć o tej sytuacji. Jeśli ma, to coś tu brzydko pachnie...
Co dalej robi dem? Linczuje Fiarota z najbardziej skąpą i najmniej sensowną argumentacją: "Blablabla, nie przegadam cię". A ja nadal się zastanawiam, czy on jest niedoświadczony (i większość tego można mu wybaczyć), czy przeciwnie...

I w tym miejscu mogę napisać kolejną rzecz, której jestem pewny. Na pewno obaj mafiosi nie oddali jeszcze głosów. To byłoby zbyt ryzykowne z ich strony i nie pozwoliło w żaden sposób wpłynąć na dzisiejsze głosowania. Jeden z nich (jeśli nie obaj) na pewno czeka na rozwój sytuacji. W końcu i tak do decyzji o mordzie mają jeszcze trochę czasu. Mafioso (jeden lub dwóch) może więc wstrzymać się z głosowaniem...

Nie zagłosowali jeszcze: Fiarot, Phelela, windows i ja (ale ja jestem niewinny :)). To już druga lista, którą dzisiaj sporządziłem. Jak pisałem w południe, uważam, że jeden z członków mafii na pewno był wśród tych, którzy jako pierwsi wzięli się za głębokie analizy sytuacji. Przypomnę listę: Fiarot, Shudo, dem, VBone.

Na obu listach pojawia się Fiarot, ale prawda jest taka, że żadnych innych argumentów przeciw niemu nie mam. Nawet dem, który na niego zagłosował, nie miał żadnych. (A ci, co chcą, niech myślą, że nie podejrzewam go po to, aby zdobyć jego przychylność i uniknąć kolejnego głosu ;))

Do tej pory najbardziej podpali mi Blackbird, Caelethi i dem. Z tej trójki tylko dem pojawia się na jednej z moich dwóch list. W tej chwili jestem najbardziej skłonny zagłosować na niego, co niniejszym czynię (chociaż wciąż się waham)...

=============================

LINCZ -> demerenfarsz

PS. Decyzja nie jest ostateczna. Zmienię zdanie, jeśli ktoś podpadnie mi bardziej lub jeśli dem wybroni się w dyskusji. Zrobię to także, jeśli będę zmuszony ratować moją skórę. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.06.2010 o 21:23, ariwederczi napisał:

Pierwszy rzucił we mnie kamieniem Blackbird. Jak twierdzi, bez kompletnie żadnych
podejrzeń, w wyniku strzelania i przez wzgląd na stare czasy. Wątpię, byś nosił w sercu
do mniej jakąś wielką urazę. Bardziej jestem skłonny uwierzyć w to, że chcesz się mnie
pozbyć, bo... jestem znany z niekonwencjonalnych zagrań i w sumie nie wiadomo, czego
się po mnie spodziewać. Czyżbyśmy mieli sytuację, w której mafioso obawia się (przepraszam
za brak skromności) dobrego gracza? :)


Ależ nie chowam do Ciebie żadnej urazy (wręcz przeciwnie), a już na pewno nie rzucałem kamieniem :)
Masz rację, nie wskazałem na Ciebie, bo mam jakieś podejrzenia (jeśli się takie ma, to trzeba je jakoś uzasadnić, a ja argumentów nie mam, więc nie mam też podejrzeń). I nie, nie chcę się Ciebie pozbyć, bo jesteś znany z niekonwencjonalnych zagrań. Owszem jesteś bardzo dobrym graczem (możesz spokojnie być nieskromny :)).
Widzisz, rzuciła mi się w oczy duża ilość Twoich postów i, jako że nie miałeś jeszcze żadnego głosu, postanowiłem zagłosować na Ciebie. Nie mam żadnych inny podstaw poza starym doświadczeniem (Darnok uważał, moim zdaniem błędnie, że ludzi nie można oceniać przez pryzmat poprzednich gier), a to nie może być w tej edycji na początku (w dodatku) żaden wyznacznik. Mógłbym typować każdego na podobnej zasadzie (Cael, bo nie znam; Fiarot, bo pisze długie analityczne posty; Shudo, bo znam go z FM dłużej niż Ciebie, etc.). Ale wybrałem sobie Ciebie, bo wiem jak groźną mafią potrafisz być (przypomnę edycję, której nie mogłem darować TYHE, że dała Ci się zrobić w bambuko i wykończyła wszystkich po kolei, włącznie ze mną).
To nie jest uraz :) Uważam tamtą grę w Twoim wykonaniu za znakomitą, za pokazową, za mistrzowską... I z tego sentymentu wybrałem Ciebie :D
A że podczepili się Spider i Cael? No to się temu przyjrzę, niewątpliwie, w następnych dniach (o ile nie zginę).
Możesz z jakiegoś sentymentu głosować na mnie. Może nawet masz jakieś podejrzenia i argumenty.

A jeszcze z doświadczenia: kiedyś mafia złożona z wyjadaczy postanowiła mnie oszczędzić, bo długo nie grałem... na swoje nieszczęście to zrobili, o ile pamiętam.
Likwidowanie milczków to, moim zdaniem, dość standardowe zagranie (nie jedyne standardowe, jak chyba zrozumiał Fiarot). Zwłaszcza wśród osób, które chcą sobie fajnie pograć w starym gronie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie mam jednoznacznego kandydata do linczu (a perspektywa strzału mnie nie cieszy), więc przeprowadzę selekcję negatywną. Na początku odrzucę dema, bo moim zdaniem wyglądało to bardziej na jakieś osobiste kompleksy, niż gra mafii na wrobienie mieszkańca. Dalej odpadnie Phelela, bo... to Phelela (zachował się w swoim stylu, więc nie sposób na razie ocenić kim jest). VBone odpadnie, bo dziś już go nie będzie, więc nawet lincze nie skłoniłby go do rozmowy. Blackbird nie wciągnął się w dzisiejsze rozważania, lecz przynajmniej szczerze powiedział o strzale, więc też odpadnie. Również Spidera zostawię, bo i mnie zdarzało się linczować kogoś po jednym poście (jak się często okazywało - trafnie typując mafię), więc rozumiem, że może to być przeczucie. Zurris, choć niezbyt aktywny, głosuje tak jak wcześniej wnioskował i choć nie zgadzam się z jego oceną, to nie mam powodów by go zlinczować. Fiarota odrzucę, bo nie ma szans jego zlinczowania (hail dem!), a podejrzewając mnie, zmusi mnie do dyskusji... a poważnie rzecz biorąc - nie pokazał niczego, co kazałoby mi patrzeć na niego teraz podejrzliwie.

Została więc trójka. Ze względu na zaawansowany stopień głosowania forsowanie kandydatury Caela byłoby głupotą (a wskazać dla samego wskazania nie ma sensu) do linczu wskażę Shudo lub ariego.
Shudo na początku odrzucił graczy piszących skrajnie dużo/mało, lecz było to pisanie fabularne, więc w tym wypadku o wykluczeniu mógł decydować stosunek do realiów. Poza tym reakcja na brak roba (ban) była według mnie przesadzona i wygląda mi na próbę przypodobania się graczom, a co za tym idzie odsunięcia podejrzeń (już na samym początku gry). W stosunku do ariego nie mam takich zastrzeżeń, więc decyzja jest raczej przewidywalna.

* * * * *
Lincz -> Shudo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.06.2010 o 16:22, ariwederczi napisał:

> Skoro to wiesz, to znaczy, że jesteś w mafii,

Dnia 03.06.2010 o 16:22, ariwederczi napisał:

Albo wiem to, bo tak wynika z moich spostrzeżeń. :)


Ja rozumiem "podejrzewam", ale "wiem"? Oj, coś się zagalopowałeś :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się