Domek

Forumowa Mafia

60875 postów w tym temacie

Czyli co bym nie powiedział i tak będę członkiem remisowej pary... Mam tylko nadzieję że osoba którą wskażecie do pary będzie w mafii. Cieszę się że pawel jednak okazał się mafiozem, dobrze wyczułem swój głos dwa dni temu, a teraz... no cóż nie mam pomysłu co mozgę napisać, z resztą nawet nie mam kiedy napisać rozleglejszej analizy, więc powiem tylko że jak dla mnie najbardziej śmierdzi tu phelela. Jeden z najbardziej udzielających się graczy i co ciekawe to on jako pierwszy proponuje remis między mną a Vbone. Hmm jeżeli jest mafią to idealny plan, ba nie uwzględniający możliwości że to on jest mafiozą. A więc ja dzisiaj oddaje głos na Phelelę i niech się dzieje wola nieba. Mam nadzieję że zdołam wejść na forum do 22 ale nie liczyłbym na to zbytnio...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No dobra, Phełka - głosuj na Zurrisa, chyba że chcesz iść do piachu sam.

****************
Lincz -> Phelela

****************

Istnieje jeszcze możliwość, że Matiz wyprowadził wszystkich w pole, ale to już nie na moje nerwy. ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.06.2010 o 14:56, VBone napisał:

Dlaczego? "Bo tak"? ;]
Dlaczego? "Bo tak"? ;]

No to tak:
- pierwszego dnia jako ostatni głosowałeś na Dema, gdy wszystko było już jasne, więc "i tak niczego byś nie zmienił". Poza tym zwlekanie z oddaniem głosu może być nieco podejrzane, chociaż w sumie nawet jeśli, to nie aż tak bardzo. :)
- drugi dzień: tak jak większość podzieliłeś mieszkańców na głosujących na Dema i resztę, jednak skupiłeś się na pierwszej czwórce, która na niego głosowała. Co ciekawe, nie ma w niej zdrajcy (oczywiście przy założeniu że to właśnie Ty jesteś w mafii).
- trzeciego dnia już coś zacząłeś przebąkiwać o remisie, który byłby wtedy bardzo ryzykowny bo, jak sam stwierdziłeś, ubicie dwóch niewinnych oznaczałoby porażkę miasta. Co prawda oddałeś głos na paweldomara, ale równie dobrze mógł to być sposób na odwrócenie od siebie uwagi. Chociaż równie dobrze może to oznaczać, że jako mieszkaniec chciałeś po prostu ubić mafiozę, więc to niekoniecznie jest silny argument w moich rękach. :) Ale bardziej zastanowiło mnie Twoje porzucenie tego dnia teorii o podziale wszystkich na dwie grupy. Przecież wtedy w grupie "niedemowej" były tylko dwie osoby, także szansa ubicia zdrajcy (bo sam stwierdziłeś, że w każdej z tych grup jest jeden kret) wynosiła 50%. Potem w sumie nieco niespodziewanie i z nieco "dziwną" argumentacją oddałeś głos na paweldomara i znowu (tym razem z większym przekonaniem) wspomniałeś o remisie. Cóż, gdyby udało Ci się doprowadzić do remisu między nim, a kimś niewinnym, sądzę, że mógłbyś się jakoś oczyścić z zarzutów ze strony osób pozostałych przy życiu - w końcu jako pierwszy zagłosowałeś na zdrajcę.
- wczoraj szybko po wyniku linczu i mordu oddałeś głos na Zurrisa, ale nadal twierdzisz, że to Phelela może być w mafii. To w końcu kogo podejrzewasz? ;)

A co do reszty powstałych w ostatnich godzinach postów - kurde, ale wszyscy mieszacie. :D Ja koniecznie chciałbym w remisie VBone''a, Phelela - Zurrisa, VBone, mimo głosu na Zurrisa podejrzewa Phelelę. Masakra. :P Ale wiecie co, powiem tak: ostatni post Zurrisa w pewnym sensie oczyścił go w moich oczach. Bo w sumie nie podejrzewam o "mafiozowanie" osoby tak mało aktywnej. Gdyby był mafią, wypadałoby, żeby chociaż spróbował odeprzeć zarzuty pozostałych. Zresztą jeśli on nie zginie dzisiaj w linczu, a okaże się mafiozem, to nie będę czuł się przegrany (tak samo byłoby w przypadku aragorna). Dlatego też proponuję na dzisiaj remis VBone - Phelela. Mnie mimo wszystko chyba można wykluczyć z podejrzanych, a Zurris, jak napisałem przed chwilą, nie pasuje mi do roli mafii. Jeden z was też jest niewinny, także sądzę, że nie powinno być problemu z zorganizowaniem takiego remisu. W takim razie na dobry początek:


******************
lincz -> VBone
******************



O, widzę, że się post pojawił, zanim dodałem swój. I cóż, ujmę to nieco inaczej: no dobra, Phełka - głosuj na VBone''a, chyba że chcesz iść do piachu sam. Bo jak dla mnie VBone jest zdecydowanie bardziej podejrzany niż Zurris.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.06.2010 o 20:02, matiz123 napisał:

- pierwszego dnia jako ostatni głosowałeś na Dema, gdy wszystko było już jasne, więc
"i tak niczego byś nie zmienił". Poza tym zwlekanie z oddaniem głosu może być nieco podejrzane,
chociaż w sumie nawet jeśli, to nie aż tak bardzo. :)


Za moim głosem na dema stały przynajmniej jakieś przesłanki. A Ty głosowałeś... och tak, na Zurrisa. Dużo zmieniłeś.

Dnia 16.06.2010 o 20:02, matiz123 napisał:

- drugi dzień: tak jak większość podzieliłeś mieszkańców na głosujących na Dema i resztę,
jednak skupiłeś się na pierwszej czwórce, która na niego głosowała. Co ciekawe, nie ma
w niej zdrajcy (oczywiście przy założeniu że to właśnie Ty jesteś w mafii).


Przy błędnym założeniu. Co do ''wielkiej czwórki'', sam "czepiałeś się" Fiarota, że z marszu ich odsunął od podejrzeń.

Dnia 16.06.2010 o 20:02, matiz123 napisał:

Ale bardziej
zastanowiło mnie Twoje porzucenie tego dnia teorii o podziale wszystkich na dwie grupy.


Teoria (jeśli można to tak nazwać) oparta na pierwszym linczu ma się ciągnąć za nami do końca gry? Poza tym, nawet niechcący, i tak działam zgodnie z jej założeniami - bo Phelela i Zurris byli w grupie "demowej".

Dnia 16.06.2010 o 20:02, matiz123 napisał:

Przecież wtedy w grupie "niedemowej" były tylko dwie osoby, także szansa ubicia zdrajcy
(bo sam stwierdziłeś, że w każdej z tych grup jest jeden kret) wynosiła 50%.

I co konkretnie mi w tym momencie zarzucasz?

Dnia 16.06.2010 o 20:02, matiz123 napisał:

Potem w
sumie nieco niespodziewanie i z nieco "dziwną" argumentacją oddałeś głos na paweldomara
i znowu (tym razem z większym przekonaniem) wspomniałeś o remisie. Cóż, gdyby udało Ci
się doprowadzić do remisu między nim, a kimś niewinnym, sądzę, że mógłbyś się jakoś oczyścić
z zarzutów ze strony osób pozostałych przy życiu - w końcu jako pierwszy zagłosowałeś
na zdrajcę.


Właśnie. Jako pierwszy zagłosowałem na zdrajcę. Widziałem, że Ty także masz taki zamiar. Po co miałbym zapewniać partnerowi już na starcie dwa głosy? Och, no tak, żeby się oczyścić z "zarzutów".
Po co domar miałby mnie wskazywać, jako drugiego do odstrzału (w analizie)? Och, no tak, żeby odsunąć ode mnie podejrzenia.
Dlaczego zatem czepiłem się Pheleli? Bo jego głos nie wymagał wcześniejszych założeń, bo mógł być oddany ot tak. Albo Phełka dobrze wybrał, albo przygotował sobie grunt na dzisiaj.
Remis, jak sam mówiłem był ryzykowny, ale od początku optowałem za domarem jako jednym z linczowanych. Zauważ, że nie zmieniłem głosu z domara, a mogłem to zrobić, sadząc jakieś pierdoły o przełamaniu remisu, bla bla bla.

Dnia 16.06.2010 o 20:02, matiz123 napisał:

- wczoraj szybko po wyniku linczu i mordu oddałeś głos na Zurrisa, ale nadal twierdzisz,
że to Phelela może być w mafii. To w końcu kogo podejrzewasz? ;)


Obu? Od tego właśnie jest remis. Przedstawiłem pokrótce pewne kwestie, które mogą świadczyć zarówno o niewinności Zurrisa, jak i o winie Pheleli.

Dnia 16.06.2010 o 20:02, matiz123 napisał:

lincz -> VBone


Użyję mojego ulubionego tekstu w takich przypadkach i powiem, że popełniasz błąd. ;]
Nawet bym się zastanawiał, czy teraz przypadkiem specjalnie nie mieszasz, ale dochodzę do wniosku, że nie miałoby to sensu - gdybyś był zdrajcą, to mógłbyś sobie teraz spokojnie czekać na koniec i nie wdawać się w dyskusje.
Zdrajca musi być w parze Zurris - Phelela i namawiam Cię usilnie do zmiany głosu. Oczywiście decyzja należy do Ciebie, ale trochę szkoda, żeby miasto przegrało, będąc tak blisko zwycięstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.06.2010 o 20:38, VBone napisał:

Użyję mojego ulubionego tekstu w takich przypadkach i powiem, że popełniasz błąd. ;]
Zdrajca musi być w parze Zurris - Phelela

A to nie może nim być Phelela? To znaczy, czy trzeba obu ich zlinczować, żeby trafić zdrajcę? :) Trochę głupio, że ode mnie wszystko zależy, ale z drugiej strony, jeśli okaże się, że w mafii jest Zurris, to raczej nie będzie czego mu gratulować. Zresztą już wcześniej pisałem, że powinien się przynajmniej bronić, a on się zupełnie poddał. Mafiozo powinien stwarzać pozory, że w tak kiepskiej sytuacji przynajmniej stara się coś zrobić, żeby się obronić.
Podsumowując, ja jestem pewnym niewinnym (i to raczej dla wszystkich, nie tylko dla siebie), a Zurris jako mafia po prostu mi nie pasuje (zwłaszcza po swoim ostatnim poście). Albo przynajmniej Ty lub Phelela pasujecie mi do mafii bardziej niż on.
Dobrze by było, żeby się Phelela zjawił do 22:00. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moskwa – 16.06.2022 około godziny 22.00

Dzisiejszy dzień w obozie to porażka. Niewiele się działo. Tak że Zurris wraz z Vbone podeszli do Pheleli i powiedzieli - weź i walnij sobie żyletą po żyłach.
Na co Phelela - OK. i tak mam to wszystko w głębokim poważaniu. – co powiedział to zrobił i wykrwawił się na śmierć.

****
Rozkład głosów podczas kolejnej próby ubicia mafiosa.

Zurris – Phelela
pH – Phelela (auto lincz)
VBone – Phelela
matiz123 – VBone

Phelela (3 głosy)
VBone (1 głos)

No to macie szczęście i ubiliście ponownie mieszkańca (ale zasłużył).

***

Mafia w dniu dzisiejszym oszczędziła mieszkańców i nie ubiła nikogo.

1. Zurris
2. pH ( podciął sobie żyły na co z radością patrzało dwóch kompanów )
3. paweldomar1 ( usmażony na krześle elektrycznym )
4. Vbone
5. demrenfaris ( nie przeżył próby latania )
6. Cael ( rozstrzelany przez współtowarzyszy )
7. Yarr ( rozjechany przez metro na własne życzenie )
8. matiz123
9. Fiarot ( wysadzony w pokoju hotelowym )
10. Avalon67 ( prawdopodobnie otruty )
11. aragorn14 ( powiesił się na strychu )
12. ariwederczi ( porażony prądem w pokoju hotelowym )
13. PsyhoSpider ( poderżnięto mu gardło )

Ubici się nie udzielają ani nie kontaktują się z innymi.

****
Kontynuujemy tą farsę czy kończymy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chyba wiadomo, kto jest mafią w takim razie?

Może skrócimy dzień, co? Tak gdzieś do... pięciu minut.

Ale nawet zabawne to jest. ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.06.2010 o 22:18, VBone napisał:

Chyba wiadomo, kto jest mafią w takim razie?

Ja wiem i myślę że też się domyślacie.

Dnia 16.06.2010 o 22:18, VBone napisał:

Może skrócimy dzień, co? Tak gdzieś do... pięciu minut.

OK jestem za. Macie czas do 22.30 na głosy na Zurrisa

Dnia 16.06.2010 o 22:18, VBone napisał:

Ale nawet zabawne to jest. ;]

Nawet mnie nie wkurzaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.06.2010 o 22:23, Shudo napisał:

OK jestem za. Macie czas do 22.30 na głosy na Zurrisa

Ach, subtelna wskazówka z nieba.

Dnia 16.06.2010 o 22:23, Shudo napisał:

Nawet mnie nie wkurzaj.

Przykro mi, że trafiła się Tobie akurat taka edycja, i to jeszcze jako debiut mistrzowania.

PAM PA RAM PAM PAM

Lincz -> Zurris

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

E tam, a myślałem, że po takiej długiej przerwie będzie mi się przyjemnie grało, bo kupę czasu będę miał. Szkoda, że wiele innych osób czasu niestety nie znalazło... Chyba taka nauka na przyszłość - jak się wie, że nie będzie się miało czasu, to chyba lepiej jest się nie zapisywać do edycji.
To ja też mogę:

Lincz -> Zurris

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Iwan siedział w fotelu. Zadzwonił telefon. Po kilku chwilach rozmowy wziął klawiaturę i napisał emial do zleceniodawcy, zrobił przelew na jego konto, po czym wziął pistolet i palnął sobie w łeb zdegustowany zachowaniem swoich najemników. Zleceniodawca odebrał emalia i polecił poszukać Zarris’a. Niestety nigdzie go nie było. Chyba spierdzielił na Jowisza przed gniewem zleceniodawcy (GM’a)

****
Rozkład głosów podczas kolejnej próby ubicia mafiosa

Zurris – Zurris
VBone – Zurris
matiz123 – Zurris

O dziwo trafiliście Zurris był mafiosem.

Miałem pisać małe podsumowanie ale nie mam sił. (może jutro)

Dziękuje wszystkim za grę, którą niestety większość miała w dupie. Miasto wygrało przez olewackie podejście części mafii. Szkoda że mój debiut w funkcji GM’a tak wypadł.

Poproszę o ocenę mojego prowadzenia.

Zeszłoroczna śmierć wątku chyba nie była przypadkowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Sori jeszcze raz , ale przyjechałem z wycieczki rowerowej jakoś po 21 , siadam chce coś napisać i gówno , nie ma internetu , dzwonie do kolegów - też nie mają ( całe osiedle odcięte) . Sori że tak wyszło , wygrali byśmy
"dzień" wcześniej bo zagłosował bym na Zurrisa , trudno , lekko zassałem ale co zrobić takie życie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.06.2010 o 22:48, Shudo napisał:

Dziękuje wszystkim za grę, którą niestety większość miała w dupie. Miasto wygrało przez
olewackie podejście części mafii. Szkoda że mój debiut w funkcji GM’a tak wypadł.

Ano, szkoda.

Dnia 16.06.2010 o 22:48, Shudo napisał:

Poproszę o ocenę mojego prowadzenia.

Fabuła mi się podobała, opisy wszelakie również (śmierć Pheleli - wspaniała ;]), z kwestii technicznych - nie było opóźnień, pomyłek itp. Wszystko fajnie. Tylko sporo literówek czy zjedzonych przecinków można było znaleźć, no ale zrzucam to na pośpiech, żeby wszystko było o czasie (a w późniejszym etapie gry - także na irytację).
Podsumowując, na pewno nie było Twego udziału w tym, że edycja ssała. ;]

Jakbym się nie bawił w wielkiego detektywa, szukając winy u Pheleli, to może końcówka byłaby, hm, nieco bardziej profesjonalna.
No ale pech.

Dziękuję MG i wszystkim za grę, mam nadzieję, że nie jest to ostatnia edycja na kolejny rok. Albo inaczej: że jest to ostatnia edycja w taki sposób potraktowana przez graczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Największym błędem tej edycji było ubicie przez mafię na samym początku graczy, którzy mogliby - że się tak nieskromnie wyrażę - bardzo uatrakcyjnić rozgrywkę. :)

Prowadzenie bez zarzutów, oprócz tego, że - wstyd się przyznać - nie zrozumiałem końcówki.

Oby kolejna edycja rozpoczęła się w miarę szybko i była udana. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.06.2010 o 23:01, ariwederczi napisał:

Prowadzenie bez zarzutów, oprócz tego, że - wstyd się przyznać - nie zrozumiałem końcówki.

Czyli czego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się