Domek

Forumowa Mafia

60875 postów w tym temacie

Ładnie ich Prido pod koniec zrobiłeś. =)
Jak się patrzy na to z boku, to wszystko wygląda inaczej.
Po mojej śmierci miałem raczej wrażenie, że w mafii jest Prido i Spider (którego po swojej śmierci wskazali i Avalon i Dexter), a Vbone sobie tak z boku stał i nie wzbudzał podejrzeń.
W każdym razie dzięki za grę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gratulacje. Byliście na ostatniej prostej...! Ochjej, chyba się nie doczekamy zwycięstwa miasta... Jak słusznie zdążył już napisać Prido, miasto poniekąd (znoowuu) samo się tak urządziło.

Zgodnie z życzeniem Caelu, tytuł Ssacza Edycji wędruje do Ciebie ;>

HBG ---> uczciwie zwracam Ci część honoru, za zażartość z jaką walczyłeś dzisiaj. Sam fakt, że praktycznie od pierwszego dnia żyłeś "na krawędzi" a dotrwałeś do ostatniego dnia to już +10 do respektu (albo +20 do luck ^^). Żałuję tylko, że na samym końcu się poddałeś, mimo że miałeś jeszcze kilka argumentów w zanadrzu... prawie już chciałem krzyczeć do monitora, żebyś sobie przypomniał :P Przykład? Ano już pierwszego dnia, kiedy VBone naciskał niemal mnie, abym miast autolinczować, oddawał głos na Ciebie. Owszem, nie jest to jakiś mocarny argument, ale gdybyś wyszukał jeszcze kilka takich cegiełek, może chociaż Asth by się nie dał złamać, doszłoby do losowania, a to znowu wyszłoby na korzyść...

...gdybanie...

Inna sprawa, że pozostali miastowi faktycznie jakieś klapki na oczy sobie pozakładali, że a) dali się nabrać na zabójstwo Spidera jako sugestia na HBG b) uczepili się tego wyznania ariego jak rzepy psiego ogona. Paradoksalnie, wręcz z chichotem złośliwego losu, jego bardzo udana gra jako katani koniec końców niechcący przysłużyła się mafii / Pridowi, który zażyłość z Nim wykorzystał jako własne alibi.

Cóż, tako czy siako... Odczuwam małą prywatną satysfakcję, że już od drugiego dnia trafnie wytypowałem VBone''a (czyli jednak nie grałeś słabo, ha! ;>) i konsekwentnie na niego stawiałem, choć szkoda mi, że za tę konsekwencję musiałem zginąć ...inna sprawa że gdyby nie ja, tego dnia padłby ari, który nie zdołałby wykonać swej wolty, więc chyba jednak w ogólnym rozrachunku dobrze się stało.

Cała rozgrywka dobra, ale szału ni ma; trzeba oddać rację Caelowi, że wczorajszy "smutny" i nudny dzień rzeczywiście woła o jakieś pomysły na nowinki w FM. Wymordowanie najbardziej aktywnych + lenistwo reszty i mamy takie...coś dziwnego.

A''propos zmian ---> Prido, a co zrobisz z sytuacją remisu? Zabronisz odzywać się obu, po czym nagle jeden "cudownie" odzyska głos?

Niemniej, raz jeszcze, dziękować wszystkim za grę. Mam nadzieję, że się jeszcze kiedyś w bojach spotkamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.09.2010 o 22:02, Prido napisał:

Mam też zastrzeżenie do "gadania" umarlaków.


Na chwilę obecną wygląda to tak, że dopiero post MG jest ostatecznym potwierdzeniem zgonu. Oczywiście, można na przykład dawać dwa posty - pierwszy z linczem, drugi z mordem, ale to zależy od MG. ;)
No i wtedy powstałyby kolejne pytania - co z remisami, gdy w zasadach jest losowanie? W końcu nie wiadomo kto ginie. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dexter -> ej, ja pierwszy pisałem tego posta o remisie! :D A to, że później doszedł to wina neosi :P

EDIT: Żesz, nie ten przycisk, miała być edycja >.<

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Losowania to jak na mój gust mocno chybiony pomysł. Pretensje zawsze któraś ze stron będzie miała do MG. W przypadku remisu, wszyscy pozostali gracze muszą oddać swój głos na jedną z osób, które są w sytuacji remisowej. Jeśli głosy rozłożą się, po 3 na dwóch graczy, 2 na innego i cztery razy 1 na kogoś tam, to zarządzam dogrywkę między tamtymi dwiema osobami. Naturalnie daję czas, na przejrzenie postów i zdecydowanie kto z nich jest bardziej podejrzany. Zdecydowanie jestem przeciwnikiem powierzania losów gry w ręce MG, choćby to miało być losowanie kto zginie.

EDIT: Robiłbym dwa posty. Jeden z linczem, jeden z mordem. Co do odpowiedzi Budo na dole. Wtedy miasto specjalnie dążyłoby do remisu, bo najbezpieczniejszym wyjściem jest zabicie obydwu, tak? To zdecydowanie odpada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/.../


Losowanie wprowadza element ryzyka do gry. Ale jest jeszcze inna, często stosowana opcja- w przypadku remisu giną obaj pechowcy ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

HBG zdąża z głosem na czas, dochodzi do remisu mojego z ariwederczim. Shuda praktycznie nie ma, Spider zmaścił i nie pilnował nocnego głosowania (yup, dalej jestem za to cięty), załóżmy że jeszcze ktoś tam mógł siedzieć do 21:31, ale potem musiał iść. Brakuje trzech osób do kworum.

Jakie wyjście proponujesz?

Cael oddaje teraz głos zgodnie z rzeczywistością, ale Asthariel nie daje się przekabacić. Mamy 2:2. Wszyscy są utwierdzeni w swoich decyzjach i "umocnieni" na swoich pozycjach.

Jakie wyjście proponujesz?


Nie. Bez naruszania rytmu gry bądź wdawania się w jakieś poplątane (i przez to nieczytelne dla niektórych) rozwiązania, nie widzę innej metody. Jasne, MG powinien tylko moderować i nie ingerować w samą grę. Ale jeśli dochodzi do klinczu? Któż inny to rozwiąże? MG jest do tego najbardziej właściwą osobą, pod warunkiem oczywiście, że sam dochowuje reguł gry, kieruje się bezstronnością, faktycznie powierza wynik w ręce losu a nie swego przekonania "to zróbmy tak, będzie ciekawiej". Ewentualnie zmienić metodę na "giną wszyscy" (IMHO najsłabsza, bo za szybko kończy grę) albo "nie ginie nikt" (choć wtedy dobrze zorganizowane miasto może też się umiejętnie zablokować).

Nie rozumiem trochę, czemu chcesz zmieniać coś, co od kilku lat się sprawdziło. W kwestii odzywania się - okej, możemy o tym pogadać, może ktoś kto się z Tobą zgodzi albo Ty sam, gdy zostaniecie MG, przetestujecie jakieś rozwiązania. Ale tutaj? Stalkuję ten thread od dłuższego czasu...i w sumie nie pamiętam, przynajmniej na ile moja słaba pamięć sięga ^^'' by ktoś zarzucał MG akurat stronniczość.


Dopisek: O, Budo już zdążył zareagować, tym razem ja byłem tym drugim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.09.2010 o 22:26, Dexter_McAaron napisał:

Cała rozgrywka dobra, ale szału ni ma; trzeba oddać rację Caelowi, że wczorajszy "smutny"
i nudny dzień rzeczywiście woła o jakieś pomysły na nowinki w FM. Wymordowanie najbardziej
aktywnych + lenistwo reszty i mamy takie...coś dziwnego.


Nie zgodzę się z tym. Wszystkie moje mordy miały na celu pozostawienie najbardziej aktywnych lub moim zdaniem najlepszych. W tej edycji największe wrażenie zrobił na mnie Caelethi. Dlatego też zostawiłem go do samego końca. Takie zwycięstwo daje dużo więcej satysfakcji. Spidera mimo milczkowania nie zabiliśmy, bo Vbone mówił, że jest to doświadczony gracz i może namieszać później. Ariwedercziego i Asthariela zostawiliśmy, bo obaj ciągle ginęli ostatnio. Wszystkie nasze mordy miały na celu zapewnienie jak najfajniejszej rozgrywki na końcu. Jestem wyznawcą zasady, że najaktywniejszych nigdy nie zabija się na początku. Inaczej nie ma sensu bycie bardzo dobrym graczem, skoro w ogóle się nie gra...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, że poprzez słowa "umiejętnie zablokować" masz na myśli pozyskanie nocy dla kataniego, tak? Wydaję mi się jednak, że w ogólnym rozrachunku, dodatkowy mord dla mafii przyniesie jej korzyść :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gratulacje, Prido! :) Przyznaję, że Twoja gra zrobiła na mnie wrażenie. I - tak jak pisałem - przegrać z Tobą to niemalże przyjemność...

Przepraszam za zamieszanie, jakie spowodowałem na początku moją asekuracyjną grą. Dziękuję wszystkim, którzy mi zaufali, gdy ujawniłem się jako katani.

Szkoda, że Shudo zrezygnował z dalszej gry. Może wszystko potoczyłoby się inaczej?

Edycję oceniam jako bardzo ciekawą. Zwłaszcza, że DEBIUTOWAŁEM w roli kataniego. :)

Dziękuję mafii za to, że dała mi przeżyć kilka pierwszych dni. Mam jednak dziwne wrażenie, że w najbliższym czasie żadna mafia nie powtórzy tego błędu... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja słowem wyjaśnienia muszę wszystkich przeprosić za straszne zassanie tą edycję ale w życiu prywatnym mi się tak nagromadziło obowiązków że nie miałem czasu. W piątek bodajże zaczynaliśmy edycję, a w sobotę miałem drugą rozmowę na którą poszedłem bardziej z obowiązku niż z nadzieją na szansę na przyjęcie. A gra toczyła się o stanowisko Dyrektora Produkcji. I o dziwo wypaliło i nowy boss nawrzucał mi materiałów do obróbki, a w obecnej firmie jeszcze trzeba projekt dokończyć. Dołączając do tego angielski który mam cztery razy w tygodniu mój wolny czas zaczyna się o 22 godzinie. Zważywszy na rozpiętość edycji (w rozumieniu ilości postów) fizycznie nie byłem w stanie tego wszystkiego ogarnąć. Jeszcze raz przepraszam. Mam nadzieje że mnie nie skreślicie z grona Forumowych Maniaków :).

Co do edycji to
Ariwederczi - o tej funkcji w Twoich rękach nie pomyślałem. Po tym jak to ujawniłeś sposób Twojej gry był jak najbardziej zasadny. Super się sprawdziłeś wiele wiedzy dałeś. Dzięki kontrowersyjnej postawię mafia pozostawiła Cię nad wyraz długo przy życiu.

VBone i Prido - gratki za wygraną
VBone - na tyle ile zdążyłem przeczytać to Cię wyczułem. Może dlatego że Cię jako jednego z pierwszych analizowałem, Twoje ataki były bardzo bezpieczne a byłeś dość aktywny.
Prido - Profesjonalista (i nic więcej nie trzeba dodawać) Gratuluję

Miasto - fajna aktywność była. Dzięki za grę.

Jako rekompensata mojego zassania tej edycję zgłaszam się do prowadzenia następnej edycji do której notabene już mam przygotowane pięć postów. Klimacik: II wojna światowa, obój jeniecki Syberia.

GM - Shudo

1.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.09.2010 o 23:02, ariwederczi napisał:

Dziękuję mafii za to, że dała mi przeżyć kilka pierwszych dni. Mam jednak dziwne wrażenie,
że w najbliższym czasie żadna mafia nie powtórzy tego błędu... ;)


Błędu? Jedną ręką pomogłeś mieszkańcom, ale drugą pomogłeś mafii wskazując Prida jako niewinnego i tyle tego było xD
Mafia wygrała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.09.2010 o 22:52, Prido napisał:

Inaczej nie ma sensu bycie bardzo dobrym graczem, skoro w ogóle się nie gra...


Przyznam że ja jestem raczej efektywny niż efektowny i eliminuję tych, którzy mogą mi zaszkodzić ;>

Może nie do końca mi o to chodziło. Zwróć jednak uwagę, że po odejściu Shudo zostało dwóch weteranów, z czego jeden (Spider) w tej edycji nie mógł / nie chciał się jakoś dużo wykazywać oraz czterech nowicjuszy. Efekt? Wszyscy praktycznie oddali głos na samym początku ^^'' Podejrzewam - tylko podejrzewam - że gdyby starych wyjadaczy było więcej, to, pierwsze primo, cierpiąc na tę FMową paranoiczną podejrzliwość (;>) mniej więcej tak wczesnym popołudniem ktoś by zaczął coś kombinować; a drugie primo zwane secundo, ktoś by usłyszał głos rozsądku kindziukxxxa i zaczęlibyście wstępne rozważania, a co jeśli faktycznie kindziuk jest niewinny.

Dzielę się tylko swoim subiektywnym wrażeniem - wczoraj było po prostu nudno. Okej, dzisiaj też wiele się nie działo, ale to efekt małej ilości graczy, dużo się działo na płaszczyźnie... hmmm... emocjonalnej, o! ^^ Ale wczoraj? Boooring

P.S. "Umiejętnie zablokować" oznacza miasto grające jako kolektyw, które by sukcesywnie doprowadzało do remisu, w ten sposób tracąc dziennie tylko jednego gracza, podczas gdy katani mógłby dokonać wstępnych sprawdzeń. Oczywiście, przy założeniu, że nieszczęśliwym zrządzeniem losu on sam by nie poległ jakoś wcześnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No cóż jako MG gratuluje po raz kolejny mafii, wasze zwycięstwo było dla mnie hmm... po objawieniu się ariego (o nim za chwilę) wątpliwe. A tu niespodzianka. Przyznaje Prido że postawą w grze mi zaimponowałeś, ale za to kłócenie się ze mną o zasady odnośnie głosowania na gg po prostu mnie wkuuurrrrrzało.

No ale dalej, Ariwederczi. Debiut w roli kataniego IMO świetny. Trzech mieszkańców w późnej fazie gry uniewinnić to duża rzecz. No ale nawet to nie pomogło...


Mieszkańcy... szkoda słów...

No i mam nadzieję że fabuła się podobała... bo naprawdę nie miałem pomysłu... jedyne co mi się kołatało to coś w universum smerfów...

No ale starczy...


GM - Shudo

1. Zurris
2.

BTW kto mądry wpadł na pomysł głosowania w ostatniej minucie?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.09.2010 o 21:59, Budo napisał:

Dupy wołowe jesteście hehehe. Aż dziwne żeście uwierzyli Pridowi tak łatwo, szczególnie
na końcu. On Wami zręcznie manipulował, a Wy w bani mieliście tylko słowa ariego, że
go uniewinnia ;]
Fajne się czytało edycję, ciekawie musiało być :)

Aj każdy taki cwany jak się przygląda wszystkiemu z boku :P :) Naprawdę ciężko było mi rozsądzić kto mnie robi w konia, a kto ma szczere intencje. Astharielowi na pewno nie było łatwiej. Ten element na pewno będę musiał nieco dopracować, bo finały najwyraźniej sprawiają mi sporą trudność.

Cóż, przepraszam HBG i Asthariela za błąd, ale to chyba nie była dotkliwa porażka dla miasta. Gratuluję oczywiście duetowi mafijnemu. Szczególnie Prido świetnie rozegrał tą partię, pomimo moich wcześniejszych podejrzeń ostatecznie zagłosowałem na HBG, zapewne spory udział w tym miały ostatnie posty tego pierwszego.

Ariwederczi - jako katani rzeczywiście bardzo przysłużyłeś się mieszkańcom, ale przez to jeden dzień był "martwy", a szkoda. Niemniej jednak sporo pomogłeś reszcie, więc dzięki Ci.

Zurrisowi również wypada podziękować za nadzwyczaj punktualne, sumienne i poprawne w każdym calu prowadzenie edycji. Jedynie fabuła strasznie mnie zraziła do bardziej wartościowego udzielania się w dwóch pierwszych dniach, ale wszystkim nie dogodzisz.

Reszcie także dziękuję za świetną grę, jedynie te ostatnie dwa dni coś nie oszałamiały poziomem i ilością postów, ale z natury dosyć ambitny ze mnie człowiek i po ujawnieniu się Ariego sporo zapału ze mnie zeszło.


GM - Shudo

1. Zurris
2. Cael
3.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.09.2010 o 23:08, Budo napisał:

Błędu? Jedną ręką pomogłeś mieszkańcom, ale drugą pomogłeś mafii
wskazując Prida jako niewinnego i tyle tego było xD

Skubany dobry był. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Buargh! Nigdy więcej, w następnych edycjach gram normalnie, po swojemu, po prostu asekuracyjnie.

Ariwederczi
Skubanyś, jak ogłosiłeś się katanim i oni wszyscy Ci uwierzyli (poza HBG, który chyba miał zastrzeżenia) to niemal waliłem głową w mur, byłem pewny Twojej winy. Gdybyś zobaczył moją minę po poście MG to byś chyba padł ze śmiechu, no ale nie byłem taki bezużtyteczny nieświadomie będące elementem Twojej strategii. ;]

Spider
Ha! Jednak nie byłem taki przegrany w tej edycji, Ty i Asthariel daliście się sprowokować "biadoleniu" ;]

Prido
Najaktywniejszych trza zostawiać, potem jest fun.

Ogólnie nie rozumiem linczu na Kindziukxxie, a to z Dexem to też była jakaś brudna machlojka mafii. Drugiej rzeczy której nie rozumiem to głosowania, wszyscy czekali do 21:31 i wtedy oddawali głos. W następnej edycji będę oddawał głosy wcześnie i jeśli nie będę miał dobrych podejrzanych to będę linczował właśnie tych "snajperów".

MG - Shudo
1. Zurris
2. Cael
3. Avalon

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.09.2010 o 23:39, Caelethi napisał:

Aj każdy taki cwany jak się przygląda wszystkiemu z boku :P :)


No wiem, ale tak czy siak powinniście brać Prida pod uwagę. Za bardzo się zasugerowaliście chyba głosem kataniego, który przecież Prida nie sprawdził, tylko napisał, że mu ufa. Asthariel to w ogóle dał się zrobić ;]
A HBG bronił się całkiem logicznie, wytykając błędy w manipulacjach Prida, jak np. tę z linczem na VBone. Na to ktoś powinien zwrócić uwagę.

Ja bym sobie chętnie zagrał, ale niestety mam teraz mało czasu :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

I jeszcze ja naprowadzałem Was na Prida, ale byliście za bardzo zaślepieni,co do następnej edycji, cóż jak nie wystartujecie, do 13 to się zapiszę, bo nie będzie mnie, bo z telefony to nie byłaby gra, ale jeszcze raz wielkie gratulacje dla Prido, i jedno do HBG, nie wdawaj się w dyskusje bo jak wiesz że jesteś nie winny ciężko jest coś znaleźć gdy inni na Ciebie idą, wiem to ja, i Budo z poprzedniej edycji, ale milczenie też różnie interpretują, a ostatni dzień cóż chciałem aż się odezwać i złamać zasady jak zaczęliście oddawać głosy na HBG, no ale trudno.

Jednak Ari do czasu ujawnienia był dla mnie pewniakiem jako mafioza a wyszło jak wyszło, z chęcią bym zagrał w obozie, ale jak zdążycie to grajcie beze mnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się