Domek

Forumowa Mafia

60875 postów w tym temacie

Dnia 06.02.2011 o 23:07, qrex napisał:

Phi też mogę napisać imiona niewinnych. Mafia może. Każdy może(kwestia prawdziwości)
wszystko zależy od małego słówka ''''katani'''' w poście :P

Ale jak napisze imiona wszystkich niewinnych to przy naszych dwóch możliwościach linczu i tak najdalej jutro będziemy wiedzieć, że kłamie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.02.2011 o 23:08, maurras napisał:

Ale jak napisze imiona wszystkich niewinnych to przy naszych dwóch możliwościach linczu
i tak najdalej jutro będziemy wiedzieć, że kłamie.

Rany wiem to. Nabijam się z lekka. Wszystko zależy od kontekstu w jakim to napisał(czyli wynika z niego że jest katanim) a cała sytuacji jest z grubsza biorąc absurdalna i tyle.(choć możliwe że gorsze akcje ludzie wyprawiali)
P.S. Trochę tragikomiczne jest to panowie że nasza trojka najwięcej gadających przeżyła do tego momentu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.02.2011 o 23:12, qrex napisał:

P.S. Trochę tragikomiczne jest to panowie że nasza trojka najwięcej gadających przeżyła
do tego momentu.

Tylko Caela żal [*]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.02.2011 o 23:13, windows00 napisał:

Tylko Caela żal [*]

Kara za zassanie w ostatnich linczach dwóch poprzednich edycji(w jednej być może zadecydowało to o przegranej miasta) Bóg forumowej mafii obraził się na niego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.02.2011 o 23:12, qrex napisał:

(choć możliwe że gorsze akcje ludzie wyprawiali)

Wyprawiali ludzie różne akcje, ale tutaj wszystko przemawia za tym, że z taką sytuacją nie mamy do czynienia i proste wyjaśnienia są najlepsze :)

Dnia 06.02.2011 o 23:12, qrex napisał:

P.S. Trochę tragikomiczne jest to panowie że nasza trojka najwięcej gadających przeżyła
do tego momentu.

Ale dzięki temu widać, że na 99% jesteśmy we trójkę niewinni.

Jako, że w poście http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=57418 napisałem, że prawdopodobną parą zdrajców jest Konstantinus i Isildur, a do tego po dzisiejszych wydarzeniach można uniewinnić Windowsa, zaufam mu i linczuję już dziś Isildura.

**********
Lincz -> Isildur

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Skoro tak to nie wypada mi wyłamać się z trendu. Zacznę się ostatecznie zastanawiać dnia ostatniego w przypadku zassania. Nie będzie można wykluczać nikogo w tejże sytuacji. Pozostaje mi liczyć na inteligencję pozostałych graczy w przypadku mojego zgonu. Ale na razie...

***************
lincz-->Isildur
***************
Pomartwię się najwyżej potem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.02.2011 o 23:24, windows00 napisał:

Coś za łatwo poszło :/

Nie ciesz się tak. W przypadku finał ty, ja i Asthariel sam nie wiem co bym na chwilę obecną zrobił. Mam jeszcze 20 godzin na zastanowienie na taką ewentualność. Do kolejnych wyników mamy spokój(oby ostatecznych)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że przesądzona sytuacja, ok skoro chcecie, ja i tak nie chcę przedłużać swojej gry (z przyczyn niezależnych ode mnie), nie będę się bronił, dlatego:

*****************

Lincz ---> Isildur

****************

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.02.2011 o 23:24, windows00 napisał:

Coś za łatwo poszło :/

Tak sobie przejrzałem głosowanie dzisiejsze i nawet nie zauważyłem wcześniej próby zmiany linczu Isildura na Filipa, o minutę spóźnionej, aby ratować swojego partnera, po głosie Asthariela również na Filipa. Wydaje mi się nieprawdopodobne wręcz, aby był niewinny. Nawet katani tu nie jest potrzebny :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Takim postem sam dokonałeś egzekucji na sobie. Bardzo podobna sytuacja do mojej w pierwszej edycji. Powinieneś bronić się do końca(zawsze jakaś szansa jest)a tak...

P.S. Nie martw się. Ta edycja i tak jest niczym w porównaniu do mojej pierwszej(wcale nie tak dawno)

Mauras: Tak już na marginesie co powiesz o linczu Asthariela?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.02.2011 o 23:33, qrex napisał:

Takim postem sam dokonałeś egzekucji na sobie. Bardzo podobna sytuacja do mojej w pierwszej
edycji. Powinieneś bronić się do końca(zawsze jakaś szansa jest)a tak...


Po prostu już nie mogę dłużej grać, pisałem o problemach osobistych, one mi dzisiaj spartaczyły sprawę i jutro będzie to samo ;/

Dnia 06.02.2011 o 23:33, qrex napisał:

P.S. Nie martw się. Ta edycja i tak jest niczym w porównaniu do mojej pierwszej(wcale
nie tak dawno)


Każdy popełnia błędy po prostu, musiało tak być. W kolejną edycję zagram jak rozwiążę swoje sprawy...
W każdym bądź razie dzięki za wspólną grę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.02.2011 o 23:33, qrex napisał:

Mauras: Tak już na marginesie co powiesz o linczu Asthariela?

Głos na Filipa w takiej sytuacji to dla ewentualnego mafioza samobójstwo.
Wiedziałby, że Konstantinus padnie będąc winnym.
O zagranie niestandardowe tak jak mówiłem mafii nie podejrzewam. Nie zamordowali mnie dzisiaj, co wystawia im złą notę i pozwala wykluczyć takie zachowania. Wiadomo było, że katani mnie nie sprawdzi. Bo po co? Nic miastu nie daje moje przeżycie, bo liczba dni do końca i tak pozostaje taka sama, a liczba niewiadomych graczy się nie zmienia. Poróżni się jedynie to, w przypadku niepowodzenia mordu, że mamy ewentualnie finał 4osobowy, a nie 3osobowy. Sprawdzenie mnie przez kataniego było po prostu nieprawdopodobne. Ważniejsza dla miasta jest wiedza o kolejnym niewinnym w konfiguracja 5osobowej, gdzie byłyby maksymalnie 3 niewiadome, niż wiedza o mnie jako niewinnym i czterech niewiadomych w konfiguracje 6osobowej ! Mafia powinna to wiedzieć i z czystym sumieniem mnie zlikwidować. Ryzykowała tym, że katani sprawdza różną osobę ode mnie , oni zabijają kogoś innego i mamy albo trzech niewinnych w konfiguracji 5osobowej( a doliczając pierwsze sprawdzenie i zakładając powodzenie linczu nawet 4 !), albo katani trafia mafioza i mamy wiedzę o zdrajcy. Ich szansą było jedynie zabicie kataniego w mordzie. Ale mordując Filipa chyba na to nie liczyli.
Podsumowując te rozważania uważam, że mafia zagrała bardzo amatorsko i można z tego wyciągnąć konkretne wnioski.
Odnosząc je do sprawy Asthariela i jego głosu na Filipa w tej sytuacji, jaką mieliśmy, konsekwencje z tej analizy wykluczają również mafiozowanie przez niego. Mafia gra źle, jestem na 99% pewny, że Asthariel będąc w tej mafii i działając tak jak ona działa, linczowałby Konstantinusa. A że zrobił inaczej jest niewinny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tłumaczę swój lincz: podczas pisania posta odłączono mi w mieszkaniu router (wredne rodzeństwo), więc nie miałem jak zanalizować sytuacji, która panuje na forum, więc gdy tylko odzyskałem dostęp do internetu od razu wysłałem post z linczem, żeby zdążyć przed końcem głosowania. Jak widać, napisałem w przedostatniej minucie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

***
Lincz -> Isildur

Z przyczyn oczywistych (lincz wszystkich pozostałych na Konstantinusa). Kurczę, już dawno nie udało mi się trafić w mafioza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No to czekamy na requiem. Czas szykować posta kończącego tą edycję. Ja mam tylko nadzieje że kolejne się szybciej zbiorą bo stanowczo za dużo czasu marnujemy na kompletowanie składu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Rodriguez rozsiadł się wygodnie w swoim domu w Hawanie.
-Nie ma to jak dobry rum po zakończonej robocie- mruknął. Ludzie, których wynajął rozprowadzili towar w Meksyku spisali się tak jak należy, ba zlikwidowali dwóch tajniaków… ale nie mieli szansy na dalszą karierę w tym biznesie. Każdy dostał sporo gotówki i zostali powysyłani w różne zakątki świata… tak dla bezpieczeństwa. Oczywiście nie licząc win0, jego dobrego przyjaciela, który pomógł zabić agentów i bezpiecznie wrócił do Hawany.

Rozkład głosów:

1.win0 --> Isildur
2.
3.
4.
5. Asthariel --> Isildur
6.
7. maurras --> Isildur
8.
9.
10. Isildur --> Isildur
11.
12. qrex --> Isildur
13.

Ginie Ilsidur który był mafiozem

Mafią byli Konstantinus i Ilsidur a katanim win0
Oznajmiam że wygrało miasto. Dziękuję za grę i zapraszam do następnej edycji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A tak się zastanawiałem, czy czasem wina nie sprzątnąć na początku :D
Mimo mojego błędu i tak wiedział, że ja winny, dobry jest :D

Gratuluję wygranej miastu ;)

Ja zagram jak uporam się ze swoimi problemami. O ile się pozostali zgodzą,bo mój błąd zniszczył rozgrywkę, przynajmniej mam takie wrażenie. A w tym linczu co namieszałem nie miałem zamiaru ratować Konstantina, po prostu się umówiliśmy, że jak większość głosuje na jednego z nas to drugi się dołącza. Nie wiem dlaczego zmieniłem głos z Filipa na Konstantinusa i później chciałem wrócić. Ale edycja mi się podobała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dobra czas na podsumowanie. Po pierwsze chciałbym podziękować magistrowi za sprawne prowadzenie edycji i fajną fabułę(wreszcie miałem ochotę coś napisać, choć może nie było tego widać) Po drugie mam prośbę do kindziuka. Nie rób więcej takich cyrków. Zabrałeś jeden dzień miastu, przygotowałeś kiepskie kłamstwo które zaraz się wydało i przyczepiłeś się do(jak teraz wiemy) niewinnego gracza bez żadnych konkretnych przesłanek. To mocno zdezorganizowało grę. Podziękowania należą się także Maurasowi i Windowsowi którzy dobrze przewodzili miastu. Co najważniejsze dla mnie, była to najprzyjemniejsza edycja w jakiej do tej pory brałem udział. Naprawdę chciałem i pisałem analizy, kombinowałem co zdarzyło mnie się po raz pierwszy(wczułem się w klimat) Mogę powiedzieć że pierwszy raz jestem ze swojej gry zadowolony. Popełniłem sporo błędów.Za szybko uniewinniłem Isildura przeceniając jego możliwości czy niepotrzebnie na końcu uczepiłem się windowsa. Jednak w krytycznym momencie głosowania przeważyłem szalę głosów na Konstantinusa co w zasadzie doprowadziło do naszego zwycięstwa. Była to zdecydowanie najprzyjemniejsza edycja, w jakiej do tej pory brałem udział. Mam nadzieję na jeszcze lepsze w przyszłości. Bardzo dziękuje wszystkim za grę.

P.S. A jednak win był katanim. Wiemy dlaczego wyczuł kindziuka :P

Isildur: Osobiście nie odebrałem twojego ostatniego zagrania za podejrzane. Uznałem ostatecznie że jednak win jest niewinny(mauras mnie przekonał) i dlatego oddałem głos na ciebie(został tylko Asthariel a ty miałeś dwa głosy)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.02.2011 o 22:13, qrex napisał:

Isildur: Osobiście nie odebrałem twojego ostatniego zagrania za podejrzane. Uznałem ostatecznie
że jednak win jest niewinny(mauras mnie przekonał) i dlatego oddałem głos na ciebie(został
tylko Asthariel a ty miałeś dwa głosy)


Ja myślałem,że katanim jest Filip dlatego maurrasa zostawiłem, a tutaj win0 siedział cicho :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się