Forumowa Mafia

[Shudo 0]

Shudo wraz z resztą wrócił na parowiec gdzie zostali wtrąceni przez kapitana do magazynu. Po wczorajszych wydarzeniach i śmierci aż trzech niewinnych pozostało nas sześciu Latniak
Shudo, Walgierz, Ad_am21, Don_manfrett, upiordliwy
Postanowił przeanalizować zachowanie jego zdaniem najbardziej podejrzanego z całej grupy postarać się dojść do jakichś konkretnych wniosków
WALGIERZ
Najbardziej doświadczony wśród poszukiwaczy, inni bardzo doświadczeni już nie żyją.
Nie wiadomo co chciał powiedzieć już w swojej pierwszej wypowiedzi „Nikt nie wiedział skąd walgierz pochodził. I nikt nie mógł powiedzieć, że zna go dobrze. (Może postawił sobie za punkt honoru dać nam jakąś wskazówkę) Pseudo-naukowiec” (czemu pseudo) Do wyprawy dołączył z chęci zysku i dla możliwości przeprowadzenia sekcji kilku egzotycznych zwierząt (tylko się pomylił bo my jego towarzysze podróży to nie zwierzęta, a najwięcej sekcji to chyba przeprowadził naszym towarzyszą) http://www.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=810
Po zabójstwie Sajmona nożem Walgierz oznajmił „ kupił kilkanaście wspaniale wyważonych noży do rzucania” http://www.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=883 Kucharz zginął o 21.43 a Walgiesz pochwalił się nożami 22.18 wiedząc jak zginął Sajmon. Po co pisał o tych nożach.
„Trudno wskazać podejrzanego, bo znamy się zbyt krótko. Ale jak znam życie, to jutro ktoś powie coś, do czego przyczepi się ktoś inny.”
Po zabojstwie pochwalił się tylko nożami i zamilkł a następnie „Jestem Bartolomeus walgierz i chyba nie przedstawiałem się wam, ale nie było ku temu powodów. Jednak wczorajsze, dramatyczne wydarzenie zmieniło moje wczesniejsze zamiary i postanowiłem podzielić się z wami moimi przypuszczeniami. Słyszałem, że podejrzewacie tych, którzy stoją na uboczu i nie wdają się w dyskusje. I całkiem słusznie, moim zdaniem. Ale nie zapominajcie, że morderców może być kilku, dwóch co najmniej. I dlatego uważam, że jeden z nich stoi na uboczu, a drugi stara się zdobyć wasze zaufanie.” (nagła zmiana orientacji) http://www.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=912
Drugie zabójstwo mafii Keroth 22:36 a po 9 minutach 22:46 „morderca lub mordercy powoli nas zabijają, a nam nawet nie udało się wybrać kto jest podejrzany najbardziej... Sir Latniak podejrzewa mnie, bo lubię noże i sekcje, a Sajmon zginął od noża właśnie (Może to było zamierzone obaj nadal żyją)

CDN jak bede miał później trochę więcej czasu

[Shudo 0]

Gdy
sad

[CermatoX 0]

--
Hmmm chyba dziś zakończymy tą nierówną walkę:)
--
Cerm

[Latniak 0]

Lord Latniak siedział w kącie celi. Nie mógł pogodzić się z tym że on, arystokrata, siedzi w jakimś więzienu na statku... Zresztą od wczoraj jedna myśl nie daje mu spokoju, tak że nie mógł spać. Ta straszna wczorajsza masakra.... zabici w ten sposób. To nie mógł być przypadek. Ktoś to musiał ukartować ale w jaki sposób. Przecież to nie możliwe... no tak przecież mordercom chodziło tylko o to żeby to nie oni zginęli...
Zaraz, zaraz...zanim to wszystko się stało nasz "towarzysz" Da Ghost czytał jakieś proroctwo, tudzież groźbę...jak to było:
Symbol... nie..Znak! szczęścia w środ..centrum uwagi musisz mieć by zobaczyć... tak zobaczyć całe zło które jest, czy tam rozchodzi się (a moze czai...nie wiem) promieniście podwójnie mocniejsze- ale nie naaaa końcu tylko...tylko..no tylko...jak to szło...przed końcem...tak przed końcem. Latniak zdołał sobie w końcu przypomnieć treść tej wyroczni...powtórzmy:
Znak szczęścia w centrum uwagi musisz mieć by zobaczyć całe zło które czai się promieniście dwukrotnie silniejsze- nie, nie na końcu lecz bliżej niż ostatni sprawiedliwy. OOO właśnie tak to było w pełnym brzmieniu.

Skoro sir latniak przypomniał sobie treśc wyroczni podzielił się z nią towarzyszom...niewielu go jednak słuchało. Lord jedak się nie zraził i rozpoczął monolog:
- Pomyślmy teraz nad tym, znak szczęścia (koniczynka, kominiarz...podkowa, siedem...) w centrum...centrum czego, może nas. Ale co może być w naszym centrum....TAK..siódemka.

Latniak jakimś cudem w kieszeni miał listę osób wyruszających na wyprawę
- Kontynuuujmy, siódmy jest Adam, ale on jest szczęściem, czyli to nie o niego chodzi, dalej...całe zło czai się promieniście....czyli rozchodzi się na boki....ale ci którzy są obok Adama na liście już nie żyją...nie na końcu, lecz przed końcem...hmm kto jest przed końcem... jeżeli nas jest 13 to przed końcem po obu stronach od środka jest... 2 i 12, a więc.....Shudo....i....Amerigo...

- Czyżby więc to było takie proste, czyżby nasz duch lasu dał nam taką wielką wskazówkę....przecież...ale jeżeli się nad tym dobrze zastanowić....

Gdy Latniak wypowiedział te dwa imiona w celi zaczęły poruszać się osoby, a jak wiadomo "na złodzieju czapka gore...". Chyba rozgryzłem to czego nie zdołał uczynić Bajtek - rzekł Latniak, następnie powiedział już głośniej:


- Zwracam się do sprawiedliwych pozostałych przy życiu !!! Jeżeli chcecie aby te morderstwa ustały, abyśmy sie w końcu zemścili za to zło nam wyrządzone... proszę, nie, błagam was!!! Zagłosujcie dziś na jedego z nich. Jednak jeśli chcemy przeżyć musimy zagłosować na Jednego. Niech więc decuduje kolejność na liście. Zagłosujmy na Shudo... BŁAGAM WAS

********************
Lincz --> oczywiście Shudo !!!!!!

[Shudo 0]

Twoja interpretacja oczywiście ma wady Jeżeli Ja jako drugi (promieniście ale nie ostatni) to odrzuca Ciebie i oczywiście Twojego wspólnika Walgierza.
A z drugiej strony to promieniście już nie działa. Nie będę bronił upiordliwego ale Twoja logika mnie zachwyca.
Cały czas trzymałeś się blisko Walgierza i teraz go będziesz bronił.

[Latniak 0]

Dnia 28.10.2005 o 21:26, Shudo napisał:

Twoja interpretacja oczywiście ma wady Jeżeli Ja jako drugi (promieniście ale nie ostatni) to odrzuca Ciebie i oczywiście
Twojego wspólnika Walgierza.
A z drugiej strony to promieniście już nie działa. Nie będę bronił upiordliwego ale Twoja logika
mnie zachwyca.
Cały czas trzymałeś się blisko Walgierza i teraz go będziesz bronił.

- Zdrajco powiedz mi w którym momenice byłem blisko walgierza...w którym momencie odezwalem się do niego więcej niż kilkoma słowami....

[Latniak 0]

Dnia 28.10.2005 o 21:26, Shudo napisał:

A z drugiej strony to promieniście już nie działa.

- Jak to nie działa, na liście jest 13 osób. Czy wyrocznia mogła wiedizeć kto zginie?? nie. Wiedziała jednak że nie zginiecie wy, daltego przedostatni jest 12 czyli upiordliwy !!

[upiordliwy 0]

Upiordliwy podniósł powoli oczy znad dziennika w którym właśnie przeczytał. Słyszał o przeklętym proroctwie , które pozwoliło wygrać przeciwnikom. Jeśli dzisiaj uda się przestępcom znowu namieszać - tak jak na początku to wygrają, zwyciężą. Przepowiednia nie musi dotyczyć dokładnie ich! Czyż nie rozumiecie , że to tylko sprytny chwyt by zamieszać nam w głowach? - niemal wykrzyczał. Głosowałem już za śmiercią walgierza na początku - jestem przekonany , że jeśli duch lasu dał im wskazówki teraz to dawał je i wcześniej - a przecież Sajmon zginął za pomocą noża! Pan walgierz sprytnie to wykorzystał jeśli dzisiaj dobiją dwóch sprawiedliwych - to będzie nasz koniec!

[Latniak 0]

Dnia 28.10.2005 o 21:44, upiordliwy napisał:

to będzie nasz koniec!

- Zgadza się to będzie wasz koniec, zdrajcy, już nic lepszego nie możecie wymyślec na usprawiedliwienie...tak samo mogliście wy zabić nżem żeby specjalnie zwrócić uwagę na walgierza....zdrajcy, już nie chce mi sie do was odzywać, brzydzę się wami !!!

[upiordliwy 0]

Drogi sir Latniaku - myślę , że musiałbyś mieć specjalne konszachty z duchem lasu by mieć pewność co do mojej winy! Jakże jesteś zaślepiony własną głupotą - powiedział wstając i zaczynając krążyć w kółko .
- To jest moment wyboru! Ja go dokonałem! Oh jakże dobrze wykorzystałeś moment , w którym nie ma już nikogo kto mógłby się Tobie poważnie przeciwstawić! Najpierw lord, któremu nic nie pasuje teraz obrońca ludu ! Odejdź stąd! Odejdź i zostaw nas kłamco!

[walgierz 0]

Walgierz siedział na statku i słuchał osłupiały sir Latniaka. Jego rozwiązanie zagadki było absolutnie nienaukowe, ale nie kłóciło się z podejrzeniami Bartolomeusa walgierza.
Sir Latniak nie zagłosował na niego i to walgierzowi wystarczyło, aby mu uwierzyć.
- Nie mając nic, prócz życia, do stracenia, postanowiłem dziś zagłosować na Shudo - oznajmił i usiadł.

*****
Lincz ----> Shudo

[CermatoX 0]

HE HE HE
Panowie wczoraj wieczorem mogliście napisać że jesteście w mafii a i tak byście wygrali- powód: NIKT NIE ZAMIERZAŁ JUŻ TU ZAGLĄDAĆ:)

ale podaje "głosowanie":

1.Latniak -> Shudo
2.Shudo -> walgierz
3.Walgierz -> walgierz
7.Ad_am21 -> Ad_am21
11.Don_manfret -> Don manfrett (2 brak głosu śmierć)
12.upiordliwy -> walgierz

Tak więc przy życiu pozostają :
mieszkaniec Latniak
mafiozo Shudo
mieszkaniec Ad_am21
mafiozo upiordliwy

Nie ma szans na inny wynik niż zwtcięstwo mafii więc kończe tę "edycję na pół" bo szkoda blokowac wątek.


KONIEC EDYCJI 50(2) BY CERM:)

--
Cerm

[walgierz 0]

- O wszystkim zadecydują głosy Adama i Don Mafretta - powiedział walgierz - i to do nich się zwracam:
- Spójrzcie, jakie argumenty przeciwko mnie wysuwają Shudo i upiordliwy. To, jak się przedstawiłem i to, że lubię noże. Czy jako morderca dawałbym wam szansę na rozgryzienie mnie? Na pewno nie! A oni, ramię, w ramię atakują sir Latniaka i mnie chcąc nam wmówić współpracę. Przypominam, że otwarcie wziąłem w obronę sir Latniaka czego jako morderca i jego kamrat na pewno bym nie uczynił. Przemyślcie to wszystko...

[Budo 0]

Nie śledziłem edycji to się nie wypowiadam, ale jak ktoś teraz mnie wytnie z listy to lepiej niech się ma na baczności.

MG-?

1. Budo

[Latniak 0]

Dnia 28.10.2005 o 21:56, upiordliwy napisał:

Drogi sir Latniaku - myślę , że musiałbyś mieć specjalne konszachty z duchem lasu by mieć pewność co do mojej winy! Jakże
jesteś zaślepiony własną głupotą - powiedział wstając i zaczynając krążyć w kółko .
- To jest moment wyboru! Ja go dokonałem!
Oh jakże dobrze wykorzystałeś moment , w którym nie ma już nikogo kto mógłby się Tobie poważnie przeciwstawić! Najpierw
lord, któremu nic nie pasuje teraz obrońca ludu ! Odejdź stąd! Odejdź i zostaw nas kłamco!

- I znowu próbujecie podburzyć lud przeciwko mnie zniesławieniami...co mi nie pasowało, co mi się nie podobało, wskaż moje słowa, daj dowód.....och, nie potrafisz.....Ja WIEM dlaczego !!

- To oczywiste, że będziecie mnie teraz oskarżać, bo chyba do winy się nie przyznacie, prawda... Spowdziewam się jednak i tak że nie dojdzie do zabójstwa jednego z was tego dnia, że nie uzyskacie większości głosów. Wiedzcie jednak że ja znam prawdę. Podejrzewam że dzisiaj zabijecie mnie, to byłoby wam bardzo na rękę bo możecie to później wytłumaczyć w dwunajsób.
Jeśli jednak zginiej dzisiaj jeden z was wtedy - Latniak zwrócił się do wszystkich - będziecie wiedzieli na kogo głosować, mordercy to Shudo i upiordliwy, jestem tego pewien...

[walgierz 0]

Pozostaje mi tylko zgłosić protest...
Maila do MG wysłałem przed 22, a umawialiśmy sie na lincz do 22.15.
Nie wiem co na to Cerm...

[Latniak 0]

Heh, wiedziałem że tak będzie. Gratuluję (prawie) wszystkich wspaniałej gry a w szczególności Shudo i upiordliwemu którzy "dotrwali" do końca.

Pozdro ;D

[CermatoX 0]

Dnia 28.10.2005 o 22:01, walgierz napisał:

Lincz
----> Shudo

Sorki walgierz faktycznie mail dotarł 21;58 tylko jak widzisz to nic nie zmienia ;D Sam widzisz że nie ma sensu jeżeli na dobę pojawiają sie dwa posty MG i po jednym maifiozów:)

Może w innym składzie, w innym czasie...

--
Cerm

[Latniak 0]

Dnia 28.10.2005 o 22:10, walgierz napisał:

Pozostaje mi tylko zgłosić protest...
Maila do MG wysłałem przed 22, a umawialiśmy sie na lincz do 22.15.
Nie wiem co na
to Cerm...

Słuchaj to i tak nic nie zmieni, bo Don Manfrett umiera czyli zostanie 2-2. (Swoim głosem doprowadzisz do remisu)

[upiordliwy 0]

No to skoro juz po edycji muszę powiedzieć jedno - bajtek - byłem przekonany od początku , że jesteś katanim. Shudo mówił , żebyśmy Cię nie wycinali od razu - padło na Sajmona w drodze losowania, zwykły przypadek;p ( Osobiscie pragnę Sajmona przeprosić ale on sam chyba wie , że już taka rola mafii). Staraliśmy się nie wadzić nikomu od początku a Wy sami robiliście tyle pięknego szumu , że żal było kogokolwiek usuwać. W dniu dzisiejszym "duch lasu" wziął sprawy w swoje ręce i tylko i tylko wyłącznie dzięki temu znaleźliście winowajców - szans teoretycznie nie mieliście żadnych... Dziękuję za moją pierwszą edycję i muszę pogratulować wszystkim i dodać , że szkoda , że nie udzielaliście się więcej. No cóż nie wszystko można mieć od razu.