Zaloguj się, aby obserwować  
Magok

World Of Tanks

13349 postów w tym temacie

Kupiłem sobie wczoraj ISa-3, ze stockowym działem to koszmar.
Czołg zbiera się dobrze, odbija trochę pocisków, ale nic nie mogę trafić, a jak już trafię, to nie przechodzi. Jeszcze 7k expa do gąsek, potem 44k do BLki, nie wyobrażam sobie tego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przy zdobywaniu najlepszych dział w IS-3 i w IS-4 będziesz cierpiał i gorzko płakał. Sam przez to przechodziłem. Ale jak już zdobędziesz te armaty, to wynagrodzą ci one wcześniejsze bóle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Spoiler

Uwaga, tekst zawiera czysto subiektywne spostrzeżenia, nie jest w żaden sposób napisany obiektywnie.


Albo ze mnie niespotykana lama, albo StuG III to taki złomik... Któreś z tych dwóch :] Z Hetzerem grało się całkiem miło, nie okazał się takim szmelcem, o jakim się tu naczytałem (może to dlatego że może lepiej się ze względu na gabaryty maskuje), na 59 stoczonych bitew miałem 60 zniszczonych przecwników (wszystko na stockowym dziale, nie chciałem odblokowywac lepszego bo jak najszybciej dążyłem do StuG''a). Gąski niby w StuG''u ulepszyłem i radyjko, silnik nie jest zły, ale stockowe działo jest jakoś żałośnie słabe. Na 17 stoczonych bitew mam zaledwie 2 ubitych przeciwników. No ale nic, pomęcze do lepszego działa i obaczy się co jest warte. Taki mały whine. ;)

Dużo czasu już u mnie zalegał KW w garażu ale dopiero niedawno się za niego wziąłem. Nie jest taki zły jak na stock, całkiem niezły pancerz, ale i tak walczy się nim w bólach aż do czasu... odblokowania działa 152 mm M-10. No to wtedy jest miodzio. Już nie chodzi o to że jest się uber (bo się wcale nie jest) ale o zabawe jaką może to działo i granie nim dostarczyc. :] Z bliska nie ma na niego kozaka, z daleka już może zadac nawet za zero damage, ale frajde daje mimo to. No i nieźle się na nim zarabia i expi. Wiem, że to pewnie jedynie punkt przelotowy do 107 mm ZiS-6.

------------------------------------------------------------------------------------- -----------

Chciałbym zadac ogólne pytanie: Czy ilośc pocisków na pokładzie ma jakiś wpływ na prędkośc poruszania się pojazdu? Czasami zdaje mi się że z 1/3 pocisków nie potrzebnie woże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.12.2011 o 01:21, Pierogi_z_Cukrem napisał:

Chciałbym zadac ogólne pytanie: Czy ilośc pocisków na pokładzie ma jakiś wpływ na prędkośc
poruszania się pojazdu? Czasami zdaje mi się że z 1/3 pocisków nie potrzebnie woże.


Nie ma to żadnego wpływu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Największą bolączką w Stug III są jego gąski. Rzadko się zdarza, żeby zostały naprawione po zerwaniu szybciej niż 7-10 sekund, a rekordem który udało mi się osiągnąć to 13.. Grałam nim trochę i zauważyłam że więcej frajdy dawał mu 105mm ''potato cannon'' z załadowany burzącymi kartoflami, niż długa 75. Nie jest zły. Duża zwrotność i prędkość często ratowały mi skórę, ale papierowy pancerz, pomimo że bardzo pochyły, nie pozwalał długo przeżyć..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.12.2011 o 01:21, Pierogi_z_Cukrem napisał:

Albo ze mnie niespotykana lama, albo StuG III to taki złomik... Któreś z tych dwóch :]
Z Hetzerem grało się całkiem miło, nie okazał się takim szmelcem, o jakim się tu naczytałem
(może to dlatego że może lepiej się ze względu na gabaryty maskuje), na 59 stoczonych
bitew miałem 60 zniszczonych przecwników (wszystko na stockowym dziale, nie chciałem
odblokowywac lepszego bo jak najszybciej dążyłem do StuG''a). Gąski niby w StuG''u ulepszyłem
i radyjko, silnik nie jest zły, ale stockowe działo jest jakoś żałośnie słabe. Na 17
stoczonych bitew mam zaledwie 2 ubitych przeciwników. No ale nic, pomęcze do lepszego
działa i obaczy się co jest warte. Taki mały whine. ;)


Zależy od preferencji, ale mnie się na Hetzerze grało duuuużo lepiej niż na Stugu. Stug nawet z najlepszą 75mm jest celny i strzela szybko, ale zadaje niewielkie obrażenia i ma papierowy pancerz. Jest typowym sniperem - musi się schować w krzakach i strzelać z pewnej odległości i liczyć że go nikt nie wykryje.
Hetzer za to ma genialny pancerz z przodu i bardzo mocne jak na swój tier działa, przez co może służyć również jako czołg szturmowy. Hetzer to czołg najniższego tieru, na którym udało mi się zdobyć Steel Wall (i jednocześnie Top Gun - bitwę skończyłem mając 2 HP :-) ). Cenię go dużo wyżej niż Stuga - ale też Hetzerem udało mi się kiedyś ubić dwa Stugi naraz w ciągu jednej minuty, a w drugą stronę jakoś się nie trafiło ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.12.2011 o 19:33, pkapis napisał:

Zależy od preferencji, ale mnie się na Hetzerze grało duuuużo lepiej niż na Stugu. Stug
nawet z najlepszą 75mm jest celny i strzela szybko, ale zadaje niewielkie obrażenia i
ma papierowy pancerz. Jest typowym sniperem - musi się schować w krzakach i strzelać
z pewnej odległości i liczyć że go nikt nie wykryje.
Hetzer za to ma genialny pancerz z przodu i bardzo mocne jak na swój tier działa, przez
co może służyć również jako czołg szturmowy. Hetzer to czołg najniższego tieru, na którym
udało mi się zdobyć Steel Wall (i jednocześnie Top Gun - bitwę skończyłem mając 2 HP
:-) ). Cenię go dużo wyżej niż Stuga - ale też Hetzerem udało mi się kiedyś ubić dwa
Stugi naraz w ciągu jednej minuty, a w drugą stronę jakoś się nie trafiło ;-)

Ja z kolei hetzerem się strasznie męczyłem- działo ma gorsze jak marder II, którego 76mm nie ma porównania aż do najlepszego działa stuga. 105mm jakoś nie używałem, a grając 75mm można było ładnie poharatać nieprzyjacielskie czołgi w tym nawet Lowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Można grać bez wykupywania golda.
Zwyczajnie na pewnych wysokich tierach pojazdów, gra staje się bardziej uciążliwa, ale nadal można obejść się bez płacenia grosza z a grę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Potwierdzam, można grać bez wydawania forsy, chociaż jest to coraz bardziej utrudniane. tiery V nagle przestały zarabiać, kiedyś średnio po 20k na czysto, teraz się ciesze jak uda się 10-15k zarobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Na razie największe co mam to ISU-152 (BL-10) i T34 z 120mm, i na każdym jestem w stanie zarobić, o ile nie zniszczą mnie za wcześnie lub nie trafi mi się seria rykoszetów i pudeł, co czasami się zdarza niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście.
Na Mausie, Is-7 czy E-100 też idzie zarobić jakieś grosze bez premium przy wyjątkowo udanej rozgrywce.
Niestety z racji liczby tumanów i częstych porażkach wychodzimy z kolosalnym minusem, skoro i ja potrafię na premium stracić nawet i 10k przy wygranej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.12.2011 o 19:33, pkapis napisał:

Zależy od preferencji, ale mnie się na Hetzerze grało duuuużo lepiej niż na Stugu. Stug
nawet z najlepszą 75mm jest celny i strzela szybko, ale zadaje niewielkie obrażenia i
ma papierowy pancerz. Jest typowym sniperem - musi się schować w krzakach i strzelać
z pewnej odległości i liczyć że go nikt nie wykryje.

No właśnie nie wiem od czego to zależy, może dlatego że zmieniłem nieco styl gry na StuGu (nie kampie już tak dużo) ale zdaje mi się że przeciwnicy nie wyspotowywali mnie tak często na Hetzerze.

Dnia 18.12.2011 o 19:33, pkapis napisał:

Hetzer za to ma genialny pancerz z przodu i bardzo mocne jak na swój tier działa, przez
co może służyć również jako czołg szturmowy. Hetzer to czołg najniższego tieru, na którym
udało mi się zdobyć Steel Wall (i jednocześnie Top Gun - bitwę skończyłem mając 2 HP
:-) ). Cenię go dużo wyżej niż Stuga - ale też Hetzerem udało mi się kiedyś ubić dwa
Stugi naraz w ciągu jednej minuty, a w drugą stronę jakoś się nie trafiło ;-)

Zgadzam się. Nie wiem czy zalezy to od dobrego match - markingu (przynajmniej mnie się tak trafiało) no i przedni pancerz rzeczywiście może nieco wytrzymac choc tytanem nie jest.

dizzy1942: O tak, gąski, to po Hetzerze kolejna zmora na jaką nie byłem przygotowany. Przeciwnicy zrywają mi je niepokojąco często. Zmieniłem działo na to 105 mm i różnica jest bardzo zauważalna, udaje mnie się czasami już coś zdziałac w bitwie. Chyba musze wrócic do dawnego stylu kampienia na potęgę choc ten silnik Stugowski aż zachęca żeby troche się poruszac.

Porównanie Hetzera do Mardera II nieco nie trafione IMO, gdyż grając Marderem czułem przed Hetzerem duży respekt (może dlatego że często w bitwach był ustawiony na górze listy) natomiast kiedy sytuacja była odwrotna (ja zasiadłem za sterami IV-tierowca) to wiedziałem że jak gdzies tam jest Marder vs Hetzer to frag na moje konto automatycznie mam w kieszeni.
----------------------------------------------------
Pisałem troche wczesniej o 152 mm dziale do KW - ale troche się poirytowałem kiedy w zwykłych pociskach przeciw-pancernych zadawałem za zero hita. Sytuacja diametralnie zmieniła się kiedy przesiadłem się na pociski odłamkowo-burzące. Wczoraj byłem swiadkiem jak po strzale jednego ze sprzymierzeńców z właśnie 152 mm we wroga i jego padnięciu padło na chacie "Cheater noob in KV". Raz niemniej spotkało mnie upokorzenie - byłem na szczycie listy i zostałem konkretnie pojechany przez niższe tiery kiedy to po strzale jednego szczęśliwca zerwało mi gąski - nawet gdyby nie to akurat byłem w otwartym miejscu (Mapa El Haluf) a strzał oddałem w nadjężdżajacego scouta który na mnie wpadł (152 mm lubi chybic jak się maksymalnie nie przyceluje). 20 strzałów później byłem już kupką dymiącego wraku. Mam nauczkę - nie jechac na szybkich skubańców bez scouta. Mimo wszystko, jedna z większych przyjemności to: zdjęcie największego upierdliwca którego nie cierpie - Pz IV na hita - bezcenne. Swoją drogą kiedyś się tu o niego pytałem i wiem że to świetny czołg ale jeszcze do niego nie doexpiłem. Jego radziecki odpowiednik T-34 to już nie taki kozak, przynajmniej w moich rękach. ;) Słabe działo (to średnie, nie sprawdze teraz jakie bo patcha wprowadzają) ale za to całkiem niezła zwrotnośc i jako pewien rodzaj distractu lub supportu się przyda ale nie jako realna siła uderzeniowa, może jego najlepsze działo będzie jakiś damage zadawało (V-tierowcom typu heavy zadaje obecnie obrażenia rzędu 0%-5%, wyżej nie ma co gadac). Aha, wczoraj jakiś crash serwera był i to w bardzo dramatycznym momencie kiedy to celowaliśmy razem z SU-85 B w T1 heavy który miał 11% hp. Ja mówie sobie "o co kurna chodzi, dlaczego oni do siebie nie strzelają skoro stoją naprzeciw siebie??" Po chwili - " o co kurna chodzi, dlaczego ja do niego nie strzelam skoro stoje naprzeciw niego??" :D A to serwer padł. -_-

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.12.2011 o 19:42, RamboPL napisał:

Nowy patch zajmuje 1,3 GB. Faaajnie....

I najlepiej pobierać ze stronki w formie pliku exe, bo w launcherze idzie jak krew z nosa -_-

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować