World Of Tanks

[Darkstar181 0]

Dnia 21.02.2012 o 20:44, MasterChiefGT napisał:

Ty tyle wnosisz tutaj że jeszcze mniej niż ja ^^
Niewidziałem byś dawał jakiego kolwiek linka do modów czy czegoś podobnego
Mam prawo narzekać jak coś ewidentnie jest spartolone wybacz geniuszu że ci to nie pasuje
co pisze aleś ty bystry ^^

Aha, bo teraz żeby udzielać się w temacie i jęczeć jak podstarzała kobieta z wizytą w przychodni nie wystarczy grać, trzeba coś wnosić
To że dałeś linka do jakiegoś moda (które notabene dla mnie są zwykłym oszustwem, bo polegają w większości na zaznaczaniu wrażliwych miejsc oczojebnymi kolorami) nie zmienia faktu że zachowujesz się jak jakiś dzieciak któremu zepsuła się zabawka.

[MasterChiefGT 0]

Genialny pomysł wprowadzenia armoru przeciw odłamkowego dla czołgów które na oczy go nie widziały ^^
Dingi Znikające szoty czy walenie po 0 to standard wot od łątki 7.0 od Końca bety cieszymy się znikającymi czołgami
AMX ma za mała pen 108 na t9 nie jest optymalne 128 to już bym się nie czepiał
Ale mając do dyspozycji lt t6-7 powinni zaniżyć mu loty do max t7 walk
Tak samo NA za wysoko ląduje a on już nie ma pen ...

Ale twórcy wiedzą jaki balans lepszy i jaki system gry
Gdzie są nowe tryby ?
CD- Action pisało ze w premiera mają być
A potem przy recenzji że WG nie dotrzymuje obietnic
Łatka z francami miała być w grudniu dostaliśmy ją w styczniu ^^

Rozumiem że przebudowa balansu naprawienie strzałów po 0 dla WG to za dużo ^^

[MasterChiefGT 0]

Dziecko nie chce mi się z tobą sprzeczać w końcu zjadłeś rozumy
I wiesz co ja dawałem lepiej niż ja sam ^^
Rozmowę z tobą uważam za zakończoną miłego wieczora

[Darkstar181 0]

Dnia 21.02.2012 o 21:01, MasterChiefGT napisał:

w końcu zjadłeś rozumy

I kto to mówi...

[MasterChiefGT 0]

Ja przynajmniej wiem co podałem w linkach
A ty mi wciskasz ciemnotę że udostępniam Hit boks skin
Raz ich użyłem z czystej ciekawości dają przewagę ale nie taką super bo masz szanse na ubicie załogi itp
Ale i tak mam zmodowane większość czołgów na lepsze wyglądy niż twórcy udostępnili w grze

Ale skoro uważasz że OTM celowniki i wyglądy to oszustwo to ja nie chce wiedzieć co według ciebie jest prawdziwym oszukaństwem

Przydatne 2 linki dla chętnych
http://wotskins.ucoz.ru/

http://drongo-lab.ru/

Tu były dostępne niezłe wyglądy i modyfikację umilające oko

[mskarpeta 0]

Tylko skrajny masochista grałby w coś, co doprowadza go do szewskiej pasji. Haters gonna hate.

[Pierogi_z_Cukrem 0]

Dnia 21.02.2012 o 22:36, mskarpeta napisał:

Tylko skrajny masochista grałby w coś, co doprowadza go do szewskiej pasji. Haters gonna
hate.

/agreed. Tym bardziej dziwie się ze ktoś gra na randomach i hejtuje skoro równie dobrze wie że na kompaniach mozna zropbic to dużo szybciej. IV tier dla czołgów w tej grze to po prostu próba charakteru dla gracza. Po bólach w A-20 i T-28 wsiadłem do pz 38na i kiedy wreszcie rozkminiłem jak można naprawde grac skoutem gra zaczęła przynosic satysfakcje i musze się przyznac do czegoś o czym wczesniej nigdy bym nie pomyślał - że rozstałem sie z tym kurduplem z małym żalem, bo nie ma nic lepszego niż napsuc trochę krwii silniejszym przeciwnikom. Takie rzeczy tylko na randomie.
Osobiście wole już dłuzej nie testowac swojej cierpilowości i miłościwie tłuke się w kompaniach na IV tierze. Nie przecze że MM kuleje, ale skoro w zdrowy sposób mozna go ominąc to czemu z tego nie skorzystac.
W niecałe 3 godziny wbiłem ~8k expa w M3 Lee. Zero defetyzmu.

[meryphillia 3]

Jeszcze Ci się ta gra nie znudziła?
Pytam serio...

---

Ja mam nadzieję przez najbliższe trzy dni wbić brakujące 3mln cr. na T30 i znikam z gry do czasu pojawienia się 7.2.
Z chwila jego pojawienia się, przetestuję tylko przez chwilę i znikam na miesiąc/dwa.
Niby sensu w tym żadnego nie ma, bo liczba kretynów posiadających high tier wzrośnie jeszcze tylko bardziej, ale po tym ostrym grindzie US HT muszę odpocząć od gry na jakiś czas. ;P

[Blackbird 0]

MM jest spartolony dla KV, którego rzuca do 9t. Jadąc niskim tierem (np. Marderem) w plutonie z KV można trafić do E-75. I wtedy można narzekać, bo kiedyś KV albo lądował zawsze na górze, albo góra do 7t. Widziałem stockowe KV, które musiały grać z IS-4 czy E-75. To jest porażka i tutaj jest pole do narzekania. KV ma bowiem bardzo mały zasięg widzenia, jest potwornie powolny, działo podstawowe jest słabe nawet na 5-6t i w takich grach jest zwyczajnie mięsem armatnim, niczym innym.

Jadnak...
Jak już powiedzieli koledzy - wybierasz jazdę scoutem, to naucz sie nim jeździć, zrozum do czego służy i przestań marudzić. Jak będziesz jechał lekkim czołgiem tieru III to jest naprawdę nikła szansa na załapanie się na 9t. Ale jak jedziesz T-50 czy Leopardem, to masz prawie gwarancję 8-9t. T-50 rzucany do 5t jest zdecydowanie op - choć czasem go tak rzuca. I wtedy przeklinają wszyscy pozostali "Co tu, k..., robi T-50?".

Marudzisz na expienie, a wiesz za co konkretnie dostajesz expa? To polecam troszke się zainteresować. I naucz się grać skautem, skoro chcesz nim grać.

Ja lekkimi czołgami grać nie potrafię i tego nie ukrywam. Zupełnie nie moja bajka. Dlatego nimi nie gram. Nie trawię arty i też nią nie gram. Na MM narzekałem bardzo dużo, ale głównie z powodu masakrycznego wysypu arty (miałem czasem bitwy, w których było po 6 arty 8t na stronę), który zafundował w pewnym momencie WG. Naprawili to, arty jest mniej, mniej sie wkurzam na MM.

I jeszcze jedno - spoko, mógłby być MM jak w kompaniach. Jestem za. Pytanie - co by było, gdybyś swoim Loltraktorem trafił na T-50? Albo w wersji medium trafiłbyś T-46 na Jumbo? Zakładam, że jęczałbyś potwornie, że MM jest do bani.
Najlepszy chyba MM był w becie. Ale go WG systematycznie "poprawiał"...
Dopóki jednak w grze nie ma po 3+ arty na stronę mi MM jakoś strasznie nie przeszkadza. Wiadomo - czasem można sie zirytować, ale żeby ciągle narzekać..

Wyobraźmy sobie sytuację, w której podczas II wojny światowej, w roku 1941, czołgiści niemieccy jeżdżący PzII napotkali KV... I te teksty do dowódców: "My to pierdzielimy! Nie jedziemy! Zmieńcie MM." ;P

To jest taka wirtualna wojna. A na wojnie nie wybierasz, tylko dostosowujesz się do sytuacji i próbujesz na maksa wykorzystać swoje atuty. T-50 to czołg bardzo szybki i zwrotny. Potrafi jeździć dookoła każdego praktycznie Heavy i nawet części mediumów i ładować pocisk za pociskiem z wcale niesłabego działa (abstrahując od tego, że cały czas pokazuje cel kolegom z teamu). Obok T-50-2 to skaut idealny. Ale trzeba umieć nim grać, wykorzystać jego cechy. I tyle.

PS Żeby nie było, że jestem do Ciebie w totalnej, bezkrytycznej opozycji: masz całkowitą rację co do postawy WG, niespełnianych obietnic i masy niedoróbek. Tutaj pełna zgoda.

Ale narzekanie, że Cię lekką "czwórką" czy "piątką" trafiło do dziewiątek jest mocno... "niewtenczas".

[MasterChiefGT 0]

Chce dobic t30 a w miedzy czasie podbić drzewko franc ale gra usilnie stara się mnie wyprowadzić z równowagi tak jak na t34 mam normalny balans tak na bdr czy amx 12 woła o pomste do nieba po dobiciu T30 Odpalam ME3 a potem T.E.R.A Online i tyle z WoT
Bo łaskawcy błędów poprawić nie potrafią ^^
Być może będę pseudo łatki sprawdzał i na CW grał

Blackbird:
Skora tak łaskawcy uważacie zapraszam do gry w plutonie ze mą zobaczymy ile wy wytrzymacie ^^
Kilka osób grało to zmieniło zdanie
Ale cóż może wy jesteście farciarzami co grają większość gier na topie :P

Ja wam tylko Życzę takiego balansu jaki ja mam większość gier
GL wtedy

Wybaczcie wyjadacze że mi to nie pasuje bo chyba każdy chce zagrać a nie być free frag

[Blackbird 0]

Dnia 22.02.2012 o 11:50, MasterChiefGT napisał:

Blackbird:
Skora tak łaskawcy uważacie zapraszam do gry w plutonie ze mą zobaczymy ile wy wytrzymacie

Spoko :) Tylko podaj nick w grze, to Cię dodam do znajomych i możemy zagrać :)

Dnia 22.02.2012 o 11:50, MasterChiefGT napisał:

Kilka osób grało to zmieniło zdanie

O czym? Znaczy: jakie mieli zdanie wcześniej?

Dnia 22.02.2012 o 11:50, MasterChiefGT napisał:

Ale cóż może wy jesteście farciarzami co grają większość gier na topie :P

Nie, nie jestem farciarzem. Czasem, kiedy jadę "dziewiątką" to mnie rzuca na szczyt, ale przy innych tierach to rzadkość. I bardzo mnie to nawet cieszy, bo ubicie IS-4 jakiegoś wypirdka w rodzaju KV czy innego M4 to czysta strata. Za to uszkodzenie moim Jumbo 8-9t to czysty zarobek (w kredytach i expie).
Expa - o czym, zdaje się, nie wiesz - dostaje się nie tylko za wykrycie wroga, ale i podświetlanie go, kiedy inni do niego strzelają. Wszyscy, którzy go w danym momencie mają w zasięgu dostają expa. W pierwszej kolejności scout. Scout służy nie tylko do wykrywania cięzkich czołgów, ale również do zwalczania scoutów wroga i do wykrywania i niszczenia artylerii. Ogarnięty scout potrafi dostać więcej expa i kasy, niż gracz na 9t. Mam w klanie kolegów, którzy lubia grać skautami i robią to wcale nieźle. Grałem z nimi w plutonach i w kompaniach i wiem co mówię.

Dnia 22.02.2012 o 11:50, MasterChiefGT napisał:

Ja wam tylko Życzę takiego balansu jaki ja mam większość gier

Ja nie gram lekkimi. Za to rzucało mnie M4 do 8t. I byłem w stanie wbić sporo expa na uszkadzaniu lub dobijaniu np. Type-59.
Jak już pisałem - zniszczyłem swego czasu Tigera II swoim KW ze 107 walcząc z nim face to face, 1 vs. 1. To jest satysfakcja, której nigdy bym nie zaznał, gdyby mnie ciągle rzucało na samą górę.

Dnia 22.02.2012 o 11:50, MasterChiefGT napisał:

Wybaczcie wyjadacze że mi to nie pasuje bo chyba każdy chce zagrać a nie być free frag

To trzeba się nauczyć grać. Jeśli jakiś czołg mi nie podchodzi to po prostu sie nim nie katuje. Każdy ma swoja specyfikę. Podejrzewam, że sa masochiści, którzy uwielbiaja grać B1 (choć to pewnie wyłącznie fundamentaliści francuscy, ale zawsze), PZ II (to z kolei fundamentaliści niemieccy) lub M3 Lee (no comments). Są zapewne gracze ubóstwiający Hetzera lub Jagdtigera. Ja nie trawię żadnego... i wywaliłem je z garażu jak tylko miałem okazję.
Przez rok nie tykałem praktycznie czołgów amerykańskich (doszedłem do M3 Lee i stwierdziłem, że mam wystarczająco dużo stresów i bez niego). Obecnie wyekspiłem wszystkie niemieckie TD, gałąź HT z kończącym E-100, zaraz będę miał IS-7, jeżdżę czołgiem Panther II i ciułam na E-50, VK ekspię do Tigera P i mam 30k expa do Su 152. Uznałem, że mogę się poświęcić amerykańskim pojazdom. Mam Jumbo i gra mi sie bardzo przyjemnie. Ciągle laduję w środku stawki, ale dzięki temu trzaskam ogromne ilości kasy i dość przyzwoite expa.
Francuskim sie nie poświęcę, bo po traumie z B1 szkoda mi zdrowia i czasu.

Dobra rada - jak masz sie irytować jakimś czołgiem, to po prostu idź w inne drzewko. Pograj TD, artą, medami, heavy i sprawdź z czym sobie radzisz najlepiej i tym graj. Inaczej będziesz bardzo nieszczęśliwym graczem w WoT :)

[dark_master 0]

Dnia 22.02.2012 o 12:17, Blackbird napisał:

Nie, nie jestem farciarzem. Czasem, kiedy jadę "dziewiątką" to mnie rzuca na szczyt,
ale przy innych tierach to rzadkość. I bardzo mnie to nawet cieszy, bo ubicie IS-4 jakiegoś
wypirdka w rodzaju KV czy innego M4 to czysta strata. Za to uszkodzenie moim Jumbo 8-9t
to czysty zarobek (w kredytach i expie).

to w sumie ciekawe, bo ostatnio była burza na oficjalnym ze za bicie w wyższe tiery od siebie jakis czas temu usunieto bonus do kasy (i wg overlorda nigdy go nie było co jest bullshitem).

[Blackbird 0]

O ile wiem różnica tieru jest brana pod uwagę w naliczaniu expa. Tak jak cała masa innych rzeczy. Sprawdzę jednak i Ci napiszę.

[meryphillia 3]

Jak na razie najlepszy wynik expa w dzisiejszej promocji.
Cztery wrogie arty nabiły mi SW nie mogąc mnie ubić zmasowanym atakiem. Pociski z Su-18 wręcz odbijały się od mojego chrabąszcza. :D

[Heimdallr 0]

Co do strzałów w wyższy tier to nadal daje to bonusy (przynajmniej na amerykańskich serwerach). Wiem, bo +- tydzień temu mój KV z 152 pyknął kilka razy w pupę amerykańskiego ciężkiego TIX (jeden, albo dwa weszły) i na tym się skończyło. Po bitwie dostałem tyle ekspa co za zniszczenie 5-6 czołgów, jakbym był na topie.

Co do balansu... Poprawa by była, gdyby stockowe czołgi nie trafiały na te najwyższe dla nich tiery. Tak jak ktoś wyżej podał przykład stockowego KV w bitwie z TIX. Sam się tak męczyłem i nie było to przyjemne. No i czasami aż litość bierze, jak na mojego KV trafia M3 Stuart. On mi nic nie mógł zrobić (oddał chyba z 20 strzałów do mnie), ja mu nie mogłem nic zrobić (obraca się zbyt wolno), no i ten zdesperowany staranował mnie, i nabił mi tak fraga...

Było wiele takich momentów, nie zamierzam przytaczać więcej, bo każdy kto grał wie o czym mowa.

[Kerigun 0]

Spis nowych umieiejętności/perków co mają być w wersji 7.2

http://worldoftanks.eu/news/1359-72preview-crew-skills-pl/

Mnie się podoba :D

[Kubelo 0]

Wypas, dokładnie na to czekałem!

[Kerigun 0]

Dnia 22.02.2012 o 19:25, Kubelo napisał:

Wypas, dokładnie na to czekałem!

I fajnie że będzie można wyzerować sobie skille za darmo bez straty expa :D W sumie u mnie większość czołgów ma niepotrzebnie wyszkolony kamuflarz na poziomie 90% (no i naprawa na 100% :D) Przekuje się te umiejętności na coś bardziej praktycznego :D Fajnie będę miał z KV :D tam 100% napraw, 100% camo oraz 50% walki z ogniem :D Nic tylko rozkminiać co gdzie dać :D

[Kubelo 0]

Ja bym wpierw poczekał na pierwszych graczy którzy sobie zresetują te skille i je przetestują, bo znając WG różnica może być tak znikoma, że lepiej mieć ten stary, dobry repair i kamuflaż, które wg. mnie robią różnicę.
Cóż, poczekamy, zobaczymy, mam nadzieję, że te skille będą tak dobre w praktyce jak na papierze.

[Hydro2 0]

Akurat jest tu mnóstwo przydatnych perków dla TD- czyżby w końcu mieli nieco lepszą rolę jak naparzanie z krzaków?