Zaloguj się, aby obserwować  
Magok

World Of Tanks

13349 postów w tym temacie

Nie no nie, nie, nie!

Sprzedałem tego AMX 40. Nigdzie nie zdążę nim dojechać. O bazie przeciwnika można zapomnieć, bo aby tam dojechać potrzeba całej rundy. Nie daj boże teren będzie górzysty to wtedy na pewno się nie dojedzie (raz przy średnim wzniesieniu prawie mi się zatrzymał...).

Co z tego, że ma dobry pancerz? Wyląduje na mapie z czołgami V i VI to i tak nie mam szans przy tej wytrzymałości, która jest jak najbardziej odpowiednia dla czołgu lekkiego, tyle, że takowym AMX 40 bym nie nazwał.

Powinna być osobna kolumna z poziomem 0 i klasą czołgów badziewnych. Tam jest miejsce dla tego czołgu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.09.2012 o 13:38, Becamer napisał:

Powinna być osobna kolumna z poziomem 0 i klasą czołgów badziewnych. Tam jest miejsce dla tego czołgu.

Ja muszę przyznać, że AMXem 40 grało mi się naprawdę dobrze.
Prawda, walki z tierami V i VI były bolesne, ale jak rzuci na szczyt, jedziesz przed siebie na pałę i co by ci nie wyjechało, rozwalasz na 2 - 3 strzały sam będąc zasypywanym pestkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

400g, nieco zachomikowanego na x5 free expa i koniec męki na ISU z jakimis nędznymi pukawkami.

]:>

O dziwo choć red baronów jest od groma na tym x5 feście, to mimo wszystko daily idą jak burza z chwilowymi tylko przystankami. ;]

20120902153416

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.09.2012 o 15:35, meryphillia napisał:

400g, nieco zachomikowanego na x5 free expa i koniec męki na ISU z jakimis nędznymi pukawkami.


]:>

O dziwo choć red baronów jest od groma na tym x5 feście, to mimo wszystko daily idą jak
burza z chwilowymi tylko przystankami. ;]

Ah zwycięstwo nad Japonią, nie wiedzieć czemu mam jednak dosyć mieszane uczucia...

Commanders,

This weekend, we are celebrating the anniversary of the end of World War II. From Saturday 1st September 2012 at 07:30 CEST (05:30 GMT) until Tuesday 4th September at 07:00 CEST (05:00 GMT), there will be some great bonuses in game.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mnie tam to nie grzeje i nie ziębi.
Ważne że jakieś promołszyn jest i tylko szkoda, że sloty nie były za pół ceny, bo cztery musiałem kupić.

Ale butthurt polaków-nieboraków na forume był nieziemski z racji tego speszjala.
Bandy patridiotów na zmywakach w UK i Irlandii...

;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.09.2012 o 15:52, meryphillia napisał:

Mnie tam to nie grzeje i nie ziębi.
Ważne że jakieś promołszyn jest i tylko szkoda, że sloty nie były za pół ceny, bo cztery
musiałem kupić.

Ale butthurt polaków-nieboraków na forume był nieziemski z racji tego speszjala.
Bandy patridiotów na zmywakach w UK i Irlandii...

;]

Cóż imo głupi pomysł z datą. Jeśliby to było na amerykańskich servwach - no problem, ich święto i ich zakończenie wojny. De fakto u nas to było 8/9 maja. Bo pamiętam jeszcze posty devów, modów, że 1 września ani w tym okresie nie będzie żadnych eventów. Także jest to śmieszne bo wywalili Wittmana...
BTW

20120902155617

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.09.2012 o 15:56, Hydro2 napisał:

> Mnie tam to nie grzeje i nie ziębi.
> Ważne że jakieś promołszyn jest i tylko szkoda, że sloty nie były za pół ceny, bo
cztery
> musiałem kupić.
>
> Ale butthurt polaków-nieboraków na forume był nieziemski z racji tego speszjala.

> Bandy patridiotów na zmywakach w UK i Irlandii...
>
> ;]
Cóż imo głupi pomysł z datą. Jeśliby to było na amerykańskich servwach - no problem,
ich święto i ich zakończenie wojny. De fakto u nas to było 8/9 maja. Bo pamiętam jeszcze
posty devów, modów, że 1 września ani w tym okresie nie będzie żadnych eventów.

Zwykłe "biczenie". Osobiście g.... mnie obchodzi z jakiej okazji dają te 5x doświadczenia, niektórzy to chyba poza narzekaniem nie mają nic do roboty. Olać i tyle. Swoją drogą pogratulować pozytywnego myślenia, zamiast gloryfikować początek wojny zrobiono event z jej zakończenia. I bardzo dobrze.
>Także

Dnia 02.09.2012 o 15:56, Hydro2 napisał:

jest to śmieszne bo wywalili Wittmana...

Tego asa Tygrysów co zginął w Normandii ? A to dziwne, niby czemu ? On zbrodniarzem żadnym nie był,czego tu się niby można było przyczepić ?

Dnia 02.09.2012 o 15:56, Hydro2 napisał:


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 02.09.2012 o 15:56, Hydro2 napisał:

Cóż imo głupi pomysł z datą. Jeśliby to było na amerykańskich servwach - no problem,
ich święto i ich zakończenie wojny. De fakto u nas to było 8/9 maja. Bo pamiętam jeszcze
posty devów, modów, że 1 września ani w tym okresie nie będzie żadnych eventów. Także
jest to śmieszne bo wywalili Wittmana...

cytując samego siebie z oficjalnego foro wota - bo eventy są neutralne światopoglądowo, by nikt nikogo nie trollował i nie wywoływał kretyńskich spin na polu narodowościowym. Tak jak nie ma eventów o inwazji na Francję, Norwegię czy nawet ZSRR (ten był tylko na serwerze RU, ale to raczej ze wzgledów oczywistych), tak samo nie ma i o Polsce, są za to te poświęcone kampaniom, wynalazcom, czołgom, czasem debilizmom jak dzień bastylii i fajerwerki, ale nigdy nie wybuchowi konfliktu, bo szczerze mówiąc, marna to okazja do świętowania (wyobraź sobie ten rejdż ''patryjotów'' na tekst ''świętujcie z nami agresję niemiec na polskę, zniżki na pz2 i 3, a dodatkowo w ramach bonusu 17 września zniżka na t-26, t-46 i autoban za pisanie siema na czacie'').

A to, że akurat tak wyszło że ten event jest 1.09 wynika tylko z tego, że na serwie EU jakiś czas temu weekendowe eventy przeniesiono na sobotę, ponieważ ze względu na mnogość wersji językowych nie byli w stanie przygotować ogłoszeń we wszystkich wersjach na piątek. Polaków, nawet tych ostatnich idiotów, celowo wkurzać nikt nie chce, bo to druga nacja po niemcach która zostawia na naszym serwie największą ilość kasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.09.2012 o 17:16, Darkstar181 napisał:

Tego asa Tygrysów co zginął w Normandii ? A to dziwne, niby czemu ? On zbrodniarzem żadnym
nie był,czego tu się niby można było przyczepić ?


był SSmanem. Z tego samego powodu w Company of Heroes:ToV kierujemy niejakim hauptannem Vossem, choć wszystkie wydarzenia w tej minikampanii oparte są o historię Wittmanna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Z racji zniżki kupiłem sobie Hellcata, za pomocą free expa wyposażyłem w gąski i wieżę i przeszkoliłem pacjentów na ~78%. Odpaliłem pierwszą bitwę, rzuciło na szczyt i zacząłem pożogę. Nie spodziewałem się, że zrobię 7 killsów w pierwszej bitwie.

20120902172840

20120902172847

20120902172908

20120902172942

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.09.2012 o 17:23, dark_master napisał:

> Tego asa Tygrysów co zginął w Normandii ? A to dziwne, niby czemu ? On zbrodniarzem
żadnym
> nie był,czego tu się niby można było przyczepić ?

był SSmanem. Z tego samego powodu w Company of Heroes:ToV kierujemy niejakim hauptannem
Vossem, choć wszystkie wydarzenia w tej minikampanii oparte są o historię Wittmanna

Ah, faktycznie. Nawet mam ten dodatek. Zapomniałem że Tygryski dawano do formacji SS.
Tyle że z tego co wiem z paru książek SS nie równa się zbrodniarz. Spora część z tych żołnierzy była po prostu elitarnymi oddziałami i tyle, nie wszyscy służyli jako plutony egzekucyjne czy coś w ten deseń. To Rosjanie nieco dali im taką naszywkę, bo dla nich SS był tym samym co u nich NKWD.
Poronione to wszystko. Faktem jest że Wittmann zabił wielu ludzi, ale to nie były żadne zbrodnie tylko "ofiary wojny". Whatever, koniec tego offtopa, to wątek o grze komputerowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Broń samotnie lewej flanki mapy pokonując samodzielnie 6 innych medów.
Zostań zwyzywany przez pozostałych 14 wałkoni którzy nie dali sobie rady w grupie z pozostałymi 9 tankami po przeciwnej stronie, a najbardziej od Churchila który oczywiście sam nic nie ustrzelił (bo pewnie kupił go wczoraj i gówno nim umie)
Czasami po prostu szlag człowieka trafia. No kurna, nawet jakbym pomógł tym miernotom (które w grupie miały topowe czołgi) to pewnie te 6 medów co ustrzeliłem bez problemu zdążyła by capnąć naszą bazę.

Normalnie nie wylewam tutaj swoich żali, ale po prostu to się w pale nie mieści. Idioci zostawili mnie samego na lewej stronie przeciwko innym 6 medom, ja swoje zrobiłem, a oni w większej grupie dali się pozabijać (utłukli może ze 3 czołgi, nie więcej) i po wszystkim obwinili mnie.
Sam wojny nie wygrasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.09.2012 o 17:31, Darkstar181 napisał:

Tyle że z tego co wiem z paru książek SS nie równa się zbrodniarz. /.../

generalnie to "W 1947 Międzynarodowy Trybunał Wojskowy w Norymberdze uznał SS za organizację zbrodniczą (z wyjątkiem SS-Reiterei[2])." jest problemem.

Dnia 02.09.2012 o 17:31, Darkstar181 napisał:

Zostań zwyzywany przez pozostałych 14 wałkoni którzy nie dali sobie rady w grupie z pozostałymi
9 tankami po przeciwnej stronie, a najbardziej od Churchila który oczywiście sam nic
nie ustrzelił (bo pewnie kupił go wczoraj i gówno nim umie)

zostań zwyzywany od n00ba przez wrogiego t28 (który ofc nic nie ustrzzelił), ponieważ frając somua 35 Ca (czyli powolnym TDkkiem) nie ustrzeliłeś grilla który robił bączki dookoła domków, choć wcześniej zostałeś sam na pięciu i po kolei wszystkich wybiłeś.
Zresztą, teraz na wieczór/popołudnie to w ogóle się jakaś masakra zrobiła, rano bez problemu zgarniałem po 3-4 i więcej fragów, teraz czasem ledwo jeden-dwa wyciągnę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 02.09.2012 o 13:38, Becamer napisał:


Sprzedałem tego AMX 40. Nigdzie nie zdążę nim dojechać.

Ja mam T28, tym ciężko gdzieś dojechać :D Nie mówiąc o T95. Przy mapach gdzie nie można być snajperem, to dopiero męka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.09.2012 o 18:43, Darkstar181 napisał:

Normalnie nie wylewam tutaj swoich żali, ale po prostu to się w pale nie mieści. Idioci
zostawili mnie samego na lewej stronie przeciwko innym 6 medom, ja swoje zrobiłem, a
oni w większej grupie dali się pozabijać (utłukli może ze 3 czołgi, nie więcej) i po
wszystkim obwinili mnie.
Sam wojny nie wygrasz.

Radzę pograć w LoLa- po sesji rankingówek to co ludzie odwalają na WoT nie będzie takie wkurzające. (Szczególnie, że tutaj gorszym przeciwnikiem jest twój team)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.09.2012 o 11:10, MKRaven napisał:

Tak szczerze - trudno zostać zesmerfowanym za jeden strzał w swojego?

Nie wiem. Być może dlatego, że przywaliłem mu bisonem z jego 150mm, a niemal wszystkie czołgi miały poziom 1-2, więc zdjąłem go w całości. A zasmerfiło mnie na 3 sekundy przed końcem bitwy, więc niebieski zrobiłem się dopiero na planszy końcowej.
Tak czy inaczej nie strzelam do swoich, więc to nie problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.09.2012 o 22:10, Olamagato napisał:

> Tak szczerze - trudno zostać zesmerfowanym za jeden strzał w swojego?
Nie wiem. Być może dlatego, że przywaliłem mu bisonem z jego 150mm, a niemal wszystkie
czołgi miały poziom 1-2, więc zdjąłem go w całości. A zasmerfiło mnie na 3 sekundy przed
końcem bitwy, więc niebieski zrobiłem się dopiero na planszy końcowej.
Tak czy inaczej nie strzelam do swoich, więc to nie problem.

Imo zależy od dmg/procentowości hp. Zdarzało mi się trafiać tłuków i dostawać po kieszeni (ale jak ktoś we mnie to niemal zawsze brak rekompensaty), ale zsmurfowany za jeden strzał ciężko być. Chyba musi być jakiś system reputacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.09.2012 o 22:17, Hydro2 napisał:

zsmurfowany za jeden strzał ciężko być. Chyba musi być jakiś system reputacji

To wiem, dlatego się zdziwiłem. Tym bardziej, że tylko raz trafiłem w swojego od ponad setki bitew.
Natomiast z tego co zauważyłem smerfi na pewno przy 3 killach, a rzadko kiedy przy dwóch. Ze dwa dni temu był jakiś wysyp palantów na tierach I-IV.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jest pewien system punktowania, gdzie kumulują sie nasz teamkillingowe przestepstwa. ;)
Nie mam jednak pojęcia jak on działą, bowiem wcześniej nawet testowałem i wydawało mi się, że za TK włąsnego na wrogim capie jest automatyczny BAN na 24h, ale okazało się ostatnio, że wcale tak nie musi być.

Z bogatego doświadczenia (hyhy) powiem, żeby nie niszczyć więcej niż trzech w jednej bitwie.
Pewnikiem jest też, że system ten często przymyka oczy na ludzi płacących regularnie kesz, bowiem w swojej dotychczasowej, jak wspominałem, dość bogatej historii teamkillera, miałem tylko trzy razy bana na 24h.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować