World Of Tanks

[soshman 0]

Dnia 22.05.2011 o 22:56, error721 napisał:

Stoczyłem już kilka bitew, kupiłem dwa nowe czołgi itp. itd. jednak mam pytanie, gdzie
właściwie celować kiedy przeciwnik jest ustawiony frontem do twojego czołgu?

Zwróć uwagę na wskaźnik, gdy celujesz. Zauważysz, że zmienia on kolor. Gdy zielony - wal śmiało, pomarańczowy - małe szanse, czerwony - nie przebijesz pancerza. Tak, jak kolega wyżej pisał - zawsze szukaj słabych punktów. Im dłużej będziesz grał, tym większa będzie Twoja wiedza. Widząc T29 będziesz pruł w jego podwozie a nie wieżę, której przedni pancerz to prawie 300mm. Graj, kombinuj, próbuj. Z czasem będzie ok.
I polecam uwadze:
http://wiki.worldoftanks.eu/Battle_Mechanics
http://wiki.worldoftanks.eu/Tactics
Ciekawe rzeczy. ;)

[RamboPL 0]

Widziałem filmik w którym gracz miał model rosyjskiego czołgu MS-1, ale w rzeczywistości jechał IS-4. Wie ktoś, jak można podmienić cały model z jednego czołgu na inny?

[Kapas 0]

Dnia 23.05.2011 o 17:51, RamboPL napisał:

Widziałem filmik w którym gracz miał model rosyjskiego czołgu MS-1, ale w rzeczywistości
jechał IS-4. Wie ktoś, jak można podmienić cały model z jednego czołgu na inNNY?

ja nie wiem, ale to jest straszne oszustwo :/

[Angar0 0]

Już widzę te Leightractory poprzerabiane na Mausy :P

[error721 0]

Faktycznie jest coś takiego jak te kolorowe oznaczenia... Dzięki za pomoc. ;)
Sorry że wciąż męczę ale jeszcze jedno pytanko, który czołg byłby lepszy t-46 czy bt7?

[Elkhwind 0]

Dnia 23.05.2011 o 20:50, error721 napisał:

Faktycznie jest coś takiego jak te kolorowe oznaczenia... Dzięki za pomoc. ;)
Sorry że wciąż męczę ale jeszcze jedno pytanko, który czołg byłby lepszy t-46 czy bt7?

Zależy w co chcesz iść - czołgi średnie, czy może ciężkie? Oba są szybkie, choć BT-7 szybszy. Oba również mają cienki pancerz ale T-46 posiada lepsze uzbrojenie (i różnorodne). Oba czołgi są porównywalne ale całkiem inaczej się gra każdym.

[RamboPL 0]

Dnia 23.05.2011 o 19:45, Kapas napisał:

ja nie wiem, ale to jest straszne oszustwo :/

To nie jest żadne oszustwo. To jest tak samo jak ze skinami, tylko ty je widzisz. Hitboxy i reszta zostają jak ze starego czołgu. Chyba. Dobiłem do KW-3, niedaleko zostało mi do T29 i do Jagdpanzera IV, ale gdy nabiję expa to kończę moją przygodę z niszczycielami. Zwykłymi czołgami gra mi się o niebo lepiej. :)

[Kapas 0]

Dnia 23.05.2011 o 21:44, RamboPL napisał:

> ja nie wiem, ale to jest straszne oszustwo :/

To nie jest żadne oszustwo. To jest tak samo jak ze skinami, tylko ty je widzisz. Hitboxy
i reszta zostają jak ze starego czołgu. Chyba. Dobiłem do KW-3, niedaleko zostało mi
do T29 i do Jagdpanzera IV, ale gdy nabiję expa to kończę moją przygodę z niszczycielami.
Zwykłymi czołgami gra mi się o niebo lepiej. :)

A to chyba, że tak - myślałem że to daje możliwości czołgu o lepszych tierach mając słaby czołg.

[RamboPL 0]

Dnia 23.05.2011 o 21:58, Kapas napisał:

A to chyba, że tak - myślałem że to daje możliwości czołgu o lepszych tierach mając słaby
czołg.

Nie no, to raczej niemożliwe, każdy by miał Mausa, IS7 bądź T30 :)

[xDeuSx 0]

Dnia 23.05.2011 o 20:50, error721 napisał:

Faktycznie jest coś takiego jak te kolorowe oznaczenia... Dzięki za pomoc. ;)
Sorry że wciąż męczę ale jeszcze jedno pytanko, który czołg byłby lepszy t-46 czy bt7?

Jak już ktoś wcześniej wspomniał, wszystko zależy od dalszego kierunku rozwoju.
Dość istotna rzecz - kierując się wyborem czołgu, patrz GŁÓWNIE na to, do czego prowadzi jego ścieżka rozwoju. W tym wypadku BT-7 prowadzi przez A-20, T-34 do T-34/85 aż do wysokotierowych czołgów średnich, jednakże póki co nie zaprzątaj sobie nimi głowy. Z kolei T-46 oznaczą dalszą grę T-28, a w końcu KV, dalej ścieżka się rozchodzi, lecz ogólnie są to już czołgi ciężkie ( wliczając KV, który - tak zupełnie a propos - zostanie w jednym z przyszłych patchów rozdzielony na KV-1 i KV-2 ). Sam dążyłem właśnie do KV, którego mam od wczoraj.
Moja rada, przede wszystkim rozwiń sobie taki typ pojazdów, którymi lubisz grać. Jeśli szybkość i ataki z zaskoczenia - czołgi lekkie/średnie. Wolisz potężny pancerz - bierz czołgi ciężkie. Jeśli wolisz się przyczaić - polecam niszczyciele czołgów ( sam gram niemieckim StuG''iem III i jestem bardzo zadowolony ). No i jeszcze artyleria, ale do tego trzeba mieć smykałkę i sporo cierpliwości. Gdy już będziesz miał pojazd o wyższym tierze, łatwiej zarobisz kasę na inne czołgi.

[meryphillia 3]

Dnia 23.05.2011 o 22:39, xDeuSx napisał:

Gdy już będziesz miał pojazd o wyższym
tierze, łatwiej zarobisz kasę na inne czołgi.

Nie bardzo...

Zarabia się na pojazdach góra tier VI (nie licząc oczywiście artylerii, bo tu ciężko o straty nawet na najwyższych tierach), później to już mordęga, tym bardziej bez premium.
Straty w walce przegranej na takim Mausie mogą sięgnąć nawet 60k+ kredytów...

[soshman 0]

Dnia 24.05.2011 o 00:05, meryphillia napisał:

Nie bardzo...

Zarabia się na pojazdach góra tier VI (nie licząc oczywiście artylerii, bo tu ciężko
o straty nawet na najwyższych tierach), później to już mordęga, tym bardziej bez premium.
Straty w walce przegranej na takim Mausie mogą sięgnąć nawet 60k+ kredytów...

Popieram. Bez premki jest ciężko. Najciekawiej było KW-3, gdzie z najlepszym działem... nie opłacało się strzelać... :P Jeden pocisk (stockowego działa IS-3) kosztuje ponad 1k. Więc najbardziej opłacalne było strzelić 5-6 razy, niszcząc przy tym 3-4 czołgi. Gdy trafiła mi się bitwa, gdzie strzeliłem z 15 razy, zostałem zniszczony, ale 7 czołgów zniszczyłem to wyszedłem ledwo na zero.
Teraz gram IS, na razie w ogóle nie ulepszonym. Najbardziej opłacalne jest po prostu przeżycie. Stockowe działo nadaje się tylko niektóre czołgi średnie, bo ciężkim krzywdy nie robi. Dobrze, że chociaż pociski majątku nie kosztują.

[MasterChiefGT 0]

Im dłużej gram w wot tym większą mam ochotę go wywalić...
Coraz bardziej to rypane powietrze mnie irytuje
Kolesie cię widzą choćbyś stał w środku lasu i strzelał zza lini frontu a nie mogę kolesia zobaczyć w lini prostej bez przeszkód na 100m
i to wyjaśnianie tego systemu spotowania to jedno wielkie nieporozumienie
jade na gore to kolesie przez budynki mnie widzą naprawdę wypas

I bardzo fajna taka gra skoro med zostaje zabity w ciagu kilku sekund przez ten radioaktywne opary w powietrzu bez dowiedzenia sie gdzie kto byl

Mogliby wreszcie cos z tym zrobic a nie zwalac na silnik graficzny

[RamboPL 0]

Dnia 24.05.2011 o 13:52, MasterChiefGT napisał:

Im dłużej gram w wot tym większą mam ochotę go wywalić...
Coraz bardziej to rypane powietrze mnie irytuje
Kolesie cię widzą choćbyś stał w środku lasu i strzelał zza lini frontu a nie mogę kolesia
zobaczyć w lini prostej bez przeszkód na 100m
i to wyjaśnianie tego systemu spotowania to jedno wielkie nieporozumienie
jade na gore to kolesie przez budynki mnie widzą naprawdę wypas
I bardzo fajna taka gra skoro med zostaje zabity w ciagu kilku sekund przez ten radioaktywne
opary w powietrzu bez dowiedzenia sie gdzie kto byl
Mogliby wreszcie cos z tym zrobic a nie zwalac na silnik graficzny

Ja mam wręcz przeciwnie - do niedawna sam byłem gotów wywalić grę z dysku, ale przyzwyczaiłem się do losowego wykrywania czołgów i do fatalnego balansu. Zwykle byłem na pierwszej linii frontu, szturmowałem, strzelałem do wszystkiego co się rusza, a teraz czekam spokojnie i atakuję wraz z grupą tanków. W tej grze ryzyko jest nieopłacalne ze względu na kiepskie wykrywanie czołgów.

A nawiązując jeszcze do mojej wypowiedzi o tym, aby czołgi były zawsze widzialne podczas bitwy. Wiem, że to bez sensu, ale ostatnio sobie pomyślałem, że ciekawe jakby było, gdyby wszystkie czołgi były widzialne, ale nie byłoby minimapy, ani otoczek wokół czołgów, gdy się "najedzie" nań celownikiem.

[MasterChiefGT 0]

Miałem przykład rozgrywki gdy grupa 5x HT została wystrzelana przez wroga z czego wykryli tylko jednego czolga co w krzakach stał przed nimi 20m
Fajnie to wyglądało jak ty TD stoisz za nimi i widzisz jak powietrze zabija twoich I serio cos nie tak z tym jest

jakos w BC2 moznabyło widziec kolesia w oddali na prostej jak nic go nie zaslanialo a tu wręcz odwrotnie koles stanie w czystym polu i go nie widac a ciebie on widzi wiec po cholere mi krzaki ?

jest podany zasieg widoku np 400m to niech na to 400m wykrywa czolga w czystym terenie bez krzaków przynajmniej tak powinno być
tak samo widac przewracajace sie drzewa jadzie tam maus ale on jest zbyt maly i krzaki go zakrywają te malutkie ^^

Cos ze spotowaniem tzreba zrobic bo zabija to frajde
Tak jak wczesniej zabijal auto aim na arty :D

[error721 0]

W takim razie jak nazbieram kasę, zainwestuję w t-46. Wolę czuć MOC niż flankować. ;p
Póki co śmigam t-26, pierwszą ruską artylerią i niszczyciela czołgów.

[Shadover 0]

Dziś miałem okazje pograć z game adminem w drużynie ;]

[MKRaven 0]

Ja generalnie właśnie odkryłem WoTa "na nowo" grając w klanie. Działanie w grupie, kontaktowanie się na TS i układanie taktyk, modyfikowanie ich na bieżąco i wykonywanie rozkazów ważnych dla całego zespołu. No zupełnie inny poziom zabawy, randomy już mi nie sprawiają zabawy, kiedy po rozpoczęciu bitwy każdy leci w swoją stronę, a nie gra zespołowo.

Inna sprawa, że clan wars też jest na razie mocno niedopracowane bo pozwala na to, że obecnie na planszy panuje dosłownie kilka teamów, np. Europa jest pod władaniem bodaj 4 klanów z sojuszem o nieagresji, więc nie ma jak tam wejść. Także i nad tym muszą jeszcze spoooooooro popracować.

[Wilkv 0]

Dnia 25.05.2011 o 16:04, Shadover napisał:

Dziś miałem okazje pograć z game adminem w drużynie ;]

Mam nadzieję, że wiesz że ten kolor oznacza TeamKiller''a, a nie admina?

[Shadover 0]

Dnia 25.05.2011 o 18:15, Wilkv napisał:

Mam nadzieję, że wiesz że ten kolor oznacza TeamKiller''a, a nie admina?

No to niezły fail, bo myślałem, że to jest admin ;D