Zaloguj się, aby obserwować  
Ninja_Seba

Tajemniczy rok 2012, czyżby zagłada ludzkości?

1605 postów w tym temacie

Dnia 19.06.2008 o 23:08, Miluś napisał:

PS. Spędzam dużo czasu na wolnym powietrzu, jakbyś chciał wiedzieć to właśnie teraz wróciłem
ze spotkania po zakończeniu roku więc jak masz jakiś problem z zamykaniem Ciebie w domu
na klucz i wyciem pod drzwiami to wybacz, nie moja działka.

Weź wyluzuj i nie rzucaj mięchem na niego, bo go nie znasz... mówisz tak, że wywnioskowałem iż lepiej zamknąć się w pokoju i mieć poczucie humoru, niż wychodzić na świeże powietrze i nie mieć go albo mieć też szczerbaty [humor] .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 19.06.2008 o 23:13, Kalejdoskop86 napisał:

Weź wyluzuj i nie rzucaj mięchem na niego, bo go nie znasz... mówisz tak, że wywnioskowałem
iż lepiej zamknąć się w pokoju i mieć poczucie humoru, niż wychodzić na świeże powietrze
i nie mieć go albo mieć też szczerbaty [humor] .


Po prostu nie lubię jak ktoś szydzi z czegoś co drugi człowiek pisze na poważnie lub wypowiada się w temacie o którym nie wiele wie. A jak Dexter [...] ma poczucie humoru takie, a nie inne to ja już nic na to nie poradzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.06.2008 o 23:19, Miluś napisał:

Po prostu nie lubię jak ktoś szydzi z czegoś co drugi człowiek pisze na poważnie lub
wypowiada się w temacie o którym nie wiele wie. A jak Dexter [...] ma poczucie humoru
takie, a nie inne to ja już nic na to nie poradzę.

No spoko, ale nie wyskakuj od razu tak agresywnie. Też tego nie lubię, ale staram się opanować i mówić na temat. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 19.06.2008 o 23:20, Kalejdoskop86 napisał:

> takie, a nie inne to ja już nic na to nie poradzę.
No spoko, ale nie wyskakuj od razu tak agresywnie. Też tego nie lubię, ale staram się
opanować i mówić na temat. ;)



Okey, okey. Koniec tematu :-) Przepraszam jeśli ktoś uważa, że zareagowałem za żywiołowo. Przepraszam :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.06.2008 o 23:23, Miluś napisał:

Okey, okey. Koniec tematu :-) Przepraszam jeśli ktoś uważa, że zareagowałem za żywiołowo.
Przepraszam :-P

No problem, a teraz wracajmy do main questa tego tematu, tj. rok 2012. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.06.2008 o 23:08, Miluś napisał:

na klucz i wyciem pod drzwiami to wybacz, nie moja działka.


Ocho, idziemy na full frontal... :> Fajnie, szykuje się wesoły wieczór. :)

Pierwej mój drogi, zaglądnij do słownika po wyraz "ironia" - z jego to też powodu znaleźli się tam masoni i cykliści. Żydzi zaś znaleźli się nie tylko przypadkiem, bo grupa Bilderberga jest BAARDZO podszyta antysemityzmem i jest praktycznie rzecz biorą skrojoną na nowoczesne warunki wersją starych i prymitywnych teorii spiskowych. Jest też obrzydliwie lewacka, bo postuluje że koncentracja kapitału i udziałów w koncernach medialnych wystarcza do faktycznego rządzenia światem od...ho ho i jeszcze trochę.

I nieważne że świat stale się zmienia, że upadają mocarstwa a cykle koniunkturalne jak były tak są i będą... że generalnie świat jest niestabilny, a przecież to stabilność sprzyja robieniu pieniążków dla Bilderberga. Więc wiesz co, nawet jeśli Grupa rządzi, radzi i nas zdradzi, to coś lekko jej to nie wychodzi... :P (vide kryzys żywnościowy ostatnich miesęcy)

Kończąc, mały apel: podaj może jakieś konkrety poza tytułem filmu, przy którym Fahrenheit 9/11 jest wzorcem uczciwego reportażu, poza wyssanymi z palca danymi, poza szeptaną konspiracyjnie plotką, że "cuś jest na rzeczy". Przypomina mi to rozpowszechnianie Protokołów Mędrców Syjonu przez carską ochranę. Acha, i te Twoje "50% Amerykanów nie wierzy w rządową wersję ataku 9/11". Proszę, podaj mi dane statystyczne które to wykazują. Zresztą, to racja: wierzą bowiem w spisek looby zbrojeniowego, w spisek lobby żydowskiego, w zamach Mossadu, w działania CIA, wreszcie kontakty Busha z rodem władców saudyjskich. Poza tym multum Amerykanów wierzy także w teorię kreacji i że świat ma 6 tysięcy lat, multum Amerykanów wierzy że porwało ich UFO, JFKa zabili republikanie, a lądowanie na Księżycu zmontowano w studiu filmowym. Generalnie Jakesy wierzą w dużo śmiesznych rzeczy. ^^'

EDIT: Okej, skoro przeprosiłeś to złagodzę trochę tego posta... :) Więc - bez urazy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 19.06.2008 o 22:51, ja33no napisał:

Tak na serio... to wątpię, żeby Majowie wiedzieli kiedy ziemia zostanie zniszczona.

Bo tego nie wiedzieli. Potrafili za to obliczyć okres obiegu Ziemi dookoła słońca. Powszechnie przyjmuje się, że kalendarz majów zaczyna się w 3114 r. p.n.e. Czy to oznacza, że wtedy powstał świat...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.06.2008 o 13:46, Radykał napisał:


> Tak na serio... to wątpię, żeby Majowie wiedzieli kiedy ziemia zostanie zniszczona.

Bo tego nie wiedzieli. Potrafili za to obliczyć okres obiegu Ziemi dookoła słońca. Powszechnie
przyjmuje się, że kalendarz majów zaczyna się w 3114 r. p.n.e. Czy to oznacza, że wtedy
powstał świat...?

Raczej nie ^^ ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 20.06.2008 o 14:40, ja33no napisał:

Raczej nie ^^ ;).

No i teraz analogicznie - czy to, że kalendarz majów kończy się w 2012 (o ile rzeczywiście się wtedy kończy) roku oznacza, że wtedy będzie koniec świata? Raczej nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.06.2008 o 14:50, Radykał napisał:


> Raczej nie ^^ ;).
No i teraz analogicznie - czy to, że kalendarz majów kończy się w 2012 (o ile rzeczywiście
się wtedy kończy) roku oznacza, że wtedy będzie koniec świata? Raczej nie.



Będzie to rok w którym Euro odbędzie się we Włoszech.....wtedy dla nas to będzie zagłada:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.06.2008 o 14:50, Radykał napisał:


> Raczej nie ^^ ;).
No i teraz analogicznie - czy to, że kalendarz majów kończy się w 2012 (o ile rzeczywiście
się wtedy kończy) roku oznacza, że wtedy będzie koniec świata? Raczej nie.

Raczej nie ^^ ;).

PS: Bardziej wieżę w mojego Sony Ericssona, kalendarz kończy się 31 grudnia 2069 roku!
Chyba założę o tym nowy temat... xD.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ci znowu o końcu świata, którego nie będzie, tylko nadejdą wielkie zmiany.
Dla wszystkich zainteresowanych tematem o roku 2012 i planecie X dzisiaj o 18 w Radio Puławy będzie przeprowadzona audycja Na Progu Nieznanego właśnie o tym temacie, link:
http://npn.ehost.pl/serwis/index.php?option=com_content&task=view&id=346&Item id=137

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tajemniczy rok 2099, czyżby zagłada ludzkości?

Podobno w 2099 roku nastąpi koniec świata, boje się że to prawda co o tym sądzicie?
według kalendarza Windowsa XP który kończy się na 31 grudnia 2099 roku wnioskuje że wtedy to nastąpi armagedon.

20080620160610

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.06.2008 o 16:06, Dark SMG napisał:

Tajemniczy rok 2099, czyżby zagłada ludzkości?

Podobno w 2099 roku nastąpi koniec świata, boje się że to prawda co o tym sądzicie?
według kalendarza Windowsa XP który kończy się na 31 grudnia 2099 roku wnioskuje że wtedy
to nastąpi armagedon.


Nie no, to już ustaliliśmy że wtedy cofniemy się do 1980 roku... :P Taka GIGANTYCZNA pętla czasowa jak w "Dniu Świstaka"... ^^'' Jedynym sposobem przerwania tej pętli jest złożenie mumii faraona Tutenchamona ofiary z wielkiej ilości płatków kukurydzianych i piwa jęczmiennego, bo młody faraon tak naprawdę tym się żywił i to swoje pole magnetyczne uruchomi tylko wtedy, gdy się naje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja sądzę, że dlatego zrobili tylko do 2099, bo są pewni, że do 2099 zrobią nowego Windowsa, a tam będzie do 2199, i tak dalej i tak dalej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.06.2008 o 17:12, Baluk25 napisał:

Ja sądzę, że dlatego zrobili tylko do 2099, bo są pewni, że do 2099 zrobią nowego Windowsa,
a tam będzie do 2199, i tak dalej i tak dalej ;)

Do 2099 to zrobią z 50 nowych Windowsów ;P

Dexter, te płatki mnie rozwaliły :) aż zrobiłam się głodna... i spragniona ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.06.2008 o 17:12, Baluk25 napisał:

Ja sądzę, że dlatego zrobili tylko do 2099, bo są pewni, że do 2099 zrobią nowego Windowsa,
a tam będzie do 2199, i tak dalej i tak dalej ;)


Takie wymuszanie kasy; kup nowe oprogramowanie bo stare po 2099r. nie będzie Ci już działać :P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.06.2008 o 17:12, Baluk25 napisał:

Ja sądzę, że dlatego zrobili tylko do 2099, bo są pewni, że do 2099 zrobią nowego Windowsa,
a tam będzie do 2199, i tak dalej i tak dalej ;)


Nie całkiem.
Windows jest firma Amerykańską, a w Ameryce w gruncie rzeczy mówi się po angielsku. Co to ma do rzeczy? zaraz wyjaśnię:
Otóż nikt jeszcze nie wymyślił, jak po angielsku będzie nazwany rok 2100. To ma związek z kwestiami językowymi.
Poza tym oczywiście można by było pisać liczbowo, ale Windows widać postanowił zrobić właśnie tak, jak jest. poza tym pewnie myślą, że do 2100 nikt już tego akurat Windowsa używał nie będzie :)
Ale o czym tu mówimy? Koniec świata na podstawie Windowsa? :P
Lepiej skupić się na kwestii 2012, bo wtedy oczywiście końca (raczej) nie będzie, ale może zginąć wielu ludzi. W końcu nie wiadomo, jak to jest z tym przebiegunowaniem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

koniec świata w 2012... może... W końcu w polsce maja być wtedy mistrzostwa, więc jest to rok cudów... Choć z drugiej strony było juz tak dużo tych "końców" że przestało to na mnie robić wrażenie, co ma być to będzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.06.2008 o 23:31, Kodi127 napisał:

W końcu w polsce maja być wtedy mistrzostwa, więc jest
to rok cudów... Choć z drugiej strony było juz tak dużo tych "końców" że przestało to
na mnie robić wrażenie, co ma być to będzie...


Z tymi cudami żeś mnie rozwalił ;). Ja w swoim życiu przeżyłem już 3 końce świata, więc za dużo się w 2012 nie obawiam, sądzę, że będzie to data jak każda inna i nie licząc ,,Cudu Euro" to nic ciekawego się nie stanie.

Przed chwilą przeczytałem, że Amerykanie dlatego obstawiają rok 2012 na koniec świata, gdyż ma być w nim pełno kataklizmów - tornado, Tsunami, burze piaskowe, trzęsienia ziemi, wybuch wulkanu, etc. Co sądzicie o tej tezie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować