Tajemniczy rok 2012, czyżby zagłada ludzkości?

[Soldatowy 0]

Dnia 03.01.2007 o 15:28, kordzio1 napisał:

Dla mnie jedyny "wiarygodny dowod" na koniec swiata w 2012 roku to planowane ukonczenie budowy
lini (czy czgos tam:D) metra w warszawie:P pewnie majowie tez o tym wiedzieli i dlatego rpzewidzieli
koniec swiata na ten czas:)

Zanim ta linia metra zostanie wybudowana to juz predzej beda mistrzostwa swiata w Polsce:(

[Tomasz_K 0]

hmmm... mówicie o 2012 roku, gdzie ma nastąpić koniec świata, wiecie jak to jest? Człowiek sam niszczy Ziemię i Świat, w sposób tworznia coraz to nowszych wynalazków, zanieczyszczając tym powietrze i gleby itd. Poprzez produkcję tak samo.

[Dann 0]

Coś wam napiszę ... tylko nie przestraszcie się ;-P

"Pomimo, że koniec Wszechświata może rysować się w ciemnych barwach, zagrażająca katastrofa z pewnością nie będzie dotyczyć ludzi. W ciągu ''najbliższych'' 4 miliardów lat, nasza gwiazda - Słońce - przestanie istnieć, a wraz z nią - również nasza planeta. W tym czasie nasza najbliższa sąsiednia galaktyka, Andromeda, zderzy się z naszą Galaktyką, Drogą Mleczną."

Także radzę juz teraz rezerwować bilety do innej galaktyki :-D

[M-Pac 0]

ja czytalem ze ta sama osoba mwwila ze koniec swiata bedzie 15 maja1998 i 25czerwca 2006.ALE JA MAM Z TEGO POLEWKE!

[Mogrim 0]

Jeśli chodzi o kalendarz majów i rok 2012 to jedna wielka brednia.
"W rzeczywistości bowiem ze wspomnianego kalendarza oraz wielu innych pozostawionych przez Majów zapisków wynika, że nasz świat ma istnieć co najmniej do... 9898 roku. I tak np. zapis w Świątyni Inskrypcji w Palenque świadczy o tym, że Majowie na 23 października 4772 r. zaplanowali zorganizowanie wielkiego święta w celu uczczenia zasług Pacala dla rozwoju ich miasta."
Szerzej o tym piszą w "nieznanym świecie". Poza tym co to za kalendarz, co zabiera sie do przwidywania końca świata, a o końcu majów zapomina?

[hans_olo 0]

Dnia 11.01.2007 o 17:22, Mogrim napisał:

Jeśli chodzi o kalendarz majów i rok 2012 to jedna wielka brednia.
"W rzeczywistości bowiem ze wspomnianego kalendarza oraz wielu innych pozostawionych przez
Majów zapisków wynika, że nasz świat ma istnieć co najmniej do... 9898 roku. I tak np. zapis
w Świątyni Inskrypcji w Palenque świadczy o tym, że Majowie na 23 października 4772 r. zaplanowali
zorganizowanie wielkiego święta w celu uczczenia zasług Pacala dla rozwoju ich miasta."
Szerzej o tym piszą w "nieznanym świecie". Poza tym co to za kalendarz, co zabiera sie do przwidywania
końca świata, a o końcu majów zapomina?

Koniec świata to jedynie medialna nadinterpretacja. Kalendarz po prostu kończy w 2012 swój największy cykl i nikt nie powiedzial, że to jest ostatni cykl (nie licząc mediów, ktore szukają sensacji i sobie dopowiadają to co sie dobrze sprzedaje).

[SirKamil 0]

Ale wiele wskazuje, ze w roku 2012 cos się dziać będzie, koniec świata to może nie, ale coś będzie.. mogą być różne klęski, epidemie, większa smiertelność, itd. W 2012r będzie bardzo aktywne słońce, za to rok 2007 jest najłagodniejszy z cyklu (za kilkanaście lat znowu będzie dobry rok, itd)...

[Cmq 0]

Dnia 11.01.2007 o 17:16, Dann napisał:

Coś wam napiszę ... tylko nie przestraszcie się ;-P

"Pomimo, że koniec Wszechświata może rysować się w ciemnych barwach, zagrażająca katastrofa
z pewnością nie będzie dotyczyć ludzi. W ciągu ''najbliższych'' 4 miliardów lat, nasza gwiazda
- Słońce - przestanie istnieć, a wraz z nią - również nasza planeta. W tym czasie nasza najbliższa
sąsiednia galaktyka, Andromeda, zderzy się z naszą Galaktyką, Drogą Mleczną."

Także radzę juz teraz rezerwować bilety do innej galaktyki :-D

Heh, jeśli nawet ludzie tyle przetrwają, to pewnie wtedy będą handlować z jakimiś Obcymi, ew. zamieszkają na jakiejś płaskiej planecie... podtrzymywanej przez cztery słonie i gigantycznego żółwia (zapożyczyłem to z Pratchetta, wiem ;))

[Dann 0]

Dnia 11.01.2007 o 17:59, Cmq napisał:

Heh, jeśli nawet ludzie tyle przetrwają, to pewnie wtedy będą handlować z jakimiś Obcymi, ew.
zamieszkają na jakiejś płaskiej planecie... podtrzymywanej przez cztery słonie i gigantycznego
żółwia (zapożyczyłem to z Pratchetta, wiem ;))

Czas jest pojęciem względnym. Ani się nie obejrzysz jak nad naszymi głowami zawita Andromeda :-DD
A jak to powiadają : przezorny zawsze ubezpieczony :-P

[ArmyManPL 0]

>. W 2012r będzie bardzo

Dnia 11.01.2007 o 17:56, SirKamil napisał:

aktywne słońce, za to rok 2007 jest najłagodniejszy z cyklu .

Skoro słońce ma szczyt aktywności co 10 lat, to nie ma się o co obawiać z tej strony - skoro tyle szczytów świat przeżył, to kolejnym nie mamy się co obawiać. Wg. mnie końca świata jeszcze nie będzie. Najprawdopodobniej koniec świata spowodują sami ludzie w walce o zasoby, które wyczerpią się za ~ 50 lat.

[Qbion 0]

Z tym przebiegunowaniem chodzi o to że ziemia zacznie się obracać w drugą wiem bo stronę oglądałem taki filma na discavery a ta fala ma mież aż 5km wysokości . Do głembszych rejonów polaski raczej nie dojdzie jeśli w ogule ona będzie ....

[hans_olo 0]

Dnia 11.01.2007 o 18:05, Karlak napisał:

Skoro słońce ma szczyt aktywności co 10 lat, to nie ma się o co obawiać z tej strony - skoro
tyle szczytów świat przeżył, to kolejnym nie mamy się co obawiać. Wg. mnie końca świata jeszcze
nie będzie.

Bullshit jak to mawiają "Hamerykańcy".
1. co 11 lat
2. Świat przetrwał ale istnienie cywilizacji nie zależało od milionów komputerów i tysięcy satelitów zawieszonych w przestrzeni.
3. Obecny niż aktywności slonecznej jest okresem dużo bardziej aktywnym niż poprzedni szczyt. Baa nigdy takiej aktywności nie zanotowano jak dotąd a i z obliczeń na 230 lat wstecz wynika, że dawno Słońce nie było tak aktywne jak teraz.

Dnia 11.01.2007 o 18:05, Karlak napisał:

Najprawdopodobniej koniec świata spowodują sami ludzie w walce o zasoby, które
wyczerpią się za ~ 50 lat.

1. Wcześniej niż 50, bo pozostaje jeszcze kwestia cen. Co z tego, że za 40 lat będzie surowcow na 10 lat skoro ceny będą astronomiczne.
2. Poza tym jeśli chodzi o energię to nie ma sięczym martwić. Nafciarze przejmą interesy w zakresie alternatywnych źródeł energii i dalej będą trzymali rękę na pulsie. A jeśli chodzi o surowce wytwórcze to mamy jeszcze recykling.

[wolverine 0]

Dnia 11.01.2007 o 17:22, Mogrim napisał:

Jeśli chodzi o kalendarz majów i rok 2012 to jedna wielka brednia.

Kalendarz Majów nie przewidywał końca świata. To jak już ktoś napisał tylko interpretacja badaczy. Tam jest tylko zawarta informacja na temat cyklicznej nadaktywnosci słońca. Podobno co 12 tyś słońce zaczyna emitować gigantyczne promieniowanie elektormagnetyczne, w wyniku czego ziemia zamieni się biegunami, a planety ustawią się w jednej lini. Zwiastunem tego ma byc wybuch o ile pamiętam Wenus, widoczny z ziemi. Śmieszna teoria, tylko że według Majów takie zjawisko już miała miejsce na ziemi. Dziwnym trafem data którą podają pokrywa się z badaniami współczesnych naukowców na temat daty potopu który miał miejsce na ziemi... Koniec świata to za dużo powiedziane. Może dla cywilizacji byłby to swego rodzaju koniec, ale nie dla świata. Ziemia tylko "fiknie koziołka", pozbędzie się niszczących ją ludzi i będzie oczyszczona istnieć dalej.

Końców świata już tyle było według przepowiedni, że trudno wierzyć w akurat ten. Ile to wszystko jest warte przekonamy sie pewnie w 2012 r, ale nie spodziewałbym się niczego szczególnego :).

[Ruukasu 0]

jeśli mowa o 2012 roku to http://e2012.org

[SirKamil 0]

Dnia 11.01.2007 o 18:10, Qbion napisał:

Z tym przebiegunowaniem chodzi o to że ziemia zacznie się obracać w drugą wiem bo stronę oglądałem
taki filma na discavery a ta fala ma mież aż 5km wysokości . Do głembszych rejonów polaski
raczej nie dojdzie jeśli w ogule ona będzie ....

bzdura.. Ziemia nie zacznie się kręcić w drugą strone. Wątpie aby w programie były takie bzdury, wiec raczej ty źle rozumiesz..

Aby Ziemia zaczeła się kręcić w drugą strone to musiało by nas coś pie.. ee walnąc z kosmosu. I to wielkiego.
Co do majów, to ponoć znajdowano z tamtego okresu (tzn te 12 tys lat temu, zgodnie z teoria majów), zwierzęta, które zgineły nagle, miały bowiem pożywienie w żołądkach.

A w sumie to tych różnych ufologów, oraz zwoleniników teori o udziale kosmitów w dziejach Ziemian, mogli by posłuchać, nawet największych świrów. Może jakiś kawałek prawdy mają ich teorie?

[wolverine 0]

Dnia 11.01.2007 o 18:10, Qbion napisał:

Z tym przebiegunowaniem chodzi o to że ziemia zacznie się obracać w drugą wiem bo stronę oglądałem
taki filma na discavery a ta fala ma mież aż 5km wysokości . Do głembszych rejonów polaski
raczej nie dojdzie jeśli w ogule ona będzie ....

Ziemia nie zacznie się obracać w drugą strone. Tu chodzi o bieguny. Mamy biegun północny i południowy , jakby ktoś nie wiedział :D. I te bieguny zamienią się miejscami. Czyli np. Polska znajdzie się na półkuli południowej, a Afryka na północnej. Przynajmniej według przepowiedni...

[hans_olo 0]

Dnia 12.01.2007 o 10:50, hehe napisał:

Ziemia nie zacznie się obracać w drugą strone. Tu chodzi o bieguny. Mamy biegun północny i
południowy , jakby ktoś nie wiedział :D. I te bieguny zamienią się miejscami. Czyli np. Polska
znajdzie się na półkuli południowej, a Afryka na północnej. Przynajmniej według przepowiedni...

A to wszystko na skutek nowej polaryzacji Słońca, więc nie bedzie powodu, by Ziemia zaczęła się kręcic w przeciwną stronę, bo układ biegunów zostanie wymuszony prez Słońce tak by zasada zachowania energii została spełniona.

[Qbion 0]

Dnia 11.01.2007 o 22:15, SirKamil napisał:

bzdura.. Ziemia nie zacznie się kręcić w drugą strone. Wątpie aby w programie były takie bzdury,
wiec raczej ty źle rozumiesz..

nie wieżysz to sprawdź http://pl.wikipedia.org/wiki/21_grudnia_2012

[KrzysztofMarek 9]

Dnia 12.01.2007 o 13:10, Qbion napisał:

> /.../> nie wieżysz to sprawdź http://pl.wikipedia.org/wiki/21_grudnia_2012

Z tych wszystkich bzdur, tylko jedna do mnie jakoś przemawia: katastrofa wywołana wejściem Polski do strefy euro. Nie mam jednak pewności, czy to będzie większa katastrofa dla Polski, czy dla całej reszty Unii ;P

[Sareavok1 0]

Mój nauczyciel mówił że Polacy są głupim narodem i miał rację
a ja dodam że dlatego tak jest bo wierzą w zabobony.