Torchlight - recenzja

[Zaitsev 0]

Dnia 06.07.2010 o 18:13, In_The_End napisał:

LOL
Recenzja chyba z rocznym poślizgiem.

Jak już tłumaczyłem - recenzowaliśmy polską wersję.

Dnia 06.07.2010 o 18:13, In_The_End napisał:

> si przeciwników
LOL2
Czego za przeproszeniem można się spodziewać po hsn?

Wybacz, że przeszkadza mi, jeżeli mogę rozwalać moby zablokowane na niewidzialnych ścianach. Chyba nie o to chodzi w grze.

Dnia 06.07.2010 o 18:13, In_The_End napisał:

> małe zróżnicowanie ikon przedmiotów
Czepiać się nie macie czego?

Gra oparta na ciągłym zbieraniu lootu i jednocześnie utrudniająca zarządzanie ekwipunkiem? Dla mnie brzmi to jak wada.

Dnia 06.07.2010 o 18:13, In_The_End napisał:

> potknięcia w polskiej wersji
Polska wersja to wada sama w sobie

Inni znowu ucieszą się, że zrozumieją coś z "fabuły" lub będą mieli opisy questów w zrozumiałym języku.

[Zaitsev 0]

Dnia 06.07.2010 o 19:05, mikim napisał:

To wiem, ale to nie zmienia faktu, że recenzja mogła ukazać się sporo wcześniej. Polska
wersja nie jest wymagana do napisania dobrej recenzji :P.

Ale jest wymagana do napisania recenzji polskiej wersji, czyż nie? :)

[mikim 0]

Jak dla mnie nie ma znaczenia w przypadku H''n''S czy gra jest w polskiej wersji, czy nie. Przecież w tej grze chodzi o czystą rąbankę, a fabuła jest szczątkowa, więc nie widzę powodu, żeby opóźniać recenzję ;p.

[Zaitsev 0]

Dnia 06.07.2010 o 19:32, mikim napisał:

Jak dla mnie nie ma znaczenia w przypadku H''n''S czy gra jest w polskiej wersji, czy
nie. Przecież w tej grze chodzi o czystą rąbankę, a fabuła jest szczątkowa, więc nie
widzę powodu, żeby opóźniać recenzję ;p.

Recenzja nie została opóźniona - sama angielska wersja pewnie nie doczekałaby się u nas recenzji, skoro nie pojawiła się na stronie przez ten prawie rok od premiery. Teraz wyszła polska wersja, w pudełku, więc "why not?".

[Griba 0]

Osobiście nie grałem w tą pozycję. Ale wygląda nieżle, podobne to trochę do diablo.

[maAtis9988 0]

Grałem w demo tej gry i bardzo mi sie podobało.Jednak nie mogłem kupić, bo nie było wersji pudełkowej, a teraz jest więc może kupię:)

[Druid2 0]

Gra fajna, na 15-20 godzin zabawy. Gdyby było multi to pewnie jeszcze bym w nią grał, a tak, bajty się kurzą (wersja ze steam). Co do debiutu fonoGames to trochę kiepsko wybrali wprowadzając na rynek grę po 60, której cena w dystrybucji cyfrowej waha się między 16 a 40, zależnie od aktualnej promocji. Z tego co widziałem w empiku obok, pudełka już się mocno zakurzyły.

[Arachnos 0]

ludzie.... no nawet na 20h godzin zabawy to się opłaca. Cena nie jest wygórowana, choć od rocznej gry niszowej można było się spodziewać niższej. Mimo wszystko warto zapłacić, bo granie jest bardzo przyjemne. Ubawiłem się tak jak przy Bioshock, który po jednym przejściu (18h) trafił na półkę i lezy. Tutaj przynajmniej można zmienić postać i grać zupełnie inaczej. Jak ktoś nie lubi steama to opcja idealna. A jak ktoś żyje z nim po przyjacielsku to można zapłacić mniej w jakiejś promocji i zainstalować sobie moda polonizacyjnego. Własnie - najważniejsze w grze są mody! Kilka z nich jest absolutnie niezbędnych.
BetterBalancedSalePrices - poprawia ceny w sklepach dając nam więcej złota (ale nie psuje balansu)
BetterRandomQuestRewards - jak w nazwie
BrighterMap - bo mapka strasznie blada więc ją rozjaśnia
IHateFishing - potwory upuszczają także ryby
LootBorderRemoval - usuwa ramki z nazw przedmiotów na ziemi (bardziej przejrzyste)
potionsSTACKSIZE - można nosić do 99 zwojów/napojów zamiast 20 w jednym slocie.
Total Respec - daje napoje zerujące umiejętności i oddaje punkty do ponownego wykorzystania.
to moje ulubione :)

[Styxu 0]

Oprawa gry jest bajeczna i naprawdę cieszy oko.Efekt działania czarów i broni bardzo "mocny" - szczególnie criticale. Zdecydowanie brakuje multi, a i poziom trudności mógłb być wyższy, ale w samym bieganiu po lochach i łojeniu stworków to nie przeszkadza.
Polecam fanom Diablo przede wszystkim - czuć w tej grze magię tego tytułu. Może ze względu na muzykę tego samego kompozytora? Może przez prosty i wciąąąągający gameplay? Tak czy siak, kto jeszcze nie kupił, wiele traci.

BTW: nie wiem skąd te ceny 16zł bierzecie, ale na steamie i na direct2drive gra kosztuje 15 euro/funtów, co bez pudełka nie jest wcale ceną konkurencyjną.

Ja osobiście lubię jak mi się pudłka na półeczce kurzą ^__^

[Garett 0]

Dnia 07.07.2010 o 12:24, Statix napisał:

BTW: nie wiem skąd te ceny 16zł bierzecie, ale na steamie i na direct2drive gra kosztuje
15 euro/funtów, co bez pudełka nie jest wcale ceną konkurencyjną.

Z promocji, ktore byly juz co najmniej dwie (?) na steamie, ostatnia pare dni temu.

[MrBrownstone 0]

Ja osobiście bym brał psa, nie lubie kotów a one mnie

[palpatine 0]

Fajna gierka, ale strasznie monotonna na dłuższą metę. I faktycznie brakuje jej głębi, no ale jak chcemy głębię, to trzeba pojechać nad jezioro albo morze.

[SlaVio2 0]

grałem w to jeszcze przed wydaniem pudełkowej wersji...
Ogólnie możecie mnie spalić powiesić lub róbcie co chcecie, ale dla mnie ta gra to słabizna-poziom trudności jest jak powiedział Zaitseva żałosny i to do bólu! Jedynie odpalając grę na najwyższym poziomie widziałem to iż mogę umrzeć... przynajmniej do wykupienia kolejnego skilla - potem pojawiał się tylko okrąg i latało się w kółko by nie oberwać podkładając jedyni ostatnio zakupiony skill - żenada....
Ale poziom trudności to jedno - kolejna ceacha - tworzenie buildów.....
WTF? O ile zabawa w takowe w typowe w np diadełku (bo zapewne do tejże gry porównuje większość userów torchlight) miała jakiś głębszy sens o tyle tutaj i tak się kończy ostatecznie na tych postawionych niżej tabeli w 95%...
plusem jest sam system petów - fakt że piesek od kotka wiele się nie różni niema nic na rzeczy jeśli weźmie się pod uwagę że sam ich system sprawuje się conajmniej bardzo dobrze-idealne "muły" które sprzedają coś gdy trzeba i kwestia wyposażenia w scrolle także jest świetna w praktyce na polu bitwy.... - w moich oczach należy się tutaj plusik produkcji. Mapy są dość duże i nawet są ciekawsze niż w diablo, sacred i wielu innych tego typu grach, ale grficzne wykonanie - wiadomo - nie każdemu będzie leżało i kropka. Tak czy siak i tutaj pozwolę sobie wstawić plus
bossowie - no o dziwo na wyższych poziomach potrafią nam zabrać ładne minuty na ich pokonanie zwłaszcza na najwyższym poziomie trudności!
muzyki szczerze nie pamiętam więc jak widać szału niema - ot jest by być i nic ponadto....
Najbardziej boli w tym wszystkim chyba brak multi... miał wejść wraz z pudełkową wersją gry i sami widzicie jak jest.... - następny minus zwłaszcza że gra mogłaby tu wiele zyskać...
Monotonia? no niby fajnie jeśli nie gra się na niższych poziomach trudności gdyż wtedy to i tak wszystko odpada nam "na hita" max 2 i tak wygląda nasza zabawa...porównywanie grindu do tego z diablo niema nawet najmniejszego sensu i kropka-tu niema co dyskutować!
Fajnym pomysłem jest wspomniane przez autora łowienie rybek - każdy rodzaj ma inne właściwości i za to trafia plusik...

Jak wypada Torchlight w moich oczach (jako gracza gdy na komputerach przechodziło się diabloI bez dodatków przez te z titan quest, loki i na sacredzie kończąc)
jako gra ogólnie - na chwilę aktualną 6,5 może nawet jestem skłonny wystawić SŁABIUTKIE 7/10
Jako coś co wyszło spod blizzarda.... no tutaj 5/10
Gdy wejdą wszystkie obiecane rzeczy myślę że gra NAPRAWDĘ może wiele zyskać (podobnie jak było to w przypadku sacred2), a tak śmiem twierdzić co mówiłem wcześniej-bardzo średnio (a po głębszym wciągnięciu wręcz słabo) i niewarte świeczki..... szkoda,zwłaszcza że torchlight ma wiele rzeczy których brakowało mi w diablo, ale ich wykonanie woła wręcz o pomstę do nieba...

[IC81 0]

Mnie troche denerwuje w tej grze liche tłumaczenie a przede wszystkim jego wybiorczość, wyrazy angielskie przeplataja sie w opisie polskim.

[Darkstar181 0]

Dnia 11.07.2010 o 09:47, Indrid_Cold napisał:

Mnie troche denerwuje w tej grze liche tłumaczenie a przede wszystkim jego wybiorczość,
wyrazy angielskie przeplataja sie w opisie polskim.

Hehe, a co tu jest w sumie do tłumaczenia !? Tekstu mniej niż w samym Diablo :)
Fajna giera w sumie. Bardzo umila czas w oczekiwaniu na Diabełka III

[Styxu 0]

Ja tam monotonii nie odczuwam. Ostatnio skończyłem sesję po 3,5 godzinach koło 3 rano :-) Fajna opcja z instancjami - kupujesz mapkę, click i już jesteś na 22 poziomie lochów.
Poziom trudności rzeczywiście mógłby być wyższy, ale grając magiem na poziomie 19-20 można łatwo zginąć jak się człowiek zagapi.
Muzyka - miodzio, do tej pory dźwięczy w głowie. Może nie jest tak kultowa jak Caverns z Diablo 1, ale daje radę.
Jak w końcu pojawi się multi i podkręcą poziom trudności - wtedy dopiero będzie się działo !

[VuLgAtUs 0]

(...)

Dnia 06.07.2010 o 19:15, Zaitsev napisał:

Inni znowu ucieszą się, że zrozumieją coś z "fabuły" lub będą mieli opisy questów w zrozumiałym
języku.

Za starych dobrych czasów Atari przechodziłem gry ze słownikiem angielskiego na kolanach, dzięki temu miałem większą frajdę i przy okazji szlifowałem język (nauka przez zabawę). Dzisiaj niestety wszystko trzeba mieć podane na tacy, bez żadnego wysiłku. Chyba się starzeję ;)

[Zaitsev 0]

Dnia 14.07.2010 o 15:19, VuLgAtUs napisał:

Za starych dobrych czasów Atari przechodziłem gry ze słownikiem angielskiego na kolanach,
dzięki temu miałem większą frajdę i przy okazji szlifowałem język (nauka przez zabawę).
Dzisiaj niestety wszystko trzeba mieć podane na tacy, bez żadnego wysiłku. Chyba się
starzeję ;)

Story of my life :D

[soochy 0]

należą się brawa za śmiesznie małe wymagania sprzętowe, bo poleci spokojnie na geforce 4 mx i jakimś celeronie 800 mhz, więc widać jak dzisiejsze gry są żyłowane, jeśli chodzi o wymagania...

[HumanGhost 0]

Gra jest naprawdę świetna. Gram od paru dni i na razie nie odczuwam żadnej nudy. Początkowo podchodziłem z rezerwą do tych lochów. Bo w końcu ile można łazić po podziemiach. Ale powiem szczerze, że wcale nie sa one monotonne. Wystroje się zmieniają, kolorystyka i tło. Bardzo fajnie skonstruowane lochy.