Szef Codemasters też ma pomysł na walkę z piractwem

[Toomasi 0]

Powiem tak: kto bedzie chcial i tak bedzie ''piracil''. Dla mnie nigdy nie bylo sensu tworzenie zabezpieczen w grach, no ale coz, autorzy gier sie uparli.

[GranGTX 0]

Dnia 19.07.2010 o 00:04, Toomasi napisał:

Powiem tak: kto bedzie chcial i tak bedzie ''piracil''. Dla mnie nigdy nie bylo sensu
tworzenie zabezpieczen w grach, no ale coz, autorzy gier sie uparli.

Dokładnie. Zamiast wydawać kolejne miliony na tworzenie zabezpieczeń, powinni z nich zrezygnować i w efekcie nastąpiło by cięcie kosztów, a co za tym idzie i cen.

Przypomniała mi się sytuacja z Rockstar, kiedy to chwalili się, że nie po to wydali 300 000$ na SecuROM''a, żeby piraci mogli pograć sobie w GTAIV w dniu premiery (na PC rzecz jasna). Faktycznie, w dniu premiery piraci sobie nie pograli. Trzy dni później i owszem (czyli wychodzi 100 000$/dzień). A sam pluł bym sobie w brodę, gdybym GTAIV na PC zakupił. Tak tragicznej optymalizacji to już dawno nie widziałem (a sprzęt mam nie najgorszy, bo w nowsze gry gram na wysokich ustawieniach).

[vegost 0]

Nigdy bym nie kupił nie pełnej gry ?! Płace pieniądze i to nie małe za gre które ma spełnic moje oczekiwania. W żaden sposób nie powinny być okrojone. Straszne pomysły. Nikt w życiu nie pójdzie na coś takiego.

[Reddi 0]

Zastanawiające, jakim cudem wielkie sukcesy w świecie wielkich pieniędzy mogą odnosić ludzie nieznający podstaw ekonomii?

Niższe ceny powodują wyższą sprzedaż!

[Volvox 1]

Dnia 19.07.2010 o 00:29, Reddi napisał:

Zastanawiające, jakim cudem wielkie sukcesy w świecie wielkich pieniędzy mogą odnosić
ludzie nieznający podstaw ekonomii?

Bo oni znają dalszą część tego zdania.

Dnia 19.07.2010 o 00:29, Reddi napisał:

Niższe ceny powodują wyższą sprzedaż

...i niższy dochód.

[GranGTX 0]

WTF?! 2 egzemplarze gry sprzedane powiedzmy za 60 złotych to mniejszy dochód niż jeden egzemplarz za 100 złotych? Dobre, naprawdę dobre... Wiem, wiem, zaraz powiesz, że obniżka cen nie spowoduje aż takiego wzrostu sprzedaży, że pokryje różnice między cenami. Tylko pokaż mi produkt, który po obniżce nie sprzedawał by się lepiej niż gdy jego cena była wyższa (nawet po obniżce rzędu 10 złotych).

[Dann 0]

Ale przecież wymyślono już bardzo skuteczny pomysł na walkę z piractwem. A twórcą pomysłu nie kto inny jak Blizzard. Co jak co, ale ta firma o piractwo martwić się nie musi. Lepszego patentu opracować chyba się nie da.

[maniekk 0]

Hmm zróbmy tak: Medal of honor będzie ultra realistyczną symulacją w której nawet amunicja będzie kosztowna :) Po każdej serii i opróżnieniu magazynków, przy przeładowaniu zostaniemy przeniesieni na stronę sklepu gdzie korzystając z naszej karty kredytowej będziemy mogli zakupić amunicję.

Potem zróbmy Forze 5: każdy tor i każdy samochód będzie trzeba zakupić w sklepie twórców gry:)

Zapomniałbym o RPG :) każdy quest poboczny i część głównych trzeba będzie zakupić, a przed finalnym ciosem zostaniemy przeniesieni do sklepu w celu zakupienia ciosu kończącego, jak również zakończenia gry :)

[GranGTX 0]

Dnia 19.07.2010 o 01:08, maniekk napisał:

Zapomniałbym o RPG :) każdy quest poboczny i część głównych trzeba będzie zakupić, a
przed finalnym ciosem zostaniemy przeniesieni do sklepu w celu zakupienia ciosu kończącego,
jak również zakończenia gry :)

Zapomniałeś jeszcze o DLC do levelowania i DLC do stworzenia postaci innej niż standardowa :P A no i DLC do wrogów, bo przecież kto za friko nadstawi karku :D Albo może DLC uzbrojenia - po wrogu zostanie tylko rękojeść z miecza, ostrze trzeba sobie samemu zorganizować za oczywiście realne środki. Z mieczem z resztą to jeszcze pół biedy, gorzej jak każda strzała do łuku będzie w osobnym DLC xD

[maniekk 0]

Dnia 19.07.2010 o 01:09, GranGTX napisał:

Zapomniałeś jeszcze o DLC do levelowania i DLC do stworzenia postaci innej niż standardowa
:P A no i DLC do wrogów, bo przecież kto za friko nadstawi karku :D

Te atrakcje będą dostępne będę w postaci dodatku lub drugiej części gry :)

[ShoGun1337 0]

haha jakie gówno
już widze na torrentach DLC1, DLC2, DLC3, Graphics options addon

[Volvox 1]

Dnia 19.07.2010 o 00:47, GranGTX napisał:

WTF?! 2 egzemplarze gry sprzedane powiedzmy za 60 złotych to mniejszy dochód niż jeden
egzemplarz za 100 złotych? Dobre, naprawdę dobre... Wiem, wiem, zaraz powiesz, że obniżka
cen nie spowoduje aż takiego wzrostu sprzedaży, że pokryje różnice między cenami.

Przy zarobku powiedzmy 40% to będzie: odpowiednio 40 PLN i 48 PLN. Przy wzroście sprzedaży o 100% mamy zysk zaledwie 20% większy.
Obniżając cenę ze 100 PLN do 60 PLN trzeba by było zapewnić ponad 66% wzrost sprzedaży.

Wierzę jednak firmom które w tym biznesie siedzą już długo, że dokładnie wybadały najkorzystniejszą dla siebie półkę cenową.

Dnia 19.07.2010 o 00:47, GranGTX napisał:

Tylko pokaż mi produkt, który po obniżce nie sprzedawał by się lepiej niż gdy jego cena była
wyższa (nawet po obniżce rzędu 10 złotych)

Hehe, samochód (obniżka o 10PLN nie wpłynie na sprzedaż ;)
No ale tu sobie tylko żartuję ;)

[GranGTX 0]

To oczywiste, że przy obniżce 50% trzeba zapewnić 2 razy większą sprzedaż, żeby wszystko osiągnąć ten sam wynik. Napisałem 60 zł, bo 2x60 to jednak więcej niż 100. Nie mówię, że trzeba ceny ciąć aż tyle, ale obniżki by się przydały.

Dnia 19.07.2010 o 01:19, Volvox napisał:

Wierzę jednak firmom które w tym biznesie siedzą już długo, że dokładnie wybadały najkorzystniejszą
dla siebie półkę cenową.

To niech teraz nie płaczą, że takie piractwo jest straszne. Jak sobie pościelili, tak się wyśpią. A wracając jeszcze do zabezpieczeń - nie ma takiego, co by nie było do złamania (nie mówię tu o grze multiplayer, chociaż nawet InfinityWar się przejechało, bo jest już alternatywa dla IWNet). Był StarForce, był SecuROM 7, był DRM UbiSoftu. Wszystko w czasie przeszłym.

[Volvox 1]

Dnia 19.07.2010 o 01:30, GranGTX napisał:

To niech teraz nie płaczą, że takie piractwo jest straszne. Jak sobie pościelili, tak się wyśpią.

Jak już wspominałem piractwo nie jest spowodowane wysokimi cenami.
Piractwo spowodowane jest głównie możliwościami technicznymi (im łatwiej o piracki soft tym popularniejsze jest piractwo) i bezkarnością (skoro nie łapią to czym się przejmować). Wpływ cen jest marginalny.

[GranGTX 0]

Dnia 19.07.2010 o 01:36, Volvox napisał:

Wpływ cen jest marginalny.

Nie powiedział bym. To dlaczego tyle osób woli stracić gwarancję na swoją konsolę, tylko po to, żeby ją przerobić (nie wspominając o kosztach samej przeróbki, bo wszak nie każdy sam potrafi to zrobić)? Bo jedna gra to wydatek rzędu 200-300 złotych ;)

[Volvox 1]

Dnia 19.07.2010 o 01:38, GranGTX napisał:

Nie powiedział bym. To dlaczego tyle osób woli stracić gwarancję na swoją konsolę, tylko
po to, żeby ją przerobić (nie wspominając o kosztach samej przeróbki)? Bo jedna gra to
wydatek rzędu 200-300 złotych ;)

Bo 200-300 PLN to więcej niż 0. Niestety 100 PLN to nadal więcej niż 0. Obniżka nie rozwiązuje problemu.

Zastanawiałeś się dlaczego ludzie tak narzekają na drogie gry/filmy/muzykę, a nie na przykład na telewizory czy komputery? Podpowiem, że pierwsze mają "darmową" alternatywę, a te drugie jakby nie.

[Sinir 0]

"Grający w spiraconą grę nie mógłby jej ukończyć, bo nie pozwalałby na to pewne elementy w kodzie, które odpowiadałby za odblokowanie różnych funkcji."

Taa, a DRMów Ubisoftu nie da się złamać. Każdy sznur, który ktoś zawiązał, da się odwiązać. A crackerzy są całkiem nieźli w odwiązywaniu sznurków.

[maniekk 0]

Dnia 19.07.2010 o 01:09, GranGTX napisał:

Zapomniałeś jeszcze o DLC do levelowania i DLC do stworzenia postaci innej niż standardowa
:P A no i DLC do wrogów, bo przecież kto za friko nadstawi karku :D Albo może DLC uzbrojenia
- po wrogu zostanie tylko rękojeść z miecza, ostrze trzeba sobie samemu zorganizować
za oczywiście realne środki. Z mieczem z resztą to jeszcze pół biedy, gorzej jak każda
strzała do łuku będzie w osobnym DLC xD

Oczywiście z podziałem na DLC na strzały zapalające, zamrażajace itp. Te najlepsze byłby najdroższe :P

[GranGTX 0]

Dnia 19.07.2010 o 01:42, Volvox napisał:

Bo 200-300 PLN to więcej niż 0. Niestety 100 PLN to nadal więcej niż 0. Obniżka nie rozwiązuje
problemu.

Zastanawiałeś się dlaczego ludzie tak narzekają na drogie gry/filmy/muzykę, a nie na
przykład na telewizory czy komputery? Podpowiem, że pierwsze mają "darmową" alternatywę,
a te drugie jakby nie.

To jasne, że gdyby gry kosztowały nawet te 10 złotych, to by się znaleźli tacy, którzy by je pobierali z internetu. Jednak jest spora grupa osób, których po prostu na tak drogie gry nie stać. I dla nich obniżka = możliwość zakupu.

[GranGTX 0]

Dnia 19.07.2010 o 01:47, sinir napisał:

Taa, a DRMów Ubisoftu nie da się złamać. Każdy sznur, który ktoś zawiązał, da się odwiązać.
A crackerzy są całkiem nieźli w odwiązywaniu sznurków.

Dokładnie. Ba, są osoby, nawet całe społeczności, które sprawę łamania zabezpieczeń traktują jak walkę o swój honor :P "No co, że niby tego się nie da złamać? Zaraz im pokażemy jak bardzo się mylą" ;) Pamiętam co się działo na Rin.**, kiedy wyszedł Assassin''s Creed 2 - jak już doszli do tego, że gra wysyła i odbiera u każdego takie same zapytania/odpowiedzi, było ich masowe gromadzenie :D Za Settlers 7 też się wzięli, ale ich scena ubiegła.