Battlefield 3

[Crew_900 0]

Gra już totalnie do dupy i opanowana przez cziterów. Gdzie nie wejdę na serwer to wtacza się jakiś bot, sobie stoi i wszyscy wokoło giną i niby zabici przez tego stojącego bota.

[doflamingo 0]

Dnia 09.01.2012 o 18:38, CrazyGambler napisał:

Ja mam to samo jak jakość tekstur jest wyżej niż na średnich to mi się pojawiają, to
jest spowodowane tym że karta nie nadąża najzwyklejsze w świecie artefakty.

Jak karta nie nadąża, to ma się za małą liczbę fps"ów żeby przyzwoicie grać, a nie artefakty -.-"

[Sericulum 0]

Artefakty się ma jak jest zły sterownik, karta się przegrzewa. Akurat w tym przypadku możliwe też, że po prostu nie wyrabia. Niech sprawdzi temp. karty i przeinstaluje sterowniki.

[doflamingo 0]

Osobiscie nigdy w życiu (w żadnej grze) nie miałem artefaktów przez to, że zabrakło karcie powera.
A sporo różnych kart w życiu miałem (oczywiście nie liczę wadliwych egzemplarzy)

[vonArnold 0]

Też pierwsze słyszę o artefaktach od nienadążającej karty. A jak już te mi się pojawiały, karta padała w przeciągu paru godzin, no góra dni. Tak mi zdechł wiele lat temu geforce 2 cośtam, geforce 4 mmx (sry, nie pamiętam nazw), a w okresie ok. 2007-09, systematycznie karty geforce 6600gt/7700gt/8800gt (zwykle co roku, z gwarancji nówka - taka tradycja :P, więc nie narzekałem), a tu kartę (470gtx) mam ponad 1,5 roku, artefakty w BFBC2 od samego początku, a karta jak na złość, zdechnąć nie chce.

Bliżej nocy zmierzę T, chwilo nie mam czasu co by pograć nieco dłużej, acz zabawny wydaje mi się argument dot. problemu z wydajnością, a powtórzę raz któryś, BFBC2 nie spada mi poniżej 60fps (max detali), a BF3 oscyluje wokół 40 fps (niemal wszystko na ultrze); zresztą nieważne jakie detale - paseczki mnie męczą.

Stery wczoraj zaktualizowałem, jedynie co zauważyłem, iż ilość pasków jest mniejsza o jakieś 2-3, więc już prawie się da grać (1-3 paski na raz).

[vonArnold 0]

Dnia 09.01.2012 o 21:43, vonArnold napisał:

Też pierwsze słyszę o artefaktach od nienadążającej karty. A jak już te mi się pojawiały,

Za programem GPU Z, T nie wyższa jak 90 st C. Dla porównania odpaliłem Wiedźmina 2 i Skyrima - też podobnie.

[Sipso 0]

U mnie na 250GTS, beta rozgrzewała kartę do właśnie ok. 90 stopni. Odpal grę z otwartą obudową i jakimś wiatrakiem. W moim przypadku nieco to pomogło.

BTW. Jak dawno odkurzałeś kompa? Może korzuch kurzu izoluje wszystko wewnątrz?

[vonArnold 0]

Dnia 09.01.2012 o 23:13, Sipso2008 napisał:

U mnie na 250GTS, beta rozgrzewała kartę do właśnie ok. 90 stopni. Odpal grę z otwartą
obudową i jakimś wiatrakiem. W moim przypadku nieco to pomogło.

BTW. Jak dawno odkurzałeś kompa? Może korzuch kurzu izoluje wszystko wewnątrz?

A z ciekawości spróbuję w wolnej chwili w nadchodzących dniach.
Nie odkurzałem dotychczas (1,5 roku posiadania kompa), nie było ku temu potrzeby, chociaż może by się przydało.

[Sipso 0]

Uwierz mi... Czasem to sprawa nawet dziesięciu stopni celsjusza... :D Co dwa, trzy miesiące, mocno przedmuchaj pieca...

[doflamingo 0]

Akurat okolice 90-92C w czasie stresu dla jego GTX470 to normalna temperatura tej karty (chłodzenie z wersją, która ma trzy wentylatory chłodzące i ciepło w pokoju :)

[vonArnold 0]

Dziś przy okazji natknąłem się na jakieś ekperymentalne stery wydane z bodajże 2 tygodnie temu. Rzekomo miały pomagać na, jak to ujęto "triangle bug". W moim przypadku - wręcz odwrotnie, ilość artefaktów się zwiększyła.

[Mafioso_PL 0]

Wiesz co, czytając Twoje posty myślę że warto spróbować czegoś troszkę innego.
Na moim starym 9600GT (pełnoprawnym :P) przy grze w pierwszą część FEAR miałem po prostu wysyp artefaktów, co nie zdarzało mi się w innych, nawet bardziej wymagających tytułach. Ot tak silnik gry nie przypasował mojej karcie.
Nie pomogło nic innego jak zmniejszenie zegarów karty. (A ta była dodatkowo fabrycznie podkręcona).
I także nie zdarzało mi się to w żadnym innym tytule.

Dlatego gwoli testu - męczysz się z tym długo jak widzę, także nie zaszkodzi spróbować - Zmniejszył bym zegary o jakieś 50 mhz - tylko do testu, żeby sprawdzić czy to coś zmieni w kwestii artefaktów.
Polecam do tego MSI Afterburner.

Drugi sposób, to ręczne podkręcenie prędkości wiatraków, co także będzie w stanie chyba zrobić tym programem (osobiście posiadam ręczny kontroler obrotów na obudowie, także pewności nie mam.

Jeszcze innym sposobem jest także dovoltowanie karty (co także umożliwia MSI Afterburner), mi to pomogło przy OC karty (za wysokie taktowanie a za małe napięcie - żeby nie było - Działo mi się to tylko w BF3 ! Mrugające tekstury :) Po dovoltowaniu zaczęło działać normalne, bez żadnych artefaktów.

[Crew_900 0]

http://digitalbattle.com/2012/01/09/battlefield-3-developers-hunted-by-hackers-in-their-own-game/ :D

[szaryczlowiek 0]

Dnia 09.01.2012 o 13:08, doflamingo napisał:

> Niestety nic to nie dalo:(
Antywirus niczego nie blokuje? W innych grach, które wykorzystują dużo ramu na karcie
graficznej też masz takie problemy? Robiłeś testy całego sprzętu np. programami Hot CPU
Tester Pro, MemTest, Video Memory Stress Test? Najnowsze benchmarki chodzą dobrze?

Komputer jest 3 letni ale testow zadnych nie robilem.W innych rownie wymagajacych grach takiego problemu nie uswiadczylem,a antywirusa nie mam nawet zainstalowanego.Ostatnio musialem przetransportowac komputer i moze cos sie w podrozy uszkodzilo?

[MisticGohan_MODED 3]

User: Darkjemus

Jeśli go zobaczycie lepiej wyjdźcie z serwa :P
Gość ma takiego aimbota z wallhackiem ,że nawet w czołgu uwali wam headshota xp

[Hacket 0]

Dnia 12.01.2012 o 01:36, MisticGohan_MODED napisał:

User: Darkjemus

Jeśli go zobaczycie lepiej wyjdźcie z serwa :P
Gość ma takiego aimbota z wallhackiem ,że nawet w czołgu uwali wam headshota xp

O własnie wczoraj innego delikwenta miałem na któryms ruskim serwerze 64 osobowym nie pamiętam nazwy ale zdziwnie było wielkie. Jak gostek mnie zastrzelił ze snajperki headshota ze swojego spawnu gdy ja byłem blisko swego w czołgu. Czysta paranoja :P

[vonArnold 0]

A skądinąd to tylko moja opinia, że granatnik ssie po calosci i trudno nic coś zabić? Paranoja jakaś -strzelam w gościa albo tuż obok niego i 90% zero damage. Oczywiście ja już kończę jako trup...

A skoro o hackach mowa, zauwazylem że niektórzy mają nawet i god mode, np wczoraj wladowalem typowi 2 magazynki m16 w plecy z bliska i nic. Gość się odwraca i zgadnijcie kto zginął.

Ps

Co do buga z grafika, widzę że dość powszechny jest, sporo ludzi o dobrych pc ma z nim problem. Coś się chrzani na lini engine-karta nvidii-stery.

[Feallan 0]

Dnia 12.01.2012 o 14:42, vonArnold napisał:

A skądinąd to tylko moja opinia, że granatnik ssie po calosci i trudno nic coś zabić?
Paranoja jakaś -strzelam w gościa albo tuż obok niego i 90% zero damage. Oczywiście ja
już kończę jako trup...

DICE nie chciało, żeby gracze znowu płakali, że wszyscy używają "noobtube", i wyszło coś takiego. Chociaż czasami się przydaje, znacznie lepiej wziąć apteczkę, albo podwieszanego shotguna.

[vonArnold 0]

Dnia 12.01.2012 o 17:47, Feallan napisał:

DICE nie chciało, żeby gracze znowu płakali, że wszyscy używają "noobtube", i wyszło
coś takiego. Chociaż czasami się przydaje, znacznie lepiej wziąć apteczkę, albo podwieszanego
shotguna.

Tja., ale niech nie przesadzają w drugą stronę. Widzę identyczny zabieg jak niegdyś ze snajperami. W Bf1 kosili wszystkich na 1 strzał, a w Bf2 zwykle przeciwnik schodził dopiero na 2 headshoty...

[Sericulum 0]

W BF2 wystarczył 1 head, żeby koleś leżał. 2-3 ciosy w korpus. Ja akurat w BF3 nie używam granatników, bo nigdy nie lubiłem tego rodzaju broni.