Zaloguj się, aby obserwować  
lukaszqwerty

Risen 2 - Temat ogólny [M]

1251 postów w tym temacie

Dnia 30.04.2012 o 00:27, Ecko09 napisał:

> >
> 3. Tak - chociaż nie wiem kiedy będzie można wybierać dokąd chcę się płynąć.
>

Po zdobyciu własnego statku?



Pewnie tak ale chodziło mi, że nie wiem (i nie chcę wiedzieć) kiedy to nastąpi w sensie fabularnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Panowie jeżeli ktoś ma problem z zabijaniem stworków a chce nabić sobie łatwo EXP to polecam zebrać wpierw grupę do walki z

Spoiler

Wroną

i z nimi wpierw przecesać całą wyspę :).

Ja akurat z nimi tylko do jaskiń poszedłem bo tak sam wytłukłem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.04.2012 o 10:20, Azazell napisał:

Panowie jeżeli ktoś ma problem z zabijaniem stworków a chce nabić sobie łatwo EXP to
polecam zebrać wpierw grupę do walki z

Spoiler

Wroną

i z nimi wpierw przecesać całą wyspę
:).

Ja akurat z nimi tylko do jaskiń poszedłem bo tak sam wytłukłem.


Gra jest zbyt łatwa, żeby angażować do tego jeszcze pomocników :) Sam na kozim lvlu ubiłem cała drugą wyspę. Najgorszy był aligator, który jest ovp :) Walka wręcz z aligatorem to prawdziwe wyzwanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.04.2012 o 16:06, Karharot napisał:

/.../. > Tiaaa :/ Pół sekundy na walnięcie w spację albo instant death i cofnięcie się o 15 minut
gry :/ Jedyny sposób na to cholerstwo to sejwować tak często jak się da :/

Twoje rady okazały się nader skuteczne. Gram drugi raz, jeszcze nie dotarłem do piratów, a już mam sporo gotówki i doświadczenia (awansowałem w broni palnej i cwaniactwie), nie wspominając nawet o tym, ze mam mnóstwo żywności i parę rzeczy podnoszących współczynniki.
Ale gra ma kilka bugów - mam pistolet (bliźniaki, kradziony) ale nie da się z niego wystrzelić (za pierwszym razem mogłem), a w lesie, przy walce z jaguarem właczał się dialog, w którym miałem przekonać córke Stalowobrodego do pracy w kuchni. Ogólnie warto w danej lokacji siedzieć jak najdłużej, żeby wszystko dokładnie spenetrować. Wtedy nie można zbytnio narzekać na stopień trudności, jak się człowiek zapędzi za daleko, łatwo zginąc.
Zwłaszcza spacja okazała się przydatna - już za pierwszym razem nie zginąłem w pułapce i mam na rozkładzie dwa jaguary (a może nawet trzy, bo już mi się myli).
P.S.
Zamówienie już "zrealizowane" i kod dostałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 30.04.2012 o 11:12, vegost napisał:

Gra jest zbyt łatwa, żeby angażować do tego jeszcze pomocników :) Sam na kozim lvlu ubiłem
cała drugą wyspę. Najgorszy był aligator, który jest ovp :) Walka wręcz z aligatorem
to prawdziwe wyzwanie :)


Tja na tej wyspie jest twóch aligatorów. Jeden przy tych dzikusach i drugi przy skarbie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.04.2012 o 11:48, KrzysztofMarek napisał:

Twoje rady okazały się nader skuteczne.

Cieszę się :)

Dnia 30.04.2012 o 11:48, KrzysztofMarek napisał:

Ale gra ma kilka bugów - mam pistolet (bliźniaki, kradziony) ale nie da się z niego wystrzelić (za pierwszym razem mogłem),

Z bliźniaków nigdy nie korzystałem więc nie wiem czy nie ma jakiegoś buga związanego z tą konkretną bronią ale czy przypadkiem nie skończyła Ci się amunicja?

Dnia 30.04.2012 o 11:48, KrzysztofMarek napisał:

a w lesie, przy walce z jaguarem właczał się dialog, w którym miałem przekonać córke Stalowobrodego do pracy w kuchni.

Nigdy mi się coś takiego nie przydarzyło, gram jednak na anglojęzycznej instalce więc być może jest to kwestia czegoś skopanego przy tłumaczeniu...

Dnia 30.04.2012 o 11:48, KrzysztofMarek napisał:

Ogólnie warto w danej lokacji siedzieć jak najdłużej, żeby wszystko dokładnie spenetrować. Wtedy nie można zbytnio narzekać na stopień trudności, jak się człowiek zapędzi za daleko, łatwo zginąc.

To podstawowa strategia do każdego erpega ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czemu u Webstera nie mogę się nauczyć trafień krytycznych? Muszkiet i złoto mam, broń palna na poziomie 3, do Inkwizycji dołączyłem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.04.2012 o 12:12, Karharot napisał:

> /.../nie wiem czy nie ma jakiegoś buga związanego
z tą konkretną bronią ale czy przypadkiem nie skończyła Ci się amunicja?

Amunicji mam pełno. 20 kul i dokupione 50 ładunków śrutu.

Dnia 30.04.2012 o 12:12, Karharot napisał:

>/.../ > Nigdy mi się coś takiego nie przydarzyło, gram jednak na anglojęzycznej instalce więc
być może jest to kwestia czegoś skopanego przy tłumaczeniu...

Byś może, ale to już jest po wgraniu poprawki Cenegi, więc bug jest, powiedziałbym, ewidentny. Zresztą namówiłem ją do pracy w kuchni później namówiłem ją do pracy w kuchni.

Dnia 30.04.2012 o 12:12, Karharot napisał:

>/.../ > To podstawowa strategia do każdego erpega ;)

Jeszcze nie doszedłem (zaraz idę; musiałem odczekać, bo noc zapadła i nie miałem gdzie spać - niewolnicy zajeli łóżka, w koszarach pełno wojska a u gubernatora są nachalni strażnicy) ) do piratów, a już mam trzy atrybuty podniesione, 52 porcje żywności i 6 grogów. I dwa rumy, ze o kolczyku i pierścieniu oficera nie wspomnę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Skończyłem prawie eksplorację pierwszej wyspy,ubiłem tego pająka mogilnego -za 5 podejsciem uff,zwiedziłem 2 grobowce. To wszystko przy użyciu szabli z początku gry.Coś mnie podkusiło żeby kupić ten muszkiet za 750g co daje +5 do muszkietów. Kurcze, to jest coś jak broń 2h z Gothic :) Swietna sprawa, ten rożen to już tylko jak mi się ołów skończy będę używał.Przeładowanie co 2s ,ludzie na 2-3 strzały padają z pomocą tanka Patty :) Trzeba będzie chyba do inkwizycji dołączyć żeby muszkiet rozwinąć,ale warto ,ma kopa.Tego voodoo i tak nie planowałem teraz rozwijać . Btw. quest z 3 głowami mam chyba zabugowany bo tekstura z 3 martwym niewolnikiem gdzieś hm..zniknęła? i 2 mam .I faktycznie ten jedyny gadający niewolnik najpierw mówi po angielsku... Przed wypłynięciem z tej wyspy zabrać te głowy posążków z grobowców? Do czegoś się przydadzą?W jednym jest paskudna pułapka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie odnośnie kupna. Czy opłaca się brać tą część za 80 zł? Jest lepiej/gorzej niż w pierwszej części? Jak optymalizcja? I najważniejsze, czy czuć klimat gothica?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.04.2012 o 16:24, Jedimax napisał:

Mam pytanie odnośnie kupna. Czy opłaca się brać tą część za 80 zł? Jest lepiej/gorzej
niż w pierwszej części? Jak optymalizcja? I najważniejsze, czy czuć klimat gothica?

Za 80zł opłaca się ,ja dałem w empiku sporo więcej;/ Klimat Gothica ,no może częściowo czuć (Jack latarnik itp. smaczki), już bardziej to klimat Risen I z tym że nastaw się na broń palną ,bo ja tym razem będę zbawiał świat muszkietem.Szable i szpada to jak "zardzewiały stary miecz" z Gothic,słabo to wygląda na razie,może póżniej jak się wymaksuje ten oręż jest lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.04.2012 o 16:24, Jedimax napisał:

Czy opłaca się brać tą część za 80 zł?

Jak najbardziej. To okazyjna cena, a gra jest dobra. Może nie jakaś wybitna, ale jeżeli jesteś fanem Beziego, to bierz i sie nie zastanawiaj.

Dnia 30.04.2012 o 16:24, Jedimax napisał:

Jest lepiej/gorzej niż w pierwszej części?

Nie mogę sie wypowiadać jakoś ostatecznie, bo za mną 16 h gry dopiero (kończę Wybrzeże Ostrzy), ale mam wrażenie, że Risen 1 klimat miał fajniejszy. Choć w dwójce klimat też jest spoko. Choć zdziwiło mnie niepomiernie jak łatwo na początku gry szlachtuje się 3 guźce na raz, gdy w jedynce jeden taki zwierzak miał na na dwa hity (mówię o począku gry). Ogólnie walka jest najsłabszą częścią gry.

Dnia 30.04.2012 o 16:24, Jedimax napisał:

Jak optymalizcja?

Bywa różnie, choć roślinność zachowuje się czasami dziwnie. Ogólnie - tragedii nie ma i można grać.

Dnia 30.04.2012 o 16:24, Jedimax napisał:

I najważniejsze, czy czuć klimat gothica?

Czuć, czuć :) Sporo jest nawiązań do gothicków, Riesna starego, a nawet no świata Forgotten Realms się zdarza (rozmowa z pewną karczmarką rulez ;)).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.04.2012 o 18:31, EmperorKaligula napisał:

czy mogę figurki bożków sprzedawać ? Czy może będą do czegoś potrzebne ? Mam 4 sztuki,
a kasy prawie nic...

Ja też miałem opory, ale chyba można, bo (z tego co zauważyłem) rzeczy potrzebnych do questów nie da się sprzedać.
Ale jak zwykle zaznaczam, że mogę się mylić, więc nie zwalaj na mnie jakby co ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, czy ktoś o tym wspominał, ale można ustawić angielskie głosy i polskie napisy na PC.
Wchodzimy w folderze Risena w \data\ini\ConfigDefault.xml
Otwieramy, zmieniamy:

SubtitleLanguage="Polish"
VoiceLanguage="Polish"

na

SubtitleLanguage="Polish"
VoiceLanguage="English"

I cieszymy się angielskim dubbingiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.04.2012 o 18:33, Abi_Dalzim napisał:

Ja też miałem opory, ale chyba można, bo (z tego co zauważyłem) rzeczy potrzebnych do
questów nie da się sprzedać.
Ale jak zwykle zaznaczam, że mogę się mylić, więc nie zwalaj na mnie jakby co ;D


no tak tylko te posążki można odkładać na miejsce po zabraniu - czyli w przyszłości mogą do jakiś zadań służyć :/

na tacariguę będe mógł wrócić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować