Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Diablo III już w marcu 2011?!

85 postów w tym temacie

Dnia 11.08.2010 o 09:48, Phobos_s napisał:

A skąd masz takie dokładne informacje? :)
Blizz tego nie powiedział :)

Może to Cię zainteresuje: http://diablo.incgamers.com/blog/comments/diablo-3-progress-report/


Cóż, jakiś czas temu (ale to było całkiem niedawno) jeden z głównych Blizzarda na forum (Bashiok? Chyba?) dał znać że ukończyli pracę dopiero nad Aktem I. Oczywiście jak do dokładnie było i kiedy, tego już nie jestem w stanie zweryfikować. :)

P.S.: Free Kevin! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

ja to nie liczę na cały rok 2011, wydadzą w 2012, będą reklamować się końcem swiata, że trzeba zniszczyć Diablo nim on zniszczy świat xD

@down: do usuniecia :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.08.2010 o 10:30, crpgfan napisał:

W marcu >W marcu to ja kupuje Dragona 2 ,więc Diablo 3 się dla mnie nie liczy


Obvious troll is obvious ....do przewidzenia było :)

A co do ABC to prosze nie ośmieszajcie się ludzie , ABC zaopatruje w wszelkiego rodzaju sprzęt elektroniczny i nie tylko, około 80% spzedawców w europie środkowej i wschodniej , z polskim Vobisem i kilkoma innymi wiekszymi graczami na polskim rynku włącznie .


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W 2011 fajnie by było zobaczyć D3 na półkach, ale ten termin to mi jakoś nie pasuje na ogłoszenie, że "już jest gotowe" :D
Powiem, że I kwartał 2012 (będzie 6-9 miechów żeby pograć, zanim znikniemy ^^)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Również liczę na końcówkę przyszłego roku. Na razie pozostaje czekać na gamescom - o tym co tam na nas będzie czekać można poczytać na www.diablo3.progamers.pro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.08.2010 o 00:34, wwwariat napisał:

W cuda wierzycie ? Narazie nic nie slychac o beta testach a wy myslicie ze wyjdzie w
2011 LoL


Jakich beta testach? O ile mnie pamięć nie myli Blizzard nic nie mówił o otwartych beta testach, a jeżeli data premiery jest w choćby minimalnym przybliżeniu podobna (z różnicą ~roku), to beta testy (zamknięte) już u nich trwają. Zresztą trwają pewnie na bieżąco...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.08.2010 o 00:45, Dante_Syn_Spardy napisał:

Taki StarCraft II ile razy był przesuwany


No ile razy byla przesuwana data premiery StarCraft II? Prosze o podanie linkow do newsow. Dla podpowiedzi: premiera nie zostala przesunieta ani razu. Oficjalna date premiery Blizzard podal na nieco ponad dwa miesiace przed jej nadejsciem. Wczesniej bylo mowione, ze gra wyjdzie kiedy bedzie gotowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.08.2010 o 10:00, Kraju napisał:

Ja to doskonale rozumiem, ale czy żyjemy na zachodzie?


Zapytaj sie mieszkancow Bialorusi, Ukrainy, Rosji, Gruzji i jeszcze mieszkancow kilku innych krajow ze wschodu czy Polska lezy na zachodzie. Dziwne, ale powiedza, ze tak.

Dnia 11.08.2010 o 10:00, Kraju napisał:

Zarabiamy tyle ile oni?


Jacy oni? W Polsce zarobki juz od kilku lat systematycznie ida w gore. A jak zarabiasz za malo to zmien prace albo podnies swoje kwalifikacje.

Dnia 11.08.2010 o 10:00, Kraju napisał:

A sam przyznaj że 200 zł za grę PC to dosyć dużo, bo dla konsolowców to normalka.


Jak za drogo to nie kupuj. Proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jestem w szoku jak by nawet powstanie tak szybko , na pewno dobrze nie było by dla Wiedźmina bo w tym czasie ma chyba powstać.
Ale watpie ze tak syzbko moze na koniec roku 2011 bym sie zgodził.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.08.2010 o 00:09, Wojman napisał:

Jacy oni? W Polsce zarobki juz od kilku lat systematycznie ida w gore. A jak zarabiasz
za malo to zmien prace albo podnies swoje kwalifikacje.

Nie bądź bezczelny

Sytuacja jest prosta - nam najniższa krajowa starcza na 5 gier konsolowych. Na zachodzie najniższa krajowa (i teraz liczę, że jest to 800 funtów - z tego co pamiętam jest to okolica 1000 ale zostawiam sobie margines błędu) starcza na 20 gier konsolowych. Widzisz różnicę czy może potrzebujesz jakiejś specjalnej edukacji w tym zakresie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.08.2010 o 18:39, hammerfall87 napisał:

jest w tym sporo racji,jednak 800 funtów to bardzo mało,żeby się utrzymać w angli na
rozsądnym poziomie

A 950 zł w Polsce na to pozwala? 300 zł kosztuje bardzo skromne (mniej niż w więzieniu) wyżywienie jednej osoby. Nad resztą zarzućmy zasłonę milczenia.

Rozumiem, że mieszkańcom stolicy oraz innych większych miast to może przez głowę nie przejść, że można tyle zarabiać ale Warszawa to nie cały kraj, natomiast wszyscy nie mogą mieszkać i pracować w Warszawie. Niech zatem otworzą gały i spojrzą dalej niż parking albo nie wypowiadają się na temat rynku pracy i płacy jako samozwańczy eksperci. Niech zwiększą swoją wiedzę, jeśli już mają kwalifikacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jakie ty bzdury czasami piszesz to głowa mała...
Które zarobki idą w górę ? I w jaką górę ?
Dam ci przykład bardzo prosty - mój kolega z pracy który jest na stanowisku mistrza zmianowego zarabia niecałe 2300 na rękę, w Niemczech śmiesznym zbiegiem okoliczności w identycznym zakładzie pracy [tj produkującym takie same technologicznie produkty] mój szwagier zarabia 2100 tylko euro na rękę na stanowisku mistrza zmianowego, wykonuje identyczną pracę jak mój znajomy, zarabia niepomiernie większe pieniądze.
Ja sam zarabiam na rękę 2800 i choć na nasze realia nie jest to mało to biorąc pod uwagę to jaką pracę wykonuję zarabiam żałosne ochłapy [a kwalifikacji już wyżej sobie podnieść nie mogę, no chyba, że zostanę kierownikiem/dyrektorem/członkiem zarządu tej zasranej firmy w jakiej jestem zatrudniony]

Średnia krajowa w naszym kraju jest niższa niż zasiłki dla bezrobotnych za granicą, o samych zasiłkach u nas już nie wspomnę bo tez są jednymi z najniższych w UE.

Taka moja rada - przestań siedzieć przy komputerze 24/7, przestań czytać bzdury i pisać bzdury, przestań traktować funkcje moderatora forum jak funkcję księdza kapelana/kaprala wojskowego, i zacznij w końcu dostrzegać jak wygląda życie dookoła. Zgrywasz jakiegoś pseudo-mędrca który zjadł wszystkie rozumy i dziwisz się potem po swoim ogólnym zachowaniu, że ludzie narzekają na ciebie jako moderatora tego forum.
Popieram wypowiedź hallasa która znajduje się nade mną.
I słowami zakończenia - nigdy do ciebie nic na gramie nie pisałem, nie miałem tez zamiaru cię krytykować bo to z góry bezsensu [widziałem jak kilka postów niewygodnych, z konstruktywną krytyką wobec swojej osoby kasowałeś, co uważam za nadużycie funkcji moda ale whatever], nie mniej bzdury które wypisujesz dookoła trudno ciągle omijać. Zrób z moim postem co ci się żywnie podoba panie "wszechmogący" wstaw mi degrada czy cokolwiek - zwisa mi to swoje napisałem, co z tym zrobisz twoja sprawa.


@hallas

Nie przeceniaj tak tej warszawy, zarobki nawet na kierowniczych stanowiskach mając na utrzymaniu minimum 3-4 osobową rodzinę gdzie nawet współmałżonek zarabia jak weźmiesz pod uwagę ceny towarów w stolicy nie są wcale tak znowu komfortowe.
Ja po sobie wiem, że gdybym się teraz postarał o potomka i miał go wysłać do szkoły np nie wyrobił bym na wszystko finansowo [w sensie opłać rachunki/kredyty/zobowiązania/ + wyekspediuj dziecko do szkoły, zostaw sobie pieniądze na wyżywienie i ogółem życie codzienne = nie da rady ugrać swojego], nawet biorąc pod uwagę to, że żona by pracowała i powiedzmy zarabiała te +/- 1500zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.08.2010 o 18:48, hallas napisał:

Rozumiem, że mieszkańcom stolicy oraz innych większych miast to może przez głowę nie
przejść, że można tyle zarabiać ale Warszawa to nie cały kraj, natomiast wszyscy nie
mogą mieszkać i pracować w Warszawie. Niech zatem otworzą gały i spojrzą dalej niż parking
albo nie wypowiadają się na temat rynku pracy i płacy jako samozwańczy eksperci. Niech
zwiększą swoją wiedzę, jeśli już mają kwalifikacje.


tak 950 zl pozwala są przypadki za 600zl ,wystarczy wynając lokum z innymi ludzmi ,w angli działa ta sama zasada z tym,że jak już wspomniałeś tam są tańsze artykuły :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.08.2010 o 18:50, Pietro87 napisał:

Nie przeceniaj tak tej warszawy,

Aż tak nie lubisz tej Warszawy?

Nie przeceniam, ale średnia krajowa (3000zł - oczywiście brutto) się z jakiegoś miejsca bierze. Ogólnie piszemy tu o grach - ceny gier tu, na zadupiu i ceny gier w Warszawie, i ceny gier w Londynie są takie same. Ale tu nie da się zarabiać średniej krajowej nie będąc na stanowisku kierowniczym. Ot, proste. Warszawa to też większy rynek pracy - tu za mało płacą to idę gdzie indziej - mam umiejętności i "kwalifikacje" to sobie poradzę.
W mniejszym mieście już nie jest tak różowo. 2-3 duże zakłady produkcyjne dla przeciętnych ludzi. W każdym innym miejscu porządną pracę można dostać głównie przez znajomości...
O tym, że nagminne jest zatrudnianie stażystów oraz ich zwalnianie po okresie stażu nie ma co wspominać.

Dnia 16.08.2010 o 18:50, Pietro87 napisał:

utrzymaniu minimum 3-4 osobową rodzinę gdzie nawet współmałżonek zarabia jak weźmiesz
pod uwagę ceny towarów w stolicy nie są wcale tak znowu komfortowe.

Zdaję sobie z tego sprawę tak samo jak z tego, że 800 funtów w Anglii to naprawdę psie pieniądze jak na tamtejsze koszta utrzymania. Chodzi jednak o to, że jakbym był tam w takiej sytuacji jak tu, to szafka pęczniała by w szwach od nie otwartych gier, bo brakowało by mi czasu na ich ukończenie.

Jak się na to wszystko spojrzy z daleka to przestaje dziwić, że tylko niewiele ponad 50% graczy kończy gry - większość spokojnie może sobie pozwolić na kupno nowej gry zanim ukończy poprzednią... a czasu rozciągnąć się nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.08.2010 o 19:12, hallas napisał:

> Nie przeceniaj tak tej warszawy,
Aż tak nie lubisz tej Warszawy?


Literówka, my bad [a nie lubię.. hmm nie - jest mi mocno obojętna]

Co do małych miejscowości - pochodzę z podwarszawskiego Piaseczna [gdzie ciągle mieszkam, choć co prawda pracuje w stolicy], sytuacja która przedstawiłeś w swoim poście jest bardzo trafna nawet dla takiej miejscowości dosyć dobrze usytuowanej, do czasu zlikwidowania TDP były tu w zasadzie 4 duże zakłady [TDP, Technicolor, Zakłady dr.Eris, Delta Plast Poland... od biedy jeszcze Lamina ale dwa zakłady stoją od niedawna tj Technicolor i produkcja telefonów GSM na terenie Laminy], teraz sytuacja wygląda podobnie, w miejsce TDP lukę zapełniła Hoya Lens, nie mniej dostanie pracy w którymkolwiek zakładzie wiąże się ze znajomościami bo generalnie miejsca są poobsadzane lub z zarobkami poniżej krytyki - produkcyjniak w delcie dostaje 1200zł netto, a narobić się trzeba nie mniej niż swego czasu na hucie w TDP.
Reszta perspektyw to praca kasjera/sprzątaczki w okolicznych marketach bo nawet mając kwalifikacje i doświadczenie na stanowisko kierownicze miejsca sa z reguły dawno obsadzone, studenci politechniki warszawskiej pracują w okolicznych delikatesach Alma jako kasjerzy/magazynierzy [co również świadczy o beznadziejnym dysponowaniu wykwalifikowana kadra pracowniczą w naszym kraju ale to inny temat]
Perspektywa życia za 1200-1600zł i kupowania gier przy takiej pensji w cenach 100-200zł nie jest tak różowa jak za granicą.
Nie wyobrażam sobie życia za 1200zł na dziś dzień, nie chodzi tu nawet o to, że zarabiam więcej i przywykłem do "innego standardu" bo ponad stan nie żyje, ale nie wyobrażam sobie przeżycia miesiąca czasu z obecnymi cenami i opłatami za takie pieniądze.
Dlatego popieram zdanie, że sytuacja finansowa w zakładach pracy w Polsce woła o pomstę do nieba.

Co do nie-kończenia gier - ja tu mam swoją teorię, bo generalnie gier nie kończą głównie piraci [bo ściągają 10-20 tytułów na raz a w każdy grają 30min w porywach do godziny i ściągają kolejną 10tkę] albo lenie =)
Ja tam wole kupić 1 pozycję na miesiąc, w miarę wolnego czasu maksymalnie się z niej pocieszyć, zaliczyć "calaka" i poszperać za kolejnym dobrym tytułem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie no Blizzard świetnie broniący swoich tajemnic nagle pozwala na wyciek do jakiegoś sklepu. No way moim zdaniem prowokacja lub plotka ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.08.2010 o 18:50, Pietro87 napisał:

Taka moja rada - przestań siedzieć przy komputerze 24/7, przestań czytać bzdury i pisać
bzdury, przestań traktować funkcje moderatora forum jak funkcję księdza kapelana/kaprala
wojskowego, i zacznij w końcu dostrzegać jak wygląda życie dookoła.


Bardzo nie trafiona uwaga, zwazywszy na fakt, ze sam pracuje. Nie odpowiadalo mi jak dostawalem najpierw 87 PLN brutto na reke, pozniej 400, a pozniej 1200. Teraz zarabiam sporo wiecej. To raz. Dwa - czy to ci sie podoba czy nie mam prawo do wyglaszania swoich opini na forum. Co wiecej nie majac w rece zadnych argumentow atakujesz mnie jako Moderatora. O twoim szacunku dla pracy, a raczej jego braku swiadcza chocby takie slowa: a kwalifikacji już wyżej sobie podnieść nie mogę, no chyba, że zostanę kierownikiem/dyrektorem/członkiem zarządu tej zasranej firmy w jakiej jestem zatrudniony. Nie odpowiada ci firma i stanowisko? To zmien ja na inne. Nie mozesz podniesc kwalifikacji? A guzik prawda. Zawsze mozesz isc na jakis kurs szkolenie czy kolejne studia.

Wybacz, ze w przeciwienstwie do wielu nie zamierzam sie zamartwiac, ze gra kosztowala 200 PLN. Za StarCrafta II zaplacilem nawet wiecej, bo kupilem Edycje Kolekcjonerska. Cena Diablo III bedzie na podobnym poziomie. Niektorzy nie moga przezyc, ze za wlasne zarobione pieniadze kupilem sobie gre i to w wypasnej edycji, a oni nie. Jesli gra jest za droga to wystarczy poczekac jakis czas na obnizke czy promocje. StarCrafta II w wersji pudelkowej nowa sztuke da sie juz kupic za ok 150 PLN.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować