Zaloguj się, aby obserwować  
Evil_Khan

Might & Magic: Heroes VI - Temat ogólny

1714 postów w tym temacie

Dnia 02.07.2011 o 21:24, Madoc napisał:

Strasznie się widzę nakręciłeś, niepotrzebnie, nie mam zamiaru zjeść ci kolacji. Chodzi
mi o to, że w pewnym momencie gra przypomina podchody- on mi zajmuje wszystko, zaraz
ja odbijam, on znowu zajmuje, to ja odbiję, to on znowu zajmie. Do tego ja nie lubię
grać więcej niż jednym bohaterem (tak, wiem, nikogo nie interesuje, to czego ja nie lubię),
a tego wymaga ode mnie taki styl gry. Najlepszym rozwiązaniem w tej sytuacji jest moim
zdaniem coś co się już pojawiło w tej serii, albo w jakimś modzie, albo w czwartej części,
nie pamiętam- zwyczajne zostawianie straży przy kopalniach. Tak żeby przeciwnik nie mógł
po prostu zająć takiego obiektu bohaterem dopiero co wytarganym z tawerny, ale żeby musiał
o nią walczyć, bydlak.


Nie, ja się nie nakręciłem. Po prostu stwierdzam, co widzę. Jeśli irytuje Ciebie dosyć to prosta sytuacja, to dlatego, że Ciebie przerasta, bo co to za problem, postawić bohatera z tygodniową armią, co by miał strzec terenu przed, jak ich określiłeś, "bydlakami" z 1 impem? Jak przyjdzie konkretna inwazja to powstrzymujesz ją swoim ulubiony głównym bohaterem, gdyż trudno ją równać z jedno-strzałowcem. Może i w takiej sytuacji komp będzie dalej bohaterów spamować, ale mądry gracz - nie. Inna sprawa, że to nazbyt teoretyczne konstrukcje. I przy okazji, już w III (przynajmniej w dodatkach do niej - nie pamiętam konkretnie) opcja dot. garnizonowania kopalń była obecna.

PS

Też lubię grać jednym bohaterem, ale to sprawdza się tylko na kompa. No chyba, że grasz lajtowo ze znajomymi. Bo pomijam już konstrukty typu portal + magia ziemi ekspert + magia powietrza ekspert + lot i dużo ruchu lub lepiej wrota + setki punktów many.

Dnia 02.07.2011 o 21:24, Madoc napisał:

Swoją drogą- argumenty w stylu "co kogo interesuje, że ciebie to irytuje" sobie odpuść.
Jestem graczem, więc wyrażam swoją opinię. Co kogo interesuje, że tobie się to nie podoba?


To nie był argument, tylko pokazanie w konkretnej sytuacji, że Twoja "irytacja" jest dwustronna. Nie znałem Twojego stylu gry i weź pod uwagę, iż Ty tak samo podkradając kopalnie możesz "denerwować" drugą stronę. Nie miałem na celu obrazy Ciebie, jeśli tak to, błędnie, odebrałeś, my bad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.07.2011 o 21:37, vonArnold napisał:

Inna sprawa, że to nazbyt teoretyczne
konstrukcje. I przy okazji, już w III (przynajmniej w dodatkach do niej - nie pamiętam
konkretnie) opcja dot. garnizonowania kopalń była obecna.

Faktycznie, działa. Myślałem że okienko się włączy od razu po zajęciu kopalni. Dzięki, to nie ma problemu w takim razie.

Swoją drogą, nie gram w szóstkę, ale mnie najbardziej w niej irytują nowe jednostki. Nie wiem, może jestem konserwatywnym betonem pod tym względem, ale wprowadzanie jakichś dziwnych jednostek znikąd, podczas gdy większość z tych z poprzednich części była oparta na wierzeniach, baśniach, mitach, jest grubym nieporozumieniem.

PS: I serio, WESTALKI? Kto to w ogóle wymyślił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.07.2011 o 20:54, vonArnold napisał:

Dla mnie ta gra to szajs totalny, niewarty złamanego grosza, ani dalszych zmarnowanych chwil.
Począwszy od problemów z pobieraniem i instalacją, po samą "produkcję".


I właściwie w tym momencie można przestać czytać, bo skoro na podstawie wersji beta ktoś pisze, że gra to szajs, bo ma problemy z instalacją, to aż szkoda komentować...

Dnia 02.07.2011 o 20:54, vonArnold napisał:

Pomijam liczne bugi (...) to beta i się tego typu rzeczy nie czepiam.


Ale problemów z instalacją już owszem?

Z drugiej strony, ja z pobraniem i instalacją nie miałem najmniejszych problemów. Gra się ściągnęła bardzo szybko, zainstalowała, ściągnęła sobie łatkę i przez cały czas, jaki przy niej spędziłem, wykrzaczyła mi się dwa razy, z czego raz po alt+tab.

Dnia 02.07.2011 o 20:54, vonArnold napisał:

Z tego co widoczne na pierwszy rzut oka, czyli oprawa audiowizualna. Grafa jest słabiutka
jak na rok 2011, gorsza od V, bez jakiegokolwiek wyrazu.


Bo wiadomo przecież, że grafika jest w tego typu grach najważniejsza... Ciekawe, co mówiłeś o StarCrafcie 2 i co powiesz o Diablo III.

Dnia 02.07.2011 o 20:54, vonArnold napisał:

Muzyka/dźwięki to też lipa, jeden dobry utwór z menu głównego (notabene pochodzący
z III) to za mało by mnie zachwycić. Jedna muzyczka na mapie, jedna w bitwach, itd.


Ja pier... niczę. Człowieku, weź się chwilę zastanów, o czym gadasz! To jest wersja BETA! Okrojona do maksimum, żeby było jak najmniej ściągania! Może jeszcze jako wady wymień to, że są tylko 3 misje dla jednego gracza i 1 mapa multi... Naprawdę, pogratulować zdolności kojarzenia faktów.

Dnia 02.07.2011 o 20:54, vonArnold napisał:

Po pierwsze jest ona inna jak w częściach poprzednich, nie rozgryzłem jej jeszcze do końca, wiele
rzeczy robię na czuja


Na przykład co?

Dnia 02.07.2011 o 20:54, vonArnold napisał:

"Herosów dla konsolowców". Ot "zróbmy grę na poziomie intelektualnym ludzi co jarają
się co roku CoD''em i jedynie czego im trzeba, to no-brainera".


Kolejny fanboj peceta?

Dnia 02.07.2011 o 20:54, vonArnold napisał:

Kontrola terenu? Nie ta seria


Pewnie. Najlepiej by było, gdyby Ubi wydało po prostu Heroesów II, tyle tylko, że z odrobinę podrasowaną grafiką. Akurat ten pomysł jest, przynajmniej dla mnie, świetny. Koniec z rajdami bohatera-samobójcy z jednym chłopem/szkieletem/inną-najsłabszą-jednostką, mającymi na celu zdobycie jak największej ilości niebronionych kopalni wroga. Teraz trzeba jednak o nie trochę powalczyć. I bardzo dobrze.

Dnia 02.07.2011 o 20:54, vonArnold napisał:

i w dodatku zrobiona na odwal,


A możesz powiedzieć, czym owo "zrobienie na odwal" się objawia?

Dnia 02.07.2011 o 20:54, vonArnold napisał:

Rozbudowa miast budzi tylko niesmak i żal.


Jak dla kogo. Jedyna różnica, jaka występuje, to fakt, że teraz ikonki poszczególnych budynków nie są rozrzucone po całym ekranie, tylko ładnie uporządkowane, dzięki czemu wyraźnie widać, z którego tiera (tieru?) jest dany budynek. Proste i czytelne. Czy to wada?

Dnia 02.07.2011 o 20:54, vonArnold napisał:

do tego parodia mono-poli-miasta, co by niektórym widać ułatwić trudne zadanie typu transportu armii.


O, i z tym akurat się zgodzę. Pomysł z rekrutowaniem w mieście A jednostek wybudowanych na drugim końcu mapy w mieście B (szczególnie tych z innej frakcji) jest dla mnie dziwny. Pewnie jakiś cel twórcom przyświecał, gdy wpadli na ten pomysł, ale ja go nie rozgryzłem.

Dnia 02.07.2011 o 20:54, vonArnold napisał:

Rozwój bohatera oparty na aberracjach niespełnionego mistrza gry


Fajnie jest błysnąć elokwencją, nie? ;)

Dnia 02.07.2011 o 20:54, vonArnold napisał:

w moc nie opłaca się iść


Nie wiem, czemu tak uważasz. W trybie multi stworzyłem sobie bohatera, który oparty jest właśnie na Mocy, mam dla niego kilka ciekawych przedmiotów i radzi on sobie całkiem nieźle.

Dnia 02.07.2011 o 20:54, vonArnold napisał:

Same potyczki też nijakie


To chyba w różne gry graliśmy...

Dnia 02.07.2011 o 20:54, vonArnold napisał:

podział na III klasy potworów jest lipny


Bo ma być tak naprawdę podziałem orientacyjnym, wykorzystywanym również przez niektóre umiejętności/czary, dzięki czemu gracz nie musi pamiętać, która jednostka jest z Tier 3, a która już z 4.

Dnia 02.07.2011 o 20:54, vonArnold napisał:

nie opłaca się dążyć do konkretnych, wyższych leveli, skoro z 4-6 wszystko jest mniej więcej podobne.


Jasne. Bo w poprzednich Heroesach wszystko było tak niesamowicie zróżnicowane... Każdy dążył do tego, by stworzyć armię złożoną z najpotężniejszych jednostek (np. czarnych smoków), która rozbijała w pył każdego. Do tego dochodziły jeszcze piękne kwiatki typu "combo niezwyciężonego bohatera" (kilka czarnych smoków + Armageddon + Spell Power rozwinięty na max = wygrana w pierwszej turze).

Dnia 02.07.2011 o 20:54, vonArnold napisał:

I do tego, jeszcze więcej heala... Moja armia przystani, oparta na dwóch czarach i czarodziejkach
(lvl 1 - leczenie) jechała wszystko wokół jak chciała, bez strat własnych. Ech, w co
ja grałem?


Jak wyżej...

Dnia 02.07.2011 o 20:54, vonArnold napisał:

5 miast (buahahaha)


Heroes I - 4 miasta
Heroes II - 6 miast
Heroes III - 8 miast (9 z AB)
Heroes IV - 6 miast
Heroes V - 6 miast (7 z HoF)

Czyli w sumie nie jest aż tak tragicznie. Raptem jedno miasto mniej, niż w poprzedniej części. I tak nic pod tym względem nie dorównuje HoMM III.

Natomiast warto zauważyć, że dorzucono nam ciekawą opcję, jaką jest "konwertowanie" miasta. Jak dla mnie - świetny pomysł. Koniec z bezsensownym osłabianiem mojego bohatera (bo jak inaczej nazwać sytuację, gdy zaczynam mając Castle, a zdobywam np. Inferno, przez co muszę albo liczyć się z obniżonym morale, albo nie mam możliwości wzmocnienia mojego bohatera?), teraz mogę dopasować miasto do mojego "imperium", dzięki czemu staje się ono pełnowartościowym jego elementem, a nie tylko skarbonką, wysysającą mi surowce, dopóki nie postawię w nim "koszar" najsilniejszej jednostki.

Dnia 02.07.2011 o 20:54, vonArnold napisał:

jedyny słuszny rozwój bohatera (heal!)


Nie zauważyłem. Powiem więcej, Regeneration używałem tylko na 1 mapie, grając Iriną. W pozostałych scenariuszach nawet nie miałem tej umiejętności.

Dnia 02.07.2011 o 20:54, vonArnold napisał:

meritum gry pozostanie niezmienione


Prorok jaki, czy co? Wypuszczają mocno okrojoną wersję gry, by wyłapać jak najwięcej błędów, a na tej podstawie stawiana jest teza, że tak już zostanie. Super...

Dnia 02.07.2011 o 20:54, vonArnold napisał:

Po co robić rewolucję, skoro idąc szlakiem I, II, można było wydać doskonałą III?


No pewnie! A po co kupować procesor dwurdzeniowy, skoro na 486 też gry śmigały? ;)

Dnia 02.07.2011 o 20:54, vonArnold napisał:

Nawet za 6 miast + 2 w dodatkach bym się nie obraził...


No popatrz... czyli fakt, że w V było o 2 miasta mniej, niż w III, problemem nie jest, natomiast gdy w VI jest o jedno miasto mniej, niż w V - mamy do czynienia z gniotem? Interesujące... A skąd wiesz, jak będą wyglądały dodatki? Może w każdym pojawią się np. dwie nowe klasy, każda z własnym miastem?


Na zakończenie powiem jedno - naprawdę źle się dzieje, gdy zaczyna się hate''owanie gry jeszcze przed jej premierą. I nie mówię tu o śmiesznych zarzutach w stylu "za mało muzyczek", bo tylko wybitny umysł jest w stanie coś takiego zarzucić grze na podstawie bety. Do premiery jeszcze trochę czasu zostało, a tymczasem widzę, że niektórzy już doskonale wiedzą, że gra do niczego się nie nadaje. Co z tego, że mamy do czynienia z okrojonym produktem, w którym prawdopodobnie wycięto 4/5 zawartości? Ważne, że można sobie ponarzekać. Bo przecież skoro grę wydaje UbiSoft, to nie wypada nie narzekać, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witaj.
>Dla mnie ta gra to szajs totalny, niewarty złamanego grosza, ani dalszych zmarnowanych chwil. >Począwszy od problemów z pobieraniem i instalacją, po samą "produkcję"
Taaaa. Nieźle jest oceniać całą grę na podstawie totalnie okrojonej wersji czyli wersji jaką jest BETA. Problem z popieraniem wynikał z jednej przyczyny. Z byt dużo kluczy zostało rozdanych i jak cała hałastra się zaczęła dobierać do pobierania to serwery pękały w szwach i często robiły "buum". Jeśli tego nie wziąłeś pod uwagę no to wybacz. Też miałem z tym problemy, jak również i inni i co ??, oraz problemy z samą instalacją. Jednak się nie poddawałem tak łatwo i nawet nie musiałem się Na niej aż tak "wk****". Bo pez problemu po kilku chwilach sobie dałem radę. Nawet myśl mi nie przeszła by na tej podstawie skreślać tę grę z listy do ogrania czy "Must have" ::_)
>Profile online, wkładki do szajsbooka - takie rzeczy mnie nie jarają, więc zapewne nie wpłyną na >odbiór gry.
Tak to też mnie nie jara i lekko mnie irytuje. Strach pomyśleć co by był, gdyby wszędzie w nowych grach takie coś się robiło blech ;/ Oby tego w finalnej wersji nie było..
>Z tego co widoczne na pierwszy rzut oka, czyli oprawa audiowizualna. Grafa jest słabiutka jak na rok >2011, gorsza od V, bez jakiegokolwiek wyrazu. Efekty wyglądają tandetnie, podobnie jak modele czy >animacja. Co z tego, że mniej tu mangi jak V, skoro całość wygląda jak blachara z przesadzonym >makijażem?
Czy gorsza od V części, to tu bym się nie zgodził. Jest lepsza lecz bardzo zbliżona. [Można by powiedzieć przerobiona] Fakt mnie też to boli, bo mimo iż premiera HV miała miejsce 5 lat temu, to powinno się oczekiwać spory skok a tu takowego nie ma. Ja się rozczarowałem. Mogli by chociaż bardziej się do postaci przyłożyć i i wyglądu jednostek. Wciąż czuć tą słodycz. Najadłem się jej w V Lecz pewnie sobie pomyśleli że przez te wszystkie lata machiną napędową nie jest grafiką lecz grywalność. No ale oko gra też powinna cieszyć. Dla mnie to Disciples III lepiej wciąż wygląda niż ten Nowy Heroes VI. Kto wie może poprawią to i owo.
>Muzyka/dźwięki to też lipa, jeden dobry utwór z menu głównego (notabene pochodzący z III) to za >mało by mnie zachwycić. Jedna muzyczka na mapie, jedna w bitwach, itd. to już gorzej jak w Wieśku >II (tam przynajmniej co akt to inna nuta, poza tym trzymająca poziom, choć męcząca ucho >nieustannymi powtórzeniami). Ile razy można słuchać tego samego, równie strawnego jak wokal >biebera?
Muzyka na pewno będzie dobra i będzie jej więcej. lecz czego się spodziewałeś ?? to okrojone jest totalnie, na maxa .Na to powinieneś najbardziej przymknąć oko. Tak powtarza się. Ale skoro już nie mogłeś znieść tej nuty to mogłeś ją sobie wyciszyć i odpalić coś swojego w winampie ;)
>Co do mechaniki, rozgrywki, itd. Tu napisać na wstępie muszę dwie rzeczy. Po pierwsze jest ona inna >jak w częściach poprzednich, nie rozgryzłem jej jeszcze do końca, wiele rzeczy robię na czuja (co o >dziwo się sprawdza - jam geniusz, czy ta gra przeznaczona dla tępego gimnazjalisty?)
Jest inna i to ja przyznaję oraz i inni to zauważyli. Sam też jej do końca jakoś nie zrozumiałem, lecz nie jest aż tak tragicznie. Może już tak pozostanie, a może nie. Kto wie. Chyba ci z Ubisofta. xD
>pachnie czymś spomiędzy ułomnego Disciples, a "Herosów dla konsolowców". Ot "zróbmy grę na >poziomie intelektualnym ludzi co jarają się co roku CoD''em i jedynie czego im trzeba, to no->brainera".
Co do Disciples, to żeś trochę przesadził. I i II były świetne. A porównanie do CoDa jest trochę nie na miejscu i nie pasuje. Z resztą, tym porównaniem możesz kogoś urazić. Nie wnikam. Ja ogólnie przygodę z CoD’em zakończyłem już baaardzo dawno temu. Więc mnie to rybka, ale czy inni się nie zirytują ?? ;> :P

Dnia 02.07.2011 o 21:37, vonArnold napisał:

4 surowce to kpina z gracza, upraszczająca grę, co by niektórzy nie mieli za wielu dylematów, na co >oszczędzać, co za co wymieniać, itd.

Tak, to kpina. Uprościli to totalnie. Nie wiem dlaczego. Pewnie wiele ludzi będzie się o to sadzić na oficjalnym forum, lecz chyba nie są już wstanie nic z tym zrobić ;l/.
>I zacząłem się zastanawiać nad pozytywami. Szczerze? Nie znajduję nic wartego uwagi, ani >czegokolwiek co można na plus policzyć. Wszędobylskiego uproszczenia, 5 miast (buahahaha), >jedyny słuszny rozwój bohatera (heal!) czy denna oprawa czynią z tej gry gniota. I jak przypuszczam, >do premiery niewiele się zmieni, a ta już we wrześniu. Połatają parę bugów, dołączą brakująca >zawartość, ale meritum gry pozostanie niezmienione, bo zwyczajnie czasu na to nie ma, a ta >"produkcja" jest zbyt zaawansowana.
Masz prawo tak sądzić. Ale mi by się nawet nie chciało w****ć na tą BETĘ tak jak tobie :D. Wole zostawić całe zażenowanie na finalną wersję, na którą czekam. Może i zrobią tak jak mówisz, że nie zmienią praktycznie nic i pozostawią to całe meritum i okaże się że gra będzie miała nominację do najgorszej gry roku, w co sam osobiście wątpię. Przed zakupem lepiej też sobie jest poczekać na jakieś sensowne oparte mocnymi przykładami recenzje oraz lepsze, bardziej subiektywne opinie graczy. Z miejsca tej gry nie kupię bo nie mam zamiaru tyle płacić :D. Zawsze czekam aż stanieje. Chyba że gra jest Total Crap. Jeszcze pozostaje do ogrania jakieś DEMKO, a to bez wątpienia będzie i odwiedzi nas niebawem . Czy okaże się lepsze. Pewnie tak. Pożyjemy zobaczymy.
Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.07.2011 o 21:44, Ring5 napisał:

I właściwie w tym momencie można przestać czytać, bo skoro na podstawie wersji beta ktoś
pisze, że gra to szajs, bo ma problemy z instalacją, to aż szkoda komentować...


W zasadzie też nie powinien rozmawiać z kimś, kto nie posiadł elementarnej zdolności czytania ze zrozumieniem prosto napisanego, krótkiego tekstu, ale dobra, będę uprzejmy. Po pierwsze, z łaski swej, przeczytaj co pisali inni - problem z pobraniem paczki i instalacją był dosyć powszechny. Mnie ciekawi, dlaczego parokrotnie pobieranie padało w różnych momentach, a raz pobrany plik nie był władny do poprawnej instalacji gry. I czemu dopiero przy 5 podejściu udało mi się to cudo ściagnąć? Jak rozumiem, Ubi zrobił też beta wersję pobierania materiałów z ich stron. I przy okazji, ciekawą implikację, żeś wyciągnął, ciekawe gdzie napisałem, że gra to szajs, bo mam problem z instalacją? Gratuluję mało sprawnej umiejętności stosowania mowy nienawiści połączonej z próbą ośmieszania rozmówców. :)

Dnia 02.07.2011 o 21:44, Ring5 napisał:

Ale problemów z instalacją już owszem?
Z drugiej strony, ja z pobraniem i instalacją nie miałem najmniejszych problemów. Gra
się ściągnęła bardzo szybko, zainstalowała, ściągnęła sobie łatkę i przez cały czas,
jaki przy niej spędziłem, wykrzaczyła mi się dwa razy, z czego raz po alt+tab.


Może dlatego, iż w moim przekonaniu nie należy łączyć bety z problemami nie związanymi z samym produktem, czyli m.in.: a sposobem jego dystrybucji? Mi się crashuje i to często, pewnych okienek nie ruszam w ogóle bo to pewien crash (np. "ikonka treasure" w menu od bohatera), czasem przy wchodzeniu do miast/walkach (to jak domyślam się - sytuacje losowe).

Dnia 02.07.2011 o 21:44, Ring5 napisał:

Bo wiadomo przecież, że grafika jest w tego typu grach najważniejsza... Ciekawe, co mówiłeś
o StarCrafcie 2 i co powiesz o Diablo III.


Jeśli jest brzydsza jak w grze z 2006r., to chyba daje to do myślenia? A przywołane przez Ciebie produkcje. Diablo III na żywo nie widziałem - nie oceniam. A SC 2 jest i estetyczny i przejrzysty, a poza tym, nadrabia miodnością. Grafa to element składowy produkcji i dlatego na nią zwracam uwagę, ale zarazem nie stawiam na piedestale. Sam fakt poświęcenia jej 3 krótkich zdań powinien Ci coś zasugerować.

Dnia 02.07.2011 o 21:44, Ring5 napisał:

Ja pier... niczę. Człowieku, weź się chwilę zastanów, o czym gadasz! To jest wersja BETA!
Okrojona do maksimum, żeby było jak najmniej ściągania! Może jeszcze jako wady wymień
to, że są tylko 3 misje dla jednego gracza i 1 mapa multi... Naprawdę, pogratulować zdolności
kojarzenia faktów.


Czy taka okrojona? Wbrew pozorom sporo zawiera. Masz wszystkie nacje, jednostki raczej też, raczej wszystkie skille u bohaterów, większość obiektów mapy, itd. I co z tego, że nie ma kampanii? Te i tak rządzą się swoimi prawami. A 1 mapa multi wystarczy, a skoro dano taką, a nie inną, to zapewne najbardziej zbalansowaną, dającą szerokie spektrum testów. No chyba, że masz twórców za bezmyślnych baranów. I na podstawie tych faktów, skłonny jestem stwierdzić, iż dana nam oprawa muzyczna odpowiada w co najmniej sporym procencie finalnej. I nie zmienia to faktu, iż muzyczka poza menu głównym, denna jest.

Dnia 02.07.2011 o 21:44, Ring5 napisał:

Na przykład co?


Np.: rozwijam bohatera, dobierając skille kierując się wyłącznie opisem, a nie doświadczeniem z rozgrywki. Podobnie rozbudowuję miasta czy walczę. Ogółem rzecz biorac, gram na czują. Czy to naprawdę jest tak niezrozumiałe, że aż muszę Ci tłumaczyć, co to znaczy? A odnośnie mechaniki - inne przełożenia boha na jednostki (atak/obrona już nie funkcjonuje), walka (naliczanie obrażeń, ustalanie kolejności jednostek, szanse na morale/szczęście, itd.) inne mechanizmy rekrutacji jednostek, działanie budynków na mapie i nie tylko, przeliczenia rządzące skillami boha, itd.

Dnia 02.07.2011 o 21:44, Ring5 napisał:

Kolejny fanboj peceta?


Kolejny co każdego roku kupuje CoD''a i Fifę, wychwalając je pod niebiosa?

Dnia 02.07.2011 o 21:44, Ring5 napisał:

Pewnie. Najlepiej by było, gdyby Ubi wydało po prostu Heroesów II, tyle tylko, że z odrobinę
podrasowaną grafiką. Akurat ten pomysł jest, przynajmniej dla mnie, świetny. Koniec z
rajdami bohatera-samobójcy z jednym chłopem/szkieletem/inną-najsłabszą-jednostką, mającymi
na celu zdobycie jak największej ilości niebronionych kopalni wroga. Teraz trzeba jednak
o nie trochę powalczyć. I bardzo dobrze.


Już wcześniej pisałem, iż bardzo łatwo takie rajdy przyblokować. Ale jak ktoś nigdy nie wyszedł poza grę z kompem to co mam zrobić? Zamierzasz mnie winić, za to, iż nie grasz z żywymi ludźmi? Dosyć socjalistyczne podejście do roli jednostki w społeczeństwie prezentujesz, tak na marginesie.

Dnia 02.07.2011 o 21:44, Ring5 napisał:

A możesz powiedzieć, czym owo "zrobienie na odwal" się objawia?


Jak inaczej mam nazwać kontrolę terenu (heh, raptem 3 surowców) w oparciu o śmieszne forty? W dodatku rozwiązanie to jest dosyć obce tej serii. Dla przykładu już w Disciples wygląda to lepiej, bardziej dynamicznie.

Dnia 02.07.2011 o 21:44, Ring5 napisał:

Jak dla kogo. Jedyna różnica, jaka występuje, to fakt, że teraz ikonki poszczególnych
budynków nie są rozrzucone po całym ekranie, tylko ładnie uporządkowane, dzięki czemu
wyraźnie widać, z którego tiera (tieru?) jest dany budynek. Proste i czytelne. Czy to
wada?


Chyba się nie zrozumieliśmy. Pomijam już fakt, iż w takiej III dla mnie ekranik był bardzo czytelny, bez konieczność bawienia się w sztuczne levele budynków. Ja odnosiłem się do całokształtu, nie tylko braku ekranu miasta, ale też małej ilości budynków czy generalnie ich zbliżonych (w obrębie levelu) kosztów. Rozbudowa miasta w oparciu o 3 zasoby + kasę. Żałosne doprawdy. Niech już dadzą tylko same złoto, co by niektórzy nie musieli za wiele kombinować.

Dnia 02.07.2011 o 21:44, Ring5 napisał:

Nie wiem, czemu tak uważasz. W trybie multi stworzyłem sobie bohatera, który oparty jest
właśnie na Mocy, mam dla niego kilka ciekawych przedmiotów i radzi on sobie całkiem nieźle.


Wystarczyło mi parę rund magiem (heal i te sprawy), a wojownikiem. W tym drugim wypadku traciłem w początkowych etapach ilości wojska adekwatne do skali trudności wroga. A w tym pierwszym, bez strat własnych. Chyba nie muszę dodawać, iż potężniejszy bohater z większą armią (mag) łatwiej upora się z przeciwnikiem (wojem)? Zresztą, to nie tylko moje odczucia.

Dnia 02.07.2011 o 21:44, Ring5 napisał:

To chyba w różne gry graliśmy...


Widocznie.

Dnia 02.07.2011 o 21:44, Ring5 napisał:

Bo ma być tak naprawdę podziałem orientacyjnym, wykorzystywanym również przez niektóre
umiejętności/czary, dzięki czemu gracz nie musi pamiętać, która jednostka jest z Tier
3, a która już z 4.


"Gracz nie musi pamiętać" - w myśl idei, gracz w ogóle nie musi nic, wszystko tak proste, że aż samo się robi?
Ja wysiadam - dziękuję za taki model.

Dnia 02.07.2011 o 21:44, Ring5 napisał:

Jasne. Bo w poprzednich Heroesach wszystko było tak niesamowicie zróżnicowane... Każdy
dążył do tego, by stworzyć armię złożoną z najpotężniejszych jednostek (np. czarnych
smoków), która rozbijała w pył każdego.


A nie? Różnice między lvl 4-6 były aż nazbyt widoczne by je tłumaczyć. A tu - "lvl 4-6" dysponuje zbliżonymi statami, tylko różnią się paroma skillami. Troszkę mnie drażni gdy tutejsi kawalerzyści (teoretycznie lvl 6) są zbliżeni go gryfów czy tych złotych istotek.

>Do tego dochodziły jeszcze piękne kwiatki typu

Dnia 02.07.2011 o 21:44, Ring5 napisał:

"combo niezwyciężonego bohatera" (kilka czarnych smoków + Armageddon + Spell Power rozwinięty
na max = wygrana w pierwszej turze).


Nie wiem, czy pijesz do III czy V, ale to dosyć ciekawy schemat, niepraktyczny zresztą, który powinien wyśmiać.. Pomijam już fakt, iż nabicie odpowiedniego SP zajmie nieco czasu by zjechać każdą armię w I turze, ale Ty pewnie zaczynasz grę z ręcznie edytowanym bohem, co by za trudno nie było. O odpornościach na magię u przeciwnika, ani o jednostkach z wyższą inicjatywą też pewnie nie wiesz. Cóż, nie graj z kompem już.

Dnia 02.07.2011 o 21:44, Ring5 napisał:

Jak wyżej...


Wice versa.

Dnia 02.07.2011 o 21:44, Ring5 napisał:

Heroes I - 4 miasta
Heroes II - 6 miast
Heroes III - 8 miast (9 z AB)
Heroes IV - 6 miast
Heroes V - 6 miast (7 z HoF)


Może z łaski swej, spójrz kiedy wydano I i II, a przy okazji, jak wyglądał ten gatunek w tamtych czasach? Bo przywoływanie ich tutaj jest dosyć irracjonalne. V to 8 miast, liczyć chyba umiemy, czy zatrzymujemy się na 5 jak w VI, co by sobie życia nie skomplikować przypadkiem? I nie wiem jak dla Ciebie, ale dla mnie 5 miast w grze z 2011r. względem 8(9) z 1999r. to pewien regres. Tym bardziej, iż w VI nie zadbano o należyte zróżnicowanie nacji.

Dnia 02.07.2011 o 21:44, Ring5 napisał:

Natomiast warto zauważyć, że dorzucono nam ciekawą opcję, jaką jest "konwertowanie" miasta.


Zgoda, przyznam, iż ta gra ma jednak jeden pozytyw. Skądinąd, nie jest to aż taka rewelacja. Sprzyja ona co najwyżej balansowi w mp, gdy paru graczy ma ten sam zamek, a inni mają innych rodzajów względem wszystkich pozostałych.

Dnia 02.07.2011 o 21:44, Ring5 napisał:

Prorok jaki, czy co? Wypuszczają mocno okrojoną wersję gry, by wyłapać jak najwięcej
błędów, a na tej podstawie stawiana jest teza, że tak już zostanie. Super...


Sam fakt, iż do premiery pozostały mniej więcej 2 miesiące, nie daje Ci do myślenia? Ile można w tym czasie zmienić? Beta też potrwa nieco, a gra musi trafić do tłoczni nieco wcześniej jak w dniu premiery, chyba tego nie zanegujesz? A to, że w iluś tam patchach grę połatają guzik mnie interesuje, chcę dostać pełnoprawny produkt, a nie późną betę, co skądinąd ostatnio modne (choćby głośne tytuły z brzegu: S2TW, Crysis 2 [bez dx11]).

Dnia 02.07.2011 o 21:44, Ring5 napisał:

No pewnie! A po co kupować procesor dwurdzeniowy, skoro na 486 też gry śmigały? ;)


No pewnie, po co cokolwiek robić rozwijać. Spalmy, zniszczymy i budujmy od nowa. Nieustanna rewolucja, gdzieś o tym słyszałem, hmm... dosyć ciekawi ludzie to byli, co głosili takie hasła.

Dnia 02.07.2011 o 21:44, Ring5 napisał:

No popatrz... czyli fakt, że w V było o 2 miasta mniej, niż w III, problemem nie jest,
natomiast gdy w VI jest o jedno miasto mniej, niż w V - mamy do czynienia z gniotem?
Interesujące... A skąd wiesz, jak będą wyglądały dodatki? Może w każdym pojawią się np.
dwie nowe klasy, każda z własnym miastem?


Ach ten relatywizm. Nie napisałbyś, że w V były 2(3) miast mniej jak w III, a w VI 3(4) jak III, bo zaburzyło by Ci to dane, tworząc wręcz przeciwną ocenę zjawiska? Słabo manipulujesz, oj słabo. I ciekawa jest też kolejna teoria, iż rzekomo stwierdziłem, iż ta gra jest gniotem tylko dlatego, iż ma 5 miast. Kolejna słaba manipulacja. Abstrahując od tego, co te klasy zmienią, skoro każda jest prawie taka sama, te same skille, te same szanse na skille, itd.? A na więcej jak na jedną nową nację bym nie liczył - marketing.

Dnia 02.07.2011 o 21:44, Ring5 napisał:

Bo przecież skoro grę wydaje UbiSoft, to nie wypada nie narzekać, prawda?


Tak z ciekawości, nie jestem w temacie, powiesz mi co to za moda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.07.2011 o 03:20, Deathscythe napisał:

1. Sukkuby (a właściwie Lilimy) - jeden skład wyłącza dowolny oddział na jedną kolejkę.
A że są jednostkami T3, to nie ma problemu w złożeniu dwóch składów. Cooldown: 2 tury,
czyli mamy spell, atak i znowu spell.


Kolejne pytanie: Wyłączają każdą jednostkę? nawet czarne smoki jeśli są w tej grze?

Aż mam ochotę zobaczyć czy tak jest naprawdę...

W takim razie według tego co tutaj czytam to gra nie będzie warta niż 20pln jeśli zostanie wydana w jakiejś taniej serii. W multi będą wszyscy latać z healem z zamku Inferno itp. i będzie po prostu nudno.

Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.07.2011 o 22:44, Braveheart napisał:

Taaaa. Nieźle jest oceniać całą grę na podstawie totalnie okrojonej wersji czyli wersji
jaką jest BETA. Problem z popieraniem wynikał z jednej przyczyny. Z byt dużo kluczy
zostało rozdanych i jak cała hałastra się zaczęła dobierać do pobierania to serwery pękały
w szwach i często robiły "buum". Jeśli tego nie wziąłeś pod uwagę no to wybacz. Też
miałem z tym problemy, jak również i inni i co ??, oraz problemy z samą instalacją. Jednak
się nie poddawałem tak łatwo i nawet nie musiałem się Na niej aż tak "wk****". Bo pez
problemu po kilku chwilach sobie dałem radę. Nawet myśl mi nie przeszła by na tej podstawie
skreślać tę grę z listy do ogrania czy "Must have" ::_)


Odpisałem na podobny zarzut w poście wyżej, wbrew pozorom, beta zawiera sporo rzeczy.

Dnia 02.07.2011 o 22:44, Braveheart napisał:

Tak to też mnie nie jara i lekko mnie irytuje. Strach pomyśleć co by był, gdyby wszędzie
w nowych grach takie coś się robiło blech ;/ Oby tego w finalnej wersji nie było..


Podobnie. :)

Dnia 02.07.2011 o 22:44, Braveheart napisał:

Czy gorsza od V części, to tu bym się nie zgodził. Jest lepsza lecz bardzo zbliżona.
[Można by powiedzieć przerobiona] Fakt mnie też to boli, bo mimo iż premiera HV miała
miejsce 5 lat temu, to powinno się oczekiwać spory skok a tu takowego nie ma. Ja się
rozczarowałem. Mogli by chociaż bardziej się do postaci przyłożyć i i wyglądu jednostek.
Wciąż czuć tą słodycz. Najadłem się jej w V Lecz pewnie sobie pomyśleli że przez te wszystkie
lata machiną napędową nie jest grafiką lecz grywalność. No ale oko gra też powinna cieszyć.
Dla mnie to Disciples III lepiej wciąż wygląda niż ten Nowy Heroes VI. Kto wie może
poprawią to i owo.


DIII nie grałem - nie mam porównania. A grafa dla mnie jest nijaka, ani bajkowa, ani "realistyczna", a przy okazji bez większych szczegółów. No i te drętwę animacje (kawalerzysta nadal mnie męczy :/). Też poniekąd na to odpowiadałem post wyżej, tam odsyłam.

Dnia 02.07.2011 o 22:44, Braveheart napisał:

Jest inna i to ja przyznaję oraz i inni to zauważyli. Sam też jej do końca jakoś nie
zrozumiałem, lecz nie jest aż tak tragicznie. Może już tak pozostanie, a może nie. Kto
wie. Chyba ci z Ubisofta. xD


Dzięki za poparcie, pewien ktoś miał z tym problem. :)

Dnia 02.07.2011 o 22:44, Braveheart napisał:

Co do Disciples, to żeś trochę przesadził. I i II były świetne. A porównanie do CoDa
jest trochę nie na miejscu i nie pasuje. Z resztą, tym porównaniem możesz kogoś urazić.
Nie wnikam. Ja ogólnie przygodę z CoD’em zakończyłem już baaardzo dawno temu. Więc
mnie to rybka, ale czy inni się nie zirytują ?? ;> :P


Nie, że Disciples jest ułomny, a że VI to coś spomiędzy coś spomiędzy Herosów, a ułomnego Disciples (w sensie, że VI stara się naśladować tę serię, vide kontrola terenu). CoD to określenie czegoś prostego, powtarzalnego, sztampowego, w zasadzie - szajsu już.

Dnia 02.07.2011 o 22:44, Braveheart napisał:

Tak, to kpina. Uprościli to totalnie. Nie wiem dlaczego. Pewnie wiele ludzi będzie się
o to sadzić na oficjalnym forum, lecz chyba nie są już wstanie nic z tym zrobić ;l/.


Gra jest zbyt zaawansowana. Ba, boję się, że jak się sobą zachwycą, to i w VII (o ile ta wyjdzie) dostaniemy tyle samo, jak nie mniej zasobów.

Dnia 02.07.2011 o 22:44, Braveheart napisał:

Masz prawo tak sądzić. Ale mi by się nawet nie chciało w****ć na tą BETĘ tak jak tobie
:D. (...)


Kwestia doświadczeń po paru innych, rzekomo ukończonych produkcjach w dniu premiery na przestrzeni wielu lat. Podobno ich bety/dema/zapowiedzi miały odbiegać od oryginałów in minus. Praktyka była inna. W ten sposób zarznięto dla mnie chociażby serię Total War. (fatalne ETW)

Dnia 02.07.2011 o 22:44, Braveheart napisał:

Pozdrawiam.


Wzajemnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.07.2011 o 22:59, vonArnold napisał:

Bo przecież skoro grę wydaje UbiSoft, to nie wypada nie narzekać, prawda?


>Tak z ciekawości, nie jestem w temacie, powiesz mi co to za moda?

To raczej ironizował. :) [choć mogę się mylić:P]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.07.2011 o 23:57, Bambusek napisał:

Do tych pań z Haven IMO nazwa pasuje jak ulał, na kapłanki zdecydowanie wyglądają i nawet
skilla mają odpowiedniego.

Bardziej mi przeszkadza to, że nazwa Westalki sugeruje, że są wyznawczyniami Westy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.07.2011 o 20:54, vonArnold napisał:

Seria Heroes
została pchnięta nożem w plecy i zdradzona, zabita, szkoda, płakać mi się chce. :(


Oj oj oj, chyba musiałeś długo myśleć, bo tak patetycznej wypowiedzi dawno nie widziałem.

Dnia 02.07.2011 o 20:54, vonArnold napisał:

Z tego co widoczne na pierwszy rzut oka, czyli oprawa audiowizualna. Grafa jest słabiutka
jak na rok 2011, gorsza od V, bez jakiegokolwiek wyrazu.


Przecież ta gra wygląda dokładnie jak HoMM V tylko z lekko stonowanymi barwami 0.o

Dnia 02.07.2011 o 20:54, vonArnold napisał:

Efekty wyglądają tandetnie,
podobnie jak modele czy animacja.


Animacje są właśnie bardzo fajne, nie wiem czego się czepiasz. Strzelec przeładowujący kuszę, przejście z ataku w kontratak jest dużo płynniejsze niż było( wcześniej atak, chwila przerwy, oddanie).

Dnia 02.07.2011 o 20:54, vonArnold napisał:

Muzyka/dźwięki to też lipa, jeden dobry utwór z menu głównego (notabene pochodzący
z III) to za mało by mnie zachwycić. Jedna muzyczka na mapie, jedna w bitwach, itd. to
już gorzej jak w Wieśku II (tam przynajmniej co akt to inna nuta, poza tym trzymająca
poziom, choć męcząca ucho nieustannymi powtórzeniami).


Wiedźmin 2 - pełna gra. HoMM VI - faza beta. Widzisz już swój błąd?

Dnia 02.07.2011 o 20:54, vonArnold napisał:

Dla mnie całość leży, pachnie czymś spomiędzy ułomnego Disciples,
a "Herosów dla konsolowców"
.


Tylko tej gry akurat na konsolach nie będcie :)

Dnia 02.07.2011 o 20:54, vonArnold napisał:

Kontrola terenu? Nie ta seria i w dodatku zrobiona na odwal,
czy chcąc przejąć kopalnię, muszę koniecznie podbijać miasto/fort? Rozbudowa miast
budzi tylko niesmak
i żal.


Przejąć możesz zawsze, żeby przejąć na stałe musisz kontrolować miasto lub fort.

Dnia 02.07.2011 o 20:54, vonArnold napisał:

Rozwój bohatera oparty na aberracjach niespełnionego mistrza gry, w moc nie opłaca
się iść, a brak losowości wespół z wspaniałym balansem doprowadzi do tego, iż każdym
bohater będzie wyglądać tak samo, czyli jak najwięcej heal''a i regeneracji.


Beta jest m.in. od tego, żeby zgłosić twórcom uwagi odnośnie balansu.

Dnia 02.07.2011 o 20:54, vonArnold napisał:

W efekcie,
bitwy wygrywa się prawie bez strat. Dowcip, czy jak?


Teraz. W pełnej wersji wcale tak być nie musi.

Dnia 02.07.2011 o 20:54, vonArnold napisał:

Same potyczki też nijakie, podział
na III klasy potworów jest lipny,


EWeee, przecież tutaj właściwie tylko nadali tym typom nazwy, w poprzednich cześciach też był podział, tylko bez nazw. Ale jasne było, że Pikinier to szeregowiec, a konny elita.

Dnia 02.07.2011 o 20:54, vonArnold napisał:

Wszędobylskiego uproszczenia,


Miejscami są uproszczenia, ale też w innych jest ciekawiej niż było. IMO sieto wyrównuje.

Dnia 02.07.2011 o 20:54, vonArnold napisał:

5 miast
(buahahaha),


Czyli całe jedno mniej niż początkowo w piątce. Faktycznie wielki powód do śmiechu.

Dnia 02.07.2011 o 20:54, vonArnold napisał:

jedyny słuszny rozwój bohatera (heal!)


Kwestia zbalansowania.

Dnia 02.07.2011 o 20:54, vonArnold napisał:

I jak przypuszczam, do premiery niewiele się zmieni, a ta już we wrześniu.


Wrzesień jest za dwa miesiące, co daje "marne" 60 dni na prace. I zakładając, że już żadnego przesuwania premiery nie uświadczymy, a to wcale pewne nie jest.

Dnia 02.07.2011 o 20:54, vonArnold napisał:

Po co robić rewolucję,
skoro idąc szlakiem I, II, można było wydać doskonałą III?


Zaraz, Ty uważasz, że trójka, w stosunku do jedynki i dwójki, nie była rewolucją? No to się teraz setnie ubawiłem :)

Dnia 02.07.2011 o 20:54, vonArnold napisał:

Wziąć jako bazę V, zmienić
to co szwankowało i rozwijać grę dalej, a nie wywracać go góry nogami. Nawet za 6 miast
+ 2 w dodatkach bym się nie obraził...


A po premierze byłyby krzyki, że to skok na kasę i wygląda jak dodatek do HoMM V a nie nowa część serii :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.07.2011 o 00:10, Madoc napisał:

Bardziej mi przeszkadza to, że nazwa Westalki sugeruje, że są wyznawczyniami Westy.


True, ale inaczej jak nazwać? Aszantki? :D Btw, "Westalkami" nazwano też dwie jednostki w systemie bitewnym Konfrontacja, a Westy też tam nie było (cała rasa wyznawała Yylię) :) I nikomu to nie przeszkadzało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mi tam gre sciagnelo za pierwszym razem i trwalo to godzine, byc moze mialem po prostu szczescie. Crashe? Mialem jeden przez 4 dni grania, moze zamiast nazywania gry szajsowna, czas zastanowic sie nad swoim szajsownym sprzetem i nie wymagac bog wie czego. Moim problemem technicznym z gra jest obsuniety ekran, musze najechac myszka centymetr nizej zeby cos nacelowac, ale jak wczesniej wspomnialem wystarczy w menu, opcjiach wylaczyc i wlaczyc full screen i bug sie naprawi. A no i jeszcze jak robie loada to przez kilka sekund nie mam tekstur ale zaraz wszystko wraca do normy. Raz tez zdazyl mi sie glitch ze komputer ciagle atakowal arene i nie moglem dokonczyc skirimisha.


I ponownie co do niektorych, proponuje odpalic sobie czesc V, bo sie usmialem ze ktos tam napisal ze VI jest brzydsza, trzeba byc chyba slepym zeby nie widziec roznicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.07.2011 o 00:25, Bambusek napisał:

Przecież ta gra wygląda dokładnie jak HoMM V tylko z lekko stonowanymi barwami 0.o


Śmiem wątpić. No chyba, że im wyższe ustawione detale, tym gra brzydsza. Nie wykluczam w tym wypadku, aż tak pokrętnej logiki.

Dnia 03.07.2011 o 00:25, Bambusek napisał:

Animacje są właśnie bardzo fajne, nie wiem czego się czepiasz. Strzelec przeładowujący
kuszę, przejście z ataku w kontratak jest dużo płynniejsze niż było( wcześniej atak,
chwila przerwy, oddanie).


Na mój gust są drętwe, to że jednostki odwracają się twarzą do jednostki atakującej, czy rzucającej na nich czar wiosny nie czyni. Bohater na mapie wygląda jak inwalida, choć to akurat może zostanie poprawione, gdyż jest to drobiazg. Odpaliłem przed chwilą VI (np. gryf, pikinier, kawalerzysta - koszmar) i porównałem z V. Ta druga wygląda znaczniej lepiej.

Dnia 03.07.2011 o 00:25, Bambusek napisał:

Tylko tej gry akurat na konsolach nie będcie :)


Po to zwrot ten wziąłem w cudzysłów, by podkreślić, iż mamy do czynienia z określeniem wskazującym tendencję, a nie stwierdzeniem, jakoby była ta gra tworzona dla konsol. Nie doszukuj się drugiego dna tam gdzie go nie ma! :)

Dnia 03.07.2011 o 00:25, Bambusek napisał:

Beta jest m.in. od tego, żeby zgłosić twórcom uwagi odnośnie balansu.
Teraz. W pełnej wersji wcale tak być nie musi.


Tego nie neguję, inna sprawa, acz znając już nieco różnych speców od balansu, nie wykluczam, iż przegiąć to oni mogą i w drugą stronę.

Dnia 03.07.2011 o 00:25, Bambusek napisał:

Miejscami są uproszczenia, ale też w innych jest ciekawiej niż było. IMO sieto wyrównuje.


Co masz na myśli pisząc, iż gdzie indziej jest ciekawiej? Bo jedynie co "rozbudowano", czy też może przebudowano to rozwój bohatera na model całkowicie kontrolowany z modelu predyspozycyjnego z odrobiną losowości. Cała reszta to cięcia i uproszczenia do bólu.

Dnia 03.07.2011 o 00:25, Bambusek napisał:

Czyli całe jedno mniej niż początkowo w piątce. Faktycznie wielki powód do śmiechu.


I o 3 mniej jak wyjściowo w III, grze sprzed dekady. Faktycznie wielki powód do dumy.

Dnia 03.07.2011 o 00:25, Bambusek napisał:

Wrzesień jest za dwa miesiące, co daje "marne" 60 dni na prace. I zakładając, że już
żadnego przesuwania premiery nie uświadczymy, a to wcale pewne nie jest.


Rozumiem, że zakładasz, iż w przeciągu 60 dni, możliwe jest przerobienie VI na VII? Gratuluję wyobraźni.

Dnia 03.07.2011 o 00:25, Bambusek napisał:

Zaraz, Ty uważasz, że trójka, w stosunku do jedynki i dwójki, nie była rewolucją? No
to się teraz setnie ubawiłem :)


A cóż to za rzekoma rewolucja nastąpiła, tylko tak deczko konkretniej proszę? III trzymała się szlaku wytyczonego przez poprzedników. Czysty ewolucjonizm.

Dnia 03.07.2011 o 00:25, Bambusek napisał:

A po premierze byłyby krzyki, że to skok na kasę i wygląda jak dodatek do HoMM V a nie
nowa część serii :>


No tak, w ten sposób to nawet więcej kasy spłynie. Sprzed fatalnej VI, a potem, znów powrót do korzeni (III, V) w postaci VII - czyli megahitu, odrzucającego dziedzictwo swego poprzednika. Też niegłupie podejście, nad wyraz długofalowa polityka. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witaj.
>Mi tam gre sciagnelo za pierwszym razem i trwalo to godzine, byc moze mialem po prostu szczescie.
Raczej szczęście :D. Mi także pobrało grę za pierwszym razem, lecz trwało to kilka godzin. Transfer przez większość czasu po 70-80 kb/s no może później jakoś trochę przyspieszył do tych 200, to już nie było tak najgorzej. :)
>Crashe? Mialem jeden przez 4 dni grania, moze zamiast nazywania gry szajsowna, czas zastanowic sie nad swoim >szajsownym sprzetem i nie wymagac bog wie czego.
I tu chyba tym razem ja miałem szczęście, bo nie miałem jeszcze ani jednego crasha!!. Co do sprzętu. Też potwierdzam :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.07.2011 o 01:07, Braveheart napisał:

Witaj.


Siema

Dnia 03.07.2011 o 01:07, Braveheart napisał:

>Mi tam gre sciagnelo za pierwszym razem i trwalo to godzine, byc moze mialem po prostu
szczescie.
Raczej szczęście :D. Mi także pobrało grę za pierwszym razem, lecz trwało to kilka godzin.
Transfer przez większość czasu po 70-80 kb/s no może później jakoś trochę przyspieszył
do tych 200, to już nie było tak najgorzej. :)


Ja mialem 2 mb/s, pisalo ze godzinka, poszedlem z psem na spacer a jak wrocilem gra juz czekala do instalacji :)

Dnia 03.07.2011 o 01:07, Braveheart napisał:

I tu chyba tym razem ja miałem szczęście, bo nie miałem jeszcze ani jednego crasha!!.
Co do sprzętu. Też potwierdzam :).


Generalnie mialem tego Crasha kiedy zrobil mi sie Glitch z arena, ogladajac 4 raz z rzedu poczynania kompa, (bardziej jednak skupiony na swoim obiedzie) nagle Heroes 6 przestal dzialac, chyba sam komputer sie zniecierpliwil :D


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.07.2011 o 22:59, vonArnold napisał:

Mnie ciekawi, dlaczego parokrotnie pobieranie padało w różnych momentach


Pomyślmy... może z tego samego powodu, z którego serwery TF2 Valve mają ostatnio problemy z prawidłowym działaniem, czyli zalew chętnych?

Dnia 02.07.2011 o 22:59, vonArnold napisał:

I czemu dopiero przy 5 podejściu udało mi się to cudo ściagnąć?


Nie mam pojęcia. Ja pobrałem za pierwszym. No, tak na 100% szczerze, to za drugim, bo pierwszy DL przy 78% przerwało wtargnięcie kota na klawiaturę...

Dnia 02.07.2011 o 22:59, vonArnold napisał:

I przy okazji, ciekawą implikację, żeś wyciągnął,


Widzę, że jednak lubisz zaszpanować długimi, skomplikowanymi słowami. Efekt psuje losowe wstawianie przecinków.

Dnia 02.07.2011 o 22:59, vonArnold napisał:

ciekawe gdzie napisałem, że gra to szajs, bo mam problem z instalacją?


Proszę bardzo, oto cytat:

Dla mnie ta gra to szajs totalny, niewarty złamanego grosza, ani dalszych zmarnowanych chwil. Począwszy od problemów z pobieraniem i instalacją, po samą "produkcję".

Odpowiednie fragmenty pogrubione. Całość można również zapisać w ten sposób:

Dla mnie ta gra, począwszy od problemów z pobieraniem i instalacją, po samą "produkcję", to szajs totalny, niewarty złamanego grosza, ani dalszych zmarnowanych chwil.

Dokładnie te same słowa, tylko w innej kolejności. Jeszcze jakieś pytania?

Dnia 02.07.2011 o 22:59, vonArnold napisał:

Gratuluję mało sprawnej umiejętności stosowania mowy nienawiści połączonej z próbą ośmieszania rozmówców.


0 trafień/2 strzały. Ani nie stosuję mowy nienawiści, ani nie staram się nikogo ośmieszyć. Stwierdzam jedynie fakty - krytykujesz grę, nazywając ją szajsem, na podstawie tego, że miałeś m.in. problemy z instalacją wersji beta. Jeśli wytknięcie tego jest dla ciebie ośmieszaniem, to cóż - masz prawo do swojej interpretacji. W każdym razie nie taki był zamiar.

Dnia 02.07.2011 o 22:59, vonArnold napisał:

Może dlatego, iż w moim przekonaniu nie należy łączyć bety z problemami nie związanymi
z samym produktem, czyli m.in.: a sposobem jego dystrybucji?


Zgoda. I dlatego bardzo mnie zdziwiło połączenie tych dwóch spraw.

Dnia 02.07.2011 o 22:59, vonArnold napisał:

Mi się crashuje i to często


Są dwie możliwości: albo ja należę do szczęśliwców, którym gra działa bez problemów, albo ty do pechowców, którym działać nie chce. A może prawda leży gdzieś pośrodku?

Dnia 02.07.2011 o 22:59, vonArnold napisał:

Jeśli jest brzydsza jak w grze z 2006r., to chyba daje to do myślenia?


Anglosasi mają takie fajne powiedzonko: beauty lies in the eye of the beholder. Dla mnie VI ma całkiem przyjemną grafikę, odwołującą się do cukierkowych, baśniowych klimatów II i III, gdzie oczy gracza zalewała cała tęcza barw. Zarówno IV, jak i V, były dla mnie trochę zbyt stonowane, wygaszone, czasami nawet ponure.

Dnia 02.07.2011 o 22:59, vonArnold napisał:

Diablo III na żywo nie widziałem - nie oceniam


Od tego przecież są gameplay''e. Można znaleźć filmiki z gry w wysokiej rozdzielczości, wtedy dość łatwo ocenić grafikę. A ta raczej nie jest szczytem współczesnej techniki. Zresztą podobnie było w przypadku Diablo 2 - w dniu premiery gra miała mocno przestarzałą grafikę, co nikomu nie przeszkadzało, bo nadrabiała to (z nawiązką) grywalnością.

Dnia 02.07.2011 o 22:59, vonArnold napisał:

A SC 2 jest i estetyczny i przejrzysty, a poza tym, nadrabia miodnością.


Czyli jednak grafika nie musi być rodem z Crysisa, żeby się sprawdzić?

Dnia 02.07.2011 o 22:59, vonArnold napisał:

Sam fakt poświęcenia jej 3 krótkich zdań powinien Ci coś zasugerować.


Owszem, zasugerował - to, że jest ona dla ciebie na tyle ważna, by o niej wspominać.

Dnia 02.07.2011 o 22:59, vonArnold napisał:

Czy taka okrojona? Wbrew pozorom sporo zawiera.


Pozwól, że wytłumaczę raz jeszcze... W grze zawarto elementy, które miały zostać przetestowane, czyli: jednostki, miasta, czary, przedmioty, umiejętności. Brak tych elementów sprawiłby, że cała zabawa mijałaby się z celem, bo niby jak gracze mają przetestować coś, do czego dostępu nie mają? Wrzucono także jakieś muzyczki, żeby coś w tle sobie popiskiwało, bo dziwnie by było grać w kompletnej ciszy.

Dnia 02.07.2011 o 22:59, vonArnold napisał:

skoro dano taką, a nie inną, to zapewne najbardziej zbalansowaną, dającą szerokie spektrum
testów. No chyba, że masz twórców za bezmyślnych baranów.


A może nie "najbardziej zbalansowana", tylko po prostu "jedna z wielu zbalansowanych"? Czemu nie mieli wybrać losowo jednej z dostępnych map?

Dnia 02.07.2011 o 22:59, vonArnold napisał:

I nie zmienia to faktu, iż muzyczka poza menu głównym, denna jest.


Ponownie wracamy do kwestii bardzo subiektywnych. Mnie akurat muzyka pasuje - nie jest może arcydziełem na poziomie Final Fantasy VII (której do dziś sobie czasem słucham), ale nie odstaje od reszty, wywołuje wiele przyjemnych wspomnień (serię M&M), nie przeszkadza... Jak dla mnie, to w zupełności wystarczy.

Dnia 02.07.2011 o 22:59, vonArnold napisał:

Czy to naprawdę jest tak niezrozumiałe, że aż muszę Ci tłumaczyć, co to znaczy?


Żeby coś było niezrozumiałe, to w ogóle musi być. Napisałeś jedynie, że niektóre rzeczy robisz na czuja. To może odnosić się do poruszania się po menu głównym w poszukiwaniu przycisku "Start new game", lub do testowania różnych taktyk.

Dnia 02.07.2011 o 22:59, vonArnold napisał:

ustalanie kolejności jednostek


Inicjatywa?

Dnia 02.07.2011 o 22:59, vonArnold napisał:

inne mechanizmy rekrutacji jednostek


Nie przesadzajmy, dobrze? VI od poprzednich części różni się (w tym względzie) właściwie tylko tym, że w jednym mieście można "kupić" jednostki ze wszystkich naszych miast.

Dnia 02.07.2011 o 22:59, vonArnold napisał:

Kolejny co każdego roku kupuje CoD''a i Fifę, wychwalając je pod niebiosa?


Rozczaruję cię - CoDów nie trawię (prawie od samego początku), a piłką nożną się nie interesuję, jedyną FIFĄ, w jaką grałem, była ''96 na 3DO u znajomego jakieś 15 lat temu. Natomiast teksty o tym, jak to gry konsolowe muszą być maksymalnie uproszczone, są dla mnie równie debilne, co rasizm czy homofobia.

Dnia 02.07.2011 o 22:59, vonArnold napisał:

Już wcześniej pisałem, iż bardzo łatwo takie rajdy przyblokować.


Akurat byłem w trakcie pisania.

Dnia 02.07.2011 o 22:59, vonArnold napisał:

Ale jak ktoś nigdy nie wyszedł poza grę z kompem to co mam zrobić?


A co ma piernik do wiatraka? Mówimy o mechanizmach w grze jako takiej. Rozumiem, że gracze, którzy ograniczają się tylko do przejścia kampanii, są istotami gorszego gatunku, w przeciwieństwie do "elyty"? I nie warto z nimi rozmawiać?

Dnia 02.07.2011 o 22:59, vonArnold napisał:

Dosyć socjalistyczne podejście do roli jednostki w społeczeństwie


Czyżby? Ciekawe... Za to ty prezentujesz mocno konserwatywne podejście - do tej pory było dobrze, to po co cokolwiek zmieniać? Przecież wiadomo, że każda zmiana jest be, a jeśli komuś się podoba, to znaczy, że taka osoba jest kompletnym n00bem, bo przecież prawdziwy pr0 by w życiu czegoś takiego nie pochwalił...

Dnia 02.07.2011 o 22:59, vonArnold napisał:

Jak inaczej mam nazwać kontrolę terenu (heh, raptem 3 surowców) w oparciu o śmieszne
forty?


Nie wiem. A jak inaczej nazwać kompletny brak kontroli terenu? Jak niby wyobrażasz sobie egzystencję państwa, w którym jedyna władza ogranicza się do jednego - dwóch miast, a cała reszta terenu zdana jest na siebie? Owe "śmieszne forty" mają tu właśnie pełnić rolę umownych "nadzorców", takie połączenie wojewodów z komendami wojewódzkimi ;)

Dnia 02.07.2011 o 22:59, vonArnold napisał:

W dodatku rozwiązanie to jest dosyć obce tej serii.


No i? To oznacza, że nie ma prawa bytu? Inferno też kiedyś było "obcym" rozwiązaniem, a jednak sprawdziło się. Podobnie ma się sprawa z zostawianiem śladów.

To właśnie przez tego typu podejście nie zobaczymy w "Hirołsach" Forge Town.

Dnia 02.07.2011 o 22:59, vonArnold napisał:

małej ilości budynków


Dungeon z HoMM V - 21 budynków (nie liczę kolejnych poziomów tego samego budynku). Necropolis z H6 - 16 budynków (znowu - nie liczyłem kolejnych poziomów odpowiedników "town hall" czy murów obronnych). Uprzedzając ewentualne komentarze - oba przykłady wzięte losowo. Dungeon, bo w piątkę za dużo nie grałem i musiałem posłużyć się informacjami z sieci, a akurat Dungeon pojawił się jako pierwszy. Necropolis, bo akurat miałem w tle otwartą grę i Necro było pod ręką. W HoMM III w Necropolis mamy 20 budynków. Różnica jest naprawdę niewielka... Szczególnie, że aż połowa z tej różnicy (czyli 2 budynki z 4) to rzeczy, które wyleciały z gry, mianowicie Mage Guild i Shipyard, który teraz jest budynkiem na mapie, a nie w mieście.

Dnia 02.07.2011 o 22:59, vonArnold napisał:

Rozbudowa miasta w oparciu o 3 zasoby + kasę.


W przeciwieństwie do 6 zasobów i kasy? Ok, jest bardziej skromnie. Tylko powiedz szczerze: czy robi to aż tak ogromną różnicę? Nadal o te kopalnie trzeba walczyć, a teraz jeszcze na dodatek trzeba się postarać, by z nich móc korzystać. Jak dla mnie, to (w połączeniu z systemem kontroli obszaru) wcale rozgrywki nie uprościło. Wprost przeciwnie, nabrała "rumieńców" i pewnego poziomu "realizmu" (zwracam uwagę na cudzysłów).

Dnia 02.07.2011 o 22:59, vonArnold napisał:

Wystarczyło mi parę rund magiem (heal i te sprawy), a wojownikiem. W tym drugim wypadku
traciłem w początkowych etapach ilości wojska adekwatne do skali trudności wroga.


Grając w skirmish Nekromantą opartym na Might, jedynymi jednostkami, które ciągle traciłem, były Vampires/Vampire Lords. Ich umiejętność "wysysania" życia nie nadążała z uzupełnianiem strat. Poza tym duet szkieletów miotających oszczepy i ghouli, ściągających na siebie ogień przeciwnika, sprawdzał się idealnie. W tej chwili mam armię opartą na szkieletach/Archlichach w roli jednostek ofensywnych i Ravenous Ghoulach w roli mięsa armatniego. Żadnych leczących Ghost/Spectre, żadnego Regeneration (nawet nie wiem, czy podziałałoby na jednostki Necropolis), z Necromancy nie korzystam.

Wybacz, ale nie przekonasz mnie, że się "nie da", bo tylko bohaterowie bazujący na Magii mają prawo bytu. Nie tylko. Można wymiatać postacią korzystającą z Mocy, można przegrać korzystając z Magii. Wszystko zależy od gracza oraz doboru jednostek naszych i przeciwnika.

Dnia 02.07.2011 o 22:59, vonArnold napisał:

"Gracz nie musi pamiętać" - w myśl idei, gracz w ogóle nie musi nic, wszystko tak proste,
że aż samo się robi?


W myśl idei "mam ważniejsze rzeczy do roboty w trakcie bitwy, niż sprawdzanie, czy dana umiejętność zadziała na Wampira i Licha, czy tylko na Licha". Bo właśnie to w tym kontekście najczęściej spotyka się podział na Core, Elite i Champion.

Dnia 02.07.2011 o 22:59, vonArnold napisał:

A nie? Różnice między lvl 4-6 były aż nazbyt widoczne by je tłumaczyć. A tu - "lvl 4-6"
dysponuje zbliżonymi statami,


Tiaa... to porwij się 10 Spectre''ami na 10 Fate Weavers, szczególnie po przemianie w pająka...

Dnia 02.07.2011 o 22:59, vonArnold napisał:

Nie wiem, czy pijesz do III czy V


Akurat do II, ale w III też to działało i to w dwóch miastach: Dungeon przy czarnych smokach i Rampart przy złotych, odpornych na zaklęcia z poziomów 1-4 (a Armageddon był czwartopoziomowym zaklęciem).

Dnia 02.07.2011 o 22:59, vonArnold napisał:

to dosyć ciekawy schemat, niepraktyczny zresztą, który powinien wyśmiać..


A wyśmiewaj, proszę bardzo. Nie zmienia to faktu, że schemat sprawdzał się idealnie. Przy Spell Power na poziomie 20, Armageddon zadawał 500 obrażeń (o ile mnie pamięć nie myli, obrażenia Armageddonu wynosiły 25xSP) przy każdym użyciu, a że smoki są kompletnie odporne na magię, to armia złożona tylko z nich była praktycznie nie do pokonania.

Dnia 02.07.2011 o 22:59, vonArnold napisał:

Ty pewnie zaczynasz grę z ręcznie edytowanym bohem, co by za trudno nie było.


Już? Ulżyło? Poprawiłeś sobie nastrój? Możemy wracać do rozmowy, czy jeszcze masz coś w tym stylu do dodania?

Dnia 02.07.2011 o 22:59, vonArnold napisał:

O odpornościach na magię u przeciwnika, ani o jednostkach z wyższą inicjatywą też pewnie nie wiesz. Cóż,
nie graj z kompem już.


Nie, widzę, że jeszcze nie możemy... Nie ma sprawy, ja poczekam.

Dnia 02.07.2011 o 22:59, vonArnold napisał:

przywoływanie ich [jedynki i dwójki - przyp. mój] tutaj jest dosyć irracjonalne.


Nie jest, ponieważ odnoszę wrażenie, że wszystko, co choćby minimalnie odbiega od tego, co zaserwowano nam w częściach I-III, jest dla ciebie świętokradztwem, głupotą i zbędnym kombinowaniem.

Dnia 02.07.2011 o 22:59, vonArnold napisał:

czy zatrzymujemy się na 5 jak w VI, co by sobie życia nie skomplikować przypadkiem?


Uczepiłeś się tego "komplikowania" i za nic w świecie nie chcesz puścić. Kompleks jakiś masz z tym związany, czy jak? Zapewne lepiej by było, gdybyśmy dostali dwadzieścia miast, które nie różniłyby się od siebie absolutnie niczym, tak? Bo przynajmniej byłoby więcej, niż w HoMM III...

Dnia 02.07.2011 o 22:59, vonArnold napisał:

Sam fakt, iż do premiery pozostały mniej więcej 2 miesiące, nie daje Ci do myślenia?


Daje, tyle tylko, że różnica między nami jest taka, iż ty tylko narzekasz i smucisz, a ja się przy tej grze bawię równie dobrze (już teraz), co przy dwójce i trójce (IV i V były dla mnie wypadkami przy pracy, które wolałbym pominąć milczeniem), przez co nie muszę się martwić tym, jak wiele zmienią przez te dwa miesiące. Jedyną rzeczą, jaka naprawdę mi w tej grze przeszkadza (bo skutecznie psuje nastrój), jest fatalny dubbing, o którym już pisałem. Mam nadzieję, że pozostali aktorzy będą lepsi, bo jak na razie zarówno Slava, jak i Irina, brzmią jak coś wyjęte żywcem z polskiej edycji gry - czyli tragicznie.

Dnia 02.07.2011 o 22:59, vonArnold napisał:

No pewnie, po co cokolwiek robić rozwijać. Spalmy, zniszczymy i budujmy od nowa.


Ale ty nie mówisz o rozwijaniu czegokolwiek. Mówisz o stagnacji. O kurczowym trzymaniu się przeszłości i panicznym lęku przed jakimikolwiek zmianami.

Dnia 02.07.2011 o 22:59, vonArnold napisał:

Nieustanna rewolucja, gdzieś o tym słyszałem, hmm... dosyć ciekawi ludzie to byli, co głosili takie hasła.


Widzę, że za wszelką cenę próbujesz przyczepić mi pewną łatkę. Wyjaśnij mi, proszę - ułatwia ci to dyskusję? Pobudza do walki? Nie potrafisz bez tego rozmawiać? Śmiało, nie krępuj się. Żałuję, że nie mogę zmienić koloru czcionki i tła, bo specjalnie dla ciebie pisałbym żółtą czcionką na czerwonym tle.

Dnia 02.07.2011 o 22:59, vonArnold napisał:

Ach ten relatywizm. Nie napisałbyś, że w V były 2(3) miast mniej jak w III, a w VI 3(4)
jak III, bo zaburzyło by Ci to dane, tworząc wręcz przeciwną ocenę zjawiska? Słabo manipulujesz,
oj słabo.


Pozwól, że wyjaśnię, bo chyba nie zrozumiałeś i uznałeś, że próbuję tu czymś manipulować. Otóż porównuję kolejne części gry do poprzednich. VI do V, V do III (IV dla mnie w ogóle nie powinna być częścią tej serii i dlatego o niej nie wspominam w swoich postach - to taki "hirołsowy" odpowiednik "Star Wars Christmas Special). Teraz jaśniej?

I ciekawa jest też kolejna teoria, iż rzekomo stwierdziłem, iż ta gra jest

Dnia 02.07.2011 o 22:59, vonArnold napisał:

gniotem tylko dlatego, iż ma 5 miast. Kolejna słaba manipulacja.


To już naprawdę robi się żenujące. Daj sobie spokój z takimi tekstami, bo do rozmowy nie wnoszą nic, a tylko przykro się robi, jak to się czyta. A jeśli już ktoś tu bawi się w manipulowanie, to ty. W żadnym momencie nie użyłem zwrotu "tylko dlatego". Odniosłem się jedynie do jednego z powodów, dla których ta gra ma być rzekomo gniotem. Zatem bardzo proszę - przestań kombinować i odwracać kota ogonem, dobrze?

Dnia 02.07.2011 o 22:59, vonArnold napisał:

Tak z ciekawości, nie jestem w temacie, powiesz mi co to za moda?


Jak na kogoś, kto "nie jest w temacie", świetnie sobie radzisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.07.2011 o 01:20, Ring5 napisał:

Natomiast teksty o tym, jak to gry konsolowe muszą być maksymalnie uproszczone, są dla
mnie równie debilne, co rasizm czy homofobia.


Zgadzam sie z toba, poczulem lekkie poirytowanie jak przeczytalem jakies durne podchodzy ze niby gry na konsole sa dla tepakow. Ja mam PC i PS3, szczerze mowiac to na konsole trafily mi sie dwie gry ktore byly znacznie trudniejsze od jakiejkolwiek tego samego gatunku na pc, a mianowicie Demon Souls i Ninja Gaiden.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.07.2011 o 00:27, Bambusek napisał:

True, ale inaczej jak nazwać? Aszantki? :D

Kapłanki. Akolitki. Cokolwiek. Poza tym, kto wprowadza takie dziewoje na pole bitwy?

>Btw, "Westalkami" nazwano też dwie jednostki

Dnia 03.07.2011 o 00:27, Bambusek napisał:

w systemie bitewnym Konfrontacja, a Westy też tam nie było (cała rasa wyznawała Yylię)
:) I nikomu to nie przeszkadzało.

W życiu o tym nie słyszałem, trzeba było mi powiedzieć wcześniej, to bym pomarudził.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować