Zaloguj się, aby obserwować  
Anonim_ecd01e12338b9d94a1a513fa581ad6b292a862bb1c126c31d561978527500a64

Matematyka

1442 postów w tym temacie

a mam jeszcze takie

dziewczęta twierdzą że wśród wszystkich brunetów w ich szkole tylko 20% jest przystojnych. I chociaż aż 10% brunetów ma niebieskie oczy to tylko jeden jest przystojny ale niestety nie rozgarnięty. On i jeszcze 3 nierozgarniętych przystojnych brunetów stanowią 25% wszystkich przystojnych brunetów. Ile jest nieprzystojnych brunetów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.10.2005 o 21:37, Puszkin napisał:

a mam jeszcze takie

dziewczęta twierdzą że wśród wszystkich brunetów w ich szkole tylko 20% jest przystojnych. I chociaż
aż 10% brunetów ma niebieskie oczy to tylko jeden jest przystojny ale niestety nie rozgarnięty. On i jeszcze 3 nierozgarniętych
przystojnych brunetów stanowią 25% wszystkich przystojnych brunetów. Ile jest nieprzystojnych brunetów?



Można łatwo obliczyć że brunetów przystojnych jest 16. Z tego wynika że brunetów jest 80. No to nieprzystojnych 64. :P. Tylko po co te niebieskie oczy :P Tu jakiś haczyk jest którego nie zauważyłem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.10.2005 o 20:25, Piger napisał:

1/3 = 0,(3)
2/3 = 2 * 0,(3) = 0,(6)
3/3 = 3 * 0,(3) = 0,(9)
3/3 = 1


0,(9) = x |*10
9,(9) = 10
9 + 0,(9) = 9x + x
9+
0,(9) = 9x + 0,(9) |-0,(9)
9 = 9x |/9
1 = x

;]

To ja Ci podam inny dowód:
Kto tęgo pije, ten dobrze śpi.
Kto śpi, ten nie grzeszy.
Kto nie grzeszy, ten jest święty.
= Kto tęgo pije, ten jest święty.
cbdo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

"to tylko jeden jest przystojny ale niestety nie rozgarnięty. On i jeszcze 3 nierozgarniętych przystojnych brunetów "

to sie w koncu zastanow czy jest jeden nierozgarniety przystojny czy w koncu 4 xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.10.2005 o 21:44, KrzysztofMarek napisał:

To ja Ci podam inny dowód:
Kto tęgo pije, ten dobrze śpi.
Kto śpi, ten nie grzeszy.
Kto nie grzeszy, ten jest święty.

= Kto tęgo pije, ten jest święty.
cbdo



Hmmm...no prawom logiki nie zaprzeczysz...idziemy pić :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.10.2005 o 21:46, Piger napisał:

"to tylko jeden jest przystojny ale niestety nie rozgarnięty. On i jeszcze 3 nierozgarniętych przystojnych brunetów
"

to sie w koncu zastanow czy jest jeden nierozgarniety przystojny czy w koncu 4 xD


Tu chodzi o tego jednego z tych 10% co mają niebieskie oczy. Troche źle sformułowane ale domyślić się można :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.10.2005 o 21:37, Puszkin napisał:

a mam jeszcze takie

dziewczęta twierdzą że wśród wszystkich brunetów w ich szkole tylko 20% jest przystojnych. I chociaż
aż 10% brunetów ma niebieskie oczy to tylko jeden jest przystojny ale niestety nie rozgarnięty. On i jeszcze 3 nierozgarniętych
przystojnych brunetów stanowią 25% wszystkich przystojnych brunetów. Ile jest nieprzystojnych brunetów?


Nie wiem czy wiesz, ale to jest jedno z zadań maturalnych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja mam pytanko typowo z funkcji. Kto mi narysuje f(x)=x*sgn(x+2)-xsgnx-1+2, bo miałem to na konkursie i nikt nie wiedział jak to powinno być. Ja niby coś tam namaziałem, ale nie mam zielonego pojęcia, czy to jest dobrze. Więc prosze o prosty rysunek w paincie.

Jeszcze raz
f(x)=x*sgn(x+2)-xsgnx-1+2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.10.2005 o 21:48, DEViANCE napisał:

Nie wiem czy wiesz, ale to jest jedno z zadań maturalnych...

Ale chyba na poziome podstawowym bo wystarczy kartka by to rozwiązać chyba że ktoś ma dobą pamięć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>/.../
---> Miałem napisać że mam źle chyba, ale zacząlem robić i już wiem ;-) Dziedziny nie uwzględniłeś, a tam wychodzi że m>0 czyli m należy (0;8>. Ale dzięki bo początkowo wychodził mi sam przedział <3;8> nie uwzględniłem jednego przypadku :-)

DemoBytom-> LO ;-) Ale to nie jest jedno z tych zadań sprawiających największe problemy, najgorzej jak kumpel przyniesie na kółko z matmy zadania od swojego korepetytora, to dopiero jazda :D Ale ogólnie matura itp, to trzeba się uczyć trochę ;-]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.10.2005 o 23:14, Unpredictable napisał:

Więc prosze o prosty rysunek w paincie.
Jeszcze raz f(x)=x*sgn(x+2)-xsgnx-1+2

Na pewno chodziło o to?
f(x) = x * sgn(x+2) - x * sgn(x) - 1 + 2
Jeżeli tak, to rysunek nie jest potrzebny. Wynikiem powinna być pozioma linia na wysokości y=1 za wyjątkiem jedynego punktu x = -2 (bez brzegów) gdzie wartością punktową będzie y = -3.

Jeżeli jednak chodziłoby o
f(x) = x * sgn(x+2) - x * sgn(x-1) + 2
to wykresem byłaby linia pozioma na wysokości y = 2 za wyjątkiem punktów x = -2 i x = 1 (bez brzegów) gdzie wartość byłaby odpowiednio na wysokości y = 4 i y = 3.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.10.2005 o 23:16, WoWmen napisał:

> Nie wiem czy wiesz, ale to jest jedno z zadań maturalnych...
Ale chyba na poziome podstawowym bo wystarczy kartka
by to rozwiązać chyba że ktoś ma dobą pamięć.


po co kartka?:/ nie umiesz policzyc w pamieci 4 * 4 * 5 ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.10.2005 o 09:05, Piger napisał:

po co kartka?:/ nie umiesz policzyc w pamieci 4 * 4 * 5 ?

Ja wole sobie zapisywać dane by wszystko było łatwe do sprawdźenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ano rzeczywiście. Wiedziałem że czegoś zapomniałem (jak zwykle).

Matura nie jest taka zła. Jak teraz oglądam zadania maturalne z matmy to wydaje mi się że są łatwe. Już na lekcjach robimy trudniejsze (cały czas). Nauczycielka stara się nas przygotować raczej do egzaminów wstępnych na studia bo sądzi że jesteśmy wszyscy w stanie zdać maturę :P. W sumie to pod koniec 2 LO skończyliśmy prawie cały materiał 3 :P. Został nam tylko rachunek prawdopodobieństwa, statystyka i geometria przestrzenna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.10.2005 o 16:06, Latniak napisał:

W sumie to pod koniec 2 LO skończyliśmy prawie cały materiał 3 :P.

---> To masz szceście, ja miałem male zaległości, ale to wina nauczycielki z 1 klasy, bo i tam mieliśmy zaległości, więc sie tak przenosiło ;-) Ale ogólnie nauczyciela od matmy mam innego co roku więc jest super ;/ Ile miałeś już matematyk łącznie ? [mam na myśli ile tygodniowo np. 2/tyg 1 klasa, 3/tyg 2 klasa itp]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.10.2005 o 16:13, LifaR napisał:

Ile miałeś już matematyk łącznie ? [mam na myśli ile tygodniowo np. 2/tyg 1
klasa, 3/tyg 2 klasa itp]


Hmmm w pierwszej i drugiej miałem chyba 4 matmy na tyg(co nie do końca było prawdą bo czasem mieliśmy 2 matmy/dzień) a teraz mam 5(codziennie). Nauczycielkę mamy od początku tą samą. Na początku I klasy mieliśmy trochę szczęścia bo chciała nam zrobić spr z geometrii na dzień dobry (pierwsza lekcja) ale niestety zachorowała i dała nam te zadania do domu (przyszła na lekcji zapoznawczej z wychowawcą :P)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować