Zaloguj się, aby obserwować  
Anonim_ecd01e12338b9d94a1a513fa581ad6b292a862bb1c126c31d561978527500a64

Matematyka

1442 postów w tym temacie

Powiem szczerze, że przegladając ten temat po przygotowaniach do matury to to wszytsko to pikus jest. Dostaniecie na studiach pierwsze ćwiczenia z matematyki dyskretnej i dopiero wam szczęka opadnie.... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.10.2006 o 15:48, Mistic napisał:

Powiem szczerze, że przegladając ten temat po przygotowaniach do matury to to wszytsko to pikus
jest. Dostaniecie na studiach pierwsze ćwiczenia z matematyki dyskretnej i dopiero wam szczęka
opadnie.... :D


A co powiesz na modelowanie cyfrowe - to był dopiero kosmos - MD może się skryć :))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.10.2006 o 15:46, Dark Templar napisał:

cos2x ≤ -(√3/2)
tg(x-∏/3) < - √3

Przynajmniej niech ktoś napisze jakąś podpowiedź, bo ja wymiękam :/


(√3/2) to cosinus (∏/6), a √3 to tg (∏/3). Rozpraw sie jeszcze z minusami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

mam problem proszę o rozwiązanie tego zadania: Do trzech salonów samochodowych przywieziono somochody. Do 1 i 2 salonu przywieziono razem 37 samochodów, do 2 i 3 47 razem, a do 1 i 3 30 razem. Ile samochodów przywieziono do każdego z salonów?? (zadanie z 5 klasy)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.10.2006 o 15:46, Dark Templar napisał:

To znowu ja i znowu podobny problem - nierówności trygonometryczne :D
Po prostu już do nich nie mam siły - czasami dojśce do wyniku wymaga wieków myślenia nad przekształceniem
ich w coś zrozumiałego.

A o to feralne przyklady nad któymi siedzę od rana:

cos2x ≤ -(√3/2)
tg(x-∏/3) < - √3

Przynajmniej niech ktoś napisze jakąś podpowiedź, bo ja wymiękam :/

ja bym napisał tak:
1. x=[arccos(√3/2)]/2
2. x=arctg(- √3 )-∏/3=-arctg(√3 ) - ∏/3
Ale to jest matematyka wyższa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dane:

I = X
II = 37 - X
III = 30 - X
_____________________

II + III = 47
(37 - X) + ( 30 - X) = 47
67 - 2 X = 47
67 - 47 = 2 X
20 = 2 X
x= 10

I = 10
II = 37 - x = 37 - 10 = 27
III = 30 - x = 30 - 10 = 20

Prosze !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.10.2006 o 15:46, Dark Templar napisał:

cos2x ≤ -(√3/2)


Najpierw rysujesz wykres funkcji y=cos2x, następnie rysujesz wykres funkcji y=-√3/2 (na tym samym wykresie). Patrzysz dla jakich x cos2x ≤ -√3/2. Ponieważ funkcja jest okresowa musisz w odpowiedzi użyć zmiennej całkowitej. W tym wypadku odpowiedź będzie: x należy do <5/12+k*pi ; 7/12+k*pi>. Gdzie k należy do Z (zbiór liczb całkowitych). Z drugim przykładem analogicznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czy ktos moze rozwiazac to zadanko? Bardzo bym prosil. Oto ono:

Na pewnej wyspie mieszka 300 dzikusow, z ktorych kazdy jest filozofem, ludozercą lub matematykiem. Polowa filozofów to ludozercy, polowa ludozercow to matematycy, a polowa matematykow uprawia filozofię. Wiedząc, ze zaden z ludozerców nie zajmuje się filozofią i matematyką określ liczebnosc kazdej z tych grup.

Acha może jeszce to:

Znajdz AnB, A\B, B\A, A''uB'' przy zalozeniu, ze zbiory A oraz B są rozłącznymi podzbiorami uniwersom U.

Z góry dziekuje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.10.2006 o 16:12, sony ericsson napisał:

Znajdz AnB, A\B, B\A, A''uB'' przy zalozeniu, ze zbiory A oraz B są rozłącznymi podzbiorami
uniwersom U.


AnB = {"przekreślone zero"} (zbiór pusty)
A/B = A
B/A = B
A`uB` = U

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.10.2006 o 17:09, DragonLord napisał:

> Znajdz AnB, A\B, B\A, A''uB'' przy zalozeniu, ze zbiory A oraz B są rozłącznymi podzbiorami

> uniwersom U.
>

AnB = {"przekreślone zero"} (zbiór pusty)
A/B = A
B/A = B
A`uB` = U

dzieki/11

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.10.2006 o 16:12, sony ericsson napisał:

Czy ktos moze rozwiazac to zadanko? Bardzo bym prosil. Oto ono:

Na pewnej wyspie mieszka 300 dzikusow, z ktorych kazdy jest filozofem, ludozercą lub matematykiem.
Polowa filozofów to ludozercy, polowa ludozercow to matematycy, a polowa matematykow uprawia
filozofię. Wiedząc, ze zaden z ludozerców nie zajmuje się filozofią i matematyką określ liczebnosc
kazdej z tych grup.


Mi sie wydaje że bedzie tak
matematyk+filozof - 100
matematyk+ludożerca-100
filozof+ludożerca-100

I uzasadnienie skoro połowa mateamtyków uprawia fil i pol filozofów to ludożercy a zaden nie moze byc 3 na raz i jeszcze zauwazając ze polowa ludozerców to matematycy czyli ammy tak: ci co sa filozofami diela sie na matematyków i ludozerców popołowie. Analogicznie postępujemy z matematykami i ludożercami i w związku z czym wyjdą nam 3 równoliczne grupy kazda po 300/3=100 osób

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Uzasadnienie:

M - grupa matematykow
F - grupa filozofow
L - grupa ludozercow

M0 - grupa matematykow (tylko)
L0 - grupa ludozercow (tylko)
F0 - grupa filozofow (tylko)
A - grupa tych, ktorzy sa i ludozercami i matematykami
B - grupa tych, ktorzy sa i matematykami i filozofami
C - grupa tych, ktorzy sa i filozofami, i ludozercami

czyli mamy uklad trzech rownan:

M = M0 + M/2 + L/2
L = L0 + F/2 + L/2
F = F0 + F/2 + M/2

Dodajemy je i otrzymujemy

M + L + F = M + L + F + M0 + L0 + F0

czyli M0 + L0 + F0 = 0, wiec nie ma na wyspie zadnego "specjalisty", czyli kazdy ma 2 "profesje". Dalej oczywiste, mam nadzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Niestety jest coraz trudniej...

sin do potęgi4 x+cos do potęgi4 x ≥ ½

sinx + cosx < √2

cosx + tgx ≤ 1 + sinx

cos4x + 2 coskwadratx ≥ 1

ctgx + tgx < (4√3)/3

Czy mógłby ktoś poradzić jak to się robi? Patrząc na te przyłady jestem po prostu załamany, bo mimo wypisanych wzorów itp./itd. nic nie mogę podstawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam
Nie będę rozwiązywał zadań, bo jestem jeszcze w podstawówce i no... nie jestem aż tak dobry z matmy. Widzę tutaj tylu matematyków i chciałbym się przekonać, czy poradzicie sobie z moim zadaniem...

Oto ono:

1x2x3x4x5x0x6x7x8x9x10x11x12x13x14x15x16x17x18x19x20x21x22x23x99999

Nie jest ono wcale takie trudne, jak się wydaje... wystarczy wiedza z drugiej klasy podstawówki

Pozdrawiam i życzę miłej pracyxD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.10.2006 o 17:04, Dark Templar napisał:

Niestety jest coraz trudniej...

sin do potęgi4 x+cos do potęgi4 x ≥ ½

sinx + cosx < √2

cosx + tgx ≤ 1 + sinx

cos4x + 2 coskwadratx ≥ 1

ctgx + tgx < (4√3)/3

Czy mógłby ktoś poradzić jak to się robi? Patrząc na te przyłady jestem po prostu załamany,
bo mimo wypisanych wzorów itp./itd. nic nie mogę podstawić.


Tu mogę dać tylko taką radę, abyś to rozwiązał wszystko graficznie, to powinno być nałatwiej (nie chce mi się przeliczać). Rysujesz najpierw lewą stronę, potem prawą każdej nierówności i sprawdzasz kiedy sie zgadza. Pomocny przy rysowaniu może być darmowy programik (był kiedyś w CDA) Power Toy Calculator (na googlach też powinnieneś znaleźć). Wystarczy, że wpiszesz funkcję jaką potrzebujesz, a uzyskasz wykres i nie powinno być problemów ze znalezieniem punktów szczególnych. (do rozwiązywania nierówności trygonometrycznych, to metoda graaficzna chyba jest najłatwiejsza).
Mam nadzieję, że z odczytaniem z wykresu wyników już sobie poradzisz.
Liczenie analityczne na pewno było by trochę bardziej skomplikowane i trzebaby się namęczyć przy przekształceniach (a do tego trzeba znać dużo zależności).
No ale czywiście ten sposób eei bardzo nadaje sie na sprawdziany, no chyba, że łatwo Ci przychodzi rysowanie wykresów funkcji trygonometrycznych.

rogoz94 -> 0
Tak swoją drogą to też w podstawówce zachwycałem się tego typu problemami ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.10.2006 o 17:11, rogoz94 napisał:

1x2x3x4x5x0x6x7x8x9x10x11x12x13x14x15x16x17x18x19x20x21x22x23x99999



Czyżby sprawdzian z matematyki? Odpowiedź brzmi: 0. Zawsze jak mnożysz a przez 0 będzie 0 ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.10.2006 o 17:29, Feniks napisał:

Tu mogę dać tylko taką radę, abyś to rozwiązał wszystko graficznie, to powinno być nałatwiej
(nie chce mi się przeliczać). Rysujesz najpierw lewą stronę, potem prawą każdej nierówności
i sprawdzasz kiedy sie zgadza. Pomocny przy rysowaniu może być darmowy programik (był kiedyś
w CDA) Power Toy Calculator (na googlach też powinnieneś znaleźć). Wystarczy, że wpiszesz funkcję
jaką potrzebujesz, a uzyskasz wykres i nie powinno być problemów ze znalezieniem punktów szczególnych.
(do rozwiązywania nierówności trygonometrycznych, to metoda graaficzna chyba jest najłatwiejsza).
Mam nadzieję, że z odczytaniem z wykresu wyników już sobie poradzisz.
Liczenie analityczne na pewno było by trochę bardziej skomplikowane i trzebaby się namęczyć
przy przekształceniach (a do tego trzeba znać dużo zależności).
No ale czywiście ten sposób eei bardzo nadaje sie na sprawdziany, no chyba, że łatwo Ci przychodzi
rysowanie wykresów funkcji trygonometrycznych.

rogoz94 -> 0
Tak swoją drogą to też w podstawówce zachwycałem się tego typu problemami ;)


No właśnie liczenie analityczne trochę mi w takich przykładach nie idzie. Można stosować przy tym mnóstwo wzorów i zależności, a czasami są to takie triki, że nawet jakbym siedział nad tym kilka godzin to i tak bym tego nie wymyślił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować