Zaloguj się, aby obserwować  
Anonim_ecd01e12338b9d94a1a513fa581ad6b292a862bb1c126c31d561978527500a64

Matematyka

1442 postów w tym temacie

Dnia 08.10.2006 o 19:13, Elwro napisał:

Uzasadnienie:

M - grupa matematykow
F - grupa filozofow
L - grupa ludozercow

M0 - grupa matematykow (tylko)
L0 - grupa ludozercow (tylko)
F0 - grupa filozofow (tylko)
A - grupa tych, ktorzy sa i ludozercami i matematykami
B - grupa tych, ktorzy sa i matematykami i filozofami
C - grupa tych, ktorzy sa i filozofami, i ludozercami

czyli mamy uklad trzech rownan:

M = M0 + M/2 + L/2
L = L0 + F/2 + L/2
F = F0 + F/2 + M/2

Dodajemy je i otrzymujemy

M + L + F = M + L + F + M0 + L0 + F0

czyli M0 + L0 + F0 = 0, wiec nie ma na wyspie zadnego "specjalisty", czyli kazdy ma 2 "profesje".
Dalej oczywiste, mam nadzieje.

Dzieki. To jest dobrze na 100% bo dzis sprawdzalismy na lekcji.

dam ci jeszce jedno malutkie i proste. jakos nie mam pomyslu na to (wiem wiem pewnie jesto to banalne, ale jakos nie moge....)


f(x)=|x-1|
x-1 =

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wy tutaj pomagacie sobie w matmie ?
Jestem gimnazjum i Prosze was zrubcie to dla mnie ... Ja tego nie rozumiem za bardzo a przy okazji wytlumaczycie mi. Prosze :)

1. 1,8 : (8 13/25 - 1,5) = ... ?
2. 1 2/3 : (5,5 x 2 2/11 - 3 2/3) = ... ?
3. 25/26 : 1,75 : 1 1/14 = ... ?
4. 4,5 + 6 3/4 - (12 - 5 3/8) = ... ?
5. 0,6 : 1 1/7 = ... ?

/ to kreska ulamkowa __

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.10.2006 o 18:05, ŚwinkaBobo napisał:

Wy tutaj pomagacie sobie w matmie ?
Jestem gimnazjum i Prosze was zrubcie to dla mnie ... Ja tego nie rozumiem za bardzo a przy
okazji wytlumaczycie mi. Prosze :)

1. 1,8 : (8 13/25 - 1,5) = ... ?
2. 1 2/3 : (5,5 x 2 2/11 - 3 2/3) = ... ?
3. 25/26 : 1,75 : 1 1/14 = ... ?
4. 4,5 + 6 3/4 - (12 - 5 3/8) = ... ?
5. 0,6 : 1 1/7 = ... ?

/ to kreska ulamkowa __

Ale czegp nie rozumiesz? To dzialania na ulamkach. wiec licze i tyle pomoglbym ci ale mam tyle z fizyki, ze ni dam rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.10.2006 o 18:01, sony ericsson napisał:


f(x)=|x-1|
x-1 =


Funkcja bedzie się przedstawiała jako V gdzie wierzchołek jest w punkcie (1,0) a boki nachylone są do osi OX pod kątem pi/4

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.10.2006 o 18:14, Nufiko napisał:

>
> f(x)=|x-1|
> x-1 =

Funkcja bedzie się przedstawiała jako V gdzie wierzchołek jest w punkcie (1,0) a boki nachylone
są do osi OX pod kątem pi/4

Dziekx..masz u mnie piwo^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.10.2006 o 18:05, ŚwinkaBobo napisał:

Wy tutaj pomagacie sobie w matmie ?
Jestem gimnazjum i Prosze was zrubcie to dla mnie ... Ja tego nie rozumiem za bardzo a przy
okazji wytlumaczycie mi. Prosze :)

to ja opowiem teorię a mam nadzieję że do reszty sama dojdziesz:

1,8 jest to ułamek dziesiętny, przy zapisie jako ułamek zwykły będdzie 1 8/10.
Żeby dodać do siebie ułamki zwykłe najpierw tzreba sprowadzić je do wspólnego mianownika (skoro jesteś w gomnazjum to powinnaś mieć bo moja siestra zaczyna 6 klase i już to miała) a potem zsumować liczniki i przepisać mianownik. Przy mnożeniu ułamków zwykłych mnożymy licznik z licznikiem i mianownik z mianownikiem. A przy dzieleniu ułamków zwykłych mnożymy licznik pierwszego z mianownikiem drugiego i zapisujemy wynik jako licznik wynikowego, a mianownik wynikowego to mianownik pioerwszego razy liczni drugiego. Obrazując to np:
3/4*5/8 to (3*5)/(4*8)=15/32
3/4:5/8 to (3*8)/(4*5)=24/20
Aha i przy mnożeniu trzeba sprowadzić ułamki do postaci ułamka niewłaściwego, tzn takiej żeby przed ułamkiem nie było żadnej liczby np: 2 7/13=33/13

Mam nadzieje że to Ci pomoże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.10.2006 o 18:23, Nufiko napisał:

> Wy tutaj pomagacie sobie w matmie ?
> Jestem gimnazjum i Prosze was zrubcie to dla mnie ... Ja tego nie rozumiem za bardzo
a przy
> okazji wytlumaczycie mi. Prosze :)
>
to ja opowiem teorię a mam nadzieję że do reszty sama dojdziesz:

1,8 jest to ułamek dziesiętny, przy zapisie jako ułamek zwykły będdzie 1 8/10.
Żeby dodać do siebie ułamki zwykłe najpierw tzreba sprowadzić je do wspólnego mianownika (skoro
jesteś w gomnazjum to powinnaś mieć bo moja siestra zaczyna 6 klase i już to miała) a potem
zsumować liczniki i przepisać mianownik. Przy mnożeniu ułamków zwykłych mnożymy licznik z licznikiem
i mianownik z mianownikiem. A przy dzieleniu ułamków zwykłych mnożymy licznik pierwszego z
mianownikiem drugiego i zapisujemy wynik jako licznik wynikowego, a mianownik wynikowego to
mianownik pioerwszego razy liczni drugiego. Obrazując to np:
3/4*5/8 to (3*5)/(4*8)=15/32
3/4:5/8 to (3*8)/(4*5)=24/20
Aha i przy mnożeniu trzeba sprowadzić ułamki do postaci ułamka niewłaściwego, tzn takiej żeby
przed ułamkiem nie było żadnej liczby np: 2 7/13=33/13

Mam nadzieje że to Ci pomoże

A wiesz na czym polega matematyka dyskretna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 09.10.2006 o 18:23, Nufiko napisał:

1,8 jest to ułamek dziesiętny, przy zapisie jako ułamek zwykły będdzie 1 8/10.
Żeby dodać do siebie ułamki zwykłe najpierw tzreba sprowadzić je do wspólnego mianownika (skoro
jesteś w gomnazjum to powinnaś mieć bo moja siestra zaczyna 6 klase i już to miała) a potem
zsumować liczniki i przepisać mianownik. Przy mnożeniu ułamków zwykłych mnożymy licznik z licznikiem
i mianownik z mianownikiem.

To to wiedziałem. To co poniżej to mi pomogłeś :D

Dnia 09.10.2006 o 18:23, Nufiko napisał:

A przy dzieleniu ułamków zwykłych mnożymy licznik pierwszego z
mianownikiem drugiego i zapisujemy wynik jako licznik wynikowego, a mianownik wynikowego to
mianownik pioerwszego razy liczni drugiego. Obrazując to np:
3/4*5/8 to (3*5)/(4*8)=15/32
3/4:5/8 to (3*8)/(4*5)=24/20
Aha i przy mnożeniu trzeba sprowadzić ułamki do postaci ułamka niewłaściwego, tzn takiej żeby
przed ułamkiem nie było żadnej liczby np: 2 7/13=33/13

Mam nadzieje że to Ci pomoże

Qrde dupe mi uratowałeś ... jutro mam kartkówkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.10.2006 o 18:02, sony ericsson napisał:

cholera zle sie pokazalo
x-1 powinno byc pod |x-1|

OK, czyli rozumiem, ze chodzi o ulamek "|x-1| dzielone przez x-1"? trzeba zrobic tak:

1. Zalozyc x rozne od 1. Wtedy bowiem mianownik wyszedlby rowny zero, a przeciez nie dzielimy przez zero. Mowimy: Funkcja nie jest okreslona dla argumentu rownego jeden.

2. Dzielisz na dwa przypadki. Po pierwsze rozwazmy x > 1. Wtedy x - 1 > 0, a zatem |x-1| = x - 1, czyli caly ulamek wynosi x - 1 dzielone przez x - 1, czyli 1.

Po drugie, rozwazmy x < 1. Wtedy x - 1 < 0, a zatem |x-1| = - (x - 1), czyli caly ulamek wynosi - (x - 1) dzielone przez x - 1, czyli -1.

3. Rozwiazanie:
x < 1 : f(x) = -1
x = 1 : funkcja nie przyjmuje zadnej wartosci
x > 1 : f(x) = 1

A narysuj juz sobie sam :-)

To, co tu najwazniejsze, i na co trzeba szczegolnie uwazac na sprawdzianach etc, to fakt, iz funkcja nie wszedzie jest okreslona!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.10.2006 o 18:25, sony ericsson napisał:

A wiesz na czym polega matematyka dyskretna?


Z tego co pisze na wikipedii to jest to najogólniej rzecz biorąc cała teoria dotycząca zbiorów co najwyżej przeliczalnych. Zbiory co najwyżej przeliczalne są to takie zbory, które zawierają się w zbiorze liczb naturalnych. Czyli ze zbioru przeliczalnego możesz wybrać sobie dowolne dwa elementy i policzyć ile elementów zawiera się pomiedzy nimi. I tak np: przeliczalny jest zbiór liczb naturalnych i wymiernych, ale już zbiór liczb rzeczywistych jest nieprzeliczalny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.10.2006 o 17:04, Dark Templar napisał:

sin do potęgi4 x+cos do potęgi4 x ≥ ½

no to tak:
sin^4(x)+cos^4(x)=[sin^2(x)+cos^2(x)]^2 - 2*sinx*cosx= 1^2 -2*sinx*cosx=1-2*sinx*cosx

1/2>=2*sinx*cosx
ze wzorów bierzemy sin(a+b)=sinacosb+cosasinb a że mamy a=b=x to prawa strona wygląda sinxcosx+cosxsinx=2sinxcosx

sin2x=1/2 czyli 2x=pi/6 czyli x=pi/12 rozwiązanie nierównośc pozostawiam już tobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.10.2006 o 18:32, sony ericsson napisał:

Dzieki po raz drugi. Sorry, ze nie napisalem tych zalozen dla x. A Fizyke tez umiesz tak dobrze?

Nie ma za co :-) Ale z fizyka to nie wiem, czy sobie poradze - wzory pewnie pozapominalem, a nie wszystko wymysli sie "od zera"... ale jak masz jakies zadanie, to wal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.10.2006 o 18:45, Nufiko napisał:

> sin do potęgi4 x+cos do potęgi4 x ≥ ½
>
no to tak:
sin^4(x)+cos^4(x)=[sin^2(x)+cos^2(x)]^2 - 2*sinx*cosx= 1^2 -2*sinx*cosx=1-2*sinx*cosx

1/2>=2*sinx*cosx
ze wzorów bierzemy sin(a+b)=sinacosb+cosasinb a że mamy a=b=x to prawa strona wygląda sinxcosx+cosxsinx=2sinxcosx

sin2x=1/2 czyli 2x=pi/6 czyli x=pi/12 rozwiązanie nierównośc pozostawiam już tobie


Czy w 1 - 2sinxcosx nie powinny być obie funkcje podniesione do kwadratu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.10.2006 o 21:06, Dark Templar napisał:


Czy w 1 - 2sinxcosx nie powinny być obie funkcje podniesione do kwadratu?


Obawam sie że masz rację, Jak każdy człowiek mogłem to przeoczyć, a zgodnie z prawem Murphiego (czy jak go am sie pisze) jeśli coś może pójść źle to napewno pójdzie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.10.2006 o 23:43, Nufiko napisał:

Obawam sie że masz rację, Jak każdy człowiek mogłem to przeoczyć, a zgodnie z prawem Murphiego
(czy jak go am sie pisze) jeśli coś może pójść źle to napewno pójdzie ;)


Mimo tego niedopatrzenia, kierunek Twoich obliczeń wskazał mi dalszą drogę i jakoś się udało :D Dzięki za pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować