Zaloguj się, aby obserwować  
Anonim_ecd01e12338b9d94a1a513fa581ad6b292a862bb1c126c31d561978527500a64

Matematyka

1442 postów w tym temacie

Jeżeli jest podane sprawdzić, to stawiałbym na udowodnienie, że lewa strona równa się prawej. Jeśli zaś byłoby rozwiąż równanie, wtedy szukałbym jaki powinien być x.

W sumie to zobacz co ostatnio przerabialiście, bo wątpie, że robili Ci skok do tyłu (lub wprzód) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.11.2006 o 20:10, Dark Templar napisał:

Jeżeli jest podane sprawdzić, to stawiałbym na udowodnienie, że lewa strona równa się
prawej. Jeśli zaś byłoby rozwiąż równanie, wtedy szukałbym jaki powinien być x.

Jest polecenie sprawdź tożsamość, w odpowiedziach jest napisane, że rownianie jest tożsamością trygonometryczną, więc prosty wniosek, że to do tego trzeba dojść i albo da się tak uprościć obie strony rowniania, że L=P (i wtedy się zgadza odpowiedź do tego zadania), albo się nie da i L=\=P.

Dnia 02.11.2006 o 20:10, Dark Templar napisał:

W sumie to zobacz co ostatnio przerabialiście, bo wątpie, że robili Ci skok do tyłu (lub wprzód)
:D

Zasadniczo to ja się do matury uczę i otwieram zbior zadań na losowej stronie i robię losowe zadanie, więc skoki mam spore :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

witam, mam problem z zadaniem z funkcji wykładniczej, niestety nie było mnie na kilku lekcjach i teraz mam problem:/

0,7 2+4+6+...+2x jest wieksze lub równe 0,7 12 x należy do N+

oraz

4x+4x-1+4x-2+...=1/3 pierwiastek z 4x+1+2

cieżko pewnie będzie się z tego czegoś dopatrzeć ale nie wiem jak to zapisać: pogróbione to zwykłe liczby a z kursywą to potęga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.11.2006 o 20:48, sony ericsson napisał:

Ktos ma jakies porady dotyczace indukcji matematycznej---jakies wskazowki ulatwiajace zycie?????


Cóż to napisać nowego? Nie masz za bardzo wyjścia - kontrolne podstawienie pod najmniejszą liczbę, podstawienie dla k, a potem dla k+1. Działanie z k+1 przekształcasz tak by w pwenym momencie pojawiło Ci się działanie z pkt 2, czyli dla k. Potem wszystko powinno stać się jasne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.11.2006 o 20:59, Dark Templar napisał:

> Ktos ma jakies porady dotyczace indukcji matematycznej---jakies wskazowki ulatwiajace
zycie?????

Cóż to napisać nowego? Nie masz za bardzo wyjścia - kontrolne podstawienie pod najmniejszą
liczbę, podstawienie dla k, a potem dla k+1. Działanie z k+1 przekształcasz tak by w pwenym
momencie pojawiło Ci się działanie z pkt 2, czyli dla k. Potem wszystko powinno stać się jasne.

No tak....tylko, ze czasem mam problem z przeksztalceniem w dowodzie lewej strony tak aby byla rowna prawej----czasem nie mam pomyslu co wyciagnac itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.11.2006 o 21:02, sony ericsson napisał:

No tak....tylko, ze czasem mam problem z przeksztalceniem w dowodzie lewej strony tak aby byla
rowna prawej----czasem nie mam pomyslu co wyciagnac itp.


Niestety to jest jedyny (i główny) problem w matmie wyższych lotów. Gdyby nie to, matma to byłby luzik...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.11.2006 o 20:43, Dard napisał:

0,7 2+4+6+...+2x jest wieksze lub równe 0,7 12 x należy do N+

Jeżeli potęgi mają te same podstawy to w równaniach i nierównościach możemy je opuścić. Trzeba jednak pamiętać, że jeśli podstawa jest w przedziale (0,1), to przy opuszczaniu w nierównościach zmienia się jej znak.
Czyli powinno być tak:
2+4+6+...+2x=12
A to powinineś pamiętać z wcześniejszych lekcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.11.2006 o 21:05, Dark Templar napisał:

> No tak....tylko, ze czasem mam problem z przeksztalceniem w dowodzie lewej strony tak
aby byla
> rowna prawej----czasem nie mam pomyslu co wyciagnac itp.

Niestety to jest jedyny (i główny) problem w matmie wyższych lotów. Gdyby nie to, matma to
byłby luzik...

Jak to nasza pani profesro mawai: (tu cytat) "Zauważmy, ze......blebleble"
Tyle, ze ja za Chiny tego zauważyc nie moge, a tym bardziej wymyslic jeszce cos innego:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W obydwu przypadkach masz ciągi. W pierwszym arytmetyczny, w drugim szereg geometryczny. W pierwszym przypadku, wystarczy, że wyznaczysz pierwszy wyraz, różnice, napiszesz wzór na sume i przyrównasz. W drugim przypadku wyznasz q, napisz warunek na zbieżność ciagu czyli -1<q<1. Zastosuj wzór na sume szeregu i rozwiąż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To jest chyba bardziej odpowiedni wątek na mój problem.

Mam zadanko i nie za bardzo wiem jak się za nie zabrać: nie dzieląc, udowodnij, że wielomian (x^2+x+1)^3 - x^6 - x^3 - 1 jest podzielny przez trójmian (x+1)^2 .

(mam nadzieję, że ^ oznacza kwadrat :P)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mam problem. Mianowicie:
Nie moge zrozumieć jak z wyrażenia (n(n+1)(n+2))/3 +(n+1)(n+2)
zrobić wyrażenie
(n+1)(n+2)(n+3)/3
Próbowałem wszystkiego..nic mi nie wychodzi.
Jeśli by ktos napisal krok po kroku jak nalezy zrobic bede bardzo wdzieczny!!! Stawiam piwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wyjaśnienia są w nawiasach kwadratowych.
<n(n+1)(n+2)>/3 +(n+1)(n+2) [drugie wyrażenie mnożysz przez 3] = <n(n+1)(n+2)>/3 + <3(n+1)(n+2)>/3 [wspólny mianownik, więc wszystko na jednej kresce ułamkowej] = <n(n+1)(n+2)>+<3(n+1)(n+2)>/3 [przy n i przy 3 stoi to samo - wyrażenie (n+1)(n+2), więc możemy to wyrażenie "wyciągnąć przed nawias"] = <(n+1)(n+2)*(n+3)>/3 [przestawiamy wyrazy i wychodzi...] = <(n+1)(n+2)(n+3)>/3
Czyli to co miało wyjść.

Dnia 12.11.2006 o 16:50, sony ericsson napisał:

Jeśli by ktos napisal krok po kroku jak nalezy zrobic bede bardzo wdzieczny!!! Stawiam piwo

Czekam na piwo xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Łojesu, jak ja nie lubbię matematyki... w szkole same głupoty, liczenie pierwiastków podniesionych do kwadratu w wartości bezwzględnej i zaznaczonej na wykresie funkcji liniowej- idiotyzm :/. Nie przydatne do niczego, a do tego teraz uczy nas taka idiotka, która liczy 25/2 w 10 sek (serio!), a jak coś większego liczy to na kalkulatorze, do tego w kółko się myli

koszmar :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.11.2006 o 17:50, Barklu napisał:

Ejże, u mnie była 17:34

A co mnie to obchodzi :P piwo w tamtym temacie, to zupełnie inne piwo od tego w tym temacie.
W ten sposób sony ericsson będzie musiał kupić 2 piwa - jedno dla Ciebie i jedno dla mnie.
1+1=2 ot wyższa matematyka ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.11.2006 o 18:02, windows00 napisał:

> Ejże, u mnie była 17:34
A co mnie to obchodzi :P piwo w tamtym temacie, to zupełnie inne piwo od tego w tym temacie.
W ten sposób sony ericsson będzie musiał kupić 2 piwa - jedno dla Ciebie i jedno dla mnie.
1+1=2 ot wyższa matematyka ;]

A więc jakie pijecie?
Obydwaj dostaniecie, chyba ze jeden z was jest abstynentem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Niech ktos nie mysli, ze to spam!!!
Mam pytanie. Mianowicie:
Po ajkiego grzyba jest dwumian Newtona i związana z tym Silnia-----n!-----
3!=1*2*3
Po co to jest i gdzie ma to realne zastosowanie??????????????????
Aha i jeszce jedno zadanko
Wykazac, ze (indukcją matematyczną)

dla kazdego n>lub równe 2 |a1*a2*a3*.......*an|=|a1|*|a2|*....*|an|
ai nalezy do R\{0} , i=1,2,3,....,n

cyfry kolo a są w indeksie dolnym oraz i

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.11.2006 o 21:07, sony ericsson napisał:

Po ajkiego grzyba jest dwumian Newtona i związana z tym Silnia-----n!-----
3!=1*2*3
Po co to jest i gdzie ma to realne zastosowanie??????????????????


Na przykład w liczeniu prawdopodobieństw. Można tak łatwo obliczyć szansę na szóstkę w totolotka, to jest dokładnie 49 nad 6 (ilość kombinacji 6-cyfrowych ze zbioru 49 liczb) = 13 983 616, dalej chcesz w to grać? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przeczytałem gdzieś, że lotto to podatek od ludzi nie znających matematyki. :D
Jednak, chociaż wiem, że szansa wygrania jest niewielka, to od czasu do czasu gram wierny zasadzie, iż ten kto nie gra ten nie wygrywa. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować