Ubrania i dzisiejsza moda

[Tyler_D 0]

Ja jednak myślę że on te słowa kierował do ciebie ... "przebierasz, dobierasz, stroisz" to chyba dość wymowne i logiczne prawda? No więc właśnie.

[Qbasmok 0]

Dnia 24.01.2010 o 18:24, Outstaller napisał:

Pewnie się jeszcze myjesz i używasz antyperspirantu, a Twoje skarpetki są świeże i suche?
Oh maaan.

Hę? Do czego niby ma być to powiązanie? A! I jeżeli to Cię uszczęśliwi to masz bezapelacyjnie rację. Myję się codziennie, antyperspirantu używam, a skarpetki jak przystało, codziennie świeże i pachnące Lenorem.

[Outstaller 0]

No właśnie, prawdziwy mężczyzna jest zlany potem, myje się kiedy musi złowić rybę, aby wykarmić rodzinę.
I tak jak zauważono wcześniej, są style lepsze i gorsze, ale robienie się na bóstwo, co gorsza, kobiece, nie jest zbyt "samcze".

[KannX 0]

Tak mi się przypadkowo weszło tutaj, więc napiszę coś mądrego.

Nienawidzę jak dziewczyna ubiera się następująco: Baletki, leginsy i sukienka "ciążówka". Koszmar poprostu, nie mogę się na takie twory patrzeć, dobrze że zima jest to nie muszę ich oglądać na ulicach, ale czasem w klubie się parę takich sztuk trafi. Dziękuję za uwagę.

[Qbasmok 0]

Dnia 24.01.2010 o 18:25, Tyler_D napisał:

Ja jednak myślę że on te słowa kierował do ciebie ... "przebierasz, dobierasz, stroisz"
to chyba dość wymowne i logiczne prawda? No więc właśnie.

Dla mnie kryje się pod pojęciem pierwszoosobowym cała rzesza, ponieważ nigdzie nie napisałem, że:
a) przebieram w dodatkach (jeżeli zauważę coś ciekawego, podejdę i obejrzę, ale nie wybieram się specjalnie do galerii handlowych, żeby pooglądać sobie świecidełka)
b) dobieram koloru bluzeczki do bucików (czysta pierwsza z brzegu wyprana koszulka+obuwie)
c) stroję się jak baba (FTW?).

[Tyler_D 0]

Heh ... ciekawe. A co ci się tak dokładnie w takim stroju nie podoba? Części składowe czy ogólny wizerunek takowej panny? A może to jakiś uraz masz? ;-D

[Qbasmok 0]

Dnia 24.01.2010 o 18:28, Outstaller napisał:

No właśnie, prawdziwy mężczyzna jest zlany potem, myje się kiedy musi złowić rybę, aby
wykarmić rodzinę.

Prawdziwy mężczyzna bla bla bla. Coś jeszcze? Tkwij ze swoimi przekonaniami w odległej epoce, tkwij. Wskaż mi proszę Cię bardzo kilka osób, które pasują do Twojego opisu prawdziwego mężczyzny.

Dnia 24.01.2010 o 18:28, Outstaller napisał:

I tak jak zauważono wcześniej, są style lepsze i gorsze, ale robienie się na bóstwo,
co gorsza, kobiece, nie jest zbyt "samcze".

A co ma piernik do wiatraka?

[Graszcz 0]

Dnia 24.01.2010 o 18:05, Qbasmok napisał:

> Przebierasz w modnych dodatkach i ozdóbkach.
> Dobierasz kolor bluzeczki do bucików.
> Stroisz się jak baba.
> Co z ciebie za mężczyzna?
Wtedy zgadzam się, trudno znaleźć w takiej osobie pierwiastki hetero.

Dlaczego piszesz w trzeciej osobie? Przed chwilą wybierałeś sobie stylowe ozdobne okularki i równie zbędne szelki

[Tyler_D 0]

Dnia 24.01.2010 o 18:30, Qbasmok napisał:

a) przebieram w dodatkach (jeżeli zauważę coś ciekawego, podejdę i obejrzę, ale nie >wybieram
się specjalnie do galerii handlowych, żeby pooglądać sobie świecidełka)

Ekhm ... a te szelki i okulary zerówki to co? "Trochę" sobie w tym momencie przeczysz.

Dnia 24.01.2010 o 18:30, Qbasmok napisał:

b) dobieram koloru bluzeczki do bucików (czysta pierwsza z brzegu wyprana ?>koszulka>>+obuwie)
c) stroję się jak baba (FTW?).

Przeczytaj swoje posty z ostatnich ~2 stron.

[KannX 0]

Dnia 24.01.2010 o 18:30, Tyler_D napisał:

Heh ... ciekawe. A co ci się tak dokładnie w takim stroju nie podoba? Części składowe
czy ogólny wizerunek takowej panny? A może to jakiś uraz masz? ;-D

Wiesz, ilekroć widzę taką pannę, to ma ona krzywe nogi. Obcisłe leginsy podkreślają tylko jej mankamenty (może te panny nie mają lustra i nie są w stanie stwierdzić że mają krzywe giry), a baletki to są na występy, a nie do normalnego funkcjonowania. Sukienki "ciążówki" psują figurę u dziewczyny - nawet gdy panna jest zgrabna to taka workowata sukienka wszystko obraca w niwecz.

Wyraziłem się jasno? ;)

[Tyler_D 0]

>Tkwij ze swoimi przekonaniami w odległej

Dnia 24.01.2010 o 18:33, Qbasmok napisał:

epoce, tkwij.

Cholera ... znowu wyszło na to że jestem "zacofany" ...

Dnia 24.01.2010 o 18:33, Qbasmok napisał:

A co ma piernik do wiatraka?

Facet który "spędza przed lustrem" więcej czasu niż kobieta nie jest chyba facetem. ;-P

KannX => oczywiście.

[Outstaller 0]

Dnia 24.01.2010 o 18:33, Qbasmok napisał:

/ciach/

MOJE przekonania? Doskonale wiem, że świat schodzi na psy, ale ja wolę patrzeć na babę z dawnego NRD aniżeli na dzisiejszych pajaców w rurkach i innych "ubraniach", o ile można tak to nazwać.

Dnia 24.01.2010 o 18:33, Qbasmok napisał:

A co ma piernik do wiatraka?

A to, że jesteś facetem, a udajesz kobietę, ew. coś, czego nie wypowiem, ze względu na, być może, obraźliwy charakter, ale naprawdę, nie mogę jak widzę takiego pajaca w rurkach, trampkach, arafatce i bluzie w kolorowe kwadraciki w galeriach handlowych, mam mdłości, o litości.

[Qbasmok 0]

Dnia 24.01.2010 o 18:33, Graszcz napisał:

Dlaczego piszesz w trzeciej osobie? Przed chwilą wybierałeś sobie stylowe ozdobne okularki
i równie zbędne szelki

Racja, wybierając sobie okulary i szelki jestem w 100% niemęski. Sprawiłeś, że straciłem wiarę w siebie ; <
Wracając do Twoich stwierdzeń, nigdzie nie napisałem, że przebieram w dodatkach, dobieram odzież kolorami i że stroję się jak baba.

Tyler@

Zupełnie sobie nie przeczę. Graszcz użył słowa ''przebierać'', czyli marnować mnóstwo czasu na szukanie, zaś ja, jak pisałem, nie przykładam do tego takiej wagi.
Przeczytałem. I co teraz?

[Qbasmok 0]

Dnia 24.01.2010 o 18:39, Outstaller napisał:

A to, że jesteś facetem, a udajesz kobietę, ew. coś, czego nie wypowiem, ze względu na,
być może, obraźliwy charakter, ale naprawdę, nie mogę jak widzę takiego pajaca w rurkach,
trampkach, arafatce i bluzie w kolorowe kwadraciki w galeriach handlowych, mam mdłości,
o litości.

Udaję kobietę? Kolejne bezpodstawne oskarżenia.

[Tyler_D 0]

>jak pisałem, nie przykładam do tego takiej wagi.
Pytając się na forum o jakieś zerówkowe okularki, szelki i czapeczki oraz jakieś pierdółki z nimi związane nadal nie przykładasz do tego wagi. Mhm ... cool.

Dnia 24.01.2010 o 18:40, Qbasmok napisał:

Przeczytałem. I co teraz?

Zrozum.

[Outstaller 0]

Dnia 24.01.2010 o 18:43, Qbasmok napisał:

Udaję kobietę? Kolejne bezpodstawne oskarżenia.

Bezpodstawne? Moja luba zakłada rurki, obcisłe t-shirciki, no, trampki może nie, jednakże nie zmienia to faktu, że gdybyś miał długie włosy to trudno byłoby Cię odróżnić od kobiety w takim stroju.

[marcinsud 0]

A ja od 5 lat kupuje ten sam model spodni jeansowych takie same buty i taka sama bluzę, bo lubię ;]

[balduran2 0]

Dnia 24.01.2010 o 18:38, KannX napisał:

Wiesz, ilekroć widzę taką pannę, to ma ona krzywe nogi

To może masz coś ze wzrokiem?

Dnia 24.01.2010 o 18:38, KannX napisał:

Obcisłe leginsy podkreślają tylko jej mankamenty

Właśnie i dlatego nie każdej dziewczynie pasują. W niektórych wypadkach naprawdę nieładnie to wygląda, ale w innych wręcz pięknie.

Dnia 24.01.2010 o 18:38, KannX napisał:

a baletki to są na występy, a nie do normalnego funkcjonowania.

Zwróć uwagę, że baletki a balerinki to 2 różne rodzaje obuwia.

Dnia 24.01.2010 o 18:38, KannX napisał:

Sukienki "ciążówki" psują figurę u dziewczyny

To nie "sukienki ciążówki" tylko tuniki.

Tak czy siak - "mody i style" już takie są, że grupy osób - w szczególności nastolatki - tak samo się ubierają.

[Qbasmok 0]

Dnia 24.01.2010 o 18:44, Tyler_D napisał:

Pytając się na forum o jakieś zerówkowe okularki, szelki i czapeczki i jakieś pierdółki
z nimi związane nadal nie przykładasz do tego wagi. Mhm ... cool.

Po prostu chciałem uzyskać odpowiedź na pytania które mnie nurtują. Lecz klasycznie zostałem oskarżony o bycie niemęskim ; <

Dnia 24.01.2010 o 18:44, Tyler_D napisał:

Zrozum,

Zrozumiałem. Może bądź tak miły i przytocz mi kawałek mojej kwestii, gdzie napisałem dosłownie, że dobieram kolor bluzeczki do bucików i że stroję się jak baba. Proszę.

[Qbasmok 0]

Dnia 24.01.2010 o 18:46, Outstaller napisał:

Bezpodstawne? Moja luba zakłada rurki, obcisłe t-shirciki, no, trampki może nie, jednakże
nie zmienia to faktu, że gdybyś miał długie włosy to trudno byłoby Cię odróżnić od kobiety
w takim stroju.

Czy zakładam rurki? Nie. Czy zakładam obcisłe koszulki? Nie. Trampki? Tak. Czy mam długie włosy? Długie może nie, ale średniej długości, sięgające początku szyi. Bez dwóch zdań jestem kobietą.