Zaloguj się, aby obserwować  
Tomi_323

UFO - Czy istnieje?

2239 postów w tym temacie

Dnia 10.01.2009 o 16:58, Manieusz napisał:

Oczywiście, że UFO nie istnieje :) A to wszystko zostało stworzone dla pieniędzy - książki,
filmy ;)) A wszystko to sprzedaje się jak najbardziej dobrze :)
A jakbyście popatrzyli na fakty, to gdzie są "porwania" i te wszystkie inne ciekawostki
na temat UFO które pojawiają sie od czasu do czasu :) ? W krajach wysoko rozwiniętych,
które mogą przetestować skuteczność swoich prototypów ;) A za wszystkim stoi polityka
;)
Heh... komercyjne bzdury ;)


Czy brazyli i argentyna to kraje wysoko rozwiniete? Bo tam też często widywano UFO. Zgadza się, że obecnei to komercja, bzdury i skok na kase. Dlatego ja wole szukac UFO w przeszlosci - polecam Danikena.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie powinniśmy pytać czy UFO istnieje, tylko kiedy ludie przyjmą to do wiadomośći. To, że istnieje przyznają już nawet rządy państw. Chyba USA między innymi.Jest masa dowodów, filmów, zdjęć. Wiem , że większość to montaż ale kilka na pewno autentycznych się znalazło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.01.2009 o 22:07, Jaki Ganh1 napisał:

> Jeśli wszechświat jest nieskończony

A jeśli jest skończony? Może jest ogromny, ale działa jak Ziemia? Możemy go przemierzać,
ale nigdy nie znajdziemy końca?

> to muszą istnieć

Skąd ta pewność? Masz na to niepodważalne dowody? I dlaczego obcy są zawsze wysoko rozwiniętą
cywilizacją? Mogą to być również jednokomórkowe zwierzęta, które na poziom człowieka
dojdą za parę milionów lat! Może życie się tli, ale nie w takiej postaci, w jakiej my
to sobie wyobrażamy. Poza tym, kwestia religijna też się nasuwa. Bóg winien wspomnieć
ludziom o innej rasie, a jeśli celowo to zataił dla Naszego dobra, to rasa ta powinna
nigdy nie kontaktować się z nami, a jeśli doszłoby do tego, mieć wobec Nas w pełni pokojowe
zamiary z wzajemnością.

> a I.T. to też obcy. :)

Ale postać fikcyjna :)

Gdyby obcy byli jednokomórkowymi zwierzętami, z drugiego końca wszechświata, to byśmy o nich nie wiedzieli ^^. Muszą być wysoko rozwinięci skoro do nas rzekomo przylatują, prawda? ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Musimy mieć bardzo rozwiniętą wyobraźnię, skoro ich rzekomo niektórzy widzieli. Musimy być wyjątkowo głupi, skoro im wierzymy. Widział ktoś z nas UFO? Nie? No właśnie. Skoro by istnieli, to dziwne, że nigdy normalni ludzie ich nie widzieli. Macie zdjęcia? A wiecie, że dobry grafik zrobi fotomontaż w pięć minut? Zobaczcie jakie stwory robi się w najnowszych grach, wydaje się, że są żywe i zaraz się na nas rzucą. Dopóki nie zobaczę, nie uwierzę. I dlaczego zawsze przedstawia się je w jednej formie? Wielka głowa, oczy w kształcie elipsy... I dlaczego są tak rozwinięci technologicznie? Ziemia ma jak na razie najlepsze warunki do życia w naszej galaktyce. Rozumiem, że może gdzieś jest taka planeta, istny raj, a jej mieszkańcy mogą być potężną i rozwiniętą cywilizacją, bez problemu pokonującą galaktyki tak jak my drogę dom - spożywczy, ale dlaczego nie pojawią się nad całą ziemią, nie wylądują, ukazując się wszystkim, nie opowiedzą nam o kosmosie i wszystkich tajemnicach, o których my nie mamy pojęcia? Trochę mnie to dziwi. Wierzę, że o ile ludzie nawzajem się nie pozabijają, to w końcu zaczną eksplorować kosmos, inne galaktyki, zakładając kolonie na innych planetach i tworząc teleporty. Nie wierzycie? To pomyślcie, że parę milionów lat temu żadna istota człekopodobna, ba, 300 lat temu ludzie nie uwierzyliby, że można poruszać się szybciej niż dźwięk w powietrzu bądź osiągnąć prędkość 407 km/h (Bugatti Veyron) czy 1000 paru km/h (jakieś odrzutowe pojazdy ^^). Nie pomyśleliby, że będzie coś takiego jak smartfon. Wielu rzeczy by się nie spodziewali, a jednak, są. Czekam na kontratak ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja wierzę że w kosmosie może być coś tam co sobie pełza, ale jakieś organizmy jednokomórkowe, ale nie UFO, to tylko wymysł ludzkiej wyobraźni. Przecież w kosmosie na pewno nie ma tak rozwiniętej cywilizacji jak my, ludzie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.01.2009 o 19:13, Arti 101 napisał:

Przecież w kosmosie na pewno nie ma tak rozwiniętej cywilizacji jak my, ludzie!


Biorąc pod uwagę, że tylko nasza galaktyka zawiera miliony układów planetarnych a takich galaktyk jak nasza są miliardy wyrażenie "na pewno" jest chyba nie na miejscu. ;]
Nawet jeśli szansa na powstanie życia na planecie wynosi 0,00001% plus szczęście to i tak jest bardzo duze prawdopodobieństwo, że nie jestesmy sami.

Ale UFO nad naszymi głowami to już bujda na resorach. Odległości w kosmosie sa zbyt wielkie żeby cokolwiek żywego mogło je pokonywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czy istnieje? Moim zdaniem jest gigantyczna szansa, że tak. Ile planet jest w naszym układzie słonecznym? - 8. A ile jest takich układów słonecznych w galaktyce? - miliony. A ile jest galaktyk? - miliardy. Z samego rachunku prawdopodobieństwa wynika, że gdzieś tam w kosmosie na pewno jest planeta, na której bez przeszkód może rozwijać się życie. Bo UFO to nie tylko inteligentne istoty, ale także zwykłe zwierzęta, żyjące na innych planetach. Nawet jednokomórkowe organizmy, słowem wszystko, co żyje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Według mnie na pewno UFO istnieje...To przezwisko koleżaniki z klasy... :P A tak na serio to...na razie mam to gdzieś póki nie przyjdą do nas zielone ludki...Ale na pewno gdzieś tam intnieje inne życie ale wątpie żeby już kiedyś były na naszej planecie i jakoś te kręgi w zbożu mnie nie przekonywują...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.01.2009 o 18:47, Jaki Ganh1 napisał:

Musimy mieć bardzo rozwiniętą wyobraźnię, skoro ich rzekomo niektórzy widzieli. Musimy
być wyjątkowo głupi, skoro im wierzymy. Widział ktoś z nas UFO? Nie? No właśnie.


Z definicji UFO (ang. unidentified flying object) to nawet nocne światło samolotu na niebie w czasie, kiedy nie masz pewności czy to samolot, satelita etc. Nie wykorzystuj więc pojęcia tylko w odniesieniu do pojazdów "małych zielonych ludzików". I zgodnie z ogólną definicją UFO widywałem wielokrotnie, sięgając po lornetkę jednakże UFO stało się IFO (identified flying object). Nie chcę oczywiście byś odebrał to jako "czepianie się" ciebie, ale chcę by posłużyło to reszcie forumowiczów wypowiadających się w tym temacie, a nie mających zazwyczaj konkretnego pojęcia na temat używanych słów.

Dnia 10.01.2009 o 18:47, Jaki Ganh1 napisał:

Skoro
by istnieli, to dziwne, że nigdy normalni ludzie ich nie widzieli. Macie zdjęcia? A wiecie,
że dobry grafik zrobi fotomontaż w pięć minut? Zobaczcie jakie stwory robi się w najnowszych
grach, wydaje się, że są żywe i zaraz się na nas rzucą. Dopóki nie zobaczę, nie uwierzę.


Zgadzam się w 100% z powyższym stwierdzeniem.

Dnia 10.01.2009 o 18:47, Jaki Ganh1 napisał:

I dlaczego zawsze przedstawia się je w jednej formie? Wielka głowa, oczy w kształcie
elipsy... I dlaczego są tak rozwinięci technologicznie? Ziemia ma jak na razie najlepsze
warunki do życia w naszej galaktyce.


Z tym się kompletnie nie zgodzę. Znaleziono już kilka planet podobnych Ziemi, które tak jak nasza mogą nadawać się do zamieszkania. Aha, i znaleziono je w naszej galaktyce.

Dnia 10.01.2009 o 18:47, Jaki Ganh1 napisał:

Rozumiem, że może gdzieś jest taka planeta, istny
raj, a jej mieszkańcy mogą być potężną i rozwiniętą cywilizacją, bez problemu pokonującą
galaktyki tak jak my drogę dom - spożywczy, ale dlaczego nie pojawią się nad całą ziemią,
nie wylądują, ukazując się wszystkim, nie opowiedzą nam o kosmosie i wszystkich tajemnicach,
o których my nie mamy pojęcia?


Jeśli miałaby istnieć wyżej od nas rozwinięta cywilizacja (powyżej zaznaczyłem, że zgadzam się z twoim "nie uwierzę póki nie zobaczę") sądzę, że byłaby na tyle rozwinięta, że byłaby świadoma takiego bezpośredniego kontaktu. Po pierwsze na 100% wybuchłaby częściowa panika (my, jaki gatunek zawsze nastawiamy się nieufnie, a potem wrogo do tego co nieznane). Po drugie, technologię "obcych" ktoś na pewno chciałby poznać w celach "utrzymania pokoju na świecie".

Dnia 10.01.2009 o 18:47, Jaki Ganh1 napisał:

Trochę mnie to dziwi. Wierzę, że o ile ludzie nawzajem
się nie pozabijają, to w końcu zaczną eksplorować kosmos, inne galaktyki, zakładając
kolonie na innych planetach i tworząc teleporty. Nie wierzycie?


Skłaniam się, ku twojemu pierwszemu stwierdzeniu - ludzie prędzej się pozabijają, taka już nasza natura. Wątpię by rodzaj ludzki kiedykolwiek mógł poznać inną galaktykę, będziemy mieli szczęście jeśli poznamy chociaż w części swoją.

Dnia 10.01.2009 o 18:47, Jaki Ganh1 napisał:

To pomyślcie, że parę
milionów lat temu żadna istota człekopodobna, ba, 300 lat temu ludzie nie uwierzyliby,
że można poruszać się szybciej niż dźwięk w powietrzu bądź osiągnąć prędkość 407 km/h
(Bugatti Veyron) czy 1000 paru km/h (jakieś odrzutowe pojazdy ^^). Nie pomyśleliby, że
będzie coś takiego jak smartfon. Wielu rzeczy by się nie spodziewali, a jednak, są. Czekam
na kontratak ;)


Potrzeba matką wynalazków, ale myślę, że zanim zasiedlimy inną planetę, wpierw wymyślą na tyle destruktywną broń, że będzie można w chwilę zniszczyć naszą własną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

beuaheua przecież każdy wie, że UFO nie istnieje.Jak by istniało to już by mnie dawno porwało : D

Dwimerytguy - Jakie zdjęcie? Jakie filmy? W filmie to może ktoś talerzem rzucić i to nagrać, a zdjęcie przerobić na kompie.I nic autentycznego się nie znajdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Odpowiedzi na twoje pytania są proste.
Jest wiele ras (czytałem gdzieś że ponad 41 mld), w 99% wyglądają tak jak my lub nieznacznie się różnią (np. trochę dłuższe uszy). Ci z wielkimi głowami i oczami czyli "szaraki" są najgorsi i nie powinny być uznawane za cywilizację, bo są to istoty lub roboty pozbawione wszelkich uczuć. Są cywilizacje, które są teraz w epoce kamienia łupanego, a nasza cywilizacja jakby porównać z innymi jest w ogóle nie rozwinięta, jesteśmy na bardzo słabym postępie technologicznym (poruszanie się po kosmosie rakietą, to tak jakby przepłynąć ocean na taczce) jak i duchowym, a do tego prymitywnym którzy tylko gonią za kasą. Nazywają naszą planetę "Planetą Smutku" jaką są planety 1 kategorii czyli najgorsze. Nie wylądują bo jak już wspominałem jesteśmy zbyt prymitywni, prawo wszechświata zabrania oficjalnego lądowania/ukazania się bez ruchu tej pierwszej cywilizacji. Zresztą po co mieli by to robić? Robią sobie te badania, nic im nie przeszkadza, a przy takim lądowaniu znaleźli by się ludzie, którzy chcieli by ukraść taki statek, który ma możliwości takie, że przekraczają naszą wyobraźnię.

HumanGhost

Jeśli się otworzy np. taki tunel czasoprzestrzenny to czas w jakim można się znaleźć 4 mld lat świetlnych od naszej galaktyki wynosi 1 sek.

KazMeister

Są takie zdjęcia, filmy i relacje świadków/wojskowych, które wykluczają wszelkim oszustwom i fałszerstwom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jestem skłonny uwierzyć w taką TEORIĘ, bo nie uwierzę, że to PRAWDA. Dlaczego? Znowu nie ma na to dowodów. Wierzę, że jesteśmy słabo rozwinięci. Że wykorzystujemy nie tylko mały procent możliwości naszego rozumu dot. myślenia, ale nie tylko, my nie umiemy wykorzystać ukrytych umiejętności, nie powiem jakich, bo nikt tego nie wie, ale domyślam się, że to coś jak telepatia. Zobaczcie, jakie to ma ogromne zastosowania, choćby w czymś, co nas kiedyś zniszczy, podczas wojny. Możemy bez problemu przekazywać rozkazy, wydawać polecenia i wiemy, że nikt się o nich nie dowie, tylko wybrana przez nas osoba. Z drugiej strony, wtedy na pewno możliwe jest przechwycenie myśli innego człowieka. Wiem, że to brzmi śmiesznie i dziecinnie, można rzec, że tak może mówić dziecko które naoglądało się filmów sci-fi, ale choćby Mistrzowie Jogi, ci z Tybetu itd ;-) Jestem pewny, że oni opanowali większą niż u innych część mocy, ale nie są głupi, nie dzielą się nią bo wiedzą, jak katastrofalne skutki mogłoby to mieć w niepowołanych rękach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ziemia ma najlepsze warunki w galaktyce? Lecąc z prędkościa światła, do najbliżej położonej od nas gwiazdy dotarlibyśmy w (uwaga!) 7 lat. Nie możemy wiedźieć co kryje się gdzieś tam, hen daleko w przestrzeni. Pozatym, to, że wyglądają podobnie, to wbrew pozorom dowód. A dowodzi tego, że wszyscy świadkowie widzieli stworzenia takie same, bądź bardzo podobne. Gdyby ktoś chciał zmyślać, opowiadałby o jakichś wielkich robalach rodem z "Man in Black". A słyszałeś o teorii jakoby kosmici zapoczątkowali rozwój cywilizacji na Ziemi? W sumie ma sens. Popatrz na najwiękrze starożytne cywilizacje. Majowie, Egipcjanie, Mezopotanie(?). U wszystkich panowało wielobóstwo, wszyscy wznosili piramidy, składali ofiary, i wierzyli w jakieś "Latające rydwany" badź "przybyszów z niebios"(dosłowne tłumaczenia starożytnych tekstów). W jaskiniach znależć można rysunki przedstawiające postacie z wielkimi głowami i oczami właśnie. A płaskowyż Nazca? To niemożlwe by człowiek stworzył takie rysunki. Ale są też kwestie które zastanawiają. Czemu oni nas się nie boją? Jeżeli zobaczyłbym takiego gdzieś w lesie, dajmy na to, nie wiem co bym zrobił. A według relacji oni się wcale nie boją. No a kręgi w zbożu? Kiedyś wysłano w kosmos wiadomość. Nie wiem dokładnie co to było, ale jakieś tam szyfry i szlaczki. Kilka lat później w zbożu znaleziono kitka w kitkę identyczną wiadomość. Jest gdzieś filmik na Jutiubie. Radzę sprawdzić. Jak wybrniesz z tego? Pewnie i tak wybrniesz. ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.01.2009 o 13:29, Dwimerytguy napisał:

Ziemia ma najlepsze warunki w galaktyce?


Przesadziłem. Ale fakt faktem, że mamy na niej bardzo dobre warunki do rozwoju ;)

Dnia 11.01.2009 o 13:29, Dwimerytguy napisał:

Lecąc z prędkościa światła, do najbliżej położonej od nas gwiazdy dotarlibyśmy w (uwaga!) 7 lat.


Poświęciłbym całe życie, gdybym wiedział, że odkryję obcą cywilizację, a moje nazwisko będzie znane bardziej niż nazwisko Armstrong :)

Dnia 11.01.2009 o 13:29, Dwimerytguy napisał:

Nie możemy wiedźieć co kryje się gdzieś tam, hen daleko w przestrzeni.


Możemy się domyślać. Zbierając dowody i fakty, możemy nabierać pewności, która przeradza się w wiedzę :)

Dnia 11.01.2009 o 13:29, Dwimerytguy napisał:

Pozatym, to, że wyglądają podobnie, to wbrew pozorom dowód. A dowodzi tego, że wszyscy świadkowie
widzieli stworzenia takie same, bądź bardzo podobne.


I to mnie irytuje. To może być albo dowód, albo mit. Dlaczego? Bo jeden człowiek opisał jak wyglądali kiedy niby ich widział, a potem wszyscy opisują ich identycznie. Chodzi mi o to, że ludzie są podobni, ale jednak się różnią, mają różne kolory skóry, włosów, oczu, różne kształty, a kosmitów opisuje się zawsze tak samo. Szara bądź zielona skóra, duże czarne oczy, wielka głowa.

Dnia 11.01.2009 o 13:29, Dwimerytguy napisał:

Gdyby ktoś chciał zmyślać, opowiadałby o jakichś wielkich robalach rodem z "Man in Black".


Gdyby ktoś był na tyle głupi i myślał, że zwróci na siebie tym uwagę, to by tak zrobił.

Dnia 11.01.2009 o 13:29, Dwimerytguy napisał:

A słyszałeś o teorii jakoby kosmici zapoczątkowali rozwój cywilizacji na Ziemi? W sumie
ma sens. Popatrz na najwiękrze starożytne cywilizacje. Majowie, Egipcjanie, Mezopotanie(?).
U wszystkich panowało wielobóstwo, wszyscy wznosili piramidy, składali ofiary, i wierzyli
w jakieś "Latające rydwany" badź "przybyszów z niebios"(dosłowne tłumaczenia starożytnych
tekstów). W jaskiniach znależć można rysunki przedstawiające postacie z wielkimi głowami
i oczami właśnie. A płaskowyż Nazca? To niemożlwe by człowiek stworzył takie rysunki.


I to jest dla mnie ogromny dowód. Pamiętam, jak przez obejrzałem film o kosmitach i wielkich, dawnych cywilizacjach, a potem z ojcem przez cały dzień dyskutowałem na ten temat ^^ Historycy opisują, że budowy trwały wiele lat a wykorzystywano przy tym ogromną ilość ludzi. Mogło tak być, ale... Te budowle przetrwały tysiące lat i przetrwają jeszcze wiele tysięcy. Są znakomicie zaprojektowane, i nie są zwykłymi, prostokątnymi budowlami, tylko istnymi arcydziełami! Znaleziono wiele malowideł i manuskryptów, które wskazywały, że Ziemię odwiedzały jakieś istoty. Ale dziwi mnie, dlaczego przestały to robić. Czy wiedzieli, że mamy szanse, aby być tak samo rozwinięci jak oni, a teraz obserwują wyniki ludzkości? Jeśli tak, to obala to mit o jakoby wielkiej wrogości kosmitów do ludzkości, tak ulubionej w filmach i opowieściach :) Czy Bóg ich stworzył, czy to oni są Bogami? Nie, muszę się uspokoić, tego tematu nigdy nie rozwikłam, nie warto więc go poruszać. Te rysunki... To najdziwniejsze. Patrząc na nie widzimy dokładność, precyzję wykonania i symetrię! To mnie dziwi. Oni nie widzieli jak dokładnie to wygląda, bo nie mieli samolotów, chyba że... Domyślcie się. Albo mieli latające pojazdy i obserwowali tworzenie tych rysunków, albo to ktoś do nich przyleciał, tworząc te rysunki, chcąc przekazać nam, że oni istnieją. Tylko dlaczego przedstawili tam pająka? Ale jedno mnie dziwi. Spójrzcie na tego a''la pająka. Za dużo odnóży, dziwny odwłok, głowa jak u tych niby widzianych kosmitów... W dodatku w przednich odnóżach jedno jest przedłużone w lewą stronę, dziwne, co nie?

Dnia 11.01.2009 o 13:29, Dwimerytguy napisał:

Ale są też kwestie które zastanawiają Czemu oni nas się nie boją?


Tu warto poruszyć moje gdybanie. Czy my balibyśmy się obcych, jeżeli byłyby to jednokomórkowe istoty albo ryby? Nie. Dlatego oni nas się nie boją. Może jesteśmy wg. nich tak prymitywni i bezsilni, że nawet nasze bomby masowego rażenia to jak ugryzienie małego komara?

Dnia 11.01.2009 o 13:29, Dwimerytguy napisał:

Jeżeli zobaczyłbym takiego gdzieś w lesie, dajmy na to, nie wiem co bym zrobił.


Ja jestem pewny. Podszedłbym, nie okazując wrogości. Nie wiem, co by się stało, może zostałbym zmieciony jednym kiwnięciem palca, ale nie przegapiłbym takiej okazji :)

Dnia 11.01.2009 o 13:29, Dwimerytguy napisał:

No a kręgi w zbożu? Kiedyś wysłano w kosmos wiadomość. Nie wiem dokładnie
co to było, ale jakieś tam szyfry i szlaczki. Kilka lat później w zbożu znaleziono kitka
w kitkę identyczną wiadomość.


Ja oglądałem filmik, który pokazywał te centrum w którym czekają na sygnał radiowy z kosmosu. Przez wiele lat kompletnie niczego nie otrzymali. Aż nagle, w bodajże 1982 roku komputer wykrył wyraźny przekaz radiowy. Niestety, zareagowano zbyt późno, i przekaz znikł. Od tamtego czasu nie otrzymano żadnego innego. Niektórzy mówią, że taki przekaz może iść wiele dziesiątek lat, ale nie zapominajmy, że wg. tego co wiemy, są tak rozwinięci, że taki przekaz mógłby iść z taką samą prędkością jak e-mail ^^

Dnia 11.01.2009 o 13:29, Dwimerytguy napisał:

Jak wybrniesz z tego?


Wybrnąłem? ^^ Podaj ten filmik, obejrzę go.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.01.2009 o 14:07, Jaki Ganh1 napisał:

> Ziemia ma najlepsze warunki w galaktyce?

Przesadziłem. Ale fakt faktem, że mamy na niej bardzo dobre warunki do rozwoju ;)

> Lecąc z prędkościa światła, do najbliżej położonej od nas gwiazdy dotarlibyśmy w
(uwaga!) 7 lat.

Poświęciłbym całe życie, gdybym wiedział, że odkryję obcą cywilizację, a moje nazwisko
będzie znane bardziej niż nazwisko Armstrong :)

> Nie możemy wiedźieć co kryje się gdzieś tam, hen daleko w przestrzeni.

Możemy się domyślać. Zbierając dowody i fakty, możemy nabierać pewności, która przeradza
się w wiedzę :)

> Pozatym, to, że wyglądają podobnie, to wbrew pozorom dowód. A dowodzi tego, że wszyscy
świadkowie
> widzieli stworzenia takie same, bądź bardzo podobne.

I to mnie irytuje. To może być albo dowód, albo mit. Dlaczego? Bo jeden człowiek opisał
jak wyglądali kiedy niby ich widział, a potem wszyscy opisują ich identycznie. Chodzi
mi o to, że ludzie są podobni, ale jednak się różnią, mają różne kolory skóry, włosów,
oczu, różne kształty, a kosmitów opisuje się zawsze tak samo. Szara bądź zielona skóra,
duże czarne oczy, wielka głowa.

> Gdyby ktoś chciał zmyślać, opowiadałby o jakichś wielkich robalach rodem z "Man
in Black".

Gdyby ktoś był na tyle głupi i myślał, że zwróci na siebie tym uwagę, to by tak zrobił.


> A słyszałeś o teorii jakoby kosmici zapoczątkowali rozwój cywilizacji na Ziemi?
W sumie
> ma sens. Popatrz na najwiękrze starożytne cywilizacje. Majowie, Egipcjanie, Mezopotanie(?).

> U wszystkich panowało wielobóstwo, wszyscy wznosili piramidy, składali ofiary, i
wierzyli
> w jakieś "Latające rydwany" badź "przybyszów z niebios"(dosłowne tłumaczenia starożytnych

> tekstów). W jaskiniach znależć można rysunki przedstawiające postacie z wielkimi
głowami
> i oczami właśnie. A płaskowyż Nazca? To niemożlwe by człowiek stworzył takie rysunki.


I to jest dla mnie ogromny dowód. Pamiętam, jak przez obejrzałem film o kosmitach i wielkich,
dawnych cywilizacjach, a potem z ojcem przez cały dzień dyskutowałem na ten temat ^^
Historycy opisują, że budowy trwały wiele lat a wykorzystywano przy tym ogromną ilość
ludzi. Mogło tak być, ale... Te budowle przetrwały tysiące lat i przetrwają jeszcze wiele
tysięcy. Są znakomicie zaprojektowane, i nie są zwykłymi, prostokątnymi budowlami, tylko
istnymi arcydziełami! Znaleziono wiele malowideł i manuskryptów, które wskazywały, że
Ziemię odwiedzały jakieś istoty. Ale dziwi mnie, dlaczego przestały to robić. Czy wiedzieli,
że mamy szanse, aby być tak samo rozwinięci jak oni, a teraz obserwują wyniki ludzkości?
Jeśli tak, to obala to mit o jakoby wielkiej wrogości kosmitów do ludzkości, tak ulubionej
w filmach i opowieściach :) Czy Bóg ich stworzył, czy to oni są Bogami? Nie, muszę się
uspokoić, tego tematu nigdy nie rozwikłam, nie warto więc go poruszać. Te rysunki...
To najdziwniejsze. Patrząc na nie widzimy dokładność, precyzję wykonania i symetrię!
To mnie dziwi. Oni nie widzieli jak dokładnie to wygląda, bo nie mieli samolotów, chyba
że... Domyślcie się. Albo mieli latające pojazdy i obserwowali tworzenie tych rysunków,
albo to ktoś do nich przyleciał, tworząc te rysunki, chcąc przekazać nam, że oni istnieją.
Tylko dlaczego przedstawili tam pająka? Ale jedno mnie dziwi. Spójrzcie na tego a''la
pająka. Za dużo odnóży, dziwny odwłok, głowa jak u tych niby widzianych kosmitów... W
dodatku w przednich odnóżach jedno jest przedłużone w lewą stronę, dziwne, co nie?

> Ale są też kwestie które zastanawiają Czemu oni nas się nie boją?

Tu warto poruszyć moje gdybanie. Czy my balibyśmy się obcych, jeżeli byłyby to jednokomórkowe
istoty albo ryby? Nie. Dlatego oni nas się nie boją. Może jesteśmy wg. nich tak prymitywni
i bezsilni, że nawet nasze bomby masowego rażenia to jak ugryzienie małego komara?

> Jeżeli zobaczyłbym takiego gdzieś w lesie, dajmy na to, nie wiem co bym zrobił.


Ja jestem pewny. Podszedłbym, nie okazując wrogości. Nie wiem, co by się stało, może
zostałbym zmieciony jednym kiwnięciem palca, ale nie przegapiłbym takiej okazji :)

> No a kręgi w zbożu? Kiedyś wysłano w kosmos wiadomość. Nie wiem dokładnie
> co to było, ale jakieś tam szyfry i szlaczki. Kilka lat później w zbożu znaleziono
kitka
> w kitkę identyczną wiadomość.

Ja oglądałem filmik, który pokazywał te centrum w którym czekają na sygnał radiowy z
kosmosu. Przez wiele lat kompletnie niczego nie otrzymali. Aż nagle, w bodajże 1982 roku
komputer wykrył wyraźny przekaz radiowy. Niestety, zareagowano zbyt późno, i przekaz
znikł. Od tamtego czasu nie otrzymano żadnego innego. Niektórzy mówią, że taki przekaz
może iść wiele dziesiątek lat, ale nie zapominajmy, że wg. tego co wiemy, są tak rozwinięci,
że taki przekaz mógłby iść z taką samą prędkością jak e-mail ^^

> Jak wybrniesz z tego?

Wybrnąłem? ^^ Podaj ten filmik, obejrzę go.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.01.2009 o 14:07, Jaki Ganh1 napisał:

I to mnie irytuje. To może być albo dowód, albo mit. Dlaczego? Bo jeden człowiek opisał
jak wyglądali kiedy niby ich widział, a potem wszyscy opisują ich identycznie. Chodzi
mi o to, że ludzie są podobni, ale jednak się różnią, mają różne kolory skóry, włosów,
oczu, różne kształty, a kosmitów opisuje się zawsze tak samo. Szara bądź zielona skóra,
duże czarne oczy, wielka głowa.

Jest też druga strona medalu. Powiedz mi czym się różni lew od lwa? A owczarek niemiecki od owczarka niemieckiego. Na pierwszy rzut oka osobnik danego gatunku bez uprzedniego przeszkolenia (np. na hodowcę psa) nie jest w stanie odróżnić szczegółów wyglądu osobnika innego gatunku (rasy), ponieważ w jego naturze nie leży zainteresowanie (tak, chodzi mi o zainteresowanie czysto prokreacyjne) tym gatunkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować